WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[-Raven-]

  NerVus napisał(a):

Fakt pompowania znów Jindera Mahala znów mija się z celem. Koleś był dennym mistrzem i jest denną personą, a target w postaci Indii dość szybko powiem delikatnie sam się redukuje naturalnie.

 

Ja bym się zaczął bać... Wcześniej Mahal miał do pomocy dwóch karakanów i zgarnął Złoto. Teraz dali mu na pomagierów dwóch koksów, tak więc na miejscu Lesnara nie wracałbym do WWE, bo jobowanie Hindusowi ma jak w banku! (i to jest ten moment, w którym powinien powrócić CzaQ, ubrany cały na biało )

 

4 posty pod tematem z RAW... Odrodzenie na Attitude, a malkontenci wieszczyli upadek Forum!!!

Edytowane 13 Maja 2021 przez -Raven-

[NerVus]

  -Raven- napisał(a):

  NerVus napisał(a):

Fakt pompowania znów Jindera Mahala znów mija się z celem. Koleś był dennym mistrzem i jest denną personą, a target w postaci Indii dość szybko powiem delikatnie sam się redukuje naturalnie.

 

Ja bym się zaczął bać... Wcześniej Mahal miał do pomocy dwóch karakanów i zgarnął Złoto. Teraz dali mu na pomagierów dwóch koksów, tak więc na miejscu Lesnara nie wracałbym do WWE, bo jobowanie Hindusowi ma jak w banku! (i to jest ten moment, w którym powinien powrócić CzaQ, ubrany cały na biało )

 

Już nie mogę się doczekać tych starć Strowman vs Mahal i McIntyre vs Mahal. Bez jaj takim podejściem Vince sam zabija swoich widzów i pokazuje mi centralnie swój środkowy palec, a mi pozostanie oglądanie filmów przygodowych, których głównymi aktorami będą CzaQ i Killaz, a ich fabuła będzie się krecić wokół szukania światła w czarnej dziurze, którą ma Killaz.

 

Mahal zasługuje na 3MB 2.0 na nic więcej.

[MattDevitto]

W tym temacie brakuje tylko Arkao, który by bronił Mahala

[Grins]

  NerVus napisał(a):

  -Raven- napisał(a):

  NerVus napisał(a):

Fakt pompowania znów Jindera Mahala znów mija się z celem. Koleś był dennym mistrzem i jest denną personą, a target w postaci Indii dość szybko powiem delikatnie sam się redukuje naturalnie.

 

Ja bym się zaczął bać... Wcześniej Mahal miał do pomocy dwóch karakanów i zgarnął Złoto. Teraz dali mu na pomagierów dwóch koksów, tak więc na miejscu Lesnara nie wracałbym do WWE, bo jobowanie Hindusowi ma jak w banku! (i to jest ten moment, w którym powinien powrócić CzaQ, ubrany cały na biało )

 

Już nie mogę się doczekać tych starć Strowman vs Mahal i McIntyre vs Mahal. Bez jaj takim podejściem Vince sam zabija swoich widzów i pokazuje mi centralnie swój środkowy palec, a mi pozostanie oglądanie filmów przygodowych, których głównymi aktorami będą CzaQ i Killaz, a ich fabuła będzie się krecić wokół szukania światła w czarnej dziurze, którą ma Killaz.

 

Mahal zasługuje na 3MB 2.0 na nic więcej.

 

Nie wiem co Vince ma w planach a jeśli doprowadzi Mahala z powrotem w obrazku Main Eventu, to będzie totalny strzał w kolano dla RAW, przecież ludziska już całkiem odsuną się od tego produktu i każdy będzie wolał zerknąć na Smackdown które jest o wiele ciekawsze, mimo że nie które zestawienia też się powtarzają ale jest w nich Historia.

 

Ja tam nie wiem ale Khan to musi mieć beczkę że oni sami sobie szkodzą czasami.

Nie powiem AEW też trafiają sie fail'e itd. ale oni uczą się chociaż na błędach i już drugi raz z pewnością nie popełnią danego błędu jak na przykład ta eksplozja z walki MOXA/OMEGI.

Starsi widzowie z pewnością się przerzucą na produkt Khana, a tym bardziej jak wróci publika w całości to z lekka Vince ma przejebane bo już sobie w miarę markę wyrobili.

 

Druga sprawa to obecny stan RAW, po prostu prócz Riddle'a i Ortona nie ma tam nic ciekawego, ciągle te same zestawienia a do tego jeszcze chcą tam za nie długo wcisnąć Mahala który ciśnie legendę WWE czyli Jeff'a który całkowicie spadł do jobberki, nie wiem czy to jest kara za te wybryki, ale szkoda mi go bo nie zasługuje na to, tym bardziej że się stara walczyć ze swoimi demonami i słabościami.

 

Do tego Bray niby ma zniknąć na dłuższą chwilę, jak on był jeszcze na RAW to dało się to jakoś obejrzeć za ciekawieniem... A teraz sam Wyatt ma problemy psychiczne i nie wiadomo kiedy dojdzie do siebie po utracie swojego przyjaciela ( Harpera ) szkoda bo miałem nadzieje że dojdzie do jakiegoś interesującego programu z jego udziałem.

 

No obecne RAW nie było chyba nigdy w takiej katastrofie jak teraz, bo nawet ci od skrótów na YT nie chcą już zbytnio robić skrótów z RAW.

[BPG]

  Grins napisał(a):

No obecne RAW nie było chyba nigdy w takiej katastrofie jak teraz, bo nawet ci od skrótów na YT nie chcą już zbytnio robić skrótów z RAW.

