WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[PH93]

No to o kogo ci chodziło Sebu?

[menelag1]

Co do Ortona heela - kiedy nim był, często spotykałem się ze zdaniem, że jest beznadziejny, drewno, restholdy czy jak to się tam zwie tylko zakłada, etc. Teraz kiedy jest całkiem zjadliwy (szczerze mówiąc, 'niebieskiego' Randolfa wolę o wiele bardziej, niż tego nudnego, kiedy feudował z Punkiem), znowu narzekania - szmacą go bo nie jest heelem i tak dalej. Ja jakoś kupuję jego obecną postać o wiele bardziej, niż tego RKO za czasu programu z Triple H'em czy z Ceną.

 

Kiedy Orton maił Feud z Kingstonem ,publika coraz częściej skandowała "Randy ,Randy", w starciach z Cena często były okrzyki "Cena Sukcs" ,'Randy ,Randy" ,czy "You cant"t Wrestler (do Ceny)" Orton nigdy nie chciał Face Turnu , sam przyznał że z tego powodu był niezadowolony. Orton miał być największym Facem ,Tweenerem dla starszych widzów . Jego obecny Gimmick jest wzorowany nie na Stone Coldzie ,tylko na Jake "The Snake Roberts" . W pewnym sensie jest wzorowany na Austinie , wykorzystuje Finisher w podobny sposób czy zachowanie. McMahon żeby utrzymać starsza widownie musiał zrobić z Ortona takiego Tweenera jak Stone Cold. Jednak z czasem Orton stawał się coraz bardziej Faceowaty i irytujący . Turn zrobił mu bardzo dobrze , chodź jako Heel dominował ,ale praktycznie przy pomocy Legacy. Według mnie Face Orton to "PG-owski Stone Cold" . Orton nie ma tyle Charyzmy co Edge ( no i gorsz Mic i Ring Skillsy) . Ludzie narzekają na Ortona ,ale sami wpędzili się w kozi róg. Mi osobiście Orton najbardziej podobał się z początku Kariery ,za czasów Evolution ,nie tylko pod względem Ringu bo Sebu Gimmick 'The Viper" ogranicza Ortona Ringowo.Orton coraz bardziej denerwuje , nie jest już odskocznią od Ceny ,ale za to jest równie

irytującym Wrestlerem.

[whisper]

To nie Sebu, tylko jullooo tak kogoś nazwał. Może jeszcze chodzić o Masona Ryana, ale ja wiem czy on powinien się znaleźć w Money in the Bank matchu...

[Sebu]

No to o kogo ci chodziło Sebu?

Chyba mnie z kimś pomyliłeś?

[PH93]

Zmyliły mnie złe zrobione cytowania w których ty widniałeś jako "sprawca" tych słów.

[sebbo23]

sebbo23 napisał/a:

Khalego bo innego drewna jakoś w Raw chyba nie ma. Jeżeli jednak chodzi ci o Big Show'a to sądzę, że przesada z tym drewnem.

 

Khali jest na Smackdown.

 

Przepraszam- mój błąd.

 

Co do Ortona heela - kiedy nim był, często spotykałem się ze zdaniem, że jest beznadziejny, drewno, restholdy czy jak to się tam zwie tylko zakłada, etc. Teraz kiedy jest całkiem zjadliwy (szczerze mówiąc, 'niebieskiego' Randolfa wolę o wiele bardziej, niż tego nudnego, kiedy feudował z Punkiem), znowu narzekania - szmacą go bo nie jest heelem i tak dalej. Ja jakoś kupuję jego obecną postać o wiele bardziej, niż tego RKO za czasu programu z Triple H'em czy z Ceną

 

Hmm.. To wyobraź sobie Punka jako face. Bardzo trudno prawda? Orton stał się teraz wg. mnie faceową cipcią .. Z mocnej pozycji heela stał się jak to określił hadaszyszek "maskotką publiczności". Szanuję go jako zawodnika, ale ciężko mi go oglądać jako "tego dobrego". Przyzwyczaiłem się do Ortona skurwiela i chciałbym żeby tak pozostało. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie do tego wróci. Dlaczego wspomniałem o Punku? dlatego, że Randal był porównywalną postacią do niego.

[Sebu]

To wyobraź sobie Punka jako face. Bardzo trudno prawda?

Właśnie, że nie, bo face-turn dla Punka to jedyny ratunek w obecnej sytuacji tego wrestlera. CM, Angle czy Edge to wrestlerzy, którzy są genialni bez względu na to jaką postać odgrywają. Przed wykorzystaniem walizki na Hardym był całkiem dobrym facem.

[sebbo23]

Właśnie, że nie, bo face-turn dla Punka to jedyny ratunek w obecnej sytuacji tego wrestlera. CM, Angle czy Edge to wrestlerzy, którzy są genialni bez względu na to jaką postać odgrywają. Przed wykorzystaniem walizki na Hardym był całkiem dobrym facem.

 

To w takim razie WWE zostaje z gołą dupą. Bo niby kto go zastąpi? Mason i reszta The Nexus? The Miz wtedy pozostaje największym heelem, który i tak juz dostaje wciry. Jedynym ratunkiem dla Punka jest nawrócenie się Vinca. Orton face, Kane face.. Jeszcze Punk?

