Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Miło wreszcie rozpocząć show od wystąpienia kogoś innego, niż zwykle. I po raz pierwszy Enzo mnie nie wkurzał swoją gadką. W sumie nie powiedział nic innowacyjnego, ale to było jedno z jego najlepszych prom.

 

Sasha dominuję przed PPV, a Bayley i jej booking ssie coraz bardziej.

 

Cedric i Noam dalej się biją o Alicię. Kończcie, wstydu oszczędźcie.

 

Miz TV także nic innowacyjnego nam nie dało. Zabijanie czasu do PPV.

 

Slater dostał naprawdę dużo ofensywy. Szkoda tylko, że od czasów utraty pasów tt to jego występy w telewizji polegały na tym, że jobbował, albo na tym, że go nie było.

 

Shattered Truth to prosty segment, ale zgodnie z zasadą KISS wyszło dobrze. Podoba mi się, że ich feud ma taką wolniejszą podbudowę i na ich pierwszą walkę zaczekamy pewnie dopiero do Summerslam.

 

Ciekawi mnie, czy ilość osób, które na pytanie czy Hawkins pokona Rollinsa odpowiedziało tak można policzyć na palcach jednej ręki zdrowego człowieka, czy na palcach jednej ręki drwala.

 

Feud Joe i Brocka nie zwalnia z tempa. W tym tygodniu to Brock wychodzi obronną ręka z ich konfrontacji. Chciałbym, żeby zasada, że na PPV przegrywa ten kto wygrał ostatnią potyczkę przed PPV miała miejsce także i tutaj, no ale niestety Lesnar przejedzie się po samoańczyku.

 

Mustafa na 205 Live rozwala Gulaka w ich feudzie, a na RAW dostaje wciry od mistrza. No cóż, takie życie w WWE jest.

 

Wyatt wybrał się na wycieczkę na pustynię i gada jakieś dyrdymały. Od utraty pasa na WrestleManii jedyne co robi to dostaje oklep od każdego i gada rymami jakieś zaklęcia, które sprawiają, że ciągle przegrywa. No cóż, takie życie w WWE jest.

 

Miła walka Cesaro i Balora, która podbudowała dwa feudy.

 

Braun zabijający wszystkich na swojej drodze to zawsze dobry segment, niezależnie od dostającego wpierdziel.

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

Jakie to RAW było kiepskie...

 

Promo Enzo było bardzo emocjonalne a mimo to fani się nie wciągnęli. Enzo jest bardzo dobry na micu, wreszcie nie śmieszkował przez co dało się słuchać tego co mówi bo od jakiegoś czasu się powtarza.

 

Walka Div nic nie wnosząca. Nawet nie ma feudu o pas kobiet. Pretendentka wygrała w Gauntlet, tydzień pozniej walka TT bez żadnego proma, ataku itp a w niedziele PPV i walka o pas...

 

Czy ktoś jeszcze śledzi Cruiserweightów? Zrobili z tego cyrk a nie dywizję. Robili wszystko aby fani mieli w dupię tych mniejszych no i się udało. Czy to na RAW czy na 205 cruiserów praktycznie nie da się oglądać :( Jedyny ratunek to tygodniówka w FSU i nie robienie całej tej otoczki w okół małpek na RAW (czyt. fioletowe liny, turnbackle, inne kolory setu itd.).

 

Miz zawszse daje dobre show, ale jaki był sens Miz TV? Jaki sens był w zaapraszniu jako gości Bo i Curtisa? Przecież już wiemy że ze sobą trzymają a tutaj nawet nie dowiedzieliśmy się dlaczego. Przecież mógł zaprosić Heatha i Rhyno i na to samo by wyszło. No i ten Ambrose. Jaki on jest beznadziejny i nudny. Do tego ile można oglądać to samo zestawienie i tych samych ludzi w okół jednego pasa? To nie NJPW gdzie Tana, Okada czy Ishii mogą przez rok ze sobą walczyć o jeden pas.

 

Fajnie widzieć old schoolowego Goldusta, szkoda że w feudzie z R truthem no ale od czegoś musi zacząć.

 

Feud Rollinsa z Wyattem jest tragiczny, już feud ex Golden Truth więcej daje rozrywki. Nie wiem, może Wyatt podpisał kontrakt jako part timer że cały czas są jego wideo a na arenie to pojawia się raz na parę tygodni? Naprawdę ciężko się ogląda ich segmenty i Rollinsa za mikrofonem. ALbo się pogorszył albo rola face'a nie jest dla niego. Tylko tu jest fenomen, że jak wypadnie z akcji i wróci po paru miesiącah to będę cieszył się jak dziecko mimo jego skilli właśnie w tym względzie.

 

Brock i Joe ratuja czerwonych. No i Braun rzecz jasna. Jaram się na ich walkę, jestem mega ciekaw jak rozpiszą Samoańczyka. Trzeba kuć żelazo póki gorące. I pomyśleć, że chłopak z TNA miał być tylko na chwilę w NXT i nie dostać awansu do głównego rosteru.

 

Finna, tak samo jak Deana nie da się oglądać na trzezwo. Wejściówka, walka, uśmiechy i koniec jego pobytu na RAW. Ja się kur*a pytam gdzie Demon?! No tak, z dupy pojawia się na PPV by dzień pózniej pojawił się uśmiechnięty facet w gaciach...

