Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  39
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2011
  • Status:  Offline

Dziwne. Tuż po obejrzeniu Raw prawie nic nie pamiętam ... może oprócz Austina. Według mnie było tylko kilka dobrych momentów.

3-bardzo-średnie-godzinne-Raw kontynuowało tylko niektóre feudy i to bardzo słabo. Może bez ogólników :P

Dobre:

-jak zwykle od 1,5 miecha -> R-Truth, mega się rozwija jego postać :) i w sumie najbarwniejsza postać razem z GM-em wczoraj

-zwycięstwo Punka ... i w to ME z Ceną!??! chyba sobie jaja robicie xD ? to oznacza, jak dla mnie, czystą porażkę CM-a na CP z Reyem bo widzieliśmy jak Gruby skończył

-lubię Bookera za stołem ^^

-podobało mi się zestawienie walki 6man TT match (sama walka i wynik już nie :/ )

-pierwszy segment

-fajnie reagująca publiczność

Słabe:

-słabe walki (poza ME)

-totalne marnowanie super wypromowanego i utalentowanego Miza ( chyba zrekompensują mu to na CP :))

-nie rozumiem sensu walki Sheamus vs Marella

-Orton- tak jest, samo jego wystąpienie było opóóóóór słabe

 

 

trochę chaotyczny post ale to takie moje luźne spostrzeżenia tuż po obejrzeniu :] pzdr

16586386384dc1963598077.jpg


  • Posty:  615
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  06.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Dla mnie jedno z najlepszych Raw w 2011 roku, choć może mówię to dlatego, że lubię specjalne wydania z gwiazdami obu brandów.

 

Bardzo fajny pierwszy segment, Austin wypadł genialnie i zajebiście zgasił Miza. Szkoda, że nie zostanie GM'em na dłużej, a miałem taką nadzieje. Generalnie jak to już ktoś pisał wcześniej każda scenka z nim była warta obejrzenia, bardzo podobała mi się ta z udziałem Punka, w której proponował mu piwo.

 

Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa CM Punka w walce wieczoru, ostatnio znowu zaczęło się z nim coś pozytywnego dziać i jeśli naprawdę pokona Reya na PPV, nie ważne jak to może jeszcze nie wszystko stracone i zobaczymy go jeszcze kiedyś z pasem WWE? Oby Creative Team tego nie spierdolił.

 

Bardzo lubię patrzeć na niezrównoważonego psychicznie R-Trutha. Najbardziej jak gada sam do siebie w trakcie wejścia na ring itp. Moment z tym jak zabrał czapkę little Jimmy'emu fajny. Strasznie dziwna akcja z Morrisonem i strasznie słaba reakcja publiczności na jego osobę, gdy zagrał jego theme to pisk ludu był niewielki. Większy już otrzymał Sin Cara. Liczę jednak na to, że na PPV przeszkodzi Prawdzie w zdobyciu pasa (lepiej żeby tak R-Truth mial przegrać niż być czysto odliczony).

 

O czym można jeszcze napisać....Aha, jestem prawie pewien wygranej Miza na PPV, takiej no...pół-czystej, w sensie, że popchnie Rileya na słupek i odliczy czy coś. Teraz promują postać A-RY'a, żeby można było uwierzyć w jego triumf nad Awesome One'm, choć raczej nie zatriumfuje. Ciekawe co potem z Mizem. Zapewne obaj będą walczyć za miesiąc w Money in the Bank Matchu, bo pewnie tak jak rok temu wezmą w niej udział "mocni" zawodnicy, a potem? Przydałby się np. powrót Triple H'a i feud z Mizem, czy coś.

 

PS: Strasznie podoba mi się theme song Rileya. Zaczynam mu lekko markować.


