Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

hadaszyszek, o sprawach technicznych już pisałem, dla mnie do poprawy. Z prostych rzeczy do poprawy to lepszy dźwięk(inny mikrofon, ustawienia) i stabilniejsze ustawienie kamery. Jakby recenzja ukazała się wczoraj, odzew byłby większy, a skoro ukazała się dziś to mogłeś bardziej odnieść się do tego co forum pisało się na tygodniówce, tak miałbyś z miejsca temat do dyskusji, bo tak naprawdę poza jedną sprawą nie ma do czego się odnieść(ale o tym na koniec).

 

Druga rzecz, 25 minut to bardzo dużo i tak naprawdę recenzji gali było tam stosunkowo mało a vlog skupił się na krytyce produktu WWE, mało konstruktywnej krytyce bo nie bardzo wykazujesz jak można to poprawić(poza historią HHH), po prostu wskazujesz na to co Ci się nie podoba, to co jest złe. My wiemy co jest złe, bo większość motywów o których wspominasz większości naszej społeczności się nie podoba, to co nas rozróżnia to sposób patrzenia jak można te problemy rozwiązać oraz jak poprowadzić obecną historię dalej, by była ciekawa.

 

Vlogi powinny być nacechowane pozytywnymi emocjami a nie frustracją, bo to na dłuższą metę odpycha widza. Nie wskazuj choroby, wiemy co jest źle, postaraj się podać nam ciekawą alternatywę, lekarstwo na problemy WWE. Trochę fantasy booking się wkrada w moją koncepcję, ale mnie nie jara oglądanie filmu, w którym ktoś maurudzi jakie to WWE jest chujowe, no bo skoro jest aż tak chujowe no to po co je oglądasz, skoro aż 90% show Ci się nie podoba? :)

 

Sprawa do której warto się odnieść, czyli gimmick KO i SZ. W głównym rosterze ich gimmicki nie zostały rozwinięte zgoda. Ale nieprawdą jest, że będąc tylko fanem indysów można jarać się Zayn'em czy Owens'em. Ja ich obu poznałem w NXT, gdzie Zayn był najlepszym face'em najbardziej wyrazistym, najbardziej uwielbianym, robiącym najlepsze walki i odgrywający najlepsze story. Jego momentum spadło bo w 2015 roku go nie było przez kontuzję, dlatego gość czeka na to aż w głównym rosterze zbudują go jako tego underdog'a, a wierz mi zbudują. Popyt na Rey'ów Mysterio, Danieli Bryan'ów będzie zawsze. Zayn zostanie zbudowany w MR na underdog'a to kwestia czasu.

 

A co do KO, jego gimmick to prizefighter, który zrobi wszystko dla swojej rodziny. Mocniej to eksponowali w NXT, w głównym z czasem coraz mniej o tym mówili. Jednak Owens to świetny mówca i jemu zawsze łatwiej będzie adaptować się do sytuacji, przez co jego gimmick jest elastyczny. Może coś chcą zmienić w jego postaci, dlatego ciężko stwierdzić teraz, kim jest KO.

 

Zobaczymy co nagrasz o Smackdown :)


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

hadaszyszek, o sprawach technicznych już pisałem, dla mnie do poprawy.

Pogrzebię w ustawieniach nagrywania by polepszyć audio, bo mam mikrofon z którego nie korzystałem, ale tak jak już pisałem w SB - video jest dla mnie jedną z najmniej ważnych rzeczy w tym co tu robię. Jak mówię, to ma być przede wszystkim substytut dla moich ogromnych, recenzenckich postów, których napisanie i korekta zawsze trwały minimum 1,5 godziny (a rekordowe pochłaniały nawet blisko trzech). Jako, że nie mogę sobie pozwolić na wyrwanie sobie co tydzień tak dużej ilości czasu ze swojego życia, to chciałem znaleźć jakiś sposób, w którym mógłbym przekazać mniej-więcej tę samą treść i nie siedziałbym nad tym aż tak długo. Przygotowanie tego filmiku to było w praktyce pół godziny - 25 minut vloga i pięć minut obróbki (sporo czasu - więcej niż myślałem - zeszło co prawda na dodawaniu tego na YouTube'a, ale to już mniej mnie obchodzi, bo w międzyczasie mogę robić coś innego). Po prostu - pomimo mniejszej ilości wolnego czasu dalej chciałem być aktywny na Atti i prowadzić dyskusje.

Druga rzecz, 25 minut to bardzo dużo

Zgadzam się, gadałem zdecydowanie dłużej niż miałem w planie. Prawdopodobnie nigdy nie zmieszczę się w tym minimalnym limicie 10 minut, bo jednak uwag mam po każdej gali sporo, ale chcę być zdecydowanie bliżej tej granicy. A już na pewno nie przekraczać dwudziestu, jak zresztą mówiłem.

vlog skupił się na krytyce produktu WWE, mało konstruktywnej krytyce bo nie bardzo wykazujesz jak można to poprawić

Gdybym wskazywał to vlog zająłby godzinę. Poza tym wydaje mi się to oczywiste - jeżeli postacie D (Shining Stars) mierzą się z postaciami A (Enzo & Cass) i krytykuję sposób myślenia WWE w tym względzie, to jasnym jest, że remedium na to byłoby inne zabookowanie tego pojedynku (z przegrywającym Epico). Jeżeli krytykuję to, że walki nie mają żadnego znaczenia i stawki, to naturalnym wydaje się, że na poprawę tej sytuacji wpłynęłoby rozpisywanie większej ilości storyline'ów, które dodałyby do nich jakieś emocje i psychologię ringową. Jeżeli krytykuję New Day za to, że są nudni, a ich segmenty już dawno przestały być śmieszne, to oczywistym jest, iż według mnie lekarstwem byłoby jakieś odświeżenie ich gimmicków.

Vlogi powinny być nacechowane pozytywnymi emocjami a nie frustracją, bo to na dłuższą metę odpycha widza.

