WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Kaczy316]

Pierwsze Raw po Crown Jewel i po całkowitej dominacji Raw w obydwu tytułowych walkach, zobaczmy co ciekawego nam Tryplak opowie na tygodniówce!

 

Rozpoczynamy od The Vision! Oj tak będzie ciekawie, już słyszałem, że coś się odwaliło, ale kompletnie nie wiem co, jednak czekam czekam! Chętnie się przekonam co się odwaliło i co całe Vision ma nam do powiedzenia! Seth wita oczywiście Perth na Monday Night ROOOOOOŁLIIIIIINSSSSS! THE VISIONARY, THE REVOLUTIONARY SETH FREAKIN ROLLINS! Nasz mistrz dziękuję najpierw Heymanowi, a potem przechodzi do Brona Breakkera i mówi o nim jako o niekwestionowanej przyszłości WWE i na sam koniec mamy BIG Bronsona Reeda! Reed jaka reakcja od fanów, ale nic dziwnego, jest w swoim kraju, a Seth mówi jak Reed zniszczył Romualda potem przechodzi jeszcze do siebie i pyta się publiki kto jest najlepszym World Heavyweight Championem! Mówi, że nikt nie jest na jego poziomie i to jest różnica pomiędzy nim, a każdym z jego generacji, ale no dość grubo leci, bo mówi, że Roman potrzebował The Shield i Bloodline, z kolei Rhodes potrzebował Jego do pokonania Romualda, a o sobie mówi, że nie potrzebował nikogo do osiągnięcia tego co ma, nie potrzebował Bronsona, Brona ani Heymana i wspomina, że pokonał Romana i Punka sam na WM, co jest kłamstwem, bo pokonał ich z pomocą Heymana i tak samo z wygraniem tytułu, też The Vision sporo mu w tym pomogło, bo Heyman dekoncentrował innych tym, że Seth ma kontuzję mimo wszystko, więc coś od siebie dał, trochę za bardzo Seth się pyszni zdecydowanie, Rhodesa pokonał sam to fakt, nieczysto, bo nieczysto, ale sam tu trzeba mu przyznać rację, mówi, że nie potrzebuję nikogo, nawet ludzi w tym ringu, ale wybrał ludzi w tym ringu i Oni wybrali go. Ogólnie to po Bronsonie nic nie było widać, ale Bron miał jakiś taki niesmak miałem wrażenie, nie był taki zadowolony i pewny jak zwykle, miał jakieś wątpliwości, coś się z nim chyba odwali tak czuję, ale zobaczymy czy z nim czy z nim i Bronsonem, czy jak to ogólnie wyjdzie, bardzo przyjemne promo od Rollinsa, dobrze wypadł, powiedział co miał powiedzieć i myślę, że do czegoś to może prowadzić, w miarę mocne to było promo.

 

Pentagon na backu spotyka Ruseva i dowiadujemy się, że Rusev zmierzy się z wygranym dzisiejszej walki o tytuł Interkontynentalny w pojedynku właśnie o ten tytuł, będzie ciekawie.

 

Pora właśnie na walkę o tytuł Interkontynentalny! Dominik Mysterio vs Pentagon! Ojj lubię ich walki oj lubię, zobaczymy jak tutaj się ona potoczy, ale liczę na solidne starcie i obronę tytułu przez Dominika mimo wszystko, chcę jego starcie z Johnem też zobaczyć. Ponad 15,5 minuty bardzo dobrego pojedynku, Dom i Pentagon potrafią dać bardzo dobrą walkę oj tak zdecydowanie i Dominik broni po tym jak Rusev chciał się wtrącić do pojedynku, widać, że zdenerwowany na jednego i na drugiego i pewnie chciał im dowalić, ale Pentagon go powstrzymał, Dominik to wykorzystał, odwrócił uwagę sędziego tytułem, a sam zabrał młotek od bicia w dzwonek przez timekeepera i uderzył nim Pentagona, a potem jeszcze to 619 z tym młotkiem w bucie, kurde zagranie godne Eddiego, Dominik naprawdę ładnie wygląda, gdyby tylko dostawał jakieś story większe to byłoby super, ale i tak dobrze wygląda, może mistrzem wybitnym nie jest, ale fajnie, że WWE jakoś z niego korzysta, bo bardzo dobrze się go ogląda, także brawa dla Dirty Doma!

