Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  120
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2015
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

Ja to mam nadzieję, że jak najszybciej zdejmą zasadę dzikiej karty, która jest po prostu durna i nawet oni się do niej nie stosują. :roll: Niby to miało podbić ratingi, ale wątpię by to cokolwiek dało. Raczej ludzi to zniechęca do oglądania, niż zachęca, bo obecnie przez ten wildcard jest bardzo chaotycznie w programach Raw i SD. A najlepsze w tym wszystkim, że Romek przeniesiony na SD i tak dzięki tej zasadzie i tak jest prawie w każdym odcinku Raw. :roll: Edytowane przez HBK Fan

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Heyman wziął się za RAW. Po 10 minutach scena rozwalona, światło wysiadło, dwóch gości leży, a publika skanduje This is Awesome. Lashley nie słyszał tego w WWE jeszcze nigdy.

 

Cesaro dziękujemy za zbesztanie Jose. Ten to ma życie. Albo go nie ma, albo go poniewierają

 

Maria przerywająca Beth i Sethowi poważnie zaskoczyła. Do listy zaskoczonych szybko dołączył Michael. Story z dzieckiem nuda, możliwe, że w ogóle tego nie pociągną dalej, ale i tak się cieszę, że ta dwójka dostała cokolwiek do roboty poza 205 Live.

 

Alexa trochę poświęcona na rzecz Nikki. Crossówna się w końcu musi oburzyć i zorientować co się dzieję. Brzmi ok, bo to oznacza promocje dziewczyny, która dotąd nie mogła się nią pochwalić.

 

Niezłe RAW. Dało się to wreszcie oglądać :shock:

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  16
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.02.2019
  • Status:  Offline

Warto zainteresować się wydarzeniami wokół pasa US. To może być najbardziej zaciekła rywalizacja tego lata.

 

Ogólnie dobre RAW w porównaniu do ostatnich


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Feud Bobika i Strowmana jest trochę z dupy, a ich poprzednie rywalizacje (przeciąganie liny i siłowanie się) były mi totalnie obojętne. Jednak to co dostaliśmy na otwarcie RAW kupuję w pełni. Strowman rozwalający rzeczy to fajny Strowman.

 

Historia Maverika idzie dalej i teraz będzie musiał wybrać: żona albo upragniony tytuł. Galę kończy mając obie te rzeczy i jedzie na miesiąc miodowy. Mam nadzieję na dużą ilość materiałów z tej wycieczki :D

 

Podobało mi się stwierdzenie Undertakera "Best in THIS World". Choć osobiście wolałbym by skupiał się na Drew niż na Shanie, ale dobrze wiemy że nie ma co na to liczyć.

Wytłumaczenie interwencji spodziewane, czyli po najmniejszej linii oporu. Romek nie chciał pomocy, ale ja chcę wam wpierdolić i elo :D

 

Aż mi się szkoda zrobiło Mike'a Kanellisa jak go Maria jechała.

 

Podtrzymuję co pisałem tydzień temu. Jeśli nie dadzą Alexie i Nikki walki o pasy TT, to Nikki powinna trafić do walki o pas kobiet i go przejąć. Potem może sobie feudować z Alexą.

 

. Oj, przeczuwam heel turn.

 

Spodziewane zakończenie, ale i chyba pożądane przez większość fanów. Miejmy nadzieję że tego nie spierdolą, bo zapowiada się kozacko.

 

Pierwsze RAW po zmianach, no i było to całkiem w porządku. Za wcześnie by już piać z zachwytu, ale jest wyraźna poprawa i to się ceni.


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Fajny Falls Count Anywhere na rozpoczęcie tygodniówki. Lashley dobrze w nim wypadł, większość pojedynku wręcz dominował nad Bronkiem. Spot kończący walkę przez no contest ala Ryback-Cena z Extreme Rules 20... ileś tam fajny :D . O wiele ciekawszy segment od arm wrestlingu czy siłowania się na linie.

 

Już Corey Graves mówi na wizji, że ma dosyć Wildcard Rule bo musi oglądać New Day na Raw i na SmackDown :lol: . Spokojnie Corey... wiemy jak się czujesz ^^

 

A mnie to promo Undertakera się ni chuja nie podobało. Zaczął je fajnie ale potem zaczął się tak cholernie miotać, że aż odniosłem wrażenie, że wszystkie kolejne teksty to była prowizorka.

W ogóle to Raw bez Romana... holy shit.

 

Ściągnęli Mike'a aby pojechała go jego własna żona... auć. Jeszcze na zapleczu wcześniej Maria nazwała go swoją dziwką. Nie wiem co się dzieje ale takie średnio power of love :twisted: .

Maria ogłasza, że jest w ciąży... well... pytanie brzmi czy to początek jakiegoś storyline'u czy zrobili to by po prostu zapchać czas antenowy. Bo mam wrażenie, że to drugie.

 

Street Profits na tym Raw... mnie denerwowali xD. Chyba nie taki był cel... w ogóle to jaki był cel ściągnięcia Cryme Time 2.0 na to Raw? Montez wypadł dobrze, Dawkins... w niektórych momentach wyglądał jakby miał się rozpłakać. Złapał taką spinę, że aż chciało mi się śmiać ^^.

 

Lexie tak bardzo boją się wpuszczać do ringu, że już nawet pojedynki przegrywa w kilka sekund. Smutno... ale trzeba powiedzieć, wyglądała dzisiaj bardzo okazale, geniusz tkwi w prostocie ;).

Dayum... jebać Nakamure, Asuke i innych japończyków... jak ktoś zrozumiał co Nikki mówiła w swoim promie bez żadnego cringe'u to stawiam mu piwo.

 

Drake Maverick zdobywa 24/7 championship i wybiera się z nim i z żoną na miesiąc miodowy. Liczę na dobre segmenty, chciałbym też jednak by przy pasie na dłużej zakręcił się ktoś inny niż Truth. Jak dobry Killings by nie był... Maverick jest równie dobry a ja potrzebuje czegoś świeżego.

