Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Joe to kozak. Trudno się nie jarać jego walką z Lesnarem. Przez to że obaj to takie kozaki plus obaj są heelami ich pojedynek odbiera się po prostu jako starcie dwóch bestii. Nie ma dobrego i złego, nie ma w tym wielkiej historii i ideologi. Po prostu niech wygra lepszy, a wszyscy chcemy wiedzieć kim się ten lepszy okaże.

 

Podzielam zdanie N!KO na temat feudu Wyatta i Rollinsa. W ogóle Wyatt to porażka. Facet po zdobyciu pasa miał zyskać, miał się zmienić. Nic z tego. Gość od lat jest taki sam i robi za zapychacz dla main eventerów. Kreatywni pewnie bardzo go cenią. Szkoda tylko że ogląda się to bez żadnego zainteresowania.

 

To chyba już pewne, Samson albo dołączy do walki o pas IC (tyle że wtedy musi ją wygrać - innej możliwości nie widzę), albo po prostu zainterweniuje i dzięki temu Miz obroni pas.

 

Miś używający Bear Hug'a :D Tak proste, a tak świetne.

 

Historia z Cassem i Enzo coraz ciekawsza. Czuję że to spierdolą :D

 

Neville nie ma konkurencji w dywizji Cruiser. I teraz nie wiem czy chcę dla niego większego wyzwania (kogoś nowego?), czy niech po prostu facet będzie mistrzem na zawsze.

 

Podobało mi się to jak Alexa manipulowała Nią. Powinni to ciągnąć dalej. To świetnie buduje charakter Alexy. Ah, no i wróciła Emma. Who cares? Bardziej ruszyło mnie to że Sasha znów ubiega się o pas i przestała biegać z Cruiserami.

 

Alicia Fox jako ta typowa laska która nie daje spokoju facetowi to oczywiście trochę telenowela, ale przyznaję że podobało mi się to.

 

Kolejna pierdółka która mi się podoba to rozszerzenie działalności Titus Brand. Co mi się tu najbardziej podoba to że heelowemu managerowi dobierają faców. To daje sporo możliwości.

 

Widzę że WWE nie widzi że robią krzywdę Bayley i dalej kierują ją tą samą drogą. Chyba nie ma już dla niej nadziei.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Brawl Joe z Lesnarem - cudo. Niemal jak równy z równym. Oby tak dalej... Bo to się nie może utrzymać do końca, nie?

 

Wyatt z Rollinsem? Obchodzi kogoś taka walka? Już pomijam, że mierzyli wcześniej w feud z Balorem.

 

Emma wraca... by odklepać. Really?

 

Podoba mi się, jak mieszają Mizowi w głowie. Dean był w kostiumie, ale nie od razu - spoko.

 

Neville vs Tozawa może być świetne. A sam Akira jest świetny, nawet kiedy nie ma wielkiej roli. Jak po walce Crewsa. Jego miny propsowałem zawsze :D

 

Cass nadal obijany, Revival się przewija w tle. Dalej stawiam na nich. To najprostsze, więc pasuje do WWE.

 

Goldust i Truth nadal via satellite - długo jeszcze?

 

Pierwszy raz od dawna oglądałem całe ME Raw. Nie było źle... aż do double count-outu. Bo miałem nadzieję, że feud się zakończy, a chyba będą to ciągnęli jeszcze miesiąc.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Segment z Paulem Heymanem i Brockiem Lesnarem

Brawa za ten brawl i zrobienie Joe prawdziwego kozaka. Nie dość, że sam pierwszy przywalił Lesnarowi to jeszcze zdołał go powalić na glebę. Większość ledwo żyje po wepchnięciu przez Brocka na narożnik.

 

Pierwsza walka - Elias Samson vs Dean Ambrose

Miz znowu krzyżuje plany Ambrose'owi. Elias dołącza do tego feudu. Mam nadzieję, że mnie zdoła zaciekawić.

 

"Sam coś z tym zrób". Jeżeli znaczy to jakiś wymyślny plan Miza to aż czekam. :D

 

Cedric ledwo powrócił, a Alicia dalej chce się na nim mścić. Proszę skończcie to.

 

Druga walka - Cedric Alexander vs Noam Dar

Naprawdę Dar jest na tyle pantoflem, że nie mógł się po prostu rozłączyć? :lol:

 

Segment z Brayem Wyattem i Seth'em Rollinsem

Wyatt pojawił się i znikł. Jaki on straszny. To trochę smutne, że mimo całkiem niezłego projektu i dobrej pracy zawodnika jego postać nic kompletnie nie reprezentuje. Rollins niestety ostatnio też przestał ciekawić.

 

Trzecia walka - Kalisto vs Apollo Crews

Ładny finish w wykonaniu Apollo. Całkiem spoko zaczyna być ten Tytus Brand.

O'Neil: "To może wspólna fotka?"

Tozawa: Black people, lol.

