WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[CzaQ]

Po zeszłotygodniowym RAW, które było najlepsze od dawna (nie tego od zespołu) tak teraz mimo tego, że była ta ostatnia czerwona tygodniówka w sezonie to... czuć niedosyt i trochę zażenowanie poziomem - bo jak to ma być finał to ma być jebnięcie - powinno klepać jak Jon Jones swoją narzeczoną, a dostaliśmy co najwyżej małą przemoc domową. 

 

Stage na WM się robi - aż jestem ciekawy, bo wystrój dużo daje na Wrestlemanii.

 

Chyba standardowo już zaczyna ktoś z trójki Rock/Roman/Rhodes - padło tym razem na tego pierwszego (swoją drogą świetny przydomek - Final Boss - złodupne jak chuj) i ciągniemy ten opening, który jak zwykle ostatnio trwa około pół godziny. Świetne było to wplątanie rodziny Kodasa - płaczące dziecko, pokazali matkę, itp.  Nawet Romano wpadł - jednak Wielkanoc to wyjątkowe święto  

U żyda na kozetce była Rhea i Beczka też się zjawiła w studiu. Cóż, przynajmniej coś robio.

Znamy już cały skład walki o pasy TT i powiem szczerze - chyba nie mogło być lepiej. W ciemno stawiam na Awesome Truth, ale nie zdziwię się jeśli ktokolwiek inny wygra. Dodatkowo ogłosili dziwne zestawienie, na którego widok pewnie @ KyRenLo  bardzo się ucieszył, a więc obecność Doma w tag teamie wraz z Santosem przeciw Reyowi i Dragon Lee. Dziwnie to zrobili, ale widocznie nie mieli miejsca dla każdego, więc połączyli wątki. Tylko gdzie w tym wszystkim wpisuje się Andrade? A co z LWO vs inne LWO? Plus JDay - wracając do tematu - wygrało na tygodniówce, więc obrona pasów na WM drastycznie maleje. 

Dalej ciągną wątek pomocy Gable dla Zayna. Jest to najciekawszy wątek tego threesome'u  

 

Różne rzeczy mogą się wydarzyć. Czekam. Nieoczekiwanie.

 

Mamy gdzieś spięcia na linii ksiądz Damian vs Andrade i jego ekipa... pewnie ich molestował w dzieciństwie, a teraz są dymy 

JDay vs Legado po WM?

 

Bronson Reed znów walczy z Samim. Tym razem Guntha odwraca uwagę Rudego poprzez przytaszczenie Chada na rampę. Ultimate underdog znowu przegrywa. Zły omen dla mistrza żydów. 

 

Maxxine Dupri walczy i wygrywa. Fajnie zapowiadająca wymieniła jej nazwisko LOL

 

The Rock i Roman u Jimmy'ego Fallona w środę. Chyba trzeba luknąć.

 

Rico dalej błyszczy i dalej nie ma miejsca na WM. Pokonuje wikinga. Choć pokazują w międzyczasie, że Andre the Giant Memorial Battle Royal odbędzie się na Smacku. Rico i Bronson Reed faworytami dla mnie. Chyba, że ktoś przyjdzie nieoczkiewany jak Sheamus czy Breakker. JDay na backu ma problem z Ricochetem hm.

 

Becky z Rheą się nawalają. 15 ochroniarzy dostało  Realne jak Matrix  

 

Clash at the Castle odbywa się po WM i do tego w Szkocji. Predykcja? Drew pokona Setha, ale Priest wykorzysta walizkę na RAW po WM albo samej WM. W Glasgow Szkot ponownie sięgnie po pas ku uciesze własnej publiki. 

 

Damage CTRL walczy ze zlepkiem i wygrywa. Słaba promocja, ale na SD zobaczymy pewnie więcej.

 

Cieszy mnie, że jednak walka stajnia vs stajnia się odbędzie. W niedziele 6 man tag Philadelphia Street Fight - Final Testament vs Bobi i ulicznicy, którzy powinni już do tej pory mieć nazwę... dlaczego się cieszę? Bo WWE nieraz olewało swoje istniejące feudy albo jak w przypadku Andre Battle Royala przerzucało na SD.

 

Seth vs Solo. Powiem szczerze  - nie czuje tego Sikoy. Kompletnie mi nie pasuje w czymkolwiek. Rollo zdobył przewagę, ale tak go chronią, że przed pinem się zrolował z ringu i... otrzymujemy chaos :

Jimmy atakuje Setha. Jey Jimmy'ego. Rock Jeya. Wraca Homelander i zabiera się za final bossa, ale... Romualdo jednak nie wyjechał i się czaił! 

