Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Niezwykle charakterystyczne, jak odmienna reakcja spotkała dziś Romka: spadł do na swoje miejsce, do mid-cardu, i od razu: zero buczenia, zero gwizdów, gawiedź się cieszy... pełen sukces. I patrząc na tą reakcję tylko czekać, aż za jakieś 2-3 miesiące jakiś geniusz w creative teamie stwierdzi, że Reigns jest już over z publiką i spokojnie można go rzucać na złoto... tylko po to, by z automatu przywrócić buczenie i po raz kolejny skopać mu karierę. Raz już to przerabialiśmy, ile można... :roll:

 

Z rzeczy innych; Sahsa wciąż nie pokazuje nic, co predysponowałoby ją do posiadania pasa (sorry Taker), Mahal wraca zasilić roster Superstars (DM lee, have fun), Balor wciąż nie umie gadać a PTP odnawiają niezakończony feud sprzed... 2 lat?

 

Niby nowa era, ale Raw jakieś takie stare...

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Enzo Amore zawsze wydawał mi się jakiś znajomy, ale jakoś nigdy nie mogłem skojarzyć - aż do dzisiaj. Jego "How You Doin'" i inne zaloty do Sashy przypominały mi Joeya Tribbianiego z Przyjaciół (przy czym Enzo jest bardziej bezpardonowy) :wink: . Fajny otwierający segment (Jericho to idealna strzelnica - potrafi przyjąć punchline'a i jakoś w miarę fajnie się odgryźć), całkiem spoko walka, no i Owens na komentarzu zawsze podrasuje telewizję.

  • Posty:  67
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.05.2016
  • Status:  Offline

  aRo napisał(a):
Kto by pomyślał, że Seth będzie kiedyś tym przeważającym w gadanych segmentach? :D

Przecież Seth już od dawna zjada 90% rosteru na majku. Z Balorem mającym taki sam wyraz twarzy, kiedy się cieszy i kiedy jest wkurzony, to było just to easy :D Ogółem mam wrażenie, że trochę za mocno pushują Finna już na samym starcie i on jest przez to taki sztywny. Tydzień temu widać było, że trema go żre niesamowicie, dziś trochę lepiej, ale znowu postawili go naprzeciw Rollinsa...


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

  smartfan napisał(a):
PS: Taker pewnie marzy, żeby Sasha choć raz w życiu na niego tak spojarzała jak na Enzo

 

...logo Brazzers doklejcie sobie sami :D

 

Segment faktycznie rozkręcił się za sprawą panów, ale wyjaśnijcie mi z jakiego powodu w ringu pojawił się Jericho, a potem Owens przy stole komentatorskim?

 

Ciekawe czy Roman jako nic nieznaczący midcarder nadal będzie tak jeba*y przez fanów, może w dole karty dadzą mu trochę spokoju, przynajmniej w miastach zdominowanych przez kobiety i dzieci.

 

  Amy napisał(a):
Mahal wrócił. Ktoś tęsknił?

!!! Dżindżer Mahał! Oby tym razem jego przygoda z WWE była na tyle imponująca, że Eva Marie w końcu zapamięta jego ringname :D Tylko czekać, aż szeregi rosteru RAW zasili McIntyre - "walka o tytuł TNA HW czy reaktywacja 3MB? :roll: " Wybór może być tylko jeden!

 

  -Raven- napisał(a):
Była heelowym Mistrzem. jak miała wygrywać większość walk jak nie kantem? Czysto, będąc heelem, to może wygrywać Lesnar, a nie kobiety u Vince'a.

 

  -Raven- tydzień temu napisał(a):
Niby czemu (cóż to za szowinistyczne podejście... :D )?

 

A więc to Lesnar był dominującym mistrzem, nie Charlotte :D

 

  -Raven- napisał(a):
Widać starego Aśki nie było stać na przelot do USA

 

Wyrodna córka, pewnie ojcu nawet czekolady nie kupi :(

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

1. Stephanie i Mick Foley - Stephanie to jest taki M.I.L.F że szok :P . Oni coś tam mówili że tu nie chodzi o zarząd a pojawiają się co chwile. I sposób w jaki się pojawiali xD. Czy tylko mnie drażni to jak głupio to wygląda? Od tak stoją sobie w jakimś pomieszczeniu i gadają CAŁE RAW! :lol: .

 

2. R- Truth i Pokemony - podoba mi się pomysł z wrestlerem uzależnionym od Pokemonów (ludzie pod samochody za nimi wlatują :lol: ). Ale niech mu ktoś w końcu wytłumaczy że je się łapie w telefonie a nie rękoma bo to wygląda idiotycznie.

