Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  957
  • Reputacja:   422
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Chcą coś zrobić z tym produktem bo poniekąd to widać, ale sami nie wiedzą co chcą zrobić...

RAW nie było aż tak złe, 2 ostatnie odcinki były chyba najlepsze w tym roku.

Wszystko opiera się na zasadach, RAW to tygodniówka która ma blokadę której nie można zdjąć gdyby tego nie było, to byśmy pewnie oglądali całkiem inną tygodniówkę, podobną do SD a nawet do NXT.

 

Hehe tak jak myślałem, pozycja Joe na RAW, jest taka że obija Lesnara a jak co do czego przyjdzie, to na PPV dostanie solidne wpierdol i tyle będzie z jego promocji, to jest zbyt piękne aby było prawdziwe, nie wyobrażam sobie jak Joe rozjeżdża Brocka.

Ale na dzień dzisiejszy, Lesnar ma nowego wroga w WWE z którym może kiedyś śmiało feud'ować...

Tylko błagam niech porażkę Samoe rozpiszą z głową a nie że dostanie wciry typu Orton na SS'16...

 

Już się zaczyna ta męczarnia między Amore a Cass'em, a ja już myślałem ze możemy dostać ciekawy program, a tu Enzo zaś płaczę, zamiast być wkurwionym.

 

Ah ten Wyatt... I on jest niby straszny? Więcej go nie ma, niż jest na RAW...

Rollins w roli Face'a byłby fajny, jakby dali mu się bardziej wykazać a tak to też jest blokowany i rozpisywany na miarę Zayna.

 

Strowman to jedyny gościu który zrobił niesamowity progress w przeciągu roku, przecież fani już go kupują i robią jego taunt na arenach haha, to tylko kwesita czasu jak zacznie przynosić większe zyski niż Roman...

Gościa nikt znienawidzi, przez to że uwali Romana na tym całym PPV, bo pewnie go uwali, chuja kogo to obchodzi że największa legenda WWE czyli Undertaker podłożyła się gościowi który musi cierpieć za pojebany booking, promujmy tego Strowmana od czegoś trzeba zacząć a nie rozpamiętywać...

Braun to jedyna deska ratunku taka prawda.

 

A Balor cofną się w rozwoju i jaki sens jest trzymania go na RAW.

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png.e621ddc1d3a89738016122d836f29810.jpg.78214f4cc1b9a4d05cf44c58b1fa86e0.jpg


  • Posty:  2 311
  • Reputacja:   52
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Jeśli obejrzenie raw po miesięcznej przerwie nie daje żadnych pozytywnych skutków...to wiedz, że kurwa coś jest nie tak.

 

Gdy dowiedziałem się o walce Joe z Brockiem, od razu wiedziałem, że gala u urologa będzie wyjątkowa.

Nie wiem, czy kiedykolwiek miałem jakąś inną walkę wyżej w hierarchii w kategorii tych, które mogą się nigdy nie odbyć. Jaram się. Świetnie promują Joe. Jaram się bardziej. Zrzucie z Lesnara pas...lepszej okazji nie będzie. No chyba, że planujemy Golberg vs Brock na wm...wait :twisted:

 

Co do samego Bila. Tak, świetne było dzisiejsze raw, dlatego porozmawiam o dziadzie, którego 3/4 atti nie trawi. Wracając, spekulowano, że on zmierzy się z Romkiem na SS. Byłaby to solidna karta przetargowa tej gali, która od 2013 nie powinna się więcej nazywać ,,największym wydarzeniem lata''.

Tym czasem Romek znów bawi się z Braunem? Ja walę... Braun jest spoko, lecz w obecnym rosterze nie są w stanie należyci go wykorzystać. Roman za to jest coraz nudniejszy...tak da się... Ktoś mi wytłumaczy , w jaki sposób gość po pokonaniu Undiego stał się zwyczajną popierdółką, którą nagle nie bookujemy na terminatora? Wrzucić do jednego wora z Sehem i Deanem i reaktywować shield, bo ta trójka to prawdopodobnie najnudniejsze postacie w obecnych programach. :roll:

 

Szkoda, że Goldust dostaje push, żeby za chwilę znów być mięsem armatnim dla poważnych graczy. Feud z Truflem to strata czasu.

