Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  259
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.07.2019
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Pomijając inwazje itp mam pytanie. Czy tylko ja mam odruchy wymiotne widzac walke Kabuki z Szarlot i Natalia? Pomijajac fakt ze mistrzynie uwalaja ze zlepkiem. Ale shit...

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czy tylko ja mam odruchy wymiotne widzac walke Kabuki z Szarlot i Natalia?

Coś z tobą nie tak? :roll:

 

To była niezła walka. Nawet mimo faktu, że Charlotte i Natalya nie nadają się do TT, co szczególnie było widać podczas chyba najgorszego "hot taga" dekady.

Edytowane przez aRo

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Segment z Paulem Heymanem i Brockiem Lesnarem

Zaciekawili mnie na początku. Lesnar już wparował jak do siebie i zaczyna wszystkich rozrzucać po kątach. :twisted: Sory Velasquez. Tyle z twojej roli. :twisted:

 

Pierwsza walka - The Kabuki Warriors vs Charlotte Flair & Natalya

To fajne mistrzynie TT. Widzę turn im bardzo pomaga.

 

Heyman i Brock robią show. "Who the hell are you any way?" :lol: Mysterio spodziewałem się gdzieś po koniec gali, a tu proszę. Brock rzuca na stoły większych od siebie, a tutaj taki mały Rey go kijem okłada. :D

 

Druga walka - Cedric Alexander vs Buddy Murphy

Niezła walka i co najważniejsze dali wygrać Australijczykowi. Odnotować. :twisted:

 

Przemowa Setha Rollinsa

I mamy pierwszy jawny atak NXT na RAW. Seth zmierzy się z Cole'm w walce wieczoru. Na pewno nie skończy się to czysto.

 

Trzecia walka - Andrade & Zelina Vega vs Sin Cara & Carolina

Cara po raz trzeci uwala choć tym razem w mam nadzieję ostatnim pojedynku spinowana zostaje babka. Powiem, że nowa przyjaciółka Cary mocno bez szału zarówno wizualnie jak i w ringu. Bardzo mozolna jak na Luchadorkę. Vega pokazała się z o wiele lepszej strony.

 

Czwarta walka - Rusev vs Drew McIntyre

Z jednym się zgodzę z Rusevem. Też wolę żeby to się skończyło.

Bobby się wycwanił i nasłał swojego szkockiego ziomka, a po mozolnym starciu jeszcze wbił Randy. Tego się nie spodziewałem, że złączą wątek miłosny z walką ekip Hogana i Flaira. Co za krzyżówka. :D

 

Skrzyżowanie spojrzeń mistrzyń. Starcie Becky z Shayną może być niezłe jeżeli odpowiednio wypromują. Bayley nawet po turnie wypada tu bladziej.

 

Piąta walka - The O.C. vs Street Profits & Humberto Carrillo

Boże jaki to był kontrast na mikrofonie. Nie róbcie tego biednemu Humberto. Wystarczy, że został spinowany nieczysto.

 

Szósta walka - The Viking Raiders vs East Hampton Polo Boys

Co oni wymyślili za gimmick dla jobberów? :lol:

 

Siódma walka - NXT Championship: Seth Rollins vs Adam Cole

Wiadomo było, że walka nie zakończy się czysto i wkrótce zacznie się rozwałka. Póki, co sytuacja z wojną brandów jakoś przyciąga mnie do ekranu. Czytałem też, że AJ z łysolami zjawili się na NXT. Spoko, że

w końcu inwestują w O.C. Akurat motywy gdzie czarne charaktery wychodzą na tych dobrych lubię. :D

 

Średnio, ale powoli się rozkręca.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Przerażająco kiepskie to RAW. Poza pojawieniem się (i walką!) Waltera, tu naprawdę nie ma na co patrzeć. Historyjka miłosnego trójkąta Lany staje się coraz bardziej żałosna i pochłania stanowczo za dużo czasu. Pochwalam za to nowych jobberów dla Viking Raiders. Kolejni lokalsi :wink:

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Natalya pokonała mistrzynię TT subem, więc shota na pasy dostają Becky i Charlotte. Tak.

