Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 197
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2009
  • Status:  Offline

Plusy:

- Wszystko w czym brał udział Stone Cold Steve Austin. Początkowy segment, potem ten z CM Punkiem, czy ten z laptopem. Bardzo duży wpływ na tę tygodniówkę miał Austin, ale po to go brano jako GM'a.

- Zwycięstwo CM Punka w walce z wieczoru i to z nie byle kim, z Johncem Ceną. Co prawda nie wygrał w do końca czysty sposób, bo John skupił swoją uwagę na Killingsie, a sprytny Punk to wykorzystał, ale ważne, że wygrał. Liczę na to, iż jeszcze kiedyś CM Punk zostanie wkręcony w jakiś feud o główny pas federacji, ale póki co przed nim jest bardzo długa kolejka po pas WWE.

- Roddy Piper cały czas jest dobry przy micu, ale tego się nie zapomina. Stoczył walkę i pokonał The Miza, oczywiście nie obeszło się bez pomocy Riley'a, jednak mimo wszystko takie osoby jak Piper są potrzebne od czasu do czasu na RAW.

 

Minusy:

- Jak już pisali moi poprzednicy, powrót Johna Morrisona nie został najlepiej zorganizowany. Mogli jeszcze z nim trochę poczekać, a nie dawać go na RAW tylko po to, aby się uśmiechnął, a zaraz potem leżał i udawał nieżywego.

 

Inne:

- Walka Big Show vs Alberto Del Rio na Capitol Punishment. Jestem prawie przekonany, że Show pokona ADR'a. Niech ten "feud" się już kończy.

- Bardzo fajny motyw z grą All Stars - sylwetki wrestlerów z gry itd.

 

Ogólnie rzecz biorąc RAW na poziomie, ale to wszystko, to zasługa głównie jednego pana - Stone Cold Steve Austin.


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

- Walka Big Show vs Alberto Del Rio na Capitol Punishment. Jestem prawie przekonany, że Show pokona ADR'a. Niech ten "feud" się już kończy.

Co prawda prawdopodobieństwo jest dość spore, ale byłoby to najgłupsze posunięcie WWE w tym roku i kolejne już niesamowite zeszmacenie Del Rio. Koleś ma walczyć na Summerslam z Ceną, a od WrestleManii nie wygrał walki na PPV.


  • Posty:  1 197
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2009
  • Status:  Offline

Koleś ma walczyć na Summerslam z Ceną, a od WrestleManii nie wygrał walki na PPV.

 

Mam nadzieję, że Alberto wygra walkę Money in The Bank i wtedy zacznie się push, który rozpocznie jego program z Ceną, wygrana walki MitB to się równa, walka na Summerslam o pas.


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Mam nadzieję, że Alberto wygra walkę Money in The Bank i wtedy zacznie się push, który rozpocznie jego program z Ceną, wygrana walki MitB to się równa, walka na Summerslam o pas.

Walizka oznacza kontrakt na walkę, ale niekoniecznie na Summerlam. Poza tym, ADR to nie RVD (czyt.: face), który będzie chciał wykorzystać walizkę w sposób czysty, a dopiero po walce, jak to zwylke bywa. Pomijając już fakt, że ktoś kto wygrał Royal Rumble pół roku wcześniej powinien dać wygrać ją komuś innemu ;). Bo o ile na SD pewniakiem wydaje się być Cody Rhodes (choć zaczynam mieć coraz większe wątpliwości), tak na RAW dużo takich, którzy bez niej się nie wybiją, a mają potencjał na bycie wielką gwiazdą.


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Co prawda prawdopodobieństwo jest dość spore, ale byłoby to najgłupsze posunięcie WWE w tym roku i kolejne już niesamowite zeszmacenie Del Rio. Koleś ma walczyć na Summerslam z Ceną, a od WrestleManii nie wygrał walki na PPV.

 

Nie zapomnijmy jednak ze Big Show to ciągle wielki "gracz" w WWE a od dawien dawna nie walczył on w meczu o jakikolwiek pas mistrzowski ani z jakimś potężnym ME a nawet jak do tego dochodziło ty była to jedynie tygodniówka.Także ja tu widzę pewną wygraną Paula bo należy go troszkę podpromować i myślę co za tym idzie dać mu szanse na jakiś mecz o pas WWE albo o pas WHC (co wiązałoby się z draftem na SD-jestem za tym bardziej ze oprócz CC i Ortona nie ma ME)

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  1 197
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2009
  • Status:  Offline

Pomijając już fakt, że ktoś kto wygrał Royal Rumble pół roku wcześniej powinien dać wygrać ją komuś innemu ;) .

