WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Kaczy316]

Co dzisiaj ciekawego nam zaserwuję Pan Triple H? Zobaczmy! Chętnie się przekonam! Na odtwarzaczu 2h 42 minuty, więc dość sporo jak na Raw ostatnio.

 

AJ Styles, który udaję gościa od parkowania samochodów na parkingu xDDDD złoto.

 

Cyk CM Punk otwiera nam dzisiejsze Raw! Chętnie zobaczę jego konfrontację słowną z Guntherem. No Punk w promo mówi trochę jak doszło do tego, że zawalczy z Guntherem, wita się z fanami i mówi też, że ma tylko 2 tygodnie na przygotowanie się do walki z tą bestią, ale powiedział, że zawsze szykował się do takich walk, bo jest CM Punkiem i opuści SummerSlam z mistrzostwem Wagi Ciężkiej, wszystko przerywa oczywiście Gunther! Mamy dłuższy face off pomiędzy Panami, ale Gunther w końcu zaczyna mówić i mówi, rzeczy typu, że ma podobne ego do CM Punka, że zepchnie Punka na sam dół coś w tym stylu zrozumiałem i że Punk nigdy nie będzie World Heavyweight Championem, ani nie będzie Best In The Worlds i że fani będą mniej chantować te generyczne chanty przez resztę jego życia? Coś w tym stylu, Angielski u mnie na takim średnim poziomie, ale coś ogarniam, ale mało utrwalam xD, a dzisiaj jeszcze niezbyt wyspany to mózg z rana słabiej pracuję, fajny segmencik mimo wszystko budujący feudzik i zobaczymy co nam Panowie pokażą za tydzień, ale na razie jestem zainteresowany.

 

Stephanie spotyka na backu Naomi i chyba oficjalnie można mówić, że Stephanie wybierze jednak Naomi o ile już nie wybrała tego tytułu, bo obie Panie mówiły o walce o tytuł Women's World jak o jakimś pewniaku.

 

Rusev vs Sheamus oj tak kolejny raz Panowie zawalczą i kolejny raz zapewne świetne starcie, miejmy nadzieję. Kolejna niesamowita walka w wykonaniu tej dwójki oj tak bardzo dobrze się to oglądało prawie 15 minut bardzo dobrego starcia i Sheamus to wygrywa, w sumie nie wiem czy nie drugi raz, nie pamiętam kto wygrał ich pierwszy pojedynek, ale chyba Rusev, bo komentatorzy coś wspominali, że dobrze, że Sheamus w końcu znokautował Ruseva coś w tym stylu, ale mogę się mylić, niemniej feudzik fajnie wygląda i jeśli jest 1:1 to na SummerSlam zobaczyłbym ostateczne starcie, zdecydowanie.

 

Na backu El Grande i Dragon Lee, El Grande standardowo ma problem z Luchadorami.

 

Lyra na backu z Bayley, która uważa, że dalej są przyjaciółkami i chyba załatwiła im walkę o tytuły WWE Women's Tag Team z tego co zrozumiałem? Lyra z kolei mega zdziwiona i niezbyt chętna po tym jak rozwaliła Bayley tydzień temu, ale Bayley niewzruszona xD.

 

Lecimy The New Day vs lWo vs The Creed Brothers i zwycięzcy zawalczą z Judgment Day o tytuły World Tag Team, może być ciekawie, sama walka ringowo powinna się wybronić i tu raczej innej opcji niż The New Day nie widzę, ale mogę się mylić. Po prawie 9,5 minutach kolejnej naprawdę bardzo dobrej walki wygrywa lWo, ciekawy wybór, ale zastanawia mnie to czy dostaną shota na kolejnym Raw czy na SummerSlam, jak na Raw to w sumie dobry wybór, ale na SummerSlam to chyba trochę niezbyt wysoki star power, w sensie no ostatnio wszystko przegrywali z tego co pamiętam albo nie byli wykorzystywani, a teraz title shot? Nie jestem pewny, ale no zobaczymy jak to wyjdzie, ringowo na pewno walka wyjdzie bardzo dobra pomiędzy nimi, a Judgment Day, także nie ma na co narzekać.

 

Ulala zobaczymy dzisiaj Iyo vs Stephanie.

 

Teraz AJ Styles jako woźny xDDD, no gość jest naprawdę złotem. The New Day zastanawiają się co się dzisiaj dzieję xD, ale potem podbija do nich Waller, który mówi, że uwolnił się od Austina, czyżby Theory zwolniony? Nic nie czytałem na ten temat, ale jeśli tak to kurde szkoda, gość imo mógłby być solidnym upper mid carderem lub nawet main eventerem, ale no jest jak jest.

