WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Sebu]

a tu lipa, drewno kontra samolot.

Ciekawe jak zrozumieć miałby to ktoś, kto nie interesuje się tym 'sportem'?

 

A jak już wracamy do tej walki - Bourne napisał na twitterze coś, żebyśmy poczekali na PPV z Sin Cara vs Bourne, może jest coś na rzeczy?

 

W następny poniedziałek RAW Roullete, wreszcie będą jakieś walki ze stypulacjami (w poprzednim roku był chyba tables match).

Coś Ci się chyba przewidziało. Z tamtego roku zapamiętam jedynie tańczącego Edge'a i Body Slam Challenge .

 

bo równie dobrze po walce na Money in the Bank może zostać na jakiś czas zwolniony z federacji

Przecież nikt nie zamierza go zwalniać, on sam chce odejść, chyba, że to story. Mam nadzieję.

[Adrian!]

Coś Ci się chyba przewidziało. Z tamtego roku zapamiętam jedynie tańczącego Edge'a i Body Slam Challenge .

 

Prawda, ale rok temu odbył się jeszcze Tables Match pomiędzy Cena, a Ortonem. Zwyciężył wtedy Randy dzięki kontrze z AA na RKO.

[Ronnie]

Może z tym jego odejściem będzie jak ze zwolnieniem Ceny? Będzie pojawiał się na RAW, coś tam interweniować. Argumentem który lekko mnie przekonuje, że to jednak story, jest fakt, że otwarcie mówił o możliwości odejścia.

[Opportunist]

http://www.wrestlezone.com/news/article/very-interesting-twist-added-to-cm-punks-recent-tweets-131681. Czyli Punk jednak wygra pas WWE?

[czester666]

Jestem załamany , jeden z najlepszych zawdników na świecie oraz mój ulubiony wrestler czyli CM PUNK odejdzie z wwe . Jesli do tego dojdzie przestaje oglądać ten syf gdyż nie będzie już kogo oglądać . Triple h nie walczy , taker tak samo , edge odszedł , cm punk odejdzie ... Jedyną osobą dla której mógł bym zostać przy wwe to christian ale to troche za mało ...

 

Powiedzmy sobie szczerze , ktokolwiek wierzy w to ze cm punk pokona termiantora cene ? oO Mimo że jest to moim największym marzeniem po prostu w to nie wierzę . Są w prawdzie 2 opcje , mało prawdopodobne ale jednak są :

 

1 - punk wygrywa kantem przy pomocy nexusa i po czym jakis storyline

 

2 - Punk bierze udział zarówno w walce o walizkę jak i w walce z ceną , wygrywa walizkę , potem dochodzi do walki o pas , cena wygrywa , punk go atakuje po walce walizką i od razu ja wykorzystuje po czym gts i new champ

 

Jesli cm punk przeszedł by do tna też bym się cieszył z tym ze to malo prawdopodobne bo miał jaki zatarg z hoganem .

[PH93]

Co by tu nie mówić z ROH w końcu odszedł.Ale ładnie manipuluję internetem po woli Punk!

Ogólnie przejście do TNA nazwałbym "z deszczu pod rynnę" Już 100% bardziej wole go w ROH tym bardziej ze ta federacja powraca po woli do TV!

 

BTW:Na forach wrze.Stawiane są nawet tezy ze WWE kupiło ROH!! i Dlatego CM Punk spokojnie może odejść z pasem

 

BTW v2:

Monday’s “Power to the People” edition of Raw gave the WWE Universe the ability to choose what they wanted to see on their television screens. Unfortunately, technical difficulties created by an influx of heavy voting traffic resulted in not every one of the more-than 697,000 recorded votes to be properly counted.

 

As a part of this interactive event, WWE fans were given the option to text A, B or C to 46993 (GOWWE) in order to decide what they wanted to happen during Raw. Things went perfectly at first when text votes selected Kelly Kelly (option B) to take on Brie Bella for the Divas Championship. However, our vote tabulating provider’s system became overwhelmed, resulting in these votes to spill into later polls. This technical mishap soon led to Mason Ryan (also option B) being voted into a match against Evan Bourne — even though, as it was later discovered, Sin Cara had received 90 percent of the total votes in WWE.com's Live Chat poll, and should have been Bourne's opponent.

 

Stand by for more details to be reported by WWE.com throughout the day.

[cumer1077]

Co do wiadomości na stronie WWE o Bournie i Sin Carze, to nasuwa mi się, że może jednak zobaczymy ten oczekiwany mecz, który może być najlepszy w tym roku. Nie wiem czy na prawdę był tam jakiś błąd i po prostu WWE chcę się jakoś wytłumaczyć.