Bloodline znowu górą! Pokazują jaka to jest siła nie do zatrzymania. Wstępnie - w sobotę wygrają i każdy będzie myślał, że Kodas nie ma szans w niedzielę no bo jak? Szczególnie w Bloodline matchu. A tu pyk i blondas górą. Nie podoba mi się to, ale tak to rozegrali. 

 

Dobra może na początku przesadziłem, ale i tak poziom mógł być lepszy. Niby dużo się działo, ale zdawkowo. 

Podoba mi się feud o pas IC, bo go zrobili tak, że jest ciekawy. 

 

Ogólnie jako tygodniówka - dobrze/okej, ale jako OSTATNIE RAW to wręcz zaledwie poprawnie.. 

 

 

 

 

 

 

[Grins]

Tak zobaczyłem sobie spekulacje w sieci na temat powrotów i zobaczyłem dość ciekawą teorię, ogólnie w poniedziałek mamy 8 kwietnia czyli to historyczne zaćmienie o którym internet trąbi od miesiąca  Ktoś zasugerował że właśnie w poniedziałek może powróci Bo Dallas jako Uncle Howdy, się spekuluje już od dobrych kilku miesięcy że Bo ma utworzyć stajnie i realizować projekty Braya Wyatta, mam dziwne przeczucie że postać z nowym kostiumem Fienda zostanie wykorzystana i nie bez powodu ją pokazali w dokumencie o Bray'u  Więc ja się nie zdziwię jak Wujaszek powróci na RAW po WrestleManii atakując kogoś... Tutaj mógłbym obstawić kogoś z JD, Rollinsa, Cody'ego... Niby ma rozpocząć program z kimś z kim Bray miał na pieńku, więc trudno określić kogo mogą mu obrać na celownik. 

 

Edytowane 5 Kwietnia 2024 przez Grins

[Grins]

Dziś RAW po WM ? ciekawe jakie niespodzianki dla nas szykują oby coś zajebistego liczę na powrót Uncle Howdy'ego i może debiut Tona Tongi, mam nadzieję że w tym roku nie spierdolą RAW po WM tak jak w zeszłym.

[KyRenLo]

Po drugim dniu Wrestlemanii mam spore oczekiwania, więc liczę, że dostaniemy bardzo dobry odcinek RAW.

Spoiler

Nowy rywal dla nowego mistrza? Randy? Gunther?

Dostaniemy pewnie dobre emocjonalne promo od Kodeusza.

Pewnie coś miłego z The Judgment Day.

Roman zostanie wyjebany z The Bloodline i później wróci jako face?(Może to na Smackdown) Zobaczymy.

 

Niespodzianki? Debiuty? Powroty?

Coś bankowo będzie.

Tama Tonga? Jacob Fatu?

Co tam jeszcze możemy dostać? Dawno Sheamus się nie pojawiał, czy chociażby Strowman.

Nie wykluczałbym powrotu Lesnara, którego myślę w WWE jeszcze zobaczymy.

Lexi? Byłoby spoko, ale raczej nie teraz. 

 

 

[Grins]

Godzinę temu, KyRenLo napisał(a):

Po drugim dniu Wrestlemanii mam spore oczekiwania, więc liczę, że dostaniemy bardzo dobry odcinek RAW.

  Pokaż ukrytą zawartość

Nowy rywal dla nowego mistrza? Randy? Gunther?

Dostaniemy pewnie dobre emocjonalne promo od Kodeusza.

Pewnie coś miłego z The Judgment Day.

Roman zostanie wyjebany z The Bloodline i później wróci jako face?(Może to na Smackdown) Zobaczymy.

 

Niespodzianki? Debiuty? Powroty?

Coś bankowo będzie.

Tama Tonga? Jacob Fatu?

Co tam jeszcze możemy dostać? Dawno Sheamus się nie pojawiał, czy chociażby Strowman.

Nie wykluczałbym powrotu Lesnara, którego myślę w WWE jeszcze zobaczymy.

Lexi? Byłoby spoko, ale raczej nie teraz. 

