WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[KyRenLo]

Monday Night RAW. Monday Night Rollins.

W powtórce Rock i Roman.
Oj, zdradzi The Rock zdradzi na WM. No ale lecimy z RAW.

Na starcie największa gwiazda RAW. Blondas. Nasz przyszły mistrz Cody Rhodes.
Kodeusz pogadał na swoim poziomie. Idzie się przyzwyczaić z tymi gadkami. Rollins odrobinkę ciekawszy.
Cody i Seth będą na Smackdown. Dobrze. Czyli Tag Team pewny.

Dominik się rozgrzewa, a Gunther uśmiecha. Będzie kawał walki.

Ooo to się nie godzi. Dom to za duża gwiazda by dostać pocięte wyjście. No trudno.
Gunther oczywiście swoją walkę wygrał co zaskoczeniem nie jest żadnym, natomiast na spokojnie można przyznać, że to była fajna walka.
Dom taki piękny.

Jest i Damage CTRL
Dakota ma kota. Dziewczyny spotykają łysego. Liderka Dakota od gadania. Czyli, dlatego WWE tak szybko zrobiło zdradę. Żeby w Damage CTRL miał kto gadać.
Nakamura też wpadł na moment, bo pas IC. Będzie ogłoszonko. Aż mnie ciekawi co wymyślili. Oby coś fajnego.

Baszler/Stark vs Katana/Kaden
Słaba walka, ale ja tam bardziej byłem skupiony na przebitkach na Damage CTRL niż na samej walce, więc mogę zbyt krytycznie do niej zwyczajnie podejść.
Tak czy inaczej, wygrały te pierwsze. Po walce Dakota z mikrofonem poprawnie wykonała swoją pracę.

The Judgment Day
Dom cierpi po pojedynku z mistrzem. Finn i Priest załatwią Imperium, a później pojawił się typ od Charlotte. Wkręcą go do JD, czy zawalczy z Dominikem na WM?
Opcja pierwsza zła. Opcja druga całkiem spoko.

Ruda rusza na WM walczyć z Ripley. Piękności nad piękności.
Becky vs Jax
No Becky to Becky. Tyle, ile mogła tyle wyciągnęła z Jax, więc nie była to tragiczna walka.
Poleciało DQ, bo Morgan wciska swoje trzy grosze. Dobra dawać ten jej heel turn i tyle. Nie przeciągać.

Łysy i inni. Zobaczymy, co to wymyślą. Wielu zasłużyło na walkę z Guntherem.

Becky i Morgan
Przywal jej Ruda. Przywal jej Morgan. Eee obyło się bez bicia. Będzie walka. Znowu Ruda będzie walczyć? To tempo narzucone.

Będzie Gauntlet Match. Kurde, chyba liczyłem na coś innego. Cóż, jest jak jest. Oby padło na Gable, ale nie zdziwi mnie Zayn.

Andrade pokonał Apollo, a w tle The Judgment Day.

The Judgment Day vs Imperium
Bardzo fajna walka. Mogli w sumie zrobić to o pasy, no ale jest jak jest. The Judgment Day z wygraną po dobrym pojedynku.

Paul Heyman w Hall OF Fame
No zasłużył jak mało kto.

Ripley i Damage CTRL
Tak jest. Rhea wywal je z RAW. To twoje i Rudej miejsce.

Ivar vs Zayn
Kolejna walka. Poniżej pewnego poziomu nie spadli, bo Zayn to Zayn, ale jakoś mnie mimo wszystko nie porwało.
Sami wygrał i tyle. Aaa później był Reed, który pokazywał na logo WM. Nie dzięki.

CATHY!!! Śliczności nad morza i oceany, i góry, i chmury.
Był też doskonały mistrz Gunther, którego jak zwykle słuchało się dobrze. Mocno się w tym kierunku rozwinął. I dobrze. Lubię go.
Był też Gable. Miejmy nadzieję przyszły rywal.

Walkę Drew vs Jey oczywiście wygrał ten pierwszy.
Sama walka solidna, ale liczyłem na coś lepszego.  Jimmy/Solo/Cody/Rollins a później Drew z pasem w dłoniach krzyczał na mistrza. Poprawny koniec.

[KyRenLo]

Monday Night RAW:

Dwa/trzy zdania przed RAW:

Becky vs Liv
Kolejne DQ w drodze? Wpierw DQ w walce Jax vs Morgan później w walce Becky vs Nia no to, żeby dopełnić formalności tutaj pewnie też takie zagranie może być szykowane.
Najlepiej byłoby, gdyby Becky to wygrała i sprawa zamknięta. Na WM jest walka Ripley vs Lynch niech się na tym skupią.

Mimo swojego bardzo ładnego wyglądu ostatnio mocno drażni mnie ta kręcąca się tam, gdzie nie trzeba Morgan.
Dać jej heel turn i niech powalczy sobie o tytuł z Ripley później, bo przecież ta na WM wygra.

Kabuki Warriors v Stark/Baszler o pasy tag team.
Jeżeli dostaną czas, to powinny wykręcić niezły pojedynek. Kabuki Warriors tytuły obronią nie ma sensu zabierać pasków przed Wrestlemanią.

Czekam na Dakotę.