 

Knight udziela wywiadu i mówi o dzisiejszym main evencie, ale szybko przerywa mu Punk i mamy delikatną jak na razie wymianę zdań. Na backstage'u Asuka szuka Kairi i znalazła ją i obarczyła winą za przegraną na Crown Jewel, ale Asuka wywaliła liścia dla Kairi oj będzie chyba jakaś zdrada, albo zmiana postaci Kairi.

 

Pora na Rhea vs Kairi! Może tutaj coś się odwali, oj czekam na to, zapowiada się naprawdę solidnie. 16 minut bardzo dobrej walki, a nawet świetnej, naprawdę mega mi się podobał ten pojedynek, niby taki feudowy typowy, ale booking bardzo dobry, ringowo solidnie no Panie i Writterzy się postarali ewidentnie, bardzo dobrze się to oglądało i brawa dla Ripley, która tutaj to ugrała i jest promowana dalej, znaczy to już jest top i bardziej wypromować się nie da, ale wiadomo jakby przegrywała to by wyglądała słabiej, więc też musi coś wygrywać i tutaj tak się stało, ale Kairi także bardzo ładnie się pokazała, ten pojedynek to kawał bardzo dobrego bądź nawet świetnego wrestlingu to trzeba przyznać i fajnie budują dalej feud Kairi i Asuka vs Iyo i Rhea, będzie ciekawy War Games Match kobiet, nawet nie wiem czy nie ciekawszy niż mężczyzn, ale zobaczymy jak to wszystko rozpiszą, po walce jeszcze mamy brawl, który wygrywa The Kabuki Warriors.

 

Na backu The Usos, Jimmy mówi trochę o Romanie, a Jey mówi, że może powinni zrobić to co On mówi i zająć się sobą, to głównie wyłapałem z tej dyskusji.

 

Uuuuaaa Big Bronson Reed wychodzi na ring! Mamy jego walkę z Jimmym Uso, Jimmy od razu szybko wbija do ringu i zaczynamy pojedynek! Ponad 7,5 minuty dobrej walki, solidny pojedynek mi się podobał, ale był trochę krótki, Jimmy trochę chciał przykozaczyć podnosząc Reeda, ale mu się to nie udało, jeszcze miał obity tułów, no trochę ryzykował i przez to ostatecznie przegrał, a Reed odnosi kolejne ważne zwycięstwo i dobrze, można w niego inwestować, gość daje radę jako taki potwór dominator moim zdaniem, po walce jeszcze Bron zaatakował Jimmy'ego i wywalił mu dwa Speary, szykował się do trzeciego w barykady, ale Jey Uso wbija! Ostatecznie udało mu się pomóc bratu i The Vision wraca na backstage, więc feudzik dalej trwa, a Usosi dalej nie są pewni tego co się dzieję i co chcą z tego co widzę, dalej mi się bardzo podoba to story, bo nie do końca wiadomo do czego to prowadzi, jakiś heel turn? Czy ostatecznie dostaniemy happy end i zjednoczenie ostateczne rodziny? Naprawdę fajnie prowadzą to story.

 

Lyra i Bayley na backu rozmawiają i od razu przechodzimy do entrance i lecimy z walką Judgment Day vs Bayley i Lyra Valkyria! To może być kolejne naprawdę bardzo dobre starcie. Lekko ponad 11 minut bardzo dobrego pojedynku, Bayley ładnie się odpaliła pod koniec i ogólnie Bayley i Valkyria ładnie współpracowały i fajnie się ogląda ich tag team jak na razie, ciekawe czy dostaną szansę na tytuły WWE Women's Tag Team o ile do tego prowadzi to story, a być może w którymś momencie będzie właśnie do tego prowadziło, zobaczyłbym ich walkę z Alexą i Charlotte chętnie, ale brawa dla Bayley i Lyry za wygraną! Naprawdę przyjemna walka kolejna na dzisiejszym show!