 

Sin Cara żegna się z WWE czterema przegranymi występami z rzędu. Przynajmniej w końcu mógł występować :P

 

Dajcie Truthowi kogoś lepszego do feudu o 24/7 niż Singhów...

 

Musieli coś majstrować przy reakcji na Rollinsa, nie? Brzmiało to nienaturalnie.

WALTER dostał singlową walkę z Rollinsem. I jego grupa musiała go po paru minutach ratować przed porażką. Nie wypadł na kozaka. I przeszło to w 8-osobowy TT match. Do Setha dołączyli Street Profits i Kevin Owens. Ten ostatni mi tu dziwnie wygląda.

 

Black dalej siedzi i czeka na rywali...

Skoro AOP też siedzą, to przyszło mi do głowy połączyć ich w team, ale wtedy musieliby dominować i szybko pewnie by się to sypło po porażce. A szkoda, "Aleister Black & The Authors of Pain" brzmi jak grupa metalowa :twisted:

 

Gadka Lany i Ruseva była chyba nawet gorsza niż legendarny segment z siostrami Bobby'ego. Tragedia. Szkoda słów.

 

Rowan... Nawet nie wiem, jak to skomentować. Gada do jakiejś klatki.

 

Wikingowie dla odmiany dostali do poskładania byłych mistrzów NXT UK TT. Lokalni jobberzy się skończyli. Mały plus.

 

Nowe walki na SS - Styles vs Strong vs Nakamura może być bardzo dobre. Poza tym mamy potwierdzenie walk 5v5v5. Będzie chaos przy tylu ludziach, ale chcę to zobaczyć.

Team Raw facetów - Rollins, Orton, Ricochet, Owens, McIntyre. Teoretycznie spoko, w praktyce trójka nie robiła ostatnio prawie nic, więc ciężko się rajcować.

 

Nie popieprzyło im się coś z tym dymem na wejście Rico? Ostro przegięli.

Orton w face'owym teamie wyglądał dziwnie, ale face turn to nie był. I nie zdziwię się, jak po PPV pójdzie w feud z Ricochetem. Jednak jest jakiś pozytyw dzisiaj.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Pierwsza walka - Women's Tag Team Championship Becky Lynch & Charlotte Flair vs The Kabuki Warriors ©

Wstępną mowę Becky przewinąć, bo to i tak kilka ckliwych słówek do Brytoli i zapowiedź owej walki. Dobry obrazek z rywalizacji Irlandki z Kairy. Japonki bronią, a Baszler atakuje rudą, więc jest nadzieja, że WWE nie planuje łączyć Becky z Charlotte.

 

Randy turnuje czy AJ zrobił się taki irytujący, że nawet Heele mają go dosyć?

 

Druga walka - Sin Cara vs Drew McIntyre

Cara poprosił o rozwiązanie kontraktu to dali mu jeszcze porażkę ze Szkotem. Vince Ty stary c***u. :lol:

 

Rowan sprowadził jakiegoś futrzaka ludożercę? :twisted:

 

Trzecia walka - R-Truth vs The Singh Brothers

Lepsze, by było gdyby Truth wpadł z tekstem "ja tylko po pas". :lol:

 

Przemowa Setha Rollinsa

Można było się spodziewać ingerencji kogoś z NXT. Nie było Cole'a, ale jest Imperium.

 

Czwarta walka - Seth Rollins vs WALTER

Długo nie trwało. Szybko zrobili rozpierduchę.

 

Piąta walka - Imperium vs Seth Rollins, Street Profits & Kevin Owens

KO zebrał reakcję. Nie dziwię się, bo mało kto chyba się go tu spodziewał. Generalnie walka wypadła spoko, choć całkowicie pod gospodarzy. Zaważa to trochę na wizerunku brytyjskiej stajni jeżeli zamierzają ją wcisnąć gdzieś w jakiś Kickoff.

 

Szósta walka - Cedric Alexander vs Andrade

Ile jeszcze razy Zelina pomoże Cedricowi w wygranej? Czy szykują debiut jakiejś pary?

 

Aleister znowu w szafie. :?