 

Heel turn AJ'a praktycznie taki sam jak ten, który przeszedł on parę lat temu na Jasiu. Ogółem fajnie budowali drogę do tego wydarzenia i sam turn mi nie przeszkadza... ja nawet wolę Stylesa jako heela. Będzie lepszy merytorycznie a i wydaje mi się, że kręci lepsze walki jako ten zły(wszystkie jego najlepsze starcia w W odbyły się gdy był po złej stronie barykady).

 

Posty skusiły mnie do obejrzenia Raw w całości i przyznać trzeba, że była to całkiem przyjemna tygodniówka czerwonych. Oczywiście zgadzam się z twierdzeniem, że jest jeszcze za wcześnie by się spuszczać nad wzrostem poziomu(dobra tygodniówka i do tej pory trafiała się od czasu do czasu) ale Heyman może być zmianą na lepsze.

 

Tak już troszkę na marginesie... WWE wprowadziło tą swoją nową politykę "bez wrestlingu w czasie przerw reklamowych"... i jeśli ma to doprowadzać do takich sytuacji jak w walce Rico z Stylesem to ja jestem na nie. Wybija mnie to z oglądania, wprowadza zamieszanie... i tylko po to aby przez pięć minut nic nie działo się w ringu. To już naprawdę nie lepiej by wrestler po prostu zapiął rest hold i przeleżał w ringu tą przerwę tak jak to było do tej pory? Kayfabe przecież i tak nie żyje, why even bother?


  • Posty:  120
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2015
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

No w końcu jakiś storyline, który da się oglądać bez bólu zębów. Mówię tu o sytuacji z AJ Stylesem i jego kolegami. Najpierw on do nich, żeby się wzięli w garść, bo ostatnio są nikim. Teraz oni go namówili na heel turn. Podoba mi się to. :grin: No i dla Richoceta feud z AJ Stylesem to też powinno być mimo wszystko wyróżnienie i sporo szansa by się mocniej wypromować.

 

Dali Extreme Rules match walce Rollins & Becky vs Corbin & Evans, wątpie, aby to miało uratować te walkę, ale niech będzie. Mojego zainteresowania to i tak nie wzbudza.

 

Generalnie spoko odcinek, w porównaniu do gówna które ostatnio serwowali to to mogło się podobać, i nawet sytuacja wokół 24/7 mi się podoba. :D


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie chciało mi się tego oglądać, ale Falls Count Anywhere dwóch byków na pewno lepsze niż promo na start. Rozwalanie ekranów zawsze na propsie.

Ciekawe co powiedzą Gravesowi, wątpię że Vince'owi podobało się jego "holy shit" :P

 

Nie wiedziałem, czy stawiać na Wikingów, czy New Day... No i wjechał Joe. 3vs3, Kofi uduszony. Fajnie, że promują feud o Złoto, ale kosztem Tagów.

 

Myślicie, że macie problemy? Tu są prawdziwe rozkminy. Żona czy tytuł 24/7? :twisted:

Ta kamera przy barierkach, jak Drake lampił na pas i nagle wychyla się Renee. Co z tego, że pierdoły, jak to nadal najlepsza część Raw?

 

Debiutują dziś... uwaga... Street Profits :? Zaczynam mieć wrażenie, że ktoś robi HHH'owi na złość. Jedni mistrzowie NXT TT idą do Czerwonych, wakat, znajdujemy nowych... i ci też nagle tu są?

 

Kolejny 2 out of 3 falls match z dupy?...

 

Kanellisowie fikają do champów :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: I jeszcze Maria nazywa Mike'a swoją dziwką. I ogłaszanie ciąży podczas walki. I "I don't think you're man enough to get me pregnant", kiedy już od dawna mieli dzieciaka. Szpetnie go cisnęła. Świetna komedia! Było tylko odpuścić ten wcześniejszy tekst o porodzie.

 

Nie dość, że mamy to durne story, w którym Nikki Cross wychodzi na idiotkę, a Alexa dostaje shota na pas, choć nic nie zrobiła, to jeszcze ją szybko podkładają Carmelli. Supcio. Oby z tego wyszedł 3-Way.

 

O, Maverick jednak pojedzie na miesiąc miodowy i z żoną, i z pasem! Już czekam na filmik, gdzie Truth mu to zepsuje :twisted:

 

Żeby nie było starcia podczas reklam, wymyślają pierdoły typu "sędzia nie widział nogi pod liną". Nie da się po prostu, nie wiem, inaczej ułożyć walki i segmenty? :roll:

Rico 1:1 AJ, do tego mamy pełny heel turn Stylesa i powrót The Club. Spoko. Tiebreaker na Extreme Rules PPV pewny, może skradną show.

 

[ Dodano: 2019-07-02, 14:16 ]

Liczę na dobre segmenty, chciałbym też jednak by przy pasie na dłużej zakręcił się ktoś inny niż Truth. Jak dobry Killings by nie był... Maverick jest równie dobry a ja potrzebuje czegoś świeżego.

Ten pas ma ledwo ponad miesiąc, a story z Truthem i Drakiem to może połowa z tego, jak nie mniej. Czemu tego nie ciągnąć? Nie przesadzaj z tą potrzebą świeżości :P

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  259
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.07.2019
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Luźne przemyślenia

 

- w dablju mają strasznie uboki movesets a niektóre finishery są zdecydowanie przesadzone. Takie trouble in paradise od Kofiego czy supermeńska pięść Romana która dodatkowo wraz ze spearem są kiepsko przez niego wykonywane i tyle. Gościu ma te dwa movesy czasem walnie jakiegoś suplexa i to tyle. Jak ma nie być nudno skoro Samoa Joe bedzie dusił Kofiego 2 razy w tygodniu?

 

- te gale są jakieś za bardzo hmm czyste cukierkowe i tak publika z przedszkola

 

- ludziom chyba przyćmił mózgi ten news o Heymanie a początek roł oprócz tych fajerwerków to nie pokazali dosłownie nic i jeszcze 10 minut oglądania sanitariuszy

Edytowane przez BPG

  • Posty:  2 310
  • Reputacja:   52
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Zgadzam się z kolegą wyżej całkowicie. Choć z drugiej strony Cody, Genialny Żółw. Ech, mętlik w głowie.

