Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Nie chciałem pisać czegoś w stylu "to RAW było chujowe" bo nie chciałem spamować takimi nic nie wnoszącymi tekstami ale że powyżej kilka osób tak zrobiło.

 

 

 

 

To RAW było chujowe. A ja nawet nie jestem zły :D. Jestem tak przyzwyczajony do słabego poziomu RAW że jakby wypadło dobrze to zastanawiałbym się czy coś ze mną nie tak.

 

Nie taki spam jak mogłoby się wydawać kolego... ;) PH93 poruszył według mnie ciekawy problem, jakim jest bezpłodność obecnych gwiazd, które przecież bądź co bądź takimi nie są... gdzie jest pies pogrzebany? Dawno mnie na forum nie było, ale jak już jestem to dawno nie zauważyłem żadnej dłuższej dyskusji/dialogu między userami na dany temat... ;)


  • Posty:  217
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.07.2012
  • Status:  Offline

Aż przykro mi się patrzyło na to RAW. Spodziewałem się, że w Wielkiej Brytanii będziemy mogli oglądać fajne show, ale skoro nawet angielska publiczność miała gdzieś całą galę to co dopiero my, którzy przeglądamy ją tydzień w tydzień.

 

Przez debilny pomysł przerzucenia pasa Universal na feud Lesnara z Goldbergiem nie mamy teraz głównego mistrza na tygodniówce. Tak już co prawda było, ale jeszcze przed rozbiciem na brandy przez co dało się jakoś to przetrawić. O ile motyw wyzywania Brocka na walki o pas przez "topowych" graczy RAW jest spoko o tyle dopóki ten Lesnar się nie pojawi to po prostu będzie nudno.

 

Jedynym złotem u czerwonych jest aktualnie IC Title dzierżony przez cholernie zapuszczoną postać Deana, która odkąd ten zadebiutował z Shield jeszcze nie przeszedł ani jednego odświeżenia postaci. Do czego to prowadzi? Do tego, że kogokolwiek by mu nie dali to sam program wyjdzie co najwyżej średni.

 

Za nic nie czuję chemii pomiędzy Rollinsem i Joe. Prawda jest taka, że Ci panowie od czasu WM nie zrobili ani jednego fajnego segmentu i ani jednej przyzwoitej walki. A to nawet nie koniec i na Extreme Rules z pewnością doczekamy się kolejnego pojedynku.

 

Tak na dobrą sprawę to na RAW nie ma się o co bić. Pasa głównego nie ma, drugi tytuł ma taki booking, że aż płacz bierze. Walki z władzą (choć nie jestem tego fanem, ale zawsze to jakiś poziom) też nie ma. Jedyne co może być jasnym punktem to ewentualnie dywizja kobiet bo One dostają sporo czasu i w miarę to jakoś jest poukładane, nawet ten motyw Jax'ówny z Bliss.

 

Dno, dno i kilka metrów mułu. A nie zanosi się na to żeby było lepiej. Do SummerSlam będzie tak samo słabo, ciekawe jakie działa wytoczą na najgorętszą galę roku. Aczkolwiek czego by tam nie wrzucili to i tak już na bank oglądaliśmy to.


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Nie taki spam jak mogłoby się wydawać kolego... ;) PH93 poruszył według mnie ciekawy problem, jakim jest bezpłodność obecnych gwiazd, które przecież bądź co bądź takimi nie są... gdzie jest pies pogrzebany? Dawno mnie na forum nie było, ale jak już jestem to dawno nie zauważyłem żadnej dłuższej dyskusji/dialogu między userami na dany temat... ;)

 

Potwierdzam. Nie chodzi o to, że samo RAW było złe bo prawda jest taka, że często RAW czy SD! były złe ale je się przyjemnie oglądało. Jedno nie wyklucza drugiego. Chodzi o ten deficyt gwiazd, gdzie Miz (który pewnego poziomu nie przeskoczy) jest twarzą RAW jak i ogóle ludzi z jakąś osobowością, ciekawą historią (juz o gimmickach nie mówie)... w rosterze, żeby po prostu wszyscy nie byli tacy sami a każde RAW nie było kopiuj+wklej. Jednak jak człowiek ogląda ten wrestling od 10 lat a RAW regularnie co poniedziałek od blisko 8 to niesamowicie mi sie smutno robi, że łapę się na tym, że już mogę sobie odpuszczać produkt dla swojego dobra - "O, poniedziałek - RAW wreszcie... Ale kurwa co z tego, znowu nie wytrzymasz 10 minut...".