 

 

Obstawiam Jacoba Fatu, chłop jest kompletnym produktem a ringowo wpierdala Usosów i Solo razem wziętych to by była głupota aby taką maszyne wjebać do NXT, jak on dziś zadebiutuje to Hunter będzie miał u mnie props dożywotni ostatnio oglądałem jego tag team'ową walkę w GCW, co to jest za kot... Jak jeszcze zadebiutuje razem z Toma Tongą to już całkiem

[Kaczy316]

No i wszystko co dobre kiedyś sę kończy, ostatnia część Wrestlemania Weeku, zobaczmy jak wyszło to Raw, gorzej od zeszłego roku się nie da....prawda?

I cyk zaczynamy od Pana Triple H'a, no powiedz nam Tryplak coś ciekawego, piękne przywitanie szefa Huntera chanty "Triple H" oraz jeszcze głośniejsze "Thenk You Hunter" cudowna sprawa. No w sumie podziękował fanom, zaprosił na Raw, na nową erę i zapowiedział osobę, która tą nową erę rozpoczęła czyli CODY RHODES! Pięknie Cody z tym tytułem wygląda, chociaż lepiej akurat jemu to wyglądałby ten tytuł na biodrach imo, Cody także bardzo ładnie przywitany przez publikę, czyli dzisiaj chyba nie zobaczymy nowego designu tytułu o ile w ogóle takowy zobaczymy. Papa Hunter pogratulował Rhodesowi i powiedział jeszcze o kolejnym rekordzie na Raw no i gitarka. Takie bardzo cukierkowe to promo Rhodesa, na początku fajnie emocję, ale potem cukierkowo mega się zrobiło, ale w końcu przerywa mu THE FINAL BOSS THE ROCK! Coś ciekawego, fani zajebiści "Undertaker!" xDDD Ja pierdole odkąd Rock wyszedł nie dość że mało co się odezwał to jeszcze 80% segmentu wypikane xD jebane PG TV. Świetny segmencik, Heelowy Rock na początku potem poface'ował, potrzymali swoje tytuły, bardzo długi emocjonalny segment i w sumie dostaliśmy zapowiedź tego, że The Rock powróci.......i powróci dla Rhodesa, z którym jego story dopiero się rozpoczęło oj tak Rock vs Rhodes to będzie dream match zdecydowanie i to nieważne czy Cody będzie z tytułem czy nie, kurde ale to będzie kozak, na koniec The Rock dał coś Rhodesowi, ale my jeszcze nie wiemy co to jest, mega długi mega emocjonalny segment, bardzo dobrze się to oglądało, chociaż jak Cody sam był w ringu to trochę się nudziłem, bo bardzo cukierkowe promo to było mimo wszystko, ale potem wyszedł The Rock, dostaliśmy świetną wymianę zdań i zapowiedź przyszłej walki Rhodesa z Rockiem, na którą nie mogę się doczekać, a bardziej na sam feudzik, ponad 40 minut bezreklamowego Raw odbyte, więc zostało nam 20 minut bez reklam i to niecałe.

Nakamura ma zaszczyt być w gronie tych co nie będą mieli reklam w swojej walce/segmencie no i bardzo dobrze, ale z kim zawalczy? OOOOOOO SKURWESYYYYYYNNNNNNN MISTRZ NXT ILJA DRAGUNOV!!!! KURWA CZY TO DEBIUCIK?! Ciężko stwierdzić, bo nie raz zawodnicy z NXT występowali w ramach okazji, więc teraz mamy Raw po WM, a to okazja, więc ciężko stwierdzić czy to debiut, ale dobrze by było według mnie. No długo się nie nacieszyliśmy pojedynkiem, ponad 4 minuty lekko, ale świetnie było zobaczyć Dragunova w Main Rosterze ciekawe czy to Call Up czy taki gościnny występ, bo Raw po WM, obstawiam że to drugie raczej, ale zobaczymy, obym się mylił, ciężko ocenić walkę, ale chyba przyspieszona była, bo segment Codasa i Rocka się przedłużył, tak mi się zdaję.

Ooo dostaniemy dzisiaj F4W o preta do tytułu WH Bronson vs Drew vs Ricochet vs Jey, no ciekawe, czyli Setha chyba dzisiaj nie będzie albo zapowie jakąś przerwę czy coś.