  • Posty:  2
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.01.2011
  • Status:  Offline

Miz może feudowac np z Reyem. Punk z Ceną. Truth z Morrisonem a Del Rio z Showem i myśle ze tak będzie

 

Na +

- zwyciestwo Punka

- segmentyz SCSA

- segmenty z R Truth

- publicznośc w walce Punka z Ceną

 

Na -

 

- słabe walki

- Christian chyba będzie kolejnym pizdoheelem


  • Posty:  25
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.05.2011
  • Status:  Offline

Super słucha się Trutha ;] Trochę słabe wejście Morrisona ale ta mina gdy Truth zobaczył go poszkodowanego... bezcenna

  • Posty:  960
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline

Raw podzielę na plusy i minusy :

 

Plusy:

+ Wygrana Punka nad Ceną i to czysto! Po finisherze, bez interwencji Nexus, no po prostu super. Wydaje mi się, że Punk wreszcie przerwie streak porażek na PPV, a później walizka MiTB i jest świetnie.

+ R-Truth po raz kolejny świetnie. Ten kto wpadł na pomysł jego turnu powinien dostać jakąś nagrodę.

+ Sheamus vs. Santino - mi osobiście walka całkiem przypadła do gustu, zresztą lubię obu panów więc fajnie się oglądało.

+ Publiczność świetna w ME. Zdziwiłem się, na ten okrzyk radości po przypięciu Ceny.

+ Fajna rozwałka laptopa.

 

Minusy :

 

- Największy minus czyli brak Zacka :D A tak na serio to jednak trochę dziwne, byłem pewien, że się pojawi w końcu to jego miasto, nie?

- Dziwny segment Ortona z CC. Szkoda, że nie ma szans na zwycięstwo CC na CP.

- Strasznie głupi divas match, nie łatwiej byłoby zrobić 2-osobowy match z lumberjackami ? Praktycznie na to samo by wyszło.

- Głupota z tym Morrisonem, ciekawe czy teraz będzie dalej sprzedawał kontuzję.

1161423919541b3db89050d.jpg


  • Posty:  176
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Całe RAW przyćmiło mi jedno... BRAK Zacka Rydera... Poza tym RAW jak na trzygodzinne słabe. Każda walka (oprócz ME) trwała ok. 3 min...

  • Posty:  257
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.10.2010
  • Status:  Offline

Pierwszy segment zdecydowanie oceniam na plus. Cieszę się, że do Stone Cold'a wyszedł właśnie The Miz. Panowie sprawdzili swoje umiejętności przy micu, wymieniając się złośliwościami. Zdecydowanie kontrolę przejął Stone Cold, przyćmił go swoim speech'em. Po prostu potraktował go jak śmiecia wywalając go z ringu. Nie wiem czy powinienem się z tego cieszyć, bo bardzo markuję Mizowi.. Jednakże z drugiej strony pozytywnym aspektem tej sprawy jest to, że zrobił to właśnie Steve. Dlatego nie będę krytykować tego segmentu.

 

Alberto Del Rio vs Kane

 

Szczerze ucieszyłem się, że dostał walkę z Kane'm.. Taka mała zemsta za Big Show'a. Walka Sama w sobie dupy nie rozrywała, nie zaszczycili nas jakimiś popisami technicznymi, czy siłowymi. Tylko czekałem na wejscie BS. Ładnie był wkurwiony.. Dawno nie widziałem żeby koleś z taką masą tak szybko wbiegł na ring. Spójrzcie na jego oczy, wściekłość aż z niego wypływała. Cholera, takiego zawodnika nam trzeba. Ricardo rzucił się na BS'a żeby uniknąć ewentualnej kontuzji arystokraty przed CP, co było mądrym posunięciem. Bo gdyby nie on to Alberto miałby sporo do wyleczenia. Jestem za heelturn'em Big Show'a bo jeżeli ma być zawsze taki wściekły to "thumb up".