 

Seth i Heyman na backu, Rollins mówi, że coś wielkiego się zbliża i jest na horyzoncie, czuję to, a potem podbijają Bronson i Bron, którym Seth gorąco gratuluję i mówi cały czas o tym, że ostatnie 6 miesięcy było niesamowite i pełne sukcesów i że są na szczycie góry i nikt go nie może z niej ściągnąć, no ciekawie może być. Pearce i AJ na backu, Adam gratuluję AJ'owi, ale podbija Dominik, który się wkurza, że nie gadają o Nim xD i ostatecznie wychodzi tak, że AJ mówi, że nie tylko Dominik powinien bronić swojego tytułu, ale McDonagh i Balor także i ostatecznie wychodzi na to, że Dragon i AJ będą walczyli o tytuły World Tag Team w przyszłym tygodniu xD, ale Domowi się za to dostanie.

 

Next Week: Becky Lynch vs Maxxine Dupri o tytuł Women's Intercontinental, kolejne ich starcie, może być ciekawe, chociaż już pewnie mniej komediowe. Dominik Mysterio vs Rusev o tytuł Interkontynentalny, kolejne ich starcie, ciekawe czy Rusevowi tym razem się uda, w sumie liczę, że nie, bo cały czas chcę Dominik vs John zobaczyć o ten tytuł, ale walka może być dalej bardzo dobra.

 

Stephanie Vaquer wychodzi na stage i będzie udzielała wywiadu, no nie wiem, dlaczego Oni ją dają do tak trudnych segmentów, żeby wyjść w nich dobrze? Naprawdę ja tego nie rozumiem, sami grzebią sobie zawodniczkę, czy naprawdę WWE myśli, że w taki sposób uczy się mic skilla? W sumie nie wiem może i tak jest, ale to nie wygląda dobrze, ale dobrze, że The Judgment Day jej przerwało i Roxanne mówi, że to Ona powinna być na Wrestlepalooza, bo to Ona pokonała Iyo i powinna być tam zamiast Stephanie i to Ona powinna być teraz mistrzynią Women's World i mistrzynią Crown Jewel, ostatecznie chyba wychodzi z tego tyle, że dostaniemy walkę za jakiś czas, być może za tydzień Roxanne vs Stephanie, oj to może być ciekawe zdecydowanie.

 

Pora na main event! Triple Threat Match o pretendenta do tytułu World Heavyweight! Jey Uso vs LA Knight vs CM Punk! Kurde kto tutaj wygra? Logicznie myśląc to Punk, ale to też zależy raczej kiedy odbędzie się walka o ten tytuł, za tydzień? Na Survivor Series? No zobaczymy, ale Punk tutaj nasuwa się sam, ale o inny wynik też nie będę zły, sama walka powinna oddać oj zdecydowanie, publika jak fajnie śpiewała theme song Punka, dobrze to wyglądało. 13,5 minuty kolejnego bardzo dobrego, fajnego i dynamicznego pojedynku i Punk to wygrywa i bardzo dobrze, jego rywalizacja z Sethem trwa dalej!  Pojedynek fajny mi się bardzo podobał i raczej większości też się pewnie spodoba tak samo jak i zwycięzca po walce jeszcze wychodzi całe The Vision! Bron wykonuję Speara na Jeyu, a potem jeszcze na LA Knighcie i na koniec Bron i Bronson razem atakują CM Punka! Spear i Tsunami na Punku zaaplikowane oj tak! KURDEEEE CO TU SIĘ ODWALIŁO! BREAKKER WYWALIŁ SPEARA ROLLINSOWI! Ogólnie myślałem, że to będzie zaplanowane przez całe resztę Vision na Rollinsie, a tu nawet Heyman jest w szoku, a Bron pyta się Bronsona kogo wybiera, myślałem, że będzie się jakoś zastanawiał dłużej, ale nieee gość od razu bierze Setha przed narożnik i cyk Tsunami! Heyman dość przerażony, ale unosi rękę Reeda i Brona, a Brona nawet z tytułem World Heavyweight, no powiem, że mocno dowalili, ale nie spodziewałem się, że Paul nie będzie tutaj intrygantem tylko sam Bron, ciekawie ciekawie, czekam na dalszy rozwój tego story, ale żeby tak przed samym War Games to wyszło? Naprawdę ciekawie to wygląda oj tak.