 

Miałem właśnie o tym wspomnieć. Jednak wydaje mi się, że to Alberto wygra walizkę i ostatecznie zmierzy się na Summerslam z Ceną w walce o pas. Co prawda Cody mógłby zdobyć walizkę, ale czy nie za wcześnie? Po co się tam mieszać teraz, w Sheamusa, Christiana, Ortona skoro można chwilę odczekać i potem się wbić w jakiś nowy feud o pas(ciężko będzie o jakiś nowy feud). Jak dla mnie na chwilę obecną są dwa warianty w walce Money in the Bank - albo Alberto, albo Cody, wolałbym mimo wszystko tego pierwszego.

 

Nie zapomnijmy jednak ze Big Show to ciągle wielki "gracz" w WWE a od dawien dawna nie walczył on w meczu o jakikolwiek pas mistrzowski ani z jakimś potężnym ME a nawet jak do tego dochodziło ty była to jedynie tygodniówka.Także ja tu widzę pewną wygraną Paula bo należy go troszkę podpromować i myślę co za tym idzie dać mu szanse na jakiś mecz o pas WWE albo o pas WHC (co wiązałoby się z draftem na SD-jestem za tym bardziej ze oprócz CC i Ortona nie ma ME)

 

Wszystko tylko nie Big Show w walkach o główne pasy.

Edytowane przez Longer

  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Mam nadzieję, że Alberto wygra walkę Money in The Bank i wtedy zacznie się push, który rozpocznie jego program z Ceną, wygrana walki MitB to się równa, walka na Summerslam o pas.

Walizka oznacza kontrakt na walkę, ale niekoniecznie na Summerlam. Poza tym, ADR to nie RVD (czyt.: face), który będzie chciał wykorzystać walizkę w sposób czysty, a dopiero po walce, jak to zwylke bywa. Pomijając już fakt, że ktoś kto wygrał Royal Rumble pół roku wcześniej powinien dać wygrać ją komuś innemu ;). Bo o ile na SD pewniakiem wydaje się być Cody Rhodes (choć zaczynam mieć coraz większe wątpliwości), tak na RAW dużo takich, którzy bez niej się nie wybiją, a mają potencjał na bycie wielką gwiazdą.

 

Pamiętam, że Mr. Kennedy, który wygrał walizkę i był heelem, zapowiedział, że wykorzysta ją równo za rok, czyli na następnej WMce. Bardzo podobał mi się tamten pomysł i czekam na takie coś. Myślę, że Del Rio byłby w stanie takie coś ustalić, nawet jako heel.


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Jak dla mnie na chwilę obecną są dwa warianty w walce Money in the Bank - albo Alberto, albo Cody, wolałbym mimo wszystko tego pierwszego.

Tylko, ze walizki są dwie. Na RAW duże zamieszanie, ale ja widzę z nią (i mówię poważnie) jedynie CM Punka, który innego sposobu na walkę z Jaśkiem o pas nie znajdzie (w kolejce jest kilku przed nim). SmackDown - Cody Rhodes i długo, długo nic. Sin Cara? Zdecydowanie za wcześnie. Barrett? Ja już nie wierzę w żaden sukces tego zawodnika. Mahal? Jeszcze nie teraz.

 

Pamiętam, że Mr. Kennedy, który wygrał walizkę i był heelem, zapowiedział, że wykorzysta ją równo za rok, czyli na następnej WMce. Bardzo podobał mi się tamten pomysł i czekam na takie coś. Myślę, że Del Rio byłby w stanie takie coś ustalić, nawet jako heel.

Pomysł bardzo dobry, tylko, że problem by był gdyby Del Rio podzielił jego los i cztery lata później odbierał pas Stingowi :twisted:


  • Posty:  1 197
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2009
  • Status:  Offline

Tylko, ze walizki są dwie. Na RAW duże zamieszanie, ale ja widzę z nią (i mówię poważnie) jedynie CM Punka, który innego sposobu na walkę z Jaśkiem o pas nie znajdzie (w kolejce jest kilku przed nim). SmackDown - Cody Rhodes i długo, długo nic. Sin Cara? Zdecydowanie za wcześnie. Barrett? Ja już nie wierzę w żaden sukces tego zawodnika. Mahal? Jeszcze nie teraz.

 

Na Smackdown rzeczywiście na chwilę obecną jest tylko Cody Rhodes, Sin Cara to jeszcze za świeży zawodnik jak dla mnie. Mahal również jest zbyt krótko, a poza tym nie pasuje mi na ME, może ma fajny gimmick itd, ale jakoś nie mogę go sobie wyobrazić w walce na PPV obok Ortona czy Christiana. Jeżeli chodzi o RAW to ciekawym rozwiązaniem byłby CM Punk, ale jak napisał parę stron wcześniej Ghostwritter - wszystko zależy od bookerów i Vince'a.