:lol:

 

Miz musi szukać Tag Team partnera? Wciąż mam wrażenie, że jakoś połączą to z Ambrosem. :P

 

Segment z kobietami

Na początku myślałem, że będzie to tylko segment z Nią i Alexą. Potem już się domyśliłem do czego to doprowadzi. Emma wraca i nikogo to nie interesuje, a Sasha znów gania z innymi dziewczynami. To już lepsza wiadomość.

 

Czwarta walka - Alexa Bliss, Nia Jax & Emma vs Dana Brooks, Mickie James & Sasha Banks

Sasha kończy poprzez dźwignię, więc na 100 % wraca do rywalizacji wśród dziewczyn. Bardziej bym chciał, jednak żeby faktycznie Shot dostała Jax. Bliss najpierw opuściła ring i olała sprawę, co w wykonaniu Heela nie jest niczym nowym, ale w połączeniu z tym całym spławianiem Nii robi z niej niezłą kombinatorkę. :D

 

Bayley nawet w wywiadzie chce się przytulać. Chyba przesadzili z tą słodkością w jej postaci.

 

Piąta walka - Heath Slater & Rhyno vs The Miz & Misio

Raczej bez niespodzianki, że misiem jest Dean. O ile motyw z Bear Hugiem był dobry to śmieszki Cole'a czy tam Bookera przemilczę.

Maryse ląduje na pośladku przez męża. No to rozwód. :twisted:

 

Szósta walka - Neville vs Rich Swann

Neville się nadal nie pierdzieli w tańcu. Podoba mi się to. :twisted:

 

Im bardziej Sheamus i Cesaro gadają o byciu inspiracją tym bardziej liczę na zmianę postaci u rodzeństwa.

 

Siódma walka - Luke Gallows & Karl Anderson vs Enzo Amore & Big Cass

Podoba mi się jak to prowadzą. Do tej pory myślałem, że za kilka tygodni ujawnią, że to Club stoi za atakami lub łysole powiedzą to wprost, a tutaj sprawa jest bardziej skomplikowana. Club się śmieje z kłopotów rywali, Show pojawia się znikąd i ratuje Enzo, ten z kolei zauważa fakt, że potrzeba dużo siły, aby jednym uderzeniem zwalić z nóg tak dużego typa jak Cass za to Show reaguje agresją na podejrzenia i wprost mówi, że dużego kolegi nie lubi. Tutaj wszystko gra. :shock:

 

Wywiad z Joe, czyli kolejny pozytyw tego RAW. Dwie godziny wcześniej miał brawl z postrachem świata, a tutaj spokojnie mówi, że rywala sklepie. :D

 

Ósma walka - RAW Tag Team Championship: The Hardy Boyz vs Sheamus & Cesaro ©

To była dobra walka. Czysta wygrana Europejczyków byłaby dobrym zakończeniem tego feudu, ale będą ciągnąć dalej. Jakoś przeżyje.

 

Kolejne całkiem niezłe RAW.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  87
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Parę uwag po ostatnim RAW:

 

- oglądając poprzedni segment miałem odczucie deja vu...czy nie podobnie wyglądała bójka Lesnara z Takerem? Ale swoją drogą przez ten podział na brandy całe RAW wygląda jak jedno wielkie deja vu.

 

- feud Rollinsa z Wyattem jest tak bardzo na siłę jak to tylko jest możliwe. Dość powiedzieć, że Wyatt miał najpierw iść na Balora (przecież go zaatakował, ponadto Bray zapowiadał, że będzie go obserwował), potem na Romka, by później skończyć na Rollinsie...przecież tu prowizorką wieje na kilometr XD

 

- równie na siłę jest przedłużenie feudu Hardasów z The Revival w wersji light. Niech już to zakończą w cholerę, bowiem nic więcej z tego programu wycisnąć po prostu nie można.

 

- Titus Brand rośnie w siłę! Co by nie powiedzieć...to to story jest jednym z lepszych na tym nieszczęśliwym RAW!

 

A! I ciekawy motyw z misiem-Ambrose'm. Nie zmienia to jednak faktu, że pewna korekta gimmicku jest mocno wskazana. Niekoniecznie musi być to heel-turn. Wystarczy jakieś, nie wiem, spoważnienie jego postaci?

 

RAW nadal jest nieoglądalne w wersji pełnej. Ale, o dziwo, w tym tygodniu oglądanie jutubowego skrótu nie przysporzyło jakiś traumatycznych przeżyć.

Szaleństwo to metoda, to geniusz.

  • Posty:  10 268
  • Reputacja:   284
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Szkoda tylko, że Joe ujebali na PPV z Rollkiem, bo jego postać straciła na mocy przez ten job, zwłaszcza jeżeli zamierzali puścić go na Lesnara i żeby wyglądał mocno przy Brocku. Pewnie nie zagrały Kreatywnym ułamki jak Strowman złapał kontuzję, bo inaczej Samoa bankowo tak szybko by nie stanął na przeciwko Bestii.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Romek srogo przyheelował przypominając ludziom pokonanie Takera, a potem korzystając z jego tekstów. Joe był dla tych fanów zbawieniem. I kłótnia Samoańczyków wyszła bardzo przyjemnie. Just Joe. Joe E Legend musi być dumny, że jeszcze o nim pamiętają.