 

Czemu zestawiają go z Eliasem skoro nie ma ich nawet w karcie? Pewnie i tak zawalczą ale Samson spokojnie mógłby pójść do walki o pas IC a Balorowi można było wcisnąć nawet Apollo skoro i tak został zbesztany przez Brauna.

 

Strowman wyrósł na mega kozaka. W feudzie z Romanem ludzie go kochają i cheerują po każdym zdaniu w którym mówi jak to nie zniszczył ex Shielda. Ale czy to utrzyma się pózniej? Jestem ciekaw czy dalej będzie tak samo dobry w oglądaniu jak przy okazji potyczki z Reignsem. To trzeba oddać Romkowi, że dzięki niemu Braun jest w TOP3 zawodników na RAW.

 

Dawno tyle nie napisałem o RAW, ale już straciłem cierpliwość. Nie ma sensu oglądać całej gali, poziom jest beznadziejny a i tak za tydzień człowiek pobierze to gówno i obejrzy. To jest ten fenomen WWE, że uzależnia. Jest jak najgorszy narkotyk. Wiesz, że to gówno którego nie powinno się tykać i tak po nie człowiek sięgnie :lol:

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  87
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dawno tyle nie napisałem o RAW, ale już straciłem cierpliwość. Nie ma sensu oglądać całej gali, poziom jest beznadziejny a i tak za tydzień człowiek pobierze to gówno i obejrzy. To jest ten fenomen WWE, że uzależnia. Jest jak najgorszy narkotyk. Wiesz, że to gówno którego nie powinno się tykać i tak po nie człowiek sięgnie :lol:

 

Dlatego ja zadowalam się skrótami z jutuba, jakie wstawiają na swój oficjalny kanał. Raz, że czas się zaoszczędzi, a dwa, że jakoś tak przystępniej się wtedy RAW ogląda :D

Szaleństwo to metoda, to geniusz.

  • Posty:  957
  • Reputacja:   422
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dawno tyle nie napisałem o RAW, ale już straciłem cierpliwość. Nie ma sensu oglądać całej gali, poziom jest beznadziejny a i tak za tydzień człowiek pobierze to gówno i obejrzy. To jest ten fenomen WWE, że uzależnia. Jest jak najgorszy narkotyk. Wiesz, że to gówno którego nie powinno się tykać i tak po nie człowiek sięgnie

 

Toć to prawdziwe, najprawdziwsze na świecie, to co napisałeś.

Pomimo że to gówno, to człowiek odpali nawet ten 30 minutowe video ze skrótami, żeby tylko zobaczyć co się tam dzieje, ja już od WrestleManii nie oglądam, całej tygodniówki bo wiem że nie warto...

 

Warto wspomnieć że ten nudny jak flaki z olejem Del Rio, nie źle się wypowiedział po emsji SLAMMIVERSARY i nie źle ich skrytykował i pocisnął, że Del Rio i Lashley to nie klaun żeby występować we federacji Vince...

Jakie to w chuj prawdziwe, serio... w chuj ... Że aż fani zaczęli skandować " Fuck You WWE "...

Wydaje mi się że GFW, wie co robi i będą specjalnie przyciągać tak fanów, do oglądania ich produktu, od czegoś trzeba zacząć a do końca życia WWE i ta cała spółka nie będą pajacować, pewnego dnia się przebudzą w gównie po uszy, jak zaczną widzowie spadać na WWE Network, choć pewnie większość wbija żeby obejrzeć stare gale..

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png.e621ddc1d3a89738016122d836f29810.jpg.78214f4cc1b9a4d05cf44c58b1fa86e0.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Przemowa Enzo Amore

Dobra gadka Enzo. Na mikrofonie gość jest czołówką, a to, że dostawał wciąż te same catchprhase'y to już nie jego wina. WWE bardziej stawia na Cassa i jemu będzie pomagać się wybić. Ogólnie byłbym dobrej myśli odnośnie Enzo. Od byłego kumpla pewno dostanie baty, lecz dalej powinien sobie poradzić o ile WWE będzie chciało mu to umożliwić.

 

Amore zaatakował na zapleczu. Dobrze, za dużo już go widziałem zbitego jak psa w ostatnim czasie, co z resztą wspomniał na początku proma. Niech walczy.

 

Pierwsza walka - Sasha Banks & Bayley vs Nia Jax & Alexa Bliss

Sasha pinuje. Nic zaskakującego. Szkoda tylko, że Alexa odklepała.

 

Nie jestem zabookowany? Znajdę sobie rywala. Strowman jest świetny w tej roli. :D

 

Druga walka - Cedric Alexander vs Noam Dar

Właśnie zdałem sobie sprawę, że ominęły mnie 2 epizody 205. :lol: Czyli Cedric buja się nadal ze Szkotem i Alicią? Wspaniale.

 

MizTV

Trzeba było jeszcze posłodzić NBA i to chyba jedyny powód tego segmentu. Sam pomysł Axela i Bo jako gości jest, co najmniej śmieszny.