 

Przemowa Lany

Najlepsze w tym były chanty "not his fault!". Uśmieszek Ruseva szczery. :D

 

Siódma walka - Soner Dursun vs Erick Rowan

O! Dobrze, że dali chwilę żeby się odlać.

 

Ósma walka - Mark Anderws & Flash Morgan Webster vs The Viking Raiders

Walijczycy poszli na żer, ale najważniejsze, że dali im się trochę poruszać po tym ringu.

 

Jest powód żeby nie ufać Ortonowi, ale skoro dali dialog na zapleczu z Ricochetem to być może wcale się to tak nie skończy. Przynajmniej w trakcie walki. :twisted:

 

Dziewiąta walka - Randy Orton, Ricochet & Humberto Carillo vs The O.C.

Były dobre momenty. RKO ze zmyłką przewidywalne w cholerę, ale szanuje, że coś chcieli zrobić. Cóż Orton chyba nie zakumpluje się mimo wszystko z Ricochetem.

 

Średnio. Zupełnie inaczej wyobrażałem sobie RAW, gdy zapowiedzieli inwazję NXT.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Człowiek nawet sobie nie zdawał sprawy, że tęsknił za IIconics.

 

To ja tu widzę, że ludzie się starają, newsy piszą, że Hawkins z Ryderem o pasy zawalczą, a oni dali się tak spacyfikować :grin: A tak poważnie, to dobra decyzja WWE, bo walka Zacka z Curtem o złota nie miała i tak szans powodzenia.

 

Podobały mi się te dwie dość naturalne i nieoczywiste promocje midcarderów. I Andrade i Buddy, mogą być zadowoleni po tym odcinku RAW.

 

Tryplak miał dobre argumenty w przypadku Owensa. Miło powspominać jakim graczem ten gość był (i powinien dalej być).

 

Uwaga, piszę to po raz 239 - Heyman jest przekozakiem w gadce. Czuję jakiś wewnętrzny obowiązek o tym przypominać przy każdym (no, większości) jego promie.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jak się okazało, że IIconics nie ma w składzie na SS, to się zdziwiłem, że mają kim wypełnić ekipę.

Charlotte, Asuka, Kairi Sane, Natalya, Sarah Logan. Wow. Nie wygląda to źle, pomijając Sarę, która może polecieć w pierwszej minucie.

Joe przerwał kobietom segment. Skoro to tylko specjalny komentator, to wyszło dziwnie.

Shayna zaatakowała wraz z psiapsiółami. Tylko Rondy brakowało.

 

AOP wyszli z pokoju! Zniszczyć Rydera i Hawkinsa. Było warto?

A Black wyszedł dopiero jak Murphy zapukał. I jak już zdążył pójść... Potem się zobaczyli i stali cicho. To też wyszło średnio.

 

Doczekałem się Tozawy na Raw... Oczywiście przegrał. Ale przyznam, że to starcie z Buddym obejrzałem i było dużo lepsze, niż się spodziewałem. Choć publika miała wywalone.

 

Owens vs McIntyre to tylko setup pod wejście HHH'a. Przekonał mnie swoim promem, że Kevin powinien być w NXT. I gdyby UE w niego nie wjechało, kupiłbym to.

 

Lesnar vs Mysterio to No Holds Barred. To daje szanse na wbicie Caina, o ile jest zdrowy. I może zapewnić jakiegoś wiarygodnego nearfalla dla Ryjka, więc jestem na tak.

 

Zwolniło się miejsce w walce z Wikingami, to wbili Orton i jego tajemniczy partner... Ricochet. OK, coś tu pchnęli do przodu.

Tak czy siak, to był zapychacz, by SD miało kiedy zaatakować. Nie wiem tylko, czemu wjechał tu mid/lowcard. NXT miało dużo mocniejszą reprezentację.