 

U bab nic nowego...Sasha vs Alexa? Czujecie to? Ja też nie...

W teamach nic ciekawego...wwe jest zajebiste, nawet run Hardasów potrafią mi obrzydzić...

Kurt wciąż face'ową popierdółką...Toż to Mick miał więcej do powiedzenia na tym show. Kurtowi dali taki tragiczny gimmick...statysta, nic poza tym.

 

Sytuacja Enza i Cassa jest czymś nad czym powinienem się spuszczać...bo chociaż jest jakaś. Cass wypada dość dobrze. Enzo jako ofiara to chleb powszedni. Jedno mi tutaj tylko wadzi. Wydaje się, że chcą promować na kogoś poważniejszego. Sorry, ale nie wydaje mi się, że ktoś jest go w stanie kupić.

Zaczynając od nietypowej sylwetki po ubogi repertuar ringowy. Midcard to max.

 

 

 

Aaaa zapomniałbym. Od kiedy Titus jest czołową gwiazdą 205 live? :twisted:

To do SS :twisted:

Edytowane przez Caribbean Cool

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Po dobrym Raw w zeszłym tygodniu... czas wrócić na stare tory ;). Czerwona tygodniówka znowu ssie... a ja jestem ciekaw kiedy coś z tym zrobią i czy w ogóle zrobią.

 

Strowman rzucający Reignsem w karetkę <3. Będę to sobie wyobrażać za każdym razem gdy będę wkurwiony lub po prostu będę miał zły humor. Od razu poczuje się lepiej. Publiczność chantująca "We Want Strowman", muzyka dla moich uszu. Najlepszą rzeczą w Romanie jest reakcja jaką dostaje ^^

 

Nigdy... i powtarzam... NIGDY!... nie zapraszajcie więcej tego murzyna na Raw, SmackDown czy jakąkolwiek inną tygodniówkę. Najgorszy segment w tym roku, nie mam co do tego wątpliwości... koleś powinien się zabić. Próbowali jakoś zrobić z tego segment promujący walkę o pas IC... ale kurwa, jak ten biedny Ambrose mógł się włączyć w tą totalną klapę i powiedzieć coś z sensem? Cisza w publiczności, komentatorzy nie wiedzą co powiedzieć, Dean palnął głupotę. Wszystko przez murzyna, który spierdolił z psychiatryka. A w całym zamieszaniu najbardziej szkoda mi Miza.

 

Od początku nie wierzyłem w powrót Enzo i Cassa... po co mieliby to robić? Ale mimo, że nie zaangażowałem się w to emocjonalnie... podobało mi się. Amore jak zawsze świetny, uciągnął to aktorsko, że nawet Cassowi spociły się oczy. Cassowi, który tak BTW, również nie zamulał. Ringowo koleś jako singlowy akt będzie kiepski ale widać, że lata spędzone z Enzo sporo mu dały w mikrofonowej materii.

 

A Joe sobie udusił Lesnara... robią z Joe takiego kozaka, że to Brock już zaczyna wyglądać jak pizda ;P. Promowanie kogoś nowego promowaniem kogoś nowego ale niech Lesio też w końcu coś wygra. Zgadzam się z Grinsem, na ten moment wygląda to tak, że promują Samoańczyk ile wlezie bo zostanie zmieciony na Wielkich Jajach Ognia.

 

Ciekawi mnie kwestia Sashy jako pretendentki do pasa Alexy... ale nie z perspektywy tego, jak wyjdzie ich feud... podobno obydwie strasznie się nie lubią na zapleczu ;)


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Przemowa Romana Reignsa

Romek dalej nie jest wirtuozem na mikrofonie, ale fajnie posłuchać jak gada w groźniejszej formie. Jeszcze lepiej ogląda się jak gada o zniszczeniu rywala, a potem sam zostaje dosłownie porozrzucany po arenie jak klocki po pokoju. :D Braun wygląda już tak mocarnie, że nie wiem jak uwierzę w jego porażkę na PPV.

