WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Caribbean Cool]

No nie przesadzajmy, że tylko 2 ludków, może być w main eventach.

Braun, Seth, Aj, Orton teraz Bobik. Co jak co, ale jego od długiego czasu świetnie prowadzą. W 2007 nie był takim kozakiem, a miał walkę z jaśkiem na ppv. Prócz wymienionych, zawsze można dorzucić Goldiego.

 

Co do Omosa, to nie wiadomo.Na razie jest ochroniarzem, Nah, też był cichy u boku HBK.

Zobaczymy, ocenimy.

[Pavlos]

Pierwsza walka - Bobby Lashley vs Sheamus

Wynik starcia raczej był wiadomy. Ostatnio po stracie pasów przez Cedrica i Sheltona wspominałem, że mogą się rozpaść w najbliższym czasie i faktycznie już pojawią spięcia tyle, że nie między nimi bezpośrednio. Już podczas walki było widać, że Lashleyowi nie podoba się okładanie Irlandczyka za plecami sędziego. Kiedyś brudne zagrywki było spoko, ale od kiedy Almighty ma tytuł to już godzi to w jego renomę.

 

Druga walka - Asuka vs Peyton Royce

Do przewidzenia, że Australijka odklepie, ale dostały sporo czasu. W szoku jestem, że nawet przez większość czasu Royce dominowała. Jako, że to była przystawka przed wbiciem Rhei to troszkę godzi w wizerunek championki.

 

Drew nie chce, aby pomagierzy Lashleya się wtrącali. Zatem jeżeli wygra walkę na tym RAW to oni na WM'ce mają zabronione przebywanie przy ringu. Spoko skoro ściera takich dwóch kozaków to niech już załatwią to tylko między sobą.

 

MizTV

Mizowi już skończył się pomysły na podbudowanie ego to sięgnął do statystyk i wyciągnął, że jako jedyny był podwójnym Grand Slam Championem. Cholibka faktycznie. Chwilę później chwali się jak tańczył z Morrisonem w stroju królika.

Bad Bunny na pewno przyjmie wyzwanie. Kolejna WM'ka z pseudo walką celebryty, choć podobno tam nawet nieźle się przykłada na treningach. Zobaczymy.

 

Trzecia walka - The Miz vs Jeff Hardy

I Miz złożył Jeffa. Chciałbym żeby złożył też Bunny'ego, ale to się niestety raczej nie stanie.

 

Segment z AJ Stylesem i Omosem

Nie wiem czy to było specjalnie czy Omos scringował przy "AJ rocks!", ale serio wyglądał jakby nie chciał tam być. Nic o typku nie wiemy, ale skoro podobno jak Papcio Raven mówi jest "drewnem" to już się obawiam.

 

Czwarta walka - AJ Styles vs Kofi Kingston

Niezła walka. W końcu coś, co można było obczaić bez przewijania. P1 dał się pokonać, a Omos faktycznie zalatuje mega sztywniakiem. Mam wrażenie, że on tego w ogóle nie czuje.

 

Czyli Sheamus dostanie Riddle'a i pas US? Zawsze coś.

 

Piąta walka - Drew McIntyre vs Shelton Benjamin & Cedric Alexander

Fajnie było pooglądać jak Cedric lata po ringu i sprzedaje wszystko, co robi z nim Szkot, a przyjęcie Claymore wyszło zajebiście.

Tak jak podejrzewałem możliwość interwencji w walce o pas WWE spada praktycznie do zera. Jest jeszcze MVP i trochę czasu do WM'ki. Bobby, jednak szybko zmienił nastawienie i teraz liczy, że ktoś z rosteru "sprzątnie" Drew przed PPV zatem spodziewam się squashy na jakiś jobberach.

 

Szósta walka - Mandy Rose & Dana Brooke vs Nia Jax & Shayna Baszler

Skip.

 

Segment z Shanem McMahonem, Eliasem i Jaxsonem Rykerem

Śpiewający Shane o głupocie Brauna. Cóż za program.