 

PS: Przecież nawet taki Wyatt - niby ma gimmick, jest jakiś... Ale tylko w teorii, wszystko co robi to kalka tego co robił wcześniej, zero rozwoju postaci, jest zwykłym facetem w majtkach który pierdoli o niczym (czy ktoś jeszcze słucha jego prom?). Dean jest "Lunatic"?! Gdzie, kiedy, po co? Przecież ja tylko widzę momentami pewien autyzm i ""dadys joke" w jego wykonaniu.

Edytowane przez PH93

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Przemowa Deana Ambrose'a

Kurt mianował go tymczasowym GM'em pod swoją nieobecność. Ok, ale czemu akurat on? :P Już wiem, bo jest jedną z jaśniejszych postaci. Jeżeli faktycznie IC jeszcze przebije popularnością Universal to będę się śmiał. :D Stefka wybiera na zastępce Miza, ale biorąc pod uwagę osobowość Deana to Mike nie będzie miał wiele do powiedzenia. Zostanie chłopcem do bicia czyli jak zazwyczaj.

Ot tak wcisnęli sobie Kalisto i Strowmana, który na micu wirtuozem nie jest i tego dnia niestety to wyraźniej pokazał. Mają rewanż. RIP Kalisto. Dopiero, co dostał nowy theme.

 

Pierwsza walka - The Miz vs Finn Bálor

Wiedziałem, że to niemożliwe żeby w taki głupi sposób to skończyli i Irlandczyk został wydymany w Londynie.

 

Alexa jest taka drobna przy Jax. :shock: Będą sobie pomagać? Już widzę jak Nia namierza Bliss kiedy ta próbuje się wymigać od obietnicy.

 

Druga walka - Alexa Bliss vs Mickie James

Dosyć szybko Mickie staje się Face'm. Nie daje jej to wygranej. Po to tu jest żeby promować młodsze.

 

WOW! :shock: Miz ma jednak coś do powiedzenia. :D

 

Trzecia walka - Braun Strowman vs Kalisto

Rollins z Joe się tłuką na zapleczu, a tymczasem oszczędzili Kalisto kostnicy. Punkt dla Romka, ale Braun wciąż stoi. Jeżeli wysyłają go na Brocka to znaczy, że raczej nie powinien przegrać feudu z Romkiem.

 

Teamy się formują i przemijają, ale Goldust i Truth stoją razem. Co za brać!

 

Czwarta walka - o tytuł pretendentów nr. 1 do pasów RAW Tag Team Championship: Enzo Amore & Big Cass vs Cesaro & Sheamus vs Heath Slater & Rhyno vs Luke Gallows & Karl Anderson vs The Golden Truth

Do przewidzenia cały wynik. Liczyłem, że chociaż sprawią pozory jakichkolwiek szans "Złotej Prawdy", ale po tym jak Europejska para eliminowała jednych za drugimi byłem, co raz bardziej przekonany, że niczym nie zaskoczą.

 

Piąta walka - Seth Rollins vs Samoa Joe

Albo to kwestia poziomu RAW albo faktycznie ten pojedynek był gorszy niż ich poprzednie starcie. Samoa w końcu nokautuje Rollinsa. Jak szybko Seth odpowie?

 

Szósta walka - Jack Gallagher vs TJP

Szkoda, że z TJ stracił wyraźnie na postaci po turnie. Wydaje się momentami wręcz takim uczniem Neville'a, a tego wrażenia bardzo chciałem uniknąć.

 

Siódma walka - Alicia Fox vs Sasha Banks

Bezwartościowa walka kobiet przed ME. Czy to PPV? :twisted:

 

Ósma walka - Bray Wyatt vs Dean Ambrose

Niestety zawiodłem się, a liczyłem, że chociaż walka wieczoru będzie miała wciągający poziom. Rośnie nam jeden z głównych feudów RAW, który będzie prawdopodobnie i tak najciekawszy... Ambrose nie odpuści jawnego wyzwania.