Mniejsza o brawl, Tryplak zaprosił wszystkich do NXT w środę. I to będzie lepszy odcinek. Suprajz? Nie.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Ja nie wiem kto stoi za pisaniem segmentów na Raw(wciąż Heyman?) i czy myśli on logicznie. MMA Horsewomen wpadają i atakują IIconics... ochrony ani widu ani słychu. Becky i Charlotte przeganiają intruzki z wrogiego brandu, chcą je pogonić przez publiczność... i wtedy interweniuje ochrona... WHAT!? Do tego ta typowa dla WWE głupotka w której ochroniarze nie są osiłkami, którym płaci się za rozdzielanie bójek a dyplomatami, którzy będą prowadzić wykład dlaczego masz dać sobie spokój, nawet jeśli jeden z nich dostanie w gębę od rudowłosej Irlandki. Segmenty z ochroniarzami to jeden z największych raków logiki w obecnym WWE.

Pierwsze 10 minut Raw a oni już striggerowali mnie kompletnym idiotyzmem tej... sytuacji. Po co ja to w ogóle włączyłem?

 

Czy oni dodali różowe światełka do wejściówki Lashleya? Uuugh...

Lana... to, że powtórzysz dwa razy fakt, że wystąpiłaś o rozwód nie sprawi, że zacznie to kogokolwiek obchodzić. Do tego pierdolnęła pięknego botcha... 90 mil a 90 stóp to dosyć spora różnica ^^. It's getting worse a co jeszcze gorsze, mam wrażenie, że kończą im się pomysły... ale wciąż to ciągną.

 

Rollins i Andrade dali dobry pojedynek, który został przerwany przez... Lucha House Party...... ....... :lol:

Może jestem zbyt krytyczny ale nie mogę potraktować poważnie trójki pociesznych luchadorów w maskach, która wpada niczym banda chuliganów z groźnymi minami i okłada dwóch zawodników z przeciwnego rosteru w imię brand supremacy... komedia :twisted:

 

Nie wiem co się właśnie dzieje z Rowanem. Nie mam nic do tego, że go promują i że dostaje czas antenowy... nie mam też nic przeciwko temu, że coś dla niego mają ale nie mogę być jedyną osobą, która odnosi wrażenie, że oglądam kompletnie innego Ericka od tego którego kreatywni sobie wytworzyli na SmackDown. Tam zrobili z niego manipulatora, który zwiódł wszystkich swoim niesamowitym intelektem... teraz robi on kuci kuci do klatki w której jest jakieś stworzenie(jak się okaże, że gość gada do jakiejś szynszyli to jebnę). Dla mnie jest to spadek parę szczebelków w dół... wracają do tego nie do końca stabilnego psychicznie rudzielca gdy już na dobrą sprawę oderwali go od tego charakteru. Wydaje mi się, że kwestią czasu jest to jak będzie walczyć na Main Eventach.

PS: R-Truth goni braci Bollywood bo chce odzyskać pas 24/7... ale gdy Big Red ich nokautuje to nie przechodzi do przypięcia aby odzyskać złoto tylko sobie idzie. Nazwałbym go idiotą... ale o to chodzi w jego postaci więc nie byłoby to nawet obelgą. Nie no ogółem to fajnie sobie wymyślili tego Trutha... nawet głupi booking mogą jego osobą wyjaśnić.

 

Highlight tej tygodniówki to wszystko co się działo dookoła Kevina Owensa. Zrobił kozak walkę z McIntyre'em(udało im się nawet porwać publikę, która poza tym pojedynkiem za wiele nie reagowała) a potem promo Trypla. Tajemnicą nie jest to, że HHH gadać umie... kupił mnie. Będąc Owensem nawet bym się nie zastanawiał. Szkoda, że nie zaczęli tego wątku wcześniej. Wpadnięcie UE było trochę dziwne... jawnie sprzeciwili się swojemu prowadzącemu negocjacje szefowi. Pasuje to do Ery, do tego ten Cole kłócący się z Hunterem... UE sugeruje, że NXT nie potrzebuje Owensa. Okej, fajne ale teraz pojawiło się pęknięcie w strukturze złoto-czarnych, które głupio by było olać. A i złoto-czarni przyzwyczaili raczej do tego, że u nich nic nie dzieje się bez przyczyny. Wypadałoby teraz wejść w feud na linii UE - Triple H. Chciałbym to zobaczyć ale nie sądzę, że to pociągną.