Skoro mowa była o tytule to nie mogło zabraknąć NEW WORLD HEAVYWEIGHT CHAMPIONA DAMIANA PRIESTA!!!!!! Welcome Damian, chcę zobaczyć jak się spiszesz, a zapowiadają go oczywiście pozostali członkowie Judgment Day, a nie najpierw Dom zapowiada swoją Mami dalej jako Women's World Championkę i następnie Finn zapowiada Priesta z lekko odświeżonym Theme Songiem lub całkowicie nowym? Chyba to całkowicie nowy Theme Song oj tak i pięknie pasuję do Priesta, Damianik bardzo ładnie prezentuję się z tym tytułem, rzekłbym że nawet lepiej niż Rollo wyglądowo, zasłużyłeś na to Priest i to zdecydowanie, nawet fani tak uważają no i pięknie. O kurwa i jeszcze R-Truth xDDDD Który mówi, że odzyskał tytuły Raw dla Judgment Day haha i wychodzi Mizanin, piękne połączenie i przedstawienie od razu dwóch nowych mistrzów, najpierw Priesta jako WH Championa, a potem Awesome Truth jako Raw Tag Team Championów i jeszcze mamy wyzwanie do walki o pasy Tagowe, ale Truth mówi o jakiejś trzeciej osobie i Six Manie, ale kto to będzie? Nie wiem już czy Truth mówił na poważnie czy nie, ogólnie przyjemny dosyć komediowy segmencik.

Przechodzimy od razu do walki i jak na razie to Handicap Match Awesome Truth vs Dom, JD i Balor, ktoś się tu pojawi takie mam wrażenie. O kurde pod koniec walki powraca John Cena xDDDD Dostajemy nawet potrójne Five Knuckle Shuffle oraz Attitude Adjusment, kurde piękna sprawa, dobra to teoretycznie jedno moje przewidywanie się nie spełniło, bo Cena powrócił w teorii do ringu mimo że uczestniczył jedynie w ostatniej minucie walki, ale chyba oficjalnie to się zalicza jako pojedynek, nie wiem xD, ale walka taka no zwyczajna, jednak tu liczył się moment, fajna sprawa, ale dalej nie chcę już Ceny w ringu, jego akcję wyglądają obecnie bardzo słabo i sam je kiepsko przyjmuję, co nie zmienia faktu, że to Cena i zawsze przyjemnie go zobaczyć, ale bardziej w segmencie niż w walce.

Co dalej co dalej na Raw po WM?! Dom idzie porozmawiać z Pearcem o walce z Andrade, a Liv atakuję Ripley to już wiemy co dla Ripley na Backlash i w sumie dobrze, wykręci lepszą walkę niż z Becky imo, jakoś te panie mnie nie porwały, wiem że Becky 39 stopni gorączki, ale still oceniam walkę, nie wiem czy wyszłaby lepiej.

WOOOOOOO NXT WOMEN'S CHAMPION ROXANNE PEREZ! ŚWIETNIE JĄ ZOBACZYĆ W MAIN ROSTERZE! Ale to też raczej gościnny występ, no wątpię żeby dwóch głównych mistrzów na raz Call Upowali do MR, a zawalczy z Indi, to tak żeby się pokazać pewnie. W sumie przecież to long term booking, bo to Indi wygrała tytuł rok temu na S&D, a Roxanne nigdy nie miała okazji jej się zrewanżować i teraz to zrobiła po 3 minutowym pojedynku, krótko, ale Roxanne zawsze dobrze zobaczyć w ringu, nawet na tak krótko.

Widzimy Samiego na Backu, Jey mu gratuluję, a zaraz przechodzimy do ringu i jesteśmy, czy wyjdzie tutaj Gigachad? Czy dostaniemy jakiś turn? Czy Sami mnie przekona, że jednak wygranie pasa IC to nie krok w tył dla niego?! WSZYSTKO PRZED NAMI! Sami także dostaję świetną reakcję, Sami jak zwykle bardzo dobre i emocjonalne promo, a przerywa mu Imperium niestety bez Gunthera, trochę zawód, bo pewnie wszystko prowadzi do Tag Matchu Sami i Gigachad vs Imperium dzisiaj, ale nie wiem czy to będzie miało jakieś znaczenie, chociaż Gable dalej może sturnować, no tak jak myślałem Gigachad się pojawia i najpierw ratuję Samiego, ale co będzie potem? Przechodzimy w sumie płynnie do walki, a w międzyczasie była winietka powrotu Sheamusa. Bardzo dobra 12 minutowa walka, fajnie się oglądało, chociaż nie przeczę, że wolałem tutaj obejrzeć jakiś Open Challenge w wykonaniu Samiego, ale no cóż jest jak jest i ostatecznie Heel Turnu nie dostaliśmy ani zapowiedzi nowej rywalizacji no cóż jest jak jest, ale walka przyjemna można obejrzeć.

