WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Pavlos]

Pierwsza walka - US Championship: Apollo Crews © vs MVP

Bez żadnych segmentów, gadki "wracam po ciebie", bez jakiś dyskusji o to, który design jest właściwy od razu zaaranżowali walkę. Apollo wygrywa, ale na tym się nie kończy. Dostaną rewanż i tak sobie myślę czy nie lepiej byłoby gdyby to MVP zgarnął zwycięstwo, aby właśnie na SummerSlam Apollo odniósł swój sukces?

 

"REBENGE, WILL BE BERRY BERRY SWEET". Asuka się odgraża, Shayna wywala szlaga w pysk Sashy. Ciekawie się robi. Baszler niby ma na pieńku z Nią, lecz nie przeszkadza jej to brać na cel Banks. Z kolei Japonka na pewno również nie odpuści.

 

Australijkom zachciało się fame'u, że uderzają,

 

KO Show

Czyli mamy zgodę i Face turn Rubby. W tej roli jeszcze jej nie widzieliśmy. Nie żeby zapowiadało to jakieś wodotryski.

 

Druga walka - Rubby Riott & Liv Morgan vs The IIconics

I jest pierwsza wygrana po zjednoczeniu. Hura!

 

Ktoś podkradł Sheltonowi pas 24/7. Czy to prowadzi do kolejnego "śmiesznego" segmentu z Akirą?

 

"Twarzą w twarz"

Na początek dostali zwykłą pogadankę. Wciąż liczę, że również siłowo zmierzą się przed PPV.

W ogóle walka dostała hasełko "nigdy tego nie przewidzisz" czy coś takiego. Wątpię w jakąś niespodziankę, więc pewno będzie to motto całej gali.

 

Jak się Rick uhahał gdy usłyszał propozycję Owensa. Drew będzie miał kogo ratować za tydzień.

 

Przemowa Nii Jax

Jax najpierw skopała pracownika WWE, a potem oczekuje przeprosin i jeszcze się dziwi na zawieszenie. Dziwny program na powrót.

 

Trzecia walka - 24/7 Championship: R-Truth vs Akira Tozawa vs Shelton Benjamin ©

Tak jak mówiłem. Cyrki za Japońcem. Nawet Truth był tam zbędny szczerze, choć na początku wyglądało jakby Shelton miał po prostu zaorać Trutha i tyle po tym jak Tozawa uciekł z ringu po pierwszym gongu. Azjata jednak się wycwanił i zgarnia tytuł. Teraz to będą musieli pół miasta przekopać żeby go znaleźć.

 

Widać, że presja zżera Dominika. To był najbardziej nerwowy speech jaki miał. Przy ojcu we wczesnych segmentach był pewniejszy siebie.

 

Czwarta walka - Shayna Baszler vs Sasha Banks

Czekaj, czy oni przerwali walkę po ataku na osobę nie biorącą udział w pojedynku?

Shayna oddaje pole Asuce, bo chce się z nią w przyszłości zmierzyć. Tym samym mogłaby się w międzyczasie rozgrzać z Nią, ale przecież ta została zawieszona. Nawet ciekawiej, by było gdyby Jax miała wywalone na to zawieszenie, a tak Shayna ma po prostu czekać i obserwować jak Japonka za tydzień łamie Bayley i dostaje kolejnego shota.

 

Garza już zarywa do kolejnej celebrytki. Tym razem się nie dziwię.

 

RAW Underground

Co ten Shaun odwalił w tej piwnicy? Organizuje swój nielegalny brand z naszym Babatunde jako twarzą?

 

Piąta walka - Angelo Dawkins vs Angel Garza

Co niby Ford sobie zrobił? Przywalił liną w dziąsło? I dlatego żeście odciągali Garzę od tej fajnej blondyneczki?

 

Szósta walka - Montez Ford vs Andrade

Ok czyli to coś głębszego. Wątek z wadą serca raczej odpada.

 

Murphy z wyrzutami sumienia w związku z "oślepieniem" Aleistera?

 

W piwnicy ciągle się tłuką. Erik kogoś przetrącił kolanem. To fajnie się bawicie w tym WWE.

 

Czyli trucizna. Nie jestem w szoku. Plot twist - winnym okaże się Dawkins.