 

Lesnar vs Mysterio to teraz No Holds Barred. Okej, powinno im to pomóc. Bronię sprawiają, że teoretycznie rosną szansę Ryjka. Wiadomo, że przegra ale będzie miał przynajmniej tą rurkę i inny hardware dzięki którym dostanie jakąś ofensywę. Velasqueza się raczej tam nie spodziewam.

 

To ciągłe wrzucanie Wikingów naprzeciw lokalnych jobberów sprawiło, że nawet ta ich walka z Ortonem i Ricochetem mnie zainteresowała... wreszcie coś konkretnego dla mistrzów! To, że Trevor będzie partnerem Randalla było oczywiste ale była to jedna z tych oczywistości, które mi absolutnie nie przeszkadzają. Jeśli ma to sens z punktu widzenia storyline'owego to dlaczego miałoby mi to przeszkadzać?

 

Pierwsza połowa straszna, druga odrobinę lepsza. Dało się przebrnąć bez jakichś rażących zapychaczy. Mimo wszystko pierwsze tygodniówki po Crown Jewel zapowiadały dużo lepszą drogę do Survivor Series niż w rzeczywistości dostaliśmy.

Edytowane przez DashingNoMore

  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Przemowa Becky Lynch

To się dowiedzieliśmy, że Charlotte będzie kapitanem u czerwonych. Jak dla mnie bez zaskoczenia.

 

Pierwsza walka - Becky Lynch & Charlotte Flair vs The IIconics

Wynik chyba tutaj nikogo nie zaskakuje. Ciekawe czemu ochrona nie interweniowała podczas wcześniejszych wtargnięć ekip z NXT zwłaszcza na SmackDown? :twisted:

Widzę, że Samoa znalazł nową fuchę do czasu wyleczenia ręki. :roll:

 

Akam i Rezar wyszli z zawszy od razu skopali tyłek Ryderowi i Hawkinsowi. Aleister bierz przykład.

 

Druga walka - Karl Anderson vs Humberto Carrillo

SP przykantowali zapewniając wygraną Carrillo w odpowiedzi na próbę kantu Gallowsa. Nie powiem, że ekipa dwóch ulicznych "niggers" w tercecie z zupełnie nie charyzmatycznym Humberto mnie grzeje. Szkoda mi ich... Właściwie to wszystkich. O.C. też.

 

Aż Rollins się wkurzył widząc jak Andrade farci dzięki swojej towarzyszce.

 

Trzecia walka - No Way Jose vs Bobby Lashley

#StopThisCrap

#FireNoWayJose

 

Czwarta walka - Seth Rollins vs Andrade

Taka dobra walka. Sprawiali pozory, że Andrade może to sam wygrać, Zelina poleciała, byłem mocno usatysfakcjonowany, a tutaj wbija Lucha House Party. Nie wiem jaki jest sens tego ataku skoro na horyzoncie obu brandom zagraża NXT. Być może chcieli przypomnieć właśnie, że czerwoni i niebiescy to rywale od lat. Jak dla mnie ciut za późno. Tak bardzo promowali udział NXT, że teraz mam w głowie pozostali vs żółci.

 

Kurde no... W końcu Buddy zechciał podjąć rękawicę z Holendrem. Szkoda, że ten akurat był w klopie i nie zdążył dobiec do drzwi. :roll:

 

Piąta walka - Akira Tozawa vs Buddy Murphy

Całkiem spoko starcie. Taki flashback z czasów 205 kiedy jeszcze nie olali tego pomysłu.

 

Rowan pewnie tam trzyma jakiegoś kota nafaszerowanego syntolem. :twisted:

 

Tym razem Aleister uprzedził. Chyba usiadł przy samych drzwiach. :lol:

 

Szósta walka - Alex Malcolm vs Erick Rowan

Skip.

 

Orton i partner jego wyboru kontra "Wikingowie". Chyba się spodziewam tego, co się święci.

