Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dobre promo HHH'a - mam tylko nadzieję, że Batista nie będzie gadał co tydzień, że nie lubi miasta, w którym są i nie wpadnie tam.

 

Heavy Machinery rozwalili dywizję TT - nie licząc mistrzów i nowych gości z NXT. Więc pojechali jobbernię. Pewnie nic z tego nie wyniknie.

 

Setny powrót The Shield nie grzeje. Współpraca z Ambrose'em nie powinna wchodzić w grę. Gdyby Elias był w teamie złych, to dałoby się to od biedy wyjaśnić, ale tak? Na PPV bardzo nijakie 3vs3.

 

Nie dali zabrać pasów Revival, nie chcieli uwalić Blacka i Ricocheta. Wejście Roode'a i Gable'a sensowne, może dać jakiegoś Tagowego 3-Waya.

 

Ronda nie ma tytułu... a jednak ma. Trochę namieszali, ale nie było źle. A na Fastlane Becky pokona Charlotte i pójdzie na WM, choć wygrała RR i to nie było konieczne. Sama Flairówna trafiła na WM bo tak i nie ma nic do stracenia - tu trochę słabo.

Tymczasem Rousey przestaje się przejmować publiką i robi porządek. W końcu!

"Ronda, hold you title up" - taki smaczek na sam koniec :D

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  10 265
  • Reputacja:   284
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jak dla mnie, to nie wrzucili Batisty tylko dlatego, żeby nie przyćmić momentum Rondy i jej turnu. To ona miała być największym pierdolnięciem tej gali, a Batista by to tylko "rozwodnił". Animal wpadnie zapewne za tydzień.

 

Nie podoba mi się ten turn Pyzy. Chciałem żeby tweenerowa Beczka dojebała na WM-ce face'owej Hondzinie, a tutaj zanosi się na typowy, cukierkowy triumf face'a (bo Lynch na tle Jabłecznikowej i Rousey będzie przez fanów odbierana jako 100%-owy face) nad dwiema heel'kami... Łeeee :roll:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Segment z The Shield

Posłodził sobie Romek z Sethem. Jeszcze trzymają nas w niepewności tym atakiem Eliasa na Deana, ale wszystko wskazuje na to, że się zjednoczą. Jeżeli były jakiś plany zmian charakteru heelowego Ambrose'a to już pewno są w koszu.

 

Pierwsza walka - Kurt Angle, Finn Bálor & Braun Strowman vs Drew McIntyre, Baron Corbin & Bobby Lashley

Zaczynają już mocno promować stajnie Heeli na coś grubszego. Udało im się wygrać i zdewastować drużynę przeciwników. Wyżyli się na Irlandczyku, który ostatnio nieźle zagrał na nosie Bobby'emu. Nie grzeje mi to zupełnie. Mam obawy, że połowa karty WM'ki to będzie totalnie losowa zbieranina.

 

Konor dalej śmieje się z otyłych. Otis bierz go. :twisted:

 

Druga walka - Ruby Riott vs Natalya

Nattie wygrywa czysto. Zapychacz.

Evans dalej pokazuje nam swoją garderobę i nic ponad to. :roll:

 

Zaprosili typków od wiadomości SNL. Na WrestleManii też się zjawią. Po kiego? Większy rozgłos?

 

Przemowa Triple H

Zaczyna się... Batista nie lubi świata. Zjawi się, ale w mniej oczekiwanym momencie dla HHH. Nawet nie będę zaskoczony jeżeli zaatakuje Huntera i zaczniemy z grubej rury.

 

Zawieszenie Becky raptem zostaje zdjęte i mamy jej pojedynek z Charlotte na Fastlane. Nawet się cieszę, że to już koniec ukrywania się na widowni. Niech się dzieje cokolwiek.

 

Roman wybacz mu... Wiesz, że ma ciężki charakter. :lol:

 

Trzecia walka - Heavy Machinery vs The B-Team vs The Ascension vs Zack Ryder & Kurt Hawkins

Rozwalili jobberów. Już widzę oczami wyobraźni jak robią to z większą ilością przeciwników w jakimś zapychaczu na WM'ce, bo nie ma na nich pomysłu, ale zjawić się na ekranie powinni. :roll:

 

Biały z Newsów to nudziarz. "No tak w końcu czarni mają więcej luzu". :twisted:

 

Torrie w HoF. Czas najwyższy. :D

 

Charlotte po raz kolejny z klasą w wywiadzie. To zabawne, że jedna z najbardziej interesujących walk na PPV ma najbardziej przewidywalny wynik. :D

 

Czwarta walka - Elias vs Dean Ambrose

wiedziałem, że tutaj się wszystko wyjaśni, lecz lekko w inny sposób. Elias czysto wygrał i nawet nie pastował się nad rywalem. Atak nastąpił na Romana i Setha. Baron i spółka skopali ekipę Finna, a teraz biorą się za drugi front przyczyniając do ponownego złączenia Shield. Seth dalej ma singlową walkę na WrestleManii, więc wątpię, że Shield otrzyma na niej pojedynek. Chociaż taki etrance w obstawie SWAT bym zobaczył. :D

 

Piąta walka - Tamina vs Sasha Banks

Tamina z pomocą Nii wygrywa. Nie pamiętam kiedy córka Snuki odniosła sukces solo. Może to i lepiej. :twisted:

I przy okazji mamy odpowiedź na pytanie kto wygra w niedzielę.

 

Tak wkurzyć Brauna? Gościowi życie nie miłe. Trochę mi w sumie przypomina takiego Miza nie tylko z wyglądu. :D Tylko żeby nie planowali jakiś pierdół z nimi na największej scenie. Słowa Strowmana mnie niepokoją. Typ dalej będzie robił złośliwą antyreklamę i dostanie wpierdziel od Brauna w minutowym zapychaczu. Nie dziękuję. :/

 

Szósta walka - RAW Tag Team Championship: The Revival © vs Ricochet & Aleister Black

Bobby i Chad raptem przypomnieli o sobie jednocześnie zabierając gościom z NXT szansę na tytuły z przed nosa. Triple Threat może być ciekawy i nawet nie będę zaskoczony jeżeli już w tym tygodniu zabiorą pasy Revival.

 

Aktualizacja statusu Rondy Rousey i RAW Women's Championship / Podpisanie "wyłączającego odpowiedzialność" kontraktu odnośnie walki o RAW Women's Championship na Fastlane między Charlotte Flair i Becky Lynch

Wielu może się nie podobać turn Rondy i jestem w stanie to pojąć. Sam turn spoko i nawet nieźle rozegrany. Ronda się mocno wkurzyła decyzjami Stephanie i puściły jej wodze. Problem w tym, że teraz Irlandka będzie tutaj w roli typowego Face'a. Moim zdaniem ludzie i tak, by ją dopingowali. Pozostaje mieć nadzieję, że nie zmieni swojego zachowania dzięki czemu dalej pozostanie jaka jest i triumf nie będzie tak cukierkowy. Z resztą Dwa Heele i Tweener w jednej z najważniejszych walk WM'ki to coś czego w obecnej erze WWE chyba jeszcze nie było. Na razie pozostaje dobrej myśli.