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Pierwsza walka - Braun Strowman vs Bobby Lashley

Zaczęli się nawalać i wylądowali w szpitalu. Spoko przynajmniej było pyro na otwarcie gali. :twisted: Na pewno lepsze to od przeciągania liny, które przeradza się w mały brawl. :roll:

 

Druga walka - The Viking Raiders vs Big E & Xavier Woods

Trochę się dziwiłem, że dali "Wikingów" ND, a potem wbił Samoa. :roll:

 

Trzecia walka - The Viking Raiders & Samoa Joe vs The New Day

Przerodziło się to w 3v3. Kofi fajnie polatał jak zawsze, by ostatecznie zostać przyduszony przez Joe. Niby spoko, że zrobili coś wykorzystując inny Tag Team, szkoda tylko iż służyli oni jedynie za tło dla Ghańczyka i jego rywala.

 

Nie wiem, co sobie Maverick myślał? Że się uda ten "podstęp"? Przynajmniej poznaliśmy jego żonkę. Brała udział w Mae Young Classic. Musiała daleko zajść skoro jej nie pamiętam. :twisted:

 

Everyone wants asian wife. :twisted: Chociaż segmenty wychodzą łysolom.

 

Czwarta walka - Cesaro vs No Way Jose

Biedny Jose, biedny Maverick. :twisted:

 

STREET PROFITS pojawiają się na RAW. Spoko segment, ale skoro mają pasy NXT to raczej nie zostaną w głównym rosterze.

 

Miz ponownie powalczy z Eliasem na tych samych zasadach. I ponownie może zostać wyruchany. :roll:

 

Segment z Shanem McMahonem i Drew McIntyre'm

Nic wielkiego. Możesz se być najlepszy, ale kostucha i tak po ciebie przyjdzie. Szkoda, że nawiązał jedynie to niedalekiej przeszłości i ich walki na WM'ce.

 

Ten wzrok Barona na koniec. Wiadomo na co. :twisted:

 

Piąta walka - Natalya vs Lacey Evans

Oczywiście Crobin musiał odwracać uwagę. Nie mogła Evans wygrać samodzielnie. :/

 

Club pogrywa sobie żeby nastawić P1 przeciwko Ricochetowi. No i im się udało. #łatwo

 

Szósta walka - Elias vs The Miz

Jednak nic się nie stało. Miz dosyć szybko zaorał rywala czysto. Shane aż tak się wystraszył Takera, że uciekł z do domu?

 

Maria nazywa męża swoją suką i razem prują się do pary mistrzowskiej? Co tu się odwala? Czy oni planują jakiś krótkotrwały feud prawdziwych par? :?

 

Siódma walka - Seth Rollins & Becky Lynch vs Mike & Maria Kanellis

Tego się nie spodziewałem. Scenariuszowi rozwód w trakcie ciąży. Co za dramat. :cry:

 

Heyman i SP spoko. Jeden z nielicznych pozytywów.

 

A Moment of Bliss

Trudna osobowość Nikki pozwala nią łatwo manipulować. Alexa otwarła do kogoś ręce. :lol:

 

Ósma walka - Nikki Cross vs Carmella

Cross wygrywa, szkoda że nic z tego nie ma.

 

Maverick jednak będzie mieć miesiąc miodowy z pasem. Jak tak pomyślę to widok pary na Karaibach, którą Truth straszy wyskakując z basenu byłby mega. :lol:

 

Dziewiąta walka - US Championship: AJ Styles vs Ricochet ©

I mamy w końcu turn P1. Cyrk z restartem walki pewnie, aby uwiarygodnić wkurzenie Stylesa. Nie będę się czepiał, bo program może być niezły. Przynajmniej ringowo nie powinno zawieść.

 

Coś się działo na tym RAW. Oglądało się lepiej niż poprzednie.

Edytowane przez Pavlos

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Lashley sporo zyskał od objęcia sterów przez Heymana. Aż przypomina się December to Dismember, gdzie Paul bardzo chciał, żeby pas zgarnął... CM Punk, nie Bobby :wink:

 

Promocja Ricocheta też trwa w najlepsze. Niby dostał wpierdol, ale postawił się trzem gościom. Kolejny o którego Heyman zadba.

 

Mam czasami problemy zrozumieć Nikki Cross.

 

Zaskoczyli z woźnym. Publika się dobrze bawiła, a i odnalazł się ex-205 champ. Szkoda, że musieli to wmoczyć.

 

Nie był to jakiś wybitny odcinek, ale i tak lepszy od ostatnich miesięcy sprzed ery Heymana.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Oczywiście wynik walki Zeliny i Andrade vs M&Ms był znany od początku. Problem jednak w tym, że sam koncept walki Mixed Tag Team Elimination jest totalnie bez sensu. Bo co gdyby po wyeliminowaniu Zeliny pin zgarnął Andrade? Kto wtedy wygrywa walkę? Na moją logikę jest wtedy remis.

 

Lashley szybko załatwia Mysterio i robi demolkę po walce. Tyle, że wiecie jak to się skończy? Strowman go zniszczy na PPV i tyle z tego będzie. I ani Bobby nie dostanie pushu, ani Strowman.

Za to LMS Match powinien wyjść fajnie jeśli dadzą im wolną rękę w totalnej demolce.

 

Chciałem na początku narzekać, że mieli inwestować w The Club a znów ich udupiają. Przemyślałem jednak całą sytuację i zmieniam zdanie. Anderson i Gallows powinni być budowani jako team. Solowo mogą przegrywać. Tym bardziej, że Rico potrzebuje takich imponujących zwycięstw jeśli ma być wiarygodnym przeciwnikiem dla AJa.