 

Siódma walka - Elias vs Braun Strowman

Nie wierzę, że to się dzieje w późnej części gali. This is so STUPID.

 

Przemowa Randy'ego Ortona

Już liczyłem, że go podpali. Płonący Feind wykonujący Sister Abigail na Ortonie to byłoby coś.

Niech Orton pożyczy czołg od DX'ów albo Ruseva to może wtedy coś ugra.

 

WWE trzyma poziom. Niestety.

Edytowane 26 Marca 2021 przez Pavlos

[MattDevitto]

Jako, że jestem fanem nowego ,,gimmicku'' Strowmana pozwalam sobie wkleić tutaj kapitalną miniaturkę z yt Cornette'a Polecam przejrzeć zresztą inne, bo jego grafik robi genialną robotę.

 

[NerVus]

Na otwarcie RAW dostaliśmy segment z rozpadem The Hurt Business. Nie spodziewałem się, że pójdą z tym tak szybko ale w sumie po stracie pasów drużynowych i porażce bez mydła nawet dwóch na jednego z Drew to nie dziwi, że Cedric i Shelton dostali kopa w dupe. Mimo wszystko jeszcze bym tych dwóch został jeszcze w drużynie.

 

Sheamus przejechał się pod mistrzu US. Jeśli ktoś zabookouje identyczne starcie jeden na jeden na WM tylko o pas to jest chyba debilem. Jedynie pre-show, bo dawać do karty WM walkę z tygodniówki to porażka. No i właśnie jest taka walka kopiuj wklej z RAW. Na największa gale w roku dajesz walkę, którą dałeś tuż przed nią na tygodniówce. Debilizm.

 

Shane i Strowman dalej mnie nie interesuje. Musieli oczywiście dodać znów ten debilny motyw z efektami. Weź Braun idź się rzuć pod pociąg, bo nie mam ochoty na takie efekty.

 

Z jednej strony wkurzają mnie efekty przy Strowmanie, a z drugiej nawet podobały mi sie kalambury, więc albo jest coś ze mną nie tak albo mam rozdwojenie jaźni.

 

Jakie to było smutne jak McIntyre wpadł do tej szatni i patrzysz na gości, którzy mogli by mu zagrozić tylko widzisz bandę gości, którzy nic nie znaczą. Midcard nawet nie istnieje o uppermidcardzie nie mówiąc.

 

Rhea mnie kręci

 

I na koniec Bobby potrzebuje pomocy Corbina, żeby obić Drew, który stoczył dwie "walki" mocarnie. Walki specjalnie wziąłem w cudzysłów bo to raczej squashe.

 

Meh.

Edytowane 30 Marca 2021 przez NerVus

[CzaQ]

Dziwne było to Hurt Business - pojawili się znikąd, wygrali pasy tt zgodnie z oczekiwaniami, potem przegrali pasy tag team znikąd i tak też się rozpadli. I tak oczko wyżej niż Retribution.

 

Sheamus wygrywa z Ryśkiem Riedlem i ugania się o pas US. Dalej mam nadzieję, że dodadzą tam Kita Lee - w końcu miał przyjacielskie spięcia z Mateuszem i niezbyt przyjacielskie z Majonezem.

 

Jak tak patrzałem na to wszystko z Shanem to miałem w głowie kilka planów - 3 on 1 handicap match z Eliasem i Rykerem, 2 on 1 z Dabba Kato, Last Man Standing, No holds barred, a tu konduktor (zdyszany jak dziwka, która ściga klienta, który nie zapłacił i ma majtki na kostkach - niezła kondycha..) wybija z pomysłem.... że nie masz gdzie uciec, gdzie się schować.. Steel Cage match. Kurwa, przecież jeden ze sposobów wygranej to ucieczka. Shane ma rację... Braun is stupid. Wiem, że młody Makmen to wygra, ale dla mnie to już wygrał, bo głosi prawdę.