Gauntlet match. Wygrany zmierzy się z Guntherem na WM.
Tutaj myślę już wszystko napisałem. Liczę, że członek Alpha Academy to wygra i dostaniemy kolejną perełkę, bo poprzednie ich walki (Gunther vs Gable) były śliczne.

 

[Tomos]

Kolejne czerwone tygodniówki WWE zamieniają się powoli w festiwal o nazwie "Ile przeciwności losu jest w stanie pokonać Sami Zayn?". No żesz jasna cholera, na Raw przed WrestleManią Bronson Reed strzeli w niego ze stingera i przyciśnie prasą hydrauliczną, a Sami i tak odkopie na 2 i pomimo amputowanej nogi pobiegnie jak sarenka, żeby wsadzić mu Helluva Kick. Gardzę. A jeszcze bardziej gardzę za piękne szmacenie Nakamury. Może miał za zadanie zrekrutować Okadę i teraz dostaje po dupie za to, że mu się nie udało? Finalnie mam nadzieję, że Gunther przejedzie się po Samim i dopiero na SummerSlam Gable wygra pas.

Jey i Jimmy moim zdaniem nie mają nawet połowy podbudowy, którą powinni mieć przed TAKĄ walką na TAKIEJ WM. Chcą wsadzić do karty jak najwięcej HISTORII i bombastycznych pojedynków, ale bracia spokojnie mogliby zawalczyć na SummerSlam, po tym jak się Bloodline zacznie rozwalać. Byłoby to o wiele ciekawsze.

Walka o tytuł Ripley na WM będzie Fatal 4-wayem, róbcie screeny. Tylko potem mi ich nie pokazujcie, jak się pomylę, bo mylę się w 90% przewidywań.

Szkoda, że jedna z najfajniejszych historii prowadzonych pod WM, czyli Bayley vs Iyo, jest traktowana tak... wyrobniczo. Pokażą jedną, pokażą drugie, jakaś walka, jakiś wywiad, elo. Pora na CSa. Dejcie spokój.

[CzaQ]

ROŁ 12 marca

- Drew gada. Wychodzi Kebab Rollo z ostrym sosem przy pedalskim Łoooo Ooooooo ooooo. 

Seth lekceważy Szkota, a ten podpisał nowy kontrakt i mógł mieć tam zapisany reign. 

Wczesny typ? Mountain Dew zdobędzie pas, a Syf będzie obwiniał to na zmęczenie i poświęcenie się dla Cody'ego w tag matchu. 

Być może też Ksiądz Damian wykorzysta walizkę - wszystko zależy od tego ile Pancur będzie się goił, bo z pewnością otrzymamy Drew/Punk o pas, więc w międzyczasie Drew/Priest/Rollo w dowolnej kombinacji nie wyląda źle. 

 

- Tak jak Tomos mówi - coś za dużo tych przeszkadzajek w tym feudzie kobiet - Livka ma coś do Beczki, Nia ma coś do Beczki, Beczka ma coś do Ryi. 

Jak będzie to fatal 4 way to się nie zdziwię - w końcu drugi pas kobiet jest singlesem już. 

 

- Przewidywałem, że o pas US będzie ladder match z dużą obsadą, a tu proszę - zrobili to, ale o pasy tagów. 

Obstawiam, że Sędziowie je stracą na rzecz Awesome Truth. Innymi zawodnikami będzie DIY, Bates i Dunne, Indus Sher lub zlepek. 

Wtedy Priest może śmiało korzystać z walizki.

 

- Cody przemawia. Nie podoba mi się takie coś. Coś muszą robić ze swoimi przeciwnikami....

 

- Laski z Żółtej stajni bronią pasów TT kobiet. Zaskoczenie

 

- Priest obija Trutha, ale DIY się tam pojawia i reszta stajni. Na bank Ciapek i Gałgan będą w składach. 

 

- Jey przemawia... znowu solo bez przeciwnika. I do tego Yeet.. 

 

- I gauntlet match o miano przeciwnika do żydowskiego mistrza Gunthera. (Austryjak ma żydowski pas - ironiczne nie? ) 

Jednak wygrywa Sami Zayn. Ale coś mi się zdaję, że dodadzą tego Chada (lub przejdzie turn - już miałem wrażenie, że zapierdoli Rudemu) oraz Nakamurę. 

 

Słaba ta podbudowa, a zostało nieco ponad 3 tygodnie.. brawo WWE.  

- 

[Tomos]

19 minut temu, CzaQ napisał(a):

Łoooo Ooooooo ooooo

Bawi mnie za każdym razem to, że amerykańska publiczność ma zdolności pamięciowe na poziomie ogarnięcia max 3 nut, przecież ten kawałek ma więcej dźwięków i dłuższą melodię xD

21 minut temu, CzaQ napisał(a):

I do tego Yeet.. 

Nadal sto razy lepsze niż WHAT?  

[KyRenLo]

Monday Night Rollins. Czerwona tygodniówka.

Jey zbija pionę z jakimś typem. Nie wiem, kto to i chyba nie chcę wiedzieć.
Szczęśliwy Gunther, który na RAW pozna rywala. Na kogo nie postawią to Gunther powinien tytuł na WM obronić.