 

Już się bałem, że Elias zostanie podłożony. Szybko by zaczął jobbować większym superstarsom. Jak zobaczyłem Bo, kamień spadł z serca. Inna sprawa, że pomysłu na Samsona dalej nie widać.

 

"To nasza okładka" - łzy wzruszenia zalały mi oczy. Moja pierwsza okładka :roll:

 

Wracamy do Balora i Samsona. A jednak jobbnie. Bo, ratuj!

 

Strasznie cienkie to MizTV. Najpierw nudna gadka, potem jakieś kabaretowe wylanie szampana, a na koniec obicie Deana. Stanowczo za dużo czasu, jak na taką szopkę. Bo co tu było osiągnięte? Że Bo i Curtis dołączyli do Miza? Feud z miejsca nie ruszył.

 

Tajemnica rozwiązana. Cass atakował Amore. Corey Graves wypadł nieźle w roli detektywa, ratując ten leniwy segment. Kurt i grupa podejrzanych średnio budowała jakiekolwiek napięcie. A na koniec zamulił sam Cassady, który wdał się w płaczliwą gadkę, podczas gdy powinien zaserwować jeszcze jeden atak. Wydźwięk byłby skuteczniejszy, gadki za tydzień.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  104
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2016
  • Status:  Offline

Nie wiem czy ja mam taki dobry humor z rana, czy tak łatwo mnie już WWE może zadowolić, przez tą ogólną słabizne, ale dzisiejsze RAW było totalnie zajebiste!

 

+ Od miesięcy przewijałem początki RAW, bo były tak nudne, i pierwszym speechem od długiego czasu, którego nie przewinąłem był speech Romualda, nie wierze w to co pisze :D Gosc wypadł po prostu zajebiscie. Gimmick cocky face'a jest fantastyczny, i tak powinien być od teraz prowadzony Romek, 0 respektu do kogokolwiek (Ten tekst, z "szanowaniem" Takera, po czym szybkie dodanie że dostał oklep był sztos), prosto z mostu że on tutaj ustala zasady, to jest to. Gimme more. To samo tyczy się Samoa Joe. Uwielbiam jego booking. Ja wiem, że jest tak tylko dlatego, by był wiarygodnym przeciwnikiem dla Lesnara, a i tak dostanie w pizde, no ale przeciez cos takiego ogląda się 100 razy lepiej zarówno nam przed komputerami, co i ludziom na arenie, co było słychać.

+ Szybko skocze do końcówki, bo tam też było grubo, i bardzo dobrze. Zaskoczeniem dla wielu pewnie to nie jest, bo widziałem tutaj głosy że to Big Cass zaatakował Enzo, ale strasznie podobało mi się jego w 100% logiczne, i zrozumiałe zachowanie. Spokojnie Cass, nie jesteś jedynym którego mały wkurwiał i to ostro. Czesto sie narzeka na brak logiki, tutaj było jej pełno. Oczywiscie brakiem logiki natomiast bedzie to, że pewnie Cass bedzie występował jako heel, a nie ten mały wkurwiacz, no ale nic. Ciekaw jestem jak sobie poradzi.

+ No i powrót kogoś, na kogo każdy czekał. Strowman wraca i nie pierdoli się w tańcu. Joe wygrywa, Romek nic nie traci, jak dla mnie git. Do tego Braum vs Romek na Świetnych Jajach Ognia, powinnismy dostac porządny pojedynek. Romero pewnie w jakis sposób to przegra, aby wepchnąć Strowmana na SS z Lesnarem.

+ Mike tworzy swoją własną stajnie, i to jest spoko, zawsze goście pokażą się na RAW, zamiast siedziec na zapleczu i inkasować gotówke z kontraktu, niech pozapierdalają troche a nie :D Ogólnie fajna nowa stylówka Bo Dallasa, jest tak zarośnięty, że nie widać za bardzo tego jego mordy gimnazjalisty, wiec idzie go traktowac nieco poważniej, szanuje ten pomysł.

+ Samson wkracza na głębokie wody, zobaczymy jak sobie poradzi z Balorem. Sam nie jestem dużym fanem tego drugiego, jest moim zdaniem strasznie przereklamowany, ale Drifter moze sie po pierwsze fajnie wypromowac, nawet jak przegra ten feud (A przegra, to oczywiste), a po drugie pokaze sie w jakims normalny, pełnoprawnym programie, bardzo ciekaw jestem jak wypadnie, bo kupuje go i jego gimmick.

+ Titus Brand to też fajna inicjatywa, nie spodziewałem sie ze Tozawa wygra z PJ'em. Dodatkowo, panie i panowie, ewenement, pełnoprawna, długa walka cruiserów na RAW. Co tam sie z kreatywnymi dzieje, ktoś serio wpadł na pomysł by dać Cruiserom walkę dłuższą niż 5 minut i Vinnie tego nie pogrzebał? Szanuje mocno. Sama walka bardzo fajna, i mam nadzieje że na każdym RAW bedziemy oglądali dłuższe starcia małych, bo 3H na to pozwala.