 

Pierwsza walka - Sheamus, Cesaro & Elias Samson vs The Hardy Boyz & Finn Bálor

Małe pod promowanie Irlandczyka prawdopodobnie przed feudem z Samsonem. Nie wiemy, co zrobić z z dwójką typów? Połączmy ich. :P

 

Druga walka - Goldust vs R-Truth

Goldust w oldschoolowym stroju? Zaciekawili mnie. Truth ponownie zostaje skopany. Też liczę, że "złoty" to wygra i może jeszcze kilka razy wystąpi przed ekranem w nowej postaci.

 

Samoa też prezentuje się kozacko. Nie pamiętam żeby ktoś tak bez strachu łapał kiedykolwiek Heymana za łeb. :D

 

MizTV

Pajacerka z młodym koszykarzem i jego starym. Nic mnie tu zbytnio nie urzekło, a nawet wyciekła drama. Młody powiedział w pewnym momencie "Beat that Nygga ass" i SJW tyłki pękły.

:lol: Słyszałem, że jak biały mówi "nygga" to może być afera, ale jak czarny? Robić sensacje, bo nastoletni murzyn powiedział "nygga" to jak winić Polaka za "k***ę". :twisted: Pojmuje, że to leciało w TV i w ogóle, ale come on.

 

Trzecia walka - The Miztourage vs Dean Ambrose, Heath Slater & Rhyno

Dostali nazwę stajni i wygrali kantem. Bo i Axel będą tylko bezpłodnymi pomagierami, ale więc od nich i tak się nie wymaga.

 

Segment z Enzo Amore i Big Cassem

To było niemożliwe żeby się pogodzili, ale punkt za zagrywkę z podaniem ręki, bo w pewnym momencie przeszła mi myśl, że Cass sprawia pozory i za tydzień znowu coś zrobi. Faktycznie trochę widać emocje na jego twarzy, ten feud to dla niego wyzwanie, ale plus za cały segment.

 

Czwarta walka - Curt Hawkins vs Seth Rollins

Rollins ma problemy z rywalem... Przez nieco ponad minutę, a Wyatt dalej próbuje być straszny.

 

Przemowa Paula Heymana

Bezpardonowy atak na Lesnara od tyłu. Tak jak bardzo mi się podoba Joe tak bardzo się obawiam, że Brock sobie to odbije na PPV. Niech to będzie chociaż większe wyzwanie dla Brocka niż mu się wydaje, bo Samoa straci sporo w oczach widza.

 

Piąta walka - Lince Dorado vs Neville

Lince Dorado jako mięso armatnie. Nic nowego.

Nareszcie Akira pretendentem. Po cyrku z Kendrickiem i kolejnymi występami w końcu jakaś walka Japończyka o stawkę. Jeżeli Anglik ma wkrótce stracić pas to właśnie Tozawa może być tym, który mu tytuł odbierze.

 

Szósta walka - o tytuł pretendentki nr. 1 do pasa RAW Women's Championship: Gauntlet match

Po segmentach z losowaniem numerków mogłoby się wydawać, że Bayley, Sasha i Emma zostaną na koniec skoro się tak cieszyły. Wychodzi na to, że Bayley zawsze cieszy buźkę jak mała dziewczynka nawet jak jest pierwsza. :twisted: Tylko Sasha miała właściwie powody do radości będąc ostatnią. Można było sobie w sumie darować ten cały Gauntlet skoro 80% czasu antenowego w ME to starcie Nii z Sashą, reszta zawodniczek została i tak zesquashowana w kilka chwil, a pretendentką zostaje ot tak Banks. Lepsze to niż ma się ganiać z Fox, Szkotem i Swannem. :roll: Trochę szkoda, że nie dali tej szansy Jax. Przynajmniej nic nie straciła, bo ponownie wyszła na największą, a w zasadzie jedyną destroyerkę wśród babek u czerwonych.

 

Poziom RAW bez większych zmian.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

W WWE naprawdę łaszą się na tanie sensacje.

 

Tania sensacja... Ale WWE jest na czwartym miejscu w wydarzeniach na bleecher report, WWE jest na ESPN, jest na NYPOST, jest na praktycznie każdej stronie poświęconej sportowi... Pomogło oczywiście słowo Nigga z ust młodszego braciaka. :D

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Nie wiem co to byly za smieszne typy, ale powinni skonczyc jak ten caly MGK dwa lata temu. Szkoda ze Owens jest na SD

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  217
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.07.2012
  • Status:  Offline

Wydaje mi się, że nie bez powodu na ten moment Romek ma niewiele do powiedzenia w programie ze Strowmanem. Według mnie to przez to iż finalnie ma pokonać Brauna na najbliższym PPV i iść prosto na Lesnara już w sierpniu na SummerSlam. Czytałem ostatnio, że federacja bardzo mocno się zastanawia nad przyspieszeniem tego programu ze względu na słabnące ratingi.

