WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[CzaQ]

24 minuty temu, MattDevitto napisał(a):

[Kaczy316]

Lecimy z Raw, liczę na coś ciekawego, bo na razie droga do SummerSlam to taka gorsza niż do 3-4 poprzednich PLE mam wrażenie,ae zobaczmy co tam Tryplak dla nas przyszykował.

 

Zaczynamy od Guntherka i co będzie miał nam on do powiedzenia? No w sumie powiedział to samo co tydzień temu, potwierdził te słowa, a następnie poprosił o to samo Priesta czyli żeby ten oddał mu tytuł, którego ciężaru i prestiżu Damian nie potrafi udźwignąć, w sumie nic ciekawego, powtórka z zeszłego tygodnia,, ale wyszedł Priest jak prawdziwy Badass i rozjebał Gunthera, dobrze to wyglądało. Jeszcze nawet po reklamie na backu mamy brawl xd nieźle.

 

Ilja vs Bron o pretendenta do tytułu interkontynentalnego oj tak kolejna ich walka, to jedno z tych zestawień, które można oglądać bez końca, a tym bardziej, że ma ono sens. Chciałbym jakiś triple threacik, ale raczej Bron wygra, niemniej jednak walka będzie raczej świetna. Genialna walka 10 minut około w TV i jedna reklama to z 12-13 minut panowie dostali, dobry czas i świetnie wykorzystany, gdyby nie końcówka to chyba byłaby ich najlepsza walka, w sensie no końcówka była logiczna i dobra, bo ani Ilja ani Bron nie musieli zgarniać pinu i nikt nie ucierpiał, ale wiadomo koniec bez pinu zawsze trochę odbiera walce niestety, przynajmniej według mnie, ale i tak była świetna, Bron wygrywa po decyzji sędziego, że Ilja jest niezdolny do dalszej walki czyli jednak tak jak przypuszczałem Breakker vs Sami na SS może tym razem młody Steiner podoła o ile jeden Helluva Kick go nie wykluczy już do końca roku xd.

 

Balor się trochę chyba za bardzo rządzi w tym JD oj czuję, że rozłam co raz bliżej.....no tak od końca zeszłego roku tak czuję i nie może dojść do tego rozłamu xd, Tryplaczek gra na nosie fest.

 

Lyra vs Sonya, nie interesuję mnie to obydwie te zawodniczki są kiepskie i tyle. Sonya wygrała tyle dobrego z tej walki.

 

Creepy promo Nikki Cross, w sumie nic nie wynikło z niego, ale pasowało do stajni, ona nic nie musiała mówić.

 

Lecimy z CM Punkiem! Uuuu Punkster zapowiada, że jest dopuszczony do akcji w ringu, więc lecimy! Ale Drew nie chcę go dorwać, ciekawe, a wszystko przez Pearce'a, który zapowiedział ich walkę na SummerSlam, ale do tego czasu nie mogą się zbliżyć do siebie, bo inaczej osoba, która zaczęła zostanie zawieszona, a walka odwołana, a i tak poza tym to Seth będzie sędzią specjalnym, kurde ale to będzie psychologia, akcję nie będą miały znaczenia, tu będzie chodziło o emocję, które będą oj będą. 

 

Ahh ten Dominik, zawsze musi trafić na tą nieszczęsną Liv. Sami uratował Jeya przed JD ciekawie. 

 

Xavier i Alpha Academy vs The Finak Testament, też taka walka do obejrzenia na przewijaku, bo kompletnie nie interesujące postacie, znaczy AA są ciekawi, ale zostali wplątani w najnudniejsze story roku, szkoda. No walka jakaś zła nie była, nawet bym powiedział że całkiem niezła, dobrze, że TFT tego nie wjebało bo byłby przypał, około 7-8 minut razem z reklamami, ale można skipnąć imo ooooo, a po walce wychodzi Gigachad z Creedami, a w ringu zostali oczywiście Alpha Academy zobaczmy co się wydarzy. Gigachad chcę żeby Alpha Academy do niego wróciło i stworzyli też stajnie z Creedami, ale Otis jest nieugięty i Creedzi chcieli rozwalić AA, ale jednak Otis zbyt silny, jednak przy próbie rozwalenia Gable'a Otis zostaję powalony przez Creedów ponownie i jednak Gigachad i Creedzi są górą, fajny segmencik, Otisa przed ostatecznym rozpierdolem ratuję jednak Wyatt Sicks xd o kurde w końcu atak, Uncle Howdy wykonuję nawet Sister Abigail na Gable'u, fajne fajne.

 

Pete Dunne vs Bronson Reed, oj ta walka może być ciekawa. Jednak do walki nawet nie doszło, bo rudy zaatakował Dunne'a i mamy brawl, historia może być ciekawa, ale dajcie też jakiegoś sega tutaj chociaż na backu. 

 

Hmm Rhea zaciąga Doma do ringu oj może być ciekawie. Aż mi się szkoda zrobiło Liv w tym segmencie, wyglądało to mega autentycznie, ale co raz grubiej lecą z tym story, czekam aż wkurwiona Liv totalnie rozjebie Ripley, bo czuję, że do tego to zmierza, mega segment i mega story.

 

Zelina vs Zoey i znowu nic ciekawego czyli raczej skip. 5,5 minuty w TV i chyba jedna reklama to z 7-8 minut panie dostały, ale nie oglądałem, nie interesują mnie kobiety niestety nie ma o co walczyć mid card kobiet, a szkoda.

 

Xavier vs Karrion i to jest jedna z tych walk, która nawet za pierwszym razem nie interesuję, a dostaniemy to po raz kolejny za tydzień, bo chyba już mieliśmy Kross vs Woods niedawno......

 

Next Week: Referee Instructions, w sensie nie wiem o co tu chodzi, Rollins da jakieś specjalne zasady im czy o co chodzi? Drew i Punk chyba ogarniają zasady po tylu latach, ale zobaczymy, może wyjdzie coś ciekawego. Lyra, Katana i Kayden vs Sonya, Zoey i Shayna meh. Karrion vs Xavier meh. Finn vs Gunther ooooo to już jest ciekawe, chętnie zobaczę ten pojedynek, no są dobre rzeczy są niezbyt interesujące rzeczy, źle nie jest jeśli chodzi o zapowiedź przyszłego tygodnia.

 

Oooo pora na Sami Zayn i Jey Uso vs Finn Balor i JD McDonagh, to może być ciekawe. Około 13 minut czasu w TV i powiem wprost pierwsze około 5-6 minut było ciężkie do oglądania, jak dla mnie to standardowy Tag Team Match był, ale potem jak panowie się rozkręcili to wyglądało świetnie, genialne tempo, walka trwała pewnie około 16-18 minut, bo nie wiem czy była jedna czy dwie reklamy, ale mimo to solidna długość i odpowiednie dla main eventu Raw, sam pojedynek był bardzo dobrym Sami i Jey triumfują i to zapewne da im title shota być może już w przyszłym tygodniu, zobaczymy, a na sam koniec jeszcze Bronik rozwala Samiego, feudy podgrzewane oj tak.