 

- Ciężko nawet jakis minus wymienic, bo wszystko sie tak zlewa w jedno. Na pewno lipne obie walki tagów, Hardasi kompletnie mnie nie jarają, tak samo łysi, natomiast mudżiny i europejczycy dostali za mało czasu + pojedynek zbyt jednostronny, a mogło z tego wyjsc cos dobrego.

- Kobitki, w ogóle były? Totalnie na wyjebaniu w tą dywizje, laski na SD są prowadzone o wiele lepiej.

 

 

Jak pisałem, bardzo dobre RAW, w koncu czerpałem autentyczną przyjemnosc z oglądania tej tygodniówki.


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Samoa Joe znowu mnie szokuje. Jasne że w pierwszym segmencie został odparty, ale rzucił się na drugiego najwiekszego skurwiela w federacji. Roman vs Taker II? Nie widze sensu tego starcia. Jeżeli chcą dać wygrać Deadmanowi to są debilami, bo osłabią Samoańczyka przed jego konfrontacją z Lesnarem na WM.

 

Kreatywni zdali sobie chyba sprawe, ze Balor nie ma rywala na GBoF. Walka z Samsonem bedzie marna i równie dobrze mogłaby trafić do Pre Show. Chciałbym zwycięstwa muzyka, ale to raczej mało realne.

 

Ciekawe są te dwa storyliny z zaplecza. Jeden pewnie doprowadzi do Hunter vs Kurt, ale drugi ma wiele możliwości. Osobiście chciałbym chyba Big Cass vs Big Show na SummerSlam, gdzie to heelowy były już partner Enza skopie weterana.

 

Rywalizacja Wyatta z Rollinsem wygląda trochę jak te najprostsze feudu budowane w TEwie. Ten powie promo, ten odpowie, ten zaatakuje. Mało mnie to jednak interesuje.

 

Podoba mi się wizja brandu Titusa. Chciałbym pasa dla japończyka, ale Neville jest tak dobry, że raczej do tego nie dojdzie. Moze zobaczymy za to w przyszłości tag team byłych gwiazd Dragon Gate.

 

Strowman wraca. Kolejny heelowy terminator. Jego walka z Lesnarem może być jeszcze lepsza niż ta Joe.

 

Przewijam juz ten feud Miza z Ambrosem. A czekaj, jednak cos nowego.

 

Brawo Cass. Jednak nie poszli utartą drogą Revival. Świetnie. Gigant rozprawi się z Enzem na wielkich jajcach i podczas najwiekszej gali lata dostanie olbrzyma. Ja tu widzę materiał na WWE Championa.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

RAW miało kilka fajnych momentów jak chociażby segment początkowy. Romek na micu wciąż jest fatalny, jego mimika również. Ale cały segment można uznać za udany, razem fajnie się uzupełnili i duży plus za takie budowanie Joe.

 

Miz TV za długie, już męczą te schematy z prezentami i miśkami. Najgorsze jest to, że wszystko idzie w kierunku rozpadu Maryse i Miza. Niby Maryśka nic nie robi ale z nią Miz jest dużo lepszy w oglądaniu niż bez niej. Dodatek, który bardzo dużo daje dla jego postaci. Stajnia Bo, Axel, Miz na papierze wygląda kiepsko ale lepsze to niż nic bo brakuje większych drużyn w WWE.

 

Hardasi wciąż mulą i jak nie pozyskają praw do Broken to ich pobyt w WWE będzie przeze mnie negatywnie oceniany. Są strasznie nudni.

 

Jestem pod wrażeniem jak zbudowali Brauna. Przed draftem rok temu ciężko było na niego patrzeć. Gruby z długimi włosami gdzie ryj tylko z Rosebuds się kojarzył. Po transformacji jest jednym z lepszych punktów RAW. Jak wyszedł z karetki to sama micha się cieszyła. Dawać go na mistrza!

 

Joe dusi Romka, no zaskoczyli ale przecież czysto wygrać nie mógł...

 

Seth niby ma dobre proma, ale kompletnie nie wywołuje u mnie emocji. To jest największy jego problem ale z drugiej strony ciężko zaciekawić promem o okładce...

 

Oj Finn, nie da się Ciebie oglądać. BOOOORING! Albo jakieś story z The Club (ogarnięte a nie to co rok temu ze Stylesem) albo heel turn. Z tym drugim raczej poczekamy :(

 

Strasznie miałkie zakończenie gali. Wszyscy wiedzieli, że to Cass a przeciągali niepotrzebnie. Enzo świetnie to zagrał, łzy poleciały - szacuneczek. Nie wiem czy Cass przejdzie taką przemianę jak Braun, ale w takiej formie nie chcę go widzieć w ME.

 

Ogólnie RAW kiepskie mimo kilku fajnych motywów. Jednak patrząc na poprzednie tygodniówki to ta wykazała się ciut większym poziomem.