 

Ktoś tam rzucił mołotowa w generator prądu. Tak patrzę na to wszystko... Nielegalne walki w piwnicy organizowane przez ex menadżera, trucie zawodników i jeszcze jakieś sabotaże. Widzę "kreatywnym" służy ta cała pandemia.

 

Przemowa Setha Rollinsa

Nie wiem czy to oznacza powrót Joe do ringu. Chciałbym.

 

Ziggler i Lashley też postanowili się zjawić w Fight Club. Nie powiem, nawet mnie zaintrygowali tym.

 

Ponownie sporo się działo także lepsze to niż nic.

[aRo]

Dowalili theme Dominikowi - tylko to jego wejście wyglądało śmiesznie. Jak fan na rampie, nie wrestler. Skoro chcecie go w ringu, to dobrze by było coś z tym zrobić.

A podpisanie kontraktu to był bardziej segment Rollins-Joe niż Rollins-Mysterio.

Seth zgadza się na bronie? To wiele mówi o umiejętnościach młodego/dużego Mysteriusza.

A po późniejszym beatdownie widać, ilu ma kolegów na zapleczu...

 

Feud o pasy TT mam gdzieś. Jeden plus - przypomnieli sobie o Biance.

 

Jaaa, Retribution wybili szybę przy wejściu do PC! HOLY SHIIIIIIIIIIIIIIIIIT

 

Mickie James wróciła. I tyle. Piękna jak zawsze, więcej napisać się nie da

 

War Raisers, Ricochet i Cedric vs Tozawa i team ninja. Tak. Hej, oni wyglądają jak Retribution!

Truth znów 24/7 champem. Był przebrany za ninję. Bardziej kreatywne niż ostatnie szajsy, dalej brakuje dużo do akcji np. z Maverickiem.

 

IIconics feudujące z Liv i Ruby - też nuda.

 

Mogłem się czepiać tydzień temu, ale co tam. Asuka pokonała SD champa, by dostać walkę o pas Raw? HMMMMMMMMMMMMMM

 

Underground - Moss się odnalazł. Ruas też, dalej pamiętam jego winietkę Coming Soon z NXT No i Dabba-Kato, 2 tygodnie z rzędu. Ważny gracz! Ale musiał ściskać rywala po jajach?

O, Shayna przyszła. I pojechała 3 laski naraz... W którym undergroundzie takie coś by było wykonalne?

A ważniejsze pytanie: Czy Hurt Business nagle olali to miejsce?

 

Jaaa, Retribution przewrócili auto! HOLY SHIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIT

 

Orton zniszczył Owensa, a potem... zlał Flaira. Nie mógł tyrać z legendą u boku za długo. I jak to elegancko, bezpiecznie zrobili! Że niby zakłócenia Antif... Retribution, żeby nie ryzykować z Puntem na wizji. Spoko.

[MattDevitto]

Jaaa, Retribution wybili szybę przy wejściu do PC! HOLY SHIIIIIIIIIIIIIIIIIT

Jaaa, Retribution przewrócili auto! HOLY SHIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIT

Chciałem im dać szansę po SD, ale po prostu się nie da. Nie dość, że Retribution wygląda wizualnie biednie, to jeszcze chyba brakuje pomysłu co dalej - te dzisiejsze ,,akcje'' są tego najlepszym dowodem. Mimo wszystko będę obserwował kolejne tygodniówki, ale nie liczę na coś naprawdę dobrego. Już nie wiem co jest bardziej rozczarowujące - Retribution czy RAW Underground. Natomiast od samej czerwonej tygodniówki ciekawsze są ich ratingi

 

Na samym ppv też widzę może z 3/4 interesujące starcia, jeśli dojdzie Sonya vs. Mandy z ciekawym gimmick matchem.

[Rogos]

Następnym razem członkowie Retribution zadzwonią do drzwi i uciekną.

 

RAW Underground z Babsem wizualnie wygląda fajnie, ale jak zwykle odstawili coś na szybko, od dupy strony. Fake-MMA w piwnicy bez kontekstu i stawki. No i czy ostatnio MVP nie przejął tego interesu?