Drew na start. Czyli na początek dostaniemy dobrą pogadankę. Później mistrz. Obydwaj wykonali swoją pracę na plus. Jak zawsze. Czekamy na walkę. Na dziś uważam, że mimo to, iż kibicuję mistrzowi to ten na WM straci tytuł.

Dakota śliczna jak zawsze, a jej kumpele bez problemu powinny pozostać mistrzyniami.

Jest i ta najważniejsza.

Becky vs Liv
Bardzo, bardzo dobra walka. Ruda jak chce to potrafi wyciągać z innych zawodniczek, to co najlepsze. Becky fenomenalna, ale pochwały też dla drugiej strony. Dobra robota Liv.
Po walce wychodzi Ripley. Spotyka Morgan po drodze, która trochę pyszczy. Zastanówmy się chwilkę. Dodanie Morgan na ostatnią chwilkę? Pas dla Rudej bez odliczania Ripley? Pas zostaje u Ripley bez odliczania Rudej? Bo jaki niby jest sens teraz kogoś dodawać do takiego potężnego starcia?
Na moje na koniec walka pozostanie walką 1vs1. Obstawiam, że Ripley to obroni (Jak się mylę, to nawet lepiej), ale może Morgan jakoś przyczyni się do wyniku tego starcia, mimo że w nim się nie znajdzie. Zobaczymy. 
Panie (Ripley/Lynch) pogadały i spoko wyszło.

Będzie Ladder Match o paski tag team. Bardzo fajnie.

Candice/Indi vs Ivy/Maxxine
Dwie minuty i po balu. Będzie heel turn Candice? W sumie bez znaczenia, ale ok.

Morgan/Becky
Becky i Liv podają sobie łapkę. No i gitara. O k.. To Nia Jax. Moje biedne oczka. Jax rozjechała obie zawodniczki. No nie podoba mi się to. No to jest złe. No jestem na nie.
Mam nadzieję, że to wszystko nie oznacza tego, czego nie chce mi się nawet przelewać na klawiaturkę.

1vs1. 1vs1. WWE nie odwalać.

Kabuki Warriors vs Stark/Baszler
Całkiem niezła walka. Kairi i Asuka obronione. Dostałem solidną walkę, a Dakota zrobiła to czego oczekiwałem. Jestem zadowolony.

The Judgment Day
Ooo Andrade. Werbowanie Andrade skończy się tym, że zawalczy z Dominikiem na WM prawda? Oby.

R-Truth vs Priest
R-Truth pośpiewał przed walką. Spoko. Przyjemna walka ze spodziewanym rezultatem.

Ruda. Znowu. Pięknie.
Becky vs Nia?  

Brother vs Brother. Blood vs Blood?
No dawać, dawać.

Gunther świetny jak zawsze.

Gauntlet Match
Walka na eleganckim poziomie. Sam wynik mniej. No nie ma co ukrywać jestem rozczarowany.

[Kaczy316]

Welcome To Monday Night ROOOOOLLLINNNSSSS!, chociaż szkoda, że się natknąłem na jeden istotny spoiler, ale lecimy xD

 

Zaczynamy od Drew, który zapewne wypowie się o zeszłym tygodniu, bo żadnej wlaki zapowiedzianej nie ma. No i w sumie po mówieniu trochę o story z Bloodline i tym że będzie przyszłym Champem przerywa mu obecny Champ oj tak kebab Rollo do dzieła. No no Seth prowokuję trochę Drew do ataku, później nazywa go większym hipokrytą od Punka co jest trochę prawdą w jego obecnej postaci i McIntyre jak widać jest honorowym członkiem Bloodline, no w sumie ostatnie walki wygrywał z ich pomocą, ładne prowokację Rollinsa, podoba mi się w jakim kierunku to zmierza i to jest to co pisałem tydzień temu jak Seth wbiegając do ringu totalnie olał Drew, że będą na tym bazowali ich feud, że Drew nie pozwoli siebie olewać i będzie przypominał o sobie Sethowi na każdym kroku i widać, że idą w tym kierunku, Drew jeszcze zaatakuję Setha, pytanie czy dzisiaj czy za tydzień dopiero, ale segment mega przyjemny, zaczynamy feud pełną parą, jedziemy!

 

Bardzo fajne promowanie walki o preta do pasa IC.

 

Becky vs Liv to chętnie obejrzę. No powiem tak panie spełniły moje oczekiwania, bardzo ładna walka, trochę fajnych kontr, nawet finisherów poleciało więcej niż jeden, było na czym oko zawiesić, około 9 minut czasu w TV i 2 reklamy to panie dostały z 15 minut, sporo i dobrze, bo zostało to wykorzystane, a Becky podbudowuję się przed WM jeszcze bardziej, polecam ten pojedynek. Jeszcze bardzo dobry segment po walce Ripley z Becky, w końcu budujemy lepiej te feudy singlowe pod WM, podoba mi się to.

 

Kurde no jakby fajne ogłoszenie, bo pierwszy raz w historii dostaniemy 6 Pack Ladder Match o tytuły Tagowe i ta walka będzie genialna zapewne, ale z drugiej strony....gdzie drugie tytuły dla SD? Może w tej walce zobaczymy to rozdzielenie, w sensie jeden zespół ściągnie tytuły Raw, a drugi SD czy coś no Hunter zrób to w końcu xD niemniej jednak ogłoszenie jak najbardziej na plus, a JD ma problem xD.