 

Trzeba powiedzieć, że rozbudziłem się dopiero od połowy show. I prawdopodobnie będzie tak przez całe RtWM. Tylko najważniejsze walki mnie przyciągną.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

To już chyba moment w którym można przyznać, że Hunter jest w top5 najlepszych mówców w historii wrestlingu. Jeśli udało mu się sprawić, że naprawdę zainteresowało mnie story z Batistą? Spoilerowane od miesięcy, przewidywalne i prowadzące do (bądźmy szczerzy) tragicznej walki na WM-ce? No czapki z głów, czysta magia.

 

Za to szanowna małżonka jak zawsze musiała wkręcić się do najgorętszego obecnie story w całej fedce. Z automatu sprawiając, że zaczyna się on kręcić wokół niej, ergo czyniąc go mniej ciekawym... oh, well...

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Shield idzie załatwiać swoje sprawy. Szkoda, że projekt ma niewiele wspólnego ze starym Shield, gdzie to przede wszystkim Dean miał mikroton :roll:

 

Kombinują z tym tytułem IC. Wolałbym wpuścić tam Balora, któremu można zaserwować każdego bez obaw o poziom walki. Pas jednak wraca do Lashleya, i nie zdziwię się, jak Irlandczyk odbierze na największej gali. Zastanawiam się tylko, po co w ogóle go przejmował w tym handicapie, bo jedyne co z tego wynikło, to kłótnia Bobika z Rushem. Średnie soki wycisnęli.

 

Można się zacząć zastanawiać, czy lepsze będzie oglądania 7godzin WrestleManii, czy patrzenie na hosta przez cały czas trwania.

 

Harlem Heat fajny dodatek. Każda kolejna klasa jest bardzo "moja" - tj. z moich czasów młodości.

 

Kiepski ten segment Batisty z Tryplakiem. Nastawił się człowiek na coś ciekawszego, a najbardziej intrygująca była wytrzymałość sprzętu elektronicznego przed plującym/fafluniącym się Davem.

 

Mam nadzieję, ze nie popsują pożegnalnej walki Kurtal. Obawiam się, że Stylesa już klepnęli dla Ortona, więc druga opcją jaka mi się malowała w głowie jest Rey Mysterio. Oby.

 

McIntyre zabił Shield. You Bastard!

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

niby-czlowiek-wiedziol-a-jednak-sie_2018-08-15_12-09-00.jpg

 

Ten obrazek najlepiej opisuje dla mnie dzisiejsze RAW. Może to moja wina, ale ja serio liczyłem że skoro nie mamy już przed sobą niczego poza WMką to zacznie się naprawdę ekscytujący okres i ruszą ze wszystkimi ciekawymi rzeczami.

 

A tu Balor traci pas IC, Strowman dostanie celebrytów na WMce (wykrakałem to ?), Batista vs HHH wyszło nijako, a Drew i jego ekipa dalej bawią się z The Shield.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Pożegnaliśmy się z The Shield - szkoda tylko timingu, bo może trochę przez to feud o pas Universal leży i kwiczy. Dzisiaj Heyman trochę pogadał, ale dalej mi wisi ten "main event". Brakuje Brocka.

Tymczasem na Raw pojawił się... Shelton Benjamin. Bo tak :roll: Na dodatek tylko po to, by jobbnąć Sethowi.

 

Lashley znów IC champem, Balor uwalony, Lio wrócił. Wracamy do punktu wyjścia. Więc po co było to wszystko?

 

Ronda chce zniszczyć dwie rywalki na WM, by pokazać, że jest prawdziwą fajterką, nie to co reszta. No dobra, w kontekście story to wyjaśnienie jest spoko. Choć ogółem wolałbym, by nie robili feudu związanego z pokazywaniem, jakie to wszystko fejkowe.

A jak o fejkach - dziś zobaczyliśmy prawdziwą Danę Brooke? Z twarzy bardziej przypominała Lanę :D A na majku, no, nie szaleje.

 

Niby Revival wygrali na Fastlane, a i tak leją Blacka i Rico z zaskoczenia. Nie wiem, po co.

 

Alexa Bliss hostem WM. W sumie to i tak nic nie znaczy ;)

 

Braun dostał auto od SNL, a ten je rozwalił. Sensowne! I pewnie skończy się na tym, że na WM zamiast walki będzie segment Strowmana z "gwiazdami". Jej.

 

No Way Jose przemienił się w Naomi, by dostać w łeb od Eliasa.

 

Beth Phoenix nawet się pokazuje na Raw. No to mamy pewne pretendentki do pasów TT, Divas of Doom. Nia i Tamina, niestety, też tam będą.

 

HHH ma rację - takie cyrki tylko po to, by Batista mógł z nim zawalczyć na WMce? To kolejne story, które mi nie leży. Ale OK, No Holds Barred powinno sprawić, że walka będzie dobra. A jak nie, to zawsze zostają wejściówki.

"Guardians of the Independent Scene" :twisted:

 

Angle zakończy karierę na WM. Miło, że dostanie pożegnalną walkę. Pytanie: z kim? Bo chyba nie ogłosili tego, by go potem dać do Battle Royal? Najlepszy byłby Jordan, niestety szanse na to są marne.

A jego ostatnia walka na Raw? Z Apollo Crewsem. Fajnie, że akurat jego wybrali, choć wygranej Kurt nie potrzebował.

 

Falls Count Anywhere praktycznie całe poza ringiem - szanuję. Nieźle wyszło, McIntyre jest niszczycielem. Dowalę się tylko do faktu, że miał być koniec Tarczy, a w praktyce mamy ciąg dalszy i jedyną różnicą będzie brak walk 3v3.

 

[ Dodano: 2019-03-12, 13:36 ]

Mam nadzieję, ze nie popsują pożegnalnej walki Kurtal. Obawiam się, że Stylesa już klepnęli dla Ortona, więc druga opcją jaka mi się malowała w głowie jest Rey Mysterio. Oby.

Cena też by mnie nie zdziwił.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Segment z The Shield

Ograniczyło się do słodzenia Sethowi przez Romka. Dean znowu z tyłu. Co za niespodzianka. :roll:

Dialog Heymana jak najbardziej spoko, nawet byłbym w stanie kupić argument z ciągłym zmienianiem rywali dla Lesnara.