[MJ]

Mnie tam CM Punk pasuje jako face i jako heel, ale bardziej wolałbym go jako face'a. Jeśli Punk przeszedłby face-turn w co wątpię i brakowałoby heeli na RAW, to nie długo powróci Y2J, a jak wiemy, odszedł jako heel,

[PH93]

a jak wiemy, odszedł jako heel,

 

Nie wiesz o tym że po to się odchodzi jako Heel aby wrócić jako czasami nawet Babyface(patrz Edge)

[MJ]

A w sumie racja, nie pomyślałem o tym. Czyli jest szansa, aby Chris był face'em.

[Kejrol]

Face turn Punka nie spowoduje niedoboru pierwszoligowych heeli na Raw, bo sa tam jeszcze Alberto Del Rio, The Miz, R-Truth, niemniej nie chcialbym Punka jako face, heelem jest naprawde genialnym

 

Chyba, ze zrobia mu face turn i przeniosa na Smackdown, bo tam oprocz Ortona nie ma silnych face'ow (Christian heel turn niedawno, Sheamus i Henry tez heeluja, Barrett zapewne wracajacy niedlugo do main-eventow tez czarny charakter, Rhodes tak samo).

[Longer]

A w sumie racja, nie pomyślałem o tym. Czyli jest szansa, aby Chris był face'em.

 

Nawet czytałem gdzieś wypowiedź Chrisa o tym, że ma powrócić do federacji jako całkiem inna osoba. Przydałby się teraz na Smackdown jako face.

[PH93]

Nawet czytałem gdzieś wypowiedź Chrisa o tym, że ma powrócić do federacji jako całkiem inna osoba. Przydałby się teraz na Smackdown jako face.

 

Pewnie nie potraktujecie tego poważnie ale możliwe że po prostu Chris zapuszcza włosy by wrócić w starym gimmicku! Kto wie Summerslam 11? Sam mówi że nie zobaczymy Chrisa w garniturze...

 

http://www.dreadcentral.com/img/news/may07/chrisjericho.jpg

 

BTW:Ciekawa informacja pojawiła się na pewnym forum w sprawie Zacka Rydera i RAW.

 

Meltzer was texted during the show by a WWE employee stating that the reason Zack was not on the show is because "Vince hates the internet". Backstage, many, many people were upset that the person getting the most chants throughout the night was not brought out for a promo or even a quick appearance in his hometown who clearly wanted him there. Meltzer got some more information today on the thought process.

 

Evidently, it was indeed a rib/joke being played on Zack. Zack had spent his prior show talking up how he was in his hometown, how excited he was, how this could be his chance to finally shine and move up on the card. Zack was told a few days ago he would have a promo and a match on RAW and would turn face on RAW, even being able to acknowledge his youtube show and Internet Champion gimmick. This is why Zack was so excited the past few days.

 

The rib went so far as there was even a fake script and timeline alloted for Zack to come out and wrestle, besides Superstars, with his RAW promo and on air face turn. When the time came close for this to happen, Zack was informed plans changed and he would not be on air. This was literally during the broadcast. The entire rib was Vince's idea and was because Vince is not a fan of the "bashing" Zack does about WWE and sees it as "giving in" to someone who is visibly bashing the company with "dropping ball" clips, etc.

 

Meltzer comments that the real joke is on the fans, as the reaction to him not being on air is not pretty and as the rib is being revealed, even less people are happy. Multiple wrestlers have stated their public displeasure with the rib and John Cena was said to directly confront Vince over the situation and what he felt was a poor joke.

Ach ten stary,niedobry wujaszek Vince...

[Bever]

Wracając jeszcze szybko do tematu MiTB wydaje mi się, że walizkę Smackdown może zdobyć Mark Henry. Powód jest taki, że ostatnio były informacje odnośnie jego końca kariery i wydaję mi się, że po tych 15 wiernych, przepracowanych latach w midcardzie WWE, bez skoków w bok, Vince może na pożegnanie dać mu na ten miesiąc, czy dwa WHC w ramach "podziękowania". Pomijając już to , że przez tych 15 lat Henry zdobył tylko 2 pasy i to nie te z najwyższej półki. W tej chwili ciężko mi sobie wyobrazić, żeby Mark pokonał w normalnym meczu Ortona (nawet z kantami), więc walizka to chyba w miarę najrozsądniejsza opcja. Oczywiście wolałbym, żeby zdobył ją Rhodes, czy od biedy Barrett, ale znając WWE, to mogą oni zrobić coś takiego.

 

Żeby nie robić offtopu to napiszę parę zdań o Raw. To co na mnie zrobiło największe wrażenie to publiczność w Long Island. Punk i R-truth dostający niezły pop, czy głośne okrzyki "Cena sucks". Oprócz tego to co zostało już napisane: Stone Cold i jego segmenty, genialny Truth, czy dość kretyński i szybki powrót Morrisona. Tak myślę, że może to rozwiną, lub kontuzja JoMo jest tak poważna, że będzie musiał długo popauzować. Oprócz tego bardzo fajne zwycięstwo Punka w mainevencie i to z Ceną!