Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 311
  • Reputacja:   52
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Miałem nadzieję, że Reigns wchodzi po walce Owensa, by przejść Heel Turn na Samim. Niestety, znowu się zawiodłem i za tydzień dostajemy ZNOWU Reigns vs Jericho. Oby Reigns to przegrał, bo Owens vs Rollins ma zbyt duży potencjał, by wpychać tam Romana.

 

 

To ciekawe, również przez większość czasu wydawało mi się, że turn Romka jest formalnością.

Gdyż całe to wejście w końcówce nie miało za dużo logicznego podłoża, lecz okazało się , że po prostu nie miało prawa go mieć...

 

Ten moment gdy ostatnie chwile show są tylko po to by zapowiedzieć main event następnego.

Ludzie po cuś dziś przychodziliście, to tylko wstęp do następnego aktu. Dziś daliście pieniądze na pre show

Nie cierpię takiego motywu.

Edytowane przez Caribbean Cool

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  89
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2013
  • Status:  Offline

Początek RAW na bardzo dobrym poziomie, takie pogadanki chce się oglądać, Owens jak zawsze za mikrofonem dobry poziom, a i Rollins wypadł świetnie. Powoli face turn Rollinsa się dopełnia, coś na co dużo osób czekało od dłuższego czasu, ciekawie rodzi się też sytuacja ze Stephanie. Mam nadzieję że będą to kontynuować.

 

Nia, właśnie zaczyna poważniejszy program z kimś z rosteru, podobnie jak Strowman, wkońcu jakoś progres bo obijanie lokalnych zawodników przez półtora miesiąca powoduje powoli wymioty.

 

Sheamus 3-0 Cesaro, czy serio kogoś to obchodzi, wynik też jest jasny, Cesaro desperacko odrobi straty i ostatecznie wygra 4-3, a i tak nic mu to nie da :D

 

Wielu fanów Sashy pewnie się ze mną nie zgodzi, ale nie mogę już słuchać tych jej face'owych prom, kolejne promo na słabym poziomie. Banks wraca i robi się ciekawie bo właśnie Bayley pokonała mistrzynie i zasługuje na walkę o pas, a Banks zapowiedziała swój rewanż, ciekawie jak to rozwiążą.

 

Owens vs Zayn, kolejny jasny punkt tego RAW, szkoda mi Samiego, bardzo go lubię i liczyłem że po BG dostanie szansę w ME, ale niestety. Owens wygrywa, Roman chce rewanżu którego oczywiście nie dostanie, nie pasuje do tej całej historii, Roman jest zbędny.

 

Po zeszłotygodniowej bombie w ME, RAW wróciło do swojego średniego poziomu, dwie dobre walki Rollins vs Jericho i Owens vs Zayn, jeden dobry segment to za mało żeby tygodniówka była na dobrym poziomie.

Edytowane przez pawlik3213

1807567559522728e3a44bf.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Promo Sashy to najgorsze promo w tym roku? Nawet dzieci sie nim nie przejeły a koleś który co chwila komentował pod adresem Banksowej - Szacun! BTW: Mieć kuzyna Snoopa i zbierać butelki na bilet. Im dłużej oglądam Sashe czy inna Dane to tęsknie za generacją Kelly Kelly.

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  3 327
  • Reputacja:   802
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Promo Sashy to najgorsze promo w tym roku? Nawet dzieci sie nim nie przejeły a koleś który co chwila komentował pod adresem Banksowej - Szacun! BTW: Mieć kuzyna Snoopa i zbierać butelki na bilet. Im dłużej oglądam Sashe czy inna Dane to tęsknie za generacją Kelly Kelly.

Nie wiem czy to tylko moje wrażenie, ale Sasha w głównym rosterze sobie zupełnie nie radzi. Tak jak w NXT była jedną z moich ulubionych postaci tak obecnie jest mi mocno obojętna i nie widzę w niej nic specjalnego. Oprócz botchy, które zdarzają jej się za często dochodzą jeszcze tak słabe proma jak to dzisiejsze. Swoją drogą ludzie narzekali na Charlotte, a w głównym rosterze zostawiła ona Sashę zupełnie w tyle. No i te kolejne proma o rewolucji. Wystarczy.