 

Podobnie jest z Joe, który na ten moment ujarzmił bestię po raz drugi, żeby po prostu dostać wpierdziel już za dwa tygodnie. Tutaj oczywiście jest mniejsza szansa na zmianę decyzji i fakt, że Samoańczyk opuści PPV z pasem, Brocka trzeba budować skoro finalnie tych dwóch z 23-2 ma się spotkać.

 

I tak na dobrą sprawę na tym mógłbym opis RAW zakończyć, ale poruszę jeszcze inne kwestię.

 

Jeśli nie dojdzie do walki Reigns-Lesnar na SummerSlam (a nawet jak dojdzie i jakoś Romek przegra) to federacja powinna pomyśleć poważnie nad powrotem The Shield na jakieś kilka miesięcy. Aktualnie, z topowych gwiazd RAW trójka tarczowników jest najbardziej nudna. Romkowi się na heelturn nie zanosi, Dean to już w ogóle woła o pomstę do nieba jeśli chodzi o zmianę charakteru. Seth jako face też sprzedaje się w mniejszym procencie niż jako ten zły. Jak nie teraz to kiedy? Żaden jakoś mocno uwięziony w mega-hiper programie nie jest...

 

Minęło niecałe trzy miesiące od powrotu Hardy Boys i już się strasznie ciężko na nich patrzy. Nie zanosi się na to żeby federacja pozyskała prawa do gimmicku Broken więc pewnie rozpad incoming i starcie braci już na Summerslam, bo po co to ciągnąć dalej? W obwodzie już czekają Revival.

 

Dla Finna nadal WWE nie ma nic ciekawego. Payback oglądał z zaplecza, na Extreme Rules był w walce bo czemu nie, na Great Balls of Fire szczytem marzeń będzie starcie z Samsonem.. Nie ma gimmicku Demona, nie ma nic ciekawego, szkoda bo marnują potencjał chłopaka.

 

Mam nadzieję, że to ten moment gdzie Sasha przejdzie heelturn bo już ciężko mi się patrzy na nią jako face. WWE czeka i czeka, tylko sam nie wiem po co. Alexa sprawdza się w roli mistrzyni myślę nieźle, ale niech rzucą po prostu to co mają najlepszego w zanadrzu, po co czekać kolejne miesiące?


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

:? Romek najpierw gada o tym, że przegrał z Joe, potem gada o tym, że Braun jest zły, a potem Braun daje mu oklep. Segment na plus. Zwłaszcza Braun rzucający Romanem. Jak Braun wjeżdzał na arenę ambulansem, to myślałem, że to Steiner wraca. Nie wiem która opcja mi się bardziej podoba.

 

Źli Hardasi przerwali piosenkę, potem była walka i jakoś podbudowali dwie walki na Wielkich Kulach Ognia.

 

Story Goldusta i Trutha ciągnie się powoli, co nie jest złe. Goldust wraca do swojej starej odsłony.

 

Miz TV - to było coś. Nie wiem co, ale to było coś. Ojciec coś pieprzy, młody zaczyna wyzywać na mikrofonie od nigga. Ach WWE, tęskniłem za wami i takimi debilizmami...

 

Miz i Ambrose dostali walkę i bonusowych jobberów. Jakiś plus, że ekipa w składzie Dallas, Axel, Slater i Rhyno dostała chociaż 10 minut czasu antenowego.

 

Gdyby pogodzili Cassa i Enzo, to zrobiliby z kilkanaście kroków w tył. Na szczęście Cass bawił się emocjami swojego ex best frienda. Tydzień temu segment był lepszy, ale teraz źle nie było.

 

Hawkins awansował. Teraz traci o połowę mniej czasu w ringu, za tą samą wypłatę, niż na Main Event.

 

Podoba mi się budowanie Joe do walki z Lesnarem. Co z tego, że Lesnar go pojedzie na Kulach Ognia? Jest fajnie jak na razie.