  • Posty:  39
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2011
  • Status:  Offline

 

Na Smackdown rzeczywiście na chwilę obecną jest tylko Cody Rhodes, Sin Cara to jeszcze za świeży zawodnik jak dla mnie. Mahal również jest zbyt krótko, a poza tym nie pasuje mi na ME

 

Trochę odbiegliśmy od tematu ale jednak MitB to ważne wydarzenie :)

 

Według mnie jednak walizki SD! nie zdobędzie Cody. Jego pozycja jest obecnie dość mocna i raczej nie potrzebuje niczego więcej żeby pofeudować o pas bez MitB. Ja bym się skłaniał do tego że WWE planuje jakiś monster push dla Dibiasiego lub jakiegoś face'a żeby zasilić ME. Z drugiej strony nie zdziwiłbym się gdyby zdobywca walizki zaatakował coś żałosnego jak IC xD

 

Na Raw dużo trudniej prognozować. Pewnie zobaczymy w walce Miza, Punka, Rileya, Drewno itd. każdy z nich liczy na swoją szansę. Nie potrafię powiedzieć kto wygra...

 

po chwili namysłu :) według mnie walizkę Raw wygra Ziggler ^^

16586386384dc1963598077.jpg


  • Posty:  277
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.01.2011
  • Status:  Offline

 

Pewnie zobaczymy w walce Miza, Punka, Rileya, Drewno itd.

Kogo masz na mysli?

I do not back down from any challenge

18697074544e6f9914ba901.jpg


  • Posty:  176
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

 

Pewnie zobaczymy w walce Miza, Punka, Rileya, Drewno itd.

Kogo masz na mysli?

 

Pewnie ma na myśli McIntyre.

 

Walizkę wygra Ziggler i wykorzysta na Kofim. :twisted:


  • Posty:  4
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.05.2011
  • Status:  Offline

McIntyre ostatnio poprawił ring-skillse, nie jest już takim drewnem jak był wcześniej...

  • Posty:  257
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.10.2010
  • Status:  Offline

Co prawda jako heel był o wiele lepszy i ciekawszy, ale jako - było nie było - fan Ortona chciałbym byś to jakoś rozwinął. "Dał się zeszmacić"? Nie mam zielonego pojęcia o co Ci może chodzić. Co prawda coraz bardziej staje się maskotką publiczności (oprócz uśmiechania się, które mnie troszkę drażni, na tym RAW nawet zaczął sobie piątki z fanami klepać), ale to dalej nie poziom 90% face'ów w WWE. Jedyne co mu z Vipera zostało to już niestety 'kocie ruchy' i te ługabuga przed RKO... cóż, teraz to już raczej nie przypomina zimnego skurwysyna i psychola (duże znaczenie ma tu zapuszczenie tej jego brody i ogólna zmiana w wyglądzie). Ale czy to takie bardzo złe? Właśnie w tych segmentach mówionych - ostatnio na Smacku i teraz na RAW - bardzo, ale to bardzo podobał mi się on, zresztą Christian również, przy micu. Dzisiaj nawet zaczęli sobie docinać dość realistycznie i nie wiem czy nie wykraczało to poza jakieś przyjęte ramy scenariusza ("Dzięki rodzince miałeś wyłożoną karierę na srebrnej tacy" - po tym tekście dość duży pop zebrał Christian, zresztą wiele hejterów Ortona uważa tak samo. Odpowiedź? "A Ciebie przez 17 lat ciągnął Edge" i reakcja publiki, niczym u Springera, "UUUUUU").

 

Już mówię o co mi chodzi. Pod pojęciem "zeszmacić" mam na myśli przejście z heela na face. Chyba przyznasz, że Orton był genialny jako heel i chciałbym żeby właśnie on pozostał nim do końca. Randy jest jedną z niewielu osób, dla których(wg. mnie) face to obraza. Kiedyś jak sam mówiłeś był psycholem, zimnym skurwielem i to było wspaniałe.. Aż się srać chciało z niecierpliwości na kolejne Raw żeby zobaczyć co tym razem Randal odpierdzieli. Nie wiem jak ty, ale ja wyczuwam wśród publiczności lekki przesyt facowatym Viperem. Co do wystąpieniu przy micu to nie mam zastrzeżeń do żadnego z panów.

 

[ Dodano: 2011-06-15, 16:00 ]

 

Pewnie zobaczymy w walce Miza, Punka, Rileya, Drewno itd.

Kogo masz na mysli?