 

Jackson & S. Cara & Bryan vs Barrett & Ted Dibiase & Cody Rhodes

 

Ogólnie walka nie była zła. Irytowało mnie tylko oświetlenie.. Kijowa kolorystyka wg. mnie. Miało być tajemniczo i w ogóle, ale zamiast odczuwać tą tajemniczość to ogarnia mnie frustracja. Mogliby bardziej przypushować Jacksona i Cody'ego bo na chwilę obecną stoją w martwym punkcie. A panu Mistico proponowałbym ostrą naukę języka angielskiego bo jego postać też stoi jak widły w gnoju. Chyba, że się mylę i WWE ma taką koncepcję na tego zawodnika.

 

Segment z Truthem

 

Nie ma sensu pisania, że R-Truth to genialny heel bo wszyscy już to wiedzą. Zaskakuje mnie coraz to lepszymi wystąpieniami. Te całe "konspiracje" i "Little Jimmy" to biją na głowę :twisted:. Druga sprawa, na ch. tam Morrison? teraz? mogliby go wypuścić na CP chociaż. Czyżby R-Truth wciepił mu przed oficjalną walką..? Nie potrzebnie go ośmieszają (słowo szmacenie to na razie za dużo). Jeszcze Truth dobił go wózkiem, fajne posunięcie i jeszcze wzmianka o Little Jimmy'm. :P

 

Sheamus vs Santino

 

W trakcie walki spodziewałem się najgorszego- Santino pokonuje Sheamusa.. Pierwszą myślą jaka przeszła mi przez myśl to taka, że Celtic Warrior znowu strzelił sobie blanta i WWE go kara, no ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze się skończyło.. Happy End.

 

Orton zaczyna mnei coraz to bardziej irytować. My name is Randy Orton.. Laski kwiczą, a Randy perfidnie się uśmiecha. Nie mogę uwierzyć, że taki heel dał się zeszmacić.. WWE ukazało swoją głupotę i aktualnie nie mam innego komentarza niż "Kurwa mać". Dodam tylko, że Christian jako heel mi się podoba. Nazwał Longa idiotą, co może się cholernie odwrócić przeciwko niemu.. No, ale zobaczymy jak to dalej się potoczy.

 

Christian vs Christian

 

Mecz w miarę, nie był na wybitnym poziomie.. Ale z braku laku może być. Nie lubię Mystrio i wątpię żeby kiedyś było inaczej. Chyba, że po ewentualnym heelturnie :lol: !!!!!! A poważnie: Punk chyba nie chce skończyć feudu z Mysterio. Zastanawia mnie co jest tego powodem, bo na 90% przerżnie i na cholerę mu to? Dobrze by było gdyby zajął się feudem z Alexem R. po tym jak ten skończy z Mizem.

 

No nareszcie, Rowdy is back :)

 

Świetny segment z Alexem i Mizem. Widać, że Rowdy trzyma stronę Alexa, w sumie to mu się nie dziwie bo ten nie zaczął z nim pyskówki. Po feudzie z Mizem oczekuję jego heelturnu. Riley, wychowanek perfidnego do bólu The Miza ma być facem? nie-e. Sam Miz jest 5 tysi w dupsko. Robią z niego ścierwo..

 

Ciekawią mnie maile od Raw GM. Pasek nawet się nie przesuwa gdy dostaje nowego maila, a Cole nawet nie dotyka komputera.. Nie wiem, może się mylę, ale wydaje mi się iż budowa stroficzna wyświetlanego tekstu jest zawsze taka sama?

 

Main Event

 

Walka nawet, nawet. Publiczność krzyczała "let's go Cena" i "Cena Suck" zauważcie, że podczas tych słów w Panowie się siłują. Podczas "Let's go Cena" wygrywał Cena, a gdy krzyczeli "Cena Suck" Punk miał przewagę. Fanie, że chociaż przez mały przekręt Punk wygrał, swoje zwycięstwo zawdzięcza wyłącznie Truthowi. Bo SuperCena już rozpoczynał swój taniec "you can't see me" ja sądze, że on ma gdzieś guzik z napisam "power" bo odradza się jak fenix z popiołu i walczy niczym młody Bóg.

Zapraszam na fanpage! Jeśli możesz, zostaw like'a. Dzieki!