 

Wciąż mam nadzieję, że lepsze połowy tych tagów (Ksiądz Damian i JoMO) jednak wystąpią na WM, bo tragedia będzie z Mizem i Królikiem. Swoją drogą - chyba faktycznie mu puncha zajebął muzyk.

 

Bla bla Orton who cares. Ale to już było tralalala btw. pierdolcie się "kreatywni" za powtarzanie pojedynków.

 

Szelton vs Laszli - wow ciekawe kto wygra..

 

AJ już dawno przestał bawić. New Day już dawno zanudziło. Dla tego feudu Cedric z Sheltonem musieli pozbyć się pasów. Najs.

 

W sumie jedyne ciekawe co było na tej tygodniówce to właśnie to - podjudzanie ludzi przez Drew. Pokozaczył i Rico się pokazał. Może jeszcze Black się kiedyś znajdzie?

 

To co? Nia i Shayna vs Mandy i Dana vs Lana i Naomi na WM? Wykurwiste starcie

 

Ryja jest heelem? Aśka zaś zębów się pozbyła. Za tydzień (a jakże!) kolejny raz wplątujemy pasy tt kobiet w feud o pas główny... surprise..

 

Ile trwało tyle trwało, ale fajnie oglądało się Drew-Rico.

Potem znalazł się solo Ali.. też dostał wpierdziu.

A potem Gumiś i.... atakuje go Korba! Ludzie z SD też się chcą załapać na walkę o pas WWE..

Czy oni teraz kombinują tak, że wywalili tag z Hurtowników, a przyjmują Barona? Nie widzę tego.

Pisałem, że nie widzę dla Corbina miejsca na WM, ale żeby był w narożniku Gumisia?

 

Czy RAW to już parodia tygodniówki czy jeszcze?

[MattDevitto]

CzaQ, ja myślę, że RAW to jakiś tajny eksperyment ile widz jest w stanie wytrzymać przed tv Nawet sobie nie wyobrażam, że ktoś siada o 20 i ogląda przez 3h RAW - na pewno nie na trzeźwo Edytowane 30 Marca 2021 przez MattDevitto

[Pavlos]

Dobra w końcu zebrałem się po tygodniu żeby zobaczyć, co oni tam odwalili. Mówicie, że warto?

 

Segment z The Hurt Business

Czyli w końcu stajnia się rozpadła, ale nie przez konflikt Benjamina i Alexandra, a przez ego Lashleya. Nie będę płakał. Mam wrażenie, że lepiej wyglądali na samym początku, a potem już wszystko kręciło się wokół Bobby'ego, aby go podpompować pod starcie z Drew. Nawet sam MVP z postaci bezlitosnego menago skończył jako typ o kulach podający wodę mistrzowi WWE.

 

Premiera klipu Miza i Morrisona? Bunny bój się o swoją karierę.

 

Pierwsza walka - Sheamus vs Riddle

Trochę szkoda, że Sheamus skończy z Riddlem na WM'ce. Teraz wygrał, ale nie zdziwię się jak uwali.

 

Czyli dla P1 i Omosa bardziej "realistyczne" jest "ośmieszenie ND i zgarnięcie tytułów TT" niż walka o główny pas na WrestleManii? Biorąc "realistycznie" dosłownie to fakt. Na więcej nie mogą liczyć, ale jeżeli mamy to rozumieć jako synonim czegoś większego to lol.

 

Stanowisko Shane'a McMahona w sprawie Brauna Strowmana

Nie pamiętam tak dziecinnego scenariusza w kontekście walki na największą galę roku.

 

Druga walka - Jaxson Rycker vs Braun Strowman

Muszę pogratulować WWE. Braun zaczyna naprawdę wyglądać jak daun. Jak wyżej zauważyli przecież Steel Cage można wygrać uciekając z klatki. To już nie mogli zrobić Hell in a Cell? Strowman rozumiem ma naprawdę wyjść na tępaka?