 

Siódma walka - Kevin Owens vs Drew McIntyre

Kolejne mega pozytywne zaskoczenie. Najpierw bardzo dobry, zacięty pojedynek, a potem HHH z nowym Rolkiem na ręku i przesłaniem dla KO. Oni chyba naprawdę czytają jakieś fora gdzie ludzie też zapewne narzekali na totalne zmiękczenie postaci Kanadyjczyka.

W chaosie znowu wyróżnili O.C. i Imperium. Niby wygląda jakby mieli duże plany dla ekipy P1, a nic z tego nie wynika.

 

Na następnym RAW Humberto powalczy o tytuł. mogą sobie gnoić O.C. lecz w stratę tytułu przez Stylesa nie uwierzę.

 

Rey i Lesnar dostali No Holds Barred. Ależ będę się śmiał jak Mysterio przetrwa jakąś nawałnicę i utrzyma się w ringu dłużej niż Velazquez. :lol:

 

Ósma walka - Asuka vs Natalya

Japonka wygrała. Dobrze, choć nie byłbym zdziwiony gdyby uwaliła.

 

Dziewiąta walka - RAW Tag Team Championship: Randy Orton & Ricochet vs The Viking Raiders ©

Powiem, że tak to powinno wyglądać od początku. Wszyscy się zaczęli nasuwać nawzajem i mam nadzieję, że będzie też tak na PPV. Żadnej kooperacji między czerwonymi i niebieskimi przeciw żółtym. Niech się każdy bije o swoje.

 

Zaczęło się słabo potem nieco lepiej. Tak jakby Hunter bookował część RAW, na której się zjawił. :twisted:

Edytowane przez Pavlos

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Seth ciśnie z całym rosterem bezpodstawnie. Całkiem żałosny segment. Zaczęli od gościa, który nie jest zatrudniony, potem zaczęli grzebać cały roster. Nie dość, że gwiazdy przedstawione zostały w kiepskim świetle, to jeszcze długo nikt nie postawił się Rollinsowi. I to drugie było najgorsze. Jaja im ucięli? Zabrakło mi sprzeciwu Viking Raiders, które zapunktowało.

 

Segment z AJem był przyjemny. Jasne, nic odkrywczego, ale ciężko się nie uśmiechnąć na reakcje jego kumpli na pomysł z Fatal 4 Wayem. Aż szkoda, że odebrali temu Stylesowi pas, bo przy notorycznym braku Lesnara, to US Champion jest głównym mistrzem RAW. Trochę za wcześnie na heel-turn Dominica? Rozkminiam turn gościa, o opiekę nad którym walczyli w Ladder Matchu. Stary jestem.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  3 342
  • Reputacja:   609
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie wiem czy to był heelturn Rollka czy może powiedzieli mu na backu - Słuchaj dzisiaj nie bądź Rollinsem tylko sobą, chujem Colbym Lopezem. :twisted:

 

No i może szykuje się podróba Shielda :D

 

Marne RAW.

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Rollins jako lider gnojący cały roster? "You all sucked" - śmiem zauważyć, że niektórych nie było na SS wcale, a Vikingowie wygrali swoją walkę, ale OK :D Jedyny sensowny koment poszedł w stronę Ryjka.

...ale serio, co to miało być? Naśmiewanie się z plotek, że gadał na zapleczu? Próba obrzydzenia go jeszcze bardziej? Heel turn można kręcić inaczej. Przynajmniej przy okazji Owens dostał mały moment.

 

Trzy squashe z rzędu, wow. Jeden miał zaraz po tym rozwinięcie story (tej lipy z Rusevem), drugi to powrót AOP do ringu, trzeci to Andrade. Tozawa niby miał minimum ofensywy, ale to i tak było króciutkie.

 

Przypomnieli sobie, że Matt Hardy jest w rosterze. No i przyszedł. Jak random, bez niczego, mimo że miał więcej gimmicków niż 90% rosteru. Tu już chyba nie ma nadziei, że w WWE coś zdziała.

Przynajmniej Buddy ciągnie winning streak. I to nie był kolejny squash. Ale dalej się pluje do Blacka i na nim się pewnie zatrzyma ten mini push. Aleister wyszedł z pokoju!