 

Tylko czemu oglądalność nie spada i ustabilizowała się na dość wysokim poziomie 1,8 - 1,9 mln na równo z bardzo dobrym SD na FOX ?

[MattDevitto]

  BPG napisał(a):

  Grins napisał(a):

No obecne RAW nie było chyba nigdy w takiej katastrofie jak teraz, bo nawet ci od skrótów na YT nie chcą już zbytnio robić skrótów z RAW.

 

Tylko czemu oglądalność nie spada i ustabilizowała się na dość wysokim poziomie 1,8 - 1,9 mln na równo z bardzo dobrym SD na FOX ?

 

Możliwe, że ludzie oglądają RAW z przyzwyczajenia. Poza tym poczekałbym na play-offy NBA i start sezonu NFL. Dopiero wtedy zobaczymy ile będzie w stanie wyciągnąć WWE.

[NerVus]

Już trochę odczuwam zmęczenie materiału jeśli chodzi o Lashley vs McIntyre. Wkręcili teraz Kingstona w ten obrazek, bo jakby nie było pokonał mistrza ale pewnie po to żeby za jakiś tydzień bądź dwa jobbnąć w walce o pas. Przynajmniej coś świeżego.

 

Ricochet się znalazł. Teraz ponownie zniknie pewnie.

 

Normalny lumberjack match na RAW nie to co było na PPV. Budują Priesta dosyć mocno wygrywa wszystko jak idzie. Zobaczymy dokąd go to doprowadzi.

 

Ledwo ledwo szło coś o tym naskrobać.

[BPG]

Lashley jest alfonsem czy coś mi umknęło? Co na to jego żona Lana Edytowane 25 Maja 2021 przez BPG

[MattDevitto]

  BPG napisał(a):

Lashley jest alfonsem czy coś mi umknęło? Co na to jego żona Lana

Może to jakiś długofalowy storyline Vince'a o którym nie wiemy Miro na wygnaniu więc jest pole do popisu

 

///

 

A i jeszcze jedno. RAW sobie odpuściłem, bo jest wiele lepszych gal do oglądania (jakieś 99% ), ale żeby uzmysłowić obecny stan czerwonego brandu:

 

WWE Women's Tag Team Title Match

Natalya & Tamina © defeat Nia Jax & Shayna Baszler

 

Tak proszę państwa to był ME

Edytowane 25 Maja 2021 przez MattDevitto

[NerVus]

Nie wiem do czego tego kobiety nagle Bobikowi potrzebne ale pal licho. McIntyre ma coraz mniej argumentów na walkę o pas. Ile można to jeszcze wałkować?

 

Charlotte cały czas pchają w główny obrazek niedobrze mi.

 

Riddle wykonał sobie RKO widzę chłopaki swoją współpracę rozwijają hihi

 

Jednak Ricochet nie znika z TV zawsze pozytywna wiadomość.

 

Cedric wreszcie coś wygrał.

 

Main Event to kpina. Nawet jakbyś chciał dla samego popatrzenia sobie na kobiety to nie dało rady wszystkie...ehhh.

 

Dobrze, że jest SmackDown jeszcze bo RAW ma taki poziom, że nawet nie mam oczekiwań więc nawet nie mówię o słabym show. Po prostu się do tego co RAW prezentuje przyzwyczaiłem. Jestem masochistą skoro i tak oglądam cholerny sentyment.

[BPG]

  NerVus napisał(a):

Nie wiem do czego tego kobiety nagle Bobikowi potrzebne ale pal licho. McIntyre ma coraz mniej argumentów na walkę o pas. Ile można to jeszcze wałkować

 

No właśnie ale argumenty Kingstona logiczne i mam nadzieje, że za tydzień wygra

[MattDevitto]

  Cytat

The third hour of RAW did 1.168 million viewers.

http://media1.tenor.com/images/194be0e5a0040acdcd91f171a5ab01d5/tenor.gif

Coś czuję w kościach, że nadchodzi jakieś old school RAW

Edytowane 2 Czerwca 2021 przez MattDevitto

[BPG]

Mają to gdzieś. Co tydzień staram się to oglądać i o tydzień sprawdzam datę pliku bo już to gdzieś widziałem Edytowane 3 Czerwca 2021 przez BPG

[NerVus]

Niby człowiek wiedział, że wygra McIntyre ale jednak się łudził, że może jednak będzie inaczej. Kolejne stracie Lashley vs McIntyre o pas ehhh. Materiał się tutaj już skończył ale ciągną to na siłe. Dlaczego? Nie ma nikogo kto mógłby być pretendentem? Tak szczerze to nie widać nikogo..

 

Mam wrażenie, że oglądam te same walki co tydzień. Ricochet vs Sheamus czy Carrillo vs Sheamus już były ostatnio tyle, że wygrali teraz o dziwo mniejsi od Rudego. I tak ich poskłada o pas. Shelton vs Cedric też już nie wiem który raz co tydzień walczą ze sobą.

 

Elias wypiął się na Jaxsona. Do widzenia do zwolnienia.

 

[Killaz]

Chcialem dac szanse Raw ale dalem sobie spokoj po pierwszych 20 minutach xd bezsensowny battle royal z bezsensownymi zwyciezcami, po co to wszystko? Patrzac na ocene tygodniowki i wynikami na cagematch widze ze nic nie stracilem (3/10) szacun dla kazdego kto obejrzy wszystko