Pomijając Ambrose'a, który także nic nowego nie powiedział. Za to nawet niezłą gadkę o dzieciach dał Slater. Pasowałaby gdyby zdecydowali mu się dać kiedykolwiek jakiś tytuł.

 

Trzecia walka - Intercontinental Championship: The Miz © vs Heath Slater

Na zmianę pasa nie było, co liczyć, ale walka naprawdę spoko. Ciekawe czy Miz skumał, że mu się spodnie rozdarły. :twisted:

"Great balls of fire in the face!". Shut up Booker... .

 

Tytus posyła Apollo na Strowmana? #RIP

 

Przemowa Goldusta

W tym tygodniu punkt dla Trutha. Podoba mi się jak to rozkręcają. Szkoda, że ten feud nie ma praktycznie żadnej rangi.

 

Finn vs Cesaro? Mam nadzieję, że ostrzeżenia od Kurta będą miały pokrycie w czymś ciekawszym.

 

Czwarta walka - Curt Hawkins vs Seth Rollins

Po cholerę tutaj ten Hawkins? Za każdym razem gada jak to nikt nie daje mu szansy albo jeszcze zaskoczy i dostaje po gębie w ułamek sekundy. Po, co to?

Po walce nawet spoko wypowiedź Rollinsa. Na odpowiedź Wyatta nawet nie czekam, bo i tak nic nadzwyczajnego się nie stanie. :twisted:

 

Segment z Samoa Joe i Brockiem Lesnarem

W końcu jakiś dobry moment tej gali. Dobry dialog, oboje wystąpili w swoim stylu. Podoba mi się głównie ta postawa Brocka, gdzie z takim spokojem i szyderą udało mu się podgotować Samoa, który z natury jest w gorącej wodzie kompany. Wyszło naturalnie. :D

 

Piąta walka - Neville vs Mustafa Ali

Ringowo Cruiserzy nie zawodzą. Oczywiście Anglik bez problemów radzi sobie z rywalem.

 

I jest odpowiedź Wyatta. Zmienił scenerię na słoneczne pustkowie. Zmienił również nawijkę. Teraz jest jakimś "chaosem"? Ok, whatever.

 

Lubię Alexę, ale tłumaczenie się, że dała rywalce wygrać było słabe. :P

 

Szósta walka - Finn Bálor vs Cesaro

Starcie naprawdę spoko. znowu wmieszali Samsona, więc promują 2 feudy jedną walką.

30 minutowy Iron match na PPV będzie wielkim finałem, więc może ponownie zjawią się Finn i Samson.

 

Siódma walka - Braun Strowman vs Apollo Crews

Tytus wcisnął Crewsa do walki z gigantem, ale wiadomo - RAW nie skończy się sqaushem.

Romek teoretycznie górą tutaj, więc jest szansa, że Braun nie polegnie na PPV.

 

Nie wiem czemu, ale jakoś ciężko mi się to oglądało. Niby są dobre momenty, ale niestety większość to ta sama papka ciągnąca się długi okres przeplatana promami zawierającymi powtórki wydarzeń z minionych tygodni.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Przed obejrzeniem SmackDown skomentuje Raw. Nie wiem jak długo wytrzymam w postanowieniu komentowania tygodniówek przy takim poziomie ale postaram się jak najdłużej ^^.

 

Czytam te opinie na forum, czytam... i tak czytając nastawiłem się na naprawdę cholernie dobre promo Enzo... a aż tak dobrze nie było ;D. Po prostu kolejne dobre promo small guya, na stałym poziomie, może z ciut większą treścią. Walka z Cassem będzie słaba, podłoże storyline'owe niby jest ale szczerze mówiąc, wolałbym by zamienili to i walkę o pas Cruiserów miejscami.

 

Pokazali oni w ogóle co się stało tej Bayley w trakcie przerwy reklamowej? Chyba jakoś mi to umknęło.

Swoją drogą, ciekawe czy Bayley coś przeskrobała czy może Vince naprawdę uważa, że to co federacja z nią robi to dobry booking ^^. A może po prostu zrezygnowali z pushowania jej bo od debiutu w głównym rosterze jest słaba? Cholera wie.

 

MizTV sobie było... Mike na stałym poziomie, niby nie gada o niczym takim ale gościa się i tak dobrze słucha. Bardzo dobrze, że zjechali segment sprzed tygodnia... to był koszmar.

Zdecydowanie największym plusem całego MizTV był... Heath Slater. Chyba dopiero na przestrzeni od brand splitu do teraz zaczynam zauważać, że koleś ma naprawdę dobrą gadkę... a i wykręcił z Mizaninem całkiem solidną walkę.

Na Wielkich Jajach Ognia kolejna walka Ambrose'a z Mizem... oby ostatnia.

PS: Maryse... daaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaayyyyyyuuuuuum!

 

30 Minute Iron Man Match o pasy Tag Team... lubię ten gimmick match ale nie jestem zadowolony. Gdzie ten okres, kiedy Iron Man Match kończył naprawdę wielkie rywalizacje? Przy okazji Bayley-Sasha miało to sens, bo dziewczyny miały chemię a to był powrót tego pojedynku do WWE po bodajże sześciu latach... przy Charlotte-Sasha miało to sens bo ich feud był oparty na przełamywaniu barier. Z jakiej paki ten sam gimmick match dostają europejczycy i Hardasi? Nie wiem... ale za często w za krótkim odstępie czasu.