Cóż, w takim razie się nie zgodzę. Nie będę na siłę chwalił czegoś co uważam za chujowe albo nie wspominał o rzeczach, które moim zdaniem takie były, tylko po to, by "nie brzmieć negatywnie". Prawdopodobnie większość moich recenzji to będą minuty spędzone na narzekaniu. Jak komuś się spodoba to spoko, jak komuś nie - cóż, bywa. Ale w sumie żyjemy w takim kraju, że nie powinno to znowu chyba aż tak bardzo razić. :twisted:

Nie wskazuj choroby, wiemy co jest źle

Ostatnio mi mały napisał, że połowy rzeczy na które ja narzekam on nawet nie zauważa, więc nie wiem czy tak do końca (a przynajmniej z mojego punktu widzenia). :roll:

postaraj się podać nam ciekawą alternatywę, lekarstwo na problemy WWE. Trochę fantasy booking się wkrada w moją koncepcję

Nigdy nie byłem fanem zbyt dużej ilości fantasy bookingów. Jasne, od czasu do czasu przedstawię jakąś swoją alternatywną wizję, ale jak chcesz posłuchać osób bardziej kompetentnych w tym zakresie ode mnie, to polecam podcasty Russo, Cornette'a, JR'a i reszty tego typu ludzi. Oni pewnie będą robić to częściej, bo też czują się w tym temacie mocniejsi ode mnie. Ja się wypowiadam jedynie z perspektywy zmęczonego fana - i staram się nie robić siebie kimś więcej.

ale mnie nie jara oglądanie filmu, w którym ktoś maurudzi jakie to WWE jest chujowe, no bo skoro jest aż tak chujowe no to po co je oglądasz, skoro aż 90% show Ci się nie podoba?

Wytłumaczyłem to dość jasno na końcu tego filmiku, tak samo kilkukrotnie gadałem o tym w swoich postach. Zresztą raz chyba nawet w odpowiedzi do Ciebie, bo już raz mi to zarzuciłeś.

W głównym rosterze ich gimmicki nie zostały rozwinięte zgoda. Ale nieprawdą jest, że będąc tylko fanem indysów można jarać się Zayn'em czy Owens'em. Ja ich obu poznałem w NXT

Czym jest NXT? Bo jak dla mnie to to jest fedka indy na sterydach. Jasne, fajnie się ją ogląda i w ogóle, ale bazą oglądających są hardcore'owi fani, którzy wykupili WWE Network. To jest właśnie mój argument - jeżeli ktoś jest każualowym fanem oglądającym wrestling w TV, to nie ma pojęcia kim są ci ludzie, a Vince na dodatek nie stara się im w jakikolwiek sposób ich sprzedać. Czy nie zasługuje to na krytykę?

Popyt na Rey'ów Mysterio, Danieli Bryan'ów będzie zawsze. Zayn zostanie zbudowany w MR na underdog'a to kwestia czasu.

Pytanie tylko czy postawią na Samiego w tym miejscu. Rey i Daniel zbierali super reakcje, a przez brak jakiegokolwiek storyline'u poza wyeksploatowanym już na wszystkich płaszczyznach konflikcie z Owesnem, Zayn zaczyna obchodzić coraz mniej osób. Może zmieni tu coś feud z Jericho, choć jak wspomniałem - nie sądzę. WWE jest zbyt leniwe by dorobić do tego jakąś interesującą historię.

A co do KO, jego gimmick to prizefighter, który zrobi wszystko dla swojej rodziny.

Dlaczego tak twierdzisz? Kiedy to pokazali? Kiedy wspomnieli o jego rodzinie w segmencie, który trwał dłużej niż jedną minutę na zapleczu? Kiedy tę rodzinę zaprezentowali? I dlaczego "Prize Fighter"? Bo JBL z uporem maniaka go tak nazywał? I powtórzę - NXT się tu dla mnie nie liczy. No i poza tym, jeżeli gość jest Prize Fighterem, to... z pewnością nie wygląda. :twisted:

A' propos, kolejna rzecz - jego prezentacja. Nie śmieję się z niego dlatego, że jest otyły (sam nie jestem w najlepszej formie w swoim życiu), ale zwyczajnie ten fakt nie pasuje do jego gimmicku (jeżeli rzeczywiście jest nim "Prize Fighter"). Albo niech wyrobi formę taką jak swego czasu Bully Ray w TNA (bycie profesjonalnym wrestlerem to w końcu jego zawód i chyba nie powinno to być aż tak trudne do osiągnięcia), albo niech zmienią mu gimmick na taki, w którym jego otyłość będzie miała jakiś sens. Teraz zwyczajnie z prezentacyjnego punktu widzenia - który jest w wrestlingu, a przynajmniej zwykł być, niesamowicie istotny - jest to element, który nie pasuje do jego postaci.

Jednak Owens to świetny mówca

Zgoda.

i jemu zawsze łatwiej będzie adaptować się do sytuacji, przez co jego gimmick jest elastyczny.

Można to nazwać "elastycznym gimmickiem", można też brakiem jakiegokolwiek konkretnego gimmicku. :roll:

Może coś chcą zmienić w jego postaci, dlatego ciężko stwierdzić teraz, kim jest KO.

Dlatego liczę na to, że bycie w tym momencie najważniejszą postacią na RAW w jakimś kierunku go rozwinie. Daję im na to czas, choć doświadczenie podpowiada mi, że będą mieli to w dupie. Jak zwykle. :twisted:

Zobaczymy co nagrasz o Smackdown

Zobaczymy. Najpierw muszę je obejrzeć. Ale prawdopodobnie recenzje niebieskiej tygodniówki (mimo, że i w nich znajdzie się pewnie narzekanie) będą mniej negatywne niż czerwonej. Sam fakt tego, że to show jest o godzinę krótsze już wpływa na nie w bardzo dobry sposób, przez co w moim osobistym rankingu tydzień w tydzień ogląda się je ciekawiej niż RAW. I zapewne znajdzie to też odzwierciedlenie w mojej recenzji.