O drafcik zacznie się 26 Kwietnia na SD i zakończy na Raw 29 Kwietnia, fajna sprawa, nie trzeba jakoś giga długo czekać.

Chelsea teraz zawalczy, ale z kim? Może dostanie swój moment jak tak bardzo tego chcę xD. To fajnie, że Cargill oficjalnie została gwiazdą SD ze 2 tygodnie temu żeby pojawić się na Raw xD, nie no Raw po WM to zrozumiałe, ale dla mnie to skip. No i tak jak myślałem, szybki squash nic ciekawego.

OOOOO NEXT WEEK Sami vs Chad w Montrealu na Raw o tytuł IC, liczyłem na to już dzisiaj mówiąc wprost, ale za tydzień też będzie git, chociaż tam to raczej 100% będzie obrona, chociaż Hunterek lubi jak zawodnicy w swoim mieście dostają wpierdol, Sami w sumie pamięta, tak samo Drew xD. Poza tym Next Week: Andrade vs Dominik, oj to też powinna być dobra walka.

Czas chyba na Main Event, bo wychodzi Drew, ale najpierw dostaje mikrofon, No Drew ma prawo do wkurwienia, 2x Mr.MITB wykorzystał już na nim walizkę xD najpierw Miz, a teraz Priest i w sumie 2x przez atak typa co nawet nie był w walce, bo po EC Lashley zaatakował Drew w 2021, a teraz po walce z Sethem zaatakował go Punk xD tylko tutaj to Drew prowokował akurat, bardzo dobre promo wkurwionego Drew i świetnie oddał te emocję, które w nim powinny być, kurde Drew jako Champion też by się sprawdził i to niesamowicie, powinien dostać ten moment, miejmy nadzieję, że dostanie go w Glasgow 15 Czerwca, ale przechodzimy do ME, w sumie dużo dzisiaj segów, z których przechodzimy od razu do walk. No raczej 100% tutaj wygra Drew lub ewentualnie Jey, na Ricocheta czy Bronsona to nie ma co liczyć, chyba że to nie ma być feud, a jednorazowa walka np. na kolejnym Raw to nie zdziwi mnie wygrana Ricocheta, który rozwalił w końcu JD 3 razy już bodajże, więc Priest obroniłby honor "rodziny" jakby to Ricochet został pretem. Nie wiem no mam wrażenie że w tej walce przez dobre 10 minut to mało co się działo, a same 70% walki czy nawet więcej to pojedynek 1v1 w różnych konfiguracjach, dopiero po 10 minutach panowie się rozkręcili i naprawdę dobrze to wyglądało, ale co się dziwić jak z 7 minut tej walki to reklamy i to dosłownie 3 minuty walki 3 minuty reklamy 3 minuty walki i znowu 3-4 minuty reklamy, słabo to wyglądało, ale no cóż jest jak jest po tych reklamach ta walka nabrała tempa, rozpędu i właśnie zaczęli się tłuc we 3-4 osoby, a nie jakby to była walka 1v1, także pierwsze około 10 minut jak dla mnie można pominąć, jedynie zapamiętałem to jak Bronson w stół wjebał Uso, z tych pierwszych 10 minut. Dobra ale druga połowa oddała fest, świetny Springboard 450 Splash od Ricocheta, dobra druga połowa fest dobra. O KURWA I NAWET CM PUNK SIĘ POJAWIŁ!!! Przeszkodził w wygranej Drew i to Uso leci na Priesta, piękna sprawa, piękny feud Mega mi się podoba to że Punk pomimo kontuzji prowadzi feud z Drew i to wygląda giga dobrze, walkę pominąć pierwsze 10 minut i potem jest wybitnie.