Don't think it will make best of raw 2011 DVD. Me vs Sin Cara...wait for the PPV #peoplewillpaytoseeit

[Sebu]

ze cm punk pokona termiantora cene ?

Cm Punk pokonał terminatora Cene tydzień temu

 

Prawda, ale rok temu odbył się jeszcze Tables Match pomiędzy Cena, a Ortonem. Zwyciężył wtedy Randy dzięki kontrze z AA na RKO.

No tak, racja. Pamiętam, że miał być wtedy remis, ale Orton zwalił końcówkę czy jakoś tak.

 

Jak już jesteśmy przy nich - powinni dać im teraz przez przynajmniej rok odpocząć od siebie, teraz czym rzadziej będziemy oglądać ich razem w ringu tym lepiej bo nie wierzę, że nie dojdzie pomiędzy nimi do jeszcze jednego feudu przed jakąś WM, tym razem face vs face.

Edytowane 21 Czerwca 2011 przez Sebu

[sebbo23]

czester666 napisał/a:

ze cm punk pokona termiantora cene ?

 

Cm Punk pokonał terminatora Cene tydzień temu

 

Chodziło mu raczej o taką wygraną w 100% czystą. Może Vince zrobi takie pożegnalny prezent.

[-Raven-]

Oczywiście cieszę się że Punk w ogóle dostał walkę o pas WWE ale sposób w jaki to uczyniono nie zachwyca (bez jakiejkolwiek promocji ni z gruchy i pietruchy).

 

Niezupełnie. Przecież Punk niemal czysto (tylko z odwróceniem uwagi przez Truth'a) pojechał mistrza na gali, a więc naturalnym jest, że po kolejnej solidnej wygranej Punka (czysta z Rey'em), Vince zrobił go chalengerem do pasa Jaśka (dla mnie to bardzo logiczne posunięcie).

 

Co do sytuacji z Punkiem, to im bardziej ronicie już łzy nad odejściem Punka, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że Papa Vince postanowił wydymać smartów i zmontować taki właśnie wiarygodny storyline. Jeżeli CM nie podpisał (lub nie miał zamiaru podpisać) kontraktu, to po co pchaliby go na ostatnią walkę do main eventu PPV i walki o tytuł? Żeby go upokorzyć? Bez sensu. Gdyby chcieli to zrobić, zmontowaliby mu np. na szybko rozpad Nexusa i walkę z Masonem Ryanem, który zgniótłby Punka w niemal squashu i się na tym wypromował. Bez jaj - co to za "upokorzenie" przegrać z Jaskiem, skoro niemal każdy z nim kiedyś w dupę dostał?

Zaaplikujcie sobie Kleenexy na otarcie łez i poczekajcie na rozwój sytuacji, bo ja osobiście przeczuwam, że Punk nie powiedział w WWE jeszcze ostatniego słowa...

[PH93]

Zresztą ja sobie nie przypominam sytuacji by ktoś w swoim segmencie ogłosił ze odchodzi nie dlatego że kończy karierę ale że po prostu kontrakt mu wygasł i nie chce przedłużać.Była kiedykolwiek taka sytuacja? Przecież to jest taki pstryczek dla federacji i co samo WWE by się na takie ogłoszenie zgodziło.

[Ghostwriter]

Zaaplikujcie sobie Kleenexy na otarcie łez i poczekajcie na rozwój sytuacji, bo ja osobiście przeczuwam, że Punk nie powiedział w WWE jeszcze ostatniego słowa...

 

Czekałem co napiszesz w tym temacie i sam nie wiem czemu ale przewidziałem, że właśnie coś w tym stylu. Dzisiejszy dzień minął mi pod znakiem CM Punka i od chwili, gdy napisałem swój pierwszy post w tym temacie przemyślałem kilka/kilkanaście scenariuszy tego co zdarzy się z tym wrestlerem. Po ochłonięciu stwierdziłem "Kurde. Przecież to wszystko kit. Normalny storyline". A po chwili dochodziłem do wniosku - "A w sumie to ch.. wie".

 

Masz rację, że przegrać z Jaśkiem to żadne upokorzenie. Ale dla "wielbicieli" Jaśka takich jak ja - może być to trochę wkurwiające. Ale generalnie też przeszło mi przez myśl, że mogli by z Punka zrobić szmatę i podbudowywać nim na ostatniej prostej takie wynalazki jak Mason Ryan i kilku innych (dość wspomnieć o sytuacji jaka miała w przypadku Matta Hardy'ego). Z drugiej strony pomyślałem o Batiście (tutaj mogę się w czymś walnąć, bo wróciłem do oglądania wrestlingu po tym jak pan ten odszedł i pobieżnie znam fakty z nim związane), który nie jobbował na lewo i prawo a miał po prostu przegraną serię main-ventowych walk z Ceną. Nie wiem, czy sytuacja była wtedy podobna do tej z CM Punkiem i Vince wiedział, że Dave przymierza się do rozstania z WWE - ale po prostu tak to sobie skojarzyłem.