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  2 311
  • Reputacja:   52
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Gdybym wskazywał to vlog zająłby godzinę. Poza tym wydaje mi się to oczywiste - jeżeli postacie D (Shining Stars) mierzą się z postaciami A (Enzo & Cass) i krytykuję sposób myślenia WWE w tym względzie, to jasnym jest, że remedium na to byłoby inne zabookowanie tego pojedynku (z przegrywającym Epico)

 

Nie chciałem początkowo się do tego , kolejny raz odnosić, ale...czemu niby Enzo i Cass nie mieliby przegrać z Primem i Epiciem? W ten sposób wwe chce doprowadzić ...do feudu! Wiadomo. ambitnie jak zawsze. Dla tamtej dwójki nie ma obecnie miejsca a dywizja tt składa się z 4 teamów. Więc? Poza tym Primo i Epico są tak nijacy, że jeśli zawalczą na ppv z SWaft i uwalą(a pewnie tak będzie) , nikt nawet nie zwróci uwagi na wcześniejsze potyczki. Przecie to ppv- zwycięstwo daje plus 100 do całokształtu postaci , ich mocy ; whatever.

 

Fakt, że raw ma 4 teamy(powtarzam się... wiem... ubolewam) sprawia, że nawet to teoretyczne uwalenie teamu A, zbesztanie ich dosadnie do cna , nie zmieni punktu widzenia wwe ani amerykańskich fanów na to , iż Cass i Enzo są kolejni w kolejce po złota. To tylko dywizja tag team. Nikt się tym nie przejmuje od dobrych kilku lat. Świat nie ujrzał prawdziwych story o te pasy od ,,ja wiem''... historyjki Hell no? Gdzie i tak złota były dodatkiem.

 

 

 

Grzebanie w dywizji tt , to doszukiwanie się wad na siłę. Narzekanie na obecne New Day to czepianie się. Coś co ciągnie się tak długo, co nie jest ni trochę odświeżane, musi wyglądać tak jak wygląda. Tylko znowu chciałbym zauważyć, że murzynki dawały swego czasu naprawdę kozacką rozrywkę i musiałbym być niezwykle źle do nich nastawiony, życząc im udupienia pasów z byle kim. Na chwilę obecną zmian tytułów na rzecz kogokolwiek , to tylko równia pochyła. Założę się, że większość wtedy zda sobie sprawę : , Jak to dobrze było gdy trwał run New Dajsów''

 

 

Pytanie tylko czy postawią na Samiego w tym miejscu. Rey i Daniel zbierali super reakcje, a przez brak jakiegokolwiek storyline'u poza wyeksploatowanym już na wszystkich płaszczyznach konflikcie z Owesnem, Zayn zaczyna obchodzić coraz mniej osób. Może zmieni tu coś feud z Jericho, choć jak wspomniałem - nie sądzę. WWE jest zbyt leniwe by dorobić do tego jakąś interesującą historię.

 

 

Czy Daniel zbierał taką reakcję za nim ściągnął walizkę mitb? Porównywalna do tej, którą otrzymuje Sami. Yesowanie nastąpiło podczas pierwszego runu, jeśli się nie mylę.

 

Akurat większość w feudzie z Owensem widzi cały czas never ending story i wydaje mi się, że nie narzekałoby nawet, gdyby finalnie wwe do tego wróciło... w niedalekim czasie. Jak nie lepiej przerzucić złoto na Samiego , aniżeli z rąk Keva? Ludzie by markowali. Choć szkoda, że niestety nie byłoby to pierwszy triumf w wwe Zayna nad Owensem. Teksty typu,, wreszcie po tylu próbach zrewanżowania się na swoim ex przyjacielu, udaje się mu, na dodatek pozostawiając Keva z pustymi rękoma''- Prizefighter etc.

Edytowane przez Caribbean Cool

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

hadaszyszek, 3 razy mniej roboty dla Ciebie, ale 5 razy więcej schodzi na obejrzenie niż na przeczytanie Twojego posta. Optymalizacja ponad wszystko, muszę krótko pisać, bo znowu odpiszesz na długość 5 postów :)

 

Cóż, w takim razie się nie zgodzę. Nie będę na siłę chwalił czegoś co uważam za chujowe albo nie wspominał o rzeczach, które moim zdaniem takie były, tylko po to, by "nie brzmieć negatywnie". Prawdopodobnie większość moich recenzji to będą minuty spędzone na narzekaniu. Jak komuś się spodoba to spoko, jak komuś nie - cóż, bywa. Ale w sumie żyjemy w takim kraju, że nie powinno to znowu chyba aż tak bardzo razić.

 

Krytykę też można przekazać w bardziej pozytywny sposób, po prostu zapamiętałem z tego filmu, Twoje negatywne spojrzenie, nawet nie pamiętam czy coś pochwaliłeś, bo zapadły mi w pamięć same minusy. Nie pamiętam co gadałeś o gali, tylko to, że WWE tworzy gorszy produkt niż kiedyś. Miała być recenzja gali, a wszyło ogólne narzekanie na WWE. Chyba nie taki miał być cel tego vloga?

 

Wytłumaczyłem to dość jasno na końcu tego filmiku, tak samo kilkukrotnie gadałem o tym w swoich postach. Zresztą raz chyba nawet w odpowiedzi do Ciebie, bo już raz mi to zarzuciłeś.