 

Ogólnie oglądając, a raczej przedzierając się przez to RAW, pomyślałem sobie, że jedyny jego element, który można by pokazać normalnemu człowieku (to jest nie fanowi wrestlingu, który i tak łyknie wszystko) był ten z Ortonem. Reszta to jest cyrk.

Edytowane 11 Sierpnia 2020 przez Rogos

[CzaQ]

Widać, że srają się tymi ratingami, bo writerzy wzięli się do roboty.

Nie rozumiem narzekań - wolę chaos i takie segmenty niż kolejną nudną tygodniówkę coś w myśl "zachowuj się, byle jak, ale zachowuj", czyli piszcie segmenty - byle jakie, ale piszcie

 

Trochę moje jasnowidztwo się psuje - jakiś czas temu pisałem, że nie ma bata żeby Flair nie dostał RKO od Randalla, a tu dupa - low blow niczym w najśmielszych fantazjach z feudu Stylesa z Nakakurwą, a potem lipny ocenzurowany punt kick. Trochę się zagonili sami w kąt - mamy Szkota, który jest gorącym towarem i nie miał się nawet jak dobrze pokazać i mamy największego obecnie heela w biznesie - Ortona. Tak mi się to story podoba, że dałbym Keithowi pas mimo, że w ringu to bryndza z nędzą, ale fakt faktem - ostatnio oglądałem listę z WhatCultureWrestling - 10 wrestlerów, którzy są najlepsi w jednej rzeczy i słusznie wjebali Ortona, że umie przyciągnąć w feudzie, szkoda tylko, że potem walki są co najwyżej średnie (ekhm, ME WM25).

 

RAW Underground z Babsem wizualnie wygląda fajnie, ale jak zwykle odstawili coś na szybko, od dupy strony. Fake-MMA w piwnicy bez kontekstu i stawki. No i czy ostatnio MVP nie przejął tego interesu?

 

On tylko go zdominował. Pokazał siłę, a Schejn dalej jest prezesem. Jak dla mnie pachnie mi tu kilkutygodniową dominacją Babsa i w końcu starcie z narazie wolnym bezfeudowym Lashleyem, który jest najmocniejszy w stajni Old Day.

 

Trzeba pochwalić też segment z Flairem - wypadł nieźle, Orton od dawna tak dobrze nie czuł się na majku. Rica nigdy nie lubiłem, ale łzy w oczach mnie poruszyły, tak samo jak teksty o synu*

 

Ogólnie fajne nawet RAW. Niestety za dużo babek pchają. Chociaż Sasha...

 

*żartowałem, jebać starca, który już bełkocze.

[Pavlos]

Podpisanie kontraktu odnośnie walki na SummerSlam między Sethem Rollinsem i Dominikiem Mysterio

Pierwsza rzecz to muzyka Dominika. Muszę powiedzieć, że podoba mi się. Zrobiona w stylu albo nawet przez P.O.D które przecież też grało jemu ojcu. Taki Nu Metal z wyczuwalnym latynoskim klimatem. Tylko na tej rampie wygląda faktycznie jak wystraszony dzieciak, lecz trzeba pamiętać, że przecież on z tej pozycji startuje do typa, co jeszcze jakiś czas temu był twarzą RAW. Ma wyglądać jak początkujący gówniarz porywający się na weterana z wieloletnim stażem.

Sam segment to po prostu gadka. Mimo obecności Joe nie skończyło się bitką i w sumie to nawet dobrze. Seth jest taki pewny siebie, bo ma przed sobą amatora. Pasuje.

 

Pierwsza walka - Seth Rollins vs Humberto Carrillo

Eh... Jednak musiało się to tak skończyć jak widać. Witamy w WWE Dominik.

 

Druga walka - Andrade vs Angelo Dawkins

Dawkins wygrywa solowo i to w krótkim czasie?

 

Trzecia walka - Zelina Vega vs Bianca Belair

Właściwie wydłużony squash. O truciźnie jeszcze nic tak naprawdę nie wiadomo.

 

MVP's VIP Longue

Pojawił się zaraz Apollo także w sumie można to opisać "chodźmy się nawalać".

 

Czwarta walka - Shelton Benjamin vs Apollo Crews

Znowu typowo frajerska końcówka, choć tutaj było to rozegrane bardziej wiarygodnie. Wszystko trwało kilka chwil także mogę kupić porażkę Apollo. MVP potem dostał jeszcze kopa na japę także koniec końców obrońca tytułu wychodzi zwycięski.