 

Sadiztik Fanpage


  • Posty:  394
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.11.2010
  • Status:  Offline

Wczorajsze Raw było jedną z najlepszych tygodniówek w tym roku.

 

Tym co mnie najbardziej zaskakuje jest promowanie feudu Miza z Alexem Rileyem. Dają im naprawde dużo czasu na tygodniówkach i dodam, że naprawdę bardzo podoba mi się postać Alexa Rileya. Fajnie odgrywa postać face'a no i otrzymuje duży pop od publiczności. Właśnie obawiałem się po tym jak odwróci się od Miza, że publiczność będzie słabo na niego reagowała, a jest z tym bardzo dobrze. Alex kompletnie zdominował ten feud, więc na PPV niemal napewno jobbnie Mizowi. Szkoda, że nie dodali to walki stypulacji bo mimo, że ich konflikt był dobrze prowadzony to w ringu nie spodziewam się by pokazali coś ciekawego. Mam nadzieję, że na tej jednej walce na PPV ich feud się nie zakończy, gdyż jest w nim dla mnie spory potencjał.

 

Co do reszty Raw to podobały mi się wszystkie segmenty z Austinem, ale liczyłem iż Steve zrobi coś w kierunku ujawnienia tożsamości managera Raw, a on zniszczył tylko laptopa. Za tydzień kolejne 3 godzinne wydanie jak sie nie myle to będzie to coś na wzór Viewer's Choice z zeszłego roku. To właśnie tam pojawił się Nexus, ale pozatym nie był to zbyt udany pomysł na specjalne Raw.

 

Feud Ortona z Christianem po turnie tego drugiego jakby przestał mnie tak mocno interesować. Zanosi się na to, że Kanadyjczyk będzie kolejnym cipko heelem i stawiam, że na Capitol Punishment nie wykręci tak dobrej walki z Ortonem jak na Over The Limit. Co do reszty Raw to pewne jest też, że Truth nie zdobędzie pasa, ale możemy się spodziewac interwencji Morrisona. Moim zdaniem powrócił on trochę za szybko.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Niektórzy piszą o braku Zacka, który mnie też irytuje. Ale pojawił się w walce na Superstars i ponoć dostał sporego popa i wygłosił speecha. Tylko czekać do piątku aż to będzie na necie :)

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Chanty 'little jimmy' na końcu były ozdobą tej gali. R-Truth ma szansę być na tym PPV najbardziej popowanym heelem od czasów Ortona.

  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

który mnie też irytuje

 

Czarna Owca. 8)

 

Ogólnie dziwię się wam ze to RAW się wam podobało i uważacie je za jedno z najlepszych w tym roku.Are you serious Bro!? Widać że po gali ER 2011 a może nawet wcześniej gale są pisane na kolanie dzień przed emisją.Nie to co przed WM,czekam na letni okres i Summerslam-wtedy na pewno będzie RAW o wiele ciekawsze i kto wie może jakieś pierdolnięcie jak przed rokiem z Nexus(tym bardziej ze za tydzień RAW Viewers Choice-a wiemy jak zeszło z emisji RAW z taką stypulacją w 2010 :twisted: ).

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  567
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.08.2009
  • Status:  Offline

Jeśli ktoś chce usłyszeć reakcję na Rydera z czwartkowego Superstars (te co było wczoraj kręcone) to zapraszam do obejrzenia filmiku. Zawiera on koniec walki, ale myślę, że warto obejrzeć. ;P

 

 


  • Posty:  179
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.09.2010
  • Status:  Offline

dzieciaczki - Lets go Cena dorosły głos - Cena sucks, no wiadomo dorośli się znają :) Z przyzwyczajenia myślałem, że Punk będzie dominował i przy końcówce przegra, a tu super niespodzianka, bo wygrał zupełnie czysto, wcale nie powiedziałbym, że to zwycięstwo jest dzięki Truthowi. Gala była bardzo długa jak i zatem bardzo dobra. Punk wygra z Mysterio na Capitolu, bo w jaki byłby sens dawać mu wygrać CZYSTO z mistrzem WWE, aby potem zostać zjechanym przez kurdupla w masce =)

161487761053579569442c5.jpg


  • Posty:  217
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.02.2011
  • Status:  Offline

Austin, Austin, Austin!