 

Neville squashuje zamaskowanego przeciwnika i mamy już walkę na PPV.

 

Dobrze widzieć jak dobrą dywizję kobiet, zwłaszcza porównując to z latami 2007-12. Teraz je przedstawiają jako ważne postacie, a nie tylko ładne zapychacze i przerwy na siku. Bayley wylosowała numer 1 cieszy się jakby co najmniej wygrała pas. Jax mocno dominowała i po raz pierwszy ją kupiłem. Niestety im dalej w las, tym co raz bardziej się dziewczyna męczyła i ciągle to samo robiła. Skróciliby walkę o kilka minut i wszyscy byliby szczęśliwsi. Fani, ja, producenci programu po RAW. No ale podsumowując dało się walkę oglądać, chociaż na papierze wyglądało to lepiej.

Edytowane przez urbino

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Nie chce mi się komentować tego RAW (bo przecież to się na tym forum robi. Komentuje) dlatego tylko zapytam czy ktoś wie o co chodziło z tym Miz TV? Co to były za murzyny? Po co oni tam byli? I czemu ten segment się tak z dupy skończył?

 

 

 

 

Jako jeden komentarz żeby nie było dam to:

- chcesz pokazać jak dominujący jest jakiś zawodnik

- pokaż jak rozpierdala całą dywizję

- pierdol że masz dobrą dywizje

 

Na RAW tak zrobili z tt (Sheamus i Cesaro pokonali wszystkie teamy w Gauntlecie) i teraz z kobietami gdzie taka Dana została pojechana jak zwykły jobber. Rozumiem pokazywanie Jax jako tej dominującej ale ona z nimi jechała jak z jobberami a to sprawia że ona wygląda dobrze a reszta jak gówno.

"Nie mam czasu na spodnie"

~Johnny Mundo 2017

13924869559388e42a4721.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Fajne promo Enzo na starcie. Wreszcie normalna odpowiedź w kierunku byłego partnera. Zapominam o tym, co działo się tydzień temu. Amore to w ogóle będzie dobry przedstawiciel mic-skilli. Kiedy skończy się jego feud z Cassem, jestem ciekaw, gdzie wyląduje. Jeśli spadnie do 205, to zacznę wątpić w moc umiejętności werbalnych w WWE :wink:

 

Mistrzyni tradycyjnie odklepuje na tygodniówce w Tag Matchu. Najwyrazniej mamy być spokojni o Alexe na GBoF

 

Dobre promo Joe vs Lesnar. Czy można się bardziej jarać tym zestawieniem?

 

Miz niby heelowo mówił o potencjale Deana Ambrose'a, ale skubany miał 100% racje. Mówił heelowo o tym Ballu, ale skubany (pewnie) miał 100% racje. Wyszedł z tego bardzo dobry segment, tylko Kurt go popsuł zestawieniami. Ja naprawdę chciałem, żeby na PPV był Triple Threat. Niby tylko Heath, ale od razu ciekawiej by się oglądalo. Ileż razy można oglądać Mizanina z Ambrosem?

 

WWE bardzo często zmienia kierunek programu, kiedy widzi jak słabo jest to przyjmowane. Ciekawe, kiedy postanowią zakończyć Rollins vs Wyatt. To na pewno jest rozpisane na kilka PPV, ale proponowałbym ewakuować się przy pierwszej okazji...

 

Wracamy do Joe vs Lesnar. Jednak można się tym bardziej jarać! :smile: Nieważne, jak się promuje Sasha. To dopiero jest LEGIT!

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Dobre promo Enzo. Miał trochę racji z tym "7-foot catchphrase" :D Problem jest tylko taki (dla Enzo), że WWE dużo bardziej jest zajarane Cassem. To on dostanie tu większy push i to mu będą szykować coś więcej.

 

Mam tylko nadzieję że Miz triumfujący nad Ambrosem nie oznacza przejęcie pasa przez tego drugiego. Chyba nikt nie chce tego oglądać. Tu trzeba kończyć ten feud, a Deana przerzucić na ciemną stronę mocy.