 

Serio Lana wraz z Nattie uważa Tik Tok za coś "must have" dla lidera dywizji kobiet? Boże czemu jej to robicie? Przecież to nawet do nich nie pasuje, a już w szczególności do Kanadyjki. Robią z niej "Boomera" próbującego być "cool i na czasie"?

 

Przestańcie z tymi laskami cisnącymi Eryki. Co wam chłop zrobił?

 

Piąta walka - Ricochet, Cedric Alesander & The Viking Raiders vs Akira Tozawa & Ninje

Zanosiło się na komedię. I jednym z zamaskowanych okazał się Truth. Tak proszę państwa... Wesoły murzynek znowu jest mistrzem 24/7.

 

Drew może nie połamie Ortona, ale i tak powinno być ciekawie.

 

Szósta walka - Liv Morgan vs Peyton Royce

Liv i tak uwaliła i to czysto, 1:1.

 

Siódma walka - Asuka vs Bayley

Ogólnie walka spoko. Narzucili z miejsca dobre tempo i nie spowalniały. Końcówka już naiwna. Bayley zaczyna się naśmiewać z Kairi i kończy w dźwigni wkurzonej Japonki. Do przewidzenia wygrana Asuki. To prawdopodobnie jej ostatni shot na pas, więc spodziewam się dobrego widowiska.

 

RAW Underground

Gigant z Nigerii z dużego Ninjy awansował na wykidajło .

Moss zgarnia wygraną w piwnicy, czyli pewnie kolejna twarz, która będzie miała coś więcej do powiedzenia.

Arturo Ruas robiony na brazylijskiego zabijakę "podziemia". Skłamię jeżeli powiem, że kojarzę typa, ale kopniak ładnie wyprowadzony. Szkoda tylko głupiej zmiany kamery, która pokazała, że noga nie miała kontaktu ze szczeną rywala.

Babatunde, a właściwie Dabba-Kato rozwala mikrusa mniejszego prawie o połowę. Cwhytem za wory.

Shayna wyczuła bidkę i zaorała jakąś blondynę z koleżankami. Już liczyłem, że będzie się nawalać z Babatunde.

 

Zakapturzone chuligany nazwały się Retribution i rozwalili auto. Czekam aż wparują Vince'owi do biura.

 

Siódma walka - Randy Orton vs Kevin Owens

Mocno jednostronnie. Nie chciało mi się śledzić mosiężnego obijania Kanadyjczyka.

Za to dialog po walce i zdrada Ortona jak dla mnie spoko. Parszywiec pokazuje, że nie potrzebuje nikogo i dziadek byłby tylko kulą u nogi. Gaszenie światła przy Punt kicku trochę lipa, ale w pełni rozumiem. Jeszcze staruszek nie odchyli głowy na serio dostanie.

 

Coś się dzieje. Ewidentnie writerzy wzięli się trochę do roboty. I dobrze. Jak wypiją w ciągu dnia tylko 2 kawy, a nie 20 wyjdzie im to na zdrowie. I nam wszystkim przy okazji.

[aRo]

"Zakłócenia" ograniczyły się do intra WWE, w intrze Raw już nic nie było. Słabo to wyszło.

A potem więcej w trakcie proma Drew. Tak żeby go nie słuchać. Napadli team produkcyjny. Ech, skoro zmieniają arenę, to mogliby pójść na całość i porozwalać wszystko. Ale NXT chyba ma być dalej tutaj.

 

Nie mogli dać Crewsowi normalnej wygranej z Sheltonem? Musiał go zrolować, kiedy się zagapił na ninjów Tozawy...

No i Benjamin potem znowu chapnął pas 24/7.

MVP gada Apollo, żeby znalazł 2 ludzi do Elimination Taga. Kiedy obok niego stoi kurna trójka.

 

Garza pojechał Ivara. Niby pewne, bo ma walkę na SS, a jednak miałem wątpliwości.

Jaa, to Zelina zatruła Forda, niesamowite. I gdyby nie RETRIBUTION, to by nie znaleźli tego materiału? E?