Ej CzaQ, widać po mnie???:D

sr.jpg.c870ab4188908c3d6d06c5f5101bfd2b.jpg

 


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Dla mnie pierwszy segment był naprawdę okej. Idzie nowe, więc main eventem kolejnego PPV będzie Kevin Owens vs. Seth Rollins. Na razie to całe zamieszanie z Hunterem to jednak jest pewnego rodzaju zagadka (czy Steph o tym wiedziała, czy Foley jej się postawi, jak do tego się odniesie sam HHH) na dobrą telenowelę, ale mają niezły materiał na jakim mogą pracować. Dla mnie ta zmiana na plus - Owens z pasem to coś, co dawno każdy chciał oglądać, a face turn Rollinsa jest spoko, jeśli WWE nadal zamierza trzymać go jako jedną ze swoich głównych gwiazd, bo dzięki temu jego postać będzie "świeża". Obawiam się tylko, że całe to story będzie się kręciło ponad zawodnikami i bardziej będzie się mówiło o np. Rollins vs. Authority, niż Seth vs. Owens, przez co na run KO mogą pojawiać się w przyszłości narzekania...

 

...a co do KO, to nie sposób znów nie wspomnieć o Jericho. Jego tekst, do Foleya, że nie szanuje najdłuższego Universal Championa w historii dla mnie bajka i w punkt :D

 

Już właściwie przy 2-0 dla Sheamusa, w tej tragicznie zaplanowanej rywalizacji, można było się spodziewać, że kolejna walka skończy się również wygraną Bladego, przez co albo Cesaro zrobi wielki comeback, albo zakończą to szybko - tym samym kończąc każdemu mękę - i przeniosą może Szwajcara na wymarzone przez niego SmackDown. Ja jednak obstawiam przy tym pierwszym.

 

Shining Stars pokonują Enzo i Big Cassa. Zaskoczka na pewno ogromna, ale szczerze, to po mnie to spływa. Amore i Cass nie wywołują u mnie żadnych emocji, pajacowanie tego pierwszego od dawna jest sztuką dla sztuki, przez co nie będę jakoś specjalnie smutny, jeśli utkną w jakimś mniej ważnym programie. Niemniej rywalizacja z Primo i Epico, to chyba jednak jest pewien upadek w hierarchii, prawda?

 

Dla mnie The Club ma większy potencjał niż to, co dzieje się u nich aktualnie. Po prostu, ja ich postrzegam jako naprawdę fajny tag team, pasujący do siebie, który dobrze się ogląda, bo nie widzę w tym przypadku jakichś dwóch, randomowych gości, którzy są ze sobą sklejeni na siłę, tylko ma to jakiś sens. To Old Day to był nawet niezły segment, jak na mój gust. Szczerze mówiąc, jestem chyba zwolennikiem przeniesienia pasów na Club, bo jak The New Day z nimi wygrają, wówczas jakoś nie widzę nikogo innego ciekawego na horyzoncie na Raw... No chyba, że Shining Stars, skoro są na topie :twisted:

 

Generalnie, Darren Young i Titus O'Neil mogą być chyba wdzięczni za to, że WWE wpadło na pomysł stworzenia dwóch dominatorów niszczących jobberów - Nię Jax i Strowmana. Czemu? Bo dzięki temu, przynajmniej ja, w swoich komentarzach to właśnie obijanie no name'ów postrzegam jako najbardziej zmarnowany czas antenowy, nie ten konflikt ex-Prime Time Playersów, który wg mnie zajmuje pierwsze miejsce w kategorii "ale właściwie, to po co oni ze sobą walczą?"... ano tak, bo wpadliście na pomysł osobnych ppv dla rosterów, więc trzeba kartę domknąć takim stolcem, jak Darren Young vs. Titus O'Neil.

 

Alicia Fox... cholera, zapomniałem o niej! To w ogóle ciekawy przypadek, bo dziewczyna jest w tym rosterze już kupę lat, ona ma chyba jeden z najdłuższych stażów wśród kobiet, a teraz jakoś mi umknęła. Szkoda, że pojawiła się w jakimś znowu, dupnym segmencie, no ale lepsze to niż nic.