 

Khalego :) bo innego drewna jakoś w Raw chyba nie ma. Jeżeli jednak chodzi ci o Big Show'a to sądzę, że przesada z tym drewnem.

 

 

Nie zapomnijmy jednak ze Big Show to ciągle wielki "gracz" w WWE a od dawien dawna nie walczył on w meczu o jakikolwiek pas mistrzowski ani z jakimś potężnym ME a nawet jak do tego dochodziło ty była to jedynie tygodniówka.Także ja tu widzę pewną wygraną Paula bo należy go troszkę podpromować i myślę co za tym idzie dać mu szanse na jakiś mecz o pas WWE albo o pas WHC (co wiązałoby się z draftem na SD-jestem za tym bardziej ze oprócz CC i Ortona nie ma ME)

 

Jedynym sensem wygranej Big Show'a byłaby zemsta. Nie ma najmniejszego sensu promować tego zawodnika gdyż:

 

1. Odbyłoby się to kosztem Del Rio, a na taki błąd WWE raczej by sobie nie pozwoliło. Alberto to rozwijająca się gwiazda, trzeba go pushować jak najbardziej bo bez wsparcia walizki nie zajdzie zbyt daleko. Chyba, że poszedłby w ślady Trutha. Wtedy może..

 

2. Powiedzmy sobie szczerze, BS długo w WWE już nie będzie.. Jest u schyłku kariery, ma prawie 40 lat i nie ma najmniejszego sensu dawać mu pas WHC czy też WWE. Poza tym, ten typ ma ponad 2 metry i 220 kg więc z wiekiem porusza się coraz ociężalej i nie będzie mu łatwo walczyć.

Zapraszam na fanpage! Jeśli możesz, zostaw like'a. Dzieki!

 

Sadiztik Fanpage


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Khalego bo innego drewna jakoś w Raw chyba nie ma. Jeżeli jednak chodzi ci o Big Show'a to sądzę, że przesada z tym drewnem.

Khali jest na Smackdown.

 