 

Mickie wróciła do ringu i nawet jej nie dali wejściówki. A do tego w trakcie pokazują, jak Seth się kłóci z Joe. Powinni chociaż udawać, że to, co się dzieje w ringu, ma znaczenie...

 

Walka TT kobiet też nie mogła się potoczyć normalnie - Nia wbiła i odciągnęła Shaynę, zrobił się handicap. Tyle razy pokazują Asukę vs Złotka, że coraz mniej mam ochotę na te title matche na PPV. W kółko to samo.

...jednak Baszler wróciła i Bayley poszła spać. To jeszcze lepiej, promujemy kogoś bez spota na SS.

 

Riottki i IIconics dalej #nikogo

 

Ryjek wrócił - ale gadać nie muszą... Czekam na Dominik vs Seth, żeby zobaczyć jak wypadnie młody/duży Mysterio.

 

Zrobili Elimination Taga, by Ali i Rico mogli szybko wypaść i poszło w 3v1. I w trakcie Cedric zabrał pas 24/7 Sheltonowi.

Na dodatek znowu robią z Lashleya główną siłę. Niby w porządku, ale kiedy to MVP ciągle się kręci przy pasie Crewsa, to trochę nie ma sensu.

 

Inni chapią pas 24/7 kiedy popadnie, Tozawa próbuje w zwykłych walkach. W dodatku ma największą obstawę i i tak mu nie idzie. Co on przeskrobał?

...i Benjamin wbija odzyskać pas. Więc Akira wypada jeszcze durniej.

 

Underground - Erik vs Zyga mi tego pomysłu nie sprzeda. Milion zmian ujęć kamery też nie.

Ruas vs Moss tak samo.

Marina i Jessamyn? To jedyne miejsce, gdzie je można pokazać bez bólu w TV. Jednak nawet tutaj nic nie zdziałają, bo jest Nia. Meh.

 

Jeszcze tu upchnęli Andrade vs Ford, wow

 

HBK ściągnięty tylko po to, by wyłapać punta. Pogadał króciutko i dostał wpieprz. A potem Drew przyszedł lać Ortona. Szkoda, że wcześniej się tak nie angażował.

[Rogos]

Członkowie Retribution wpadli do tego wozu transmisyjnego i zniszczyli dwa laptopy oraz zarządzili przerwę reklamą. Co za zbóje. Ale przerwali promo Drew i w końcu szatnia zauważyła, że robale się zalęgły. Nawet McIntyre mógł się wykazać jako ten lider. Szkoda tylko, że zapomnieli nagrać jakąś kontynuację.

[BPG]

Pomysłów na Retribution brak ...

 

Underground też niedługo się skończą a jak dla mnie to nie było ich nigdy. Jeszcze jakby to potraktować jako promocja ludzi typu Babs ale w obecnej formie wygląda jak niewykorzystany potencjał ..

 

Podkładają HBK Ortonowi żeby podpromować sleepera na SS .. Może niech już dadzą pas temu Ortonowi skoro każdy tak się tym jara tylko niedługo braknie ludzi do powtarzania schematu sprzed roku

 

Ogólnie kupa jak dla mnie.

 

Ps. A najlepsze jest w tych całych programach, że wpychają Asuke, Bayley i Sashe do porzygu, potem dają ektra starcie dla odmiany Asuka z Bayley i Asuka z Sashą chyba po to żeby poczuć się na tygodniówce. I kurwa daje sobie odciąć ręke że na RAW albo SD po SS Asuka zawalczy znowu z kimś z tej dwójki

 

To troche tak jakby Orton walczył 5 tygodni z rzędu z Ortonem ale na PPV będzie to coś na co warto czekać

 

A i jeszcze feud Rollins i rodzina Misterio wtórny do bólu ..

