WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Sebu]

Zgadzam się z prawie każdym Twoim zdaniem, prawie...

Rock może co najwyżej stracić wizerunkowo wśród fanów wrestlingu.

Rock nie straci u nikogo, stracić na tym wszystkim może jedynie niejaki John Cena. Nawet jak Dwayne spokojnie jobbnie Cenaminatorowi (co jest nieuniknione, ja w bajki o jego powrocie na zawsze już nie uwierzę), nadal będzie uwielbiany przez fanów (nie wiem, czy zasługują oni na taką 'rangę'), którzy całej winy nie zwalą na niego, a na złego Jana, który to wszystkiemu będzie winny i wybłaga u Vince'a zwycięstwo (ja spotkałem się ze zdaniem, że dzięki Cenie, Orton pojechał drugi raz czysto Punka).

[Rayne]

do teraz się brechtam jak o tym myślę... twitterowy feud )

 

Twitterowy feud. Dobre.

 

Niedługo pewnie wyjdę na przytakiwacza Ravena - ale w kwestii Rocka po prostu nie mogę się z nim nie zgodzić. Co sądzę o tym całym szaleństwie z Peoples Champem (a może właśnie należałoby teraz wymyślać Rockowi nowe ksywki - np. The Champion Via Satellite, The Most Electrifying Man in Twitter?) pisałem już nie raz. Można się zastanowić na ile cała ta sytuacja może mu zaszkodzić. Na pewno mu nie zaszkodzi w hoolywodzkiej karierze. Producenci będą mieli w dupie, że podłożył się Cenie. Rock może co najwyżej stracić wizerunkowo wśród fanów wrestlingu. Jeżeli ktoś ma chociaż ćwierć mózgu to powinien już teraz jednak krzywo patrzeć na Dwaynea. Bardziej niż ewentualna porażka z Ceną ludzie powinni być bardziej rozczarowani tym, że zrobił ich w balona, że rozdrabnia się na drobne i zamiast elektryzować zaczyna (gdy Rock wgniatał w ziemię swoim promem po "powrocie" nie sądziłem, że kilka miesięcy później napiszę coś podobnego) - p r z y n u d z a ć. Zastanawia mnie na ile Rock jeszcze potrafi w ogóle zadowalać publikę WWE. Jeżeli zadowala - to mnie to po prostu bardzo dziwi. Ale nawet jeżeli fani wrestlingu ogarną, że Rock zachowuje się tak a nie inaczej to przecież masowo nie przestaną chodzić na jego filmy (co najwyżej parunastu fanatycznych idealistów WWE ery Attitude - o ile tacy jeszcze oglądają dzisiejsze WWE). Natomiast jego realny powrót do wrestlingu należy włożyć między bajki. Rock nic nie straci. Parafrazując reklamę z Leo Beenhakkerem można zadać tylko pytanie "Rock, why?". Ale odpowiedź wszyscy znamy.

 

I zastanawia mnie jeszcze jak będzie ta walka wyglądać. Jeżeli tak jak Rocka z Hoganem to będzie można od nadmiaru słodkości zwymiotować. Jasiek z Ceną czyszczą ring z heeli a na koniec graba lub miś. Wolałbym oczywiście heelturnu Jaśka. Cena wygrywa nieczysto, Rock usprawiedliwiony a ludzie mają nowy obiekt nienawiści. Ale będzie raczej słodko, ładnie i przyjemnie. Z duchem obecnej polityki WWE.

 

Jeszcze na facebooku ma być, nie czepiajcie się

Co do przynudzania to zgoda, ale myślę, że trochę jest to też wina właśnie sporadycznego pojawiania się w WWE - co innego prowadzić konkretny feud z konkretnym przeciwnikiem face to face, a co innego jakieś bzdurne urodziny i inne tego typu okazje. Wiadomo, Rocky będzie walił tymi samymi catchphrase'ami i tekstami cały czas, bo nawet nie ma do kogo się odnieść, także wszystko pozostaje bezpłciowe i jakieś takie... miałkie.

Aha, i wypraszam sobie - fanką ery Attitude może i jestem, ale na filmy z Rockiem nie chodzę

 

I jeszcze coś - trafiłam dziś na coś takiego:

"The same source notes that it’s been discussed in recent WWE creative meetings about doing a full-fledged heel turn with John Cena a few months before his WrestleMania 28 match against The Rock.

 

While Vince McMahon is against the idea, one person spoke up at a meeting and said like, “Isn’t Cena already a heel when he’s out working with Rock?”

W sumie co racja to racja Ale dziwi mnie trochę ewentualne robienie z Rocka bohatera na niekorzyść Ceny, w końcu to Jan ciągnie federację i w sumie na jego miejscu trochę by mi nieprzyjemnie było.

