WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[N!KO]

Nie lukalem Raw ale Niko. Jeśli nie było gongu to walizka jest aktywna. Od 15 lat są te same zasady

 

Nawet nie wiem - z rana nie pamiętam. Był raczej. Poza tym, nie ufam osobom, które ustalają zasady Bo jak oni je ustalają, to też oni mogą je sobie zmienić "just like that". Bo kto im zabroni? Bardziej ufam komentatorom, którzy podkreślali, że stracił walizkę. Skoro oni tak o tym gadają, to ktoś im na to dał błogosławieństwo Ale i tak wyjdzie na to samo. Braun i tak będzie walczył o złoto z Romkiem. Tylko wreszcie zachowa się fair i face 2 face zmierzy się z mistrzem. Nie będzie się czaił na zmęczonych rywali.

[HBK Fan]

Mam nadzieje, że walka o pas UV skończy z Balorem przypominającego sobie co kilka miesięcy, że powinien dostać rewanż i już będzie z dala od pasa na jakieś... ,no nie wiem, zawsze?

 

HHH z dobrym promem, ale i tak mało mnie obchodzi ta walka, jak i cała gala.

 

Dobrze, że Ambrose wygrał z Zigglerem. Mam nadzieję, że to oznacza koniec feudu i Ziggler nie upomni się o rewanż o IC-ka.

 

Celebracja wygranej Rondy, ale i tak jak zwykle w centrum uwagi musiała być Stephanie. Typowe. Dobrze, że chociaż armara pozwoliła na sobie wykonać.

 

A powrót The Shield mnie nie jara w ogóle. Wiadomo po co on jest, tylko po to by Romek dostawał cheer, a Ambrose z Rollinsem byli jego przydupasami. Takie zagrywki są żenujące dla mnie, takie wręcz nienaturalne wymuszanie cheeru. Jedyny plus to, że jakiś konkretny storyline ruszył The Shield vs Strowman, szkoda tylko, że najprawdopodobniej skończy się to tak, że Strowman zniszczy Rollinsa i Ambrose'a, po to by na najbliższym PPV być zniszczonym przez Romana. Super.

[Kcramsib]

Bardziej ufam komentatorom, którzy podkreślali, że stracił walizkę. Skoro oni tak o tym gadają, to ktoś im na to dał błogosławieństwo .

 

Tyle że komentatorzy wyraźnie podkreślili, że nie rozbrzmiał gong początkowy i walka nie została oficjalnie rozpoczęta. Ergo walizka zostaje

[Pavlos]

Przemowa Romana Reignsa

Przypomnieli sobie o szansie na pas Irlandasa. Jakie to urocze, że mu wszyscy tak słodzą. Musi być bardzo lubiany na zapleczu. Baron faktycznie wypadł nieźle na mikrofonie chociaż jak posłuchać wymówki... Że niby Demon był nie fair, niezgodny z kontraktem?

 

Pierwsza walka - Baron Corbin vs Bobby Lashley

Wygrana Lashleya zupełnie nie zaskakuje. Przez całą walkę właściwie miałem w oczach konającego konstabla, który poleci z pretensją do Kurta i zadzwoni do Stephanie. I faktycznie, a nawet lepiej... Stefka jest tutaj.

 

Druga walka - Sasha Banks, Bayley & Ember Moon vs The Riott Squad

Walka miała dobre momenty. Sasha świetnie sprzedała finisher Ruby.

 

Przemowa Triple H

Kolejne specjalne PPV w Australii nadchodzi to trzeba coś naskrobać na szybko. I tak o to dostaniemy "po raz ostatni" starcie HHH z Undertakerem. Czyli rozumiem dogadali się i Callaway pojawi się znowu w ringu. Lubię obu, lubię słuchać nawijki "Huntera", ale na sam pojedynek się nie napalam, bo to nie będzie wybitne starcie. I raczej nochal znowu się podłoży.

 

Trzecia walka - Dean Ambrose vs Dolph Ziggler

Dobra walka z fajnym finisherem. Robią kozaka z Deana po powrocie. Mam osobiście nadzieje, że jednak pójdą drogą feudu ze Szkotem i nie sprowadzą Ambrose'a do roli ochroniarza Rollinsa.