Edytowane 18 Sierpnia 2020 przez BPG

[Rogos]

W ogóle Sasha i Bayley muszą dobrze stać na backstage'u, bo są wszędzie, a mogą startować do zaszczytnego miana najgorszych z najgorszych w historii WWE. Serio, ich działalność to największy cringe jaki ma do zaoferowania Wins. Dobry czarny charakter przykuwa uwagę, ich widok wywołuje u mnie natychmiastowy odruch przewijania. DING DONG

[MattDevitto]

W ogóle Sasha i Bayley muszą dobrze stać na backstage'u, bo są wszędzie, a mogą startować do zaszczytnego miana najgorszych z najgorszych w historii WWE. Serio, ich działalność to największy cringe jaki ma do zaoferowania Wins. Dobry czarny charakter przykuwa uwagę, ich widok wywołuje u mnie natychmiastowy odruch przewijania. DING DONG

Ja tak mam od dłuższego czasu z całą czwórką HW, których jest/było po prostu wszędzie za dużo. Teraz gdy Charlotte ma przerwę, Lynch nie ma, to miałem nadzieję, że inne zawodniczki dostaną większe pole do popisu - oczywiście rozczarowałem się, bo Banks i Bayley zgarniają wszystko.

[Pavlos]

Przemowa Drew McIntyre'a

Trochę zabawne jak Rick Flair z własnej woli opowiedział się po stronie Ortona i z uśmiechem patrzył jak "Żmija" przekręca kręgi jednemu po drugim, a gdy nagle dostaje sam kopa to afera "cholera potwór biednego dziadka kopnął". Teraz w ten sposób budują Szkota. Honorowy bohater broni niehonorowego dziada, który sam, by się śmiał gdyby Drew dostał po łbie.

Zamaskowane zgredy już kilka tygodni latają po arenie i rozwalają tym razem studio transmisyjne, a reszta się zbiera i dyskutuje kto ma dowodzić obroną. Może pójdźcie do Vince'a i powiedźcie żeby zainwestował w ochronę obiektów.

 

Pierwsza walka - Shelton Benjamin vs Apollo Crews

Tak szybko jak przeszli do sedna po gadce tak szybko się skończyło. Apollo wygrał i MVP na PPV zostaje sam. Jeżeli nic nie wykombinuje to Apollo powinien łatwo wygrać. Chyba, że chcą abyśmy tak myśleli.

Te ninje wepchane na siłę. Bardzo im zależało żeby szybko odbębnić pojedynek, ale jednocześnie nie chcieli uwalać aż tak Sheltona, więc przy okazji ten okroił Trutha z 24/7.

Jeszcze chcą Elimination Tag organizować.

 

Ta słodka blondi już chyba trzeci tydzień się kręci i słucha słodzenia Garzy z czego nic nie wynika.

 

Druga walka - Angel Garza vs Ivar

Szybko brodacz uwalił.

Samoa Joe już dobitne dał do zrozumienia jeszcze przed pokazaniem filmu, że to Zelina jest trucicielką. Nie jestem zaskoczony, choć miałem nadzieję, że może ta blondyna jest podstawiona żeby śledzić Garzę, ale widzę dalej tam po prostu jest, aby się tylko uśmiechać.

 

Trzecia walka - Mickie James vs Natalya

Po, co w zasadzie to było skoro kamera skupiła się i tak na Rollinsie?

Lana ma jakiś zatarg z Mickie? Już zdążyłem zapomnieć o tym jeżeli coś było wcześniej.

 

Segment z Sashą Banks i Bayley

Nie chciało mi się słuchać tego biadolenia "jesteśmy najlepsze i nikt nas nie pokona". Duży plus w tym, że Asuka zwykle jak wbija to żeby od razu się nawalać.

 

Czwarta walka - Sasha Banks & Bayley vs Shayna Baszler & Asuka

Zjawiła się Nia, która widać nie powiedziała ostatniego słowa Baszlerowej. Także mój nie duży i tak entuzjazm opadł, ponieważ wiedziałem, że skazują nas na obijanie Azjatki przez dwie przyjaciółki. Na szczęście Shayna wróciła żeby rozwalić Bayley - "niepokonaną" mistrzyni.

 

Apollo skreślił Cedrica. Szkoda, ale Aliego też można obejrzeć w ringu.

 

HBK z pouczającymi wskazówkami dla Szkota. Drew będzie teraz głównym Face'm i przy okazji obrońcą weteranów. Ten program może potrwać nawet dłużej.

 

O koleżanki Shayny przyszły. Po coś konkretnego?

 

Piąta walka - The IIconics vs The Riott Squad

Riott lost, lol.