Co do Ortona heela - kiedy nim był, często spotykałem się ze zdaniem, że jest beznadziejny, drewno, restholdy czy jak to się tam zwie tylko zakłada, etc. Teraz kiedy jest całkiem zjadliwy (szczerze mówiąc, 'niebieskiego' Randolfa wolę o wiele bardziej, niż tego nudnego, kiedy feudował z Punkiem), znowu narzekania - szmacą go bo nie jest heelem i tak dalej. Ja jakoś kupuję jego obecną postać o wiele bardziej, niż tego RKO za czasu programu z Triple H'em czy z Ceną.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Pierwsze SD po Money In The Bank! Naomi z walizeczką, Cena dalej z mistrzostwem, Cody dalej bez mistrzostwa, jak to wypadnie?! Zobaczmy!   Zaczynamy od naszego The Last Real Championa Johna Ceny! Ciekawe co nam powie, pewnie to samo co cały czas od czasu heel turnu, zwróci się do fanów powie jakie to jest łatwe dzięki nim i tyle, chyba, że przerwie mu Punk albo Cody, ale zobaczymy. No mówi na początek, że nie było nikogo, nie ma obecnie i nigdy nie będzie drugiego Johna Ceny, mówi o tym jak wykorzystywał swoją pozycję do wszystkiego co ma teraz w sumie tak w skrócie można powiedzieć, mówi o wyborze swoich opponentów w trakcie runu pożegnalnego, mówi, że sprowokował Punka do bycia hipokrytą, bo ten chcę zdobyć ten tytuł, przynajmniej tak to zrozumiałem i jeszcze o Sethie, który nie scash inuje na nim walizki, ale nie ogarnąłem z jakiego powodu, ale wyłapałem "Because he will be only champion" jakoś tak czyli, że będzie tylko mistrzem? Nie ogarnąłem zbytnio, później trochę jeszcze mówi, że nie ma nikogo, kto by mógł trzymać ten tytuł...ponownie, interesujące, a wszystko przerywa Kodeusz! Cody nazywa go geniuszem że zrobił wszystko co powinien, żeby być tutaj gdzie jest teraz, a potem zastanawia się jaki to plan z tym, że Cody przypiął go na środku tego ringu w ostatnią sobotę? Ulala Kodeusz w sumie sam odpowiedział na to pytanie mówiąc, że nie jest częścią jego planu....to On jest częścią planu KODEUSZA! Jednak wszystko przerywa Randy Orton! Który wspomniał historię z Backlash, a następnie słyszymy, że nieważne kto jest lub będzie mistrzem, to on zdobędzie tytuł i zrobi wszystko, żeby to uczynić, nawet rozwali Rhodesa, którego traktuję jak swojego brata. LA KNIGHT IS HERE! No no robi się co raz lepiej. Gadanko kolejne gadanko, Knight twierdzi, że plan Johna Ceny na pewno nie zakładał jego, a potem, że pokona wszystkich obecnych tutaj w ringu i odbierze to co jest jego, ale problem w tym, że nigdy do niego nie należał ten tytuł niestety xD. Cena miał to gdzieś i sobie po prostu wyszedł śmiejąc się, ale od tyłu zaatakował go Ron Killings! Generalnie ciężko coś powiedzieć o tym segmencie, nie był to za bardzo budujący feudy segment, chociaż feud Rona i Ceny lekko podbudował tym atakiem, ale jeśli chodzi o część mówioną to bardzo podbudowało turniej King Of The Ring, także taki miał cel ten segment i wyszło naprawdę spoko.   Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony SD w ramach turnieju King Of The Ring! W przeciwieństwie do Raw to dzisiaj zobaczymy wszystkie 4 Fatal 4 Waye, 2 od męskiego rosteru i 2 od kobiecego, oj będzie ciekawie! Black vs Carmelo vs Orton vs Knight, czy to może się nie udać? Powiem tak nieważne też kto tu wygra to będę zadowolony, sami świetni zawodnicy, chociaż Orton chyba by najbardziej pasował, w sumie widziałbym finał właśnie Rhodes vs Orton, a taki może być, bo obaj są po przeciwnej stronie drabinki, ale wracając do F4W to liczę na świetny pojedynek! Prawie 16,5 minuty niesamowitego pojedynku oj tak dwie reklamy były, ale odbiór walki dalej był bardzo dobry, mega podobały mi się to, że wszyscy próbowali dość często wykonywać swoje finishery ostatecznie nieudanie, ale bardzo dobrze to wyglądało, było kilka miłych spotów dla oka jak Jumping Neckbreaker od Knighta na Ortonie, który już prawie wykonał podwójne Spike DDT, w sumie nie wiem jak to się do końca nazywa, ale głównie dlatego, że to ma chyba wiele nazw albo po prostu każdy mówi na to inaczej, kiedyś było Second Rope DDT, teraz Spike DDT, kiedyś jeszcze chyba było Hangman DDT czy jakoś tak, przynajmniej w grach WWE xD, albo spot końcowy z Frog Splashem dla Knighta i w tym samym czasie cyk RKO dla Melo, oj fajna walka naprawdę fajna i Ponton wygrywa! Jego potencjalne starcie z Rhodesem co raz bliżej, a no i Knightowi