 

Pierwsza walka - Seth Rollins vs Shelton Benjamin

Ściągnęli Sheltona, który teraz będzie robił za kumpla Brocka? Niby faktycznie znają się dobrze i razem trenowali lata temu, ale jakoś nigdy nie mieli żadnej korelacji na antenie. Jeszcze te wszystkie Suplexy i próba F-5 mające na celu pokazać niby od kogo się tego Brock nauczył. :D Niby fajnie, że przedstawili Sheltona jako mentora największego dominatora ostatnich lat. Szkoda tylko, że wynik był wiadomy.

 

Druga walka - Intercontinental Championship: Finn Bálor © vs Bobby Lashley

To pachnie jakby na WM'ce Finn miałby się zmierzyć z Leo, bo to przez niego Irlandczyk traci szybko tytuł. Ile już razy to właśnie cruiser wszedł w paradę Bálorowi?

 

Baron dalej się nie nauczył i nadal celuje w Romka... .

 

Przemowa Rondy Rousey

Chcieli jej zagrać na emocjach? To czemu nie przyszła taka Nattie? Widać ma wywalone jak jej przyjaciółka wyżywa się na wszystkich wokół. Sory Dana, ale nie byłaś przekonywająca.

 

Trzecia walka - Aleister Black & Ricochet vs Bobby Roode & Chad Gable

Znowu to samo. Revival mnie uświadamia, że pewno niebawem dostaniemy nowych mistrzów.

 

A Moment of Bliss

Alexa hostem WM'ki. Tak! Będzie się można popatrzeć na kogoś ładnego. :twisted:

 

Nigdy nie byłem fanem motoryzacji, ale nawet mnie się serce skroiło. Jezus, Braun. :cry:

 

Przemowa Eliasa

Jeszcze brakuje żeby ta dwójka się zmierzyła w kwietniu. :lol:

 

Harlem Heat w HoF. Drugi pierścień dla Bookera. Spoko jakoś nie mam nic przeciw.

 

Czwarta walka - Nia Jax vs Natalya

Ringowy powrót Pheonix już chyba zaklepany. Nie dziwię się ciszy na trybunach. :twisted:

Bójka na zapleczu zwiastuje, że prawdopodobnie będzie to starcie o tytuły kobiet. W takim razie szanse na wygraną Beth i Nattie spadają do zera. Chyba, że chcą im odebrać te tytuły następnego dnia. :twisted:

 

Twarzą w twarz

Batista jest lekko... Niereformowalny w tym wcieleniu. Naprawdę to wszystko, aby być na największym PPV? Czemu atakować Flaira? Naprawdę HHH jest tak zajęty, że nie można go złapać? Sam program nawet spoko, ale mogli to jakoś inaczej rozegrać. Powrót bez zapowiedzi, przerwanie segmentu Tryplaka, nawiązanie do ich dawnych rywalizacji i ponownie do tego, że Hunter nigdy go nie pokonał. Atak na Ricka miałby o wiele większy wydźwięk gdyby nastąpił po kilku odmowach. Pozostaje mieć nadzieję, że chociaż się nie będą się aż tak oszczędzać skoro to ma być ostatnia walka Batisty. Animal powinien dołożyć wszelkich starań żeby po raz kolejny i ostatni uwalić Tryplaka przez, co jego porażka będzie bardziej bolesna dla niego samego. Naturalnie WWE może spróbować nas zaskoczyć i dać mu wygraną. :twisted: To nawet nie jest takie niemożliwe. Animal przyjdzie na RAW się nacieszyć i dostanie w łeb w małym brawlu po czym powiemy mu do widzenia.

 

Przemowa Kurta Angle

Kurt również chce walczyć po raz ostatni na WrestleManii. Liczę na przyjemne pożegnanie i jakiś ckliwy moment w akompaniamencie fajerwerków. Sama walka to pewno będzie kilkominutowy squash.

 

Piąta walka - Kurt Angle vs Apollo Crews

Ciekawe czy sam Kurt wyznaczył swojego ostatniego rywala w karierze na RAW.

 

Szósta walka - Roman Reigns vs Baron Corbin

Drew zaatakował, Dean chce pomścić.

 

Siódma walka - Dean Ambrose vs Drew McIntyre

Ambrose ze wściekłością rzucił się na Szkota, aby odpłacić się za atak na kumpla, więc chyba na nowo odbudował więzi z kumplami. Shield jak trio może już nie istnieje, ale szykuje się TT na "ostateczne pojednanie" jeżeli faktycznie Dean nas po tym opuści.

 

Niby coś się dzieje, ale cały czas czuć, że połowa karty tej WM'ki to zrobienie czegokolwiek, przyciągającego uwagę widzów. Poważnie, bywały w ostatnich latach słabe RtWM, ale ta jest totalnie bez żadnego polotu.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Niby ta WrestleMania ma 340 walk, ma być największa na świecie, w historii, we wszystkim, jak każda poprzednia, a Elias będzie brzdękał na gitarce, kiedy Braun będzie się ocierał w Battle Royal. Trochę upokarzające nie mieć nic dla siebie przy tylu wypluwanych pojedynkach na kartę.

 

No Way Jose, w celu promocji a'la "tonący brzytwy", zrobił się na Naomi... Powiedzcie mu, że ona też ma z tym problem.

 

Chad Gable przestał na chwilę być podróbką Roode'a, i od razu lepiej się go oglądało. Oczywiście wrócił do bycia podróbką Kurta... Ale on odchodzi, dobra podróbka się przyda!

 

Travis Browne też trochę nokautów zaliczył, więc może być następnym zainteresowanym inną drogą kariery :lol: A tak na poważnie, to taka Ronda jest o wiele ciekawsza.

 

WWE jest w stane poświęcić pretendenta, żeby Romcio Reigns miał wypromowanego przeciwnika na WM.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  2 310
  • Reputacja:   52
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Jezusie -oglądasz sobie raw pierwszy raz od miesięcy i masz wrażenie , że i tak marnujesz swój czas. Jakie to jest słabe, jaka ta road to wrestlemenia jest bezpłciowa. Walki złożone na za pięć ósma, większość nie trzymająca się kupy. Miz vs Shane to chyba jedyne story , gdzie mamy story... Jawne kpiny. Nawet zdążyli znużyć zestawieniem Tryplaka z Batistą. Niby mają podwaliny a w ogóle ich nie wykorzystują. Karta wygląda prawie tak zabawne jak zeszłoroczne greatest royal rumble. Niby widzisz , że to jakieś specjalne show, lecz z drugiej strony czujesz, że tak naprawdę, mógłbyś zamienić skład większości walk a i tak nie miałbyś problemu z ich odbiorem. Chyba nic tej wm nie uratuje , by miała ona być jedną ze słabszych. Nie ma argumentów do jej obrony. Swoją drogą dziwnie będzie jeśli zabraknie i Takera(just like that) i Cena'y . Mocno się postarali, nie powiem, aby faktycznie uważać za największego kozaka na gali starcie 3 bab. Kurwa mogą to kończyć i nawet ja zrobię meh i tyle...Brawo W.