Nie zmienia to jednak faktu, że może to być showstealer.

 

Uwaga! Napisze teraz coś o feudzie Rollinsa z Wyattem... e... nie... jednak nie...

 

Ależ mnie kurwa przeszkadzał ten szczerzący się Lesnar ;D. Gość został tydzień temu uduszony, 3 tygodnie temu w brawlu to też on był raczej tym, który dostał większe wciry a on zamiast być wkurwiony, chcieć zemsty i szukać sposobu na udowodnienie, że nie jest tym gorszym, szczerzy się i cieszy kiedy Joe dalej chce go rozszarpać ^^.

 

Wiedz, że coś jest nie tak, kiedy najlepszym Tarczownikiem na czerwonej tygodniówce jest Roman Reigns :)

Edytowane przez DashingNoMore

  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

Jako, że RAW przed PPV wypada mniej więcej raz w miesiącu to nie bardzo jest sposób oczekiwać by była to lepsza tygodniówka niż inne.

 

Jeśli ta gala miała nakręcić jakoś na PPV to udało jej się to połowicznie. Ale i tak chyba bardziej jak większość ostatnich PPV. Joe stał się naprawdę mega wyrazisty i ciężko nie czekać na tą walkę, bo jeśli booking będzie sensowny to mogą zrobić z Joe main eventera.

 

Promo Enzo było spoko ale jak dla mnie za długie, bo zaczął się powtarzać.

 

RAW promami stało, bo Joe v Lesnar dobrze nakręcili ale potem długo długo nic ... Bray Wyatt zamula wszystkie feudy, Miż jest spoko ale Ambrose nijaki, Enzo v Cass niby nakręcone ale emocji brak, Enzo musi wygrać kantem bo co oni na SummerSlam będą robić?

 

Joe v Lesnar warto będzie zobaczyć, te PPV od WWE trochę jak gale bokserskie. Karta wypchana pojedynkami o nic ale jest jeden pojedynek wart obejrzenie, więc PPV warto kupić ...

 

WWE to jednak głupie, za 7$ mogliby sprzedawać dostęp do swego archiwum gala a PPV nadal opychać za te 30$. Lepiej by na tym wyszli.


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Czy ktoś mi może powiedzieć czemu w Main Evencie była walka BRAAAAAAAUNA z jobberem? xD WTF

"Nie mam czasu na spodnie"

~Johnny Mundo 2017

13924869559388e42a4721.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Czy ktoś mi może powiedzieć czemu w Main Evencie była walka BRAAAAAAAUNA z jobberem? xD WTF

 

Titus Worldwide (czy jak to się teraz nazywa) przynosi efekty 8)


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Właśnie, miałem jeszcze o tym pisać ale mi się zapomniało :D

 

Podoba mi się to, że Apollo wylądował w Main Evencie ze Strowmanem. Nawet jeśli wrzucili go tam by dostał oklep to Titus Worldwide jest znów w ten sposób eksponowane i sam projekt staje się ważniejszy. Może i nie będzie to jakiś twór, który będzie można wrzucać do walk wieczoru ale na pewno nie czuje by było to zapychaczowy program low carderów jak choćby... R-Truth vs Goldust(sorry ^^). A i ludzie mam wrażenie zaczynają to łykać.


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Dla mnie to też jest fajny pomysł. Właśnie mi się to rzuciło w oczy podczas oglądania RAW że w końcu pokazują więcej postaci (nawet Bo i Axela wykopali) i każda postać ma swój cel.

- BRAAAAUN ma story z Romanem ale robi open challenge

- Titus który nie ma story z BRAAAAAUNEM wciska swojego murzyna do walki a kiedy ten dostaje oklep życia to idzie mu pomóc.

 

Takie małe rzeczy sprawiają że o wiele lepiej ogląda się show bo sprawia wrażenie jakby miało jakiś sens xD.

 

Tak się tym podjarałem bo jestem już zmęczony akcjami w stylu "tego gościa teraz nie promujemy, niech zniknie z tv aż fani zapomną i wróci jako jobber".

"Nie mam czasu na spodnie"

~Johnny Mundo 2017

13924869559388e42a4721.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Casshole jest chwytliwe. Gość może być zadowolony, bo fani mu właście mocno pomagają w tym pushu, jaki miał zapowiedziany. A żeby być fair, to mimo mojego sceptycyzmu do jego osoby, promo wyszło przyzwoite.

 

Mądre promo Hardasów. Sterowali tą publiką. Dali im kolejne nadzieje, że przemiana jest coraz bliżej.

 

Revival wróciło... ... ... w jeszcze gorszym stylu, niż ostatnio zrobił to Rusev. WWE nie ułatwia życia powracającym gwiazdom.

 

Powtarzam się w tym poście, ale Mizzis, to też przyjemny element tego show. Szczególnie pochwalam Bo Dallasa. Sprawdził się odbierając nagrodę. Najlepsze przyszło jednak na koniec. Seth Rollins pomógł Deanowi. W dupie mam, że to "The Shield". Najważniejsze, że powoli przymierzają się do zakończenia jego nędznego feudu z Brayem. Walka na RAW to kropka nad i (mam nadzieje!)