Plusy:
Segment otwierający
Potencjalny Call Up Ilji Dragunova
Segment Judgment Day i Awesome Truth, walka i powrót Jasia Siny
Występ i zemsta Roxanne na Indi za zeszły rok
Segment i walka Tagowa z Samim Zaynem
Fatal 4 Way i pojawienie się Punka

Minusy:
Squash Jade vs Chelsea

Podsumowanie: Emm kurde nie wiem jak ocenić to Raw, strasznie mało jakichś kluczowych rzeczy, no bo co tak naprawdę, z kluczowych rzeczy, które będziemy oglądać przez kolejne tygodnie to dostaliśmy Sami z Gablem teoretycznie, szybkie rozpoczęcie feudu Liv z Rheą i preta do tytułu WH, nie liczę Rocka i Punka, bo oni po tym Raw pewnie przestaną się pojawiać, a to long term booking, więc kurde no nie wiem, gościnne występy osób z NXT fajne ale krótkie, czegoś mi brakowało na tym Raw, jakiegoś mega zaskoczenia, bo dostaliśmy wszystko o czym wiedzieliśmy, a nawet mniej, bo nie było nic o Bloodline, a każdy się spodziewał chyba jakiegoś potencjalnego rozpoczęcia feudu Roman vs Rock czy Face Turnu jednego z nich, a nie było Romana nie było Rollinsa nie było większości Bloodline, nie było debiutów, był za to squash Jade, jak dla mnie Raw po prostu utrzymało poziom z ostatnich tygodni, ale jak na Raw po WM to poza segmentem początkowym to nie wydarzyło się tutaj nic, czego byśmy nie doświadczyli na zwyczajnym Raw nie po WM, przynajmniej takie jest moje zdanie, także jak na Raw to bardzo dobry odcinek, jak na Raw po WM to.....widziałem lepsze widziałem gorsze, to jest tak po środku, ani to jakieś zajebiste ani to jakieś słabe, po prostu było i jest git, poniżej pewnego poziomu nie opadło, więc może być, ale mnie nie zachwyciło, bo spodziewałem się jednak więcej.

[Tomos]

Takie sobie to Raw po WM, z plusów na pewno pierwsza porządna walka Nakamury od bardzo dawna. Jak widać trzeba było kogoś o podobnym, siermiężnym (w dobrym tego słowa znaczeniu) stylu, żeby pykło, no i Dragunov idealnie się nadał - fajne, polecam.
Cena wjechał i to też było bardzo fajne, Awesome Truth i JD to zawsze gwarancja dobrej zabawy.

Najbardziej jednak czekam na to, kto zdobędzie pas hejtera roku - Drew czy Punk, bo na razie idą łeb w łeb i cudownie się to ogląda.

[KyRenLo]

Monday Night RAW.

Jest i Triple H.

Thank You Hunter. New Era. Zapowiedź naszego mistrza i jest Cody Rhodes. Hunter składa gratulacje. A później filmik specjalnie dla Blondaska. No pięknie to wyszło. Muszę im przyznać. Nie ma co się dziwić, że Kodeusz się wzruszył.
Zasłużyłeś chłopie. Teraz jesteś twarzą fedki. Był przytulas. Była gadka na poziomie, a no i Final Boss też wpadł. Co to Dom, że publika nie daje się wypowiedzieć? Ładnie publika poleciała. Chce potrzymać ten pas/Możesz go potrzymać na moment, jak ja mogę potrzymać twój. OK. The Rock na trochę znika. Tak wiemy film jest do zrobienia. The Rock kocha profesjonalny wrestling.
Historia z Romanem zakończona, ale historia Rock vs Cody nie. Czyli walka, o której pisałem na SummerSlam prawdopodobna. Spoko. Dobry start, ale mimo wszystko trochę za długo to trwało.

Shin vs Dragunov

Ooo fajnie. Dragunov odwalał takie hity w NXT, że ta walka też powinna być spoko. No za krótko. Nie wiem, czy tu 5 minut nabiło. Z jednej strony fajnie, że Dragunov wygrał i się pokazał na RAW, ale nie wiem, do czego to wszystko prowadzi w kontekście Nakamury.

Przypomnienie jak Damian został nowym mistrzem. Dalej piękne.

Będzie walka o pretendenta. Fajny skład. Pewnie Drew zawalczy o pas w Szkocji, więc teraz padnie na Uso.

Moje Kochane The Judgment Day

Balor/Dom i JD w ringu. Chwilka od Finna/Dom dostał to, co zwykle. Wychodzi i Ripley. Graty za utrzymanie pasa. Mimo że Becky nie była w 100 procentowej formie fajną walkę wykręciły. Chciałbym zobaczyć rewanż w przyszłości, ale następna zapewne Liv.
Mami is always on top. Nowy mistrz Damian Priest. ALL RISE. Ooo muzyka inna. Sporo ostatnio tych zmian. Przytulas całej grupy, ale śliczne. No pewnie, że Damian zasłużył. Trochę z tym wyczekali i wyszło zajebiście. All Rise for The Judgment Day od Damiana, a tu się R-Truth pojawił. Ten to ma wyczucie czasu.
R-Truth swoje, a później Miz. Będzie jakaś walka? Oo Six Man Tag Team Match. To ciekawe. Cena? Serio? No nie gadajcie, że tak będzie.