 

Skoro Ci się nie podoba, oglądasz po to by móc dyskutować to nasuwa się pytanie, no ale o czym tu dyskutować, kto będzie bardziej narzekał na WWE? Po prostu nie widzę celu w takim narzekaniu. Ja w swoich ostatnich postach zrezygnowałem z opisywania zbędnych i nudnych fragmentów, wolę czerpać przyjemność z opisywania i wspominania tego co dobre. Zajmuje to mniej czasu, może więcej osób przeczyta i ja będę mieć lepszy humor :)

 

Dla mnie Sami Zayn to sprawa otwarta i nie będę krytykować jego postaci póki faktycznie coś z nią się nie zacznie dziać. A jeśli chodzi o Owensa, jego gimmick "Prizefightera" był zaznaczony przy jego pierwszej walce z Januszem, przy jego pierwszej konfrontacji. Gdzie stwierdził, że nie będzie walczył w jego challenge'u bo on ma już swoją nagrodę, która utrzymuje jego familię. Potem wspomnieli o tym jak walczył o Jachem o pas US jak stracił pas NXT. Gdy zdobył pierwszy raz IC też było o tym mówione. W tym roku przy okazji zdobycia drugi raz pasa IC oraz Universal Title nie było o tym wspominane, zgoda. Ale KO jest jakiś kwestia czasu aż jego gimmick ewoluuje.


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

hadaszyszek, 3 razy mniej roboty dla Ciebie, ale 5 razy więcej schodzi na obejrzenie niż na przeczytanie Twojego posta.

Gdyby nie to 3 razy mniej roboty dla mnie, to w ogóle by mnie nie było na Atti, a tego, jak wspomniałem, byłoby mi po prostu szkoda.

nawet nie pamiętam czy coś pochwaliłeś

Zaskoczyłem się pozytywnie mic skillami Zayna i ogólnie stwierdziłem, że segment z Jericho był niezły, tylko zaraz potem dodałem, że to tak naprawdę taki średniak, który mocno lśnił na tle gównianego show.

Miała być recenzja gali, a wszyło ogólne narzekanie na WWE.

Jako, że był to pierwszy mój vlog, to miałem też z tyłu głowy taką koncepcję, że na początek przedstawię bardziej ogólne i uniwersalne rzeczy w WWE, które mnie irytują na ich galach. W ten sposób mogę przedstawić z grubsza swoje startowe stanowisko osobom, które być może nie czytały wcześniej moich postów, do rzeczy, które recenzuję.

Ale podejrzewam, że kolejne filmiki będą już bardziej skupione na konkretnych rzeczach, które się wydarzyły na tygodniówkach.

nasuwa się pytanie, no ale o czym tu dyskutować, kto będzie bardziej narzekał na WWE?

Np. o gimmickach Owensa i Zayna, co zresztą zaczęliśmy robić. Czepiasz się tego, ale sam udowodniłeś, że miałem rację i taki filmik rzeczywiście sprowokował niektórych (m.in. Ciebie) do reakcji. Nie oczekiwałem tego, że będę dyskutował z pierdyliardem ludzi na wszystkie tematy, które poruszyłem (pewnie by mi nawet życia na to nie starczyło), ale gdy pojawia się chociaż jeden, to ja i tak jestem już usatysfakcjonowany. I taki był główny cel tego vloga.

Po prostu nie widzę celu w takim narzekaniu. Ja w swoich ostatnich postach zrezygnowałem z opisywania zbędnych i nudnych fragmentów, wolę czerpać przyjemność z opisywania i wspominania tego co dobre.

Jak show całościowo ssie, to napiszę, że ssie. Nie umiem filtrować tego na takiej zasadzie jak Ty, przykro mi. Ale żeby nie było - uważam, że jestem w tej swojej ocenie w miarę konsekwentny, bo jeżeli jakaś gala była dobra, to umiem ją taką nazwać - np. pamiętam, że w większości chwaliłem pierwszy Smack po podziale brandów.

 

Więc podsumowując: to naprawdę nie moja wina, że WWE oferuje w znakomitej większości taki gówniany produkt. :twisted:

Dla mnie Sami Zayn to sprawa otwarta i nie będę krytykować jego postaci póki faktycznie coś z nią się nie zacznie dziać.

Jak dla mnie na krytykę zasługuje sam fakt tego, że nic się z nią nie dzieje.

Ale KO jest jakiś kwestia czasu aż jego gimmick ewoluuje.

Daję im czas na zrobienie z nim czegoś ciekawego. Ma pas, jest główną gwiazdą, jest na świeczniku - liczę, że coś się interesującego zacznie z nim dziać. Nie oczekuję wiele, bo wiem ile razy WWE podobne sytuacje koncertowo spierdoliło, ale i tak mam nadzieję, że tym razem być może im się nie uda tego zrobić. :roll:

 

czemu niby Enzo i Cass nie mieliby przegrać z Primem i Epiciem? W ten sposób wwe chce doprowadzić ...do feudu!

Bo ten feud z góry jest skazany na niepowodzenie. Shining Stars jest gównodrużyną, która z takim gimmickiem nigdy nie będzie over z publicznością i fakt, że Vince nie zdaje sobie z tego sprawy jasno pokazuje, że 71-letni gość u steru WWE to średni pomysł.

 

Biorąc to więc pod uwagę naprawdę nie uważam, by powinni pełnić rolę jakąkolwiek inną niż bycie jobberami. Natomiast w teamie Enzo i Cassa rzeczywiście tkwi potencjał. Nie powinni marnować czasu na taki idiotyczny konflikt, bo nic on im nie da. Feud nie jest przecież celem sam w sobie, celem feudu jest to, by zawodnicy stali się over z publiką. Enzo i Cass bijąc się z Epico i Primo tego nie dokonają. Taki konflikt jest bezsensowny - nic nie da żadnej z drużyn.

Dla tamtej dwójki nie ma obecnie miejsca a dywizja tt składa się z 4 teamów.

Nie moja wina, to WWE tak sobie ustawiło rostery. Skoro nie mają tag teamów to:

a) Mogli jakiś stworzyć

b) Mogli wrzucić Enzo i Cassa w rywalizację z kimś innym (jednym wrestlerem) i rozpisać w ten sposób jakiś mniej standardowy storyline.