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Roman Reigns idzie na mistrza na Summer Slam, ale przy okazji zaczęło się spięcie pomiędzni nim, a Samoa Joe, spięcie które jeszcze może odbić się echem. Czyżby Triple Threat? Wolałbym 1 on 1 Lesnar vs Reigns. Teraz, nie za 10 miesięcy. Jestem też zwolennikiem przerzucenie pasa na Romana. I to jak najszybciej. Mistrz ma być na RAW. A tak w ogóle, Reignsa całkiem przyjemnie się słuchało.

 

Elias Samson odsunięty od Ambrose’a i Miza. (Przy okazji, znalazł się Bo Dallas). Feud z Finnem Balorem żadnemu z nich nic nie da, chyba że Samson coś tam ugra. Pozostaje czekać na rozwój wydarzeń.

 

Corey Graves otrzymuje wiadomość podobną do Kurta Angle i przy okazji jego ścieżki znów się krzyżują z Enzo i Cassem.

 

Feud Rollinsa i Wyatta będzie mi się podobał zwłaszcza w sferze mikrofonowej. Obaj atakują się trafnymi spostrzeżeniami, każdy w swoim stylu.

 

U Cruiserów znowu fajna konsekwencja w działaniach. Titus mówi o Tozawie, jako o przyszłym mistrzu dywizji, a Neville po chwili już był przy stole komentatorskim i oglądał. Taka ciągłość powinna być normą. W każdym storylinie.

 

Najlepszy moment RAW? Braun Strowman przyjeżdża karetką i idzie po Romana Reignsa :D W międzyczasie Joe udusił Romana, co daje mu kolejnego kopa przed walką z Lesnarem. Fajnie, że znów zapowiada się Reigns vs Strowman, szkoda że w Ambulance Matchu.

 

The Miz naprawiał po nocach zegar :D Wcześniej Miz chciał zrekrutować Axela i Dallasa, widocznie się udało. Ciekawe czy to jednorazowy wyskok.

 

A więc to jednak Big Cass stoi za atakami. Heelowy Cass będzie ciekawy, a zwiastunem jest najlepszy występ mikrofonowy w jego karierze. Został jeszcze Enzo. Istnieje prawdopodobieństwo, że skończy w 205, chociaż to nie byłoby wskazane. Jednak jeśli ma utonąć, to już lepiej ustawić go wśród cruiserów. Czas pokaże.

 

Pozostaje jeszcze jedna nierozwiązana kwestia, czyli wydarzenia wokół Gravesa i Angle’a.

 

Generalnie był to solidny odcinek RAW. Sporo się wydarzyło. Co prawda dłużył mi się niesamowicie, ale nie był zły.

I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Romek nie zachowuje się jak face. Naprawdę ułatwiliby mu robotę, gdyby mógł walczyć z face'ami, nie z Joe.

 

Za tydzień koniec feudowania via satellite? Filmy Goldusta są spoko, ale wypadałoby się wreszcie pokazać live.

 

Miałem pisać, że strój Samsona to masakra, ale potem ogarnąłem, że zamiast niego w ringu jest... Bo Dallas. Tak się kończy przewijanie :D

 

Miał być Balor-Wyatt, zrobili Rollins-Wyatt. Miał być Ambrose-Samson, zrobili Balor-Samson? To wszystko jest tak bardzo z tyłka wyciągnięte... Nie ma jak planować naprzód.

 

Tozawa coraz bliżej Neville'a, do tego zaczynam myśleć, że Titus mu faktycznie pomoże. Szkoda tylko, że z jakiegoś powodu przestaję widzieć jego firmowe German Suplexy. Brock copyright?

 

Niby dobrze, że Joe rozwala wszystkich po drodze, ale zawsze musi się pojawić coś, co rozproszy uwagę rywala. Co chcą pokazać? Że Joe wygra z Lesnarem, jeśli ktoś odwróci jego uwagę?

 

BRRRRRRRRRRRRRRAAAAAAAAUN jeszcze z Reignsem nie skończył. Na PPV wrzuci go do karetki. A potem zostanie kolejną ofiarą Brocka?

 

Great Balls of Fire - ciężko się czepiać dobrej muzyki, ale wybitnie mi nie pasuje do PPV WWE. Już nawet nie o nazwę chodzi. Jedyny plus to grafiki zapowiadające walki.

 

Miz to dobry bajerant :D Niby chciałbym zobaczyć trochę inny feud, ale segmenty IC Champa dają rozrywkę.

Nie dość, że Bo miał walkę na Raw, to jeszcze na zapleczu wyskoczył Axel i teraz oboje zostali przydupasami Miza. Tyle czasu mogli myśleć nad rolami dla nich i to wszystko, na co wpadli?

 

Bardziej bezpłciowego powrotu Revival zrobić nie mogli.

 

Sorry, że w was wątpiłem. Serio nie wierzyłem, że kreatywni wpadli na pomysł, by Cass sam się kładł i że niby go atakowali. Ładnie ogarnęli ten turn. Nawet sam Cass fajnie gadał, choć aktorsko nie powala. Enzo aż łezka poszła.