 

Haha niesamowite starcie dwa zespoły, których wejściówki zostały przeskipowane nawet przez samo WWE, smutna sprawa, Ivy i Dupri vs Indi i Candice....Nie spodziewam się niczego po tej walce. 2 minuty walki.....a raczej segmentu, ale aż smutno mi się zrobiło i szkoda tej Maxxine, Candice chyba mówiła o jakimś jej zmarłym bracie, a to wszystko w nawiązaniu do chyba sytuacji z Live Eventu, kurde no szkoda tej laski, WWE to wykorzystuję, może uda się uratować Maxxine jakoś, a i fajny ring gear u Dupri, najlepszy jaki miała i pasujący do niej, dobrze wyglądała, ale nie zaliczam tego do minusów, bo emocję wywołało to we mnie i nawiązali do realnej sytuacji.

 

JD ma problem o ustalenie takiej walki, a ostatecznie wychodzi z tego wszystkiego chyba Priesta z R-Truthem dzisiaj.

 

Segmencik Kodeusza z Colem, a bardziej taki wywiadzik, ale ciekawe że wspomnieli o tym, że Seth jest jednym z nielicznych, którzy pokonali Romana, co prawda przez DQ, ale nigdy nie otrzymał rewanżu, ahh moje fantasy zakładało że Seth odbierze ostatecznie tytuł Romanowi na tej WM, piękne by to było. Nawet dostaliśmy powrót do segmentu z października jak Cole zadał pytanie Rhodesowi o skończenie historii, kurde long term booking jak to pięknie się ogląda i klei wszystko, Hunter tak cholernie wie co robi. Piękny segment, kolejny, który dzisiaj bardzo mi się podobał i był emocjonalny, Cody wypadł w nim świetnie i kurde tak chcę, żeby wygrał na WM, to jest ten moment to jest ten czas, powinien to zrobić.

 

Kolejne bardzo dobra proma od uczestników dzisiejszego gauntletu. Nia Jax sobie atakuję Liv i Becky....znowu meh.

 

Przechodzimy do walki o pasy Tagowe kobiet, The Kabuki Warriors vs Shayna i Zoey, zmiany w tym przypadku też nie przewiduję, Asuka i Kairi spokojnie obronią, ale ciekawe jak wyjdzie walka. Podoba mi się wspominanie komentatorów o przeszłości np. że Zoey i Iyo trzymały kiedyś tytuły tagowe kobiet razem. Ogólnie bardzo fajna walka kobiet, nie spodziewałem się, że spodoba mi się ten pojedynek, a jednak dały radę, 7 minut czasu TV i reklama no to z 10 minut panie dostały około, odpowiedni czas, przyjemne widowisko i Japonki bronią swoje tytuły przy małej pomocy Dakoty.

 

Rhea i Dom mają jakiś biznes do Andrade hmm czy to się skończy walką Dom vs Andrade na WM? Jest taka szansa.

 

Czas na Truth vs Priest, ciekawe kto wygra xDDD Damian jak się rzucił na przeciwnika, hmm myślałem że to będzie szybka formalność dla Priesta, a jednak Truth sprawił problemy walka trwała około 5 minut czasu antenowego i reklama, więc z 8 minut panowie dostali, sporo jak na takie zestawienie, ale dobrze wyglądało, a R-Truth wykonał nawet Comebacka, Signature i Finishery swojego bohatera z dzieciństwa xD, ajj ten Truth to komedia jakich mało i jakich potrzebujemy, fajnie to wyglądało, ja polecam obejrzeć i feud kolejny podbudowany, nawet DX się pojawiło xD oraz reszta JD po walce jeszcze atak na potencjalnych uczestników Ladder Matchu o pasy Tagowe.

 

Nia vs Becky w Last Woman Standing Matchu dobra to chętnie obejrzę.

 

Pora na segmentik Main Event Jeya Uso, czy zobaczymy wyzwanie w stronę jego brata? Mam nadzieję, że tak, krótki bardzo treściwy segment w sumie nic wyjątkowego, czysta formalność czyli wyzwanie brata do walki na WM, nic więcej nie powiedział, ale w końcu się doczekaliśmy, czekam na odpowiedź Jimmy'ego.

 

Bardzo dobre promo Reignu Gunthera.

 

Next Week: walki kwalifikacyjne do Ladder Matchu o tytuły Tagowe czyli The New Day vs Alpha Academy Akira i Otis, raczej TND to wygra, DIY vs The Creed Brothers kurde no serio? Oba zespoły powinny być w tej walce, a tak to pewnie poświęcą Creedów, bo DIY ma jakąś historię i obecnie jest ona prowadzona, więc DIY to będzie logiczny wybór, ale szkoda Creedów, walka jednak powinna oddać oraz Awesome Truth vs Indus Sheer, no naprawdę nie wiem kto tu wygra xD taka formalność. Becky vs Nia w LWS Matchu oj tu powinno się zadziać dużo i czekam. CM Punk return ale to za 2 tygodnie dopiero, musieli to już teraz ogłosić xD. Przyszły tydzień zapowiada się w miarę dobrze.