 

Początek, wejścia, segment z Punkiem = GENIALNE!

Oprócz tego podoba mi sie, co zrobili z Morrisonem. Cieszę się, że nie było natychmiastowej konfrontacji, a pewnie pojawi się na CP, przeszkodzi i na RAW sie zmierzą. Ja i tak z największą niecierpliwością czekam na MITB.

Dodatkowo zaskakująca sytuacja z Zigglerem, bardzo chciałbym jego faceturn, bo mało jest obecnie faców w WWE (wole go na SD). Pojawienie się Pipera oczywiście też na plus.

 

Bardzo podoba mi się prowadzenie Alexa, szkoda tylko,że w obliczu jego dominacji nad Mizem, w niedziele pewnie przegra. No,to tyle. :) Ogólnie RAW pod znakiem Steve'a i bardzo dobrze.

And if you're not down with that, I've got just two words for ya!

  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Orton zaczyna mnei coraz to bardziej irytować. My name is Randy Orton.. Laski kwiczą, a Randy perfidnie się uśmiecha. Nie mogę uwierzyć, że taki heel dał się zeszmacić.. WWE ukazało swoją głupotę i aktualnie nie mam innego komentarza niż "Kurwa mać".

Co prawda jako heel był o wiele lepszy i ciekawszy, ale jako - było nie było - fan Ortona chciałbym byś to jakoś rozwinął. "Dał się zeszmacić"? Nie mam zielonego pojęcia o co Ci może chodzić. Co prawda coraz bardziej staje się maskotką publiczności (oprócz uśmiechania się, które mnie troszkę drażni, na tym RAW nawet zaczął sobie piątki z fanami klepać), ale to dalej nie poziom 90% face'ów w WWE. Jedyne co mu z Vipera zostało to już niestety 'kocie ruchy' i te ługabuga przed RKO... cóż, teraz to już raczej nie przypomina zimnego skurwysyna i psychola (duże znaczenie ma tu zapuszczenie tej jego brody i ogólna zmiana w wyglądzie). Ale czy to takie bardzo złe? Właśnie w tych segmentach mówionych - ostatnio na Smacku i teraz na RAW - bardzo, ale to bardzo podobał mi się on, zresztą Christian również, przy micu. Dzisiaj nawet zaczęli sobie docinać dość realistycznie i nie wiem czy nie wykraczało to poza jakieś przyjęte ramy scenariusza ("Dzięki rodzince miałeś wyłożoną karierę na srebrnej tacy" - po tym tekście dość duży pop zebrał Christian, zresztą wiele hejterów Ortona uważa tak samo. Odpowiedź? "A Ciebie przez 17 lat ciągnął Edge" i reakcja publiki, niczym u Springera, "UUUUUU").

 

Widzę dość duże głosy niezadowolenia już z tego feudu. Nie wiem, może się nie znam, ale dla mnie to i tak jeszcze najciekawsze wydarzenie w WWE na chwilę obecną i dalej nie mogę się tym konfliktem nasycić. Wg mnie - najpewniej jakimś kantem, ale jednak - na CP Christian musi zdobyć pas i pewno go zdobędzie (nie widzi mi się, by już teraz Vince chciał kończyć ten program). Co prawda takiej zajebistej walki jak na OtL możemy już niestety po turnie CC nie dostać (robią go na cipkę i pewnie nie będzie już tyle zmian tych przewag jak w tamtym meczu, który nota bene wg mnie jest na chwilę obecną najlepszy w tym roku w WWE), ale i tak jestem przekonany, że poniżej tego "dobrego" poziomu nie powinni spaść.

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...