 

A propos dupnych segmentów. Ja pierdolę, Braun Strowman awansował na wyższy poziom - od obijania no name'ów bez kontraktu, teraz obija no name'y pod kontraktem... mocne, na dodatek wygrywa z Sin Carą przez count out. Not bad, jeszcze z 10 lat i może awansuje do rangi przeciwnika dla main eventerów.

 

Po raz kolejny, ale właściwie o chuj chodzi? Sashę Banks wykreślają z eventów na wrzesień, a ona nagle się pojawia z segmentem, że za dzieciaka wstawała o 6 rano, by zdobyć jakiś hajs na show WWE, że walczy dla małych dziewczynek i bycie w ringu znaczy dla niej wszystko. No dobrze, ale po co to w ogóle było? Miałem wrażenie, że oglądam jakiś Farewell Speech. Banksowa prawie się popłakała, by finalnie powiedzieć, że na Clash of Champions zawalczy z Szarlotką... wy to nazwiecie dobrym aktorstwem, dla mnie to po prostu... było... dziwne.

 

Skoro Sheamus vs. Cesaro mają best of 7, to Owens i Zayn, patrząc na całą ich karierę, są chyba gdzieś na ostatniej prostej w best of 100 :wink: Ale tego się nie czepiam...

 

...czepiam się czegoś, co jest idiotyczne od jakiegoś czasu. Mianowicie - Roman Reigns. Pojawia się z dupy w historii z Rusevem, by - nie wiem - wykazać jakieś zainteresowanie US Title, demoluje Ruseva bez żadnej walki o ten pas, a teraz - znowu z dupy - pojawia się po walce Owensa, by wepchnąć się do walki o Universal Title. Po co to wszystko? Nikt nie chce tam widzieć Reignsa, ludzie nie chcą już widzieć Reignsa, ludzie są zmęczeni Reignsem.

 

Po prostu, WWE cały czas to robi. Wpycha jakiegoś średniaka - bo taki przekrojowo Reigns jest - do main eventów, coś tam w nim widzi i próbuje nam wmówić, że jak otworzymy lodówkę, to go też tam znajdziemy. Po prostu, wpychają nam go w twarz, do gardła, wszędzie. Na dodatek - trzymają daną postać cały czas taką samą, mimo ogromnego hejtu i chęci fanów do zmiany (John Cena). Ja rozumiem, że Jasiu ma już 39 lat i trzeba szukać naturalnego zastępstwa dla twarzy tego pierdzielnika, ale na razie w Reignsie znalezli zastępstwo w kwestii hejtu i przesycenia postacią. Bo sam Romek nigdy nie zarobi dla WWE nawet połowy tego, co Jasiu.

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  238
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

Pierwszy segment był w porządku. Zarówno Owens jak i Rollins są dobrymi mówcami, więc takiego segmentu jak celebracja nie mogli zepsuć. Końcówka to pokazanie, że GM ma być kimś więcej niż tym który przekazuje decyzje commissionera. Dobre i to.

 

Tekst o najdłużej panującym mistrzu widziałem już w tygodniu, więc Jericho nie wziął mnie z zaskoczenia. Ale i tak mi się podobał :)

 

I dalej to już bieda.

 

Gallows i Anderson poszli w komedię. Nigdy bym tego nie wymyślił po tym w jakim stylu debiutowali.

 

Pierwszy raz w historii przewinąłem wejściówkę Enzo i Cassa. Powoli mam dość tej schematycznej części ich występów. Pomimo tego ich porażka bardzo zaskakująca. Widocznie w federacji ogarnęli że mają tam teraz trzy dobre tag teamy, a reszta to jobbernia i postanowili coś z tym zrobić.

 

Sasha... Podzielam wcześniejsze opinie, że dziewczyna strasznie zawodzi w głównym rosterze. Podejrzewam, że zarówno my jak i ona z utęsknieniem wyczekujemy heel turnu.