Też rzuca mi się w to, że atak Wyatta z zeszłego tygodnia pozostał bez odpowiedzi. Gość z bagien sobie atakuje kogo chce, kiedy chce i raz kończy się to feudem, a raz no one cares. :roll:

 

Jeżeli nawet Angole nie mieli chęci na jakieś fajne chanty to jawny znak, że jest bardzo słabo.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Nie wiem czy tylko ja to zauważyłem (co do tej bezpłodności postaci xD) ale czy oni zmienili The Miza? Chodzi mi o to że na Smackdown on był jako tako postacią. Miał wieczną spine z Bryanem, zachowywał się jakby był nie wiadomo jakim dobrym wrestlerem. Gość na SD się zachowywał jak ktoś z gimmickiem "Aliestera" czy jak to się pisze. Z kolei odkąd jest na RAW to znowu jest tym starym nudnym Mizem który dużo krzyczy i dostaje wpierdol.

 

Jeszcze co do postaci. Mówi się że Roman od czasu rozpadu The Shield stał się nudny. Ale czy to nie spotkało każdego członka Tarczy? Dean był "Lunatic" jak był w The Shield. Teraz jest parodią samego siebie, wali żarty jak z familiady i zachowuje się jak naćpany. Seth Rollins może i miał jakąś postać przez większość czasu, ale dla mnie: postać latającego z Shield > postać cipo heela korporacji > postać King Slayera.

"Nie mam czasu na spodnie"

~Johnny Mundo 2017

13924869559388e42a4721.jpg


  • Posty:  67
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.05.2016
  • Status:  Offline

Wychodzi na to, że wszyscy powinni zaliczyć heelturn, albo zejść się znowu w Shield.

Prawdopodobieństwo obu ścieżek wynosi jakieś pół procenta.


  • Posty:  104
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2016
  • Status:  Offline

Nie oszukujmy sie, kazdy z trójki tarczowników jest lepszy jako heel.

Rollins, tutaj chyba nie ma co dyskutować, bo każdy pamięta jak gość ciągnął RAW solo, i jak gigantyczny progres wtedy zrobił, swietne, przyjemne speeche, irytujący, heelowy gimmick, i co najważniejsze, nie był nudny jak chuj, czyli jak obecnie, markowałem mu strasznie, a teraz mam na niego kompletnie wywalone, jest mdły i cienki chociażby w porównaniu do gościa, z którym feuduje teraz. Jest Kingslayerem, a praktycznie cały czas w pizde dostaje od samoańczyka.

Ambrose ładnie podsumowany wyzej, jako heel fajny gimmick goscia który ma wyjebane na wszystko, i na to co sie z jego ciałem stanie w ringu, fajnie odgrywał świra, obecnie? Wkurw mnie momentalnie łapie jak jego theme słysze, bo wiem że usłysze kolejny żałosny, pseudo smieszny speech, który zamiast smieszyc, bedzie irytował.

O Reignsie chyba pisac nie trzeba. Gosc moze byc zajebistym destroyerem, a jest 3 lata pushowany na twarz fedki, chociaz nawet marki na niego buczą już xD

 

I jeszcze jedna rzecz, którą ktoś wyżej napisał, że wszyscy są mdli, pomimo tego że nie powinni. Rozchodzi sie po prostu o gówniany booking. Mamy Rollinsa, Balora, Samoa Joe, Braya, którzy są całkiem zajebisci, ale tak absurdalnie słabo bookowani, że zamiast typów, którzy na luzie mogli by solo ciągnąć tygodniówki, widzę totalnych średnich mid carderów. W skrócie, moim zdaniem obecnie jest za dużo gości, którzy są na poziomie ME, ale przez to że jest ich aż tylu, WWE nie wie jak ich rozpisywać i daje się na nich takie jebanie jak na typowego midcarda w momencie gdy ci goscie powinni ciągnąć gale.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Fatal 5-Way wygląda całkiem okazale, choć dla nas to będzie jak pojedynek Balora z Rollinsem. A skoro dali tyle "czerwonych" gwiazd do jednej walki - spoko wypadła ich wymiana zdań - to zaczynam się już obawiać o resztę karty. Znów RAW odczuje złość Bestii, która zabrała tytuł, bo PPV bez głównego pasa jest biedne.