 

Podsumowanie: Bardzo dobry lub nawet świetny odcinek Monday Night Raw, bardzo dobre promo otwierające, walki dowiozły każda jak dla mnie, story pchane do przodu, bardzo dobry main event i to co się wydarzyło po main evencie jest mega interesujące, ogólnie uważam, że Vision powinno trwać jeszcze, bo mieli większy potencjał oczywiście chodzi mi o pełne Vision, bo teraz pewnie tylko Bron i Bronson będą, ale fajnie by było jakby dominowali Raw jako cała 3 z Heymanem u boku jeszcze przez jakieś pół roku, do czasu WM czy okresu po WM, ale no jest jak jest, zobaczymy co będzie dalej, Raw uważam za mega udane i polecam mega!

[MattDevitto]

Oglądałem jedynie walkę AJa z Ceną na ppv, więc pytam - co to za GIGA PASISKO nosi teraz ze sobą Vaquer? To jakiś mega super world title czy co Przecież to zasłania połowę jej sylwetki

[vieiraa55]

Pół sylwetki zasłania ale dupę całą widać xd

[MattDevitto]

11 minut temu, vieiraa55 napisał(a):

Pół sylwetki zasłania ale dupę całą widać xd

Bo jakby próbowała ten PAS nosi z tyłu to wyglądałby jak żółw ninja

[Bastian]

Godzinę temu, MattDevitto napisał(a):

Oglądałem jedynie walkę AJa z Ceną na ppv, więc pytam - co to za GIGA PASISKO nosi teraz ze sobą Vaquer? To jakiś mega super world title czy co Przecież to zasłania połowę jej sylwetki

To jest to całe Crown Jewel Championship. Rok temu Morgan i Rhodes też to dostali.  

[Bastian]

Godzinę temu, vieiraa55 napisał(a):

Pół sylwetki zasłania ale dupę całą widać xd

Chociaż tego Triple H nie zepsuł  Choć już mu pewnie świta pomysł jakiejś naklejki Slim Jim czy innego Prime na tyłku Vaquer.  

[Grins]

W sumie patent z tym pasem jest nawet dobry chociaż ci zawodnicy nie walczą o powietrze tylko " o coś " najgorsze w tym wszystkim to wygląd tego pasa, paskudne gówno które powinno zostać zamienione na mniejsze złoto  Ogólnie ten patent z galą Crown Jewel i walka mistrz kontra mistrz jest dobry i nie mówcie że nie, kiedyś taka walka była na SSeries ale koncepcja SS się zmieniła i teraz mamy od kilku lat War Games Match więc chociaż Crown Jewel ma jakiś sens i budują historię włoku tej gali jako coś tradycyjnego, szkoda że początki tejże gali był tak skurwione za czasów Vince'a i ten śmieszny Royal Rumble Match, jakby wprowadzili taką koncepcję od początku to byłaby to całkiem znośna gala ważne że już nie organizują tylko u Arabów (ci niestety chcą przejąć WrestleManie) 

[Bastian]

Czas wreszcie wylecieć z Australii i obejrzeć RAW...

Chciałoby się rozpisać pięć teorii na temat "rozpadu" Vision, ale to albo kolejna zmyłka gangu Rollinsa albo tym razem prawdziwa kontuzja Setha i żaden to pokaż kreatywności WWE 

Niezależnie, do czego to prowadzi to w War Games będziemy się krecic w gronie Vision, Usosi, Reigns, LA Knight, Punk, może Lesnar i Cena.