 

Plusy:
Priest mający dość Gunthera
Bron vs Ilja
Lyra zalicza porażkę
Creepy promo Nikki
Segment z ogłoszeniem walki Punka i Drew
Segment Alpha Academy, Gigachada, Creedów i Wyatt Sicks
Story Sheamusa i Pete'a
Segment i story Liv, Ripley i Doma
Main Event

 

Neutral:
Alpha Academy i Xavier vs The Final Testament

 

Minusy:
Mid Card kobiet

 

Podsumowanie: No muszę przyznać jak dla mnie naprawdę dobre Raw i to kolejne z rzędu, droga do SS nie zaczęła się jakoś wybitnie, ale Raw zdecydowanie chcę się poprawić i dowozi fest w przeciwieństwie do SD niestety, niemniej jednak jak dla mnie to Raw poza kobietami można obejrzeć praktycznie w całości, świetny odcinek, w sumie ringowo to mało tutaj do oglądania głównie Ilja z Breakkerem i main event, reszta to segmenty lub story i tak jak pisałem ja to lubię mi taki schemat odpowiada, PLE jest od akcji ringowej, na tygodniówkach mamy mieć odpowiednio rozwijane story i to tutaj było, także ja jestem mega zadowolony, drugie Raw z rzędu, które bardzo mi się podobało.

[-Raven-]

No to mamy chyba spoiler, że Pan Wąsik wyrucha Ripleykę na SS i pomoże zachować pas blondzi. Szkoda, że nie poprowadzili tego bardziej niejednoznacznie, na zasadzie że Domino do końca sam nie wie, którą wybrać. Takie jednoznaczne opowiedzenie się po stronie Ryjki, to raczej gwarancja że Brudas wysteruje ją na PPV.

[DarthVader]

Wydaje mi się, że nadszedł czas, aby CM Punk stał się heelem... Jeśli mogą to zrobić w sposób, który powstrzyma Drewa przed zamianą w heela, to powinni to jak najszybciej uczynić. Nie wiem, czy to tylko dlatego, że byli w Minnesocie, ale reakcja publiki nie wyglądała zachęcająco jak na teoretycznie najgorętszego babyface'a i najmocniejszy storyline przed największą impreza lata...

Pamiętam, jak w 2020 roku, kiedy Walter i Balor mieli walkę na NXT Stand and Deliver, to było na maxa dużo hajpu wtedy. 4 lata później w końcu dostaliśmy to jako main event głównego rosteru i dupy nie urwało.

Głównym celem tego show było wyraźnie podgrzanie atmosfery w meczu WHC i... chyba to jakoś zadziałało? Próba przypadkowej, nagłej zamiany Priesta w babyface'a wydaje się trochę niezręczna i marnotrawstwem wykorzystania jego przeszłości. 

Miz, Truth and Cathy było dobre Głównie ze względu na Queen Cathy.

 

[Kaczy316]

Ostatnie Raw przed SummerSlam! Czy dostaniemy dzisiaj jakieś pamiętne chwilę? Zobaczmy!

Zaczynamy od instrukcji Setha Rollinsa jako sędziego dla Drew i Punka, no zobaczmy jak to wyjdzie. Do brawlu raczej na 99% nie dojdzie, bo walkę Pearce by anulował z tego co mówił i o tym właśnie mówi też Rollins i że jak zrobią coś jemu to tak samo walka zostanie anulowana, no no no Seth daje jasno do zrozumienia, że to on będzie rządził na SummerSlam i może zrobić co mu się podoba, może wyliczać, może nie wyliczać, może zostać rozkojarzony przez kogoś, ktoś może odklepać wtedy kiedy on o tym zadecyduję, fajnie to wyglądało, Seth jest tutaj świetny i idealnie pasuję do tej roli, szczególnie pomiędzy tymi zawodnikami, bo też jest wplątany w ten feud od samego początku. Bardzo dobry segmencik oj tak podbudował feudzik, podbudował walkę na SummerSlam, świetnie to wszystko wyglądało, mega polecam, właśnie tego oczekuję od Road To SummerSlam, Raw świetnie się wywiązuję ze swojego obowiązku jak na razie.

Alpha Academy vs Creed Brothers, ciekawy pojedynek to może być. 4,5 minuty czasu w TV i jedna reklama no to może z 6-7 minut panowie dostali, imo dobry czas, Creedzi ostatecznie wygrali po solidnej walce, a po walce mamy oczywiście atak Gigachada i Creedów na Otisa, ale oczywiście pojawia się Wyatt Sicks! Ciekawe czy w końcu dostaniemy jakiś brawl, w sumie tydzień temu już było Sister Abigail na Gigachadzie. Panowie nawet ściągnęli maski jak byli na krawędzi ringu i mamy brawl wygrany przez Wyatt Sicks, Gigachadowi niby udało się uciec, ale Howdy pojawił się za nim, lecz po prostu Gable zmienił kierunek odwrotu xD, dobrze wygląda to story, co tydzień dostajemy po trochu coś nowego.

Sheamus vs Bronson no zobaczmy co panowie nam pokażą, chyba taka walka już była niedawno, ale kolejny ich pojedynek mi nie przeszkadza. Świetne starcie około 6 minut pojedynku w TV i jedna reklama to z 8 minut możliwe że panowie dostali, Pete Dunne się wtrącił i Rudy niestety przegrał, ale no zdarza się, walka mimo wszystko bardzo dobra, a feudzik Dunne'a i Sheamusa podbudowany, czekam na ich pojedynek, ale czym zaatakował go Pete? Łyżką do butów? Łomem? Sam nie wiem, ale to chyba był łom, chociaż w pierwszej chwili wyglądało dla mnie jak łyżka do butów xD.

Bardzo dobre wideo promo od Priesta.

Jey Uso vs Carlito, kolejny pojedynek z sensem i może być również dość dobry, zobaczmy, w ogóle to że Jey nie ma nic na SummerSlam jest też ciekawe, gość jest tak over, a po WM prawie nie miał feudu poza tym z Priestem o WHC, a potem 3 kolejne PLE nic nie robił, zawalczył o walizkę i znowu nic nie robi xD. 4,5 minuty starcia w TV trochę mało z reklamą to pewnie 6-7 minut, ale ogólnie takie no dobre starcie, źle nie było, Jey wygrywa tak jak myślałem i lecimy dalej w sumie, Jey dalej rozwala JD xd.

Nic nie znacząca Zelina i inne babki na backu meh. Miz będzie hostował SummerSlam, zajebista sprawa.

Karrion vs Xavier....meh....3 minuty czasu TV, jedna reklama, może z 5 minut panowie dostali dobry czas, bo nie jest to nic ciekawego, sama walka też nic nadzwyczajnego.

Mocne promo od Liv i solidne, podobało mi się.

Pora na Sami vs Dominik! To musi wyjść dobrze. Ajj no szkoda, generalnie wyszło dobrze, ale niestety Carlito i McDonagh to przerwali po około 5 minutach walki w TV i reklamie to z 7 minut może panowie dostali, solidne starcie, Sami to wygrał przez DQ, po walce oczywiście atak na obecnego IC Championa, ale na pomoc wbija Jey Uso, który przegonił JD, ale nagle pojawił się Breakker i....ostatecznie to Sami wychodzi zwycięsko z tego brawlu, czyżby Sami faktycznie miał być uwikłany w story z oryginalnym Bloodline i straci tytuł na rzecz młodego Steinera? Jest taka szansa, ciekawi mnie jak to się potoczy, zapowiada się mega ciekawie.