 

Alicia wygrała z Sasha? Uszczypnijcie

 

Alexa Bliss wrestlerem maja. Kolejne bardzo dobre promo. Ten Kendo Stick on a Pole brzmi jak ponure pomysły rodem z WCW. Jakie PG WWE, taki Extreme. Choć jeszcze lepszym przykładem jest Miz z Deanem, gdzie zamiast zrobić oczywiste NoDQ, oni się szarpią z jakimiś głupotami.

 

Goldust odwaraca się od Trutha, co jest jedną z lepszych informacji tego cienkiego RAW - niech to służy za podsumowanie. Dobrze, że coś u nich ruszy i może nabiorą wiatru w żagle. Golden Truth był od początku projektem skazanym na jobberke. Teraz przynajmniej jeden z nich nie jobbnie :wink:

 

Titus wypadł spoko w gadce, ale jak powiedział JBL w "Bring it to the Table" - nie będzie dobrym managerem. Jest za duży na takowego. Apollo wygląda przy nim biednie i nikt nie uwierzy w takie duo. Prędzej Tag Team, co przy przerywaniu Enzo i Cassowi, jest całkiem możliwe.

 

... ... SmackDown znów będzie lepsze. Musi.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Fatal 5 Way? Skład fajny, tyle że wiemy kto to wygra. Tylko jedna osoba nie ma swojej "pary". Balor kręci z Wyattem, Joe z Sethem. Romek jest wolny i dlatego to wygra.

 

W sumie to całkiem fajnie rozwiązali walkę o pas IC. Rzadko spotykane by face przegrał przez DQ i zatrzymał pas. Szkoda tylko że Dean reagował na to tak jakby był zły. Fajnie jakby się z tego cieszył i pokazał że tak naprawdę nie ważne jak zachował ten pas byle zachował. W końcu ma taki gimmick który by pasował do tego typu zachowania.

 

Całkiem spoko że robią drużynę z Apollo i Titusa. Mogła wyjść sztampa, że Titus to niby manager, ale się nie dogadują i feud między nimi, a tak pociągną to trochę dłużej, a i może jako drużyna wyjdzie im to na dobre.

 

Wychodzi jednak na to, że ilość drużyn musi się zgadzać i skoro dostaniemy Apollo i Titusa, to rozpada się Golden Truth. Płakać po nich nie będę, bo to jobberzy.

 

O matko, ależ fatalna była końcówka walki Jeffa z Sheamusem. Zero synchronizacji, wszystko za wolno i przewidywalne. Masakra.

 

Sasha przegrywa z Alicią. Co?

 

Kendo Stick on a Pole to oczywiście fatalny gimmick match. Zastanawiam się tylko czy WWE nie pokusi się tu o heel turn Sashy Banks. Walka bez dyskwalifikacji więc mogą tak zrobić, zwłaszcza że mało prawdopodobne by Bayley przegrała czysto.

 

Gala na pewno przyjemniejsza niż w zeszłym tygodniu. Choć to żadne osiągnięcie


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

Dawno tak szybko nie przewinąłem RAW. Klasyka, szczerze mówiąc pierwszy segment był jak dla mnie słaby. Powychodzili z dupy wszyscy do gadki. Zresztą co to za żenada, 1# contender trzeba sobie zasłużyć ale, żeby dostać się do tej walki to już nie? Brakuje mi nawet pozornie istotnych walk, nic by się nie stało jakbyśmy dostali Triple Threat o #1 contendera i jakiś 1 on 1 match, który by wyszedł przy okazji formowania tej trójki. Jedna mocarna walka na ER + odgrzewane kotlety, meh.

 

WWE to mocno pojebane jest, Romusia nie turnują bo nie. Banksowa nie doczekała się turnu, bo nikt nie wie dlaczego. A tutaj Golden Truth, 3 tygodnie w TV, jedna porażka, Goldust heel turn. Wtf? Roku budowania by zagościli w Pre-Show podrzędnego PPV :) W ogóle Apollo Crews przeszedł jakby heel turn?

 

Te walki Balor v Romus czy Rollins v Wyatt mogły by być i spoko ale jakby je jakoś zapowiedzieli, albo rozciągnęli promocjętego Fatal 5 na 2-3 tygodnie. A tak oddali 2 fajne walki za darmo w żałośnie promowany sposób.

 

Kaszana to WWE, czekam aż RAW osiągnie mniej jak 2 mln widowni. Smackdown jest watchable, ale bez szału. RAW strach włączać, bo nawet skróty na YT muszą się dłużyć ...