Czasem mam wrażenie, że roster WWE liczy z 300 osób i multum gwiazd siedzi tam bezczynnie. A potem przychodzą walki mistrzowskie i masz wrażenie, że Penta próbuje zdobyć IC Title odkąd zadebiutował w WWE. AJ Styles ma na pieńku z Judgment Day chyba od pół roku. Wyżej podobnie. Rollinsa z pasa od dawna próbują skroić Punk, Knight i Uso.

Publika w Perth niezgodna z linią programową WWE  Mocne wsparcie dla Mysterio w walce z Penta, duży pop dla całego Vision, nie tylko dla Reeda. A ten końcowy zwrot wyglądał bardziej jak face turn Bronsona i Breakkera Chociaż mocno irytowali ciągle śpiewając "Be my girl" w walce TT kobiet.

Perez została przypięta przez Bayley, więc damy walkę o złoto Vaquer...z Perez. Brzmi logicznie  A tak serio to ta walka teraz nie ma sensu. Zbudować obie i za kilka miesięcy zrobić walkę nowych gwiazd, niedawnych mistrzyn NXT. Vaquer potrzebuje zwycięstw, Perez jeszcze bardziej. Jedyny plus taki, że w głównym rosterze też będą budować Steph jako walczącą mistrzynie. To dało efekt w NXT.

[Kaczy316]

Godzinę temu, Grins napisał(a):

W sumie patent z tym pasem jest nawet dobry chociaż ci zawodnicy nie walczą o powietrze tylko " o coś " najgorsze w tym wszystkim to wygląd tego pasa, paskudne gówno które powinno zostać zamienione na mniejsze złoto  Ogólnie ten patent z galą Crown Jewel i walka mistrz kontra mistrz jest dobry i nie mówcie że nie, kiedyś taka walka była na SSeries ale koncepcja SS się zmieniła i teraz mamy od kilku lat War Games Match więc chociaż Crown Jewel ma jakiś sens i budują historię włoku tej gali jako coś tradycyjnego, szkoda że początki tejże gali był tak skurwione za czasów Vince'a i ten śmieszny Royal Rumble Match, jakby wprowadzili taką koncepcję od początku to byłaby to całkiem znośna gala ważne że już nie organizują tylko u Arabów (ci niestety chcą przejąć WrestleManie) 

Zgadzam się z tym w 100%, dzięki temu możemy dostać fajne walki Champion vs Champion, czy są tytuły Crown Jewel czy ich nie ma co za różnica? To i tak tylko nagroda za wygraną, a nikt tego nie broni, a tak jak mówię fajnie zobaczyć walki Champion vs Champion i tego konceptu mi brakowało w WWE od lat, kiedy SvS jest już jako War Games jedynie, także ja jestem zadowolony i to popieram i mam nadzieję, że będzie to spokojnie coroczna tradycja  

[KyRenLo]

Coś mi tutaj pachnie tytułem bez mistrza. Szkoda.

[KyRenLo]

Monday Night RAW:

Zapowiada się dobrze.

[Kaczy316]

Kolejne Raw, które może być naprawdę ciekawe, więc trzeba zobaczyć co WWE dla nas ugotowało!

 