 

Zaczynamy Main Event Gauntlet Match o pretendenta do mistrzostwa Interkontynentalnego szkoda, że akurat w tej walce natknąłem się na spoiler na fb, ale no cóż jest jak jest, przyjemności z zapewne świetnej ringowo akcji mi to nie odbierze, a zaczynamy od Ricocheta i JD McDonagha, hmm takie w sumie zaczęcie od osób, które moim zdaniem mają najmniejsze szansę, więc w sumie dobrze że szybciej odpadną. Kurde dużo czasu dostali jak na to w jakiej pozycji się znajdują prawie 9 minut czasu TV dodatkowo jedna reklama to wychodzi około 12 minut, sporo, a przy tym dali bardzo dobre widowisko w ringu, JD wyeliminowany i lecimy dalej, Bronsonik wbija no i rozprawił się z Ricochetem w 2 minuty mimo początkowych problemów i kolejnym uczestnikiem jest Sami! Hmm Zayn w 3 minuty czasu TV rozprawił się z Reedem, ale była też reklama, więc z 6 minut dostali i kolejny zawodnik to Nakamura, hmm Bronson jeszcze po byciu wyeliminowanym rozwalił Zayna. Zayn i tak zdołał wyeliminować Nakamure po 4 minutach od wejścia Japończyka i jedna reklama to z 7 minut trwało, więc czas teraz na Gable vs Sami, taki finał przewidywałem i jest git. No i Sami wygrał po świetnym pojedynku 9 minut TV plus jedna reklama to z 12 minut panowie dostali, świetne starcie, Gable wyglądał w nim niesamowicie to samo Sami, Zayn wygrał w taki sposób, że Gigachad za dużo nie stracił, a mam pewne przypuszczenia, że to nie koniec i duża szansa, że Gable dołączy do walki o pas IC lub jakoś wykiwają Zayna z tej walki i dostaniemy Rematch Gable vs Zayn o preta, a dlaczego? Bo barki Gable'a nie dotykały maty podczas pinu i jedynie pozostaje pytanie czy to był po prostu przypadek i wpadka czy celowe zagranie, żeby to wykorzystać, kurde a zobaczyłbym takie Gable vs Zayn 1v1 jeszcze przed WM, inne wyjście to Zayn przegrywa na WM, a na Raw po WM Gigachad odbiera tytuł Guntherowi w Open Challenge'u, też bym to widział, Zayn z Guntherem zrobią dobry pojedynek, ale pas IC dla Zayna to imo cofnięcie się kilka lat wstecz dla jego postaci on kiedyś może wygrać ten tytuł, ale obecnie powinien walczyć o tytuły ME, bo już naprawdę blisko jest do straty całego momentum, które wypracował podczas udziału w Bloodline, a pas IC będzie jedynie gwoździem do trumny wiecznego Mid Cardu dla niego takie mam wrażenie, ale wracając do walki to świetna około 28 minut czasu TV plus 4 reklamy to trwała tak z 40 minut około, dobry czas, a celebrację i tak przerwał mistrz IC.

 

Plusy:
Segment otwierający
Promowanie tytułu Interkontynentalnego
Becky vs Liv i segment po walce
Ogłoszenie Adama i Nicka
Wykorzystanie sytuacji z Maxxine
Wywiad Cole'a z Codym w ringu
Walka o pasy mistrzowskie Tag Team Kobiet
Priest vs Truth
Wyzwanie Jeya do walki Brother vs Brother
Main Event

 

Podsumowanie: Świetny odcinek Monday Night Raw od samego początku do końca, bawiłem się świetnie, dużo budowania dzisiejszego ME, który wyszedł tak jak wyjść powinien, super ogłoszenie w kwestii pasów Tagowych, feudy bardzo podbudowane oj WM się zbliża i to czuć polecam odcinek, bo był świetny, brak w nim minusów według mnie.

[MattDevitto]

W dniu 12.03.2024 o 15:02, CzaQ napisał(a):

Słaba ta podbudowa, a zostało nieco ponad 3 tygodnie.. brawo WWE.  

 

Nawet nie chcę myśleć co by się działo gdyby nie ten The Rock - on im dosłownie z nieba spadł

Oprócz tego to takie jakieś to wszystko, no właśnie, takie

[KyRenLo]

Monday Night RAW:

Last Woman Standing: Becky Lynch vs. Nia Jax

WrestleMania 40 Tag Team Qualifying Match: The New Day (Kofi Kingston & Xavier Woods) vs. Alpha Academy (Otis & Akira Tozawa)

WrestleMania 40 Tag Team Qualifying Match: DIY (Johnny Gargano & Tommaso Ciampa) vs. The Creed Brothers (Julius & Brutus Creed)

WrestleMania 40 Tag Team Qualifying Match: The Miz & R-Truth vs. Indus Sher (Veer Mahaan & Sanga)

Gunther and Sami Zayn contract signing

Coś przed RAW.

Wygrana Alpha Academy byłaby spoko, ale zapewne wynik pójdzie w drugą stronę. Ciekawe, że to Tozawa jest reprezentantem, a nie Gable.