 

Kolejne solidne wideo od Wyatt Sicks, chociaż Dexter za dużo nie powiedział. Woooo mamy oficjalnie od Pearca zapowiedziane że za tydzień Creedzi i Gigachad vs Wyatt Sicks! No aż nie mogę się doczekać jak to wyjdzie. 

 

Lyra, Katana i Kayden vs Sonya, Zoey i Shayna.....czy my takiej walki nie widzimy trzeci tydzień z rzędu? Nie wiem pogubiłem się, a nie przepraszam nie ten sam, ale ta laski są takie same wszystkie w tym mid cardzie, że tak to wygląda, o dostaliśmy chyba face turn Damage Control super, nic to nie zmienia, dajcie te pasy mid cardowe dla babek.

 

Wideo promo Gunthera, które.....nic nie zmienia, szkoda, że od początku tego feudu to Priest ciągnie go do przodu, a Gunther mówi tydzień w tydzień to samo.

 

Next Week: Wyatt Sicks vs Gigachad Gable i Creed Brothers oj tak to będzie ciekawe widowisko debiucik Wyattów, osobiście mam nadzieję, że nie będzie to Main Event ani nawet opener i dadzą to gdzieś w środek karty, bo to ani nie jakaś ostateczna walka ani nic, po prostu kolejny etap feudu, który na tym się ewidentnie nie zakończy, a nie uważam, żeby ta walka była tak bardzo wybitna, chociaż może się będę mylił, bo Joe Gacy w ringu to kocur fest, więc zobaczymy, ja czekam. Dakota Kai vs Sonya Deville meh. No w sumie nie mają zbytnio co więcej zapowiedzieć na kolejne Raw, bo na SummerSlam pewnie niektóre feudy się skończą, inne zaczną i zawsze jest ciężko coś zapowiedzieć wcześniej na pierwszą tygodniówkę po PLE, więc jak na razie jest i tak w miarę git, chociaż no takie 50/50, jedna zajebista rzecz i jedna do skipa xD.

 

No i pora na Main Event! Finn Balor vs Gunther, wiadomo, że Gunther to wygra, ale sama walka ojj to będzie coś. lekko ponad 8,5 minuty starcia w TV i jedna reklama to no może z 11 minut panowie dostali, dość krótko jak na Main Event Raw, ale no jest jak jest imo samo starcie nie powaliło, było solidne, ale nic więcej, z drugiej strony z takim czasem to nic dziwnego i tak wycisnęli z tego sporo, ale oczekiwałem więcej, jednak nie zawiodłem się, Balor rozwalony przez Gunthera, chociaż odkopał po Powerbombie po walce jeszcze atak na Balora, jednak Priest ratuję swojego sojusznika i mamy brawl pomiędzy uczestnikami walki o tytuł Wagi Ciężkiej, hmm Damian teoretycznie wygrywa ten brawl, nie wróży to dobrze dla niego na SummerSlam, Gunthera szansę się zwiększają, ale po tym jak to moim zdaniem Priest prowadził ten feud to nie wiem czy chciałbym, żeby Gunther ten tytuł przejmował, World Title to jednak nie pas mid cardowy, same walki nie wystarczą, a Gunther głównie z walk słynął, feudów to on wybitnych nie miał, jedynie z Gigachadem i The Mizem pamiętam, gdzie to właśnie pretendenci robili mega robotę, no cóż pożyjemy zobaczymy, solidne walka, solidne zakończenie ostatniego Raw przed największą imprezą lata!

Plusy:
Segment otwierający
Alpha Academy vs Creed Brothers i ogólnie całe story wokół tego się kręcące
Sheamus vs Bronson Reed
Wideo promo Priesta
Jey chociaż coś robi xd
Wideo promo Liv
Sami vs Dominik i story o tytuł IC oraz potencjalnie z odnowieniem oryginalnego Bloodline z Jeyem i Samim w składzie
Main Event i brawl po walce

 

Neutral:
Wideo promo Gunthera

 

Minusy:
Mid Card kobiet to dalej nudy i to samo w kółko
Story The New Day i The Final Testament
Kolejny nudny Six Woman bez znaczenia

 

Podsumowanie: Uważam to osobiście za bardzo dobre ostatnie Raw przed SummerSlam, wszystkie walki na drugą największą gale w roku podbudowane z ramienia Raw, solidne wideo proma w większości od zawodników, nawet te feudy, które nie załapały się na SummerSlam zostały podbudowane, ja jestem mega zadowolony, walki mogły być lepsze, ale nie od tego są tygodniówki, raz na jakiś czas tygodniówka może stać walkami, ale po pewnym czasie to się nudzi np. w AEW dla mnie, bardziej liczą się dobre story, segmenty i podbudowa, a to tutaj dostaliśmy, także jestem usatysfakcjonowany i czekam na SD oraz SummerSlam!

[CzaQ]

Zaczynamy, RAW 5 sierpnia roku pańskiego 2024

Podsumowanie Summerslam. Pamiętam jak WWE pokazywało tylko slajdy z gal PPV, bo było tak skąpe żeby pokazywać fragmenty - teraz jest już cacy, bo wsio pokazują.

 

Powitanie nowego mistrza WHC - WALTERA. Publika go lubi mimo bycia heelem. Jego następnym przystankiem będzie... Randy Orton? Już nawet nie pamiętam, ale on chyba z SD jest? W dodatku jak to kiedyś śpiewali "...ale to już było...". 

 

Sheamus obija Kaisera, a gdzieś tam czai się Piotrek. Nie ten level Ludwik... Za to chętnie zobaczyłbym ewolucję promocyjną Dunne'a.

 

Ksiądz Damian jest wściekły. Wygłasza mowę parafialną. Fińczyk się tłumaczy. "Nowe" JDay to będzie teraz lider Balon, JD the Bighead, Liv + Dom oraz Karolek. Znaczne osłabienie. I nie podoba mi się, że ostatnio jest taka moda, że stajnia się rozpada połowy członków nie ma i zamiast zrobić jakiś odłam, pozmieniać coś - przede wszystkim nazwę - to zostaje wszystko tak samo. Patrz Bloodline. Powinni się nazwać Bloodlust albo coś w ten deseń. Co prawda jeszcze nie wiadomo jak potoczą się losy Sądników, ale podejrzewam, że zostanie po staremu wszystko.

 

Jebać Phila. LOL jeszcze o Belalu w UFC pierdoli xD Romans Punk/Drew/Seth trwa w najlepsze. Powinien się odbyć double turn. CM jako heel i Drew jako face. Rollka też bym zrollował w heela.

 

LOL Bronson Reed vs Seth Rollins? Bardzo świeże i niespodziewane.

 

Final Testament vs New Day. Na ratunek przybywa.... Oba Femi z NXT! A nie! To Odyssey Jones lol tacy podobni. Zero reakcji, za to fajnie się pokazał. Spisze się jako zastępstwo Big E - ładnie podniósł obu Autorów Bólu. 