 

Przemowa Eliasa

Curta się nie spodziewałem. Odważnie. Kiedy zaczął gadać o szczęśliwym dniu miałem obawy czy przypadkiem nie dadzą mu wygrać.

 

Czwarta walka - Elias vs Curt Hawkins

Na szczęście nie dali, ale to była długa walka jak na Hawkinsa. Ładne kolano w pysk zarobił od Eliasa.

 

Piąta walka - Tytus Brand/Worlwide vs Authors of Pain

Jak długo jeszcze?

 

Ronda Rousey - nowa mistrzyni kobiet RAW

Cóż... W temacie SummerSlam zażartowałem sobie, że jeszcze Stephanie przyjedzie świętować sukces byłej fighterki UFC i będą balować na ringu z resztą dziewczyn. Przestaje żartować. Nie kupuje totalnie tej bajki o tym, że Ronda walczy o "ewolucje" itd i nawet jestem w stanie uwierzyć Pani komisarz, bo to prawda. Rousey ukradnie innym dziewczynom spot. Już to robi.

 

Szósta walka - Bo Dallas vs Scott Dawnson

Miałem przewijać, ale trzymali fajne tempo to obejrzałem. I tak długo nie trwało.

 

Siódma walka - Curtis Axel vs Dash Wilder

Kolejny punkt dla Revival. Na początku przeszła mi myśl, że może powoli run B-Team dobiega końca, ale wypowiedź Dallasa po walkach świadczy jakoby Revival sobie odpuszczało pas.

 

Aż się dziwię, że Stefka okazała trochę zrozumienia Kurtowi. Czy będą jakieś "sankcje" na Rondę?

 

Ósma walka - Universal Championship: Finn Bálor vs Roman Reings ©

Wynik był z góry znany, ale fajnie było oglądać miejscami przeważającego Irlandczyka, co nie widzimy zbyt często. Zwiększył tempo walki dwukrotnie. Niestety Romek jak to zwykle potrzebował 3 ruchów żeby uwalić rywala.

Powrót SHIELD nieco zaskoczył. Uchronili swojego ziomka przed utratą złota. To było nawet nieco heelowe zagranie. Teraz serio zaczynam się obawiać, że zarówno Dean jak i Seth zostaną sprowadzeni do roli zwykłych żołnierzy. Pozycja Rollinsa wypracowana przez długi okres i zwieńczona wczoraj zdobyciem tytułu może na tym ucierpieć. moje osobiste plany względem Ambrose'a również mogą iść w odstawkę.

 

Ogólnie to było niezłe. RAW. Oglądało mi się nieporównywalnie lepiej niż dwie poprzednie edycje przez SS.

Edytowane 21 Sierpnia 2018 przez Pavlos

[N!KO]

Tyle że komentatorzy wyraźnie podkreślili, że nie rozbrzmiał gong początkowy i walka nie została oficjalnie rozpoczęta. Ergo walizka zostaje

 

Właśnie włączyłem ponownie. Faktycznie nie było gongu. Motyw na nic

[N!KO]

Oj, strasznie mi się nie podobał przebieg otwierającego segmentu. Mistrz mówi PRETENDENTOWI, żeby walczyli. A pretendent, zazwyczaj potwór nad potwory, mówi nie. Ta desperacka chęć sprzedania Romana, miesza w charakterystyce innych postaci. Bo jak to Braun mówi nie? Strowman, którego sprzedali tak dobrze, powiedziałby walczymy, ale zawołaj jeszcze tych dwóch swoich nieudaczników. A potem już się mądrzył z Get This Hands, jak chodziło o Zigglera i Drew. A idź Pan w chu...

 

Świetny motyw Corbina z No DQ.

 

Owens odchodzi. W sumie mnie zainteresowali jego dalszymi losami. Odejście na ten moment, po takiej serii porażek, jest w sumie rozsądne. Wróci z Samim?

 

Trish Stratus rusza na Eliasa. Cóż, lubie ją, wygląda świetnie, ale wolałbym, żeby zagrało Alter Bridge Sam segment spoko. Nieźle sobie dogryzali.

 

Bellaski za dużo czasu spędziły na planie Reality show. Bardziej sztuczna ta zapowiedź powrotu być nie mogła. Mają walczyć z Riott Squad. Przykre, bo promowali Ruby i spółkę, a teraz zostaną zmiecione z powierzchni przez emerytowane zawodniczki.