 

Nikki Cross rzuciła tylko hasełkiem "real friendship" i już widziałem wychodzącą Sashę. No i Banksowa wyjdzie, ale dopiero na PPV. Mam nadzieję że od razu przejdzie heel turn na Bayley :D

 

Fajny motyw z Cedrickiem jako woźnym. Przynajmniej mógł się chłop pokazać gdzie indziej niż przy pasie 24/7.

 

A jak przy pasie 24/7 to cały czas czekam aż żona Mavericka go przejmie.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Znowu zaczynają od walki! Takiej, która mnie w ogóle nie interesi, ale to ciągle lepsze niż ta sama gadka.

 

Największą ekstremą na PPV będzie... groźba, że Lesnar użyje walizki.

 

Strowman i Lashley dostaną Last Man Standing match. Mogliby zrobić fajną rozpierduchę, a zamiast tego będą leżeć przez pół meczu :/

 

O, KOLEJNY 2 out of 3 falls...

 

Maverick miał być tylko GM'em 205, a był już najgorszą częścią Raw (AOPee), a teraz jest najlepszą, razem z Truthem. Magia.

 

Mysterio wrócił, od razu Open Challenge - niepotrzebnie liczyłem na Ricocheta, wjechał Lashley.

 

Problem ze Street Profits mam taki, że póki co nic nie wnoszą. Zapychają czas.

 

Że Styles jest mocny - to wiemy. A reszta Klubu? Nikt nie pamięta. W teamie uwalają. Solo uwalają. Rico ich dziś złożył jednego po drugim. Mimo to ogólnie fajnie promują walkę na ER.

 

Sarah Logan wróciła... na joba. Dana Brooke... tak samo.

Nikki Cross dalej mocno promowana. I zdobyła możliwość wybrana stypulacji dla Alexy i Bayley na PPV. Handicap. Spoko dla Nikki. No i wiadomo, że i tak mają poprzeczkę zawieszo... nie, leży na ziemi. Nie będzie gorzej niż Kendo Stick on a Pole, nie da się :twisted:

 

Maria i Mike dostają więcej segmentów, ale nie wiem, czy bym je nazwał dobrymi.

 

Sprzątacz partnerem Romka...nie, był za dobry. Nawet zabawnie to wyszło, przyznam. Trochę mnie boli, że nie mogłem sobie przypomnieć, czyje akcje oglądam. Tak często pojawia się Cedric od wyjazdu z 205.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  259
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.07.2019
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Przez ten pas 24/7 i biegającego za nim EC3 odechciewa się tego oglądać .. to jest naprawde żałosne

 

Patrząc na Romana z miną zbitego psa w końcu wiem skąd ta ksywka :lol:

Edytowane przez BPG

  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

W końcu się zebrałem żeby to obejrzeć. :twisted:

 

Pierwsza walka - Becky Lynch & Seth Rollins vs Zelina Vega & Andrade

Dali nam elimination match żeby było bardziej "emocjonująco". Na Andrade w akcji zawsze spoko popatrzeć. Oczywiście wynik nie mógł być inny.

Dobrze, że nie zabrakło Barona i Lacey. Wynik na ER i tak znamy, ale chociaż na tym RAW wyjdą górą "źli".

 

"Love stinks". No to już wiemy czemu Baron taki markotny. :twisted:

 

Przemowa Paula Heymana

Dzięki mordo, że nam przypomniałeś kto ma walizkę. :roll:

 

Druga walka - The Miz & The Usos vs Elias & The Revival

2 out of 3 falls? Co im się stało, że tak tygodniówki urozmaicają? :roll: Pierwszy pin zgarnęli Heele, więc było wiadomo jak to się skończy. Następne 2 piny Face'ów, w krótkim odstępie czasu. "mistrzowie TT". :twisted:

 

Miesiąc miodowy Mavericka może być faktycznie zabawny. :twisted: Żonka tego dnia niczego sobie. :D

 

Trzecia walka - Rey Mysterio vs Bobby Lashley

Rey wrócił. Po to żeby podpromował się na nim Bobby przez wpierdzielem od Brauna. :roll:

 

Łysole mają zły wpływ na AJ'a. Taki dobry chłopak był.

 

Czwarta walka - No Way Jose vs Cesaro

Jose się wkurzył, ale na Supermana to za mało. ;)

 

Różnica w charyzmie między mistrzami TT NXT jest wyraźna.

 

Czaje, że Nikki ma "trudną" osobowość itd. ale, że zawdzięcza wszystko Alexie? To już jest wyższy stopień naiwności i nie nieświadomości, co się robi.

 

Tym razem EC3 już nie dał ryja, a biegł z uśmiechem. Chyba sam ma z tego bekę. Ja pierdziele za, co oni tym ludziom płacą taki hajs. Też tak chce. :lol:

 

Piąta walka - Lokalni zawodnicy vs The Viking Raiders

Kolejny niepotrzebny squash tylko po to żeby zgraja jobberów goniła Mavericka. Liczyłem, że chociaż Truth zrobi coś fajnego, ale niestety. Nie popisał się na tym RAW.

 

Przemowa Ricocheta

Zaczęli się kłócić tydzień temu. Aż jestem pod wrażeniem, że sklecili z tego promo do walki.

 

Szósta walka - Ricochet vs Luke Gallows

Wygrana mistrza i już się P1 aktywuje "cienki bolek" jak każdemu Heelowi. :roll:

 

siódma walka - Ricochet vs Karl Anderson

Znowu zwycięstwo Richocheta i atak w gniewie całego Club. Kto, by się spodziewał. :roll:

 

Hornswoggle! :D W końcu Truth spełnił swoje zadanie.

 

Ósma walka - Beah the Clock Challenge: Bayley vs Sarah Logan

Decyzje o losie walki o tytuł SmackDown! zapada na RAW. :roll: Było wiadome, że Bayley wygra. Chanty "CM Punk" mówią wszystko.

 

Dziewiąta walka - Beat the Clock Challenge: Nikki Cross vs Dana Brooke

Było też wiadome, że Szkotka upora się szybciej od mistrzyni. Gra zagubioną wariatkę bardzo dobrze. Szkoda tylko, że walczyła o decyzje którą podjęła Bliss. Już mogli jej dać samej to wymyślić. Alexa na pewno, by jej nie zganiła za pomysł z Handicapem.