Awesome Truth vs Judgment Day

Walka 2na3 do czasu, aż pojawił się Cena. Serio? A więc jednak zagrali taką kartę. Teraz tak. Ja tam lubię Cenę i cieszę się z jego każdego występu, tym bardziej że jest już bliżej, niż dalej zakończenia swojej karierki, ale tutaj nie jestem w stanie wystawić pozytywnej oceny.
JD i Dom znowu przewalają swoją walkę. Cała trójka odliczona. Zły jestem kurde to nie powinno tak wyglądać.

Dom i Rhea

Tak Andrade trzeba załatwić.
Ooo kurde. Rhea dostała krzesłem w główkę od Morgan. Konfrontacja wygrana przez Liv. Czyli teraz rywalizacja Morgan vs Ripley, a na SummerSlam, czy jakoś dalej rewanż Ripley vs Lynch? Jeżeli tak to biorę w ciemno.

Roxanne o jak miło. Walka z Indi, która pewnie będzie podkładana. W sumie żadna strata. Króciutka walka, którą wygrała mistrzyni NXT. I spoko.

Gable/Zayn vs Imperium

Chłopaki, gdzie byliście jak Gunther tracił pas? A tak serio to powinna być spoko walka.
No i to była spoko walka. Gable i Zayn zawalczyli sobie razem i oczywiście wygrali.

Green vs Cargill
Szkoda gadać.

Zayn wie, że Gable chce tego pasa. Waleczka za tydzień. Elegancko.

Fatal Four Way Match

Walka na dobrym poziomie. Ricochet zrobił 450 Splash na stół i wyeliminował siebie i rywala którym był Reed. Co tam jeszcze?
CM Punk przeszkodził w wygranej Drew i Jey to ugrał. No i zajebiście. Chciałem Uso w takich walkach, więc jestem zadowolony.

 

[CzaQ]

RAW po WM - czyli pierwszy odcinek nowego 'sezonu' :

 

- Wychodzi Tryplak i dziękuję publice. My też dziękujemy za średnią WMkę, o której nie będę pamiętał za 2 miechy

- Przedstawiamy mistrza - Kodasa! Trochę się poklepali po ramionach, była nawet paczka wideo specjalnie dla Homelandera (czy tylko mi się wydawało, że HHH może odjebać i wrzuci tam jakieś brudy na blondasa? ). Potem juz konkrety... kto następny, a tu... Final Boss wbija. Najśmieszniejsze jest to, że ten pas The Rocka to chyba najładniejszy z tych wszystkich (Nie licząc starego WHC). A więc w przyszłości Rock/Rhodes. Może Summerslam? Do tego czasu Kodzik będzie mistrzem. 

 

- Nakamura bije się... z NXT champem Ilją Dragunovem! (ma WWE jaja, że ruskiego mają za mistrza). Do tego klapek przegrywa, bo nawet niezłym pojedynku. Żółtki - are you not sports entertained?

 

- Segment JDay. Przedstawieni Księdza Damiana jako mistrza WHC. Nowy theme song. I oczywiście R-Truth komediowo wbił. Powstaje z tego walka 2 na 3 handicap match, ale do face'owych ubytków dołącza Johnny Price! Wstydziliby się Cena i Miz - podpierdalać Truthowi moveset - przecież you can't see me i FU/Attitude Adjustment są jego  Auć Miz źle Doma rzucił. Dobrzy wygrywajo. 

 

-  Ehhh wychodzi na to, że Livka będzie feudować teraz z Rheą.. jakoś dobrze mi było bez niej. 

 

- Kolejny mistrz NXT tym razem Roxanne Perez się pokazuje na RAW i pokonuje członiki The Way.

 

- Tym razem Sami się pokazuje. Gunthera nie ma, ale reszta Imperium się pokazuje. 2 na 2 - do Zayna dołącza Chad Gable i gromią opozycję. Myślałem, że wrestler zaatakuje rudego po walce, ale nie - dogadują się na backu. Title shot bez heelturnu (jeszcze) w Kanadzie na tygodniówce. HM.