 

Zgodnie z przewidywaniami, Braun heeluje (jasne, pogrzebmy to, co promowaliśmy) i bierze mięso armatnie na walkę 3v3 z Shield.

[maly619]

Miałem wrażenie że sporo ludzi kibicowało Owensowi podczas walki. Może z jego odejściem pójdą w face turn? Kevin jest świetnym heelem, ale nikt mi nie powie że nie da sobie rady jako face. Będzie tak samo dobry w tej roli.

 

Skoro Revival pokonało mistrzów już w każdej możliwej kombinacji, to dajcie im w końcu te pasy. Wystarczy B-Teamu.

 

Trish Stratus wraca podroczyć się trochę z Eliasem, ale wiemy że jest tu by dostać walkę na Evolution. Huczało o tym od dawna. (Edit: Okazuje się że jej walka z Alexą jest oficjalnie zapowiedziana od dość dawna przegapiłem to).

Widać tu też jak ufają Eliasowi i bez problemu rzucają mu konfrontacje z legendami. Szkoda że nie ufają mu na tyle by dać jakiś większy push

 

Przy okazji. Alexa wspomina o prawie do rewanżu i że chce walki na Hell in a Cell. Czy tydzień temu Heyman nie chciał na podobnej zasadzie rewanżu Lesnara i Kurt go wyśmiał?

 

Oczywiście że zrobili heel turn Strowmana A ludzie pisali o heelowym The Shield

Idiotyzm.

[TheVillain]

Przy okazji. Alexa wspomina o prawie do rewanżu i że chce walki na Hell in a Cell. Czy tydzień temu Heyman nie chciał na podobnej zasadzie rewanżu Lesnara i Kurt go wyśmiał?

 

 

Ale Kurta już nie ma, teraz jest Baron Era

[maly619]

Przy okazji. Alexa wspomina o prawie do rewanżu i że chce walki na Hell in a Cell. Czy tydzień temu Heyman nie chciał na podobnej zasadzie rewanżu Lesnara i Kurt go wyśmiał?

 

 

Ale Kurta już nie ma, teraz jest Baron Era

 

I to jest śmieszne, bo WWE od dawna pokazuje że heelowa władza to ta lepsza i bardziej uczciwa.

 

Zobaczcie sobie na ten film z teorią że Owens to największy babyface federacji.

[aRo]

Hell in a Cell, Reigns vs Strowman, kontrakt wykorzystany. Dobrze, że to zapowiedział, nie wyszedł na pizdusia. Tylko dziwi mnie, że robią walkę o pas zamiast jakiegoś 3vs3. Powrót Shield wydaje się zbędny. Może zobaczymy to na Raw przed PPV.

(nie, lepiej: zapowiedzieli to na galę w Australii)

 

Motyw z GMem w ringu, który sobie w trakcie "przypomina", że to jednak No DQ match, spoko. Szkoda, że to dalej Balor vs Corbin.

 

"I quit" - kij wie, co się dzieje, ale COŚ się dzieje z Owensem. Plusik.

 

Szkoda, że walka Revival nie była o pasy. Za tydzień pewnie uwalą

 

Elias jest dobry. Problem w tym, że nie ma feudu. Te wszystkie występy są bezsensownymi zapychaczami.

Dziś wyskoczyła przy nim... Trish Stratus. Mniej zbędne, dalej zapychające, ale OK, było śmiesznie, warto było choćby dla tekstu o Pillow Fighcie. Szkoda, że nie zrobili wcześniej jakiegoś segmentu, żeby początek Bliss vs Stratus nie był z dupska wzięty.

 

Za tydzień Bellaski walczą na Raw. Good grief

 

Miałem wrażenie że sporo ludzi kibicowało Owensowi podczas walki.

Byli w Kanadzie, nic dziwnego

Edytowane 28 Sierpnia 2018 przez aRo

[Grins]

Ta federacja z roku na rok jest co raz bardziej beznadziejna, na serio... to już CZW jest ciekawsze, niż te wypociny od Vince'a i to ma być rozrywka? Od żałosnych 3 lat nic tam się nie dzieje.

 

Jeden klocek ucieka na rok z pasem, drugi co roku jest w Main Evencie każdej Wm.

To już na serio jest totalna żenada z ich strony, serio kiedyś ludziska to aż tryskali energią na polskich forach, bo było o czym po pisać, a teraz? No właśnie, nikt nie ma ochoty nawet komentować tej żałosnej federacji, ani zakładać konta, bo nawet spekulacje są zbedne bo przecież wiadome jest to że Roman Top 1, kto w ME WM każdej WrestleManii wiadomo...

 

Za rok znowu to samo, Vince to już grzyba obija o swoje biurko widząc grafikę The Rock. vs Roman Regins WrestleMania 35, to już robi się tak żałosne.

 

Niby sprowadzają tych zawodników do NXT itd. ale po przejściu do głównego rosteru oni giną, a ściągają ich tylko po to żeby nie wzrosła jakaś mocna konkurencja która zasili właśnie plony takimi Wrestler'ami jak Black czy Sami Zayn, są oni mocno rozpoznawalni Do póki nie pojawi się jakaś ostra konkurencja... to nic nie ulegnie zmianie i Romana do Wm 40 będzie zawsze w Main Evencie.

 

RAW od kilku lat nie trzymało tak żałosnego poziomu.

Za czasów Ceny itd. może każdego wkurwiał, było o wiele lepiej.

 

Już gdzieś kochany Vincuś zdradził, że nie widzi żadnej przeszkody żeby promować Romana w taki sposób w jakim promuje... I do jego usranej śmierci będziemy go oglądać jako Face'a.

A no i podobno gadżety się zajebiście sprzedają z Romanem.

 

Eh, a to co robią z Braun'em to już totalna sraka... gościu powinien latać z pasem, Roman powinien Heelować razem z chłopakami, a nie zaś to samo...

 

Smackdown stoi poporzeczke wyżej od tego całego chłamu.

[DashingNoMore]

Strowman cashuje walizkę na Hell in a Cell w walce w klatce. Zapowiedziany cash-in... który mam wrażenie, że zakończy się fiaskiem. Nie sądzę by mieli po raz kolejny zdjąć z Romka pas tak szybko... na pewno nie po miesiącu panowania. No a przynajmniej nie w normalnym pojedynku... jeśli ma to się wydarzyć to Braun powinien zrobić Reignsa w ciula i cashować walizkę przed HiaC mimo zapowiedzenia cash in'u.

 

Baron Corbin zmienia pojedynek z Balorem w No DQ aby go wygrać... takie motywy szanuje. Ogółem podobał mi się dzisiaj Corbin jako GM... na pewno był lepszy od Kurta Angle'a. Jakby to powiedzieć... to co innego gdy heel jest GM'em skurwielem naciągającym wszystkie zasady a co innego to to gdy robi to face .

 

Zajebista walka Owensa z Rollinsem... ogółem to zauważyłem, że od dłuższego czasu lepszy wrestling WWE dostarcza na tygodniówkach niż na PPV... co jest zabawne ale hej... czymś trzeba wypchać te 3 godziny ^^.

Owens odchodzi... powiedziałbym, że to może być początek ciekawego storyline'u... ale oglądamy WWE . Jeśli komuś potrzeba przykładu dlaczego to nie wypali... Dolph Ziggler. Zaraz się obsrają i Owens za miesiąc będzie walczyć na tygodniówce.

 

Elias zdegradowany do promocji PPV tylko dla kobiet... auć. Ale mimo tego sam segment był świetny. Fajne punch'e leciały, zarówno ze strony Trish jak i ze strony Eliasa. Zapychacz, segment o niczym ale fajny.

 

Kompletnie zapomniałem, że Ascension są na Raw... i z miejsca pomyślałem, że nawet teraz są lepszymi i ciekawszymi opcjami na mistrzów Tag Team niż The B Team ^^.

 

Turn Strowmana nr 3(?) w tym roku. Albo WWE ma jakiś fetysz z turnowaniem gigantów... albo to wcale nie był turn. Braun robi co chce i kiedy chce... ma akurat program z Romkiem to go wychujał, zbeształ i sobie poszedł. Ma to sens... wciąż uważam, że gdy WWE będzie chciało to będzie mogło wrzucić Strowmana do feudu z każdym w każdej chwilii... urodzony tweener.