  • Posty:  34
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.07.2015
  • Status:  Offline

Te RAW spada coraz niżej. Nudne jak flaki z olejem.

Ambrose wygrał przez DQ? Wow.

Fatal 5 Way, a zrobią z tego zwykłą walkę bez przedmiotów. WWE przez PG Erę upada. Backlash bez stypulacji, Extreme Rules tak damo. Żenada.


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Przemowa Kurta Angle'a

Kontuzja Bruna na pewno im krzyżuje plany. Fatal 5-Way wygląda ciekawie. Upchali tam najważniejsze postacie czerwonych, więc możemy dostać niezły pojedynek. Zgodzę się, jednak, co do obaw, że to będzie naprawdę jedyna, warta uwagi rzecz tego PPV. Pozostałe starcia powinny dostać koniecznie jakieś stypulacje to wtedy będzie się oglądać lepiej nawet "odgrzewane kotlety".

Męski się pobili żeby potem polecieć płakać do Kurta. Ach... WWE Faces. :twisted:

 

Pierwsza walka - Jeff hardy vs Sheamus

Irlandczyk wybił ząb Jeffowi 2 tygodnie temu, więc musieli to wykorzystać do podgrzania feudu. Nawet nie oglądało się źle, bo dosyć krótko trwało. Końcówka bardzo niemrawa. Najpierw ta próba Twist of Fate, a potem Matt, który chyba nie załapał, że ma zlecię przy pierwszym Brogue kick. :roll:

 

Druga walka - Alicia fox vs Sasha Banks

Proszę powiedźcie, że oni nie poświęcili w ofierze Sashy żeby tylko Alicia i Szkot mieli wspólny moment. :cry:

 

Trzecia walka - Intercontinental Championship: The Miz vs Dean Ambrose ©

Zgodzę się z małym619, że Dean powinien zupełnie inaczej zareagować. Już pomijam to, że radocha z utrzymania się przy tytule bez względu na wynik do jego wrestlingowej postaci pasuje, lecz chodzi o te protesty na koniec, które zepsuły pozytywne wrażenie. Dean przewidział jego ruch, Miz chciał walnąć go w jaja i sam dostał i to spoko, a tu nagle Ambrose zdziwiony, że sędzia przerywa pojedynek. Przecież wiedział doskonale, co robi. Jest świrusem i tak dalej, ale come on. Przecież nie można z niego robić takiego tępaka. Aż miałem flashback z akcji z TV na PPV. :?

 

Motto Finna - nie liczy się rozmiar tylko wola walki. Vince uważa inaczej. :twisted:

 

Przemowa Alexy Bliss

Alexa dobrze wypadła. Ponownie Heel pocisnął po fanach jako szaraczkach, których dzieci nic nie osiągnęły i może nie zrobiła tego w takim stylu w jakim potrafili cisnąć po widzach męscy Heelowie, ale i tak speech na plus. Kendo stick pójdzie w ruch na PPV. Przynajmniej dostaną coś innego niż zwykły Single.

 

Miz dostaje rewanż na PPV. Nie ma stypulacji, jest warunek. Miz pewnie będzie chciał sprowokować Deana do nieczystego ataku, ale nic mu to nie da. Nie wierzę, że ktoś zostanie zdyskwalifikowany na Extreme rules.

 

Czwarta walka - Neville & TJP vs Jack Gallagher & Austin Aries

Wymiana cepów między Nevillem i Austinem była zabawna. :lol: TJP zgarnia pin. Chociaż tyle.

 

Piąta walka - Finn Bálor vs Roman Reigns

Wygrana Romana wcale mnie nie zaskakuje. Finn jakoś się stawiał, ale nie dął rady. Tyle z tego pozytywów, że nie robił całkowicie za worek bokserski.

 

Segment z the Golden Truth

Seth i Wyatt paplają, a tutaj coś ciekawszego w przypadku "Złotego". Nie spodziewałem się, że go sturnują. Niby dobra zmiana, ale czy ona coś wniesie? dostaną kickoff na góra dwóch PPV i tyle.

 

Szósta walka - Big Cass vs Tytus O'Neil

Kolejne starcie z niższej półki. SAWFT! dostaje rywali w postaci Apollo i Tytusa. Z jednej strony fajnie, bo Tytus nie jest taki zły, a Apollo może się również pokaże z dobrej strony.