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Opinię o RAW muszę zacząć od skomentowania informacji że w tym roku mamy dostać największą WMkę z jakąś popierdoloną ilością walk. Nie wiem czy jestem na to gotowy. Czuję że to będzie bolesne przeżycie.

Niemniej taka informacja zdecydowanie wpływa na odbiór tygodniówek.

 

Możemy teraz przypuszczać, że Drew McIntyre zawalczy z Reignsem (spoko), a Balor pewnie ponownie zawalczy o pas IC (meh.. - wolałbym masówkę). Szkoda Strowmana i Eliasa którzy zamiast czegoś konkretnego będą robić za zapychacz (no bo sorry, ale Andre The Giant Memorial nie jest już niczym ważnym).

 

Ogłoszenie Kurta to żart i to mało śmieszny. Zresztą nie dało się kupić słów Kurta że "marzył" o takiej walce patrząc na to jak to mówi. A było tyle fajnych opcji. Nawet ten Gable byłby lepszym wyborem, jako trochę przekazanie pałeczki.

 

Żeby tylko nikt nie wpadł na pomysł by facet Rondy miał wpływ na wynik jej walki na WMce...

 

Wypowiedź Batisty spoko. Kupowałem w 100%ach jego słowa.

 

Średnio wygląda ta RtWM. Dopiero dziś zdałem sobie sprawę że to wcale nie tak daleko do gali. A oglądając tygodniówki mam wrażenie że to jeszcze ponad miesiąc przez co wszystko idzie tak powoli i spokojnie.


  • Posty:  593
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2005
  • Status:  Offline

Niby ta WrestleMania ma 340 walk, ma być największa na świecie, w historii, we wszystkim

 

Wrestlemania będzie NAJWIĘKSZA kiedy Vince w końcu oleje Stany i zrobi WMke w Arabii Saudyjskiej, o ludzkiej godzinie dla reszty Świata.

nWo 4 life!

Just 2 sweet!

861576481480fa62cbd549.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Segment z Paulem Heymanem i Brockiem Lesnarem

Brock w końcu się zjawił podczas RtWM. Ale czad! Szkoda tylko, że wyśmiał Rollinsa i sobie poszedł. Jak zwykle. I Szkotowi się oberwało.

 

Pierwsza walka - Finn Bálor & Braun Strowman vs Bobby Lashley & Lio Rush

Bobby zrobił Spear na Braunie. To już sukces.

 

A Moment of Bliss

Spryciarze... Za każdym razem przerywają zarówno Alexie i Eliasowi to teraz zaprosili właśnie gitarzystę, aby mieć dwie pieczenie na jednym ogniu. :twisted:

 

Druga walka - Elias vs No Way Jose

Dobrze, że nie przyszło im do głów uwalać Eliasa, choć z drugiej strony, co to ma za znaczenie?

 

Przemowa Kurta Angle

Ktoś liczył na jakąś niespodziankę? Nawet nie starali się wzbudzić jakichkolwiek emocji. Baron... Mogłem się domyślić, bo przecież w zasadzie ich zatarg się nie skończył. Cholera jeszcze się nie zdziwię jak dadzą to Corbinowi wygrać. :D

 

Trzecia walka - Kurt Angle vs Chad Gable

Dawno nie było takiej ciszy na trybunach przy jakimś pojedynku. :lol: Liczyłem chociaż na jakąś interwencję Corbina, ale dali Kurtowi czysto wygrać. Baron był, ale też wiele nie powiedział.

 

Dostał za to super śmieszny segment z Apollo.

 

Wywiad Charly Caruso z Boss 'N' Hug Connection

Lekko zaskoczyli. Nie było Jax ani Taminy. Musieli podgrzać nieco sytuację i stworzyć napięcie również między mistrzyniami, a Nattie i Hall of Famerką.

 

Czwarta walka - Sasha Banks vs Natalya

Oczywiście Tamina i Nia musiały być. Triple Threat właściwie można już potwierdzić.

 

Mojo wypuścili z ośrodka i znowu gada do lusterka. :(

 

Piąta walka - Jinder Mahal vs Ricochet

Sporo było ostatnio współpracy z Aleisterem Blackiem to czas na singlowe starcie. Cóż za odmiana. :roll:

 

Szósta walka - RAW Women's Championship: Ronda Rousey vs Dana Brooke

Powiem szczerze aż troszkę przykro mi się zrobiło. Myślałem, że może chociaż dadzą Brooke zadać rywalce jeden cios. :twisted: "Liść" się nie liczy. :twisted:

 

Siódma walka - Baron Corbin vs Apollo Crews

Nawet nie brałem pod uwagę wygranej Crewsa skoro, a tutaj niespodzianka. Tym bardziej jestem w stanie uwierzyć, że Angle uwali w swojej pożegnalnej walce. Jemu i tak lotto, a Heelowy Baron coś z tego wyciągnie.

 

Wersja wydarzeń Batisty

Najważniejsza rzecz na tym RAW i faktycznie chyba jedyna warta uwagi. "Animal" mówi to, co w zasadzie miało miejsce. HHH jako Heel używał wszystkich w okół jako narzędzi do zdobywania WHC i panowania niepodzielnie na RAW, a sam Batista nie był niczym więcej niż mięśniakiem chroniącym mu tyłek. Tak się zastanawiam czy gdyby wyjść po za scenariusze i wgłębić się w historię dojścia na szczyt Huntera to nie powyciągałoby się ciekawych historii. :twisted:

 

Braun w Memorial Battle Royal. Alexa jako host ostrzega, że będzie pilnowała aby nie doszło do ekscesów między nim, a gościem z SNL. Aż się boję myśleć, co oni wykombinują.

 

Przemowa Drew McIntyre'a

Gość ma pretensje, że Seth go zaatakował w plecy podczas, gdy sam stosował takie taktyki przeciwko Romkowi? :D Póki, co Rollins stoi w obronie ziomka, ale gdy ten znowu się pojawi obierze za cel Szkota. W sumie walka z Reingsem to jeszcze nie taka zła opcja. McIntyre mógł skończyć gorzej. Aż jestem ciekaw, co takiego przypadnie Ambrose'owi.

 

Ósma walka - Drew McIntyre vs Seth Rollins

Nawet to starcie mnie nie porwało. Dało się wyczuć wygraną Drew ze względu na wcześniejszy atak Rollinsa. Brock odwrócił uwagę i mamy klasyczny motyw z "zaskoczeniem". :roll:

 

Powiem, że naprawdę aż nie wierzę... Po prostu nie jestem w stanie pogodzić się z myślą, że tak wygląda "droga do WrestleManii" w tym roku. W ostatnich latach wytworzyła się popularna teoria, że im gorsze RtWM tym lepsze samo PPV. To ja oczekuje teraz bomby na miarę kultowej wśród smartów "XVII". Ciekawe jak bardzo się przeliczę. :twisted:

Edytowane przez Pavlos

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wreszcie coś się podziało przy pasie Universal. Seth nie powinien nigdzie wychodzić bez krzesła.