W drugiej walce chciałbym zobaczyć Braci, którzy wygrywają, ale tego nie dostanę.

W trzeciej walce faworyci są jedni. Jak dla mnie Miz i R-Truth mogą zdobyć na WM te pasy.

Gunther/Zayn

Gable zostanie dodany do walki czy nie? Może na RAW dowiemy się więcej, a może Gable na WM nie będzie miał nic do roboty. Czas pokaże.

Ostatnie Smackdown pozostawiło trochę do życzenia. Mam nadzieję, że czerwona tygodniówka będzie lepsza.

 

 

 

 

 

[KyRenLo]

Czerwona tygodniówka. Monday Night Raw.

YEET
Jey Uso na początek.
3 raz Brat vs Brat na WM. Wyjątkowy pojedynek. Jest i Jimmy z Solo. Braciaki pogadali. Jey uderzył brata, a później sam dostał Superkick. Solo dołączył, ale zaraz wbiegł na ratunek Kodeusz. Fani zadowoleni. Fest lubiany jest ten Blondas.

Ooo, jaki ładny filmik z Becky.
Ruda sobie idzie. Piękna z niej istota. Pokona Jax i czekamy na Wrestlemanię. Będzie super walka z Ripley.

DYI vs Creed Brothers
Kawał zajebistej walki, ale tego można było się spodziewać z takim składem. Oczywiście DIY zawalczą na WM.

The Judgment Day
Andrade. Amigo będzie miał walkę. Do zoba za tydzień.
Dom załatwi Rykoszeta. No ja myślę. Przecież nie będą go podkładać.

Koncert, który dał The Rock. No pamiętam. Kawał dobrej roboty wtedy wykonał.

Cody Rhodes
Jedna z lepszych gadek Kodeusza, jakie pamiętam ostatnio.

Ricochet vs Dom
Mnie się sama walka podobała. Wynik to druga sprawa. Jestem zły, że Dom to przewalił.

Gable i Zayn
Sami nie pokona Gunthera. No pewnie, że nie pokona, bo Gunther po WM dalej będzie mistrzem.

Zayn i Gunther
Gunther jak zwykle na plus.
Szkoda, że to nie Gable będzie jego rywalem, ale mówi się trudno.

Awesome Truth vs Jakieś typy
Walka się odbyła. Faworyci wygrali.

Drew wychodzi, a tu zaraz momenty dalej Seth. Fajnie to rozegrali.
Seth i Drew dali dobre minuty.

New Day Sucks vs Alpha Academy
Kolejna walka tag teamowa. No trochę za dużo tego.
Solidna i nic więcej. Oczywiście New Day ugrali.

Ooo Morgan, a ja już myślałem, że dziś jej nie zobaczę.

Last Woman Standing Match
Becky vs Nia
Bardzo dobra walka. Ruda kolejny raz wyciąga maks z mniej utalentowanej zawodniczki. Cóż, nic nowego.
Lynch wygrała, a po walce muzyka Ripley. Spotkanie twarzą w twarz na zakończenie RAW.
Piękne zakończenie.

[Kaczy316]

Kolejny odcinek Monday Night Raw! Mały hype w tym tygodniu mam, ale może się miło zaskoczę.

 

Zaczynamy od Jeya, no dawno tego nie było zobaczmy co ma do powiedzenia. Powiem tak wejściówki super face to face mocarne i wszystko by było bardzo dobrze zrobione, ale.....Jimmy zaczął mówić....I nie chodzi o jego skilla, bo tego mu nie brakuję, ale gadał takie głupoty, że to dramat, to Jey chciał odejść z Bloodline? To dzięki Jimmy'emu miał największy moment w karierze? I jeszcze pretensje że wszystko co zrobił to zrobił dla Jeya? Bezsens totalny, Jey mówił z sensem chociaż i na koniec brawl i pomoc od Rhodesa, no taka podbudowa feudu, ale gdyby nic nie mówili to lepiej by wyszło.

 

Heyman jeszcze mówi do Pearca, że to samowolka Solo i Jimmy'ego i że ani on ani Rock ani Roman nie mają z tym nic wspólnego, że Jimmy i Solo mają tutaj swoje sprawy do załatwienia.

 

DIY vs The Creed Brothers kurde no serio musieli zrobić taki pojedynek? Obydwa te zespoły bym widział w Ladder Matchu o pasy Tagowe. Ja pierdole jeszcze zmienili zajebisty Theme Creedom nie wyrobię, mieli tak kozacki Theme, a teraz mają po prostu okej, bo zły nie powiem że jest, ale gorszy niż poprzedni i trochę generyczny mam wrażenie. Długa walka i tak naprawdę sama końcówka warta uwagi według mnie, reszta jakaś taka mozolna, parę akcji nie pykło no nie wiem coś nie zagrało w tej walce moim zdaniem, poprzednie ich starcia, bo chyba mieli więcej niż jedno wyglądały o wiele lepiej, a tutaj no coś nie zagrało, 12 minut czasu TV i dwie reklamy to z 18 minut panowie dostali, trochę za dużo jak na taki pojedynek, gdyby był lepszy to byłoby git, ale niestety panowie nie wykorzystali tego czasu moim zdaniem, zmarnowany potencjał walki.