 

3. Przewinąłem walkę Prime Time Players bo odruchowo myślałem że chcą podłożyć Titusa i się zdziwiłem. Zdziwiłem się też jaki opanowany jest Titus. Ja to bym Baclundowi dawno w ryj dał za takie darcie mordy. Darren Young to porażka. Niech oni zatrudnią jakiegoś nowego geja i tego wywalą.

 

4. Mick Foley zrujnował wielką przyjaźń i tag team.. Heelturn confirmed? Lubie Jindera ale wolałbym zobaczyć całe 3MB 8) .

 

5. Rusev i Roman - Oni sięgnęli dna. Serio teraz będą promować Romana jako real american? To jest jeszcze łatwiejszy sposób na marków niż walką z władzą! Biedny Rusev. Jego storyliny nigdy nie mają sensu. Od tak ktoś mu kradnie dziewczyne albo przychodzi mu wpierdolić :D . Oni promują rasizm tą nienawiścią do Ruseva. A najgorsze jest to że Rusev jakby wywoływał Kurta a tu wchodzi Roman. Niech oni z niego zrobią w końcu heela bo on się męczy, ja się męczę i całe WWE universe pewnie też się męczy.

 

6. Już się bałem że to będzie kolejny segment w którym Brock dostaje hajs za stanie obok kiedy Heyman robi całą robotę. Super im wyszedł ten segment. Otron jako wróg całego rosteru RAW nr. 1.

"Nie mam czasu na spodnie"

~Johnny Mundo 2017

13924869559388e42a4721.jpg


  • Posty:  334
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.04.2015
  • Status:  Offline

Balor został dzisiaj zniszczony na micu i totalnie nic nie pokazał. Myślę że jeśli faktycznie nie zmieni się sposób ukazywania jego postaci, lub sam Balor się czymś nie wykaże, to pas Universal może być maksimum jego możliwości w tej fedce. Gość ma wygląd, ale młody nie jest i jedyne co go ciągnie w górę to te malunki. Niby Finn jako debiutant i to tak mocno promowany powinien na SS wygrać, ale nie wyobrażam sobie jego runu z pasem, on nie jest gotowy.

 

Chciałbym tylko zauważyć, że to nie Titus przechodzi turn tylko Young, który go nawet zaatakował :roll:

 

Wraca Lesnar z Heymanem, ale nie tak jak powinni. Ta wpadka dopingowa po prostu osłabiła ten powrót, Lesnar niby mocarny, bo na UFC 200 wygrał, ale na sterydach czyli tak średnio to wygląda. Heyman oczywiście nakręcał na walkę z Ortonem i robił to dobrze. No i wreszcie parę sekund po tym jak Heyman stwierdził, że Lesnar nie dostanie RKO...Brock otrzymuje RKO, takie prawdziwe "znikąd" :twisted: Do ich konfrontacji musiało dojść i tak myślałem, że Randy się dziś tutaj pojawi. Dobrze że chociaż są konsekwentni i po chwili Orton musiał uciekać przed ochroniarzami, w końcu jest zawodnikiem innego brandu. Czekam na dalszy rozwój ich konfliktu, może Brock zawita na Smackdown, ale to chyba nie ta kategoria show dla niego.

Strike First

1666685508559ec7a1aad8c.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  malkontent napisał(a):
Przecież Seth już od dawna zjada 90% rosteru na majku.

Pomijając te "90%", za dużo rozmyślania by bronić/negować - chodziło mi bardziej o jego całą karierę. Jeszcze w ROH jego title reign to była chyba mała niespodzianka i się ludzie dziwili, że mistrzem jest ktoś, kto tylko w ringu coś działa. W WWE też niewiele gadał i zaczął się polepszać dopiero po rozpadzie The Shield, kiedy mu dali szansę. Jeszcze 3 lata temu bym nie uwierzył, że będzie się go dało słuchać.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  3 664
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  aRo napisał(a):
  malkontent napisał(a):
Przecież Seth już od dawna zjada 90% rosteru na majku.

Pomijając te "90%", za dużo rozmyślania by bronić/negować - chodziło mi bardziej o jego całą karierę. Jeszcze w ROH jego title reign to była chyba mała niespodzianka i się ludzie dziwili, że mistrzem jest ktoś, kto tylko w ringu coś działa. W WWE też niewiele gadał i zaczął się polepszać dopiero po rozpadzie The Shield, kiedy mu dali szansę. Jeszcze 3 lata temu bym nie uwierzył, że będzie się go dało słuchać.