 

Do miliona walk na WMce doszedł jeszcze potwierdzony koncert Eliasa. Ta gala się nie skończy nigdy :D

 

Angle na WM zawalczy z... Corbinem. Ale lipa.

Na osłodę dziś szansę dostał Gable. Fajnie, ale szkoda, że to nie jest prime Kurt, a Chad jest bez szans na push, co tu widać.

 

Sasha/Bayley vs Divas of Doom na WM. To chyba znaczy, że Lita i Trish się nie zgodziły ;) A tak serio - to może nawet być niezłe. O ile nie dołączą Nia, Tamina i IIconics...

 

Po Botchamanii zastanawiałem się, gdzie zniknął Mojo. No i dostaliśmy kolejny segment z gadaniem do lustra! Może znowu wygra BR na PPV? Bo jak nie, to trochę bez sensu nim zapychać teraz czas.

 

RICOCHET POKONAŁ BYŁEGO WORLD CHAMPIONA :shock:

 

Promo tydzień temu, gadka dziś przed wejściem, co to ona nie zrobi... No i Dana Brooke poległa po paru sekundach. Too real. Inaczej być nie mogło, jednak zrobili bardzo dołującą TV.

 

Jak już dajecie tego Barona, to wypadałoby go budować... Ucieszyła mnie wygrana Apollo, ale to bez sensu.

 

Batista bierze przykład z The Rocka i występuje via satellite. Spoko promo, choć gość dalej nie musi niczego udowadniać i wolałbym, by to HHH go cisnął o walkę, nie odwrotnie.

 

Braun celuje w puchar Andre the Gianta. Kolejna wielka WMka dla niego :roll:

 

No i na koniec Reigns vs McIntyre zapowiedziane na WM. Niby ważne nazwiska na Raw, a jednak zapchajdziura. Chyba serio wolałbym, by ich poupychali do ATGMBR - i byłby sens to dać do głównej karty.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  348
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.10.2011
  • Status:  Offline

Niezły feud o pas Universal. Odwrócenie uwagi przeciwnika. Niech jeszcze Lesnar zacznie obrażać Rollinsa na komentatorce, żeby podgrzać emocje... Tak wygląda feud o najważniejszy pas federacji przed najważniejszą galą roku. Taka historia jest za krótka na WM nawet dla pasa IC.

 

Jakiś Triple Threat o pas kobiet? Podbudowa była miesiąc temu. Wystarczy. Tak trudno jest jeszcze coś tam rozpisać? Czy oni naprawdę są w stanie napisać coś tylko na miesiąc?

 

Przecież oni nie będą mieli nawet z czego skleić prom przed walką. Gdy udało im się coś rozpisać przy pasie kobiet to teraz to pieprzą nie utrzymując momentum. I ogólnie wychodzi nam tragiczna RtWM. To już najbardziej ciekawi mnie walka Stylesa i Ortona, bo ich docinki fajnie się ostatnio oglądało. Tam przynajmniej można odczuć, że przeciwnicy się nie lubią, a i obaj mają tam jakieś swoje argumenty. A to już dużo świadczy o poziomie tegorocznej Drogi. Historia Batisty nie ma za bardzo sensu, bo to Triple H powinien chcieć walki. Natomiast Kingston mi niestety zwisa (i tu szkoda, bo feud jest dobrze prowadzony). To samo Shane i Miz - to zestawienie jest akurat dla mnie dziwne, nawet nie wiem kiedy Miz przeszedł face turn.

 

I tak można podsumować tę WMke, bo przecież reszta walk, ilekolwiek ich tam będzie, jest po prostu za krótka. A może ja mam jakieś za duże wymagania? :-)

 