 

Ależ Maxxine (nie Mia Goth) zajebiście wyglądała <3

 

WWE Zbotchowało Awesome Truth. Szybki run z pasami, ale już nikogo nie obchodzą. 

 

Czy ja dobrze słyszę? W materiałach promocyjnych Bash in Berlin użyto RATATATA?  Od kiedy w WWE dają dobrą muzykę znowu? 

Oby to był oficjalny theme song. W sumie teraz i w ostatnich miesiącach to był hit na topie. 

 

Klecha vs Bighead. Interweniuje heelowa część JDay, ale Priest ładnie sobie radzi - widać, że podpromowali go i jest wiarygodny, teraz pora na FIńczyka. Wraca Rhea. Mamy nowy power couple?

 

Ależ te Azjatki dobrze wyglądają. Kumpel pojechał do Holandii, ale jak wróci to obiecaliśmy sobie, że zrobimy domówkę z Azjatkami. Z Czarnymi już zaliczyliśmy posiadówe z czym wiążę się niezłe story  

 

Gable + Creedowie to dobre połączenie - background zapasiorski pasuje. 

W końcu mamy Wariatów w walce na wizji. W sumie mają całkiem niezły theme song. 

Rowan bez zmian dalej drewno, Gacy to jedna wielka niewiadoma, ale chodzi z pomalowanym ryjem, a Lumis wygląda teraz jak Kizarny - pamiętacie go?  Był chaos, było nieźle, a publika to łyka. Wynik nie mógł być inny. Zobaczymy co dalej. 

 

Nawet przyjemne RAW. Coś się dzieje. Malutkimi kroczkami do przodu na plus. 

Może faktycznie HHH już bierze całkowicie stery w swoje ręcę, bo feudy są okej i wydarzeń trochę jest podczas tych 2/3 godzin.

 

 

 

[Kaczy316]

Pierwsze Monday Night Raw po SummerSlam! Kurde jaram się jak nie wiem, zobaczmy co nam pokażą, oby Tryplak nie zawiódł.

Ooooo w ringu już Ludwig Kaiser, który zapowie nowego World Heavyweight Championa! Dostał pyro i co mogę powiedzieć do twarzy mu z tytułem xD. Solidne promo od nowego Championa, jeśli wszyscy się dziwili co zrobił z tytułem Interkontynentalnym to zdziwią się jeszcze bardziej co zrobi z tytułem World Heavyweight, co ciekawe przerywa mu RANDY PONTON! Coś tak czułem że wypomni mu ten pin na nim, że jak Gunther pinował Ortona to ten nie miał w pewnym momencie barków na macie, ciekawy moment sobie wymyślił, żmija jak zwykle czeka na odpowiedni moment oj tak i dostaniemy Orton vs Gunther w Berlinie, nie spodziewałem się tego i ciekawe jak ten feud poprowadzą, w końcu no jednak Ponton jest na SD, niemniej jednak mam nadzieję, że starcie będzie lepsze niż finał King Of The Ring, zapowiada się mega ciekawie i świetny segmencik.

Sheamus vs Ludwig i jeszcze brawl przed walką, ale ogólnie sama walka powinna wyjść mocarnie. Ja się dziwię czemu reklam nie ma, a to godzina bez reklam na Raw xD. Świetne starcie lekko ponad 11 minut genialnego wrestlingu no Kaiser i Sheamus to jakiś medal powinni za ten pojedynek dostać według mnie, Rudy wygrał i to chyba przybliża go do walki o tytuł WH lub IC, zależy co planują, ale świetnie to wyglądało, Pete też dał coś od siebie, próbował ingerować w starcie, ale bezskutecznie, walkę polecam w całości.

Oj taaaaaak jest Damian Priest! Dajcie mnie to czego oczekuję! Pokażcie co tutaj się odjebie, od razu mamy wkurwionego Priesta i wywołuję od razu Balora, aż tutaj czuję to wkurwienie buchające od niego. Priest dał mega naturalne bardzo dobre face'owe promo, podobało mi się, a Balor pojawia się jedynie na titantronie, Balor ma solidne argumenty, w JD miało nie być lidera, a wszystko się zmieniło od kiedy Damian zdobył World Title oraz dalej ma mu za złe, że przez niego Finn nie zdobył tytułu, a na sam koniec mamy przedstawienie całej ekipy Balora czyli Carlito, McDonagh, Dominik, Liv i właśnie Balor no no nieźle to wygląda, zobaczymy jak się rozwinie, przyjemny segmencik.

Bronson na backu, czego chcę ten nic nie znaczący wrestler od Pearca xD.

O jakieś nudy, kobiecy mid card. Lyra vs Shayna, 3 minuty walki około zakończonej interwencją i DQ, a potem brawl tej nowej stajni kobiet z Damage Control, nic nowego.

Meh jakieś bezsensowne promo The Final Testament, którzy nic nie znaczą i story pomiędzy nimi, a The New Day jest tak nudne, że Nia Jax jako mistrzyni jest ciekawszą rzeczą, a to już osiągnięcie. Gigachad na backu mówi, że Alpha Academy mogą sobie zatrzymać nawet nazwę i że Wyatt Sicks vs Creed Brothers i Gigachad to Main Event Raw no ciekawie.

Pora na CM Punka! Co ma nam do powiedzenia najlepszy na świecie po takiej srogiej porażce?! W sumie to nie powiedział nie wiadomo co, powiedział, że po prostu dalej stoi na nogach, dalej chcę walczyć, a przerywa mu Seth Rollins! Oj tak jest i on!  Seth chcę dojebać Punkowi, ale wszystko przerywa Drew, który niby chwali Punka, ale mówi, że to on teraz jest najlepszy na świecie i pokazuje jeszcze że dalej ma bransoletkę Punkstera, Punk nie wytrzymuję i leci na Drew, który był wśród publiki, a Drew ucieka, w sumie nie wiem do czego to zmierza, ale chyba do kolejnej walki Drew vs Punk, zobaczymy, z segmentu nie dowiadujemy się w sumie nic istotnego, ale był dobry, na koniec o dziwo jeszcze Setha atakuję Bronson, nie ma to sensu mam wrażenie, ale chociaż Seth będzie miał co robić, ale ta walka ma tyle sensu co zeszłoroczne starcie z Omosem na Backlash xD, chociaż tutaj będzie lepszy ring skill, więc zobaczymy jak to wyjdzie.

 

The Final Testament w ringu, to znaczy coś ciekawego....prawda? xD O Kofi powrócił, The New Day vs The Authors Of Pain, który to już raz? Nie wiem. Ale ta walka była nudna xD, około 6-7 minut niczego w sumie, obijania Kofiego praktycznie, ale Odyssey Jones w końcu zadebiutował po około 1,5 roku czekania xD, to co teraz Jones będzie w The New Day? Nie wiem co mam o tym myśleć kompletnie xD.

 

Co tu robi A-Town Down Under? Oni nie są przypadkiem na SD? Dostaniemy po prostu Awesome Truth vs A-Town Down Under no niech będzie. A-Town Down Under wygrało po nijakiej w sumie walce jak dla mnie, nic nie znaczyła i była dość przeciętna, szkoda, ale jest jak jest, około 7-8 minut walki chyba.