 

Becky wbija do ringu! Zobaczmy co ma nam do powiedzenia! O kurde Becky zagrała w Farciarzu Gilmore 2? Kurde trzeba będzie obejrzeć, jedynkę też przydałoby się odświeżyć. Mówi, że Lyra jest mega greedy, bo chcę mieć dwa tytuły, kto chciałby mieć dwa tytuły? Fajna ironia xD, Becky sama miała dwa tytuły w swoim primie xDDD Becky Two Belts pamiętamy, ostatecznie wywołuję Lyrę do ringu i ta wychodzi, więc zobaczmy co nam powie, w sumie nic nie powiedziała jak na razie, bo Becky od razu chciała, żeby Lyra zrobiła to samo co Becky czyli zaproponowała stypulację, że jeśli Lyra przegra to nie będzie mogła walczyć o tytuł Women's Intercontinental nigdy więcej pytanie czy tu chodzi o to, że faktycznie tak już nigdy nigdy czy dopóki Becky jest mistrzynią, bo tego Becky nie doprecyzowała imo, znaczy powiedziała to tak jakby faktycznie nigdy więcej nieważne kto byłby mistrzynią, ale wątpię, że WWE na to pójdzie albo pójdzie, ale Lyra i tak wygra, zobaczymy. Uuuuaaaa Lyra przyjęła warunki Becky i teraz stawia swoje, No Countout No DQ THERE MUST BE A WINNER! Oj tak dajcie mnie to, kolejna walka ze stypką? BIERE TO! Becky jak sprytnie to rozegrała, chciała być sprytniejsza i chciała szacunku i podania ręki od Lyry, ale w tym czasie próbowała ją zaatakować, jednak kontra i cyk Manhandle Slam....ale od Lyry dla Becky! Bardzo przyjemny segment, szybki i ustalenie warunków Lyry, szybki brawl, dobrze to wyglądało, ten feud i tak jest świetny, więcej tu nie trzeba.

 

Bayley od razu wbija na ring jak jeszcze jest Lyra, więc pora na walkę o tytuły WWE Women's Tag Team! Roxanne Perez i Raquel Rodriguez vs Lyra Valkyria i Bayley, to może być kolejny bardzo dobry pojedynek. O ile dobrze liczę to około 14,5 minuty trwała ta walka, ale mogę się mylić, bo gong poleciał w trakcie reklam, ale chyba zaraz po gongu i po zakończeniu reklam zaczął się pojedynek, ogólnie kurde no bardzo dobra walka, mega przyjemna, chociaż publika była bardziej zainteresowana Dirty Domem, ale no ich strata mi się walka niesamowicie podobała i warto ją obejrzeć, opowiada dużo historii i naprawdę można było uwierzyć, że Bayley z Lyrą to wygrają, Doktor AJ był świetny wykonując RKO na Dominiku xDDDD, kurde no jak dobrze się to ogląda, nawet banan na twarzy mi się zrobił xDDD, ale wracając do walki to brawa dla Pań i brawa za obronę tytułów dla Roxanne i Raquel, przy pomocy Becky oczywiście, ale dalej obrona to obrona.

 

Pearce ma dość tego wszystkiego i daję Domowi ultimatum albo idzie z nim do medyków sprawdzić czy może walczyć albo oddaje mu tytuł i Pearce wyłania nowego mistrza, ciekawie.

 

Lecimy z kolejnym pojedynkiem Sami Zayn vs Karrion Kross, ciekawi mnie czy tym razem Kross to ugra. Ogólnie to myślałem, że Breakker wyeliminował Samiego na dłużej, a Zayn opuścił tylko jedno Raw xD. Około 10 minut walki no i dobrze, walka była solidna, dobrze się ją oglądało i Kross to wygrał oczywiście nieczysto, ale jednak się udało, więc story pewnie będzie kontynuowane.

 

Dom atakuję AJ'a na backu, który razem z Pearcem chcieli się dowiedzieć od medyków czy Dominik będzie w stanie walczyć na SummerSlam, w sumie dowiedzieli się tego od Doma, który powiedział do AJ'a, do zobaczenia na SummerSlam i dobrze waleczka powinna oddać oj tak.