I jeszcze Braun Strowman w Battle Royal? Jak oni go stamtąd wyrzucą?! Taki duży chłop.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 025 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 885 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Grins
      RAW IS ... SEGMENT!   Podobało mi się to RAW przyznam że jedno z najlepszych RAW po WrestleManii od dłuższego czasu, wynagrodzili mi te dwie zarwane nocki bo już się bałem że zmontują nam jakiś paździerz.  Zaczynam od Gunthera, co oni odpierdalają? Serio chłop musiał sobie coś przedyndać na zapleczu źle to wygląda a ten atak już całkowicie go ośmieszył i wgl zakopał... Nie wiem co tu dalej napisać, czułem zażenowanie że gość który miał solidny run z pasem IC dostał tak chujowu run z pasem WHC i po starcie jego passa nieszczęść się nie kończy, miejmy nadzieje że to będzie skutkować jakąś zmianą charakteru gdzie Gunther będzie lał każdego bez zahamowań. Dobra teraz coś pozytywnego pojawia się John Cena, spoko przemówienie nie będę jakoś na nie narzekał cóż nie jara mnie ten turn bo postać dalej ta sama tylko Cena obrażony na cały świat ale końcówka epicka tak to właśnie mogło wyglądać na WrestleManii taki właśnie obrazek chciałem zobaczyć na koniec show, a zobaczyłem na RAW  Ale teraz gdy patrzę to mamy dość piękne nawiązanie do 2007 roku i początku ich odwiecznej rywalizacji o mistrzostwo! Dalej będę uważał że tylko Orton nadaje się na tego aby odesłać Cena na emeryturę, ale cóż chyba tego nie mają w planach a po tym co zobaczyłem na WM i po tym jak Punk nie został spinowany to chyba on rzeczywiście będzie tym ostatnim z którym Cena się zmierzy, obawiam się że wpadną na debilny pomysł aby to był jednak Cody... Obym się mylił, ale akurat Rhodes nie zasługuje aby być tym ostatnim przeciwnikiem... Co do Orton/Cena to coś pięknego historia zatoczyła koło i to teraz Randy jest tym dobrym a Cena jest tym złym, dużo się nie zmieniło obaj posiadają te same gmmicki i na prawdę co jak co Orton zasługuje na wszystko co najlepsze, na prawdę teraz widać jaki to jest gość i jak wiele robi dlatego biznesu, chłop mimo wieku dalej jest we formie, wygląda lepiej niż większość rosteru, tak jak pisałem w poście odnośnie WM 41 cieszmy się Randy'm bo daje nam na prawdę dużo odkąd wrócił do WWE.  Jey Uso is THE CHAMP! Fajna prosta celebracja, dostaliśmy powrót Sami'ego ogólnie wbiłem poczytać komentarze na YT i większość obstawia że zobaczymy w najbliższym czasie Heel Turn Samiego no i w sumie może być coś na rzeczy, Sami już nie jest taki over jak za czasów Bloodline wiec czemu by go nie turnować, w sumie jak sobie tak pomyślę to Sami mógłby w końcu sięgnąć po jakiś główny tytuł, chłop sobie zasłużył na główny pas i liczę że dadzą mu tą szansę na mistrzostwo.  XDDDDDD BECKY LYNCH przechodzi HEEL TURN! No i nabiła sobie po to statystykę aby dzień później przejść Turn no nieźle, jedyny plus z tego że może wygrać ten pas Women IC i go trochę podpromować.  O nieźle pojawiły się prawie wszystkie kobietki z NXT Gulia, Perez, Vaquer ta trzecia dostała nawet walkę i dość zajebistą cieszą takie smaczki, tak właśnie powinna prezentować się dywizja kobiet mam nadzieje że Gulia już zawita na dłużej do main rosteru.  RUSEV... Wraca jako RUSEV ale we wersji MIRO XD no nie wiem na mnie ten powrót nie zrobił wrażenia, Rusev wraca i rozkłada jobberów.  Dominik Mysterio broni mistrzostwa we swojej pierwszej walce po WM, ale kurde czemu akurat dali tam Pente szkoda go podkładać. No i mamy wisienkę na torcie czyli Rollinsa i Heymana  Coś pięknego gość przeszedł Turn a i tak wszyscy go dalej uwielbiają, Punk wbija i dostaje najbardziej wciry, pojawia też się Roman który też dostał wpiernicz i to od kogo? Od Bron Breakker'a  Tak jak pisałem w poście odnośnie WM 41 że Bron poleci wyżej no i nie myliłem się, szykuje się nam nowa stajnia zapowiada się ciekawy projekt czytałem w necie że to może być coś na wzór Evolution i podobno chcą tam nawet wcisnąć Ludwiga Kaisera  Ale mam dziwne przeczucie że w tej stajni wyląduje Becky nie bez powodu tak szybko przeszła ten turn, chyba na Backlash dostaniemy walkę Tag Team'ową Roman/Punk kontra Rollins/Breakker i tam pewnie dostaniemy nowego członka tej stajni dzięki któremu Rollins i Bron wygrają... Ja i tak mam wrażenie że Roman i tak zniknie i będzie czekać go krótka przerwa od występów gdzie wróci w innym gmmicku.     
    • Bastian
      Człowiek próbuje nadążyć za WWE, wjechało Stand & Deliver, które odbyło się w czasie WrestleMania i wnioski z obu gal są podobne - WWE umie w wieloosobowe walki, choć Ladder Match o pas North American kobiet specjalnie mnie nie zachwycił. Starcia o złota dały radę, walką wieczoru zdecydowanie TT Match Playa, ale ten o mistrzostwo, a nie konfrontacja Corleone Family z Temu i nikogo nie obchodzącej nowej stajni.  P.S. Mam nadzieję, że żona Bookera T choć raz doprowadziła go do ekstazy tak, jak Stephanie Vaquer podczas walki z Jordynne Grace, Giulią i Jaidą Parker. 
    • Grins
      Dużo rozpisywać się nie będę żałuje że zarwałem nockę na ten drugi dzień bo ledwo co już oglądałem, tym bardziej że byłem lekko zbombiony po drinkach w końcu długi weekend  Poza tym ta końcówka gali, chociaż pierwszy dzień mi to wynagrodził nie które walki z drugiego dnia powinny się znaleźć w pierwszym dniu aby odbiór był lepszy ale cóż to WWE czego można po nich się spodziewać, przyznam że gdyby nie ME pierwszego dnia to ta gala byłaby totalnym shitem a może i najgorszą WM ever? Na serio należą się duże brawa Punkowi, Rollinsowi, Romanowi a przed wszystkimi Heymanowi! Ogólnie nie będę się dużo tutaj rozpisywał bo wszyscy widzieli to co widzieli, każdy już gale ma za sobą tylko ja dopiero po tygodniu się zebrałem aby ją skomentować bo byłem wstrząśnięty tym słabym poziomem   Roman Reigns vs. CM Punk vs. Seth Rollins: Nie no prawdziwy showstealer! Jakie to było dobre, przyznam że najlepszy main event od lat booking zajebisty, walka też na bardzo dobrym poziomie panowie w ringu nie przymulali każdy z nich dobrze się zaprezentował! No byłem pod dużym wrażeniem bo ta walka mnie rozbudziła, tak jak rozbudziła publikę która była zmęczona gównem którym nas karmili przez 3 godziny! Bałem się że Roman w tej walce będzie przymulać a Rollins/Punk odwalą czarną robotę jednakże Romek też dołożył coś od siebie i serio wyszło kapitalnie, świetnie! Oczywiście końcówka rozjebała tą galę Heyman to arcy-mistrz jestem nawet skłonny uwierzyć że to on sam bookował końcówkę tego starcia i to jak to wszystko ma przebiegnąć, tak jak sobie to wyobrażałem tak się stało aż pojawił się uśmiech na mojej twarzy gdy to się stało  Wszyscy tutaj