 

- Chelsea Green yuk. Zdjemijcie mi ją z anteny.. na szczęście Jade przychodzi na ratunek i spuszcza wpierdol w squashu.

 

- Drew jest zły. Panowanie 5-minutowe. Tyle trwało. Ale było  To jest tak jakby był zły, że zamoczył w najlepszej szmuli w szkole i szybko skończył

I main event, czyli fatal 4 way o miano pretendenta do pasa WHC - Drew vs Jey vs Rico vs Bronson. LOL jaki skład. 

Pancur znowu przeszkadza McIntyre'owi i ten jobbuje... Usosowi? Wat? Zresztą - kto (prócz Drew) by nie wygrał to lipa. 

 

Zazwyczaj RAW po WM jest świetne - niekiedy nawet lepsze niż sama WMka, która w ostatnich latach jest po prostu duża, a nie dobra, ale niestety w tym roku i Wrestlemania i RAW po zawiodły ;/ Były powroty, były debiuty, ale słabej jakości - nie było pierdolnięcia.

A jeśli chcieli zdegradować pas WHC i pokazać, że stoi niżej w hierarchii od pasa WWE - to im się udało. 

A, no i w końcu zmienili nazwę tytułu Cody'ego - teraz jest to Undisputed WWE Championship - dla mnie lepsza nazwa niż ta z Universal. 

Okej odcinek choć po WMce spodziewałem się czegoś lepszego. Może to już nie była wina Wincenza, że poziom był jaki był - oni po prostu mają wyjebane na poziom skoro szekle same się wbijają na amerykańcach i dzieciakach

[MattDevitto]

17 godzin temu, CzaQ napisał(a):

Zazwyczaj RAW po WM jest świetne - niekiedy nawet lepsze niż sama WMka, która w ostatnich latach jest po prostu duża, a nie dobra, ale niestety w tym roku i Wrestlemania i RAW po zawiodły ;/ Były powroty, były debiuty, ale słabej jakości - nie było pierdolnięcia.

 

Akurat RAW po WM to już jaki czas temu przestało mieć swoją magię - wtedy gdy WWE podłapało ten hype i oczywiście wszystko poszło się...Wcześniej całość wychodziła dość naturalnie i naprawdę dobrze można się było bawić przy RAW po WM. Jak widać Vince nie był tu problemem. Może to po prostu zbyt duże oczekiwania? Kto wie, na pewnie RAW po WM nie jest już tym samym co było kiedyś.

[Tomos]

Podobno Raw po WM 17 też było takie średniawe. A może w tym roku robią Wielkie Mylenie Widza i stawiają na Smackdown po WM?  

[KyRenLo]

Monday Night RAW:

Sami Zayn vs Chad Gable o pas IC:
Kawał eleganckiej walki się zapowiada. Myślę, że Zayn pas utrzyma, ale ich rywalizacja się na tym nie zakończy. Pewnie na Backlash dostaniemy rewanż.
Gable i heel turn po walce? Możliwe jak dla mnie.

Powraca Sheamus/Będzie Cody, czy Rhea.

Plus walki:
Dom vs Andrade
Jey Uso vs Finn Balor

Pierwsze RAW po Wrestlemanii jakoś mocno nie powaliło swoim poziomem tutaj liczę na coś lepszego.
 

 

[Grins]

Godzinę temu, KyRenLo napisał(a):

Monday Night RAW:

Sami Zayn vs Chad Gable o pas IC:
Kawał eleganckiej walki się zapowiada. Myślę, że Zayn pas utrzyma, ale ich rywalizacja się na tym nie zakończy. Pewnie na Backlash dostaniemy rewanż.
Gable i heel turn po walce? Możliwe jak dla mnie.

Powraca Sheamus/Będzie Cody, czy Rhea.

Plus walki:
Dom vs Andrade
Jey Uso vs Finn Balor

Pierwsze RAW po Wrestlemanii jakoś mocno nie powaliło swoim poziomem tutaj liczę na coś lepszego.
 

 

Myśle że to Sheamus przejdzie Heel Turn i zaatakuje Zayna.

Dość dobra karta jak na czerwoną tygodniówkę... Podobno Erick Rowan ma powróci, Braun wyleczony, Howdy (Bo Dallas) nakręca swój powrót, dostaliśmy jakąś wzmiankę o Bliss więc szykuje się nam nowa stajnia chyba.

[KyRenLo]

Rhea Ripley:

Szkoda gadać.

[MattDevitto]