W ogóle te "ciosy" i "kopnięcia" Shane'a kiedy po walce z Eliasem "okładali" Brauna. Gość jest chodzącym memem w tym aspekcie.

 

MizTV

Miz ma rację. Trzeba mieć cojones żeby robić taką siarę. Ale w końcu to aktorzy. Za to im płacą.

Choć bardzo bym chciał raczej nie ma opcji żeby Bunny to uwalił.

 

Orton coś tam pogadał jaką to sadystyczną abominacją nie jest Fiend i generalnie ciężko go uwalić, ale na jego nieszczęście Randy jest z tej samej gliny ulepiony i da radę go uwalić. Wszystko wskazuje na, że będzie to zwykły Single match, a tymczasem byłby to fajny materiał na coś podobnego do zeszłorocznej "walki" z Ceną. Aż się prosi żeby zrobić Fienda uosobieniem tych głosów we łbie Ortona, co go nakręcają od tylu lat.

 

Trzecia walka - Bobby Lashley vs Shelton Benjamin

Shelton nie dał rady. Czy jako, że już nie są z Cedriciem kumplami Bobby'go to zakaz przebywania przy ringu podczas walki na PPV o pas WWE z Drew dalej obowiązuję?

 

Wieczór growy

Xavier na mikrofonie i muzyczka w tle podczas konkursu beka. Głupoty, ale tu akurat się lekko uśmiechnąłem.

 

Czwarta walka - Xavier Woods vs AJ Styles

Omasa budowany na takiego, który ratuje tyłek Stylesowi w trudnych momentach. Tym bardziej mnie to niepokoi, bo nie wiemy na, co naprawdę stać ringowo.

 

Alexa jest naprawdę dobra w tej roli. Może gadać o pierdołach, ale i tak popatrzę i posłucham.

 

Nie wiem, co odwaliło Drew, ale fajnie się oglądało jak wbija do szatni i rzuca niektórymi c**o Heelami jak szmatami. Jeszcze ten komentarz o Tweetach Gulaka. Jak to było? Kozak w necie, p***a w świecie?

 

Piąta walka - Naomi vs Shayna Baszler

Lana popchnęła Nię na Mandy, więc dostała za to gonga od Dany, a to poskutkowało tym, że Naomi wygrała... Oni to wepchną do WM'ki prawda?

 

Czy segment z Asuką i Riddle'm był przez niego improwizowany czy po prostu nie wytrzymał? Jego reakcja była dość naturalna jakby sam z tego skisnął, tak samo jak reakcja Asuki.

 

Podpisanie kontraktu odnośnie walki o RAW Women's Championship na WrestleManii 37 między Asuką i Rheą Ripley

Asukę można lubić za jej występy w ringu, ale słuchać się często nie da.

Za tydzień Asuka w teamie z Rheą naprzeciwko Nii i Shayny. Czyli pewno się pokłócą i uwalą żeby podsycić konflikt, a ich rywalki zgarną przed samą WM'ką wygraną.

 

Szósta walka - Drew McIntyre vs Ricochet

Squash? Kto, by pomyślał.

 

Siódma walka - Drew McIntyre vs Mustafa Ali

Ali sprawił Szkotowi więcej problemów niż Ricochet. Co prawda zaatakował znienacka i zza pleców, ale wciąż szkoda Ricocheta.

 

Na zakończenie krótka bitka dwóch największych koksów RAW. Drew szuka wyzwania, wcześniej Bobby szukał pomocnika. Kto mógł się zjawić w wyniku takiej kumulacji? Cedric i Shelton mieli zakaz zbliżania się do ringu na WM'ce, ale rozumiem, że Corbin już spokojnie będzie tam mógł przebywać?

 

Ale kiszka, ja walę.