 

Goldust i Truth tylko na tygodniówce. Oby tylko zaraz nam Złoty nie zniknął z ekranów.

 

Shit, znowu - segment z pasem Universal kozak. Joe skradł show. Takiego gościa chcę oglądać. Każde zachowanie było naturalne. W tym tkwi jego siła. Wierzymy, że jest tą maszyną, za jaką się uważa. Trochę mi nie pasuje, że będzie walczył z Reignsem. Braun musi tam jakoś interweniować, bo wątpie, żeby Joe poskładał Romka samemu :x

 

Kurt Angle za tydzien wyjawi tajemnicę smsów. Romans z Dixie Carter? :twisted: Już jest w "24" na Network, to może Vince znów pokazał, że pieniądze nie śmierdzą. Tak jak kiedyś sprowadził Erica, tak teraz Carterówne. Ogółem żartuje, nie chcę jej, bo jest nieudacznikiem, ale jak tylko usłyszałem o tym, że rodzina mu się rozpadnie, to to była pierwsza myśl. Musiałem się tym koszmarem podzielić :wink:

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

Cass dał dobre promo, jednak na jego twarzy widać, że nie radzi sobie z emocjami. Miałem wrażenie, że zaraz się popłacze. Ogólnie postawa i mimika do poprawy, bo z tym jest wielki problem.

 

Balor dalejj męczy się z Eliasem. Z drugiej strony co dla niego? Bray Wyatt na SS?

 

A już była nadzieja, na przamianę Broken. Dają coraz jaśniejsze sygnały, widać że ludzie to kupują i chcą tego. A i tak Vince powie, że to nie ma prawa bytu i zrobi po swojemu.

 

Ostatnio MizTV jest jednym z lepszych momentów RAW (prócz nieszczęścnych Ballów). Tak też było tym razem. Szkoda tylko, że jak widzę Miza i słyszę muzykę AMbrose'a to od razu przewijam.

 

Segment z pasem Uni był chyba jednym z lepszych od dawien dawna, na pewno od czasu Brand Splitu. I jestem ciekaw ile w tym było improwizacji Lesnara i Joe. Podejrzewam, że bardzo dużo sądząc po reakcjach Heymana, Angle'a i Romka. ,,Patrz na mnie jak do ciebie mowię" to jedna z kilku takich perełek. Czy nawet przepychanie się miedzy Joe a Lesnarem i używanie słowa Ass. To chyba nie było w skrypcie :D Ale to się świetnie oglądało! Romek chciał też coś dodać od siebie ale mu coś nie wyszło i Bog Dog znów chciał zabłsysnąć jakimś żartem, jednak z tym swoim uśmieszkiem wyszedł żenująco. Joe wypadł genialnie, jest naturalny i człowiek wierzy, że Samoa może się zabić byle tylko dojeb*ć Lesnarowi. Tak się powinno budować gwiazdy. Ciekawe tylko kto w końcu będzie pretendentem. Najchętniej to bym Fatal 4 Way zobaczył.Braun za tydzień musi zrobić srogi rozpierdol <3

 

Seth wchodzi feud z Mizem. Niestety Ambrose wciąż tam jest i na jego ryj nie mam siły już patrzeć. Na szczęście Bray idzie dalej. Nie widzę innego rywala na SS niż Balor.

 

RAW jak na ostatnie tygodnie dobre, chociaż tylko 2 segmenty warte uwagi. I błagam, oby te SMSy nie były od Dixie :lol:

Edytowane przez smartfan

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Big Cass nie wypadł źle. Po ostatnich słowach, oczywistym stało się wyjście Big Showa. Poskładanie olbrzyma da Cassowi niezłego kopa i o to chodzi. Jedyne zastrzeżenie do tego wszystkiego, to brak wyraźnej motywacji w działaniach Cassa. Od lat tak mu przeszkadzał Enzo, ale ani razu nie widzieliśmy tego w praktyce. No ale nie będę oczekiwał od WWE planowania storyline’ów na pięć lat do przodu, wiadomo.

 

Samson i Balor wrócili po tygodniu. Finn niestety zgarnął zwycięstwo. Najpewniej przegrany feud (swoją drogą o nic) to niezbyt udany start dla Eliasa. Dwójka połączona widocznie z braku pomysłu.

 

Hardy jako tako zapowiadają przejście do gimmicku Broken! Świetna chwila, gdy Jeff zanucił „Obsolete”. Wpierdziel od dwóch drużyn tylko pomoże w przemianie.

 

To jeszcze nie koniec feudu na linii Miz-Ambrose. Ile można? Na usprawiedliwienie można powiedzieć, że ten program nie zawodzi. Miz wyciąga z tego ile się da.

 

Świetny segment z Lesnarem i spółką. Title Picture wygląda świetnie. Co najmniej od czasu pokonania The Undertakera, Roman jest bardzo arogancki, a proces tej przemiany nie zatrzymuje się. Do tego akcja z karetką wczoraj. To jest Roman Reigns jakiego chcę oglądać. Do tego to nie jest face. Heel, tweener, zostawmy te definicje, gość jest zajebisty i to się liczy. Za tydzień #1 Contender’s Match. Trzymam kciuki za Romana Reignsa. Chcę zobaczyć zestawienie jego i Brocka. To nie będzie taka walka jak na WrestleManii 31, to będzie wojna.