 

Powiedziałbym, że było to naprawdę dobre Raw... ale te zapychacze... ogółem gdyby je wyjebać to naprawdę dobra tygodniówka... ale 3 godziny trzeba na coś przeznaczyć... np na 10-minutowy pojedynek B Team z The Revival ;3

 

[ Dodano: 2018-08-28, 17:38 ]

A tak trochę z innej beczki, znalazłem fajny komentarz na youtubie, pod filmikiem WhatCulture Wrestling na temat "odejścia" Owensa:

"I'd quit too if I damn near killed myself for months to get a guy over as a babyface only for them to turn him heel."

 

Tym pozytywnym akcentem żegnam się z Wami... do następnego razu ^^

[jakub97sc]

W ogóle mogliby Corbina rzucić bezczelnie na któregoś z mistrzów. Rollins lub Romek robi Open Challenge, broni pas po trudnej walce. A wtedy wychodzi Baron i z dupy robi nowy pojedynek i wygrywa pas. Heel heat mógłby być epicki. Z drugiej zaś strony promocja Barona obecnie leży tak bardzo, że nie jest on wiarygodnym przeciwnikiem nawet dla Alexy Aczkolwiek myslę, że na tym pomyśle mogliby zapewnić widzom ze dwa miesiące przyzwoitych tygodniówek

[-Raven-]

Turn Strowmana nr 3(?) w tym roku. Albo WWE ma jakiś fetysz z turnowaniem gigantów... albo to wcale nie był turn. Braun robi co chce i kiedy chce... ma akurat program z Romkiem to go wychujał, zbeształ i sobie poszedł. Ma to sens... wciąż uważam, że gdy WWE będzie chciało to będzie mogło wrzucić Strowmana do feudu z każdym w każdej chwilii... urodzony tweener.

 

Ja natomiast myślę, że Vince jest tak zdesperowany by fani nie zabili mu Romka heatem, że wbrew wszelkiej logice (baby-face'owa czołówka WWE. Ludki kupują go jak ciepłe buły) turnują Brauna, co by stonizować reakcje na Strowmana i aby to Rzymek nie został w tym starciu powitany niczym heel.

Dla mnie - ewidentny pokaz jak McMahon robi z logiki dziwkę, żeby tylko osiągnąć zamierzony efekt. Szkoda tylko Brązowego, bo bankowo ujebie walizkę, a face'em był od niedawna i to bardzo dobrym.

Najpierw dorzucają Pięknemu Tarczowników, aby mógł pławić się w pop'ie Rollka i Ambrożego, teraz z dupy turnują Strowmana, żeby na siłę wygenerować dla niego heat (i zarazem pop dla Reignsa) podczas ich walki na HIAC (mam nadzieję, że fani zareagują jak na turn Beczki Lynch)... Aż strach pomyśleć, co będzie dalej jeśli nadal "nie pokochamy Romana"

[HBK Fan]

Tydzień temu Shield zaatokowała Brauna i właściwie do niczego to nie zaprowadziło. Ich powrót był tylko by dać ich walkę na gali w Australii - aha, fajnie. A Braun ich totalnie olał, czego kompletnie nie kupuję, Braun którego znam to by w czasie walk Tarczowników w ramach zemsty wszedł i rozpieprzył Tarczowników w drobny mak, a tutaj nic się nie stało. Kompletne olanie, jedyne do czego posłużył ten atak, to do proma by wyzwać Romana w Hell in A Cell - fajnie. Co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że Shield jest tylko po to by fani Romka nie gwałcili buczeniem. A heel turn Brauna też nie wiem, czy potrzebny (jeśli to był turn - bo jakby nie patrzeć to Strowman to był bardziej taki tweener ).

 

Miałem wrażenie że sporo ludzi kibicowało Owensowi podczas walki. Może z jego odejściem pójdą w face turn? Kevin jest świetnym heelem, ale nikt mi nie powie że nie da sobie rady jako face. Będzie tak samo dobry w tej roli.

 

Ja nawet byłbym za tym turnem. Postać Owensa została zabita przez Strowmana na SummerSlam. Straciła resztki wiarygodności, której i tak było mało. Więc myślę, że face-turn pomógłby mu się odbudować, ale już wyczytałem gdzieś plotki, że mogą połączyć z Heymanem, co turn wyklucza, ale też mogłoby się udać.

Edytowane 29 Sierpnia 2018 przez HBK Fan