przeszkodziła stajnia Setha oczywiście, przydałaby się jej jakaś nazwa, Bronson zrzucił Knighta z narożnika, a młody Steiner jak zasadził mu Speara no no, czyli to oznacza Zayn vs Orton w półfinale, no Zayn ma dość marne szansę moim zdaniem xD, ogólnie poznaliśmy tajemniczego uczestnika i tak czułem, że po utracie pasa to może być Jey Uso i faktycznie tak jest tylko nie wiem czy to zbotchowali, że teraz pokazali, bo wydaję mi się, że raczej byłoby ciekawe zaskoczenie jakby wszedł tajemniczy uczestnik i byłby to Jey Uso, ale zaraz.....czyżbyśmy mieli dostać Cody vs Jey w jednym z półfinałów? Oj ale bym chciał taka waleczka historycznie by siedziała.   Jacob Fatu wbija na ring! Oj tak chętnie zobaczę co tam nam powie po swoim odwróceniu się od Solo! No mówił o tym, że Solo uważa, że Jacob byłby nikim gdyby nie On i to jest też główny powód dla którego odwrócił się od Solo na Money In The Bank, trochę pomówił jeszcze i na Titantronie Solo bije mu brawo, a potem powiedział, że na Money In The Bank Jacob popełnił wielki błąd, lecz jest w stanie mu go wybaczyć i potem jeszcze mówi, że to on stworzył Jacoba odkąd go sprowadził do federacji. Mówi, że za tydzień będzie czekał na środku ringu z otwartymi ramionami dla Jacoba, ale ten oczywiście będzie musiał powiedzieć 4 słowa "I Love You Solo" No i oczywiście, żeby Jacob pamiętał, że Solo go wciągnął w ten świat i może go z niego wyrzucić oj czuję mocny pop dla Jacoba za tydzień kiedy będzie udawał, że chcę wybaczenia, ale jak dojdzie do mówienia tych słów to usłyszymy I....HATE YOU SOLO! Oj tak ale zamarkuje wtedy nawet ja sam! Krótki, ale treściwy segment, za tydzień może być dłuższy, przyjemnie prowadzony jest na razie ten feud, nie zaczynamy od nienawiści tylko tak spokojnie z wyczuciem, fajnie to wygląda.   Na backu The Secret Hervice podaję telefon Nickowi, gdzie Green dzwoni do niego na wideo rozmowie i prosi o przełożenie jej walki na przyszły tydzień, bo akurat nie ma jej w Lexington xD, a Aldis standardowo nie przystał na to i zamiast Green to w tej walce zobaczymy Albe Fyre, czyli Flair to wygrywa pewnie xD szkoda, chociaż jeszcze Alexa ma jakieś szansę w tej walce, jednak nie zdziwi mnie finał Jade vs Charlotte w tym turnieju. Zelina chcę Giulii tylko nie ma jej dzisiaj, szkoda, więc może w przyszłym tygodniu spotkają się face to face tylko pytanie czy w walce czy w segmencie, no zobaczymy.   Kolejny Fatal 4 Way tym razem w ramach turnieju Queen of The Ring Jade vs Nia vs Michin vs Piper, ogólnie poza Jade to nie widzę tutaj innej zwyciężczyni, niby Nia mogłaby....ale po co? xD Jade lepszy wybór, a walka no wydaję mi się, że dupy nie urwie, dość specyficznie dobrany skład, akurat pod wygraną Jade. Kurde powiem tak, walka była i tak lepsza niż się spodziewałem i nawet nieźle się ją oglądało, prawie 13 minut fajnego pojedynku, bardzo przyjemny sojusz Jax z Piper i to na prawie cały pojedynek, Jade fajnie tu wyglądała, a Michin była kukiełką do bicia i generalnie ten booking naprawdę był dobry i wpasował się do tego pojedynku, także brawa dla Pań i dla bookerów, bo mi się to dobrze oglądało, Jade ostatecznie wygrywa i dobrze, lepszej opcji tutaj nie było. Cargill vs Perez, jeśli Naomi tu się nie wtrąci, a raczej tego nie zrobi, bo wydaję mi się, że jak Jade zdobędzie tytuł to od razu poleci cash in, to Roxanne pewnie odpada z turnieju w półfinale i tak jest to wysokie miejsce top 4.   Oj tak i o wilku mowa NAOMI! Zobaczmy co nam powie Ms. Money In The Bank! Widać, że Naomi nie zapomina, bo z tego co mówi to Stratton z walizką przeszkadzała jej w zdobyciu tytułu od Jax w tamtym okresie, mówiąc wprost to nie pamiętam, może i tak było, a jeśli tak to fajnie, że o tym wspominają, a Naomi jest tu teraz po zemstę! Jednak wszystko przerywa Tiffany! Która trochę prowokuję do cash inu Naomi, ale też mówi, że jest "same old Naomi" czyli że cały czas gada, ale nic nie robi. Naomi w sumie ma rację, bo powiedziała, że nie będzie cash inowała teraz tylko wtedy, kiedy Stratton nie będzie się spodziewała no i tak powinno być, tak powinni robić posiadacze walizek, bo na tym to powinno polegać, a następnie mówi, że chcę zmienić życie Tiffany w piekło! Podoba mi się ta Naomi, tak dobrze się ją ogląda, kurde i niech ktoś mi powie, że to był zły wybór, wygląda jak typowa wariatka i wiedźma, niesamowicie się to ogląda, a w ringu.....znowu Nia Jax atakuję Tiffany, co jest, ja ten feud oglądam od pół roku....kiedy to się skończy? Ile razy Tiffany musi pokonać Jax? Ale to jest bez sensu xD Jeszcze na Evolution dajmy im pojedynek, bo czemu nie xD. Naomi myślała o cash inie, ale Nia szybko odwiodła ją od tego pomysłu xD.   