Poza powtórką tego co wydarzyło się z The Vision w zeszłym tygodniu to Pearce jest już w ringu! Adam chcę powiedzieć coś o zdrowiu Setha zapewne, ale podjeżdża samochód na parking, z którego wysiada Bron Breakker z tytułem World Heavyweight i razem z nim Bronson oraz Heyman, ale Oni dobrze razem wyglądają, Heyman już nie jest aż tak przerażony, a pewny siebie, cała trójka wbija na ring ostatecznie, więc zobaczmy co powiedzą, ale to Pearce ma mikrofon i dalej mówi, mówi, że to przez nich Seth jest w domu i przez nich musi zdjąć tytuł z Setha i musimy poznać nowego mistrza World Heavyweight i poznamy go na kolejnym Saturday Night's Main Event! CM Punk zmierzy się ze zwycięzcą Battle Royal, który odbędzie się już dzisiaj, a na koniec mówi, że ten tytuł, który ma Bron już nie należy do Setha ani do nich, więc mówi, żeby Bron go oddał, ale Breakker odpowiada "A co jeśli tego nie zrobi?" Dość badassowe. Pearce dalej chcę, żeby oddał tytuł z szacunkiem, ale Bron chcę, żeby Pearce go poprosił xD, ale Adam to robi bez problemu, ale Breakker oddaje tytuł Heymanowi, który przekazuję go Pearce'owi, kurde fajnie tutaj wyszedł Bron zdecydowanie, GM Raw opuszcza ring, ale Heyman jeszcze ma mikrofon i mówi, że dużo ludzi jest złych na nich za to co zrobili, a potem wyjaśnia o co chodziło w tym co zrobił na WM i że nie zrobił tego dla Setha Rollinsa tylko właśnie dla Brona Breakkera, który jest przyszłym WM Main Eventerem i dla Bronsona Reeda, który jest lepszy niż Roman Reigns i że chcę postawić The Vision ponad Bloodline, albo, że już Vision jest ponad Bloodline i nazywa Setha "Boom Shoulder Bitch" Ciekawe i dalej praisuje The Vision, a na sam koniec wita wszystkich na Monday Night Raw!

 

JD na backu, widać, że Balor i McDonagh są źli na Doma, bo ten załatwił im obronę tytułów xD.

 

Czas na walkę o tytuły World Tag Team! Judgment Day vs Dragon Lee i AJ Styles! Ciekawi mnie czy AJ i Dragon mają jakieś szanse, w sumie zależy od planów, wydaję mi się, że jakieś są, ale no ciekawi mnie wynik, bo walka to powinna wyjść bardzo dobrze. Prawie 13,5 minuty bardzo dobrego i przyjemnego pojedynku oj tak, ten pojedynek był mega fajny i AJ oraz Dragon są nowymi mistrzami World Tag Team! No i dobrze, może się zacznie coś dziać z tymi tytułami, bo przy Judgment Day to znowu o nich zapomniałem xD, ale Dragon i Styles mogą być dobrymi mistrzami, chociażby broniąc tytułów więcej niż 2-3 razy w ciągu całego runu xD, ale zobaczymy, na razie to początek, ale liczę, że dobrze ich rozpiszą i brawa dla AJ'a i Dragona! Ja jestem zadowolony, bo zarówno jeden jak i drugi zasługują na jakieś tytuły i mają teraz pasy Tagowe, więc jest git, ale ogólnie brawa dla całej czwórki, bo wykręcili kawał fajnej walki.

 

The Usos na backu i Jimmy mówi swoje zdanie o Jeyu, a Jey mówi, że Jimmy może mieć rację, ale Roman może też mieć rację i w sumie dalej nic nie wiemy, ale historia jakoś się rozwija.

 

Kolejny pojedynek o tytuł i tym razem jest to walka o tytuł Interkontynentalny Dominik Mysterio vs Rusev! Dom ostatnio często broni swojego tytułu i dobrze, fajnie to wygląda i dobrze o nim świadczy, więc lecimy z tym! Raczej zmiany mistrza nie będzie, ale chętnie zobaczę jak to wyjdzie, bo walka może być dobra standardowo, Dominik jeszcze przed pojedynkiem atakuję Ruseva, bo czemu nie xD, ale Rusev szybko się odbija i zaczynamy walkę! Prawie 9,5 minuty kolejnej bardzo fajnej i przyjemnej walki, Dom chciał uciec z tytułami pod koniec walki, ale zatrzymał go Pentagon, Rusev też wyszedł z ringu i ostatecznie całe zamieszanie wykorzystał Mysterio, który wziął znowu młotek do uderzania w gong i próbował w pewnym momencie wykonać 619 z tym młotkiem w bucie, ale Rusev to przewidział i skontrował, wyciągnął młotek i chciał uderzyć Doma, sędzia jednak go powstrzymał i chciał oddać młotek, a to wykorzystał Dom Dom cyk low blow, Six One Nine, Frog Splash i elo obrona tytułu, takie obrony w przypadku Dominika bardzo mi się podobają, bo pasują do jego gimmicku i robi to sam, ładnie sobie radzi, bardzo dobrze to się ogląda według mnie, chociaż nie wszystkim pewnie takie coś pasuję, ale mi jak najbardziej, także brawa dla Dominika! Niech leci sobie dalej! Po walce jeszcze Pentagon zaatakował Ruseva, więc walka się szykuję.