 

Bardzo fajne match cardy na Bash In Berlin, Orton vs Gunther o tytuł Wagi Ciężkiej już oficjalnie, czekam oj czekam.

 

Czas na Priest vs JD McDonagh to może być ciekawe. Świetny ponad 11 minutowy pojedynek, ale niestety przerwany przez atak Balora na Damianie, niemniej jednak sama walka była niesamowita i bardzo mi się podobała, Damian jak i JD świetnie tutaj wyglądali, zobaczmy jak to się dalej potoczy, ale przykro się patrzy jak prawie całe JD niszczy Priesta, który był w sumie pierwszym tej stajni razem z Edgem ją stworzyli, chociaż ostatecznie Ripley przegania Morgan i Doma oraz o dziwo dorwała w końcu Morgan oj tak tak tak, ale to jest genialne, jednak Dom ratuję swoją ukochaną, a Priest i Ripley stoją w ringu jako wygrani w tym brawlu, ta dwójka wygląda świetnie face'owa strona JD i jeszcze ten hug na koniec od Damiana i Rhei, naprawdę świetnie to wygląda.

 

Sonya vs Dakota meh, a właściwie miało to być, ale będzie Sonya vs Iyo, bo Dakote chyba właśnie Sonya, Stark i Shayna wyeliminowały, dalej dla mnie to jest skip meh. 

 

Fajne spotkanie Samiego i Jeya na backu, Uso dodaje otuchy swojemu przyjacielowi i może być nawet double champem, bo potencjalnie mają jeszcze walkę o pasy World Tag Team w końcu po pokonaniu obecnych mistrzów.

 

Kolejne promo Wyatt Sicks tym razem przedstawiające Joe Gacy'ego i oczywiście Uncle Howdy'ego gadającego w tle.

 

Next Week: Sami Zayn vs Bron Breakker o tytuł Interkontynentalny w 2 Out Of 3 Falls Matchu! No w końcu czuję, że dostaniemy porządnego bangerka pomiędzy tymi zawodnikami. Damage Control vs Shayna i Zoey o pretendentki do tytułów Tag Teamowych kobiet meh. W sumie tyle, jedna zajebista walka i jedna meh, nie jest raczej źle.

 

Ale Gigachad dobrze wygląda razem z Creedami w takich samych trykotach i mamy w dodatku nowy theme song tylko nie wiem czy to tylko Gigachada czy całej 3, ale chyba głównie Gigachada, ale cała 3 będzie przy nim wchodzić tak mi się wydaję, ale to znaczy, że już Main Event! Wyatt Sicks vs Gigachad Gable i Creed Brothers! No to może być naprawdę solidne. Klimatyczna wejściówka od Wyatt Sicks to trzeba przyznać i ten theme song <3 Ahh Bray dalej jest z nami w naszych sercach, tęsknimy! Po około 11 minutowej całkiem niezłej walce wygrywa Wyatt Sicks swój debiut ringowy, Dexter nieźle wyglądał w ringu, Rowan to Rowan, a Gacy bardzo nadrabiał, wiadomo Joe to w ringu bardzo dobrze sobie radził jeszcze w NXT, dla mnie to świetny zawodnik, ogólnie fajny pojedynek, dobrze wybrani zwycięzcy i solidnie pokazana ogólnie nowa stajnia, ciekawe co teraz dalej z nimi będzie. 

 

Plusy:
Segment otwierający
Sheamus vs Ludwig Kaiser
Segment Priesta i Balora
Segment Punkstera, Setha, Drew i w sumie Bronsona
Solidne wideo proma Priesta i McDonagha
JD McDonagh vs Damian Priest i całe story wokół JD
Debiut ringowy Wyatt Sicks

 

Neutral:
Awesome Truth vs A-Town Down Under

Minusy:
Mid Card kobiet
Story The New Day i The Final Testament
The New Day vs The Authors Of Pain

 

Podsumowanie: W sumie dość solidne Raw, sporo się działo, feudy podbudowane jak Punk vs Drew czy całe story z JD, świetne walki jak Sheamus vs Kaiser, JD vs Priest czy Main Event, segmenty bardzo dobre, no moim zdaniem solidne show po SummerSlam chociaż druga godzina strasznie mierna mam wrażenie, kobiety, a bardziej mid card kobiet, AoP vs TND i Awesome Truth vs A-Town Down Under, w drugiej godzinie nie było praktycznie nic ciekawego, ale no cóż, reszta bardzo dowiozła i nadrobiła, więc uważam to za bardzo dobre Raw.

[Grins]

W dniu 6.08.2024 o 18:58, CzaQ napisał(a):

Może faktycznie HHH już bierze całkowicie stery w swoje ręcę, bo feudy są okej i wydarzeń trochę jest podczas tych 2/3 godzin.

Widać im bliżej przejściach na Netflix tym skupiają się na historiach itd. a produkt stopniowo z miesiąc na miesiąc się zmienia... Ogólnie sądzę że proces przejęcia sterów nie był taki prosty jak nam się wydaje, bo my sobie możemy myśleć takim sposobem że Hunter wbija za stery robi wielki przewrót itd. Tak to nie działa, na to są potrzebne miesiące dopiero po roku czasu będą efekty i widoczne zmiany, już teraz zauważamy że coś się zmieniło, ja widzę że Hunter ma duży sentyment do ery Attitude wystarczy spojrzeć na wygląd poszczególnych gal PPV w ostatnim czasie, sam wygląd SummerSlam zaśmierdział nowoczesną erą postaw  I zauważcie na co Hunter jeszcze stawia na " stajnie " w Erze Attitude było ich multum, teraz mamy podobnie, ja uważam że to dopiero początek lepszych zmian, SummerSlam obejrzałem w całości bez nudzenia się, nie pamietam kiedy ostatnio oglądało mi się tak dobrze jakąkolwiek gale od WWE.

Jedno jest pewne Era PG umiera na naszych oczach i bardzo dobrze.

Co do Wyatt 6 zajebisty debiut, serio było widać że ekipa którą zmontowali jest pozytywnie nastawiona do tego projektu i to może rzeczywiście wypalić, tuż po zejściu z anteny oddali hołd Bray'owi było widać jak dla nich ten projekt jest bardzo ważny... Bo Dallas jakieś pół roku temu nie był entuzjastycznie nastawiony aby dalej prowadzić ten projekt, jednakże coś go do tego skłoniło aby to kontynuować, Dexter po powrocie idealnie się spisuje w ringu dla mnie był on zawsze drewniakiem ale tutaj było widać że na prawdę gość chce się zaprezentować jak z najlepszej strony, Rowan mimo że drewno próbuje z siebie dać tyle ile może, Gacy to kompletny zawodnik o niego się nie boje w ringu, jak i w segmentach będzie z pewnością genialny, a ta akcja na narożniku to wyglądał jak Bray w krople, w krople... 

Gable zakłada stajnie i udaje nowego Kurt'a Angle'a  Szczerze? Pasuje mu ten gmmick. 