 

Iyo Sky vs Stephanie Vaquer! To chyba ostatnia walka na dzisiaj, a potem już tylko segmencik Romualda, zobaczmy jak to wyjdzie! Tylko ciężko ze zwyciężczynią będzie moim zdaniem, no bo co, Steph przegra, która wygrała Battle Royal i powinna być promowana jako przyszła pretendentka? Czy Iyo, która lada moment ma walkę o główny tytuł? No właśnie, trochę WWE się zagalopowało imo, ale zobaczymy, pewnie postawią na bezpieczny finish i jakiś double count out, DQ, No Contest lub wygraną Iyo dzięki pomocy The Secret Hervice z którymi Steph ma obecnie feudzik albo jakiś chaos przy walce czyli No Contest, bo wbije The Secret Hervice, a potem Nikki i zapewne Brie, ale zobaczymy. Po lekko ponad 15 minutach walki, która była niesamowita stało się to co myślałem czyli The Secret Hervice zaatakowało Stephanie i mamy DQ przez to lub No Contest zależy co WWE bardziej będzie pasowało, ale to był logiczny i bezpieczny wybór, ani jedna ani druga nie mogła tego przegrać czysto, za dużo by straciły przed tak ważnymi walkami, ale walka wyglądała świetnie i możemy zobaczyć ich kolejne starcie jeśli Iyo ugra na SummerSlam, chociaż nie chciałbym straty tytułu przez Naomi tak szybko, apropo Naomi to i mamy jej atak na Iyo, ale zaraz i mamy też Ripley, która przychodzi na ratunek dla Iyo i Stephanie! I tym samym mamy świetną walkę i podbudowę feudu o tytuł Women's World.

 

Czas na segment końcowy i na ring wbijają Heyman, Bron i Bronson chyba nawet przy nowym theme songu i serio dostaliśmy reklamy teraz? Kurde szkoda, bo nie wiem czy to nowy theme był, Heyman mało co zdążył powiedzieć i wbija OTC! Heyman mimo to mówi, że nie chcę być niegrzeczny czy nieszanujący, ale czeka też aż fani dadzą mu dojść do słowa. Heyman wspomina, że Seth jest wykluczony z akcji na bardzo bardzo długi czas i to tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że wcale tak nie jest xD, a następnie Heyman próbuję przekabacić Romana, żeby dołączył do nich xD ciekawe czy to się uda, raczej nie, ale ciekawi mnie co Romuald na to odpowie. Reigns chcę, żeby H Town go uznało, a Paul go uznaję xDDD. Roman mówi co zrobił Heyman i jaki jest, Bron trochę podbija do Romana, ale ten mówi mu, że Heyman zrobi z Bronem i Bronsonem to samo co zrobił z nim potem wspomina trochę historię z Heymanem i mówi, że Paul nigdy nie zrobił nic, żeby mu pomóc utrzymać tytuł, każdy coś zrobił, Usos, Solo, nawet Sami, ale nie Heyman i mówi że Bloodline nie zostało wykreowane przez Heymana tylko, że to robota Bogów, mówi też, że zrobił z Heymana członka rodziny, a potem, że to nie Roman zniszczył Bloodline tylko Heyman, w sumie tak nie uważam, bardziej twierdzę, że Paul dokończył to co zaczął Roman, bo przez Reignsa to z Bloodline został mu tylko Heyman, a w końcu i On się wyłamał, więc to nie do końca prawda, Roman zniszczył ogromną część Bloodline, zdecydowanie większą niż Heyman, który tylko dołożył ostatni kawałek. Breakker przejmuję mikrofon i mówi, że Heyman będzie za nim, bo wnosi korzyści do tej federacji, a Roman jest bezwartościowy, a Roman mówi, że nie słyszał nic co mówił i pytał się czy mikrofon mu działa xD potem rzucił mu swój i cyk Superman Punch! Ogólnie to w końcu Romuald jest bookowany nie jak wszechmocny i dobrze, w końcu może przegrać brawl i czekać na pomoc, a nie jak przy feudzie z Bloodline, gdzie rozwalał sobie 3 czy 4 typa na spokojnie, teraz musiał czekać na pomoc Jeya i ostatecznie wygrali brawl, kolejny dobry segment oj Bron będzie main eventerem, mic skilla jeszcze poćwiczy i będzie naprawdę dobrze.

 

Plusy:
Segment otwierający
Rusev vs Sheamus
Ciąg dalszy story Lyry i Bayley
Triple Threat Tag Team Match
Segment Becky i Lyry
WWE Women's Tag Team Championship Match
Story Dominika i AJ'a
Karrion vs Sami
Iyo vs Stephanie
Podbudowa feudu o tytuł Women's World
Segment końcowy

Podsumowanie: Podbudowy feudów idą pełną parą przed SummerSlam, dobrze to wygląda, a dzisiejsze Raw było naprawdę mocne według mnie, świetny ciąg dalszy feudów Lyra/Becky/Bayley, AJ i Dom oraz Roman i Jey vs Bron i Bronson, przyjemna podbudowa reszty feudów i postaci jak Iyo i Stephanie oraz samego feudu o tytuł Women's World, super walka Sheamusa i Ruseva, bardzo dobry Triple Threat Tag Team Match, no ogólnie wszystko tutaj grało i buczało, jak dla mnie droga do SummerSlam wygląda naprawdę dobrze i karta też się taka zapowiada.