 

Zdecydowanie za długi ten main event, ale Bray Wyatt znowu zgarnął zwycięstwo. Czyżby najbardziej wyrazista postać w rosterze w końcu zaczynała coś znaczyć?

 

Miz jednak ma za złe Sethowi atak i nie pozostał dłużny. Wygląda na to, że będzie jednak odświeżenie. 2/3 Shield vs Mizy. Tych ostatnich jest trzech, więc do Tarczowników dojdzie pewnie jeszcze ktoś. Na szczęście Roman jest zajęty i nie ma mowy o żadnych bzdurnych reaktywacjach The Shield.

 

Za tydzień wyjaśnienie sytuacji z telefonami, czekam.

 

Ten odcinek RAW wyjątkowo mi się podobał. Był dość obfity w wydarzenia, a to się najbardziej liczy przy tygodniówkach.

Edytowane przez Rogos
I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

1.

Biedny Samson, już wtedy wiedział co go czeka. Sam w sobie zawodnik jest bardzo ciekawy i chciałbym zobaczyć jak się spisuje jako midcardowy mistrz. Może jakiś f4w mecz za niedługo pomiędzy obecnym Miztrzem, Samsonem i chujowymi jak sranie Balorem (hype na wejściówkę) oraz Ambrosem, który dodatkowo jest syndromem Wyatta (pod kilkoma względami). Segment w wykonaniu Miztrza IC był świetny, jednakże pretendent powinien być już zmieniony po ostatniej gali PPV, bo już tym całym Deanem wymiotuję. Cholernie nudny, podobnie jak Wyatt.

 

2.No wilk syty i owca cała, czyli tak czy inaczej na SS naprzeciw bestii stanie Reigns :twisted: Ah, te pieprzone trolle wśród ct. Już poraz kolejny udaje się im w ciekawy sposób postawić na swoim... No chyba, że Braun zainterweniuje, to dostaniemy Joe. Jednakże oba zestawienia są dla mnie bardzo interesujące. Odkąd Reigns przestał być tak hype'owany i jego booking skłania się ku tweenerowi z krwi i kości, to lubię gościa. Takiego Romka chce się oglądać.