 

Ktoś tu chyba przestał się rajcować Humberto. Miał mieć walkę o pas, a uwalili go, po czym o shota zaczęli się upominać Rico, Orton, McIntyre i Mysterio. Ała, brutalnie.

Po 4-wayu Rey został pretendentem... I chwilę później został mistrzem US. Tak znikąd. Ciekawe co dalej.

 

Asuka pokonała Charlotte. Jak się nagle zaczęli o nią starać.

 

Rowan i CZWARTY squash dzisiaj...

 

Po ME mam nadzieję, że nie zrobią stajni z Rollinsa i AOP.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Chyba oficjalnie mamy heel turn Rollinsa. Fajny był ten pierwszy segment, desperacja Rollinsa po tym jak Raw przejebało praktycznie wszystko co się dało... no i między wierszami można wyczytać nawiązanie do tego, że jest chujowym liderem szatni :D . Jeśli to był turn to kupuje, zobaczymy jak długo Seth wytrzyma w roli pseudoface'a, który robi to dla fanów ale mu nie wychodzi.

No a do tego fakt, że jedyną osobą, która mu się postawiła jest Owens. KO znów w głównym feudzie, znów zaczyna się fajnie... ciekawe czy wypali się to równie szybko co angle z Shane'em. Oby nie bo tu jest miejsce Steena - w main evencie.

PS: No ale trzeba przyznać, że w paru punktach Rollek miał racje. Choćby takie AoP, tacy niszczyciele szukający walki a wczoraj gdzie byli? :D .

 

Okej, dzisiaj storyline Ruseva, Lany i Lashleya był w miarę znośny. Bobby w walce z Titusem, wpada Bułgar i spuszcza mu wpierdol. To oglądało się dobrze. Nie czyni to całego feudu lepszym ale dzisiaj mają łapkę w górę.

 

Mysterio nowym mistrzem US... szkoda reignu AJ'a. Zasługiwał na coś więcej niż koniec na tygodniówce ale trzeba przyznać, że rozegrali to fajnie. Może właśnie pod tym kątem lepiej, że wydarzyło się to na Raw bo weszło w to odrobinę więcej myśli. Był ref bump, były interwencje OC, wpadł też Orton. Podobało mi się i wszystko trzymało się kupy. Od takich walk właśnie powinno być PPV ale to też nic nowego, że kreatywnym się wszystko pokiełbasiło. Rey pójdzie teraz swoją stronę a Styles wraca chyba na wojenną ścieżkę z Ortonem... który chyba jest face'em? Nie wiem dlaczego ale na to wygląda.

 

AoP wpadają w main evencie, atakują Owensa a Rollinsa nie. Nie wiem do czego to zmierza więc na razie powstrzymam się z wydaniem wyroku. Jeśli Seth ma znów zacząć heelować to nie jest złym pomysłem danie mu nowej stajni.

 

No i w sumie tyle... z tego wszystkiego co napisałem może złoży się godzina Raw, reszta bardzo uneventful. Dużo dobrego rasslingu, Fatal 4 Way o pretendenta, Mysterio vs Styles, Asuka vs Charlotte, Kevin vs Rollins. Nie nazwałbym więc tego słabym Raw ale zdecydowanie nie było to też Raw, które popycha cokolwiek do przodu. Akceptowalne.

 

A i już tak na marginesie... może to wredne ale niech Dio Maddin nie wraca. Vic Joseph i Jerry Lawler w duecie są o wiele lepsi.


  • Posty:  2 310
  • Reputacja:   52
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

A mi się dla odmiany początek...bardzo podobał. Turn Setha przyszedł w ostatnim możliwym do zaakceptowania momencie. Nie rozumiem do końca narzekania, że nie miał prawa być wkurzon na poczynania pobratymców z zeszłego dnia. A to, że nikt mu nie odszczeknął? Jakby Tryplakowi za swego panowania na raw, ktoś kiedyś podskoczył. :D Sam turn strasznie przypomina mi ten z 2005 Y2J'a, dosyć dyskretny by potem przyjebać miejmy nadzieję z grubej rury!