 

Neville i TJP planują coś grubego na 205. Powiem, że nawet czekam.

 

Siódma walka - Bray Wyatt vs Seth Rollins

Brakowało na tym RAW Joe, więc musiał się tutaj zjawić. Jego konflikt z Sethem raczej eliminuje dwójkę z grona prawdopodobnych zwycięzców. Na chwilę obecną nr. 1 jest chyba Romek, który z czasem skrzyżuje jeszcze raz miecze z Finnem.

 

Znacznie lepiej niż tydzień temu.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline

Fatal 5 Way może storyline'owo nie istnieje, ale ringowo może być bardzo dobrze. Szczególnie w przypadku Extreme Rules szykuje się świetne widowisko i jedynym problemem zostaje zwycięzca. Na ten moment wydaje się to być Balor, bo Lesnara nie pokona i nie byłoby go szkoda podłożyć (może z Rollinsem jest tak samo, ale Seth vs Brock raczej mało kogo interesuje). Na SummerSlam Roman vs Brock czy dopiero na WrestleManii?

 

Alicia Fox pokonuje czysto Sashę Banks?! O żesz kurwa. Sasha może i była irytująca, ale żeby tak ją pogrzebać to trzeba mieć jaja. Alicia Fox, a szczególnie Noam Dar to telewizja, której nie chcę oglądać.

 

Alexa Bliss dała bardzo dobre promo i przyszła Bayley. Jaka ona jest słaba... Dalej nie wiem czy ona gra tak kiepską w gadaniu czy ten gimmick jest idealnie dobrany do jej nieudolności za mikrofonem.

 

Podoba mi się to jak wstrzymują debiut i jednocześnie powoli przedstawiają postać Samsona. Kilka lat temu potrafili po WrestleManii przez 2/3 miesiące puszczać winiety debiutu gwiazdy z NXT (np.Bo Dallas). Tutaj mamy to samo tylko w innej formie i to jest idealne wyjście. Póki co wszyscy są w jakimś stopniu zajęci to zwolni się jakiś zawodnik i wtedy wypuszczą Samsona.

 

Push dla Goldusta!!! Stęskniłem się za singlowym Goldustem i heel turn to najlepsze co mogło się stać. Niestety mam wrażenie, że to już ostatni run Goldusta, ale zasługuje na jeszcze jedną szansę. Przy odpowiedniej promocji chętnie bym go zobaczył jako pretendenta do pasa IC.

 

Ale tym kopniakiem Apollo to mnie zamurowali. To z pewnością nie było face'owe, ale też nie było heel turnem (co za debil by to rozpisał zaraz po heel turnie Goldiego). Dalej nie wiem co tam się odwaliło.

 

[ Dodano: 2017-05-16, 16:33 ]

Fatal 5 Way? Skład fajny, tyle że wiemy kto to wygra. Tylko jedna osoba nie ma swojej "pary". Balor kręci z Wyattem, Joe z Sethem. Romek jest wolny i dlatego to wygra.

 

Po co mają marnować potencjał walki Reigns vs Lesnar na jakieś Great Balls Of Fire? Przecież to najgorsze z możliwych posunięć. To jest materiał na WrestleManię czy main event SummerSlam. Już przed WM 33 były plotki o rewanżu tej dwójki z ME WM34. W plotkach zawsze jest trochę prawdy i serio nie ma co się nastawiać, że WWE da taką walkę na PPV pokroju Capitol Punishment. Za duży kaliber na takie PPV...tym bardziej, że miesiąc później będzie SummerSlam.

NACZELNY HEJTER FINNA BALORA

  • Posty:  3 324
  • Reputacja:   798
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Wszyscy narzekają na porażkę Sashy, a zapominają, że Fox miała już klasyk na koncie z Meliną, kiedy Banks nie była nawet w tv :P Poważnie mówiąc to i tak tylko RAW, więc za tydzień wynik może równie dobrze być odwrotny. Nikt tego nie będzie za jakiś czas pamiętał. Mi ten rezultat nawet pasuje, bo przynajmniej jest o czym czytać w necie :D RAW tradycyjnie już nie oglądałem, a to mnie zaciekawiło. To też o czymś świadczy :wink:

Ej CzaQ, widać po mnie???:D

sr.jpg.c870ab4188908c3d6d06c5f5101bfd2b.jpg

 


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

Wszyscy narzekają na porażkę Sashy, a zapominają, że Fox miała już klasyk na koncie z Meliną, kiedy Banks nie była nawet w tv :P :wink:

 

 

Chwilę zajęło mi dojście do tego, o co Ci chodzi, ale potem załapałem ;) #YourFavouriteMatch :D

 

 

Jeżeli na RAW najbardziej interesują Cię:

a) ata kendo stickiem

b) rozpad teamu jobberów

 

to wiedz, że to RAW było przesłabe....

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 031 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 104 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 591 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 888 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: AJPW Champion Carnival 2025 - Dzień 10 Data: 29.04.2025 Federacja: All Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Okayama, Japan Arena: Okayama Convention Center Mamakari Forum Convention Hall Publiczność: 725 Format: Live Platforma: AJPW.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • PTW
      Sędzia Klaudiusz i Sędzia Herno postanowili oficjalnie sprzeciwić się poczynaniom Arkadiusz Pan Pawłowski i Dawid Puncher Seńko... ale chyba inaczej sobie to wyobrażali... Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Przemk0
      Wjechała dokładna mapka.
    • CzaQ
      Do czego mnie zmuszacie? Musze oglądać i opisywać RAW   - Gale otwiera nowa stajnia, tylko Sashów (koniów) brak Ciekawie Syf wygląda z tymi oksami :    Eeee, yyyy... naprzeciw wychodzi... Sami Zayn. Czekajcie. Chcecie powiedzieć, że gość, który pokonuje Rzymka I Pancura na WM ma zmierzyć się z gościem, którego nawet nie przechodzi mi przez gardło nazywać main eventerem, który nawet nie wystąpił na największej ze scen?   Złam go Bronn!    - Ellen Ripley wychodzi. Aha, ma walkę z lasią z NXT, której nawet nie dali wejściówki? Ciekawe kto wygra  Pojawia się też Żulia oraz IYO.  Czuje Teddy'ego Longa... hola hola tag team pleja!    - Wchodzi Wolverine. No ja Cię pierdole.. przerywa Gey Uso. Czyżby Paulinek walczył o pas WHC? Naprawdę ten pas upada coraz niżej.  - New Day się pojawia. Spodziewam się Big E w końcu. Za to wchodzą bliźniacy - JD Bighead oraz Fińczyk. Oraz Wikingowie. A, mistrzowie komentują, a JDay z Whore Raiders walczą, być może o miano pretendentów. Długa walka. Penta się wpierdala i przeszkadza Sądownikom. Wikingowie wygrywają i zasługują na rewanż, a Pęto zahacza o zemstę na JDay.    - Becky już nie taka ruda, bardziej ciemny blond. Lyra <sex> wychodzi i wygarnia nowo-sturnowanej.    - Chad wspiera Ivy Nile w walce z NXT women championką Stefcią. Nie mylić ze Stefcią Makmen. Mistrzyni musiała wygrać żeby się pokazać na nowej tygodniówce.    - Gunther zawieszony, Pat go wyzywa, a Aldis ma propozycję. LOL mamy walkę na Backlash następną.    - Seth ponownie w ringu, ale bez obstawy i znowu z Samim. Nagle oni tacy friendsy?  BRON NISZCZYĆ, BRON DEMOLOWAĆ!    To ostatnie to nie był nawet spear tylko jebana rakieta Koniec. Tak sobie. Drugie RAW po WM i jest tak 6/10 - przyzwoicie, ale bez szału. 
    • Kaczy316
      Znaczy generalnie to nie wiemy co tam dokładnie nie zagrało, wiemy, że show było słabe i tego obronić się nie da, bardzo przeciętna road to wm, bardzo przeciętna WM i za to można jechać Huntera i spółkę, niemniej jednak dziwnym trafem jesteśmy po WM, nikt na nic nie naciska z tych "wyższych" stanowisk że się coś nie sprzedaję, bo się nachapali w okresie WM i podczas WM i nagle mamy dobre składne show, nie wiem czy te dwie rzeczy mają z tym związek, ale gdybać sobie można, jak to ludzie lubimy sobie tłumaczyć różne rzeczy i ja też tak mam  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...