Edytowane przez 8693

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 029 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 104 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 591 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 888 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Co ten B+ Player odwala....
    • MattDevitto
      Po Roł:
    • MattDevitto
      Proszę nie tłumaczmy nieudolności HHH'a i spółki w ostatnich tygodniach tym, że mieli gdzieś najważniejszy okres w roku dla każdego fana. Nie mieli wywalone na WM, ale nie potrafili złożyć dobrego show i dali po prostu ciała
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE LFG: Legends & Future Greats #11 - The Name Says It All Data: The exact taping date is unknown. Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Orlando, Florida, USA Arena: WWE Performance Center Format: Taped Data emisji: 27.04.2025 Platforma: A&E Komentarz: Jeremy Borash & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Kaczy316
      Kolejne Raw w drodze do Backlash, co dzisiaj ujrzymy? PRZEKONAJMY SIĘ!   Oj tak ale mnie się to podoba, tyle na to czekałem, żeby Rollins  w końcu był główną postacią na Raw i teraz tak będzie przez najbliższe pewnie kilka miesięcy! Niby był WH Championem, ale każdy wiedział, że nawet wtedy pierwsze skrzypce grał Cody i JD, a Seth często w środku gali albo wcale go nie było niestety, a teraz jest w świetle reflektorów! Lecimy zobaczmy co nam powie nasz MESJASZ! W sumie powiedział głównie, że przyszłością tej federacji jest Seth Rollins i wszystko przerywa Sami Zayn!  Samiemu nie podoba się to co stworzył Rollins i mówi, że jest hipokrytą, o dziwo Panowie rozmawiają bardzo przyjaźnie, podoba mi się to, że Seth pomimo bycia heelem dalej pamięta, że miał przyjaciół i zachowuję się jak przyjaciel w stosunku do nich, a nie że źle, bo już jest heelem, na sam koniec Seth proponuję Samiemu przejście na SD, chyba dobrze zrozumiałem, a wymiana wzroku pomiędzy Bronem i Samim było świetne, czułem jakby Breakker zaraz miał wykipieć ze złości xDD tak bary mu chodziły, że to szok, bardzo dobry, przyjemny segment i do końca tego show mamy dostać odpowiedź Zayna i fajnie, podoba mi się takie rozgrywanie tego wszystkiego.   Rhea vs Roxanne! Kurde ale to będzie siedziało! Prawie 12 minut genialnego pojedynku oj tak Panie dały czadu fest, myślałem, że będzie bardzo dobrze, a było jeszcze lepiej, bardzo dobry booking tej walki, jeszcze pojawiła się Giulia, fani byli wczuci w pojedynek no ostatecznie przez DQ zakończone po ingerencji Giulii, żeby żadnej nie uszkodzić i uważam to za dobry wybór, ale walkę trzeba obejrzeć zdecydowanie! Po pojedynku atak na Ripley, ale na pomoc wbija Iyo! To wiemy co dostaniemy za tydzień i ostatecznie face'owe zawodniczki wychodzą górą z brawlu, ale to wygląda dobrze, dywizja kobiet na Raw jest świetna, szkoda, że na SD wręcz przeciwnie xD.   Balor na backu jest lekko zirytowany tym, że nic mu się nie mówi, a dzisiaj dostanie walkę razem z McDonaghem, ale nie wiem czy dobrze zrozumiałem, że o World Tag Team Title?   Pora na Logana Paula! Czy Logan dostał entrance podczas reklam? xD ale zobaczmy co ma do powiedzenia. Legenda nie wygląda jak Jey Uso, to chyba wiemy z kim Jey będzie bronił tytułu jako pierwszym przeciwnikiem, kurde najgorsze jest to, że Logan ma szansę na wygranie xD oj tak Jey Uso przerywa to! No powiedział, że może z nim bronić tytułu i wspomniał o tym co Gunther zrobił jego bratu potem Logan trochę mu powytykał i poobrażał, więc raczej na Backlash Logan vs Jey, w sumie dobry przeciwnik na pierwszego rywala, Logan ma szansę odebrać mu tytuł, ale mam nadzieję, że w to nie pójdą xD, na razie run Jeya wygląda w porządku, reakcja jest, emocje są i raczej przy wielu rywalach będą te emocję w stylu "Czy on to przegra?" Bo mało kto wierzy w jego długi reign xD, a może mieć, ale zobaczymy, segment po prostu dobry i tyle.   O jednak nie jest to walka o tytuły World Tag Team, a po prostu pojedynek z War Raiders to lecimy War Raiders vs Finn Balor i JD McDonagh! No i po prawie 11 minutach kolejnego bardzo dobrego pojedynku War Raiders ostatecznie wygrywają po tym jak Carlito odwraca uwagę sędziny i wykorzystuję to Pentagon, który się pojawił i zrzucił McDonagha z narożnika, to rewanżyk za zeszły tydzień kiedy to JD przeszkodził mu w wygraniu tytułu, ogólnie bardzo fajny pojedynek i to chyba oznacza, że War Raiders zawalczą o mistrzostwa World Tag Team, może tak być.   Sami rozmawia z Otisem na backu i nagle dosiada się Wiseman! Który chcę, żeby Otis dał im chwilkę. Heyman pociąga za wszystkie sznurki, żeby Sami przeszedł na SD, rozmawiał nawet z Pearcem i ogólnie jeśli się zgodzi to dostanie pojedynek ze zwycięzcą walki Ponton vs Cena, grubo, live in the future or die in the past, jakie to życiowe.   Becky wbija na ring! Dowiemy się o motywach jej działania. Ciekawe, czyli dowiadujemy się chyba, że to ostatecznie Becky zaatakowała Bayley, bo ona ją atakowała od 2019 roku jakoś coś w tym stylu zrozumiałem i potem, że przyjaciel jej wroga jest też jej wrogiem, więc Lyra jest jej wrogiem, a wszystko przerywa Lyra! Która notabene wygląda ruchable dzisiaj. No Lyra chcę pojedynku z Becky, ogólnie mocna wymiana zdań pomiędzy Paniami, Becky mówi, że sprawi, że ten tytuł będzie coś znaczył tak jak sprawiła to z Lyrą i w sumie to jest fakt, to ona w dużej mierze wypromowała Valkyrie, fajny segmencik, dobrze obydwie Panie tu wypadły i ostatecznie chyba mamy na Backlash Lyra vs Becky, kurde ta walka może oddać, tak jak na NXT, a ja się co raz bardziej przekonuję do Lyry, która wypada naprawdę dobrze w ostatnich miesiącach.   