 

Tak naprawdę wyjść z tej sytuacji i pomysłów jest mnóstwo. Najgorszym z nich jest feud z drużyną, która nic nie znaczy. Jej pokonanie nie dość, że nic nie da, to przegrana z nią znacząco podminuje.

nikt nawet nie zwróci uwagi na wcześniejsze potyczki

Dla mnie to jeden z głównych problemów tego produktu - że wszyscy mają w dupie pojedynki i nikt się nimi nie przejmuje. Odrzucam taki pogląd. Nie mam Alzheimera i nie zapomnę o tym, jak kogoś szmacono, mimo że WWE bardzo by chciało mi wymazać pamięć. Na to samo narzekałem w przypadku porażki Stylesa czy Ambrose'a na WM i późniejszą ich promocję do ME - że przez nie ucierpieli, a rozpisanie im tych przegranych nie miało żadnego kurwa sensu.

Narzekanie na obecne New Day to czepianie się. Coś co ciągnie się tak długo, co nie jest ni trochę odświeżane, musi wyglądać tak jak wygląda.

A zatem na to narzekam. Jak dla mnie sam właśnie udowodniłeś, że całkiem słusznie. :twisted:

Na chwilę obecną zmian tytułów na rzecz kogokolwiek , to tylko równia pochyła.

Wracam do Enzo i Cassa. To ciekawszy team, tylko trzeba im dać dobrych przeciwników i zdobyć się na minimum kreatywności w rozpisywaniu im storyline'ów. Resztę pociągnie Enzo na majku.

Czy Daniel zbierał taką reakcję za nim ściągnął walizkę mitb? Porównywalna do tej, którą otrzymuje Sami. Yesowanie nastąpiło podczas pierwszego runu, jeśli się nie mylę.

I fakt, że to chwyciło było - co zresztą przyznał sam Danielson - bardzo dużą loterią, która na końcu się opłaciła. To było coś takiego, co nie zdarza się regularnie. A i sam mam wrażenie, że Sami Zayn jest mniej kreatywnym wrestlerem od Bryana, więc naprawdę wątpię, by wpadł na coś równie chwytliwego, co wywindowałoby go ME. Prawie na pewno jestem w stanie stwierdzić, że takiego czegoś nie wymyślą mu kreatywni. Więc ja go w main eventach osobiście nie widzę. Ale kto wie, może sprawi, że odszczekam jeszcze swoje słowa - ba, życzyłbym sobie tego.

Akurat większość w feudzie z Owensem widzi cały czas never ending story i wydaje mi się, że nie narzekałoby nawet, gdyby finalnie wwe do tego wróciło... w niedalekim czasie.

Prawo większości, ja osobiście tym storylinem rzygam już na wszystkie strony (prawo moje).

Edytowane przez hadaszyszek

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

To było coś takiego, co nie zdarza się regularnie. A i sam mam wrażenie, że Sami Zayn jest mniej kreatywnym wrestlerem od Bryana, więc naprawdę wątpię, by wpadł na coś równie chwytliwego, co wywindowałoby go ME. Prawie na pewno jestem w stanie stwierdzić, że takiego czegoś nie wymyślą mu kreatywni. Więc ja go w main eventach osobiście nie widzę. Ale kto wie, może sprawi, że odszczekam jeszcze swoje słowa - ba, życzyłbym sobie tego.

 

Tylko, że Sami Zayn ma już coś takiego i tym czymś jest chant Ole! Tylko, że nikt nigdy tego nie promował w głównym rosterze a sam Zayn nie bardzo jak ma go używać, przynajmniej w takiej formia jak Bryan. Casualowa publiczność też tu nie pomoże, bo to akurat chant z czasów indysów.


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Tylko, że Sami Zayn ma już coś takiego i tym czymś jest chant Ole! Tylko, że nikt nigdy tego nie promował w głównym rosterze a sam Zayn nie bardzo jak ma go używać, przynajmniej w takiej formia jak Bryan. Casualowa publiczność też tu nie pomoże, bo to akurat chant z czasów indysów.

Jego Ole nie ma sensu kiedy jest wrestlerem w gaciach, z kaszkietem (pozdro K-Pel) kierowcy londyńskiej taksówki i rudawą bródką. Jak go wbiją z powrotem w maskę to się zgodzę, ale... no cóż, raczej się na to nie zanosi.

Edytowane przez hadaszyszek

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  2 311
  • Reputacja:   52
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Jego Ole nie ma sensu kiedy jest wrestlerem w gaciach, z beretem kierowcy londyńskiej taksówki i rudawą bródką. Jak go wbiją z powrotem w maskę to się zgodzę, ale... no cóż, raczej się na to nie zanosi.

 

Ludzie podchwycili , przynajmniej niektórzy. Nucenie themu , też jakimś tam sposobem na pokazanie W, że w tego człowieka być może warto zainwestować. Nawet z z powodów czysto biznesowych.

 

o ten feud z góry jest skazany na niepowodzenie. Shining Stars jest gównodrużyną, która z takim gimmickiem nigdy nie będzie over z publicznością i fakt, że Vince nie zdaje sobie z tego sprawy jasno pokazuje, że 71-letni gość u steru WWE to średni pomysł.

 

Biorąc to więc pod uwagę naprawdę nie uważam, by powinni pełnić rolę jakąkolwiek inną niż bycie jobberami. Natomiast w teamie Enzo i Cassa rzeczywiście tkwi potencjał. Nie powinni marnować czasu na taki idiotyczny konflikt, bo nic on im nie da. Feud nie jest przecież celem sam w sobie, celem feudu jest to, by zawodnicy stali się over z publiką. Enzo i Cass bijąc się z Epico i Primo tego nie dokonają. Taki konflikt jest bezsensowny - nic nie da żadnej z drużyn.

 

To twoja opinia. Team A - ciekawy. Team-D do dupy. Jednak wato zawsze wypromować kilka nowych twarzy, by uniknąć później ciągłych, bezsensownych zapychaczy. Jeśli się rzeczywiście nie uda , to trudno. Jednak przynajmniej próbowaliśmy coś z nimi zrobić.