 

BOOM! Nawet jestem ciekaw, co wymyślą z Marią i Mike'm.

 

Ktoś nareszcie pocisnął w wywiadzie Coreya. :D

 

Dziesiąta walka - Roman Reigns & Gary Garbutt vs Shane McMahon & Drew McIntyre

to było zbyt piękne żeby się udało i Shane ze Szkotem dużo, by stracili na wizerunku, ale udało im się zaskoczyć. Niezły powrót CEDRICA, choć przy łokciu z narożnika był mały botch aczkolwiek na McMahonie zatem to wcale może nie być wina Alexandra. :D

 

Ogólnie RAW ujdzie.

Edytowane przez Pavlos

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 025 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 885 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Grins
      RAW IS ... SEGMENT!   Podobało mi się to RAW przyznam że jedno z najlepszych RAW po WrestleManii od dłuższego czasu, wynagrodzili mi te dwie zarwane nocki bo już się bałem że zmontują nam jakiś paździerz.  Zaczynam od Gunthera, co oni odpierdalają? Serio chłop musiał sobie coś przedyndać na zapleczu źle to wygląda a ten atak już całkowicie go ośmieszył i wgl zakopał... Nie wiem co tu dalej napisać, czułem zażenowanie że gość który miał solidny run z pasem IC dostał tak chujowu run z pasem WHC i po starcie jego passa nieszczęść się nie kończy, miejmy nadzieje że to będzie skutkować jakąś zmianą charakteru gdzie Gunther będzie lał każdego bez zahamowań. Dobra teraz coś pozytywnego pojawia się John Cena, spoko przemówienie nie będę jakoś na nie narzekał cóż nie jara mnie ten turn bo postać dalej ta sama tylko Cena obrażony na cały świat ale końcówka epicka tak to właśnie mogło wyglądać na WrestleManii taki właśnie obrazek chciałem zobaczyć na koniec show, a zobaczyłem na RAW  Ale teraz gdy patrzę to mamy dość piękne nawiązanie do 2007 roku i początku ich odwiecznej rywalizacji o mistrzostwo! Dalej będę uważał że tylko Orton nadaje się na tego aby odesłać Cena na emeryturę, ale cóż chyba tego nie mają w planach a po tym co zobaczyłem na WM i po tym jak Punk nie został spinowany to chyba on rzeczywiście będzie tym ostatnim z którym Cena się zmierzy, obawiam się że wpadną na debilny pomysł aby to był jednak Cody... Obym się mylił, ale akurat Rhodes nie zasługuje aby być tym ostatnim przeciwnikiem... Co do Orton/Cena to coś pięknego historia zatoczyła koło i to teraz Randy jest tym dobrym a Cena jest tym złym, dużo się nie zmieniło obaj posiadają te same gmmicki i na prawdę co jak co Orton zasługuje na wszystko co najlepsze, na prawdę teraz widać jaki to jest gość i jak wiele robi dlatego biznesu, chłop mimo wieku dalej jest we formie, wygląda lepiej niż większość rosteru, tak jak pisałem w poście odnośnie WM 41 cieszmy się Randy'm bo daje nam na prawdę dużo odkąd wrócił do WWE.  Jey Uso is THE CHAMP! Fajna prosta celebracja, dostaliśmy powrót Sami'ego ogólnie wbiłem poczytać komentarze na YT i większość obstawia że zobaczymy w najbliższym czasie Heel Turn Samiego no i w sumie może być coś na rzeczy, Sami już nie jest taki over jak za czasów Bloodline wiec czemu by go nie turnować, w sumie jak sobie tak pomyślę to Sami mógłby w końcu sięgnąć po jakiś główny tytuł, chłop sobie zasłużył na główny pas i liczę że dadzą mu tą szansę na mistrzostwo.  XDDDDDD BECKY LYNCH przechodzi HEEL TURN! No i nabiła sobie po to statystykę aby dzień później przejść Turn no nieźle, jedyny plus z tego że może wygrać ten pas Women IC i go trochę podpromować.  O nieźle pojawiły się prawie wszystkie kobietki z NXT Gulia, Perez, Vaquer ta trzecia dostała nawet walkę i dość zajebistą cieszą takie smaczki, tak właśnie powinna prezentować się dywizja kobiet mam nadzieje że Gulia już zawita na dłużej do main rosteru.  RUSEV... Wraca jako RUSEV ale we wersji MIRO XD no nie wiem na mnie ten powrót nie zrobił wrażenia, Rusev wraca i rozkłada jobberów.  Dominik Mysterio broni mistrzostwa we swojej pierwszej walce po WM, ale kurde czemu akurat dali tam Pente szkoda go podkładać. No i mamy wisienkę na torcie czyli Rollinsa i Heymana  Coś pięknego gość przeszedł Turn a i tak wszyscy go dalej uwielbiają, Punk wbija i dostaje najbardziej wciry, pojawia też się Roman który też dostał wpiernicz i to od kogo? Od Bron Breakker'a  Tak jak pisałem w poście odnośnie WM 41 że Bron poleci wyżej no i nie myliłem się, szykuje się nam nowa stajnia zapowiada się ciekawy projekt czytałem w necie że to może być coś na wzór Evolution i podobno chcą tam nawet wcisnąć Ludwiga Kaisera  Ale mam dziwne przeczucie że w tej stajni wyląduje Becky nie bez powodu tak szybko przeszła ten turn, chyba na Backlash dostaniemy walkę Tag Team'ową Roman/Punk kontra Rollins/Breakker i tam pewnie dostaniemy nowego członka tej stajni dzięki któremu Rollins i Bron wygrają... Ja i tak mam wrażenie że Roman i tak zniknie i będzie czekać go krótka przerwa od występów gdzie wróci w innym gmmicku.     
    • Bastian