obstawiali Romana a jednak ja gdzieś tam w tyle nie zwątpiłem że jest ten trzeci który może rzeczywiście tutaj namieszać no i się stało... Tutaj w tej walce nikt nie jest stratny ani Punk, ani Roman, o to właśnie chodziło Punkowi o Main Event o którym ludzie będą pamiętać, o którym będą mówić, o ME w którym jest historia no i tak się stało nie mógł sobie lepiej tego wymarzyć taka prawda i widać że bardzo to docenił gdy na samym końcu pocałował ring było widać że była to dla niego życiowa walka... Tak jak myślałem jedyną osobą której Roman mógł się w taki sposób podłożyć był Rollins i tutaj również przewidziałem że może zostać przypięty, byłem dość zaskoczony tą decyzją i widać że są już jakieś poważne plany wobec Punkstera na najbliższe miesiące jeśli nie dali go spinować, ja tą swoją wizję traktowałem jako fanasty booking a jednak większość się sprawdziła... Najbliższe miesiące będą bardzo interesujące, uważam że Roman i tak zniknie na jakiś czas po to żeby wrócić już na solowy program z Rollinsem, ogólnie RAW mówi co innego ale to nic nie znaczy mogą go w jakiś sposób wypisać po Backlash aby sam Punk się zajął Rollinsem bo ten program szybko się nie skończy.  No i ogólnie tutaj już oddzielnie jeszcze co do wejściówkę no kurwa wszyscy trzech dostali solidne wejściówki ale najbardziej to złapała mnie nostalgia przy The Fire Burns " Tribute " no aż dostałem banana na twarzy, jeden z najlepszych theme song'ów i cieszę się że dostaliśmy taki motyw aż zdałem sobie sprawę że w tym roku będzie 14 rocznica od Summer of Punk zajebiście czas zapierdala to właśnie wtedy słyszeliśmy ten theme song po raz ostatni, a no i Rollinsa wejściówka też epicka nawiązanie do HBK'a i jego wejściówki gdy wchodził w białym garniturze na WM 25.  _______________________________________ WWE Women's Championship Tiffany Stratton (c) vs. Charlotte Flair: Niech cie jasny chuj strzeli Hunter komu ty dałeś  ta walkę, ja pierdole... Serio współczuje Stratton bo to ona ciągnęła to starcie, większości przesiedziałem w telefonie ale jak zobaczyłem jak Flair się nie stara, zachowuje się jakby walczyła za karę to odechciało mi się tego oglądać... Poza tym było widać że Flair coś zrobiła Tiffany z zębami, jednakże ta po walce powiedziała że nic się nie stało ale jakoś nie chce mi się wierzyć... Ogółem najgorsza walka Flair w całej jej karierze i nie mówcie że nie, powinna sobie zrobić przerwę i dać sobie czas ale widać że ta przerwa nie zbyt je posłużyła, wygląda tragicznie, walczy tragicznie no jest źle a dobrze wiemy że ona jak chce potrafi walczyć... Oby to oznaczało jedno że Flair na razie przy tytule nie będzie się kręcić, nie w takim wydaniu, co do wyniku bardzo dobra decyzja bo gdyby wygrała to Flair to poleciało by sporo negatywnych opinii.  _______________________________________ United States Championship LA Knight (c) vs. Jacob Fatu: Śmiało mogę napisać że to druga najlepsza walka jeśli chodzi o pierwszy dzień, panowie świetnie się zaprezentowali mimo że walka nie była długa to na prawdę bardzo dobrze się ją oglądało, świetnie że Knight został tutaj tak rozpisany że nie podłożyli go jak ostatniego leszcza i to BFT na Fatu to był jeden z tych momentów który z pewnością zapadnie w pamięci, było warto dać im to starcie, co do Knighta liczę że mają jakieś większe plany wobec jego osoby może rzeczywiście jest szykowany do walizki, dostał nawet solidną wejściówkę, solidnie go rozpisali miejmy nadzieje że to oznaki tego że za nie długo pójdzie w główny obrazek ponownie... Co do Jacoba, no nie minął rok a chłop już dostał walkę na WM i to dość wysoko w karcie, plus do tego zdobył mistrzostwo i odniósł swoje pierwsze zwycięstwo, mocny booking i to duży plus dlatego kto rozpisał to starcie  Jedno jest pewne Jacob Fatu to przyszłość federacji i wygląda na to że nie zamierzają rezygnować z jego pushu a dopiero co dokręcą śrubę, ale pierw musi zbudować swoją pozycję i powoli, powoli dojdzie na szczyt.  _______________________________________  World Heavyweight Championship Gunther (c) vs. Jey Uso: Walka... tragedia, no i ogólnie jestem srogo zaskoczony ale to Jey tutaj robił wszystko co mógł aby uratować jakoś to starcie, słaby program, słabe starcie... Do tego widać że tu chyba z Guntherem jest coś nie tak, możecie się z moją opinią nie zgadzać ale widać że coś tu nie gra, do tego znowu przyjebał na masie i jak tak dalej będzie to zobaczymy nie długo powrót Waltera XD Jey robił wszystko aby im wyszła ta walka, ale wyszło jak wyszło do tanga trzeba dwojga a oni ewidentnie nie mieli między sobą chemii... Ogólnie cieszę się że Jey wygrał ten pas jakoś mam wrażenie że nie będzie to najgorszy run a z tego co widzę po ostatnim RAW że może być ciekawie włoku tego pasa... Gunther chyba podpadł na zapleczu, albo nie wiem co tu się dzieje w ostatnich miesiącach, jego booking jest tragiczny i widać że HHH chyba nie chce już na niego stawiać, tak jak na niego stawiał.  _______________________________________ Jade Cargill vs. Naomi: Serio to siara jak już ta walka była lepsza od walki Flair/Stratton... Ogólnie końcówka wyszła dobrze i to chyba na tyle jeśli chodzi o to starcie, a no i ogólnie plus taki fajny theme song Naomi, kurde cieszę się że wracają takie motywy rockowe do WWE to dobrze wróży zawsze to dodaje większej dynamiki zawodnikowi lub zawodniczce i fani na arenie lepiej reagują na takie motywy muzyczne...  ________________________________________ World Tag Team Championships The War Raiders (c) vs. New Day: Co to za chujnia była? Jak to gówno mogło się znaleźć w karcie zamiast tego TLC Match'u który został zapowiedziany na SD? No jak?! Kto za debil to tam wrzucił, serio coś tam Vince'owego zostało na tym zapleczu, walka do zapomnienia i wyjebania, ta wersja New Day to już jest totalna chujnia, jedyny plus tego wszystkiego że tutaj tylko dobrze ogląda się Kofiego jako Heela i chciałbym zobaczyć taką wersję solową.  _______________________________________ El Grande Americano vs. Rey Fenix: Jedyny plus tego starcia to taki że Gable chociaż wygrał swoje pierwsze starcie na WM, a największym minusem to było danie mu Fenixa na pożarcie, serio? Tuż po debiucie i już go podłożyli jakby nie mogli wystawić kogoś innego jak chociażby Dargon Lee przecież to miałoby więcej sensu niż dawanie tutaj Rey Fenixa który przejebał swoją pierwszą walkę na WM.   