Jestem ciekaw, co dalej - feud gotowy, ale czy Colin później utrzyma się w rosterze solo? Lepiej byłoby, gdyby poszedł na SD i zlał Ellswortha - mały zrobił robotę, walizka jest, teraz może spadać.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Przemowa Romana Reignsa

Reigns zaczyna być ciekawszy kiedy przestaje być miły. Nawet jako Tweener byłby lepszy niż Face. Wciąż jego mimika pozostawia wiele do życzenia, ale cóż... Przynajmniej całokształt zaczyna lepiej wyglądać, zwłaszcza, że kwestie dostaje co raz lepsze. "Just Joe". :D

Samoa wciąż budowany na kozaka i oby tak dalej. Oczywiście Romek musiał go odeprzeć, bo jakby inaczej. :roll:

 

Pierwsza walka - The Hardy Boyz vs Luke Gallows & Karl Anderson

Ta walka uświadomiła mi jak Matt ledwo się rusza. Nie wiem czy wcześniej po prostu tego nie widziałem, ale gość się obraca z prędkością dziadka. :???:

 

Druga walka - Finn Bálor vs Bo Dallas

Bo lost, lol.

 

Corin dostaje taką samą wiadomość jak Kurt z kolei Enzo i Cass wciąż obwiniają Big Showa. Podoba mi się to. Nie wiem czy to jeden wątek czy łączą dwa, ale zaczynam się wciągać. :D

 

W ogóle tydzień temu poszła plota, że ojciec Ortona nie żyje, a tutaj w segmencie Kurt dosyć nerwowo reaguje na słowo "ojciec". Zapewne przypadek, ale dosyć ciekawy. :P

 

Przemowa Setha Rollinsa

Druga szansa dla Rollinsa? Powiedziałbym trzecia. Po powrocie ten Reclaim, rebuild jakoś się nie sprawdza, bo "architekt" mocno przestał intrygować kiedy przeszedł turn. Feud z Wyattem niczym się nie wyróżni. I co z tego, że promo dobre? :???:

 

Samson idzie na Finna? Mała niespodzianka tylko, co to mu da? Chyba nie podłożą mu Irlandczyka.

 

Trzecia walka - Akira Tozawa vs TJP

TJP pierwszym Curiserweight Championem w historii? To rozumiem, że piszemy nową historię z "nową" dywizją, a lat 1991-2007 nie było. :twisted:

Podoba mi się za to jak trzymają się story. Tytus zapowiada Japończyka dosyć żywiołowo, traktuje go jak swojego podopiecznego, a Neville zjawia się obserwować swoich rywali.

Sam pojedynek niezły.

 

Miz szuka ziomków do naprawy zegara, a Joe daje niezły wywiad. Gość nie boi się niczego i nikogo. O to chodzi. :D

 

Czwarta walka - Roman Reigns vs Samoa Joe

Świetny motyw z karetką. Joe wygrywa przez nieuwagę przeciwnika, ale i tak wychodzi na kozaka.

Ambulance match na PPV? Nie pamiętam ostatniego takiego pojedynku. Liczę na rozwałkę i wygraną Brauna. Tylko czy dadzą mu wygrać jeżeli to ich ostatnie starcie?

 

MizTV

Co Miz naprawił to zepsuł. Mimo, że sam wszystko zwalił i przez niego oblała się żonka (stare nawyki zasłaniania się nią nie rdzewieją :twisted: ) to faktycznie mi go szkoda i uradowałem się kiedy Dean dostał wpierdziel. :twisted: Teraz będziemy musieli jakiś czas oglądać Bo i Perfecta juniora u boku Mike'a. Wolałbym Maryse. Ona chociaż wygląda. :twisted:

 

Piąta walka - Tytus O'Neil & Apollo Crews vs Sheamus & Cesaro

Mistrzowie musieli to wygrać. Trochę szkoda, bo Tytus zaczyna budzić we mnie sympatię do siebie.

 

Szósta walka - Sasha Banks vs Nia Jax

Zrobili rozpierduchę z udziałem wszystkich lasek. Bayley górą w brawlu. Cieszmy się jej sukcesem póki możemy. :roll:

 

Kurt Angle rozwiązuje zagadkę

Tak nagle znaleźli nagranie, które wszystko wyjaśnia. Nie można było wcześniej sprawdzić kamer? :D Może się czepiam, ale mimo wszystko to była bardzo fajna historia, choć dosyć szybko zakończona. Zaskoczyli mnie tym, że to Cass, ale to zdecydowanie jeden z lepszych Heel turnów ostatnim czasem. Faktycznie Enzo uronił łzę, aż mi się smutno zrobiło. Big Boot też wyszedł dosyć mocarnie. Nie wiem czy Cass sobie poradzi solo i zastanawiam się również czy nie połączą Showa z Enzo. Ostatecznie Olbrzym stanie po stronie Amore i sam zmierzy się z Cassem na jakiejś gali.

 

RAW miało sporo niezłych momentów, więc uznam za udane.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Mówcie co chcecie, ale Romek był świetny w pierwszym segmencie. I to kolejny dowód na to, że facet musi przejść heel turn. W tej roli radziłby sobie świetnie. Zmartwiło mnie trochę wspominanie Undertakera, bo niestety WWE może się pokusić o rewanż, a tego nie chcę. Deadman niech kończy już karierę.