[KyRenLo]

Monday Night RAW:

– Dom i AJ razem to dobra telewizja.
– Starcie mikrofonowe Punk vs. Gunther na remis ze wskazaniem na mistrza.
– Wywiad Steph przerwała Naomi. Oj, miło się będzie oglądać jak na Clash in Paris Stephanie wygrywa złoto.
– Niezbyt przepadam za zawodnikiem zwanym Rusev z pewnych względów, ale walka Sheamus vs. Rusev była naprawdę solidna.
– New Day Sucks. I pomyśleć, że chwaliłem ten Heel Turn, a później wyszła taka lipa. LWO z wygraną. Walka dobra.
– O spotkanie dawnego Damage CTRL. Trochę WWE przewaliło taki potencjał, no ale było minęło. Waleczka Steph vs. Iyo? Wow. Bardzo ja proszę.
– Kolejna zabawna scenka AJ-Dom.
– Jest i najważniejsza dla mego serca. Ten film o golfie? Ojejku. Zupełnie nie moje klimaty, ale i tak będzie trzeba zobaczyć dla sekund z Becky. Panie sobie dodały stypulację i elegancko. Becky wygrywa, a Lyra idzie wyżej? Lyra wygra, a Becky kończy swoją misję z pasem IC? Do tej pory byłem pewny, że Ruda będzie podkładana teraz nie jestem przekonany w stu procentach. Zobaczymy. Becky zaproponowała uścisk dłoni, ale to była podpucha, na którą Lyra się nie złapała i sprzedała Lynch Manhandle Slam. Dobre minuty z ukochaną zawodniczką.
– Starcie dziewczyny z The Judgment Day vs. Bayley/Lyra na świetnym poziomie. W trakcie walki AJ zabawił się w doktora, a Ruda zrobiła krzywdę rywalce z SummerSlam. The Judgment Day z wygraną, bo Raquel odliczyła Bayley. Miło się to oglądało.
– Kross pokonał Samiego. Szału nie było.
– Dom zaatakował fenomenalnego. I do zobaczenia na SummerSlam. Dobra waleczka będzie grana.
– Iyo vs. Steph to była kosmos walka, chociaż oczywiście musiała się skończyć jak się skończyła. Żadna z Pań nie mogła tutaj zostać podłożona, więc postawiono na bezpieczną i słuszną opcję. Atak Chelsea na Steph. Iyo pomaga odgonić laski Chelsea. Pojawiła się też Naomi, a później Ripley i wrzucono do kotła to wszystko. Ostatecznie Green dostała najmocniej, a Steph/Rhea/Iyo stały dumnie.
– Wywiad z The Judgment Day na plus.
– Te Long Long Time tak zabrzmiało, jakbym musiał się jeszcze raz zastanowić, czy rzeczywiście kontuzja Rollinsa jest tak groźna, na jaką rzekomo wygląda. Ciekawe. Jey uratował Romana i ostatecznie Bron i Bronson jednocześnie dostają spear. Roman i Jey górą. Czekamy na SummerSlam.

Niebieskiej tygodniówce dałem siódemkę, a RAW podobało mi się bardziej, więc 8n10. Polecam czerwoną tygodniówkę zresztą jak prawie zawsze.

[Bastian]

Niemrawe otwarcie programu Gunthera z Punkiem. Austriak przy głosie, a on głównie przynudza. Punk pokornie słuchał, pewnie za tydzień to on przejmie mikrofon.

Ślamazarne tempo miała walka Ruseva z Sheamusem. Górą Irlandczyk, mamy remis w ich walkach. Nie zdziwię się jak na jednej z gal w Europie dostaniemy jakiś No Dq Match jako finał tego feudu.

Stephanie Vaquer i Io Sky? Angielski na poziomie A1, wrestling na poziomie C1.  Ich ew. starcie np. na WM ma potencjał klasyka. No ale Mami się obrazi, jak jej w takiej walce zabraknie. 

Do przewidzenia było, że Valkyria i Bayley nie przejmą TT Title od Judgment Day, skoro na SummerSlam czeka już duo Charlotte / Bliss. Sama walka bardzo chaotyczna.

Nie wiem, czy ta kontuzja Setha Rollinsa jest prawdziwa czy nie, ale niech Bron Breakker korzysta z nieobecności starszego kolegi i wyciska z tego, ile może. 