 

Romeo wbił na koniec tylko po to, żeby znowu kończyć RAW. Przecież tydzień przerwy w tej serii to i tak za dużo :lol: Ja tam bym się nie zdziwił jak Roman za tydzień opierdzieli Kevina. Np. przez zazdrosnego Jericho. Jak widać, nie ma żadnej kary dla RR, więc dołączenie go do walki o pas wcale mnie nie zaskoczy.


  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

Faktycznie The Kevin Owens Show. Koszulka genialna. W garniturze tak dobrze nie wygląda. Albo beznadziejny krój albo po prostu postura Kevina tak dobrze w gajerku się nie prezentuje. Z drugiej strony to chyba pierwszy raz gdy widzę Steena w ,,Anzugu", kwestia przyzwyczajenia. Zdecydowanie najmocniejszy punkt gali, Owens i Seth dali czadu. Balony, serpentyny, konfetti, fajerwerki, świetne!

 

The Old Day. Sam zamysł bardzo fajny. Była taka sama cisza jak podczas ,,nowego członka" TND (akcja z grybasem z publiki). The Club jest beznadziejny, spodziewałem się więcej. A Anderson nawet w WWE dobrze spisuje się za mikrofonem. Tutaj dostał nieco więcej czasu i od razu pokazał próbkę możliwości.

 

Sasha... jak ja cię dziewczyno lubię ale to co pokazujesz w MR woła o pomstę do nieba. Ile ona dała dobrych prom przez ten rok? Jedno? Wkurwiają mnie takie słodko pierdzące gadki, plakałem razem z nią ale przez ból uszów. Czekam na heel turn, w NXt jako ta zła była fenomenalna. A i ta cała sytuacja ze zmianą mistrzyni była głupia skoro panna Banks tak szybko wraca.

 

Od wtorku krązyły memy z najdłuższym w historii mistrzem Uni, Jericho siedzi w internetach :lol:

 

Nia Jax, Braun Strowman a teraz Bo dallas... Już Bo nawet squashuje? Dramat panie.

 

Sami vs KO po raz setny i nie ostatni. Zero emocji. Zakończenie też z dupy. Romek znów sobie wchodzi na ring i chce pas a Foley niczym Bryan i Shane daje mu walkę o miano pretendenta. Właśnie, ta cała akcja łudząco podobna do SmackDown i feudu o pas WWE. NIech Rusev wraca z tej Bułgarii, ileż można??

 

Kiepskie RAW..znowu. Dłużyło się niemiłosiernie. Sam owens, Rollins, Jericho, Charlotte i Bayley nie wypełnią 3h.

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Przecie za tydzień Rusev wbije. Toż to Clash of Champions wać panie. Zobowiązany jest swą obecność na balu potwierdzić.

 

Biore go pod uwage, ale jakos skłaniam się - i wolalbym! - Jericho. Ten feud z Rusevem, to po kompromitacji na SummerSlam nie jest coś, do czego bym wracał na miejscu WWE. Juz nie wspominajac o tym, ze wiekszy sens ma tam Y2J, niz Rusev.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline

Jak to robi Y2J, że zawsze rozwala swoimi tekstami? Longest reigning Universal Champion :D

Wszystko układa się tak jak było w plotkach o main evencie Clash Of Champions. Ciekawi mnie jak zakończą ten pojedynek. Rollins od tak się nie podłoży. Tak czy siak prawdopodobnie Mick Foley skończy w najbliższej przyszłości swój run z WWE.

 

3-0 dla Sheamusa....jakie zaskoczenie ;) Teraz 3-3 i wielki finał na Hell In A Cell.

 

Old Day? Darren vs Titus? Pierwszy feud Jaxówny? Promocja Bo Dallasa? Primo i Epico pokonują Cassa i Enzo, którzy dają najsłabszy segment od początku ich kariery? Jednym słowem GÓWNO.

 

Braun Strowman pokonuje SIN CARĘ po count oucie. Brawo! Kolejne kapitalna decyzja. Sin Cara nie miał za grosz podbudowy przed walką (nie licząc nowego theme songu). Pierwszy rywal ze stałego roster i już problemy. Jak oni chcą promować Brauna? To kuźwa wbrew logice, żeby budować potwora na zwycięstwie po kancie z luchadorem.