 

W Nxt Cass i Enzo , też wielkich sukcesów nie osiągnęli , chyba nawet jobbowali Ryanowi. Mimo tego, dzięki ich popularności osiągnęli taki poziom, że dziś jest nam ic szkoda, gdy przegrywają jakby nie patrzeć z byłymi mistrzami. Nie sądzę by im to zaszkodziło.

 

Rollins jak przegrał ze Slaterem w którymś tam momencie podczas gdy dopiero co przepychał się do main ewentów, też tego nie odczuł.

 

A jak mówię, lepiej mieć kilka osób lepiej wypromowanych , niż mieć wrażenie , że co druga postać w rosterze znalazła się czy tona raw , czy to na sd przypadkiem .

 

 

 

(Jeszcze jedna sprawa.)

Z resztą czy utrata Enzo i Cassa jako rzeczywistych ,wartych graczy, będzie aż tak wielkim ciosem dla wwe? Owszem są wypromowani. Jednak jako produkt są tak samo ciekawi jak Heyman, którego chyba nawet ty kiedyś przytaczałeś. Schematyczni, monotonni do bólu. Nie widzę w nich produktu na miarę New Day i powątpiewam by wwe potrafiłoby to zmienić.

Edytowane przez Caribbean Cool

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Mimo tego, dzięki ich popularności osiągnęli taki poziom, że dziś jest nam ic szkoda, gdy przegrywają jakby nie patrzeć z byłymi mistrzami.

Cóż, na takiej zasadzie można by powiedzieć, że gdyby Owens przegrał z The Great Khalim albo Swaggerem, to przecież poległby w starciu z - jakby nie patrzeć - byłym mistrzem WHC.

Rollins jak przegrał ze Slaterem w którymś tam momencie podczas gdy dopiero co przepychał się do main ewentów, też tego nie odczuł.

Taki booking 50/50 dalej jest bezsensowny. Nie pamiętam już tej walki, ale zakładając, że masz rację - czy dało to coś wtedy Slaterowi? Nie. Czy Rollinsowi? Tym bardziej nie. A zatem nawet nie tyle podłożenie Rollinsa w tym starciu było bezsensowne, ale sama walka nie miała tak naprawdę prawa bytu skoro była tak bardzo bezcelowa.

A jak mówię, lepiej mieć kilka osób lepiej wypromowanych

W tym sęk! Takie walki nikogo nie promują!

niż mieć wrażenie , że co druga postać w rosterze znalazła się czy tona raw , czy to na sd przypadkiem .

Ale my mamy takie wrażenie właśnie teraz. I filozofia powinna być kompletnie odwrotna: lepiej mieć część rzeczywiście wypromowanych postaci, które są over, niż nie mieć żadnej (poza Brockiem, Jaśkiem i Ortonem), tak jak teraz.

 

[ Dodano: 2016-09-14, 18:26 ]

Jednak jako produkt są tak samo ciekawi jak Heyman, którego chyba nawet ty kiedyś przytaczałeś. schematyczni, monotonni do bólu. Nie widzę w nich produktu na miarę New Day.

Zależy jaki dadzą im materiał. Enzo ma genialne mic skille, a jako, że zadebiutowali stosunkowo niedawno, to zmęczenie ich materiałem jest zdecydowanie mniejsze niż w przypadku New Day czy Heymana. Istnieje tu zdecydowanie większe pole do popisu dla rozpisania fajnych segmentów.

Edytowane przez hadaszyszek

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Początkowy segment

Całe zebranie tylko po to żeby ustalić walkę i w końcu zacząć odłączać Brooke od Charlotte czego w zasadzie się nie spodziewałem, że tutaj zrobią. Nie jest to, jednak całkowity rozłam, bo i Charlotte nie zareagowała agresywnie i ten uśmieszek u Brooke nie wiadomo, co miał okazać. "Hehe, chyba mam Face turn, teraz ludzie mnie polubią... Nie, czekaj... To był błąd, ja ją wciąż lubię". :roll: Z kolei mistrzynię pochwalę. Bardzo dobrze gra zadufaną w sobie zołzę, której się wydaje, że jest pępkiem świata, a jej reakcja na rzut kurtką w jej stronę albo zakaz dyktowania warunków rywalce przez Foleya - priceless. :twisted:

 

Pierwsza walka - o tytuł pretendentki nr. 1 do pasa RAW Women's Championship: Dana Brooke vs Sasha Banks vs Bailey

Dana z miejsca odpadała, więc pytanie ograniczało się do pozostałej dwójki. Postawili na Banks i to myślę dobry wybór. Otrzymuje rewanż dzięki czemu jej fani jeszcze się nacieszą swoją ulubienicą na głównym planie. Bailey dopiero zadebiutowała i swoją szansę na pewno dostanie. Danie jej shota już teraz byłoby trochę odstawieniem w kąt Sashy.

Jeżeli chodzi o pojedynek... Jezu, jak ta Dana jest mozolna w ringu to jakieś nieporozumienie. :? Dali jej tą solową walkę ze względu na ten "liść" w twarz "kumpeli", lecz tego się nie dało oglądać.

 

Po czym wróciła targać toboły owej "kumpeli". może to i lepiej.

 

Enzo kontra Epico później? Świetnie Enzo się zrewanżuje i tyle.

 

Na szczęście Jericho jest w formie. :D

 

Druga walka - Bo Dallas vs Brandon Scott

Oni serio nie mają czym zapełnić trzech godzin skoro serwują takie coś.

 

Highlight Reel

Jak dla mnie spoko segment. Chris pośmieszkował, Sami mu ładnie pocisnął. Dadzą 10-15 minut solidnej walki na PPV i jak na poboczny feud to będzie wystarczająco.

 

Trzecia walka - Cesaro vs Sheamus

Jedyne, co mnie zaciekawiło to brudna zagrywka Szwjacara. Cóż, zwykły prztyczek w nos czarnemu charakterowi. Jeszcze dwie walki i mamy to z głowy.