 

RAW Underground

Ziggler zaorał Erika aż się Ivaorwi czacha zadymiła. Zły dzień dla "wikingów".

 

Segment z Reyem i Dominikiem Mysterio

Odpowiedź rodzinki Mysterio. Teraz Rollins ze swoim waflem posmakowali Kendo. Ciekawi mnie wynik na nadchodzącym PPV. Ojciec będzie w narożniku synka, ale to jeszcze nie gwarantuje sukcesu.

 

MVP już kręci żeby odrzuconego Cedrica przekabacić na swoją stronę. Meh, naiwne to mocno.

 

Ruas i Moss bez rozstrzygnięcia. Dwa gorące towary "podziemia" dały całkiem fajne starcie choć dalej wygląda to sztucznie nawet jak na WWE.

 

Szósta walka - MVP, Bobby Lashley & Shelton Benjamin vs Apollo Crews, Ricochet & Mustafa Ali

mocno pompują Apollo. W tym celu wywalili szybko Ricocheta i Aliego skazując Crewsa na walkę przeciwko trzem. Nie mógł wygrać, lecz przynajmniej wyeliminował Sheltona.

 

siódma walka - Akira Tozawa vs Cedric Alexander

Jeszcze mamy trochę czasu antenowego to trzeba squash walnąć.

 

Zobaczyłem rozmowę lasek z Shane'm to już wiadomo, że koleżanki Baszler zjawią się w piwnicy. Liczyłem bardziej na związek z Jax i proszę. Okazało się, że faktycznie tak zrobili.

 

Ósma walka - Andrade vs Montez Ford

Ford po króciutkiej przerwie powraca także musiał się popisać swoją atletyką i wygrać.

 

Przemowa SHAWNA MICHAELSA

Ależ on się postarzał. Bez długich włosów i z "lądowiskiem" na środku głowy to już w ogóle.

Troszkę jestem zaskoczony, że dali wyjść obronną ręką Ortonowi tutaj. Bardziej spodziewałbym się, że po prostu po kopniaku dla HBK odejdzie, a tutaj musiał jeszcze poczęstować RKO Drew choć wcześniej nieco oberwał. McIntyre wychodzi trochę na nieroztropnego zostawiać wroga, którego mógł dalej "glanować", ale wiadomo... Dziadek leży trzeba mu pomóc.

 

Mocno dłużyło mi się oglądanie tego RAW. Mama nadzieję, że po SmackDown będę w lepszym nastroju. Nie natknąłem się na dużo spoilerów także aż jestem ciekaw tego całego Thunderdome.

Edytowane 23 Sierpnia 2020 przez Pavlos

[BPG]

Ale regres zalicza Baszler w MR. W NXT była kimś a teraz będzie walczyła o pasy tag team w teamie z Jax

 

PS. jednak nie będą, chyba. Za to Lee w spódnicy rozwalił system

Edytowane 25 Sierpnia 2020 przez BPG

[Rogos]

Owens zaglądający do tej ciemni wyglądał nieco zabawnie. Program jego z Blackiem brzmi jak coś przyzwoitego. Szkoda, że Alesiter przechodzi przemianę i ucina proma w formie tekstowej na Instagramie, zamiast na RAW.

 

Pewnie niepopularna opinia, ale irytujĄ mniE tE koncówKI KeithA LEE. Samo przejście na RAW na plus, nowa twarz. Wejście w konflikt z Ortonem też spoko. No bo z kim innym?

 

Znowu nikt nie zauważył jak wchodzi Retribution i znowu wszyscy mieli to gdzieś. No i wciąż nie wiadomo o co im właściwie chodzi.

 

To RAW było o tyle fajniejsze niż zwykle, że był inny flow. To za sprawą Ortona i McIntyre’a, którzy na przestrzeni show zaliczyli po kilka segmentów. Nie było tego, że ktoś robi swoje i znika. To w ogóle zawsze powinna być rola mistrza i głównego story, dlatego taki Drew dotychczas był mistrzem słabiutkim.

Edytowane 25 Sierpnia 2020 przez Rogos

[BPG]

Wszystko pięknie tylko tego Punt Kicka w szatni mogli nagrać jeszcze raz, bo było dobry metr od głowy Drew Edytowane 25 Sierpnia 2020 przez BPG