 

Fatalna tygodniówka. Powiem szczerze, że nie pamiętam tak słabej gali od bardzo dawna. Pełno głupich decyzji czy segmentów, które nikogo nie ruszały. Jedno szczęście, że jutro Smackdown, które ogląda się o wiele lepiej.

Edytowane przez MSMic
NACZELNY HEJTER FINNA BALORA

  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

RAW, które można podzielić idealnie na dwie części. Wszystko związane z pasem Universal = dobre. Reszta = zła, na którą szkoda marnować miejsca w poście.

 

KO miał chyba z 5 segmentów tego wieczora, z czego ze 3 za mikrofonem. Pierwsze 20 minut bardzo fajnie się oglądało, ciekawość z zeszłego tygodnia była, jak to rozwiążą. No rozwiązali tak, że Triple H będzie aniołem stróżem Owensa, ratującym go ze wszelkich opresji. Owens v Rollins to jedno z lepszych połączeń mikrofonowych jeśli chodzi o możliwe feudy, więc niech pociągną to ile się da, Survivor Series wydaje się realnym terminem.

 

Rollins v Jericho to fajna walka, która ma nam urozmaicić drogę na CoC. Pozostawienie pedigree jako finishera to wyraźny sygnał, że WWE planuję walkę HHH v Rollins na 33 WMce.

 

Już kiedyś pisałem, że Sami dotrze do main eventów tylko na plecach Owensa, bo ich rywalizacja to zawsze dostateczny powód żeby zestawić ich w pojedynku. Jak widać Owens zgarnął pas, a Sami był jego pierwszym przeciwnikiem jako mistrza, to Ci niespodzianka no i widowisko też będzie porządne.

 

Cieszyłem się, że RAW bez Romusia, z którego zrobili niemowę, może to jakieś skutki uboczne koksu? Do pojedynku o pas nie dołączy, trzeba jakiś walk na tym PPV coby je jakoś zapełnić.

 

Z tych złych rzeczy warto tylko wspomnieć o Sashy Banks, która wyszła z miną, że ma kończyć karierę w ringu. Nabrała mnie, ale to dlatego, że myślałem że wróci po Clash of Champions, przecież Bayley ma jobbnąć Szarlotce na tym PPV, a Banks może spokojnie wrócić w październiku. Głupie WWE ...

 

Takie se te RAW. Kevin Owens Show okej, reszta do zapomnienia.

 

Miałem nadzieję, że Reigns wchodzi po walce Owensa, by przejść Heel Turn na Samim. Niestety, znowu się zawiodłem i za tydzień dostajemy ZNOWU Reigns vs Jericho. Oby Reigns to przegrał, bo Owens vs Rollins ma zbyt duży potencjał, by wpychać tam Romana.

 

Kim jest Sami, żeby main eventer miał przechodzić na nim heel turn? :) Za tydzień jest Romuś v Owens a zgrabnie z tego przejdą do Romuś v Jericho. Romuś wygra i pójdzie na Bułgara, a przegrany Jericho wpadnie do Owensa i Rollinsa żeby posprzeczać się o pas. Fajne te WWE, przegrany zyskuje więcej niż zwycięzca :) A jak nie opcja z Bułgarem to będziemy mieli 2/3 Shield v JeriKO z pasem w tle. W zasadzie to lepsza ta druga opcja, bo wtedy taki Sami pójdzie na pas US, jemu run z pasem midcardowym bardzo by się przydał.


  • Posty:  67
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.05.2016
  • Status:  Offline

Jakby po Summerslam było nam mało po rozwaleniu łba Ortona przez Lesnara, które zostało praktycznie całkowicie przykryte dennymi segmentami Stephanie, Shane'a i Heymana, to teraz mamy interwencję Trypla, o której wiemy, że nic nie wiemy. Stephanie niedługo przebije Big Showa w turnach, jak dalej będzie co dwa zdania samej sobie zaprzeczać. A już najbardziej idiotyczne jest to, że Foley jako jej podwładny, podejmuje odwrotne decyzje, a ona wzrusza ramionami "co poradzisz..." :roll: Faceturn Rollinsa idzie jak rozkład zwłok, ale to jeszcze nic. Kreatywni będą się dwa miesiące zastanawiać, co Triple H miał dokładnie na myśli wybierając Owensa, a przyszły tydzień musi być wyjątkowo marny, skoro już zapowiedzieli walkę Romana z KO, co oczywiście zelektryzowało publikę i tę na widowni i tę przed telewizorami.