Świetny był tu też Joe. Dalej jest kozakiem, dalej udowadnia że się niczego nie boi. Ciężko go nie lubić.

 

Samson vs Balor? A to Samson nie szedł w kierunku pasa IC? Już nie wspomnę o Balorze z którym wyraźnie nie wiedzą co zrobić i co chwilę zmieniają mu plany. Słabe to trochę

 

Coraz bardziej lubię Titus Brand :D Neville też jest świetny i nie ukrywam, że czekam na tą konfrontację. Na pewno to coś ciekawszego niż zwykłe sobie walki w dywizji 205. No i przy okazji może się tak stać że Neville zawalczy z Titusem albo Apollo udowadniając tym samym że może wygrać również z ludźmi spoza dywizji Cruiser.

 

Wraca Strowman co również cieszy. Oby kontynuował swoją ścieżkę destrukcji. Zresztą widzę to tak, że Strowman wygrywa Ambulance Match z Romkiem, Joe przegrywa z Lesnarem, a na Summerslam wymiana rywali - Strowman vs Lesnar i Joe vs Romek. Podbudowa już jest.

 

Miz zamienił Maryse (która chyba zniknie nam z TV) na dwóch jobberów. Słaba wymiana. No i niech oni w końcu skończą tę rywalizację. Rzygam już na widok Deana i Miza w jednym ringu.

 

Na koniec dowiadujemy się że to Cass atakował Enzo. Dobrze że nie kombinowali i tak to rozwiązali. Ciekawe natomiast jest to, że to Graves odpowiadał za rozwikłanie sprawy. Może nie będzie to miało ze sobą związku, ale jednak dodając do tego sprawę Kurta wychodzi na to że Gravesa czeka jakaś większa (ważniejsza) rola w federacji.

A tak BTW. to w jakim świetle przedstawia to Kurta, albo Enzo którzy nawet nie pomyśleli by sprawdzić taśmy z monitoringu :D?


  • Posty:  217
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.07.2012
  • Status:  Offline

Otwierający segment dość przyjemny jak na Romka. Nawiązanie do Undertakera powinno być tylko przy jednej kwestii - walki z Lesnarem, gdzie spotka się tych dwóch, którym udało się go pokonać. Booking Joe od czasu Extreme Rules bardzo mocny, ale nie ma się co dziwić, w końcu z gościa, który przegrał na Payback, nie było go na Wrestlemanii musieli zrobić kozaka, który w oczach fanów będzie mógł urwać złoto Brockowi.

 

Widać, że federacja jest teraz w martwym punkcie i nie mają planów dla Balora. Chłopak wrócił po kontuzji, pobujał się z innymi pretendentami wokół pasa i nadal jest bez większego programu. Nie grzeje mnie ewentualny program z Samsonem, mam nadzieję, że dla Finna zarówno na kolejnym PPV jak i na SummerSlam będzie coś lepszego.

 

Powrót Strowmana mocny, wrócił wcześniej niż zapowiadali przez co może dokończyć program z Romkiem. Czy mnie to grzeje? Niekoniecznie, ale dobrze, że chcą to spiąć klamrą. Tylko jak teraz to zaboookwać. Jeżeli faktycznie Braun ma zawalczyć z Lesnarem na SS to teoretycznie powinien tutaj wygrać, poczekamy, zobaczymy.

 

Program Miza z Ambrosem niby dostał troszkę kolorków, ale nadal dla mnie jest mocno bezbarwny. Za długo się ze sobą bujają, jeszcze za czasów Smackdown. Niestety Dean to nie jest gość, któremu wychodzą długie programy, każdy z takowych szybko się nudził.

 

Historyjka z atakiem skończyła się tak jak miała. Zobaczymy co do ta Cass'owi. Widać, że federacja bardziej chce inwestować w niego, cóż się dziwić. Ostatnio ten duet był nudny więc odświeżenie się przyda. Dodatkowo fakt, że Graves maczał w tym palce jest naprawdę spoko. Ciekawe czy to jednorazowa kwestia czy częściej będzie się udzielał w takich sprawach.


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Na Raw wreszcie robi się tłoczno. Ambrose, Miz, Samson, Balor, Wyatt, Rollins, Reigns, Joe, Strowman, Tag Teamy, kobiety, Cruiserzy... wreszcie jest czym zapełnić trzygodzinną tygodniówkę i nawet jeśli w większości storyline'ów panuje sajgon, nie ma niczego co z czystym sumieniem można nazwać zapychaczem.

 

Podoba mi się to co robią teraz w dywizji małpek. Wiem, że kiedy już Akira dostanie tego title shota, wszystko wróci do oklepanych zapychaj-segmentów na tygodniówkach ale do tej pory wszystko składa się w jedną, logiczną całość. A nic nie wywołuje szerszego banana na moim pysku niż mający ręce i nogi storyline.