 

Pora na walkę o kolejny tytuł tym razem o Women's Intercontinental Championship! Becky vs Maxxine, jak Lynch się skupi to uważam, że nie powinna mieć większych problemów, ale no zobaczymy, sama walka może wyjść dobrze, ale Becky to powinna na spokojnie obronić. Ponad 9,5 minuty walki i ostatecznie kończy się ona przed DQ, bo Becky zaatakowała swoją rywalkę tytułem, ale Maxxine ogólnie całkiem ładnie sobie radziła, ale to oznacza, że raczej zobaczymy kolejną odsłonę tej rywalizacji, raczej jest to taka na przeczekanie przed faktycznym feudem z AJ Lee, ale no zobaczymy jak to wyjdzie po walce dalej mamy atak na Maxxine, a Becky opuszcza ring.

 

Wideo promo od The Kabuki Warriors i to solidne promo, fajnie mówiły o zrujnowaniu wycieczki Ripley do jej rodzinnego domu, o tym jak Kairi zaimponowała Asuce i jak Iyo zapłaciła za to, że nie wybrała rodziny przynajmniej tak to zrozumiałem, a potem przestrzegły całą dywizję tag teamową, bo Kabuki Warriors powracają! Dobre promo solidne. Na backu Pearce mówi do Heymana, że Bron i Bronson są oficjalnie wywaleni z Battle Royalu, ale Adam ma pomysł jak to naprawić....SAY PLEASE! Paul prosi, ale Pearce dalej ma to gdzieś i mówi, że nie i zamyka drzwi przed nosem Heymana, a do Paula podchodzi wkurzona Becky oj tak i Heyman od razu się tłumaczy i proponuję Becky układ, ale ostatecznie Lynch nazywa go pingwinią twarzą, mówi, że nigdy go nie lubiła, że jest wężem i nie chcę mieć z nim nic wspólnego, ale używa do tego większej ilości słów.

 

Kolejny pojedynek, ale tym razem już nie o tytuł tylko zwyczajny, a więc pora na Stephanie Vaquer vs Roxanne Perez! A to ciekawe, bo myślałem, że to będzie walka o tytuł, ale jednak sama walka może oddać to zdecydowanie. Około 12 minutowe bardzo dobre starcie, oczywiście takie starcia zazwyczaj ogląda się z przyjemnością i tutaj nie było inaczej, Vaquer to wygrywa i bardzo dobrze, trzeba promować mistrzynie, ale po walce Judgment Day atakuję Stephanie, lecz na pomoc wbija Nikki Bella! Kurde podczas brawlu Stephanie zbotchowała Springboard Crossbody i zaczęła łapać się za kolano w pewnych momentach oby to nie było nic poważnego.

 

Bayley i Lyra na backu sobie rozmawiają, w sumie Lyra z Pearcem gadała, ale Bayley się dołączyła. The Vision na backu i Heyman mówi do Brona i Bronsona o tym co się działo kiedy ludzie go słuchali, wspomina Lesnara, Punka, Romana, naprawdę dobrze to wygląda i w sumie ma rację, każdy wznosił się poziom wyżej w dużej mierze dzięki niemu. Nikki i Stephanie na backu sobie rozmawiają.