Edytowane 22 Lipca przez Bastian

[MattDevitto]

To co robią obecnie z postacią Stylesa w WWE przypomina nieco jego run w TNA kiedy bujał się z Christianem. Wiem, że wielu fanów AJ'a nie lubi tego okresu i ciężko się dziwić, ale mam do tych lat sentyment. Zresztą pamiętam, że w jednym z wywiadów lata temu sam Styles poruszył ten temat i dobrze wspominał m.in tag team z Tomko. Podkreślił, że czasem taka komedia też jest potrzebna, nie zawsze jest zła dla wrestlera i o ile pamiętam przywołał wtedy przykład Kurta z WWE. Stąd też myślę, że poniekąd za częścią pomysłów może stać sam AJ i wierzę, że dobrze się bawi.

[LegendKiller]

Niech zabookują ja vs Vaquer vs Sky. Wprawdzie byłoby to krótsze pewnie niż Lesnar vs Goldberg z Survivor Series, ale za to akcji byłoby tyle co w przeciętnym elimination chamber. 

[Tomos]

Najlepsze podsumowanie całego tego pierdolnika, jakim jest WWE:

[RomanRZYMEK]

14 godzin temu, Tomos napisał(a):

Najlepsze podsumowanie całego tego pierdolnika, jakim jest WWE:

Niezły pierdolnik jak co tydzień wyprzedają prawie każde RAW i SD, no ale zapomniałem że to parodia wrestlingu i prawdziwy wrestling, storytelling i prowadzenie storyline’ów jest w elycie. 

A Theory to prywatnie mega spoko gość, przynajmniej tak twierdzi Stephanie McMahon. I dlatego Tryplak go zakopuje coraz głębiej - ostatnio pojawił się na Main Event. A szkoda bo Austin jest dalej młody i ma potencjał na bycie Main Eventerem. 

[Tomos]

23 godziny temu, RomanRZYMEK napisał(a):

Niezły pierdolnik jak co tydzień wyprzedają prawie każde RAW i SD

Nie widzę związku. 

23 godziny temu, RomanRZYMEK napisał(a):

zapomniałem że to parodia wrestlingu i prawdziwy wrestling, storytelling i prowadzenie storyline’ów jest w elycie.

Ja tak napisałem, czy próbujesz postawić chochoła?

[RomanRZYMEK]

7 minut temu, Tomos napisał(a):

Nie widzę związku

Skoro nie widzisz związku lub analogii pomiędzy ogólną „jakością” produktu (wliczamy wszystkie aspekty takie jak umiejętność sprzedania postaci czy ich spolaryzowania wśród fanów), a ilością sprzedanych biletów sukcesywnie tydzień w tydzień to pole do dyskusji się zamyka. 
 

9 minut temu, Tomos napisał(a):

Ja tak napisałem, czy próbujesz postawić chochoła?

Nie muszę stawiać chochoła cokolwiek to znaczy - wystarczy że przeglądam to forum (btw jest to jedyne forum wrestlingowe jakie przeglądam) i potrafię wyciągnąć swoje wnioski. Od tyle albo aż tyle. 

[Tomos]

W dniu 24.07.2025 o 23:59, RomanRZYMEK napisał(a):

Skoro nie widzisz związku lub analogii pomiędzy ogólną „jakością” produktu (wliczamy wszystkie aspekty takie jak umiejętność sprzedania postaci czy ich spolaryzowania wśród fanów), a ilością sprzedanych biletów sukcesywnie tydzień w tydzień to pole do dyskusji się zamyka.

Od kiedy masowość kultury jest wyznacznikiem jej jakości?

W dniu 24.07.2025 o 23:59, RomanRZYMEK napisał(a):

wystarczy że przeglądam to forum (btw jest to jedyne forum wrestlingowe jakie przeglądam) i potrafię wyciągnąć swoje wnioski.

Ok.

[KyRenLo]

Ostatnie RAW przed SummerSlam, więc liczę na odpowiedni poziom.

[MattDevitto]

Kolejny tribute dla HH

[Bastian]

Ostatnie RAW przed SummerSlam po prostu się odbyło  Storyline z El Grande Americano to jeden z większych bullshitow w WWE w tym roku, a konkurencja jest przecież mocna  Ciekawi mnie jak WWE widzi finał tej historii. Kiedy, z kim, o co i na jakiej gali...

[Kaczy316]

 

Kolejne Monday Night Raw i ostatnie przed SummerSlam, zobaczmy co Tryplak nam zgotował, o SD nic nie napisałem, bo w sumie nie oglądałem, na chacie mnie nie było przez cały weekend, więc no cóż xD.