Na backu ustalone zostało, że MCMG dzisiaj zajmą się Wyattami i ta walka jest teraz! MCMG vs Wyatt Sicks! Może być ciekawie. 9,5 minuty przyjemnego pojedynku kolejnego, tag teamy na SD nie schodzą poniżej pewnego poziomu i cały czas bardzo dobrze się je ogląda no niestety Motor City Machine Guns nie podołali zadaniu jakie im wyznaczono i nie rozprawili się z W6, bo przegrali cały pojedynek i lecimy dalej z tym ciekawym story, Wyatt Sicks świetnie się ogląda.   Cena na backu pyta się Jimmy'ego w dosadny sposób czy widział R-Trutha, a potem czy widział Rona Killingsa xD, a następnie wspomniał, żeby powiedział im obu, że spotkają go w ringu, kurde zobaczymy dzisiaj Cenę dwukrotnie w ringu? Wooooow, czy to się zalicza jako dwie daty? Nie no raczej nie, ale śmiesznie by to wyszło wtedy xD. Cena w ringu! Johnik mówi, że R-Truth przekracza linie i ciekawie się zapowiada, bo mówi, że to czas na rozmowę i na walkę, więc walczmy teraz! Jednak wszystko przerywa CM Punk! Który mówi o nie szanowaniu innych i że John jest zmęczony brakiem szacunku, a tak naprawdę to fani są zmęczeni brakiem szacunku, a potem daję Cenie szansę, żeby dał ludziom to czego chcą i dał im szczęśliwe zakończenie! Fajna jest ta próba zwrócenia Johna na właściwe tory, interesująco się to ogląda, a Cena się jedynie pyta czemu po czym dodaję, że mistrzostwo to jest jedyne co się liczy, Punk coś tam pogadał i faktycznie ma rację, brzmi jak PG John Cena xd, z kolei Cena brzmi jak...CM Punk, gość, który chciał zrujnować wrestling w sumie to ma sens, Punk faktycznie chciał upadku tego biznesu przecież po odejściu i znienawidził na pewnym etapie swojego życia wrestling, to ma sens i Cena chcę zrobić to samo co Punk kiedyś czyli opuścić ten biznes z tytułem. CM Punk totalnie zmiażdżył Lidera Cenation na mikrofonie przynajmniej moim zdaniem, ale no Punk to jest kozak to nic dziwnego, bardzo fajny segmencik i kurde no tak chciałbym tego Punka z tytułem, chciałbym, żeby rozwalił Cenę oj chciałbym tak samo jak chciałem, żeby Ponton to zrobił xD i skończy się pewnie tak samo jak z Pontonem, ostatecznie po wyjściu Punka mamy Rona Killingsa, który atakuję znowu Johna! Aż zapomniałem o nim praktycznie xD.   Ulala Cena vs Ron Killing w przyszłym tygodniu? Kurde co jest, Cena zawalczy na tygodniówce? xDDD Co tu się dzieję.   Pora na drugi Fatal 4 Way od strony Pań w ramach Queen Of The Ring! Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice, no tutaj wydaję mi się, że Charlotte to wygra, ale Bliss też ma szansę, nikogo innego nie widzę, jednak po składzie uważam, że ta walka powinna być lepsza niż poprzedni F4W kobiet, który mimo wszystko ostatecznie też wyszedł solidnie. Po około 11 minutowej walce wygrywa Alexa Bliss, kurde to jednak moja teoria poszła się walić można powiedzieć, ale to dobrze, nikt już nie chcę Charlotte, szczególnie po tym co pokazała w drodze do WM i na samej WM, chociaż trzeba przyznać, że teraz jest już lepiej, trochę wróciła do formy mam wrażenie albo powoli wraca, ciekawa końcówka, walka spoko taka standardowa, dobrze się oglądało, ale to był bardziej chaotyczny booking mam wrażenie, a na poprzedni F4W babek był jakiś pomysł co było widać i mimo wszystko to pierwsze starcie bardziej mi siadło pomimo, że obydwa były bardzo dobre, cieszę się wygraną Alexy, fajnie to wyszło, chociaż nie wiem czy nie planowali czegoś w stylu, że odliczenie do 3 i klepnięcie od Alby miało być w tym samym momencie, ale to byłoby ciężkie do zrobienia, więc chyba nie było to w planach, ale nie wiem, brawa dla Alexy!   Podoba mi się to teasowanie, że kiedyś w końcu Punk i Cody spotkają się w ringu jeden na jednego i nawet Cody wspomniał o tym, że nie mogą siebie nawzajem zawsze omijać, ja mam hype na to starcie jak kiedyś do niego dojdzie, bo jest naprawdę fajnie teasowane w przyszłości, lubię takie rzeczy tak samo jak kiedyś Jey vs Sami lub Jey vs Cody czy Sami vs Cody, to są starcia, które nie są obecnie planowane, ale kiedyś może do nich dojść i będą to naprawdę fajne momenty.   