No i proszę udało się odgrzebać Owensa z dna, w jakim bez wątpienia znajdował się w roku ubiegłym. Ciekawe czy udźwigną to do wm. Tu śmiem wątpić. :roll:

 

Co do reszty show- Rowan nosi klatkę ... :shock: Przynajmniej coś z nim zamierzają zrobić?

 

Matt chyba przypisany jest do sd? Co jak widać, nie przeszkadza by jobbnąć Murphiemu. Ok. Black wciąż nudny. Jemu to się by akurat nxt przydało raz jeszcze, bo chyba sami nie widzą co z nim chcą zrobić.

 

Ryjek z pasem us...ziew. Z 50 mistrz od brand splitu jak nic. I wait czy oni powidzieli, że Styles pokonał Randalla na wm? LOL , faktycznie. Musiał być zacny storyline i pojedynek, że pierwszy raz o tym słyszę. :lol:

 

 

Końcówka zwiastuje, że TMW V2 w końcu ruszy z kopyta. Pomysł z Sethem , no ok. Pokazali mu, że jednak nie tylko gadają a i walczą, czego egomaniak słusznie oczekiwał. Jeżeli ich współpraca będzie raczej czymś niepewnym, na wzór Punka z shieldami, to jestem na tak.

 

Właściwie obejrzałem w godzinę i aż tak tragicznie nie było. :roll:

Edytowane przez Caribbean Cool

163870508457e2d890447a3.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 146 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 024 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Tomos
      Chciałbym reaktywować temat, bo wczoraj przed spankiem puściłem sobie pojedynek, który od dawna miałem na liście "do obejrzenia". Chodzi mianowicie o Cody vs Dustin Rhodes z Double or Nothing 2019. Spisałem wyżej 9 walk, więc ta wskakuje jako dziesiąta na miejsce gdzieś na początku rankingu. Dzięki Super Eyepatch Wolfowi znam dość dobrze historię familii Rhodesów i z całym tym bagażem wiedzy zasiadałem do oglądania. Wiedziałem, że jest to pojedynek emocjonalny, słyszałem na jego temat same dobre opinie, ale nie byłem gotowy na aż takie zderzenie się z rzeczywistością. Nie ma tam żadnego złego ruchu, wszystko ma swoją wagę i każdy cios czy rzut sprawia wrażenie zawieszonego gdzieś pomiędzy hołdem, rozliczeniem z przeszłością i chęcią pokazania temu drugiemu, że jednak to moja droga jest lepsza, i to moja filozofia daje więcej odpowiedzi. Zaskoczyło mnie moje własne wzruszenie na sam koniec i jakaś łezka prawie poleciała, mimo że znam dalsze losy obu panów i wiem, że obie historie miały swój bardziej lub mniej udany przebieg (a jedna nawet finisz). Takie walki są tym, czy wrestling jest i być powinien. Pomimo tego, że trzeba mieć sporo wiedzy i zżycia z uczestnikami, żeby wchłonąć cały ładunek emocjonalny, jest to nadal bardzo solidny pojedynek sam w sobie, świetnie opowiadający historię w samym ringu. 
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW Road To Wrestling Dontaku 2025 - Dzień 4 Data: 23.04.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Imabari, Ehime, Japan Arena: Texport Imabari Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • Attitude
      Nazwa gali: GALLI/CMLL Arena Mexico En Chicago 2 Data: 19.04.2025 Federacja: GALLI Lucha Libre, Consejo Mundial De Lucha Libre Typ: Event Lokalizacja: Cicero, Illinois, USA Arena: Cicero Stadium Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Lucha Libre - dyskusje ogólne
    • Attitude
      Nazwa gali: AJPW Champion Carnival 2025 - Dzień 6 Data: 23.04.2025 Federacja: All Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Korakuen Hall Publiczność: 1.095 Format: Live Platforma: AJPW.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • IIL
      Odpuszczam sobie ten event. Za dużo to kosztuje, zabawa może i super ale niezbyt mam ochotę nabijać im kieszenie po raz kolejny w tym roku.  Co innego Forbidden Door w Londynie. Zastanawiam się nad wypadem...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...