 

Stefka zrobiła sobie wroga w Rollinsie, a jego słowa mogą prowadzić do tego rzekomego konfliktu na linii komisarz - menadżer.

 

Czwarta walka - Alicia Fox vs Nia Jax

Chcieliśmy żeby Niax przestała dewastować lokalne zawodniczki to teraz dewastuje główny roster. :twisted: W sumie monster Heel wśród Div nie byłoby głupie. Nie wyszło z Kharmą to może z Jax.

 

Segment z The New Day

Mieli rację robiąc sobie bekę z Old Days, bo wykonanie tamtego segmentu rozczarowujące mocno.

 

Piąta walka - Kofi Kingston & Xavier Woods vs Luke Gallows & Karl Anderson

Anderson dał wygraną. :shock: Oprócz tego to niczym się starcie nie wyróżniło.

 

Reigns kontra Owens? Romek nie może wygrać. :twisted:

 

Szósta walka - Jinder Mahal vs Jack Swagger

Dopiero po kilku tygodniach od powrotu w końcu dali jakiś scenariuszowy "charakter" Mahalowi... Hinduski pacyfista nic tu nie zwojuje.

 

Swagger za to niech sobie już da spokój z WWE. I tak nic nie dostanie.

 

Siódma walka - Enzo Amore vs Epico

Czyli to potrwa dłużej. Że też raptem przypomnieli sobie o Shining Stars.

 

Zaczyna mnie interesować cała sytuacja z Rollinsem. Tak jak był ulubieńcem szefów przez cały okres tak teraz robi sobie wrogów. Jeżeli połączą to z wyżej wspomnianym przeze mnie konfliktem w zarządzie RAW i może Face turnem Setha po drodze to przykują mnie do ekranu.

 

Ósma walka - Roman Reigns vs Kevin Owens

To nie było porywające, zwłaszcza, że pokazali nam jak Kevin męczy w uścisku Romka, a podczas reklam akcja przeniosła się poza ring. :roll:

Na szczęście po restarcie zrobiło się ciekawiej. Zwiększyli znacznie tempo, a Owens zwyciężył poniekąd czysto. Jak dobrze, że nie musieliśmy długo czekać na wznowienie feudu Romka z Bułgarem, a przy okazji KO zaliczył wygraną nad gościem, który miał być twarzą biznesu.

 

RAW bez zmian. Są dobre momenty, ale całość ogląda się ciężko, zwłaszcza o tej porze.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

Fajnie, że panie znów otwierają galę. Przyjemnie się słuchało i oglądało. Brooke odwraca się od mistrzyni, czyżby Emma wyzdrowiała ? Samej jej puszczać nie powinni.

 

Bayley i Sasha nawzajem się pinują i albo zrobią triple threat o pas (na to za wcześnie) albo Sasha vs Bayley i Brooke vs Charlotte.

 

Dlaczego Bo Dallas jest terminatorem? Inna rola niż członek Social Outcast mi się nie podoba.

 

Highlight Reel to jeden z najjaśniejszych punktów RAW. Chris Jericho podczas tego okresu jest kapitalny, a i Sami pokazał że powinien częściej dostawać mikrofon, przecież to materiał na babyface'a w main evencie.

 

Best of 7... kończcie to jak najszybciej.

 

Nia i Alicia po mnie spłynęły.

 

Męczy mnie feud łysych z murzynami. Za długo to trwa, polotu w tym nie ma, zero emocji. Nawet zmiana mistrzów przejdzie mi koło nosa.

 

Mahal ma wizerunek i gimmick na dobrego heela, może go wykorzystają. Swagger niespodziewanie o so bie przypomina by przejebać i trafić na SD.

 

O tym, że Portorykańczycy feudują z SAWFT nie warto pisać, duzy i mały muszą coś robić a że dywizja TT wygląda jak wygląda...

 

No i main event. Walka dobra, z emocjami ale ile razy widzę Romana w walce wieczoru to mnie krew zalewa. Bułgarski Rosjanin interweniuje, Roman przez chwile nie powinien być na szczycie czerwonych ale jak to ostatnio było wszyscy wiemy.

 

Bardzo słabe RAW, fatalne. Początek gali, Highlight Reel, main event. 3 wydarzenia na całą galę? Na 3h? Póki nie widzę jak zabierają się za cruiserweightów to mam nadzieję że zamiast takich gówien jak Mahal, Nia Jax, Enzo vs Epico, best of 7 itd. dostaniemy dobry wrestling. Najważniejsze segmenty w okół pasa kobiet, Uni, USA, tag teamy, SAWFT no i cruiserweightci,może jakoś to oganią. RAW po podziale brandów jest tragiczne głównie przez czas antenowy.

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dość leniwy ten początkowy segment. Tyle dobrego, ze Roman nie mówił zbyt wiele, bo to by w ogóle zabiło jakąkolwiek dynamikę. Wrzucanie mistrza do walki w klatce na pare dni przed obroną pasa, to faktycznie powod do ewentualnego oburzenia Owensa. Ciekawe jak to rozwiną po PPV.

 

Musza budować jak najmocniejszą więź Bayley z Sashą, bo ich kłótnia i walka o pas, to następna wielka walka dla tej dywizji. Oszczedzalbym na WrestleManie.

 

Dallas przejal potencjalnych rywali Brauna - słodko.

 

To nie lista 1004 chwytów, ale to piękne, jak ten gość pozostaje na rozrywkowym topie przez tyle lat. Jericho to znów była jedna z jaśniejszych postaci na RAW. Widać, że się bawi swoją postacią. Promo Micka przy zapowiedzi Cruiserweightów zdecydowanie trafia na liste!