Na początek mamy poświęcenie chwili dla Hogana, który zmarł kilka dni temu smutek, ale oficjalną część show zaczynamy od Jeya Uso! Zobaczmy co ma nam do powiedzenia! W sumie nic nie mówi, bo On czeka na walkę z Bronsonem raczej, ale wychodzi Heyman na stage, więc chętnie się przekonam co nam powie nasz adwokat. Heyman chyba nie może uwierzyć, że Jey zaakceptował propozycję Romana do walki z nim w Tag Teamie przeciwko Bronsonowi i Bronowi, mówi, że jego matka i jego ojciec go okłamywali w różnych sprawach, mówi też, że Roman okłamywał go chociażby w sprawie tego, że Jey będzie kolejnym Tribal Chiefem, a potem uważa, że kocha Jeya Uso jak swoją rodzinę xDDD, ale ten Heyman to jest zły człek, próbuję przeciągać na swoją stronę najpierw Romana teraz Jeya, ciekawie, zobaczmy co Jey odpowie. No w sumie powiedział to co myślałem, że powie, czyli bronił swoją rodzinę, mówił, że udowodnił swoją wartość wygrywając World Heavyweight Championship oraz co się wydarzyło przez ludzi Heymana w jego życiu, czyli walka z Bronsonem chyba będzie później, przyjemny segmencik, fajnie podbudował walkę tag teamową na SummerSlam.

Lecimy z pierwszą walką i to dość ciekawą, AJ Styles i The Kabuki Warriors vs Judgment Day w składzie Dominik, Roxanne i Raquel, 6-Person Mixed Tag Team Match, może to wyjść ciekawie, zobaczymy, czuję, że JD to ugra, a na SummerSlam możemy zobaczyć nowego mistrza Interkontynentalnego, chociaż mam nadzieję, że się mylę. Kurde bardzo fajne i przyjemne ponad 10,5 minuty pojedynku, Panie i Panowie dali z siebie naprawdę wiele uważam i fajnie się to oglądało, nie było dużego chaosu, wszystko było zaplanowane, AJ dobrze tu wyglądał i aż się zdziwiłem, AJ przypiął Dominika, więc to oznacza, że raczej przegra na SummerSlam, a przynajmniej jego szansę spadły, ale może się mylę, chociaż chciałbym dalej Dominika jako Championa, ale niech mu bookują jakiekolwiek feudy, przecież On dobrze w nich wychodzi, z Pentagonem miał ciekawy program, teraz ze Stylesem jeszcze lepszy.

Na backu konfrontacja Sheamusa z Graysonem i dostaniemy chyba dzisiaj Waller vs Sheamus.

Dokładnie mamy pojedynek już teraz Sheamusa z Graysonem, więc zobaczmy jak to wyjdzie. Dobrze wyszło, fajna lekko ponad 4 minutowa walka, Sheamus wygrywa pomimo interwencji Ruseva, ale ten i tak atakuję go po walce Celtyckiego Wojownika i feud jest kontynuowany, kurde zobaczyłbym ich kolejny pojedynek na SummerSlam, ale raczej karta jest już zamknięta tak mi się zdaję, ale na Clash In Paris też będzie git jak zawalczą.

Na backu Naomi udziela wywiadu. Jakieś filmiki o Hoganie znowu. Po reklamach mamy grupę Heymana na backu, gdzie chyba Bron i Paul motywują Bronsona przed jego pojedynkiem z Jeyem.

Lyra wbija do ringu! Oj tak chętnie posłucham co ma nam do powiedzenia! W sumie powiedziała po prostu w porządku promo na temat jej walki z Becky, powiedziała trochę o stypulacji jak to wygląda i że zobaczymy do czego obie będą zdolne podczas SummerSlam, takie nie za długie promo i przerwane przez Becky! Mamy mały brawl, który teoretycznie wygrywa Lyra, więc czyżby miała przegrać na SummerSlam? No kurde nie chciałbym xD, ale wszystko jest możliwe, wygrana Becky też nie będzie bardzo zła, ale uważam, że Lyra zasługuję na wygraną tego feudu, który jest świetny. 

 

Wywiad z Samim, który szybko przerywa Kross i okazuję się, że taką stypką można powiedzieć walki Krossa z Samim będzie to, że ten kto przegra musi powiedzieć, że się mylił, no ok niech będzie.