 

PS. Pytanie za sto punktów. Dlaczego Foley uważa, że Rollins (którego nie lubi) powinien automatycznie dostać rewanż o pas, ale będący w identycznej Roman musi powalczyć za tydzień o swoje miejsce w tej walce? Roman, którego zresztą wybrał w drafcie wbrew Stephanie i publiczności?

Edytowane przez malkontent

  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Pytanie za sto punktów. Dlaczego Foley uważa, że Rollins (którego nie lubi) powinien automatycznie dostać rewanż o pas, ale będący w identycznej Roman musi powalczyć za tydzień o swoje miejsce w tej walce? Roman, którego zresztą wybrał w drafcie wbrew Stephanie i publiczności?

Bo to Setha przypiął Owens zgarniając pas.

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  10 270
  • Reputacja:   285
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Caribbean Cool napisał/a:

Przecie za tydzień Rusev wbije. Toż to Clash of Champions wać panie. Zobowiązany jest swą obecność na balu potwierdzić.

 

 

Biore go pod uwage, ale jakos skłaniam się - i wolalbym! - Jericho.

 

Rusev podobno wybrał się z żoną w dłuższą (ponad 20 dni) podróż poślubną i może go nie być przez to nawet na PPV, tak więc albo to ściema i dostaniemy "niespodziewany powrót Lana-Fuckera", albo - co bardziej prawdopodobne - zaserwują nam opcję z Jericho (choć w tej konfiguracji, bardziej bym widział "przypadkowe" przeszkodzenie Owensowi, prowadzące do feudu Kanadyjczyków)

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 183
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

albo - co bardziej prawdopodobne - zaserwują nam opcję z Jericho (choć w tej konfiguracji, bardziej bym widział "przypadkowe" przeszkodzenie Owensowi, prowadzące do feudu Kanadyjczyków)

 

Opcja takiego feudu jest jaknajbardziej super i pewnie do niej dojdzie, ale:

1) Jeszcze zbyt wcześnie, a Jeri-KO to zajebista telewizja i ich potencjał nie ulegnie szybkiemu wyczerpaniu.

2) Wątpię by WWE zdecydowało się na feud "heel vs heel" o główny pas, a przejście któregokolwiek z nich na jasną stronę jest raczej mało pożądane tą dwójke, fanów jak i samą federacje dostrzegają jak dobrymi "złymi" są ci zawodnicy.

Edytowane przez Kejrol

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 033 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 704 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 591 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 889 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: ROH on HonorClub #114 Data: 01.05.2025 Federacja: Ring Of Honor Typ: Online Stream Lokalizacja: USA Format: Taped Platforma: ROHWrestling.com Komentarz: Caprice Coleman & Ian Riccaboni Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Ring of Honor - dyskusja ogólna All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA iMPACT #1084 Data: 01.05.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Irvine, California, USA Arena: Bren Events Center Format: Live Platforma: AXS TV Komentarz: Matthew Rehwoldt & Tom Hannifan Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • rtjftdjtf
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold Rising Spirit - Dzień 4 Data: 29.04.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Yokohama, Kanagawa, Japan Arena: Yokohama Radiant Hall Publiczność: 225 Format: Live Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Attitude
      Nazwa gali: Stardom Golden Week Fight Tour 2025 In Fukuyama Data: 29.04.2025 Federacja: World Wonder Ring Stardom Typ: Online Stream Lokalizacja: Fukuyama, Hiroshima, Japan Arena: Hiroshima Prefectural Fukuyama Industrial Exchange Center Big Rose Publiczność: 557 Format: Live Platforma: Stardom World Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...