      Człowiek próbuje nadążyć za WWE, wjechało Stand & Deliver, które odbyło się w czasie WrestleMania i wnioski z obu gal są podobne - WWE umie w wieloosobowe walki, choć Ladder Match o pas North American kobiet specjalnie mnie nie zachwycił. Starcia o złota dały radę, walką wieczoru zdecydowanie TT Match Playa, ale ten o mistrzostwo, a nie konfrontacja Corleone Family z Temu i nikogo nie obchodzącej nowej stajni.  P.S. Mam nadzieję, że żona Bookera T choć raz doprowadziła go do ekstazy tak, jak Stephanie Vaquer podczas walki z Jordynne Grace, Giulią i Jaidą Parker. 
    • Grins
      Dużo rozpisywać się nie będę żałuje że zarwałem nockę na ten drugi dzień bo ledwo co już oglądałem, tym bardziej że byłem lekko zbombiony po drinkach w końcu długi weekend  Poza tym ta końcówka gali, chociaż pierwszy dzień mi to wynagrodził nie które walki z drugiego dnia powinny się znaleźć w pierwszym dniu aby odbiór był lepszy ale cóż to WWE czego można po nich się spodziewać, przyznam że gdyby nie ME pierwszego dnia to ta gala byłaby totalnym shitem a może i najgorszą WM ever? Na serio należą się duże brawa Punkowi, Rollinsowi, Romanowi a przed wszystkimi Heymanowi! Ogólnie nie będę się dużo tutaj rozpisywał bo wszyscy widzieli to co widzieli, każdy już gale ma za sobą tylko ja dopiero po tygodniu się zebrałem aby ją skomentować bo byłem wstrząśnięty tym słabym poziomem   Roman Reigns vs. CM Punk vs. Seth Rollins: Nie no prawdziwy showstealer! Jakie to było dobre, przyznam że najlepszy main event od lat booking zajebisty, walka też na bardzo dobrym poziomie panowie w ringu nie przymulali każdy z nich dobrze się zaprezentował! No byłem pod dużym wrażeniem bo ta walka mnie rozbudziła, tak jak rozbudziła publikę która była zmęczona gównem którym nas karmili przez 3 godziny! Bałem się że Roman w tej walce będzie przymulać a Rollins/Punk odwalą czarną robotę jednakże Romek też dołożył coś od siebie i serio wyszło kapitalnie, świetnie! Oczywiście końcówka rozjebała tą galę Heyman to arcy-mistrz jestem nawet skłonny uwierzyć że to on sam bookował końcówkę tego starcia i to jak to wszystko ma przebiegnąć, tak jak sobie to wyobrażałem tak się stało aż pojawił się uśmiech na mojej twarzy gdy to się stało  Wszyscy tutaj obstawiali Romana a jednak ja gdzieś tam w tyle nie zwątpiłem że jest ten trzeci który może rzeczywiście tutaj namieszać no i się stało... Tutaj w tej walce nikt nie jest stratny ani Punk, ani Roman, o to właśnie chodziło Punkowi o Main Event o którym ludzie będą pamiętać, o którym będą mówić, o ME w którym jest historia no i tak się stało nie mógł sobie lepiej tego wymarzyć taka prawda i widać że bardzo to docenił gdy na samym końcu pocałował ring było widać że była to dla niego życiowa walka... Tak jak myślałem jedyną osobą której Roman mógł się w taki sposób podłożyć był Rollins i tutaj również przewidziałem że może zostać przypięty, byłem dość zaskoczony tą decyzją i widać że są już jakieś poważne plany wobec Punkstera na najbliższe miesiące jeśli nie dali go spinować, ja tą swoją wizję traktowałem jako fanasty booking a jednak większość się sprawdziła... Najbliższe miesiące będą bardzo interesujące, uważam że Roman i tak zniknie na jakiś czas po to żeby wrócić już na solowy program z Rollinsem, ogólnie RAW mówi co innego ale to nic nie znaczy mogą go w jakiś sposób wypisać po Backlash aby sam Punk się zajął Rollinsem bo ten program szybko się nie skończy.  No i ogólnie tutaj już oddzielnie jeszcze co do wejściówkę no kurwa wszyscy trzech dostali solidne wejściówki ale najbardziej to złapała mnie nostalgia przy The Fire Burns " Tribute " no aż dostałem banana na twarzy, jeden z najlepszych theme song'ów i cieszę się że dostaliśmy taki motyw aż zdałem sobie sprawę że w tym roku będzie 14 rocznica od Summer of Punk zajebiście czas zapierdala to właśnie wtedy słyszeliśmy ten theme song po raz ostatni, a no i Rollinsa wejściówka też epicka nawiązanie do HBK'a i jego wejściówki gdy wchodził w białym garniturze na WM 25.  _______________________________________ WWE Women's Championship Tiffany Stratton (c) vs. Charlotte Flair: Niech cie jasny chuj strzeli Hunter komu ty dałeś  ta walkę, ja pierdole... Serio współczuje Stratton bo to ona ciągnęła to starcie, większości przesiedziałem w telefonie ale jak zobaczyłem jak Flair się nie stara, zachowuje się jakby walczyła za karę to odechciało mi się tego oglądać... Poza tym było widać że Flair coś zrobiła Tiffany z zębami, jednakże ta po walce powiedziała że nic się nie stało ale jakoś nie chce mi się wierzyć... Ogółem najgorsza walka Flair w całej jej karierze i nie mówcie że nie, powinna sobie zrobić przerwę i dać sobie czas ale widać że ta przerwa nie zbyt je posłużyła, wygląda tragicznie, walczy tragicznie no jest źle a dobrze wiemy że ona jak chce potrafi walczyć... Oby to oznaczało jedno że Flair na razie przy tytule nie będzie się kręcić, nie w takim wydaniu, co do wyniku bardzo dobra decyzja bo gdyby wygrała to Flair to poleciało by sporo negatywnych opinii.  _______________________________________ United States Championship LA Knight (c) vs. Jacob Fatu: Śmiało mogę napisać że to druga najlepsza walka jeśli chodzi o pierwszy dzień, panowie świetnie się zaprezentowali mimo że walka nie była długa to na prawdę bardzo dobrze się ją oglądało, świetnie że Knight został tutaj tak rozpisany że nie podłożyli go jak ostatniego leszcza i to BFT na Fatu to był jeden z tych momentów który z pewnością zapadnie w pamięci, było warto dać im to starcie, co do Knighta liczę że mają jakieś większe plany wobec jego osoby może rzeczywiście jest szykowany do walizki, dostał nawet solidną wejściówkę, solidnie go rozpisali miejmy nadzieje że to oznaki tego że za nie długo pójdzie w główny obrazek ponownie... Co do Jacoba, no nie minął rok a chłop już dostał walkę na WM i to dość wysoko w karcie, plus do tego zdobył mistrzostwo i odniósł swoje pierwsze zwycięstwo, mocny booking i to duży plus dlatego kto rozpisał to starcie  Jedno jest pewne Jacob Fatu to przyszłość federacji i wygląda na to że nie zamierzają rezygnować z jego pushu a dopiero co dokręcą śrubę, ale pierw musi zbudować swoją pozycję i powoli, powoli dojdzie na szczyt.  _______________________________________  World Heavyweight Championship Gunther (c) vs. Jey Uso: Walka... tragedia, no i ogólnie jestem srogo zaskoczony ale to Jey tutaj robił wszystko co mógł aby uratować jakoś to starcie, słaby program, słabe starcie... Do tego widać że tu chyba z Guntherem jest coś nie tak, możecie się z moją opinią nie zgadzać ale widać że coś tu nie gra, do tego znowu przyjebał na masie i jak tak dalej będzie to zobaczymy nie długo powrót Waltera XD Jey robił wszystko aby im wyszła ta walka, ale wyszło jak wyszło do tanga trzeba dwojga a oni ewidentnie nie mieli między sobą chemii... Ogólnie cieszę się że Jey wygrał ten pas jakoś mam wrażenie że nie będzie to najgorszy run a z tego co widzę po ostatnim RAW że może być ciekawie włoku tego pasa... Gunther chyba podpadł na zapleczu, albo nie wiem co tu się dzieje w ostatnich miesiącach, jego booking jest tragiczny i widać że HHH chyba nie chce już na niego stawiać, tak jak na niego stawiał.  _______________________________________ Jade Cargill vs. Naomi: Serio to siara jak już ta walka była lepsza od walki Flair/Stratton... Ogólnie końcówka wyszła dobrze i to chyba na tyle jeśli chodzi o to starcie, a no i ogólnie plus taki fajny theme song Naomi, kurde cieszę się że wracają takie motywy rockowe do WWE to dobrze wróży zawsze to dodaje większej dynamiki zawodnikowi lub zawodniczce i fani na arenie lepiej reagują na takie motywy muzyczne...  ________________________________________ World Tag Team Championships The War Raiders (c) vs. New Day: Co to za chujnia była? Jak to gówno mogło się znaleźć w karcie zamiast tego TLC Match'u który został zapowiedziany na SD? No jak?! Kto za debil to tam wrzucił, serio coś tam Vince'owego zostało na tym zapleczu, walka do zapomnienia i wyjebania, ta wersja New Day to już jest totalna chujnia, jedyny plus tego wszystkiego że tutaj tylko dobrze ogląda się Kofiego jako Heela i chciałbym zobaczyć taką wersję solową.  _______________________________________ El Grande Americano vs. Rey Fenix: Jedyny plus tego starcia to taki że Gable chociaż wygrał swoje pierwsze starcie na WM, a największym minusem to było danie mu Fenixa na pożarcie, serio? Tuż po debiucie i już go podłożyli jakby nie mogli wystawić kogoś innego jak chociażby Dargon Lee przecież to miałoby więcej sensu niż dawanie tutaj Rey Fenixa który przejebał swoją pierwszą walkę na WM.   II Dzień. Undisputed Championship Cody Rhodes (c) vs. John Cena: Straszne gówno, ogólnie jedyny plus tej walki to pobicie tego rekordu, ale reszta? No kurwa tragedia, próbowali rozpisać Johna jak najlepiej się da gdzie dominował w jakiś sposób na Cody'm ale było to takie sztuczne że ciężko uwierzyć że to ten sam Cena co kiedyś, widać że wiek robi swoje i lata spędzone w ringu, plus jego choroba bo z tego co czytałem Jasiek chorował na nowotwór skóry i to by mówiło dlaczego jest taki blady od dłuższego czasu... Cody przepierdolił tą walkę w tak pojebany sposób że brak słów, serio jebnięcie pasem? XD Do tego Travis Scott kurwa kto tego luja wrzucił do tej walki, przecież ta łamaga nie nadaje się do ringu jak on komicznie przyjął ten cross-rhodes! Myślałem że padnę z zażenowania że taka łachmyta dostał możliwość uczestnictwa w tej walce... Wszyscy napalili się na The Rocka ale o tym poniżej co myślę o tym pajacu... Ale tak ogółem no walka chujowa i tyle w temacie, jeśli to ostatni match Cena na WM to na prawdę wygląda to źle.  Co do The Rocka to jest to skończony debil, skończony pet z przerośniętym ego! Spierdolił wszystko co już było zaplanowane cały ten Turn miał odbyć się na WrestleManii gdzie prawdopodobnie Cena właśnie walnąłby pasem Cody'ego i byłoby to o wiele lepsze niż to co dostaliśmy na EC! Taki historyczny moment zapisałby się jako viral na WM a tak przez tego gwiazdorskiego buca wszystko poszło się jebać, cała historia dostała po piździe, program był słabo rozpisany i finalnie John dostał chujową walkę która każdy zapomni po czasie... Jedynie to sobie ktoś przewinie do momentu w którym Cena zdobywa ten pas po raz 17-nasty... Rock spierdolił już tyle planów kreatywnych że nie powinien dostać już żadnych możliwości kreatywnych, niestety czytałem że Hunterowi też się to nie podoba że ta łysa pała mąci w planach bookingowych, niestety coś czuje że z tym The Rockiem mogą być większe jajca niż z Vince'm.  ____________________________________ Women's World Championship Iyo Sky (c) vs. Bianca Belair vs. Rhea Ripley: Bardzo fajne starcie muszę przyznać ze dobrze się bawiłem przy tej walce i jednak tutaj zaś miałem nosa że Sky może to ugrać, w sumie każdy tu się dobrze zaprezentował teraz Sky chyba dostanie jakiś solowy program coś mi się wydaje że właśnie z Roxanne Preze bo póki co chyba walka z Ripley będzie szykowana na późniejszy okres, Bianca raczej zostanie na SD bo jakoś nie widzę aby miała co robić na SD a na SmackDown zawsze może rozpocząć program z Jade  I coś mi się wydaje że to będzie ten jeden z OMG momentów na SD gdzie Biancka przejdzie Heel Turn.  _____________________________________ Intercontinental Championship Bron Breakker (c) vs. Penta vs. Finn Balor vs. Dominik Mysterio: Też bardzo dobre starcie wszyscy pokazali się jak z najlepszej strony @KyRenLo to chyba oszalał ze szczęścia  W końcu jego ulubieniec dostał pas, co uważam za bardzo dobrą decyzję, co jak co młody Mysterio robi mega robotę i zasłużył sobie na to złotko i oby jego run był ciekawszy niż run Brona, teraz tylko czekać na solowy program Balora i Dominika i będzie git.  ____________________________________ Damian Priest vs. Drew McIntyre: Nie wiem co tu dużo pisać, panowie się nawalali ale liczyłem na coś więcej po takim konflikcie i jak nawalali się na zapleczu liczyłem chociaż na jakiś posrany spot a tutaj no taki typowy street fight bez polotu, ważne że Drew to ugrał akurat jemu bardziej jest potrzebny ten win.  ______________________________________ WWE Women's Tag Team Championship Liv Morgan and Raquel Rodriguez (c) vs. Bayley (a nie Becky Lynch) and Lyra Valkyria: Nie wiem po co to było... Flair nie wygrała pasa ale za to wraca ruda i pierwsze co dostaje pas, nie cieszę się z jej powrotu, walka do wyjebania szkoda tylko Bayley która dostał solidnego liścia w pysk od firmy że ją tak na chama wyjebali z tej walki tylko po to żeby ruda zdobyła jakieś mistrzostwo.  _______________________________________ AJ Styles vs. Logan Paul: Jak na tą dwójkę wyszło słabo myślałem że chociaż walka będzie na zajebistym poziomie a tu średniawka, serio jedyne co mnie tutaj zainteresowało to pojawienie się Krossa  Kurde powoli kupuje gościa muszą coś z nim zrobić bo ewidentnie bije od niego jakaś aura, czas wykorzystać jego potencjał... Poza tym widziałem że coś tam dymił po WM że to kpina aby ktoś taki jak Logan Paul miał walkę na WM a nie inni zawodnicy którzy na to zasługują i którzy ciężko pracują niby to był taki pipe bomb w kierunku kierownictwa, nawet sama Scarlett się lekko osrała i wyszczerzyła oczy co on gada podczas tego wywiadu  Dobrze Kross jedziesz z nimi niech się tam ogarną Bayley lubi to.  __________________________________________ Randy Orton vs. Joe Hendry: No kurde  Tego to się nie spodziewałem zaskoczyli i to pozytywnie, czytałem że to Orton miał sobie wybrać jako przeciwnika Joe bo jest jego wielkim fanem, pisałem że Orton ma dobre oko jeśli chodzi o przyszłe potencjalne gwiazdy, cieszmy się Ortonem bo to jedyny zawodnik w WWE który przynosi nam tyle pozytywnej energii w ostatnich latach, na prawdę bardzo dobrze mi się ogląda Ortona który robi to co kocha, do tego te gacie co miał ubrane nawiązanie do debiutu z 2002 roku no piękna nostalgia, tutaj w sumie to bardzo duże wyróżnienie dla Joe i wielki moment w jego karierze.  _________________________ Plusy:  - Roman Reigns vs. CM Punk vs. Seth Rollins / Zwycięstwo Rollinsa, epicka końcówka i bardzo dobra walka. - LA Knight (c) vs. Jacob Fatu / Zwycięstwo Jacoba, fajnie rozpisany Knight.  - Iyo Sky (c) vs. Bianca Belair vs. Rhea Ripley / Zwycięstwo Sky co uważam za bardzo dobrą decyzję.  - Pojawienie się Karrion Krossa we walce AJ'a/Logan'a. - Joe Hendry odpowiada na open challenge Randy'ego Ortona. - Strój Randy'ego Ortona który był nawiązaniem do jego debiutu z 2002 roku.  - Video Tribute o CM Punk i powrót The Fire Burns chociaż w takiej wersji. - Wejście Rollinsa i nawiązanie do wejściówki HBK'a z WM 25.  - Roman zostaje przypinowany   - Dominik Mysterio wygrywa swój pierwszy tytuł w main rosterze.  Minusy: - Tiffany Stratton (c) vs. Charlotte Flair / podejście Flair do przeciwniczki i słabe starcie.  - The War Raiders (c) vs. New Day / Do tej pory zastanawiam się co to dziadostwo robiło w karcie. - Przegrana Rey Fenixa.  - Gunther (c) vs. Jey Uso / Bardzo słaba walka i brak chemii między tą dwójką w tym starciu. - Travis Scott... Jeszcze raz go zobaczę to chyba wyjebie telewizor przez okno. - Słaba końcówka walki Cena/Cody'ego zamiast kastetu walnął go pasem...    No i ogólnie to tyle co do tej WM, miałem się nie rozpisywać a trzepnąłem książkę  
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT Haru No Ken Festival ~ Still Going On In Ueno ~ Data: 23.04.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Ueno Park Outdoor Stage Format: Taped Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Tomos
×
×
  • Dodaj nową pozycję...