 

It's main event time! Battle Royal pora rozpocząć i zobaczymy kto zawalczy z Punkiem o tytuł World Heavyweight na Saturday Night's Main Event! To może być bardzo ciekawe, ale potencjalni zwycięzcy są raczej pewni i będzie to Jey lub Knight, chociaż może WWE zaskoczy, może The Vision się wbije i zniszczy wszystkich, w sumie scenariuszy jest sporo, także zobaczymy! xDDD Punk na komentatorce mówi, dlaczego Dirty Dom nazywa się "Dirty".....Bo nie pierze ubrań xD i że to czuć xDDDDD, w sensie tak to zrozumiałem, ale mógł też powiedzieć, że w ogóle się nie myję, ale chyba raczej to pierwsze. Ogólnie bardzo podobał mi się booking Dominika i AJ'a w tej walce, przyjemnie się oglądało ich w akcji, szczególnie jak Dom został wyeliminowany i żaden sędzia tego nie widział, bo byli zajęci brawlem Sheamusa z McDonaghem i Balorem xD, Dominik jest ostatnio bardzo dobrze bookowany moim zdaniem. Po prawie 19 minutowej batalii to Jey wygrywa Battle Royal czyli tak jak się spodziewałem i nawet Jey wyeliminował swojego brata, ajj no story leci dalej oj leci, dziwi mnie brak jakiejkolwiek ingerencji The Vision w tej walce, ale niech będzie, więc Jey vs Punk no i dobrze, niech i tak będzie, Jimmy nie jest z tego zadowolony oj zdecydowanie nie, a na koniec mamy face to face Punka z Jeyem i Jimmy'ego gdzieś tam w tle, On został pokazany nie bez powodu to zdecydowanie, Battle Royal był spoko, miał swoje momenty i dobrze się to oglądało.

 

Podsumowanie: Bardzo dobry odcinek Raw jak dla mnie, 3 walki mistrzowskie, które były bardzo dobre i dostaliśmy jedną też dobrą zmianę mistrzów, mega przyjemny segment początkowy, który fajnie pokazał Brona jako takiego badassa właśnie, Pearce nawet dobrze wyglądał na tej tygodniówce, story poszły do przodu, fajny main event, który pokazał nam z kim będzie walczył Punk i pchnął też story The Usos do przodu, nie no jak dla mnie dobrze się to oglądało i nie ma na co narzekać zdecydowanie. 

[Grins]

Dalej ktoś sądzi że Jey to nie złote dziecko Triple H'a? Zbyt dużo w ten projekt zainwestowali przez te wszystkie lata aby teraz go spuścić w kiblu, tak czy siak czy chcemy czy nie chcemy będą w niego inwestować, chyba moje przepuszczenia są słuszne co do jego walki z Romanem na WrestleManii 42  Się nie zdziwię jak samo Romeo chce go namaści i mu się podłoży, teraz powolutku budują turn Jey'a, przyznam że cieszy mnie ta sytuacja bo wolę oglądać takiego Jey'a niż oglądać z milion razy Lesnar vs Roman, mam nadzieje że przyklepią mu tą walkę na WM i da mu to jeszcze większego kopa chociaż nie ukrywam że wolałbym żeby to Fatu znalazł się na miejscu Jey'a.

[KyRenLo]

O samym RAW napiszę pewnie trochę później, ale skoro wjechał temat Uso to taka ciekawostka:

Cytat

The video of Jey Uso winning the Battle Royal last night on WWE Raw currently has MORE dislikes than likes on WWE’s YouTube channel.

[KyRenLo]

Ciąg dalszy.

Fani w Internecie chyba nie odpuszczają tematu:

Cytat

The video of Jey Uso winning the Battle Royal on this week’s RAW currently has over 66,000+ dislikes on WWE’s YouTube channel. It’s now officially the MOST DISLIKED WWE video of the year so far.

Cóż, przecież zdanie ludu internetowego się nie liczy, więc Hunter zbytnio się tym nie będzie przejmował.

Uso samą walkę pewnie przegra, bo jakoś wmiesza się Jimmy i tyle.

Kapitalną robotę wykonała tutaj Ruda. Zdecydowanie najciekawsza postać kobieca w WWE od jej powrotu. Inne zawodniczki w tej materii bez podjazdu: