Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline

Za to ja stanę w obronie angle'u Jasona z Anglem.

Logika została zachowana, wyglądają podobnie, może publika na arenie tego w ogóle nie kupiła, ale ten story może być dobry dla wszystkich (albo totalną klapą i wypominany na lata). American Alpha jak zdobyła pasy na SD zwyczajnie ssała po całości, a później to już wstyd było ich pokazywać. W teamie i tak Gable tylko zbierał reakcję (choć to Jordana promowali hot tagiem). Na Smackdown Chad Gable powinien sobie poradzić, bo jest na tyle utalentowanym gościem, że nie utonie....no chyba, że trafi do 205 Live.....albo sam odejdzie i wróci do zapasów. Jason Jordan miał jedną wadę- mic skill. Teraz Kurt zabierze mu mikrofon i jedyne czym będzie się musiał Jason wykazać to ring. Powiedzmy sobie szczerze, że JJ jest w ringu bardzo dobry. Nie jest to poziom Daniel Bryan, ale na wykręcenie dobrej walki spokojnie wystarczy. Niech tylko dadzą mu lekko zmodyfikowany theme song Kurta, żeby przejął U Suck i ludzie to szybko kupią. Nawet jeśli U Suck będzie szczere do Jasona to będzie miał reakcję, a właśnie o to w wrestlingu chodzi ;)

....gorzej jak za miesiąc okaże się, że Kurt miał jeszcze jedno dziecko, które pojechało tak jak on na Igrzyska i ma gimmick amerykańskiego zapaśnika.....a później jeszcze jedno dziecko z gimmickiem All-American-American, które lubi sobie wpaść na komisariat po wygranym title shocie na WM.....w ogóle niech stworzą jakieś Angle Family...tylko Sheltona Benjamina już nie kupię w tej historii :twisted:

NACZELNY HEJTER FINNA BALORA

  • Posty:  2 311
  • Reputacja:   52
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Balor dostał gitarą w łeb, a na dodatek trafił na feud z Bray'em. Chłopie, marnujesz się tu, wracaj do New Japan.

 

 

Zdecydowanie. Gość powinien wracać do Kitajców. Ponad poziom pajacowania u boku bullet clubu się nie wybije...

 

Chciałoby się coś napisać , ale o czym?

Może wwe nie zawiedzie i nie rozmyśli się do SS z F4W. Autentycznie czekam a tego dawno nie grali.

 

 

Jordan jordan jordan jordan jordan jordan jordan jordan jordan Angle angle angle angle...tararararatatarara... A myślałem, że Kurt przyzna się do pomocy w zabójstwie...albo , że wbije Erick i to on okaże się złotym medalistą ...w sumie każda z tych opcji jest tak samo logicznym posunięciem. Powoli zaczynam żałować powrotu Kurta. To co oni z nim odwalają , nie mieści się w głowie.

 

W ogóle, dożyliśmy momentu gdzie Roman jest najciekawszym ex członkiem tarczowników...tego bym się nie spodziewał....ale

 

Jordan jordan jordan....mniejsza

 

Chciałoby się powiedzieć, przesiądźmy się ponownie sd.Tam jednak wciąż Mahal z Ortonem. Serio. :twisted:

 

Jaki ten rok u Vinca hójowy...

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  957
  • Reputacja:   422
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ej no bez jaja, co tu się odwaliło z tym Jordanem...

Ale przecież, teraz kiedy wyszło szydło z worka, nie mogą od tak sobie tego odpuścić, to tak jakby zdjęli Kane z wizji za czasu Takera i po prostu, wszyscy sobie by zapomnieli że był Bratem Undertakera...

Teraz jest szansa wypromować kolejnego świetnego zawodnika, bo nie mówicie że w ringu on jest chujowy, wystarczy po oglądac jego walki z NXT, to na prawdę dobry materiał na przyszłego mistrza moim zdaniem, jeśli oni to spierdolą i kolejny projekt po raz 302030232, to serio ta federacja to bez mózgówce z Vincem na czele.

 

Ale Triple H musi mieć ból dupy, co się z jego podopiecznymi odpierdala 8) :twisted:

 

Ej no bez kitu, mi się Romana co raz lepiej ogląda i jakoś nie wiem przywykłem do tej jego nowej roli, serio dla mnie ten program z Strowmanem to normalnie feudu roku, niech Braun nie odsuwa się od Romka na jakiś czas, bo ten wziął się do roboty w koncu, i pomyśleć że to wszystko dzięki Strowmanowi, dobrze że to wszystko się tak potoczyło z tym całym Strowmanem, no lepiej być nie mogło :D

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png.e621ddc1d3a89738016122d836f29810.jpg.78214f4cc1b9a4d05cf44c58b1fa86e0.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Zdecydowanie. Gość powinien wracać do Kitajców. Ponad poziom pajacowania u boku bullet clubu się nie wybije...

 

Dawno nie walczył na najważniejszej gali roku o pas kurdupli :D

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

 

 

http://pbs.twimg.com/media/DE-5TyxVoAANwvw.jpg:large

 

 

No nieźle się Finn załatwił... tak to jest, jak zastępuje się klasyczny guitar-shot w głowę jakimś dziwnym shotem w plecy/ramię (BHP, taaaa...) - wystarczyło że jeden stał pół kroku nie w tą stronę co trzeba, gitara (kiepsko chyba spreparowana) rozpadła się w nietypowy sposób i nieszczęście gotowe...

 

Anyway, to co - za miesiąc Samson sięgnie po WWE Championship? :D

 

Za tydzień Mustafa i Gulak w 2 out of 3 falls match, zatem i ten program dobiega końca.

 

Za tydzień? A nie dziś na 205? :wink:

Edytowane przez Kcramsib

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  10 268
  • Reputacja:   284
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jajca to by były gdyby za tydzień Kurt ogłosił, że skoro pretendenci nie potrafili pomiędzy sobą rozstrzygnąć który z nich zasługuje na TS'a, to na Summer Slam spotkają się w Triple Threat'cie, razem ze Strowmanem, a walkę o pas na SS dostaje ktoś młody, perspektywiczny, głodny zwycięstwa... jego syn Michael... Ekhm... tzn. Jason Jordan :D Chyba bym jebnął na cyce :twisted:

Oczywiście to scenariusz z gatunku fantasy booking, bo z pewnością WWE nie zmarnowałoby tego cennego, wyliczonego występu Lesnara na PPV dla kogoś tak niewypromowanego jak JJ.

 

Z tą wieczną łatką "Syna Kurta" też bym nie panikował. To wrestling, a więc można niemal wszystko. Wystarczy, że po tym jak Angle wypromuje swojego pierworodnego, ten odwróci się od ojca, przejdzie heel turn i finalnie wyzna mu największy z sekretów - że... nie jest żadnym jego synem :twisted: Kurt przestanie mieć opory, zmontują im walkę na PPV i będzie cacy.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ilekroć widzę face'owego Ambrose'a, to mi przykro. Bo tu było słychać mikrofonowy potencjał, a w przypadku Moxleya, nigdy bym nie użył takiego słowa jak "potencjał". To był pewniak. Nawet porównania z wczesnym Shield są dla obecnego Deana druzgocące. To nie jest to. Obudźcie gościa z tego koszmaru.

Jeśli zaś chodzi o Ambrose'a i Rollinsa, to jasne, łączcie ich w okolicznościowy Tag Team dla zabicia czasu (z braku pomysłu/miejsca na szczycie). Mogą nawet zawalczyć o pasy, bo to niezły duet, ktorym można podnieść wartość marketingową walki o te tytuły RAW. Sheamus & Cesaro vs Rollins & Ambrose, wygląda nieźle. Na pewno lepiej niż mistrzowie kontra jakikolwiek inny team z dywizji (nawet Revival, bo za wcześnie). A jakby byli już w ogóle odważni, to ja bym te wątki połączył i rzucił jeszcze w wir pomagierów Miza. Cesaro & Sheamus vs Ambrose & Rollins vs Axel & Dallas.

Rozpisałem się, a sam segment był słabiutki :wink:

 

Ten jakiś tam Hassan "Jazdani", to się nie wybiera do WWE? Bo taki podejrzany ten segment.

 

Big Cass demoluje. Trudno to uznać jako walke z Showem, więc ich zestawienie na SummerSlam wciąż ma sens. Inna sprawa, że trochę cienko, jak zostajesz wciągnięty w zasadzkę, z której i tak wychodzisz z tarczą. Kiepska reklama dla tych konkretnych, podstępnych face'ów.

 

Coraz bardziej lubię Samsona. Szkoda, że wskoczył do zbyt głębokiej wody. Jeszcze słabiej, że nigdy nic z tego nie wyciśnie (nawet porażki na dużej gali), bo wskoczy Bray i rozbije rywalizacje.

 

Bayley walczy z Sasha o status pretendentki? Zabawnie, jak wpadnie Jaxowa i zrobi to samo co Braun wczoraj. Vince mówił, że fani mają krótką pamięć. Ciekawe, o jak krótkiej myślał :twisted:

 

Widzę sporo narzekań na rozwój tego story Angle'a. Dixie byłaby lepsza? Szum medialny większy - zawsze to jakieś wydarzenie - ale Carterówna to zaraza, której bym nie wpuszczał do ringu. Vince miejmy nadzieje to widzi. Wracając do meritum, może faktycznie przesadzili z tym, że życie Kurta się zawali po tej informacji. Na pewno było w tym sporo szeroko pojętego podkręcania atmosfery. Suspens musiał być. Z drugiej strony, taka informacja dla każdego człowieka to zawsze trauma w rodzaju - jak zareaguje moja rodzina? (czyli wszystko gra) Przejdźmy teraz do cieszenia się na widok Jordana. Jak inaczej zachowałby się ojciec, kiedy zobaczyłby swojego syna po tylu latach? Miał mieć zgorzkniałą twarz i powiedzieć, żeby uciekał? Uśmiech mi się wydaje bardziej realny. Nawet to medalista olimpijski fajnie zagrał. Ja tam się cieszę, że Jason dostał swój big break. Ciekawi mnie, jak to wykorzystają dalej.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

hahahahahhahahahahahaha

 

1. nie miałem żadnych oczekiwań bo od jakiegoś czasu uważam RAW za gówno ale.. ZABRALI GOŚCIA ZE SMACKDOWN!!!

 

No nie wierzę :D Kiedy myślisz sobie że RAW to gówno ale na szczęście SD jest dobre to nagle się okazuję że zasięg gówna RAW sięga aż na SD i:

a) kradną zawodników

b) na RAW rozjebali wszystkie tag teamy to teraz rozwalają te z SD (co to za mania na rozwalanie teamów??)

c) fajny zawodnik ze Smackdown będzie gównem na RAW :(

 

 

Ostatnio w jakimś wywiadzie Triple H powiedział coś w stylu: Podoba mi się to że ludzie wiedzą że wrestling to show bo teraz bardziej doceniają naszą pracę.

 

No ten tego panie HHH. Ktoś Cię właśnie wyruchał :D

 

 

2. WWE RAW strikes again:

 

- Sheild było jedną z najfajniejszych grup w historii.

- mam świetny pomysł! Przywrócimy Shield i zrobimy z nich GÓWNO!!

- OMG i przy okazji znowu wypromujemy Romana bo przecie w Shield go lubili

 

:roll:

 

 

3. Dywizja Div (bo womens wrestling jestna Smackdown):

 

Czy my tego już nie oglądaliśmy? Tylko tym razem WWE obstawiło Alexe w roli Charlotte a Jax w roli Brooke.

>Bayley walczy z mistrzynią

>Przychodzi paź mistrzyni

>Przychodzi Sasha

>Bayley pokonuję mistrzynie na tygodniówce

 

Za tydzień Alexa pewnie będzie zarzucać Bejli że bez Saszy ona nic nie wygrywa :roll:

 

 

4. Dywizja Tag team a raczej to co z niej zostało :lol: :

 

- Cesaro i Shejmi wstawili na twitterze posta że czekają na konkurencję. Napisałem im że jak tak dalej pójdzie to cała dywizja rozpadnie się zanim dostanie shota na pas :D

 

- WWE porozwalało większość teamów na RAW to teraz biorą się za SD. Jak daleko sięga ich niszczycielska ręka? Czy mam się zacząć bać o Briscoesów albo War Machine?

 

- The Revival są naprawdę świetni. Nie wiem jak oni to robią ale ich walki są ciekawe i nie są takie schematyczne. 95% walk tt w WWE to dominacja heelów i na końcu jakaś wymiana podczas gdy tutaj Hardasi zmieniali się prawie co chwile. #FUCKCODY

 

 

5. Wątki które WWE zbyt mi obrzydziło (piszę o tym bo jestem ciekaw kto ma podobnie):

 

- Finito miał być duzym graczem. Wygrał ten śmieszny pas i został kontuzjowany. Wrócił i znowu miał być dużym graczem. Walczy z Samsonem już chyba 3 raz pod rząd. #wielkigraczFinito

 

Dlaczego porzucili nickname "The Drifter"? "Who want's to walk with Elajas" brzmi idiotycznie.

 

- Enzo i Cassa przewijam wszystko bo nadal nie akceptuje tego że WWE ich rozdzieliło. Nadal nie widzę w tym sensu.

 

- Boring Lazy Ambrose vs Miz już się ciągnie chyba pół roku. I dalej jest tak samo gówniane jak na początku. Ambrozja to nie jest wariat. On bardziej przypomina mojego pijanego ojca :twisted:

 

- dywizja malutkich. Rozumiem że WWE każe Philippe robić szpagat żeby taki np mały Owens wyglądał na dużego Owensa ale że kazać Wielkiemu Nigga Tytusowi siedzieć bo nie chcą żeby ci MALUTCY wyglądali przy nim na MALUTKICH? :lol:

 

 

 

 

Ogólnie naszła mnie ostatnio myśl że WWE jest trochę jak Gra o Tron:

 

"O widzę że lubisz tą postać, spoko zabijemy ją w następnym odcinku" = "o widzę że lubisz tego wrestlera, spoko zeszmacimy go i sprawimy że będziesz rzygał na jego widok" #RomanWyattFinitoMojpijanyojciec

 

[ Dodano: 2017-07-19, 02:51 ]

Pisanie tego posta sprawiło mi więcej radości niż oglądanie RAW (choć pewnie i tak przeczytają go ze 2 osoby bo napisałem post jako ostatni :cry: )

 

[ Dodano: 2017-07-19, 02:57 ]

Balor dostał gitarą w łeb, a na dodatek trafił na feud z Bray'em. Chłopie, marnujesz się tu, wracaj do New Japan.

 

Bardziej wracaj do NXT :P

 

[ Dodano: 2017-07-19, 03:10 ]

American Alpha jak zdobyła pasy na SD zwyczajnie ssała po całości,

 

Nie rozumiem. Dlaczego zawsze kiedy dobrzy zawodnicy są gównianie rozpisani to cały hejt spada na nich? Alfa z pasami była tą samą dobrą Alfą. Tak samo kiedyś hejt na Ascention na obrażanie legend. Powiedzieli co mieli w skrypcie i zostali za to zdegradowani :lol:

 

 

Anyway, to co - za miesiąc Samson sięgnie po WWE Championship? :D

 

Lece do stanów i zabije Balora. Dostane Main Event Wrestlemani!! :twisted:

 

 

Vince mówił, że fani mają krótką pamięć

 

Jeśli on tak naprawdę uważa.. cóż. To wiele wyjaśnia. Ciekawe czy fani będą go pamiętać po śmierci 8-) Może tego dnia powstanie jakieś święto?

"Nie mam czasu na spodnie"

~Johnny Mundo 2017

13924869559388e42a4721.jpg


  • Posty:  348
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.10.2011
  • Status:  Offline

Kiedy myślisz sobie że RAW to gówno ale na szczęście SD jest dobre

 

Gówno, dupa, nieprawda. Zawsze faworyzowałem SmackDown, ale jak można tak mówić? Jeden segment Joe i Lesnara zjada całe SmackDown, które zawodzi po całości. Na SD nie ma na czym oka zawiesić. Sorry, ale jak mam do wyboru tasiemca Ambrose-Miz, na który MAJĄ pomysł (co widać z tygodnia na tydzień), a bezsensowny feud Nakamury z Corbinem, to wybór jest jasny. O poziomie SD niech świadczy powrót do sławnych ME tag team matchy, które są tam chyba co tydzień. Styles/Owens to chyba jest ten "najlepszy" feud teraz na SD... A jest gówniany.

 

- mam świetny pomysł! Przywrócimy Shield i zrobimy z nich GÓWNO!!

- OMG i przy okazji znowu wypromujemy Romana bo przecie w Shield go lubili

 

JAK powstała taka opinia? Wytłumacz mi każdy podpunkt. Tam nie ma Romana. To jest stylowy Bo Dallas.


  • Posty:  3 324
  • Reputacja:   797
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Kiedy myślisz sobie że RAW to gówno ale na szczęście SD jest dobre

 

Gówno, dupa, nieprawda. Zawsze faworyzowałem SmackDown, ale jak można tak mówić? Jeden segment Joe i Lesnara zjada całe SmackDown, które zawodzi po całości. Na SD nie ma na czym oka zawiesić. Sorry, ale jak mam do wyboru tasiemca Ambrose-Miz, na który MAJĄ pomysł (co widać z tygodnia na tydzień), a bezsensowny feud Nakamury z Corbinem, to wybór jest jasny. O poziomie SD niech świadczy powrót do sławnych ME tag team matchy, które są tam chyba co tydzień. Styles/Owens to chyba jest ten "najlepszy" feud teraz na SD... A jest gówniany.

Pełna zgoda. SD może i było dobre parę miesięcy temu, ale od początku 2017 roku jest z tygodnia na tydzień coraz gorzej. Duża zasługa tutaj samego WWE, bo na każdym kroku widać, że to RAW jest numerem jeden. Można zobaczyć to na wspólnych ppv's czy nawet porównując sobie ostatnie tygodnie. Na SD mimo sporego potencjału, jak na tak krótkie show, wszystko jest robione mówiąc kolokwialnie na odwal się. Tag team matche, które nic nie znaczą, zero historii, które przyciągają widzów. Dobrze oddaje ten fakt zamieszanie w dywizji kobiet. Do tego dochodzi ten nieszczęsny feud Ortona z Mahalem, brak pomysłu na story KO i AJ'a etc. Wygląda to w skrócie tak jakby SD żyło swoim życiem, a skupiamy się przede wszystkim na RAW :wink:

Ej CzaQ, widać po mnie???:D

sr.jpg.c870ab4188908c3d6d06c5f5101bfd2b.jpg

 


  • Posty:  87
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Fajny był segment między Ambrose'm a Rollinsem. Dobrze, że ot tak nie zapomniano o bogatej rywalizacji między nimi. Tylko teraz tak nie rozumiem - to Rollins będzie się bił z Mizem o pas IC? Czy jakieś TTM zrobią? Bo tak nie rozumiem?

 

Troszkę nijako feud między Wyattem a Balorem się zaczął. Zwłaszcza...że ten między Balorem a Samsonem się nie skończył. Po co on był? Ani Ellias na nim nie korzysta, ani tym bardziej Finn. Dziwacznie to dablju rozgrywa.

 

Titus Worldwide is power! Serio, to obecnie jeden z najciekawszych projektów, które teraz ma do zaoferowania dablju od strony RAW...

 

...powiem zdecydowanie najlepszą sprawą jest cała otoczka wokół pasa Universal. Tak mocno wypromowanych kolesi nie było od dawna. Pewnie to się zakończy Fatal 4 Way'em i tu będę liczył na prawdziwe Gwiezdne Wojny, godne Summerslam!

 

Czy było coś jeszcze? A tak! Debilne rozwiązanie wielkiego story wokół Kurta? Czyżby powtórzono zabieg jak z Curtisem Axelem? Chyba tak. Czy zakończy się podobnie? Czas pokaże.

Szaleństwo to metoda, to geniusz.

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie zachwycił ten początkowy segment. To było tak ewidentne, że chyba nikt nie podskoczył z wrażenia na ogłoszenie Kurta. Z pretendentów, o dziwo wszyscy wypadli przyzwoicie. Tak, nawet Ty Romku.

 

A jeśli o ewidentnych rzeczach mowa - Bray uniemożliwił zwycięstwo Balorowi, podgrzewając ich rywalizację. Shocker. Ciekawe, ile z tego wyciśnie Elias. Od Finna i Wyatta wymagam więcej, niż od niedawnego Rollins vs Wyatt. Jeśli zrobią podobny feud, to ktoś z kreatywnych musi odejść.

 

Masakra - pierwsza rzecz, która mi się podobała na tym RAW, to feud z 205 (!) Story z Titusem i jego ekipą jest spoko, ale Neville wypadł bardzo dobrze za miciem.

 

Jak Kurt słuchał samotnego wywiadu z Jasonem Jordanem, to sam pewnie zapragnął, żeby to Chad Gable był jego synem. A ogółem, to gość jest tak słodko-pierdzący i nijaki, że musi przejść heel turn. Szybki! Wszystko nawet wskazuje na to, że WWE od początku ma taki plan na niego.

 

Serio? Mieli na SummerSlam przygotowaną Sashkę w rewanżu po wygranej nad mistrzynią, a teraz zmieniają na Bayley? Na tą samą Bayley, która już z Alexą feudowała? Nie wiem jak, ale za tydzień, za dwa, Banksowa zostanie tam dorzucona. Nie mogli powielać motywu z Universal Title i zostawić walkę bez wygranej.

Edytowane przez N!KO

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Fatal-4-Way stał się faktem. Ze storyline’owego punktu widzenia, Braun Strowman może ubiegać się o title match ze względu na pozycję, Roman Reigns przedstawił najmocniejsze argumenty za swoją kandydaturą, a Samoa Joe tak naprawdę nie powinien mieć prawa głosu, bo już z Lesnarem przegrał. Gdyby ktoś napisał, że Reigns wypadł słabo, to - gdybym ją miał - straciłbym wiarę w ludzkość. Czterech koksów walczy, a pół szatni nie może ich rozdzielić, fajny efekt. Main event SummerSlam będzie miał szansę atakować status MOTY.

 

Elias Samson wygrał z Finnem Balorem, ale po interwencji Braya Wyatta. Mógł sobie wygrać normalnie, a atak mógł nastąpić dopiero po walce. Samson byłby trochę podpromowany, a na swoje i tak by wyszli.

 

Enzo Amore znów zesquashowany. Trochę kiepsko, bo skoro w walce z Cassem nie może nawet kiwnąć palcem, co będzie z innymi?

 

Jason Jordan w przepotężnym debiucie pokonuje Curta Hawkinsa. I to nie bez drobnych problemów.

 

The Revival nie zginą. Dawson jest wygadany, a do tego wypromują się na Hardych. O poziom ringowy nie trzeba się martwić, bo wartość na tym polu panowie udowodnili w NXT.

 

2/3 Shield zatriumfowało, ale wciąż jest w nienajlepszych stosunkach. Gdzieś tam w przyszłości Seth powinien znowu przejść heel turn na Deanie, heel heat murowany.

 

RAW nie porwało, tyle.

I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  213
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.03.2016
  • Status:  Offline

Ale jak to tak, ludzie zaczęli widzieć Romana w pozytywnym świetle? Zaczyna mi się to nie podobać. Jak ja go lubiłem i pisałem, że jest dobry to ludzie mnie wysmiewali. Chyba czas znaleźć sobie nowego idola... A tak na poważnie, to podobalo mi się to Raw. Pierwszy segment bardzo fajny. Pewny siebie Reigns, to gość ktorego chce ogladac z pasem Galaktyki. Zagwarantuje on dobry poziom ringowy i fakt, że mistrz przynajmniej będzie sie regularnie pojawial na Raw. Gdyby sie zastanowic to kazdy z pretendentów jest dobrym wyborem na mistrza. I to jest fajne w programie o pas Galaktyki.

 

Kurczę wypowiadalem sie zle o tym Balorze, ale teraz troche mi szkoda gościa. Po powrocie nie dostal nawet szansy zeby się wykazać. Feud z Wyattem tez nie da mu za dużego pola manewru. Widziałbym go w programie o IC Title.

 

Szkoda że Dean nie przeszedl turnu na Sethcie, liczę jednak że w przyszłości do tego dojdzie. Ambrose wrecz potrzebuje tego turnu, jak powietrza.

6/5/2016 - matura z Angielskiego...

1401452856576993aff03a4.jpg


  • Posty:  104
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2016
  • Status:  Offline

Ale jak to tak, ludzie zaczęli widzieć Romana w pozytywnym świetle? Zaczyna mi się to nie podobać. Jak ja go lubiłem i pisałem, że jest dobry to ludzie mnie wysmiewali. Chyba czas znaleźć sobie nowego idola...

 

No bo rok temu był chujowy i irytujący, a teraz jest poprawnie bookowany i ma dobry, tweenerowy gimmick i widocznie poprawił sie na mikrofonie? Nie no, co ja tam bredze, to pewnie moda teraz nastała taka, wiadomka, no na stówe tak jest, tak, dokładnie, no.

Mi Balora nie szkoda, nic nie pokazuje czy to w ringu czy to w promach (Jezu, kiedy on jakies normalne, solowe promo w ringu miał ostatnio?) dodatkowo jest ze szkła, już w jakiś taśmach lata, przecież chłopak za rok martwy będzie dosłownie, bo go ktos jakims punchem zabije w ringu. Samsonowi sie o wiele bardziej przyda wygrany feud, bo Balor i tak mało stracił, a gitarzysta może sie chwalić, że jest tym, który poskromił demona. Publika na niego reaguje mocno, jest zielony strasznie, ale taki Strowman też był i to niedawno, moze cos z niego fajnego byc. Tylko ze tak na prawdę nie ma z kim feudu prowadzic obecnie, własciwie to nie zdziwił bym sie jak by dali triple threah na SS z nim, Balorem i Wariatem.

Zgadzam sie że Ambrose potrzebuje turnu, tylko Seth też go potrzebuje. Oboje powinni sie jakos turnowac, nie wiem jak, ale dwóch zajebistych gości, którym markowałem, obecnie mnie obrzydzają, i każą się przewijać. Cóż za fantastyczne przykłady, że niektórzy są po prostu stworzeni do bycia tymi złymi. Seth, gośc który rok ciągnął całe WWE, obecnie jest nie do oglądania i gnije we jakiś gówno feudach. Porażka totalna.

Aha, jeszcze Jordan był, powiem tak, gośc jest bardziej wkurwiającą wersją Apollo Crewsa, serio, nie wiem jak on był w stanie tego dokonać, ale ma identyczny hmmm... "gimmick" jak on, tylko JESZCZE bardziej irytujący. Oby plotki o turnie zarówno niego, jak i Kurta były prawdziwe.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 029 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 104 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 591 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 888 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      Komentator vs. Były mistrz: O ile sama akcja, gdzie Gunther go udusił była spoko i sprawiła wiele frajdy oglądającym, zwłaszcza tym, które za komentatorem nie przepadają o tyle sam fakt takiej walki już taki fajny nie jest. Do zaakceptowania tylko wtedy, gdy Gunther zniszczy go w niecałą minutę i tyle.  Lyra vs. Ruda: Becky to się umie ustawić w pierwszej walce po powrocie walczy o tytuły tag team, a na następnej gali Premium o pas IC. Poprzeczkę stawiam bardzo wysoko. Liczę na wyjątkowej klasy pojedynek. Wyniku nie jestem pewny, ale tego, że koniec końców Lyra wygra finalnie ten program już tak.
    • MattDevitto
      Co ten B+ Player odwala....
    • MattDevitto
      Po Roł:
    • MattDevitto
      Proszę nie tłumaczmy nieudolności HHH'a i spółki w ostatnich tygodniach tym, że mieli gdzieś najważniejszy okres w roku dla każdego fana. Nie mieli wywalone na WM, ale nie potrafili złożyć dobrego show i dali po prostu ciała
    • Kaczy316
      Kolejne Raw w drodze do Backlash, co dzisiaj ujrzymy? PRZEKONAJMY SIĘ!   Oj tak ale mnie się to podoba, tyle na to czekałem, żeby Rollins  w końcu był główną postacią na Raw i teraz tak będzie przez najbliższe pewnie kilka miesięcy! Niby był WH Championem, ale każdy wiedział, że nawet wtedy pierwsze skrzypce grał Cody i JD, a Seth często w środku gali albo wcale go nie było niestety, a teraz jest w świetle reflektorów! Lecimy zobaczmy co nam powie nasz MESJASZ! W sumie powiedział głównie, że przyszłością tej federacji jest Seth Rollins i wszystko przerywa Sami Zayn!  Samiemu nie podoba się to co stworzył Rollins i mówi, że jest hipokrytą, o dziwo Panowie rozmawiają bardzo przyjaźnie, podoba mi się to, że Seth pomimo bycia heelem dalej pamięta, że miał przyjaciół i zachowuję się jak przyjaciel w stosunku do nich, a nie że źle, bo już jest heelem, na sam koniec Seth proponuję Samiemu przejście na SD, chyba dobrze zrozumiałem, a wymiana wzroku pomiędzy Bronem i Samim było świetne, czułem jakby Breakker zaraz miał wykipieć ze złości xDD tak bary mu chodziły, że to szok, bardzo dobry, przyjemny segment i do końca tego show mamy dostać odpowiedź Zayna i fajnie, podoba mi się takie rozgrywanie tego wszystkiego.   Rhea vs Roxanne! Kurde ale to będzie siedziało! Prawie 12 minut genialnego pojedynku oj tak Panie dały czadu fest, myślałem, że będzie bardzo dobrze, a było jeszcze lepiej, bardzo dobry booking tej walki, jeszcze pojawiła się Giulia, fani byli wczuci w pojedynek no ostatecznie przez DQ zakończone po ingerencji Giulii, żeby żadnej nie uszkodzić i uważam to za dobry wybór, ale walkę trzeba obejrzeć zdecydowanie! Po pojedynku atak na Ripley, ale na pomoc wbija Iyo! To wiemy co dostaniemy za tydzień i ostatecznie face'owe zawodniczki wychodzą górą z brawlu, ale to wygląda dobrze, dywizja kobiet na Raw jest świetna, szkoda, że na SD wręcz przeciwnie xD.   Balor na backu jest lekko zirytowany tym, że nic mu się nie mówi, a dzisiaj dostanie walkę razem z McDonaghem, ale nie wiem czy dobrze zrozumiałem, że o World Tag Team Title?   Pora na Logana Paula! Czy Logan dostał entrance podczas reklam? xD ale zobaczmy co ma do powiedzenia. Legenda nie wygląda jak Jey Uso, to chyba wiemy z kim Jey będzie bronił tytułu jako pierwszym przeciwnikiem, kurde najgorsze jest to, że Logan ma szansę na wygranie xD oj tak Jey Uso przerywa to! No powiedział, że może z nim bronić tytułu i wspomniał o tym co Gunther zrobił jego bratu potem Logan trochę mu powytykał i poobrażał, więc raczej na Backlash Logan vs Jey, w sumie dobry przeciwnik na pierwszego rywala, Logan ma szansę odebrać mu tytuł, ale mam nadzieję, że w to nie pójdą xD, na razie run Jeya wygląda w porządku, reakcja jest, emocje są i raczej przy wielu rywalach będą te emocję w stylu "Czy on to przegra?" Bo mało kto wierzy w jego długi reign xD, a może mieć, ale zobaczymy, segment po prostu dobry i tyle.   O jednak nie jest to walka o tytuły World Tag Team, a po prostu pojedynek z War Raiders to lecimy War Raiders vs Finn Balor i JD McDonagh! No i po prawie 11 minutach kolejnego bardzo dobrego pojedynku War Raiders ostatecznie wygrywają po tym jak Carlito odwraca uwagę sędziny i wykorzystuję to Pentagon, który się pojawił i zrzucił McDonagha z narożnika, to rewanżyk za zeszły tydzień kiedy to JD przeszkodził mu w wygraniu tytułu, ogólnie bardzo fajny pojedynek i to chyba oznacza, że War Raiders zawalczą o mistrzostwa World Tag Team, może tak być.   Sami rozmawia z Otisem na backu i nagle dosiada się Wiseman! Który chcę, żeby Otis dał im chwilkę. Heyman pociąga za wszystkie sznurki, żeby Sami przeszedł na SD, rozmawiał nawet z Pearcem i ogólnie jeśli się zgodzi to dostanie pojedynek ze zwycięzcą walki Ponton vs Cena, grubo, live in the future or die in the past, jakie to życiowe.   Becky wbija na ring! Dowiemy się o motywach jej działania. Ciekawe, czyli dowiadujemy się chyba, że to ostatecznie Becky zaatakowała Bayley, bo ona ją atakowała od 2019 roku jakoś coś w tym stylu zrozumiałem i potem, że przyjaciel jej wroga jest też jej wrogiem, więc Lyra jest jej wrogiem, a wszystko przerywa Lyra! Która notabene wygląda ruchable dzisiaj. No Lyra chcę pojedynku z Becky, ogólnie mocna wymiana zdań pomiędzy Paniami, Becky mówi, że sprawi, że ten tytuł będzie coś znaczył tak jak sprawiła to z Lyrą i w sumie to jest fakt, to ona w dużej mierze wypromowała Valkyrie, fajny segmencik, dobrze obydwie Panie tu wypadły i ostatecznie chyba mamy na Backlash Lyra vs Becky, kurde ta walka może oddać, tak jak na NXT, a ja się co raz bardziej przekonuję do Lyry, która wypada naprawdę dobrze w ostatnich miesiącach.   