 

Brian Kendrick pierwszym pretendentem. Nie mam nic przeciwko, choc na start dalbym kogos efektownego. Kogos, kto bedzie sie przescigal w ewolucjach z Perkinsem. Tak, zeby fani posrali sie ze szczescia na start dywizji. Kendrick to opcja ringowej historii, w ktorej Brian bedzie przeszkadzal TJ'owi, będzie heelował. Opcja by fani stali murem za mistrzem.

 

Zamulili. Zamiast budowac feud dwoch genialnych zawodnikow, ktorzy zaraz zmierza się na CoC o tytul, to oni podgrzewaja feud, ktory był jedną z gorszych części SummerSlam. Nie wiem, czy wyszli z zalozenia, ze Rollinsa z Owensem, nie ma co podbudowywac, bo i tak się sprzeda, a tamtym przyda się trochę ognia, ale koniec końców nie oczekuje żadnej z tych walk. A skoro nie oczekuje czegos takiego jak Rollins vs Owens, to ktos dopuscil się bookingowej zbrodni.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  27
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.10.2015
  • Status:  Offline

Swagger za to niech sobie już da spokój z WWE. I tak nic nie dostanie.

 

no ale ogarniasz, że najgorszy jobber w wwe zarabia więcej niż mistrzowie w innych federacjach?:D. no może niektórzy czołowi w tna mogą mieć nieco lepsze zarobki


  • Posty:  774
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.10.2015
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Roman na szczęście nie został sam w ringu na długo i nie musiał wygłaszać wielkiego proma. Odpowiadając tylko Stephanie i Foleyowi wypadł dobrze, chociaż cały segment nie porywał.

 

Widać skutki turnu Rollinsa, dają mu więcej robić w ringu, dzisiaj sporo sobie polatał. Walka była bardzo przyjemna do oglądania, RuRu vs Seth to nowe zestawienie, a to zawsze ma przewagę nad odgrzewanymi kotletami (pozdrowienia dla Sheamusa i Cesaro). Wreszcie też dobrali się do stolika komentatorskiego :D

 

Ciekawi mnie w sumie jak rozwiążą całą sytuację z kobietami na CoC. Jest sporo możliwości: Dana może odwrócić się od Charlotte, może dojść też do końca sojuszu Sashy i Bayley.

 

Jericho tak świetnie przedstawiał swoją listę, że zdenerwowałam się na Flipa i Flapa i innych Stupid Idiots za przerwanie mu. Całość doprowadziła do walki, której nie powstydziłby się Teddy Long.

 

Nie przedstawiono od razu wszystkich cruiserów, mi brakowało Perkinsa, którego wypadałoby pokazać na pierwszym Raw z udziałem dywizji. Chodziły jakieś newsy na temat walki TJ'a z Alexandrem, więc zaskoczyli mnie wygraną Kendricka. Fatal 4-Way był świetny.

 

Romek wygrał tydzień temu, więc dzisiaj przegrać już nie mógł, Owens jednak za dużo nie stracił, wyszedł z klatki zaledwie chwilę później. Końcówka z pomocą Rollinsa akurat mi jako fance Shield się podobała ;)

I miejsce w Typerze WWE 2016

I miejsce w Typerze WWE 2017

I miejsce w Typerze WWE 2018

279305855c4b695f1deda.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 033 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 704 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 591 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 889 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Przemk0
      Zmieniłem start na 4 maja. Pójście z bolącym gardłem na galę PPW i siedzenie później w pubie z @ SixKiller  i @ Koper  do 2giej w nocy nie pomogło mi zbytnio w rekonwalescencji. Raczej pogorszyło temat. Jeśli się nie rozłożę kompletnie w weekend to 4 maja wydaje się realną datą.
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE LFG: Legends & Future Greats #1.11 - The Name Says It All Data: The exact taping date is unknown. Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Orlando, Florida, USA Arena: WWE Performance Center Format: Taped Data emisji: 27.04.2025 Platforma: A&E Komentarz: Jeremy Borash & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE LFG: Legends & Future Greats #1.10 - Expect The Unexpected Data: The exact taping date is unknown. Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Orlando, Florida, USA Arena: WWE Performance Center Format: Taped Data emisji: 27.04.2025 Platforma: A&E Komentarz: Jeremy Borash & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • KPWrestling
      Trzyosobowa walka z KPW Arena 28 zaczęła się od zawiązania sojuszu pomiędzy Zefirem a Lato, którzy próbowali rozprawić się ze znacznie większym rywalem. TOMCZAK przez długi czas stawiał opór, jednak duet highflyerów wreszcie zdołał go osłabić, po czym ulubieńcy publiczności rozpoczęli pojedynek między sobą, zachowując szacunek i przestrzegając reguł. Interesujące starcie 1 na 1 zakończyło się, gdy TOMCZAK wrócił do gry. Potężny zawodnik wyładował swoją złość, dając przeciwnikom bolesną lekcję. W pewnym momencie miał szansę na drugie zwycięstwo w swojej drugiej walce w KPW, po tym jak wykonał Chockeslam na Leonie Lato. Przeszkodził mu jednak Zefir, który zaskoczył go Drop Kickiem z trzeciej liny. Ostatecznie biało-czerwony luchador zwyciężył po wykonaniu Sentona na Leonie Lato. 🇵🇱 Zwycięzca: Zefir Fot. @m.fotografika Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • PpW
      Fanatycy, na gali Ostatnia Prosta zadziało się bardzo dużo, więc najbliższe dni pełne będą ogłoszeń. Ale zacznijmy od ogłoszenia, z którego nikt nie jest zadowolony. Nasz aktualnie panujący mistrz European Ultraviolent - Isnorr, ogłosił że niestety ze względu na problemy zdrowotne związane z sercem, musi wstrzymać swoją karierę wrestlingową na czas nieokreślony. Isnorr, dziękujemy za te 4 lata, które poświęciłeś naszej federacji. Twój wkład w rozwój warszawskiego wrestlingu jest ogromny i nigdy nie zostanie zapomniany. Wracaj szybko do zdrowia! 🫶🙏 Przeczytaj na fanpage.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...