 

Najwięksi przegrani ostatnich tygodni: Wyatt, Balor, Samson. Wyatt i Balor stracili swój feud... cholera wie dlaczego... niby okej, nie chcemy grzebać żadnego ale w tym były pinionżki. Demon vs Bóg... można to było spokojnie zabookować tak by nie skrzywdzić ani jednego ani drugiego, dać wygrać Wyattowi na WIELKICH JAJACH OGNIA, po czym na SummerSlam dać się odgryźć Balorowi, już w formie Demona. Teraz to już jednak woda po ogórkach, Wyatt ma feud z Rollinsem(#nikogo) a Finn idzie na Samsona, który zostaje odsunięty od pasa IC w który został całkiem zgrabnie wmieszany. Czasem nie warto za dużo myśleć drogi Creative Teamie.

 

Tak poza tym to Raw is Joe... wrócił Strowman więc za jakiś czas znowu będzie Raw is Strowman ale teraz Joe jest tak zajebisty, że zgrzeszyłbym przed mym własnym Bogiem gdybym o nim nie wspomniał. W wywiadach na backu, w segmentach w ringu, w pojedynkach, koleś jest prawdziwym destroyerem i ja wierze, że jest on w stanie stawić opór dla Universal Championa. Oby Brock nie pojechał go w squashu i oby chciało mu się ruszyć dupę. Jestem zbyt nahype'owany na to starcie aby pozwolić im to zjebać.

 

Heel turn Cassa wypadł w porządku... prawdopodobnie dał najlepsze promo w swojej karierze, świetnie swoją rolę odegrał też płaczący Enzo. Mają mnie, Cass to skurwiel.

 

Opinie o Raw widziałem różne a dla mnie była to najlepsza czerwona tygodniówka od dłuższego czasu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 031 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 104 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 591 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 888 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • PTW
      Sędzia Klaudiusz i Sędzia Herno postanowili oficjalnie sprzeciwić się poczynaniom Arkadiusz Pan Pawłowski i Dawid Puncher Seńko... ale chyba inaczej sobie to wyobrażali... Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Przemk0
      Wjechała dokładna mapka.
    • CzaQ
      Do czego mnie zmuszacie? Musze oglądać i opisywać RAW   - Gale otwiera nowa stajnia, tylko Sashów (koniów) brak Ciekawie Syf wygląda z tymi oksami :    Eeee, yyyy... naprzeciw wychodzi... Sami Zayn. Czekajcie. Chcecie powiedzieć, że gość, który pokonuje Rzymka I Pancura na WM ma zmierzyć się z gościem, którego nawet nie przechodzi mi przez gardło nazywać main eventerem, który nawet nie wystąpił na największej ze scen?   Złam go Bronn!    - Ellen Ripley wychodzi. Aha, ma walkę z lasią z NXT, której nawet nie dali wejściówki? Ciekawe kto wygra  Pojawia się też Żulia oraz IYO.  Czuje Teddy'ego Longa... hola hola tag team pleja!    - Wchodzi Wolverine. No ja Cię pierdole.. przerywa Gey Uso. Czyżby Paulinek walczył o pas WHC? Naprawdę ten pas upada coraz niżej.  - New Day się pojawia. Spodziewam się Big E w końcu. Za to wchodzą bliźniacy - JD Bighead oraz Fińczyk. Oraz Wikingowie. A, mistrzowie komentują, a JDay z Whore Raiders walczą, być może o miano pretendentów. Długa walka. Penta się wpierdala i przeszkadza Sądownikom. Wikingowie wygrywają i zasługują na rewanż, a Pęto zahacza o zemstę na JDay.    - Becky już nie taka ruda, bardziej ciemny blond. Lyra <sex> wychodzi i wygarnia nowo-sturnowanej.    - Chad wspiera Ivy Nile w walce z NXT women championką Stefcią. Nie mylić ze Stefcią Makmen. Mistrzyni musiała wygrać żeby się pokazać na nowej tygodniówce.    - Gunther zawieszony, Pat go wyzywa, a Aldis ma propozycję. LOL mamy walkę na Backlash następną.    - Seth ponownie w ringu, ale bez obstawy i znowu z Samim. Nagle oni tacy friendsy?  BRON NISZCZYĆ, BRON DEMOLOWAĆ!    To ostatnie to nie był nawet spear tylko jebana rakieta Koniec. Tak sobie. Drugie RAW po WM i jest tak 6/10 - przyzwoicie, ale bez szału. 
    • Kaczy316
      Znaczy generalnie to nie wiemy co tam dokładnie nie zagrało, wiemy, że show było słabe i tego obronić się nie da, bardzo przeciętna road to wm, bardzo przeciętna WM i za to można jechać Huntera i spółkę, niemniej jednak dziwnym trafem jesteśmy po WM, nikt na nic nie naciska z tych "wyższych" stanowisk że się coś nie sprzedaję, bo się nachapali w okresie WM i podczas WM i nagle mamy dobre składne show, nie wiem czy te dwie rzeczy mają z tym związek, ale gdybać sobie można, jak to ludzie lubimy sobie tłumaczyć różne rzeczy i ja też tak mam  
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Main Event #657 Data: 28.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Kansas City, Missouri, USA Arena: T-Mobile Center Format: Taped Data emisji: 01.05.2025 Platforma: Peacock Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...