 

Na Backu Andrade będzie miał walkę za tydzień i JD będzie mu się przyglądało, pogadanka o DIY i Creedach oraz będzie Dom vs Ricochet jeszcze dzisiaj, przewiduję dobry pojedynek.

 

Ooooo znowu mamy Tag kobiet i znowu dwóm drużynom ucięto Entrance xD. 2 minuty walki, Candice ciekawie się zachowuję chyba zbliża się Heel Turn, a jakby co to walczyły Candice i Indi z Kataną i Kayden xD, Hartwell chyba niezbyt zadowolona z tego co odwala Candice ostatnio.

 

Co to był za Theme Wyatta w pewnym momencie? Ucięli coś kluczowego? Nie wiem.

 

Pora na Rhodesa zobaczmy co dla nas zgotuje. Kurde nie wierzę, że samo WWE się zgodziło na takie promo "Syndrom małego penisa" tak to zrozumiałem I JESZCZE NIE WYPIKOWALI TEGO! No powiem tak wwe mnie zaskakuję, ale podoba mi się to. Bardzo dobry segment, Cody, Heyman świetnie wyszli i tutaj to był kompletnie inny Cody, ogólnie naprawdę super to wyszło i na SD ponoć dostaniemy face to face Romana z Codym, ale oboje mają być sami, ciekawe czy to się wydarzy, coś wątpię, ale może być ciekawie polecam obejrzeć, świetne promo Rhodesa, świetny cały segment i miał on jakieś znaczenie.

 

Jey jeszcze oferuję swoją pomoc dla Rhodesa w razie co, ładny gest, wydaję mi się, że przydałaby się taka pomoc Rhodesowi.

 

Ricochet vs Dom, dobra ta walka musi oddać. Jednak wyszło po prostu dobrze ale to ze względu na krótki czas jaki dostali i......Młody Mysterio znowu przegrywa to jakiś dramat, chłop przegrywa z typem co też wszystko przepierdala, nie podoba mi się kompletnie prowadzenie postaci Dominika, jego postać od ponad roku stoi w miejscu, chłop przegrywa wszystko jak leci, w środku roku miał fajny run z pasem NA, a po stracie cofnął się do momentu w którym dołączył do Judgment Day i dalej przegrywa wszystko, naprawdę nie podoba mi się to kompletnie, sama walka dobra, ale krótka, 4 minuty TV i reklama to z 7 minut panowie dostali i wygrana Ricocheta......meh po walce jeszcze atak na Ricocheta, ale nieskuteczny.

 

Na Backu mamy jeszcze spotkanie Samiego i Chada, tak czułem GIGACHAD JESZCZE NIE SKOŃCZYŁ SWOJEJ HISTORII! Sami nie może pokonać Gunthera....BECAUSE GIGACHAD GABLE SAID SO! Po tym segu stwierdzam, że może Gable nie wywali Samiego z walki na WM ani do niej nie dołączy, ale Raw po WM jest jego oj czuję to w kościach.

 

Przechodzimy od razu do podpisania kontraktu na walkę o tytuł Interkontyntentalny na WM, Gunther vs Sami Zayn, kurde cały czas szkoda mi tego Gable'a, ale zobaczmy jak wyjdzie segment w sumie Sami słusznie zauważył, że 2 lata pod rząd może zakończyć najdłuższe panowania, najpierw na WM 39 zakończył panowanie Usos jako najdłuższych mistrzów TT w historii, a w tym roku może zakończyć na WM panowanie Gunthera jako najdłuższego mistrza IC, a faktycznie nikt w niego nie wierzy xD. Sami całkiem ładnie się odszczekał Guntherowi, świetnie wychodzi w roli Underdoga, dosyć standardowe podpisanie kontraktu, ale muszę przyznać panowie wypadli naprawdę dobrze w tym segmencie.

 

Kurde Miz rapujący, 2011 się przypomina zdecydowanie, ale świetnie to wygląda ten entrance ten titantron, kurde dajcie im te tytuły xD, zasługują, a R-Truth zasługuje też na jeszcze jeden run z jakimkolwiek pasem zanim przejdzie na emeryturę, która pewnie zbliża się nieubłagalnie, w końcu 52 lata na karku, ale Awesome Truth vs Indus Sheer pora zacząć....ciekawe kto wygra xDDD. No krótka lekko ponad 3 minutowa walka Awesome Truth wygrało "przypadkiem" xD W sumie nic ciekawego raczej spodziewany wynik, a w samej walce nic wyjątkowego nie było, ale zawsze dobrze zobaczyć R-Trutha w TV.

 

Master Gable trenuję nawet zawodników, którzy nie są w jego akademii no no, fajnie to wygląda, podoba mi się to co się dzieje z Gigachadem obecnie i to bardzo, dopełnieniem będzie detronizacja Gunthera na Raw po WM.