 

Seth coś sobie gada o Brayu, Bray coś sobie gada o Sethcie, a tak naprawdę #nikogo

 

Nikogo też nie interesuje rywalizacja Balora z Samsonem. Spojrzałem na kartę PPV i okazuje się że WWE też ma to gdzieś bo nie ma ich walki. Czy nie lepiej byłoby kontynuować historię Samsona z pasem IC? Wrzucić go tam, a nawet dać mu pas?

 

Drugie spojrzenie na kartę i widzę tam 30-Minute Iron Man Match pomiędzy Hardasami a Cesaro i Sheamusem. W karcie jest 7 walk (nie liczę preshow), a oni ładują tam walkę która razem z wejściówkami zajmie z 35-40 minut. A do tego mam obawy że dadzą im remis :roll:

 

Rzadko piszę o walkach (bo na tygodniówkach ich nie oglądam), ale podobała mi się końcówka Strowmana z Crewsem. Mówię tu o tym jak Apollo stopniowo kładł na ziemię Brauna, po czym pięknie został wykopany :D

 

Fajnie, że WWE nie boi się o Strowmana i Reignsa i ci przyjmują sporo bumpów w swojej rywalizacji. Podtrzymajcie to na PPV a na pewno będzie dobrze.

 

Najlepszą rzeczą na RAW był wywiad między Joe a Lesnarem. O dziwo sporo pogadał tu Brock i wcale nie wypadł źle. Wręcz wypadło to wszystko bardzo naturalnie, przez co hype na tą walkę nie maleje.


  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline

Niech mnie ktoś uszczypnie...Lesnar gada i wypada bardzo dobrze? To jakiś cud!

Great Balls Of Fire to jak dla mnie tylko jedna walka. Lesnar vs Joe jest na tyle dobre, że cała reszta się nie liczy. Jedyne wątpliwości jakie mam to w jaką stronę pójdzie WWE z wynikiem tego pojedynku. Patrząc na logikę WWE to pas obroni Lesnar żeby na SummerSlam walczyć ze Strowmanem....problem w tym, że ja nie chcę tego starcia o pas. Samoa Joe to gość, który tydzień w tydzień może być monster heelem na Raw, a nie od święta jak Brock Lesnar (choć szczerze mówiąc granica face/heel w przypadku tych dwóch gdzieś się zatarła). Joe jest w głównym rosterze dopiero pół roku, ale większego momentum już nie będzie miał. Niech dadzą nam nowego mistrza, bo Joe w takiej formie jest najlepszym produktem na Raw.

Pewnie już setki razy to ktoś zauważył, ale na Raw mamy świetny roster pod względem "monsterów": Lesnar, Strowman, Joe, Reigns jeszcze jako ktoś duży. No przecież z tej czwórki można tak zajebiste zestawienia robić, że głowa mała.

Btw.Reigns vs Strowman jako feud trochę straciło tempo po kontuzji Brauna, ale walka może skraść show, bo czuć między nimi chemię i tak jak zauważył Mały, WWE pozwala im na bumpy, przez co walka na PPV może być równie dobra o ile nie lepsza od tej na Fastlane.

NACZELNY HEJTER FINNA BALORA

  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Szkoda, że Enzo ma nikłe szanse na zrobienie porządnej kariery, bo takich mówców brakuje na szczycie. To promo nie było powtarzanymi do znudzenia catchphrase’ami, tylko długą, poważną wypowiedzią. Amore wypadł świetnie. To jest poziom, którego Cass niestety nigdy nie osiągnie.

 

MizTV posłużyło do pociśnięcia zeszłotygodniowych gości. Przy okazji rozwiane zostały plotki o rozpadzie drużyny Slatera i Rhino. Na GBOF kolejny rewanż otrzyma Ambrose. Zdziwię się, jeśli nie będzie to zwieńczenie tego feudu.

 

Podoba mi się to co się dzieje wokół Goldusta i R-Trutha. Wypadałoby przenieść konflikt między liny. Plus za odniesienie do „Piły”.

 

30-minutowy Iron Man TT Match, czyli usilne próby wypełnienie gali zawartością. Wymęczą Hardych.

 

Znowu Rollins vs Hawkins. Powtórka losowego zestawienia sprzed tygodnia, potem promo. Ciężko prowadzić feud, który nie ma żadnego podłoża i nie wiadomo o co ktoś w ogóle walczy.