[CzaQ]

MNR czynasty siorpień : 

- Dom/Livka vs Rhea przypominają mi moje story, które przywołałem z SB i aż mje serduszko boli  Gość, który za bardzo nie wygląda jakimś sposobem wyrywa niesamowitą dupę, a ja patrzę z ringu  Boże jak mnie wkurwia szczęście innych. Ładny heat Dom. I bójka JDay. Ksiądz po kolei będzie każdego wzywał do konfesjonału  Nawet fajnie to rozgrywają. Kolejne ciekawe story do kolekcji. 

- Maxxine  

- Odyseja dalej z New Day, ale nie jako członek tylko 'with' ND. Ciekawe kiedy oficjalne członkostwo? Assasins Creed walczy z lokalnym jobberem., 

Nie powiem, bo grubas ciekawie się prezentuje. Final Testament czyli lowcarderzy podskakują do murzynków. 

- Alpha Academy w składzie Otis i Tozawa (z Maxxine  ) walczy z nową Akademią Gable'a - Creedami. Mają nawet Angle'owaty theme song i chanty 'You Suck!" Chad niby w Paryżu (ale niestety nie tym z Showupa  propsy dla kumatych). Ivy Nyle przechodzi heelturn i atakuje moje kochanie  Heelowie wygrywają. A to teraz zmienili nazwę na "American Made"? DObrze wiedzieć. 

- Ale ta minuta dla Pata jest mizerna. 

- Heh jednak cały czas promują RATATATA Polecam ten kawałek. 

 

 

- gdzieś tam były dupy i pasy TT w tle, olać. Wychodzi Randall, który z dupy dostaje title shota. 

Znaczy wiecie co? Wpadłeś na pomysła. Randy musi gdzieś mieć title runa stracić pas, potem go odzyskać. Następnie go zwakować i wrócić na WM. Dlaczego? Wtedy ma 16 title reignów. Tyle co Joshua Cena. Ostatnia walka Ceneusza byłaby z jego arcynemezisem o to kto jako pierwszy w historii zdobędzie 17 raz pas mistrza świata. To by było godne WMki mimo wszystko i niezłe pożegnanie Price'a. 

Ale to tylko taka dygresja - wychodzi Guntha. Niepotrzebnie tam się wtrącają Drew i Pancur. Mają osobny fiud. 

- Dużo coś Miza pokazują... i jego statystyki. Czyżby początek końca kariery? Serio wygrał 2 x MITB? Nie pamiętam. Walczy z Bronsonem Reedem, ale jak to bywa - ten kto jest wyżej na totem pole'u obecnie - wygrywa. I tym sposobem Reed masakruje i Mizanina i R-Trutha. Na publice pokazali Marka Henry;ego z synem. Może jakiś minifeudzik z Godzillą?

 

- SSami vs Bron o pas IC. Łamacz nowy theme song chyba? 2 out of 3 falls. 1 : 1. Mistrz musi obronić. A potem triple threat z Ilją, który nawet dzisiaj może namieszać. Raczej nie wypaliło. Mistrz BRONi (e ) . 

 

Średniak to RAW. 

[Kaczy316]

Monday Night Raw! Oh Yeah! Przyjemnie się ogląda Raw zdecydowanie lepiej niż SD, więc lecimy!

Zaczynamy od MAMI! Zobaczmy co nam powie. W sumie powiedziała że przemyślała sobie kilka spraw, ale i tak dorwie Liv, która nie może uciekać w nieskończoność, a potem właśnie przerywa Liv, która jest z Domem właśnie wśród publiczności, Dom w końcu ma jaja, żeby powiedzieć dlaczego odszedł od Ripley xD. No w sumie typowy segment podbudowujący feudzik Liv z Ripley, a Dom stał się mężczyzną finally xD, ostatecznie Priest pojawia się za Liv i Domem i zaczyna się brawlik, teraz dopiero mamy prawdziwe Power Couple Damian i Rhea oj tak, Carlito próbuję pomóc, ale jednak Priest i też radzi sobie z nim, dobry segmencik na początek i rozgrzanie publiki jak dla mnie.

Przechodzimy w sumie od razu i płynnie do walki Priest vs Carlito. Około 6 minut solidnego pojedynku w TV, a z reklamami to może z 8-9 minut dostali, nie wiem ile pojedynku było podczas pierwszej reklamy podczas której ta walka się zaczęła, więc nie wiem kiedy był początek, ale może zgadłem xD, niemniej jednak walka przyjemna, Priest wygrywa, po walce mamy atak JD na Priesta, ale znowu the Power Couple sobie rozwala "nowe" JD i dobrze, nowe JD nie ma zbytnio przyszłości, a Priest z Ripley to przyszłość tej federacji i prawie dostaliśmy to na co czekaliśmy czyli Riptide na Dominiku, ale jednak Liv uratowała, szkoda.

Kolejne solidne wideo promo od Bo Dallasa oj tak coś wielkiego się stało podczas debiutu Wyatt Sicks.

Meh squash dla Jonesa, żeby ten się pojawił i jego debiut ringowy, który nie różnił się od każdego typowego debiutu ringowego z lokalnym jobberem po walce pojawia się jeszcze Final Testament, a Karrion mówi nawet do Xaviera po jego prawdziwym imieniu, chyba że to było do publiki xD, ciekawe. Super kolejna część tego genialnego feudu za tydzień Six Man Tag Team Match The New Day i Odyssey Jones vs The Final Testament no już nie mogę się doczekać.

Drew w biurze Pearca, mówi o Pontonie i o Bronsonie, w sumie nie wiem po co to było, ale no było.

Oj tak pora na Texas Tornado Tag Team Match American Made vs Alpha Academy, a Gigachad jest obecnie w Paryżu, walka mogłaby być dobra, gdyby dostała trochę czasu, ale czy dostanie? No dostała sporo czasu około 9 minut czasu w TV i reklama to może z 11 minut panowie dostali, naprawdę sporo, a sama walka była bardzo przyjemna i Ivy przeszła heel turn na koniec, no to raczej była kwestia czasu, American Made wygrało i dobrze, muszą być promowani, feud z Wyattami sam się nie wygra.

Pete Dunne i wywiadzik na pustych trybunach, a wyjaśnił o co mu chodzi i chodziło mu z tego co zrozumiałem, że jestem Petem Dunnem, Bruiserweightem, a nie żadnym Butchem. Hmm z Bronsonem coś się w końcu dzieję, ciekawie wygląda taki monster heel.

 

O mid card kobiet totalnie do skipa.

 

Oj R-Truth coś ty najlepszego narobił, zabił swojego najlepszego przyjaciela, Randy zawsze na propsie.

 

APEX PREDATOR WYCHODZI DO RINGU! Dajcie mi tego pięknego zawodnika, dajcie mu mikrofon oj tak. Ajj za dużo nie powiedział niestety, przerywa mu obecny WH Champion Gunther, kurde jak to pięknie brzmi. Gunther ostro pocisnął Ortona, ale i tak uważam, że to Ponton lepiej wypadł tutaj na mikrofonie, typowy segment podbudowujący feudzik i solidnie wyszedł, chociaż przerywa jeszcze Drew, ale co on ma nam do powiedzenia? A odwrócił uwagę Gunthera i Orton wykonał mu RKO, a potem jeszcze Punk zaatakował Drew xD, ale on jest zły nakurwił McIntyre'a jego własnym paskiem od spodni, może jakiś Strap Match na Bash In Berlin? Tam Punk mógłby wygrać, a potem ostateczny HIAC Match na Bad Blood.