[Emcz]

Przyszło mi do głowy, że na Raw po tym jak Drew odprawi Corbina może wbić Lesnar i zmęczonego Drew pożądnie zlać i wyrzucić z walki o pas. Wtedy wedle storylinu Brock zajmuje miejsce Drew w karcie Wrestlemanii i mamy walke Lashley vs. Lesnar na którą jest duży hype. Wtedy mamy Wrestlemanie i tuż przed gongiem mamy ogłoszenie, że walka będzie Triple Threatem, bo Drew bohatersko staje do walki pomimo obicia i jakiejś tam niedyspozycji i jakoś wygrywa. Wtedy WWE zadowala tych, którzy czekali na walke Lashley- Lesnar, tych, którzy chcieli by Drew wygrał na WM pas przy publice, no i byłoby to dobre podgrzanie atmosfery tej walki.

 

Co do rozpadu Hurtów to sam nie wiem co o tym myśleć, bo to zależy od tego czy Cedrica i Sheltona wypiszą teraz z TV czy mają na nich pomysł albo czy będzie jakaś nowa wersja tej frakcji np. z Keithem Lee i Ricochetem

[NerVus]

Jak na rozpoczęcie RAW to nie no musiałem przewijać promo Drew ale po wejściu Lashleya i MVP lepiej od razu się tego słuchało co mnie dziwi.

 

Xavier i AJ długi się nie nawalczyli. Czyżby nowi mistrzowie drużynowi na WM? A może zgrzyty u Stylesa i Omosa?

 

W dupie miałem co do powiedzenia miał Braun tak ich feud też mam daleko w d. Shane daj już sobie spokój. Nie musisz walczyć. Strowman znów sie macał z Eliasem i jego przydupasem. Wow.

 

Wiadomo, że jeśli ktoś pojawia się lepszą furą albo ją dostaje to coś musi się z nią stać. Tylko czym Miz to paprał dżemem, żeby łatwo było zmyć? I czemu Miz musi przegrać na WM? Czemu WWE zawsze musi szmacić swoich? Zmienili na Tag Team przynajmniej jeden z rosteru coś zyska. Oby mnie zaskoczyli i Miz z Johnem to wygrali.

 

Jezu jakbym chciał oglądać taką fokę jak Nia i jeszcze tak często to bym oglądał film przyrodniczy.

 

Z Cedrica dałoby się sporo wyciągnąć ale nie, bo przecież jest za mały.

 

McIntyre pojechał Corbina i po co się łysy mieszałeś?

 

Boże jak na ostatnią tygodniówkę do największej gali w roku to bieda jak piszczy. Nie było nic co mogę zapamiętać. Taka kupa, że cholera. WM z roku na rok traci na wartości. Smutno. CzaQ pociesz

Edytowane 6 Kwietnia 2021 przez NerVus

[CzaQ]

RAW dnia pańskiego 6 kwietnia czasu polskiego roku pańskiego 2021. Ostatni taki przed końcem sezonu i "największą" galą roku.

 

Otwiera segment z Drew

- Ja jestem najlepszy!

Przychodzi Bobby

- Nie, bo ja!

Przychodzi Korba :

- To nie ważne i tak Cię dzisiaj pokonam i to ja stanę do walki z Gumisiem o pas wuwuzeli!

podbudowa.

 

Jeśli dobrze rozumiem to Vinczenzo nie toleruje zielska - ekhm RVD ekhm ktoś tam nie pamiętam..

A teraz Mateusz Riedel, którego też nieraz na tym przyłapano aczkolwiek nie w W udaje typa, który wiecznie jest zjarany? To jego gimmick, a Vince'owi to się podoba? Welp.

 

New Day, a raczej Profesor Xavier podstępnie wygrywa przed największą gałą... ja tam nie mam wątpliwości, że AJ i dryblas wygrają. Już nawet widzę przebieg - AJ jako komediowa postać upierdalająca każdą akcję piszczy Omos ratuj i Omos ratuje samemu gniotąc cały tag. Takie czasy. AND NEW.