Czemu GM Smackdown ustala walki na Raw? Gigachad zaczepia Pentagona i mówi o porażce jego brata, a Pentagon atakuję go i wspomina o szacunku dla Lucha Bros, oj debiut tego tag teamu jest bliżej niż sądzimy, szczególnie, że pewnie niedługo drafcik.   Fajne wideo promo od Ruseva, który powiedział trochę o swoim poprzednim gimmicku, że wymachiwał flagą kraju, z którego nigdy nie pochodził i że jest z Bułgarii, że chcę niszczyć, bo tego właśnie chcę, no nic wybitnego, ale spoko promo.   Oj tak Stephanie vs Ivy, drugi występ Steph na Raw, ale to będzie śmigało, walka taka, żeby Vaquer po prostu wygrała, ale będzie pewnie dobra. Po 9,5 minutach kolejnego bardzo dobrego pojedynku Stephanie wygrywa i pokazuję swoją dominację, Ivy nic nie znaczy, a dla Vaquer to był fajny moment na pokazanie się, ogólnie dobrze wypadł ten występ i to chyba wszystko, pojawiły się nawet chanty "This Is Awesome" A to o czymś mówi, brawa dla Steph!   Na backu Nick gada z AJ'em o transferze na SD, a potem wbija Liv, Raquel i Dom, Liv mówi o jakiejś przerwie w związku z filmem, a Dom ma spięcie ze Stylesem, czyżby AJ vs Dom na Backlash? Albo na Raw? W sumie nigdy tego nie widzieliśmy chyba albo ja nie pamiętam, a walka może być fajna. Karrion na backu chcę, żeby Sami podjął właściwą decyzję....standardowo xD.   Ulala Pat chcę walki z Guntherem, aaaa to Aldis zastępuję obecnie Pearce'a dlatego tak jest, jednak Nick nie chcę dać walki Patowi z Guntherem, ale ostatecznie daję mu ten pojedynek i to na Backlash?! Kurde nieźle się zapowiada to Backlash Pat vs Gunther, Pat w ringu potrafi, pamiętamy jego walkę z Colem, która wyszła solidnie, z Theorym na WM też wyszła nie najgorzej, zapowiada się coś ciekawego.   Jey rozmawia z Samim, ale potem Sami odchodzi, a Logan go atakuję xD.   Next Week: Rusev vs Otis, no zobaczymy jak wyjdzie. Pentagon vs JD McDonagh to może być dobre i tyle xD, no ok nic wielkiego na to ostatnie Raw przed Backlash.   Rollins again! Oj tak chcę go jak najwięcej! Seth już chcę odpowiedzi oczywiście i jest sam w ringu, ale pewnie to wszystko po to, żeby zmanipulować Samiego, który też wychodzi na ring. Bardzo fajnie Rollins to powiedział, Seth dał naprawdę dobre promo o tym jak ważny jest dla niego Sami i jak bardzo chcę go ochronić przed potencjalnym zagrożeniem nawet z jego strony tylko ubrał to w o wiele bardzie odpowiednie słowa takie, które do Zayna mogłyby przemówić, ale mówił jak do przyjaciela, że skoro nie wierzy w jego wizję i to co robi, to lepiej, żeby wybrał drogę na SD, bo na Raw wtedy mogą stać się bardzo złe rzeczy i co najlepsze to promo nie brzmiało jak groźba pomimo tego, że Seth jest heelem obecnie tylko brzmiało to jak właśnie troska o przyjaciela co mega mi się podobało, bo nie była to typowa groźba typa, który jest przekonany, że robi wszystko najlepiej tylko właśnie wyszedł lekko z tej postaci i pomimo dalej zachowania swojej postaci to ugiął się i zrobił promo w stylu martwiącego się face'a, świetny jest Seth, to pokazują jak genialny to zawodnik, który w jeden tydzień czy nawet wieczór potrafi grać tak różne postacie, to jest genialne. Ojj i Sami przyznał mu rację w tym co Seth mówił o ich życiu prywatnym, ale przejrzał go na wylot i w ringu twierdzi, że tylko manipuluję i gra w karty można powiedzieć, oj ciekawie się robi. Ajj Sami mówi to tak fajnie i tak chciałbym, żeby to co mówi się wydarzyło czyli, że wygra World Title w prawidłowej drodze, a nie w drodze ucieczki, ale to może być marzenie ściętej głowy, obym się mylił, ostatecznie Sami kazał iść Rollinsowi do diabła, świetny segmencik, fajnie wyglądał.   Bron wbija i lecimy z pojedynkiem! Sami vs Bron, kurde Zayn sobie przeskrobał trochę. Breakker nie pinuję rozwala cały czas Zayna, a Seth po tym jak całą walkę przemilczał i nawet żadnych emocji nie było po nim widać podchodzi do Samiego i mówi mu tym razem już jako ten typowy zły, który ma swoją wizję i po prostu chcę, żeby było po jego myśli, to już nie troska, a właśnie rozkaz, żeby Sami przyjął jego propozycję, że jest jeszcze czas, ale Sami standardowo jak to Zayn ma to gdzieś i cyk kolejny Spear po którym już WWE sprawdza czy z Samim wszystko w porządku, a Seth jedynie podchodzi do Brona i wyraźnym znakiem daje mu znać, żeby to zakończył. Swoją drogą Seth mega fajny ubiór ma dzisiaj, powrót do The Messiah, znaczy tak to wygląda, świetny był w tym gimmicku. Po 12,5 minutach sędzia kończy pojedynek z chyba wygraną Brona, bo Breakker jeszcze chciał dalej wykańczać Samiego xD, ogólnie kolejna świetna walka, kurde ale to show dzisiaj było dobre ajj i ostatecznie jeszcze Seth dołożył Curb Stomp na Zaynie, imo było to zbędne, uważam, że lepiej by wypadł w roli takiego opanowanego do końca, ale niech będzie.   Plusy: Segment otwierający Rhea vs Roxanne Segment Logana i Jeya War Raiders vs Finn Balor i JD McDonagh Segment Becky i Lyry Stephanie vs Ivy Pat vs Gunther zapowiedziane na Backlash Segment Setha i Samiego Main event   Podsumowanie: Kurde jakie dobre to było show od początku do końca, widać nowe rozdanie u Huntera, widać nowe pomysły, widać, że po WM jak Rock im wszystko zepsuł to sobie zaczęli układać wszystko na nowo, mieli totalnie wywalone w WM, w Road To WM, a teraz druga tygodniówka z rzędu jak dla mnie 8-9/10 jak nie wyżej, świetne walki, genialne segmenty, wszystko miało sens i znaczenie, nic nie jest robione na jedno kopyto, ajj aż chcę się znowu to oglądać OJ TAK!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...