 

Fajny segment z Joe i Lesnarem. Szkoda tylko, że już do końca show nie było kontynuacji. Samoa Joe się rozmyślił i już nie chciał skopać Brocka?

 

Bardzo fajne było promo Wyatta na pustyni. Większość jego roboty to niby generic promos, ale dochodzi cała otoczka i ich tematyka, przez co uwielbiam je.

 

Titus O’Neal rzucił Apollo Crewsa pod Brauna Strowmana. Mam jedno zastrzeżenie. To był main event RAW. Strowman vs Crews to main event ostatniego RAW przed PPV :roll:

 

Gdzie był Elias Samson?

 

Nie taki zły odcinek. Nie było żadnych wodotrysków, ale czas zleciał mi dość przyjemnie. Czy odcinek nakręcił mnie na GBOF? Raczej nie. Karta gali jest niezła i to ona samodzielnie na nią nakręca.

Edytowane przez Rogos
I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  87
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bardzo fajny segment otwierający. Enzo wygłosił jedno z lepszych prom w tym roku. Owszem, w ostatecznym rozrachunku nie ma większych szans z Big Cassem, ale może wśród Kruzerów znalazłby dla siebie jakąś niszę?

 

Również fajnie wypadł ten segment między Brockiem a Samoa Joe'em. Przede wszystkim był on bardzo naturalny i o dziwo Brock wypadł w nim nie gorzej od Samoańczyka. Co jak co, ale ich walka jest świetnie podbudowana i z wielką niecierpliwością na nią czekam. Kwestia zwycięzcy nie jest wbrew pozorom tak oczywista.

 

Braun z Romkiem dalej się niszczą, czyli idzie to tak jak powinno iść. Mało gadania, dużo akcji. Lepiej ten feud wyglądać po prostu nie może. BTW. - Apollo Crews był w ME RAW! Efekt Titusa zadziałał!

 

Snadnie wypadły walki między Cesaro a Balorem jak i między Mizem a Slaterem. Szkoda jedynie, że w tym drugim wypadku prawdopodobnie nic z tego nie wyniknie, zaś w tym pierwszym Finn jest nudny jak jasna cholera. I jeszcze ten "feud" z Samsonem - jest on tak potrzebny jak feud między Rollinsem a Wyatt'em...

 

...który jest robiony tak na odwal się, że to się w głowie nie mieści. Ale coś z tą dwójką trzeba zrobić więc od biedy ich z sobą zestawiono. Rywalizacja do zapomnienia.

 

I w sumie tyle. Ot, przeciętna robota od Vince'a.

Szaleństwo to metoda, to geniusz.

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Enzo Amore strzela dobre promo, jak zawsze. Za to tym razem nie było oparte tylko o serię catchphrase'ów. Pokazuje klasę. Zróbcie z niego menago, szkoda go marnować w ringu.

Enzo vs Cass na PPV. Pod kątem story - spoko, zasługują na miejsce w karcie. Ale to może być bardzo słabe. Cass musi byłego partnera zesquashować i załatwić mu przerwę od występów.

 

Miz słusznie zgnoił segment z zeszłego tygodnia, po czym pocisnął Ambrose'a. Feudy z faktami w tle niby są najlepsze, ale kto jeszcze chce oglądać Miza z Deanem?

 

Goldust i Truth znowu na Raw, ale nie było zapowiedzi walki?

 

Feud Joe z Brockiem do końca poprowadzili świetnie. Niech tego tylko teraz nie zepsują na PPV. Samoańczyk musi coś zdziałać w ringu.

 

Neville vs Tozawa jest w kickoffie :shock: No to nadzieje na coś konkretnego właśnie wyparowały.

 

Hardasy vs Cesaro/Sheamus to 30-minutowy Iron Man Match. Skoro to ma być takie długie, niech wreszcie zakończy feud. Ileż można?

 

Apollo Crews w ME Raw! Takiego koksika spokojnie mogli zbudować jako jakiekolwiek zagrożenie, a tak - obecnie Braunowi niewiele daje pokonanie go. No, przynajmniej Crews nieźle sprzedawał akcje. Jak pofrunął po kopniaku, gdy próbował zrobić fikoła - najs.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 027 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 104 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 591 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 888 odpowiedzi

×
×
  • Dodaj nową pozycję...