 

Braun pogadał, ale i tak nikt go nie słucha. Sam pokonał dwóch, Schejn nie wzruszony. Dalej wierzę w syna szefa, że zrobi tak jak powiedział - Braun w poniedziałek wstaniesz rano spojrzysz w lustro i powiesz "I am stupid". Młody Makmen ma ze sobą armię (Elias, jego przydupas, może ktoś jeszcze, oby Babs - swoją drogą gość ma najlepszą robotę na świecie - siedzi w domu, nic nie robi, czasem przydzjie pokręci się po zapleczu i zgarnia czeki).

 

Jak to Bunny poznał swój samochód? Przecież oni odpicowali go jak w GTA, więc nie powinien poznać!

Ogólnie scenka jak z bonusowej planszy ze Street Fightera/Final Fight

 

Fajna dupera będzie śpiewać żeńskiemu Piotrkowi Dunne'owi. Nie wiem co jest, ale Rhea mnie jara. Chuj wie czemu. Niestety, ale ostatnimi czasy ten kto dostaje specjalną wejściówkę upierdala na WM - coś jakby osłoda przed wpierdolem Tyle, że... na Asukę (i ogólnie dywizje..) nie mają pomysłu, więc po co ciągnąć ten reign? Lepiej byłoby postawić na świeżą Ryję. Niestety też Sigourney Weaver zdemolowała japonkę na koniec. Mam nadzieję, że to zmyła.

 

Dywizja tag team kobiet aka podbudowywanie innych feudów o pasy kobiet.. chwila poprawcie mnie.

Są 4 teamy, potencjalnie nawet 5, czyli 10 osób. WWE nie chce się wychylać z ilością osób w jednym ringu jednocześnie i wychodzi z takim szrotem. Nie żeby coś, ale na WM otrzymujemy 2 walki tag team kobiet + 2 o pasy kobiet w sumie 4. Nie można było tego odbębnić na SD, a pasy TT SD wrzucić na WM? Tam są tylko 4 drużyny, nie ma powtarzania i w dodatku jest ciekawsze. Chyba lecą z tymi LGBTLPG żeby im się przypodobać i po przynajmniej 2 walki kobiet na dzień

Tylko pokazują, że pasy RAW TT > pasy kobiet TT >>>>> Pasy SD TT.

Mandy fajne cycki, ale coraz sztuczniej wyglądasz kochanie

 

Kolejny problem z WWE.. ktoś na necie fajnie napisał i to przytoczę - a co jeśli to jest takie story i Hurt Business wcale się nie rozpadło? To tylko zasłona dymna żeby tylko Cedric i Shelton zaatakowali Drew i z ich pomocą Bobik by wygrał. McIntyre czysto nie ujebał, feud kontynuujemy, a Lashley dalej mistrzem. Wilk syty owca cała. A jednak nie, bo dodali debilną stypulacje, że Shelton i Cedric są zbanowani na WM, a dzisiejszą walką przypieczętowali los hurtowników. Jeszcze raz gdzie ci "kreatywni"?

 

Jak podbudować Orton-Sryatt na ostatnim przystanku przed WM? Ano puścimy paczkę video będzie git.

 

Czy Króliczek nie odpierdolił właśnie jednego z najgorszych prom ever? Typo nie umie w inglisza za hóy.

Dobra wiadomość - jednak mamy tag team match. Ksiądz Damian i MoJo wyleczyli kontuzje.

 

Czy oni... czy oni na wejściówce Riddle'a naprawdę wypuścili jakieś pedalskie kolorowe ptaki? Co to kurwa? Kolorowe gołębie Johna Woo z wymiaru gdzie jest gejem?

Puścili przypomnienie historii Sheamusa z Mateuszem i tyla.. obił Aliego, a po Keithcie Lee, ani widu ani słychu. Pewnie siedzi w szafie z Blackiem i Babatunde.

 

Nie oglądałem walki Drew z Korbą, bo oglądać walki Barona to jak walić do pornucha z Lizzie Velasquez.