 

Czas na Scottish Warriora co nam powie tym razem? We Will See, a jednak się nie przekonamy, bo jak Drew był w połowie rampy to nagle rozbrzmiewa Theme Song Setha i wychodzi na stage oj tak lecimy w lekceważenie Drew oj tak, opieranie na tym feudu jest cudowne, a sama postać Drew idealnie pasuję do bycia lekceważoną przez to jak naturalny Heel Turn on przeszedł ostatnio i to na tym się jego postać opiera, gdyby tu był ktokolwiek inny np nawet taki Punk to już tak świetnie by to story nie pasowało, ale tutaj jest to idealnie prowadzone. No ogólnie dobry segment, wiadomo dwóch świetnych mówców, feud trochę podbudowany, pogadali sobie i cały czas lecimy z Drew, który miał swój moment.......ale na pustej arenie i cały czas jaki to Drew jest poszkodowany no jednak w pewnym sensie to podstawa feudu, ale nie wiem czy to dobrze, że co tydzień jest mowa trochę o tym samym, segment wyszedł dobrze, ale nie wniósł nic nowego niestety, czekamy na przyszły week, bo wtedy jednak pojawi się CM Punk i być może będzie trochę ciekawiej.

 

The New Day vs Alpha Academy no raczej walka nie będzie jakaś wybitna, a samo The New Day wygra na spokojnie. Ładny pojedynek panowie dostali z 6 minut czasu antenowego i jedna reklama to z 9 minut starcie trwało, przewidywalne, ale 9 minut wykorzystane, TND w starciu o pasy Tagowe i w sumie to wszystko, raczej każdy się spodziewał.

 

o The Rock powraca 1 kwietnia na Raw, akurat na Prima Aprilis xDDD

 

Next Week: Powrót CM Punka i Ricochet vs JD McDonagh, biednie się jakoś zapowiada to kolejne Raw poza Punkiem nie ma nic.

 

It's Main Event Time! Walka może akurat być przyjemna, chociaż też przewidywalna, raczej nie widzę tutaj wygranej Jax, ale tak samo nie widziałem tego na Day 1 xDDD. Dobra panie dały radę nie będę kłamał ładnie wyglądała ta walka, Becky jak zwykle potrafi wyciągnąć 100% z Jax, a nawet więcej, kilka spotów było, a o to chodzi w Last Woman Standing Matchach około 11 minut starcia w TV plus dwie reklamy to 17 minut panie dostały albo trochę więcej, dobry pojedynek, Lynch w końcu wygrała z Nią i w sumie tyle, ale starcie warte obejrzenia, było parę fajnych spotów. No i na koniec face to face Becky i Ripley i w sumie tyle.

 

Plusy:
Segment początkowy
Prowadzenie Candice
Segment Rhodesa i Heymana
Walka Rico vs Dom
Podpisanie kontraktu na walkę o tytuł Interkontynentalny
Awesome Truth w Ladder Matchu o tytuły Tagowe
Mimo wszystko segment Setha i Drew
The New Day vs Alpha Academy
Last Woman Standing Match

 

Neutral:
Walka DIY vs The Creed Brothers

 

Minusy:
Nowy Theme i przegrana The Creed Brothers
Dom stoi w miejscu

 

Podsumowanie: No muszę powiedzieć że Raw jeśli chodzi o walki to bardzo przewidywalne, niektóre walki krótkie, za krótkie, segmenty bardzo oddały, naprawdę w tym tygodniu dostaliśmy sporo świetnych segmentów, w walkach w większości wygrali Ci co mieli wygrać(w niektórych niestety Ci co mieli), szkoda Doma i Creedów, ale reszta dowiozła i źle nie wyglądała, sporo podbudowy pod WM, bo w sumie tylko to zostało, raczej nic nowego i szokującego już nie wymyślą, a starają się jak mogą i jakoś to wychodzi, droga do WM jest naprawdę masna, a jeszcze dwa Raw przed nami.

[-Raven-]

7 godzin temu, KyRenLo napisał(a):

Gable i Zayn
Sami nie pokona Gunthera. No pewnie, że nie pokona, bo Gunther po WM dalej będzie mistrzem.

Nie pokona, bo Clark Gable mu w tym przeszkodzi i przejdzie turn na WM-ce.

Edytowane 19 Marca 2024 przez -Raven-

[Grins]

15 godzin temu, -Raven- napisał(a):

Nie pokona, bo Clark Gable mu w tym przeszkodzi i przejdzie turn na WM-ce.

Niemal niż pewne że obroni pas bo były newsy że ktoś kto posiada długo pas ma pozostać mistrzem dalej po WM wiec za pewnie Gunther, bo nie chce mi się wierzyć aby Cody nie wygrał pasa na WM. 

Szykuje się nam chyba zmiana mistrza na SD jeśli chodzi o pas US'a, obstawiam że Orton może to ugrać.

 

[KyRenLo]

Coraz bliżej Wrestlemania.

Monday Night RAW:

 

Powrót CM Punka zasługuje na wyróżnienie.

Zobaczymy jak się rozwinie sytuacja Andrade/The Judgment Day. 

Chyba tyle, bo co tu więcej pisać?

 

 

[MattDevitto]

3 godziny temu, KyRenLo napisał(a):

Chyba tyle, bo co tu więcej pisać?

 

To jest właśnie problem, że na 2 tygodnie przed WMką człowiek jest już zmęczony tą RTWM, która ma swoje lepsze i gorsze momenty. Boję się pomyśleć co byłoby gdyby im nie wypalił ten The Rock...