 

Niemniej - liczyłem, że napiszesz to, co napisałeś i dasz trochę nadziei takim markom jak ja. Dodam jeszcze, że jeżeli to rzeczywiście storyline - to jestem pod wrażeniem kreatywności Creative Teamu. Niby nic niezwykłego, ale jak na nich - to dużo. Teraz dyskusje nad CM Punkiem i tym co się stanie na MitB będą gorętsze niż gdybyśmy mieli standardowy feud.

[PH93]

I tak się robi podbudowę pod PPV.Cieszę się że znów mogę na coś czekać z taką ciekawością,ostatnio miało to miejsce z prawdopodobnym debiutem Stinga na RAW.

[Matoz]

Co do sytuacji z Punkiem, to im bardziej ronicie już łzy nad odejściem Punka, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że Papa Vince postanowił wydymać smartów i zmontować taki właśnie wiarygodny storyline. Jeżeli CM nie podpisał (lub nie miał zamiaru podpisać) kontraktu, to po co pchaliby go na ostatnią walkę do main eventu PPV i walki o tytuł? Żeby go upokorzyć? Bez sensu. Gdyby chcieli to zrobić, zmontowaliby mu np. na szybko rozpad Nexusa i walkę z Masonem Ryanem, który zgniótłby Punka w niemal squashu i się na tym wypromował. Bez jaj - co to za "upokorzenie" przegrać z Jaskiem, skoro niemal każdy z nim kiedyś w dupę dostał?

Zaaplikujcie sobie Kleenexy na otarcie łez i poczekajcie na rozwój sytuacji, bo ja osobiście przeczuwam, że Punk nie powiedział w WWE jeszcze ostatniego słowa...

 

 

Dokładnie. Sam pomyślałem że jakby Punk rzeczywiście odchodził, to co najwyżej dostałby punta od Ortona a nie main event PPV i jeszcze mówienie na wizji że kontrakt się kończy, u wujka Vincenta inaczej się takie sprawy załatwia(jakaś rzekoma kontuzja, wspomniany punt lub zwolnienie) . Także podobieństwo dzisiejszych wpisów Punka na twitterze a tych sprzed 5 lat, wskazuje na coś więcej niż zwykłe odejście. Chyba że to zwykłe mydlenie oczu, przyciągniecie uwagi na PPV, potem czyściutki job CM'a i po herbacie.

[maly619]

Przeglądałem tak na szybko te posty od rana, a trochę ich było, więc nie chciało mi się czytać ich dokładnie i powiem jedno: Punk naprawdę zawładnął umysłami niektórych fanów wrestlingu. Teraz nie dziwię się, że był kiedyś nazywany Jezusem, czy Mesjaszem WWE.

Na prawdę wierzycie, że Punk od tak wyszedł sobie na ring, powiedział, że odchodzi, a potem Vince dał mu jeszcze miano pretendenta (i nie chodzi mi już o to, że zapowiedział odejście, ale o to, że niby wypowiedź Punka była w pełni shootowa). Przecież po takim wyskoku, Punk od razu wyleciałby z federacji.

 

Kolejna sprawa, to czy data podana przez Punka to na pewno koniec jego kontraktu? Tak z newsów wydawało mi się, że miało to być trochę później. Jeśli się mylę, to proszę o poprawienie, a jeśli mam rację, to myślę, że już jasno widać, że to storyline.

A Punk i tak odejdzie, bo tak jak mówiłem w TwV, uważam, że on już podjął decyzję i niezależnie co WWE zrobi, to odpocznie sobie od wrestlingu (od wrestlingu, nie WWE, więc nie licznie na niego w ROH lub TNA). WWE po prostu tym ostatnim storylinem pokaże Punkowi, że zależy im na jego osobie i Punk w końcu wróci do WWE.

 

Ogólnie oceniając tą całą sytuację, to myślę, że może wyjść z tego bardzo fajna historia, choć to znów Cena będzie ratować WWE przed wielkim upokorzeniem. Nie mniej jednak Punk i Cena, to dwie osoby, które mają tony potencjału, na zrobienie czegoś ekstra i na to liczę.

Boję się jeszcze jednego, że WWE wykorzysta odejście Punka do promocji Masona Ryana. Już widzę, jak zaraz po zakończeniu kontraktu Punka, na następnym RAW wychodzi Mason i mówi, że przez Cenę ich mentora już nie ma, ale teraz to on przejmie władzę nad Nexusem i zemści się na Cenie