Oczywiście Szkot wygrał. O dziwo nie było konfrontacji po walce. Po prostu patrzenie na siebie z rampy i z ringu. Chcą dać poczucie niepewności. W sumie myślę, że Laszli wygra, ale tak inwestowali w tego Drew, że nie zdziwię się jak ich jeszcze tchnie w jego stronę. Oby nie.

 

Niby dużo pisania, a i tak gówno było. Jak na ostatnią tygodniówę to wszystko jest biedne.

 

CzaQ pociesz

 

Dżizas co z nowu ja? Laskę mam Ci zrobić na pocieszenie czy co?

Edytowane 6 Kwietnia 2021 przez CzaQ

[Grigorij]

[CzaQ]

Kurde gdzie tu się lajki daje?

No Grzesiu to było dobre, zapunktowałeś

 

Niestety W się ogląda z przyzwyczajenia ;/

[NerVus]

 

CzaQ pociesz

 

Dżizas co z nowu ja? Laskę mam Ci zrobić na pocieszenie czy co?

 

Liczyłem jakimś śmiesznym podsumowaniem RAW, a Ty od razu z laską wyskakujesz kurde ludzie co jest

 

Dlaczego zostane zapamiętany za KUPE Po prostu mówię jak jest ale nie powiem to mnie rozwaliło już nie potrzebuje pocieszenia HAH

[-Raven-]

Kolejny problem z WWE.. ktoś na necie fajnie napisał i to przytoczę - a co jeśli to jest takie story i Hurt Business wcale się nie rozpadło? To tylko zasłona dymna żeby tylko Cedric i Shelton zaatakowali Drew i z ich pomocą Bobik by wygrał. McIntyre czysto nie ujebał, feud kontynuujemy, a Lashley dalej mistrzem. Wilk syty owca cała. A jednak nie, bo dodali debilną stypulacje, że Shelton i Cedric są zbanowani na WM, a dzisiejszą walką przypieczętowali los hurtowników.

 

Wiesz, na chama zawsze mogą to załatwić bumpem sędziego, wpadną Shelton i Cedric niby żeby odegrać się na Lashley'u, a finalnie dopierdolą Drew, Sędzia obudzi się i "and still". Może być też opcja "b", ale tylko pod warunkiem, że to nie będzie main event (a raczej wcisną tam Gang-Banksa z Bajerem z Bellair) - czyli ex-Hurtownicy wbijają niby żeby przeszkodzić Gumisiowi, ale na oczach Sędziego atakują jednak Szkota, przez co ten wygrywa via DQ (wygrany), a Lashley zachowuje pas (wygrany). Jednak takiego gówna nie odważyliby się odjebać w walce pierwszego wieczoru.

 

Nie wiem co jest, ale Rhea mnie jara. Chuj wie czemu.

 

Chuj wie - dosłownie i w przenośni A tak na serio Alliensowa to całkiem fajna dupa z twarzy. Jakby jeszcze zapuściła włosy, zmyła tak z 70% makijażu i zakleiła te dziury - większe zapewne niż jej cipa - w uszach, to wyszłaby całkiem sztos-babeczka

 

A teraz Mateusz Riedel, którego też nieraz na tym przyłapano aczkolwiek nie w W udaje typa, który wiecznie jest zjarany?

 

He, he - a kto powiedział, że udaje?

 

Liczyłem jakimś śmiesznym podsumowaniem RAW, a Ty od razu z laską wyskakujesz kurde ludzie co jest

 

To była tylko taka przyjacielska propozycja. Coś jak fajka pokoju u Indian

Edytowane 6 Kwietnia 2021 przez -Raven-

[MattDevitto]

Nie wiem co jest, ale Rhea mnie jara. Chuj wie czemu.

Chuj wie - dosłownie i w przenośni A tak na serio Alliensowa to całkiem fajna dupa z twarzy. Jakby jeszcze zapuściła włosy, zmyła tak z 70% makijażu i zakleiła te dziury - większe zapewne niż jej cipa - w uszach, to wyszłaby całkiem sztos-babeczka

Edytowane 6 Kwietnia 2021 przez MattDevitto