[maly619]

W sumie co racja to racja Ale dziwi mnie trochę ewentualne robienie z Rocka bohatera na niekorzyść Ceny, w końcu to Jan ciągnie federację i w sumie na jego miejscu trochę by mi nieprzyjemnie było.

 

To, że robią z Rocka bohatera wynika chyba od reakcji publiki na niego, a wiadomo, że publika zawsze będzie za kimś kto wraca, za starą legendą, a nie za zawodnikiem, którego oglądają co tydzień.

A Cena nie ma co narzekać, bo bardzo dobrze wie, że ten feud wygra

[N!KO]

Plusy:

* - Taco Bell Parking Lot Brawl, to piekna stypulacja dla Alberto i Reya. Segment poczatkowy byl fajny. Ciezko narzekac, gdy stado potencjalnych pretendentow sie kloci o prawo do walki o pas

* - Wszystko wskazuje na to, ze Riley odlaczy sie od Miza na dobre. Oby tylko Alex sobie poradzil w pojedynke. Dosc juz mam patrzenia, jak z zawodnika z potencjalem, robi sie taka popierdolke

 

Minusy:

* - Saga Cole'a i Lawlera jest kontynuowana... Nie wiem czy jest sens tu wiecej pisac. Kolejny klops, o ktorym trzeba bedzie sie wypowiadac w Attitude Mowi

 

Inne:

* - Ironicznie na kontuzji Morrisona moze skorzystac i Truth i JoMo. Nowego rapowego heela moga podpushowac przez rzekome odeslanie Johna do szpitala, a powrot Morrisona bedzie pieknym poczatkiem by zaczac go windowac wyzej w hierarchii (jesli WWE nadal mysli o zrobieniu z niego drugiego Edge'a). W koncu nie ma nic lepszego dla face'a, jak wrocic ku uciesze fanow. Wszystko w rekach Vince'a. Musi zadbac, zeby powrot gwiazdy, byl dobrym fundamentem do nowego poczatku.

* - Chwila na zapleczu Rydera i Jasia bedzie pewnie walkowana w najnowszym "Z". Show robi prawdziwa furore i dziwie sie, ze Vince nie chce na tym skorzystac. Kofiemu pas US potrzebny nie jest

[chudinho94]

* - Wszystko wskazuje na to, ze Riley odlaczy sie od Miza na dobre. Oby tylko Alex sobie poradzil w pojedynke. Dosc juz mam patrzenia, jak z zawodnika z potencjalem, robi sie taka popierdolke

 

Tu masz rację, ale ja się z tym nie zgodzę. Miz i Riley powinni trzymać razem ale pod warunkiem że daliby czas na walki temu drugiemu.

 

* - Chwila na zapleczu Rydera i Jasia bedzie pewnie walkowana w najnowszym "Z". Show robi prawdziwa furore i dziwie sie, ze Vince nie chce na tym skorzystac. Kofiemu pas US potrzebny nie jest

 

Rydera powinni przenieść na SD. A co do kofiego to podzielam to co napisałeś. Mu pas nie jest potrzebny, on co chwile ma ten drugi pas, i nic na tym nie korzysta, ani do przody ani do tyłu.

 

* - Saga Cole'a i Lawlera jest kontynuowana... Nie wiem czy jest sens tu wiecej pisac. Kolejny klops, o ktorym trzeba bedzie sie wypowiadac w Attitude Mowi

 

Też mnie to wqrza. Ale pamiętaj że musi Face wygrać na zakończenie feudu.

 

Co do Raw to miło było chociaż zobaczyć Zacka. Bardzo mi go szkoda, i liczę że dostanie jakiś czas na tygodniówce.

 

[ Dodano: 2011-05-10, 12:03 ]

na +

Dropkick Chimaery(Rodrigueza) na AR

[8693]

Najnowsze Raw

 

Początkowy segment był dobry , powiem że polubiłem Trutha jako heel jest bardzo dobry a nawet zajebisty moim zdaniem .

 

Walke div sobie prawie że odpuściłem do momentu gdy Kharma wszedła na ring i się nawet

zdziwiłem że jak ktoś to napisał

Kharma to znaczy odpaca ci się tym samym co ty robisz

nawet zajrzałem do słownika i tak rzeczywiście było a tu prosze Kharma będzie niszczyć wszystkie divy i bardzo dobrze . Eve ładnie wygląda w tym attirtle co była na tym Raw .