 

Lecimy dalej Naomi wbija do ringu, a to oznacza, że pora na walkę 8-Woman Tag Team Match! Iyo Sky & Nikki Bella & Stephanie Vaquer & Rhea Ripley vs Naomi & Chelsea Green & The Secret Hervice, kurde no naprawdę niezła walka jak na taki wieloosobowy Tag Team Match, historia tu była, akcja w ringu była, no jestem zaskoczony pozytywnie, fajnie to wypadło, Stephanie zdobywa pin na byłej mistrzyni Women's United States, więc mamy promocję zawodniczki, która będzie walczyła o główny tytuł kobiet z Raw w przyszłym miesiącu, Chelsea i tak za wiele nie traci, no face'owe zawodniczki wygrywały, ale tak się spodziewałem patrząc po składzie, u face'ów 3 main eventowe postacie i jedna legenda, a u heelów jedynie mistrzyni coś znaczy, a reszta to albo mid card albo jobberlandia, także można było się spodziewać, ale i tak walka naprawdę przyjemna, może Naomi obroni, skoro dzisiaj przegrała, a sama walka trwała dość sporo, bo chyba około 14-15 minut.

 

Balor podbija morale swojej ekipy, kurde Dom dostał Switcha 2 od Roxanne, też chcę xD. Ale fajnie Iyo wbija szpile w Ripley, "You never beat me.....and you never will" Kurde no liczę, że jednak Ripley się uda kiedyś wygrać ze Sky xD.

 

Czas na walkę o tytuły World Tag Team! Judgment Day czyli Balor i McDonagh obecni mistrzowie vs lWo Joaquin Wilde i Cruz Del Toro! Walka może być naprawdę dobra, chociaż zmiany mistrzów się nie spodziewam raczej, ale no zobaczymy jak to wyjdzie. Prawie 11 minut bardzo dobrego pojedynku, mega fajny pojedynek, ogólnie lWo robi bardzo dobre pojedynki w większości, a pojawił się też El Grande Americano i w sumie ktoś inny jakiś luchador, ale kto to był nie wiem, Gigachad? Nie no chyba nie, ale kto wie, ciekawe czy tożsamość tego luchadora nowego będzie ujawniona, a ogólnie to Judgment Day wygrało, obronili tytuły, więc git.

 

Pora na Guntherka, który ma wiadomość dla CM Punka! Zobaczmy co On tam ma do niego. Na początku mówi o swoim rywalu w samych superlatywach w sumie, ale potem powiedział, że zrobi niemowę z "The Voice Of The Voiceless" a przynajmniej tak to zrozumiałem, mówi, że Punk nie zasługuję na bycie World Heavyweight Championem i że nim nie zostanie, a także mówi, że zamknie CM Punka, ale przerywa mu Punkster we własnej osobie! Punk odpowiada na riposty i mówi, że On nie chcę być World Heavyweight Championem, On potrzebuję być World Heavyweight Championem! Bardzo fajne zagranie ze strony Punka, Gunther chciał, żeby się zamknął, a Punk tylko położył rękę na jego mikrofonie "I Wasn't finished" Dobre to było, ale gość jest over z fanami, tak samo jak Rollinsowi, tak samo Punkowi kończą zdania fani, dobrze to wygląda oj dobrze, bardzo fajny segmencik, dobrze podbudował ich przyszły pojedynek oj tak.

 

Czas na main event, Jey Uso vs Bronson Reed! Tutaj dość przewidywalnie powróci Roman i pomoże Jeyowi pytanie tylko czy w trakcie walki czy po walce kiedy Bron i Reed go już zaatakują, stawiam, że po, ale sama walka może być ciekawa. Trochę ponad 7 minut walki i od razu Spear od Breakkera no cóż jest jak jest, myślałem, że dostaniemy chociaż normalny pojedynek, ale cały czas lecimy z tym samym, może kontuzja Setha trochę pokrzyżowała plany i inaczej to miało wyglądać, ale nie wiem, oczywiście jest brawl po walce i OTC wbija! Reigns rozwala Brona i Bronsona, miał być double Spear poza ringiem od Romana i Jeya, ale ostatecznie Breakker wykonał Speara na Romanie, a Bronson po prostu Clothesline na Jeyu, Tsunami też dla Jeya i Romana i tym obrazkiem kończymy ostatnie Raw przed SummerSlam jeszcze Double Spear w barykady dla Jeya i Romana od Brona, mocne, no feud podbudowany, a ciężko było coś ciekawszego chyba wykombinować z tymi zawodnikami niż brawle co tydzień, ale to chyba oznacza przegraną Brona i Bronsona w sobotę niestety, ale no jest jak jest.