 

Pete znowu atakuję rudego xD. Punk na backu sobie trochę pogadał.

 

Bronson vs The Miz, to raczej długa walka nie będzie. A jednak była w miarę długa, w sensie tylko prawie 3,5 minuty w TV i reklama to z 5-6 minut pewnie panowie dostali, no to nie tak mało, ale nic wyjątkowego, jednak booking Reeda jest świetny obecnie, prawdziwa bestia, która może zagrozić większym zawodnikom po walce jeszcze R-Truth dostał wpierdol.

 

Rhea i Damian vs Dom i Liv na Bash oj tak, ale to będzie świetna walka. Świetne promo od nowego JD, może jednak coś ciekawego z tego będzie?

 

Next Week: Damage Control vs Unholy Union(Nie wiem czemu już nie używają tej nazwy dla tego teamu) vs The Pure Fusion Collective walka o pasy Tagowe kobiet czyli do skipa. Oooo Sheamus vs Pete Dunne oj tak to chętnie obejrzę. The New Day i Odyssey Jones vs The Final Testament meh. Nic ciekawego na przyszły tydzień, jedynie rudy z Dunnem mogą coś ciekawego wykręcić.

 

Przechodzimy do Main Eventu! młody Steiner vs Sami Zayn o tytuł Interkontynentalny i to w walce 2 Out Of 3 Falls! Powiedzcie że tym razem dowiozą xD do 3 razy sztuka? Nie wiem no były fajne momenty w tej walce, ale to tylko kilka momentów, jako całość ten pojedynek kompletnie mi nie siadł, miał dziwne tempo takie nierówne mam wrażenie, zawodnicy wyglądali jakby tylko czekali od pinu do pinu, Bron obronił tytuł po 11 minutach czasu walki w TV i 2 reklamach, to z 16-17 minut panowie dostali, kurde no nie wiem, żaden ich pojedynek mnie nie powalił, w przeciwieństwie do Ilja vs Bron, którego dalej nie mam dość i chciałbym jeszcze pomimo 3 ich walk tak tutaj cieszę się, że to w końcu koniec, bo ich walki naprawdę były przeciętne jak dla mnie, fajnie że Bron zakończył obrazek Raw z mistrzostwem Interkontynentalnym to teraz tylko mieć nadzieję, że dostanie przeciwnika, z którym wykręci lepsze pojedynki, a przynajmniej ja na to liczę.

 

Plusy:
Segment otwierający
Priest vs Carlito i feud Priesta oraz Ripley z JD
Wideo promo Bo Dallasa
Texas Tornado Tag Team Match
R-Truth i Miz to dalej żyła złota
Segment Ortona i Gunthera oraz brawl Punka z Drew
Booking Reeda
Mimo wszystko Main Event

Minusy:
Debiut ringowy Odyssey Jonesa
Feud The New Day i The Final Testament
Mid card kobiet

 

Podsumowanie: Nie wiem jak ocenić to SD, walki w większości były dość przeciętne lub jedynie dobre, żadna dla mnie ine porwała, segmenty były spoko i podbudowy feudów, ale też bez żadnego jebnięcia, wydaję mi się że takie Raw do odbębnienia, raczej za wiele pamiętnych rzeczy tutaj nie było, chociaż segment początkowy bardzo ale to bardzo dobry, reszta po prostu się odbyła jak dla mnie, było to dobre, ale bez fajerwerków takie moje zdanie.

[Kaczy316]

57 minut temu, CzaQ napisał(a):

Serio wygrał 2 x MITB? Nie pamiętam.

Wygrał, ale za drugim razem po prostu w zwykłej walce gdzie przejął kontrakcik od Otisa, który ostatecznie się nie sprawdził, a i tak jego run potrwał chyba tydzień, bo po cash inie na EC 2021 rozpierdolił go Lashley na drugim Raw po EC czyli no 8 dni później, wtedy jeszcze PPV odbywały się w niedzielę xD, a i oczywiście nigdy nie dostał rematchu, bo po co KO też to lubi xD. 

[DarthVader]

Rhea Ripley i te jej "Dom nie wchodził wystarczająco głęboko" to jeden z największych cringów jakie słyszałem na antenie w ostatnich latach...

[Nialler]

A ona nie powiedziała że wbił jej nóż w plecy ale jak widać nie wystarczająco głęboko? Bo w domyśle wciąż tu stoi i nic jej nie jest?
Tu był jakiś podtekst?

[KyRenLo]

Czerwona tygodniówka:

Papierowo całkiem spoko, a pewnie wyjdzie jeszcze lepiej. RAW jest tą ciekawszą tygodniówką od WWE, więc powinno być dobrze.

Maxxine w akcji. Trzeba wołać pewnego użytkownika naszego forum, żeby obejrzał.

 

[Kaczy316]

Lecimy z kolejnym Monday Night Raw! Co nam ono przyniesie? We will see.

Zaczynamy od Apex Predatora oj tak, co nam ma do powiedzenia Randy Ponton? No i znowu Orton za dużo nie powiedział i Gunther mu przerywa. Austriak mocno pojechał i mocnych słów użył, a Randy jak zwykle woli czyny niż słowa, oczywiście nie obyło się bez brawlu, gdzie od tyłu Kaiser próbował zaatakować Ortona, ostatecznie i tak Gunther wyszedł zwycięsko pomimo dobrej próby obrony Ortona to jednak przeciwnicy mieli przewagę liczebną, solidny segment, ładnie podbudował feudzik i ja polecam obejrzeć.

Dalej Pete Dunne vs Sheamus oj ta walka to ta na którą czekam, uwielbiam Pete'a w ringu, szczególnie jako Bruiserweighta. Świetny pojedynek, 8 minut w TV i jedna reklama to z 10 minut panowie dostali, naprawdę dobra walka, czuć było nienawiść i opowiedzianą historię, szkoda, że Sheamus wygrał, ale może Pete się jeszcze odkuję, ogólnie końcówka mi się mega podobała, bardzo dobrze zrobiona i Rudy świetnie odegrał swoją rolę, ja pojedynek mega polecam.

Ivy vs Maxxine, może walka nie porwie jakoś bardzo, ale dla story sobie obejrzę, oooo Maxxine jeszcze przed walką atakuję Ivy ciekawe. Walka nawet nie doszła do skutku z tego co widzę i mamy już Wyatt Sicks, którzy rozwalają całe American Made, a na koniec jeszcze Howdy wykonuję Sister Abigail na Gigachadzie.

Bardzo przyjemne wideo promo od The Terror Twins.