 

Ryan vs Kane

Widać i to bardzo że WWE chce zrobić z Masona wielkiego superstarsa WWE . Nawet widać że między dwoma heelowskimi stajniami która jest górą jest to NEXUS mają potencjalnych przeciwników mocnych Kanea i BigShowa a The Corre kogo miało Marrelle & Kozlova

 

 

Rilley ma Koniec z Mizem jest bliski , i mam nadzieje że Rilley w solowej karierze sobie

dobrze poradzi .

 

ME

Dobry . Kilka nowych ataków się pokazało ze strony Miza może wkońcu coś polepszy się chociaż troche w ring skillach w których nie błyszczy (podobał mi się KickOut DDT) .

Atak Trutha na Mysterio , może dostaną ze sobą ci dwaj feud a chciałbym to zobaczyć .

[chudinho94]

I kto by miał wygrać ten feud? Gdyby aR-Truth to tak, ale gdyby Rey,,, To dziękuje

[10kilan]

I kto by miał wygrać ten feud? Gdyby aR-Truth to tak, ale gdyby Rey,,, To dziękuje

 

Zapewne wygra go Rey. A co ich feudu to rzeczywiście może taki w najbliższym czasie być skoro JoMo będzie pauzował ponad miesiąc.

 

RAW przeciętne. Nic godnego uwagi.

 

Kharma-pierwsza wyrazista Diva od xxx lat. Niech rozwali wszystkie divy z wyjatkiem Marysi i Kelly

 

Na PPV dojdzie do walki między Ceną a Mizem a jej wynik jest tak oczywisty. Tylko pytanie jak to rozwiążą. Może Riley przyczyni się do porażki Miza i w końcu ich rozdzielą

 

Szopka z Colem ehh długo jeszcze?

 

Powtórka z SD! z walki Ortona z Christianem. Czyżby naprawdę miało dojść do heelturnu CC? Jeżeli będzie coś ciekawego działo się jego postacią to jestem na tak. Ale tak sobie myślę że taki feud face vs face też byłby ciekawy. No nic zobaczymy.

 

Dzisiaj krótki post bo i nie ma o czym pisać...lepiej przejść się nad morze bo pogoda dopisuje xd

[8693]

I kto by miał wygrać ten feud? Gdyby aR-Truth to tak, ale gdyby Rey,,, To dziękuje

 

A jak myślisz kto by mógł wygrać jasne że Rey

Ale pomyśl jeszcze że ten feud by wypromował mocno Trutha .

[adrhbk]

Cody również przegrał feund z Reyem, a jednak wyszedł z niego korzystnie. Jak dla mnie Killings spisuje się świetnie jako heel. Licze na spory push. Ogólnie bardzo fajny pierwszy segment. Zaczynam lubic Ricardo.

Kofi z pasem - po co? Dajcie pas takiemu Evanowi,bo tego sie juz nie da wytrzymać. To jest jak z Ceną i pasem: wszyscy są przyzwyczajeni i ten pas niczego w nim nie zmienia.

Ja osobiście lubie Alexa i mam nadzieje na jakąś solową karierę...

[Sebu]

Zapewne wygra go Rey. A co ich feudu to rzeczywiście może taki w najbliższym czasie być skoro JoMo będzie pauzował ponad miesiąc.

Gdyby doszło do tego feudu kilka miesięcy temu, być może być się zgodził. Teraz jednak, jeżeli Vince będzie chciał podłożyć karła, to to zrobi (a wątpie, że nie chce wypromować Trutha), ja mam spore przeczucie, że to prawda wyjdzie z tego zwycięsko.

[plkd]

Mam takie pytanie, w jakiej minucie był segment Rydera z Ceną? Nie mogłem go coś znaleźć.

[Sebu]

Przed walką Ceny z Alexem, pod koniec 41 minuty.

[jullooo]

Raw było jak dla mnie dobre. Świetny main event a ostatnio tego mi brakowało. Podoba mi się to że zaczynają się kształtować zawodnicy którzy będą w stanie w przyszłości zdominować Ortona lub Cenę ( Miz, del Rio, może nawet Mason xD). Uważam, że promocja Ryana jest dobrze prowadzona chociaż na razie Mason nie pokazuje wysokich umiejętności ringowych a tym bardziej micowych xD ( come on ! i tak w kółko ) Szkoda trochę że pomijają Zigglera który mógł spokojnie zająć miejsce Swaggera w walce z Kofim.

Pozdro

[MJ]

Co do Zigglera, to ciekawe jakie WWE ma wobec niego plany.. Mnie marzył by się Tag Team Dolpha z Zackiem Ryderem, ale z drugiej strony to chciałbym Tag Team Hawkinsa z Ryderem. Niech lepiej Ziggler feuduje z Mastersem niż z Marellą ...