Czemu GM Smackdown ustala walki na Raw? Gigachad zaczepia Pentagona i mówi o porażce jego brata, a Pentagon atakuję go i wspomina o szacunku dla Lucha Bros, oj debiut tego tag teamu jest bliżej niż sądzimy, szczególnie, że pewnie niedługo drafcik.   Fajne wideo promo od Ruseva, który powiedział trochę o swoim poprzednim gimmicku, że wymachiwał flagą kraju, z którego nigdy nie pochodził i że jest z Bułgarii, że chcę niszczyć, bo tego właśnie chcę, no nic wybitnego, ale spoko promo.   Oj tak Stephanie vs Ivy, drugi występ Steph na Raw, ale to będzie śmigało, walka taka, żeby Vaquer po prostu wygrała, ale będzie pewnie dobra. Po 9,5 minutach kolejnego bardzo dobrego pojedynku Stephanie wygrywa i pokazuję swoją dominację, Ivy nic nie znaczy, a dla Vaquer to był fajny moment na pokazanie się, ogólnie dobrze wypadł ten występ i to chyba wszystko, pojawiły się nawet chanty "This Is Awesome" A to o czymś mówi, brawa dla Steph!   Na backu Nick gada z AJ'em o transferze na SD, a potem wbija Liv, Raquel i Dom, Liv mówi o jakiejś przerwie w związku z filmem, a Dom ma spięcie ze Stylesem, czyżby AJ vs Dom na Backlash? Albo na Raw? W sumie nigdy tego nie widzieliśmy chyba albo ja nie pamiętam, a walka może być fajna. Karrion na backu chcę, żeby Sami podjął właściwą decyzję....standardowo xD.   Ulala Pat chcę walki z Guntherem, aaaa to Aldis zastępuję obecnie Pearce'a dlatego tak jest, jednak Nick nie chcę dać walki Patowi z Guntherem, ale ostatecznie daję mu ten pojedynek i to na Backlash?! Kurde nieźle się zapowiada to Backlash Pat vs Gunther, Pat w ringu potrafi, pamiętamy jego walkę z Colem, która wyszła solidnie, z Theorym na WM też wyszła nie najgorzej, zapowiada się coś ciekawego.   Jey rozmawia z Samim, ale potem Sami odchodzi, a Logan go atakuję xD.   Next Week: Rusev vs Otis, no zobaczymy jak wyjdzie. Pentagon vs JD McDonagh to może być dobre i tyle xD, no ok nic wielkiego na to ostatnie Raw przed Backlash.   Rollins again! Oj tak chcę go jak najwięcej! Seth już chcę odpowiedzi oczywiście i jest sam w ringu, ale pewnie to wszystko po to, żeby zmanipulować Samiego, który też wychodzi na ring. Bardzo fajnie Rollins to powiedział, Seth dał naprawdę dobre promo o tym jak ważny jest dla niego Sami i jak bardzo chcę go ochronić przed potencjalnym zagrożeniem nawet z jego strony tylko ubrał to w o wiele bardzie odpowiednie słowa takie, które do Zayna mogłyby przemówić, ale mówił jak do przyjaciela, że skoro nie wierzy w jego wizję i to co robi, to lepiej, żeby wybrał drogę na SD, bo na Raw wtedy mogą stać się bardzo złe rzeczy i co najlepsze to promo nie brzmiało jak groźba pomimo tego, że Seth jest heelem obecnie tylko brzmiało to jak właśnie troska o przyjaciela co mega mi się podobało, bo nie była to typowa groźba typa, który jest przekonany, że robi wszystko najlepiej tylko właśnie wyszedł lekko z tej postaci i pomimo dalej zachowania swojej postaci to ugiął się i zrobił promo w stylu martwiącego się face'a, świetny jest Seth, to pokazują jak genialny to zawodnik, który w jeden tydzień czy nawet wieczór potrafi grać tak różne postacie, to jest genialne. Ojj i Sami przyznał mu rację w tym co Seth mówił o ich życiu prywatnym, ale przejrzał go na wylot i w ringu twierdzi, że tylko manipuluję i gra w karty można powiedzieć, oj ciekawie się robi. Ajj Sami mówi to tak fajnie i tak chciałbym, żeby to co mówi się wydarzyło czyli, że wygra World Title w prawidłowej drodze, a nie w drodze ucieczki, ale to może być marzenie ściętej głowy, obym się mylił, ostatecznie Sami kazał iść Rollinsowi do diabła, świetny segmencik, fajnie wyglądał.   Bron wbija i lecimy z pojedynkiem! Sami vs Bron, kurde Zayn sobie przeskrobał trochę. Breakker nie pinuję rozwala cały czas Zayna, a Seth po tym jak całą walkę przemilczał i nawet żadnych emocji nie było po nim widać podchodzi do Samiego i mówi mu tym razem już jako ten typowy zły, który ma swoją wizję i po prostu chcę, żeby było po jego myśli, to już nie troska, a właśnie rozkaz, żeby Sami przyjął jego propozycję, że jest jeszcze czas, ale Sami standardowo jak to Zayn ma to gdzieś i cyk kolejny Spear po którym już WWE sprawdza czy z Samim wszystko w porządku, a Seth jedynie podchodzi do Brona i wyraźnym znakiem daje mu znać, żeby to zakończył. Swoją drogą Seth mega fajny ubiór ma dzisiaj, powrót do The Messiah, znaczy tak to wygląda, świetny był w tym gimmicku. Po 12,5 minutach sędzia kończy pojedynek z chyba wygraną Brona, bo Breakker jeszcze chciał dalej wykańczać Samiego xD, ogólnie kolejna świetna walka, kurde ale to show dzisiaj było dobre ajj i ostatecznie jeszcze Seth dołożył Curb Stomp na Zaynie, imo było to zbędne, uważam, że lepiej by wypadł w roli takiego opanowanego do końca, ale niech będzie.   Plusy: Segment otwierający Rhea vs Roxanne Segment Logana i Jeya War Raiders vs Finn Balor i JD McDonagh Segment Becky i Lyry Stephanie vs Ivy Pat vs Gunther zapowiedziane na Backlash Segment Setha i Samiego Main event   Podsumowanie: Kurde jakie dobre to było show od początku do końca, widać nowe rozdanie u Huntera, widać nowe pomysły, widać, że po WM jak Rock im wszystko zepsuł to sobie zaczęli układać wszystko na nowo, mieli totalnie wywalone w WM, w Road To WM, a teraz druga tygodniówka z rzędu jak dla mnie 8-9/10 jak nie wyżej, świetne walki, genialne segmenty, wszystko miało sens i znaczenie, nic nie jest robione na jedno kopyto, ajj aż chcę się znowu to oglądać OJ TAK!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...