II Dzień. Undisputed Championship Cody Rhodes (c) vs. John Cena: Straszne gówno, ogólnie jedyny plus tej walki to pobicie tego rekordu, ale reszta? No kurwa tragedia, próbowali rozpisać Johna jak najlepiej się da gdzie dominował w jakiś sposób na Cody'm ale było to takie sztuczne że ciężko uwierzyć że to ten sam Cena co kiedyś, widać że wiek robi swoje i lata spędzone w ringu, plus jego choroba bo z tego co czytałem Jasiek chorował na nowotwór skóry i to by mówiło dlaczego jest taki blady od dłuższego czasu... Cody przepierdolił tą walkę w tak pojebany sposób że brak słów, serio jebnięcie pasem? XD Do tego Travis Scott kurwa kto tego luja wrzucił do tej walki, przecież ta łamaga nie nadaje się do ringu jak on komicznie przyjął ten cross-rhodes! Myślałem że padnę z zażenowania że taka łachmyta dostał możliwość uczestnictwa w tej walce... Wszyscy napalili się na The Rocka ale o tym poniżej co myślę o tym pajacu... Ale tak ogółem no walka chujowa i tyle w temacie, jeśli to ostatni match Cena na WM to na prawdę wygląda to źle.  Co do The Rocka to jest to skończony debil, skończony pet z przerośniętym ego! Spierdolił wszystko co już było zaplanowane cały ten Turn miał odbyć się na WrestleManii gdzie prawdopodobnie Cena właśnie walnąłby pasem Cody'ego i byłoby to o wiele lepsze niż to co dostaliśmy na EC! Taki historyczny moment zapisałby się jako viral na WM a tak przez tego gwiazdorskiego buca wszystko poszło się jebać, cała historia dostała po piździe, program był słabo rozpisany i finalnie John dostał chujową walkę która każdy zapomni po czasie... Jedynie to sobie ktoś przewinie do momentu w którym Cena zdobywa ten pas po raz 17-nasty... Rock spierdolił już tyle planów kreatywnych że nie powinien dostać już żadnych możliwości kreatywnych, niestety czytałem że Hunterowi też się to nie podoba że ta łysa pała mąci w planach bookingowych, niestety coś czuje że z tym The Rockiem mogą być większe jajca niż z Vince'm.  ____________________________________ Women's World Championship Iyo Sky (c) vs. Bianca Belair vs. Rhea Ripley: Bardzo fajne starcie muszę przyznać ze dobrze się bawiłem przy tej walce i jednak tutaj zaś miałem nosa że Sky może to ugrać, w sumie każdy tu się dobrze zaprezentował teraz Sky chyba dostanie jakiś solowy program coś mi się wydaje że właśnie z Roxanne Preze bo póki co chyba walka z Ripley będzie szykowana na późniejszy okres, Bianca raczej zostanie na SD bo jakoś nie widzę aby miała co robić na SD a na SmackDown zawsze może rozpocząć program z Jade  I coś mi się wydaje że to będzie ten jeden z OMG momentów na SD gdzie Biancka przejdzie Heel Turn.  _____________________________________ Intercontinental Championship Bron Breakker (c) vs. Penta vs. Finn Balor vs. Dominik Mysterio: Też bardzo dobre starcie wszyscy pokazali się jak z najlepszej strony @KyRenLo to chyba oszalał ze szczęścia  W końcu jego ulubieniec dostał pas, co uważam za bardzo dobrą decyzję, co jak co młody Mysterio robi mega robotę i zasłużył sobie na to złotko i oby jego run był ciekawszy niż run Brona, teraz tylko czekać na solowy program Balora i Dominika i będzie git.  ____________________________________ Damian Priest vs. Drew McIntyre: Nie wiem co tu dużo pisać, panowie się nawalali ale liczyłem na coś więcej po takim konflikcie i jak nawalali się na zapleczu liczyłem chociaż na jakiś posrany spot a tutaj no taki typowy street fight bez polotu, ważne że Drew to ugrał akurat jemu bardziej jest potrzebny ten win.  ______________________________________ WWE Women's Tag Team Championship Liv Morgan and Raquel Rodriguez (c) vs. Bayley (a nie Becky Lynch) and Lyra Valkyria: Nie wiem po co to było... Flair nie wygrała pasa ale za to wraca ruda i pierwsze co dostaje pas, nie cieszę się z jej powrotu, walka do wyjebania szkoda tylko Bayley która dostał solidnego liścia w pysk od firmy że ją tak na chama wyjebali z tej walki tylko po to żeby ruda zdobyła jakieś mistrzostwo.  _______________________________________ AJ Styles vs. Logan Paul: Jak na tą dwójkę wyszło słabo myślałem że chociaż walka będzie na zajebistym poziomie a tu średniawka, serio jedyne co mnie tutaj zainteresowało to pojawienie się Krossa  Kurde powoli kupuje gościa muszą coś z nim zrobić bo ewidentnie bije od niego jakaś aura, czas wykorzystać jego potencjał... Poza tym widziałem że coś tam dymił po WM że to kpina aby ktoś taki jak Logan Paul miał walkę na WM a nie inni zawodnicy którzy na to zasługują i którzy ciężko pracują niby to był taki pipe bomb w kierunku kierownictwa, nawet sama Scarlett się lekko osrała i wyszczerzyła oczy co on gada podczas tego wywiadu  Dobrze Kross jedziesz z nimi niech się tam ogarną Bayley lubi to.  __________________________________________ Randy Orton vs. Joe Hendry: No kurde  Tego to się nie spodziewałem zaskoczyli i to pozytywnie, czytałem że to Orton miał sobie wybrać jako przeciwnika Joe bo jest jego wielkim fanem, pisałem że Orton ma dobre oko jeśli chodzi o przyszłe potencjalne gwiazdy, cieszmy się Ortonem bo to jedyny zawodnik w WWE który przynosi nam tyle pozytywnej energii w ostatnich latach, na prawdę bardzo dobrze mi się ogląda Ortona który robi to co kocha, do tego te gacie co miał ubrane nawiązanie do debiutu z 2002 roku no piękna nostalgia, tutaj w sumie to bardzo duże wyróżnienie dla Joe i wielki moment w jego karierze.  _________________________ Plusy:  - Roman Reigns vs. CM Punk vs. Seth Rollins / Zwycięstwo Rollinsa, epicka końcówka i bardzo dobra walka. - LA Knight (c) vs. Jacob Fatu / Zwycięstwo Jacoba, fajnie rozpisany Knight.  - Iyo Sky (c) vs. Bianca Belair vs. Rhea Ripley / Zwycięstwo Sky co uważam za bardzo dobrą decyzję.  - Pojawienie się Karrion Krossa we walce AJ'a/Logan'a. - Joe Hendry odpowiada na open challenge Randy'ego Ortona. - Strój Randy'ego Ortona który był nawiązaniem do jego debiutu z 2002 roku.  - Video Tribute o CM Punk i powrót The Fire Burns chociaż w takiej wersji. - Wejście Rollinsa i nawiązanie do wejściówki HBK'a z WM 25.  - Roman zostaje przypinowany   - Dominik Mysterio wygrywa swój pierwszy tytuł w main rosterze.  Minusy: - Tiffany Stratton (c) vs. Charlotte Flair / podejście Flair do przeciwniczki i słabe starcie.  - The War Raiders (c) vs. New Day / Do tej pory zastanawiam się co to dziadostwo robiło w karcie. - Przegrana Rey Fenixa.  - Gunther (c) vs. Jey Uso / Bardzo słaba walka i brak chemii między tą dwójką w tym starciu. - Travis Scott... Jeszcze raz go zobaczę to chyba wyjebie telewizor przez okno. - Słaba końcówka walki Cena/Cody'ego zamiast kastetu walnął go pasem...    No i ogólnie to tyle co do tej WM, miałem się nie rozpisywać a trzepnąłem książkę  
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT Haru No Ken Festival ~ Still Going On In Ueno ~ Data: 23.04.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Ueno Park Outdoor Stage Format: Taped Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Tomos
×
×
  • Dodaj nową pozycję...