Next Week: Randy Orton vs Sami Zayn półfinał turnieju King Of The Ring zapowiada się bardzo dobrze oj tak. Alexa Bliss vs zwyciężczyni ostatniego Fatal 4 Wayu kobiet, który odbędzie się na Raw i to też będzie półfinał turnieju tylko Queen Of The Ring, oj czuję, że dostaniemy Alexa vs Stephanie, ale by siedziało! R-Truth vs John Cena no no tylko czemu to R-Truth jest jak to Ron Killings? xD Ale w tym wydaniu ten pojedynek może być dużo ciekawszy. Tyle, uważam, że zapowiada się kolejny dobry odcinek niebieskiej tygodnióweczki.   Czas na main event! Cody vs Priest vs Nakamura vs Andrade, no wydaję mi się, że poza Rhodesem i Priestem to nie ma tutaj innych faworytów, a że Priest leci ponoć na tytuł US, chociaż dziwne to trochę jest, bo zapowiadał się feud Damiana z Jacobem o ten tytuł, a ostatecznie pociągnęli za sznurek z feudem z Solo, więc nie wiem jak to będzie planowane, ale zobaczymy, na razie może nas czekać świetna ringowo waleczka, kolejna w ramach tego pięknego turnieju King Of The Ring! Wooooow co to był za pojedynek, mówiąc wprost to gdybym nie znał pozycji Nakamury i Andrade to bym pomyślał, że dosłownie każdy może wygrać to starcie, każdy zawodnik został tutaj świetnie zabookowany, ringowo było niesamowicie, naprawdę bardzo dobry pojedynek i najlepszy chyba z dzisiejszego show, Cody Rhodes wygrywa i leci dalej! Kurde w jednym turnieju możemy dostać Cody vs Jey, a w finale Cody vs Sami lub Cody vs Orton, albo.....JEY VS SAMI! Kurde Jey vs Sami teraz jak tak o tym pomyślałem, ale by siadło oj tak, kurde tyle potencjalnie świetnych opcji! Ale wracając do walki to naprawdę świetna lekko ponad 17 minutowa walka, bardzo dobrze się oglądało brawa dla Kodeusza i dla Panów oraz dla bookerów!   Plusy: Segment otwierający Bardzo dobry pojedynek pomiędzy Blackiem, Carmelo, Ortonem i Knightem Segment Jacoba i Solo i spokojne prowadzenie feudu O dziwo bardzo przyjemna walka Jade vs Nia vs Piper vs Michin Przyjemny segmencik Naomi, Tiffany i potem niestety Nii Jax MCMG vs Wyatt Sicks i całe story z tag teamami na SD Bardzo dobry segment Ceny z Punkiem Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice i wygrana Bliss! Main event   Minusy: Ile można ciągnąć Nia vs Stratton?   Podsumowanie: Powiem tak, skupili się prawie w 100% na turniejach KOTR i QOTR i wyszło to bardzo dobrze cztery co najmniej bardzo dobre Fatal 4 Waye, z odpowiednimi wynikami, a im dalej w turnieju tym będzie tylko lepiej, a przynajmniej na razie tak to wygląda, Sami vs Orton i potencjalne Cody vs Jey to będą mega mocne półfinały, a potem świetny finał oj tak, ale wracając do tego odcinka to wszystko tutaj mi siadło poza tym, że kontynuujemy feud Nia vs Tiffany bez sensu, ale no niech będzie, reszta była bardzo dobra bądź świetna, wszystko grało i buczało no tak samo jak Raw tak ten odcinek SD był jednym z najlepszych w tym roku zdecydowanie, wszystko miało sens, znaczenie i feudziki mocno podbudowane, a wykonanie co najmniej bardzo dobre w każdym aspekcie.
    • KyRenLo
      Prawidłowo. Twoja kolej.
    • PTW
      OFICJALNY PLAKAT IN DA HOUSE! Każda kolejna gala podnosi poprzeczkę i przynosi jeszcze więcej emocji. Tym razem nie będzie inaczej, bo szykujemy dla Was bardzo specjalny wieloosobowy mecz - niech złoto będzie dla Was podpowiedzią :) Od poniedziałku ruszamy z konkretami, ale zanim to nastąpi zapraszamy jutro i w niedzielę do Kozłowa od10:00 w celu przetestowania ringu wzmocnionego po ostatniej gali ^_^ LET'S GO! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • KPWrestling
      Już jutro widzimy się w Poznaniu na czwartej gali KPW na wielkim festiwalu Pyrkon! Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • ManiacZone
      UWAGA MANIACY ❗️ Ogłaszamy starcie Tag Teamowe! Disco Pablo postanowił odezwać się do swojego starego znajomego z "Paki", by wspólnie wyzwać na pojedynek niepokonaną jak dotąd w MZW Legię Łysych. Do tanga trzeba dwojga, więc powracający do naszego ringu - Boro pomoże roztańczonemu Pablo jeszcze bardziej rozkręcić imprezę. Jedno jest pewne, szykuje się potężne starcie, z którego zwycięsko wyjdzie tylko jedna drużyna. Jak myślicie, która ? Serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show ( ilość ograniczona! ) : https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...