CM Punk IS HERE! Coś czuję, że dzisiaj ustalimy jego walkę z pewnym Szkotem. Zbyt cukierkowe to promo jak dla mnie było jak na CM Punka, bardzo długi wstęp i trochę chwalenia się co dobrego zrobił i podlizywania się fanom miałem wrażenie jakby był topowym nr 1 babyfacem federacji, mimo że nim nie jest, no dopiero po dłuższym czasie zaczął mówić jak normalny CM Punk i mamy oficjalnie Strap Match w Berlinie tak jak każdy się spodziewał po zeszłym tygodniu, ja nie narzekam, bo to będzie dobre przedłużenie feudu, raczej każdy się spodziewał, że ich feud nie zakończy się ani na SummerSlam ani na Bash In Berlin. Drew dobry "Are You Started Drinking?!" xDDD chyba nic nie pojebałem, ale pewny nie jestem, dobry segmencik bez brawlu podbudowujący feudzik, mi się podobał, chociaż wstęp Punka był za długi i zbyt cukierkowy, ale no jest jak jest.

Co to za Dominik, który wyzywa Damiana do walki, nie poznaję gościa.

 

The New Day i Odyssey Jones vs The Final Testament, no dajmy temu szansę.......Średni pojedynek prawie 5 minut czasu w TV i reklama to z 7 minut może panowie dostali, ale nic ciekawego, ogółem Odyssey Jones całkiem fajnie wygląda, gość pasuję do The New Day jak dla mnie i potwierdza się stara zasada w sumie, kto nie świeci w NXT ten odnajduję się w MR, mam wrażenie, że sporo było takich przypadków i być może ja sobie wymyśliłem tę zasadę xD, ale no cóż jest jak jest, walka do zapomnienia.

 

Hmm kogo tym razem rozkurwi Bronson? Znowu Miz ehh szkoda mi Mizanina, gość jest świetny i zasługuje na główny tytuł, a będzie gnieciony przez Bronsona  A Miz może używać przedmiotów, ale czy tylko on? Nie ogarnąłem co mówili przed walką. Miz niby wrzuca do ringu przedmioty, ale czuję w chuj, że to tylko na pokaz i Bronsonik zaraz rozwali Miza bez używania żadnego z wrzuconych przedmiotów xD Jednak nie tylko Miz może używać przedmiotów i Bronson także ich używa, więc myliłem się, przyjemna walka, około 5 minut czasu w TV i jedna reklama to z 7 minut znowu pojedynek, nie za długi, ale rozrywkę dali, a Bronson dalej jest promowany, ciekawi mnie tylko na co i na kogo on jest tak promowany, no zobaczymy, ale po walce oczywiście nie skończył, ale mamy powrocik BRAUNAAAAA! Oj tak ten pojedynek to ja chętnie zobaczę, dajcie mi to nawet i na Bash In Berlin.

 

Oooo od przyszłego Raw startuję turniej, który wyłoni nowego pretendenta dla młodego Steinera no i świetnie, ja chętnie się dowiem kto kolejny dla tego pana, może wykręcą lepsze walki niż te z Zaynem, może jakiś Ilja? Z nim walki były cudowne, dla mnie ich pierwsza walka zasługuje na nominację do MOTY.

 

Priest vs Dominik kurde ta walka to na PLE nawet obecnie by się nadawała. Wooow pięknie to wyglądało JD próbowało od tyłu zaatakować Priesta, a ten rozwalił całą trójkę xD, chociaż z drugiej strony w jakim świetle to stawia Balora i całe nowe JD? No właśnie, ale Damian jest świetnie promowany, widać, że już na stałe zagości w ME, na to liczę, Rhea za Domem, Priest przed Domem i cyk Dom na deskach Ajajajaj prawie było Riptide na stół komentatorski, ale jednak Liv obroniła Doma za pomocą krzesła potem jeszcze reszta JD dopadła Priesta i tak o to skończył się ten brawl czyli walki nie dostaliśmy i dobrze, lepiej zachować ją na lepszy moment jak dla mnie, a w końcu nowe JD wygrało brawl, no też w końcu musieli, prawda? Dom powinien zrobić też Frog Splasha na Ripley jak dla mnie, ale by heat za to dostał, dobry brawl.

 

Pasy WWE Tag Team kobiet, nic interesującego, a Alba i Isla obroniły tytuły.

 

Mamy Main Event Jeya Uso! Samoańczyk wystąpi w turnieju o pretendenta do tytułu Interkontynentalnego, w sumie na pierwszego przeciwnika będzie git, szkoda, że znowu przejebie, bo Bron tak szybko pasa nie straci, a Jey wszystko przepierdala jeśli chodzi o tytuły xD.

 

Next Week: Braun Strowman vs Bronson Reed oj czekam chcę tego GIVE ME THAT! Turniej o pretendenta do pasa Interkontynentalnego się rozpoczyna szkoda, że nie znamy jego uczestników jeszcze poza Jeyem, ale zapowiada się prawilnie.  O KURWA UNCLE HOWDY VS GIGACHAD GABLE! Ale będzie oglądane, toć to Main Event powinien być, może będzie. Przepiękne Raw w przyszłym tygodniu się zapowiada, a to ostatnie przed Bash In Berlin, sama walka Gigachada z Uncle Howdym to bym ją przyjął właśnie na takim Bash In Berlin.

 

Przechodzimy do Main Eventu! Randy Orton vs Ludwig Kaiser, kurde niby niepozorna walka z oczywistym zwycięzcą, ale czuję, że będzie co oglądać. Jednak się pomyliłem, w sensie walka była solidna i jakiś pomysł był, ale jak mnie nudzą walki, które przez 80% czasu są mega powolne lub skupiają się na obijaniu zwykłymi Punchami czy kończyny, ehh ale to już chyba styl Ortona, jednak ten styl jak dla mnie pasuję tylko w walkach feudowych, a nie w takich na tygodniówce czy po prostu tak o, niezbyt lubię takie coś, ale no to raczej kwestia gustu, pewnie wiele osób się zachwyci tym pojedynkiem, ale no ja nie, tak samo jak nie zachwyciłem się nużącym Gunther vs Orton z finału KOTR, dlatego mam nadzieję, że tym razem dadzą lepszy pojedynek, Ponton tutaj wygrał z Kaiserem i w sumie tyle, takie zakończenie Raw, żeby pokazać, że Apex Predator leci po tytuł, a jednak Gunther atakuję Ortona i mamy brawl, którego jednak do końca nie zobaczymy, bo koniec Raw xD.

 

Plusy:
Segment otwierający
Sheamus vs Pete Dunne
Story Wyatt Sicks i American Made
Wideo promo The Terror Twins
Segment Punka z Drew
Bronson vs Miz i powrocik Brauna
Brawl pomiędzy JD i The Terror Twins
Orton pokazuję klasę i pokonuję Ludwiga

Minusy:
The New Day vs The Final Testament
Pasy WWE Tag Team kobiet

 

Podsumowanie: Bardzo przyjemny odcinek Raw uważam, od początku był on dobry, a nawet bardzo dobry, świetna walka Rudego i Pete'a potem sporo storyline'owych rzeczy, które też przyjemnie się oglądało, w sumie to walk nie było aż tak wiele mam wrażenie, Bronson vs Miz solidne i rozrywkowe, powrocik Brauna i Orton pokonujący Kaisera, feudy podbudowane, imo dobra gala w drodze do kolejnego PLE.