Plusy:
Segment początkowy
6-Person Mixed Tag Team Match
Grayson vs Sheamus i feud Ruseva z Sheamusem
Segment Lyry i Becky oraz cały feud
8-Woman Tag Team Match
World Tag Team Championship Match
Przyjemny segment Gunthera i Punka
Sekwencja końcowa Raw

Podsumowanie: Dość w porządku Raw, takie standardowe Go Home Show imo, feudy podbudowane, walki w większości były naprawdę spoko, segmenciki niezłe, jakby nie ma co się przyczepić, wiadomo mogło być lepiej, zawsze może być, nie było to coś giga pamiętnego, ale nie było tutaj nic wielce kiepskiego, trochę dobrego wrestlingu, przyjemne segi i feudy podbudowane tak jak być powinno, bo większość i tak jest mocno podbudowana, czekamy na SD i SummerSlam!

 

[Grins]

Myślałem że nic lepszego w tym roku zobaczę ale Bronson Red wąchający buty Romana gdzie ewidentnie się nimi sztacha to totalny wypierdol w kosmos! XD Jak to zobaczyłem to myślałem że to jebnę ze śmiechu, nie zdziwiłbym się jakby stawką były te buty wgl gość je polizał to pod jakiś fetysz podpada, w tych czasach ludzie za zamkniętymi drzwiami lubią różne pojebane rzeczy XD! 

Ogólnie co do samego Bronsona i Bron'a to dojebanie to wygląda mam nadzieje że tego nie spierdolą i widać że są pokładane wielkie nadzieje w tym projekcie... Kurwa szkoda że Rollinsowi przytrafiła się ta kontuzja, chociaż mam nadzieje że na SummerSlam uświadczę jakiś wał albo 4 debiut członka tej stajni chociaż uważam że oni we dwoje rozpierdalają system ten dzisiejszy spear na barykadę dla Romana i Jey'a to było złoto, od Brona bije aura niczym od zawodnika z Ery Ruthless Aggression oby nie spierdolili tego projektu bo jest duży potencjał w tym zawodniku.

Co tu się odpierdala z tym El Grande Americano! XD serio wjebali Pete Dunne'a w tą postać? Pojebało ich? Było tyle postaci i akurat jego? Przecież tam maska to wygląda na nim komicznie, śmiesznie w chuj  Ja wiem że oni chcą przeciągnąć ten projekt ale to akurat jest durnota aby uwikłać w to Pete'a... To przykre że tak utalentowany zawodnik kisi się na backu i dostaje takie chujostwo zamiast być wyżej. 

Więcej Mixed Tagów, muszę przyznać że fajnie się ogląda AJ i Japonki w ringu, wgl ten match był okej takie zapychacze są w sam raz i przy okazji można fajnie rozkręcić program, AJ i Dominik w ostatnich tygodniach z tego co widziałem odwalają kawał dobrej roboty, młody Mysterio na prawdę się stara i duży plus dla niego, tak jak spisywałem go na straty że to będzie nieudana kopia Eddie'ego albo Rey'a tak mam wrażenie że na prawdę wyrobi sobie nazwisko i kto wie może się kiedyś otrze o główny tytuł. 

Rusev wrócił i w sumie jest bezpłciowy, bez gmmicku i większego polotu niestety... Chociaż mam nadzieje że szajba mu się jednak podłoży i Rusev jakoś ruszy dalej. 

Lyra Valkyria musi odzyskać ten pas z powrotem, widać że też pokładają w niej nadzieje, w tle kręci się Bayley ale jej też by się przydał pas chociaż to jest zawodniczka która powinna ruszyć po główne złoto. 

Karrion Kross ostatnio wygrał już walkę ze Sami'm więc pewnie na SummerSlam może ją przejebać chociaż nadzieja jakaś jest, dobrze że coś z nim robią i go wykorzystują, fajnie by było jakby go Sami podpromował i dał mu się podłożyć. 

Jestem wgl w szoku że Naomi akurat poszła na ten pas ale mam wrażenie że szybko go straci dali jej ten tytuł bo prawdopodobnie w najbliższym czasie ma odejść bo chce małego Jimmy'ego zmajstrować z Jimmy'm stąd pewnie dali jej ten pas  Cóż Rhea i tak długo wytrzymała bez pasa więc pewnie go wygra na SummerSlam. 

Kurde CM Punk widać że ewidentnie jest przemęczony robota na pełnej przez te kilka miesięcy zrobiła swoje ale on i tak się nie poddaje i idzie po złoto, no cóż Gunther jest tak chujowo prowadzony że raczej Punk to ugra jest o wiele lepszy materiałem na Champa i nie jest nudny jak flaki z olejem... Nie wiem co by mogło uratować Gunthera gość jest ewidentnie nudny jako IC był zajebistym mistrzem, tutaj ewidentnie jest źle prowadzony, nie widzę aby dalej miał ciągnąć ten run a Punk jednak zasłużył jeszcze na ten jeden run z głównym pasem.