 

Dla mnie Rollins największy progres zaliczył w ciągu ostatniego roku, a odkąd wrócił, to już w ogóle jest kozakiem na micu. Przy title reignie mocno irytowało mnie, że ciągle powtarzał jakieś motywy przy różnych promach, które z czasem wyglądały podobnie do siebie. Teraz naprawdę jest świetny, widać, że nabrał luzu. Luzu, którego brakuje wielu zawodnikom, a zrobiłby tą różnicę przy segmentach.


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Wiem do czego prowadzą te squashe. Takie story zawsze idzie w jednym kierunku. SummerSlam: Nia Jax vs Braun Strowman :D .

 

Amber Gallows była na RAW! W publiczności. Można ją zauważyć jak Seth rzuca Zaynem o barykadę.

 

Karl Anderson powinien dostać nagrodę za najgorzej bookowanego wrestlera roku. Gość od każdego dostaję wpierdziel xD. Czy on ma jakieś akcje poza spinebuster i bicykle kick w narożniku?

 

[ Dodano: 2016-08-02, 21:34 ]

  Jack Doomsday napisał(a):
Enzo Amore zawsze wydawał mi się jakiś znajomy, ale jakoś nigdy nie mogłem skojarzyć - aż do dzisiaj. Jego "How You Doin'" i inne zaloty do Sashy przypominały mi Joeya Tribbianiego z Przyjaciół (przy czym Enzo jest bardziej bezpardonowy) :wink: . Fajny otwierający segment (Jericho to idealna strzelnica - potrafi przyjąć punchline'a i jakoś w miarę fajnie się odgryźć), całkiem spoko walka, no i Owens na komentarzu zawsze podrasuje telewizję.

 

Ostatnio zaczałęm oglądać ten serial i od tego momentu ciągle mi się Enzo kojarzy z Joey'em. Kto wie może Enzo był fanem serialu :D .

"Nie mam czasu na spodnie"

~Johnny Mundo 2017

13924869559388e42a4721.jpg


  • Posty:  38
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.07.2016
  • Status:  Offline

Mam ogromną nadzieję, że segment z backstage'u z Owensem i Jericho zapowiada utworzenie ich tag teamu. Od dzisiaj to moje nowe wrestlingowe marzenie

 

http://mithen-gifs-wrestling.tumblr.com/post/143540199261/kevin-owens-is-so-happy-after-greatest-of-all-time :serce: :serce: :serce:

Edytowane przez kazia

  • Posty:  3 664
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

By the way

 

Zauważyliście, że właściwie walka Rollinsa z Zaynem była main eventem tego RAW? Kiedyś takie coś byłoby nie do pomyślenia :D


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Jericho na tę chwilę rozpierdala cały roster pod względem mikrofonu, charyzmy i luzu/pewności. Dziś uratował "zdolności oralne" Sashy... Ktoś z was zauważył jak odciągnął Szarlotkę na bok i dał dokończyć Bo$$owej "How you doin" mimo, że tego nie było w skrypcie. Nigdy mnie Y2J nie nudził nawet w tym okresie jak każdy go olewał, ale teraz chce by walczył o pas. Nie skończy z tym promowaniem innych skoro sam jest zajebisty ... Wy głupi IDIOCI!

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Dla mnie sytuacja z Ortonem pokazała pewną głupotę, z jaką WWE musi się zmagać po zrealizowaniu Draftu. Owszem - jestem wielkim fanem powrotu do ścisłego podziału na rostery, niemniej w sytuacji, kiedy są pewne niedokończone sprawy, ten cały śmieszny "rygor" jest trochę głupi. Walka Orton vs. Lesnar została zapowiedziana przed rozdzieleniem obu na dwa brandy, więc - wg tej logiki - obaj do SummerSlam nie powinni się w ogóle spotkać - bo nawet show typu Superstars/Main Event jest przepisane do głównych tygodniówek. Jednak, no oczywiście, walkę tę promować w jakiś bardziej bezpośredni sposób należy, w związki z czym dochodzi do takich sytuacji, że jeden lub drugi będą się "nielegalnie" pojawiać na jednej tygodniówce. Miałem szczerą nadzieję, że WWE jednak do SummerSlam się ogarnie - tam pozamykają to, co zostało otwarte przed Draftem i wtedy każdy pójdzie w swoją stronę i będzie już działał w dozwolonym dla niego regionie.

 

To samo dotyczy mistrzów tag teamów oraz kobiet. Bo z jednej strony roster nie jest na tyle bogaty, by znowu wracać do tego, co przed laty, to jednak mistrzyni kobiet, która pojawia się tylko na Raw, to nie jest WWE Women's Champion, tylko Monday Night Raw Women's Champion. Podobnie właśnie ma się sprawa z mistrzami tagów - dla mnie to logiczne, że powróci tytuł Div, oraz dwa mistrzostwa tag teamów, a jako prognostyk tego zauważam, iż jest coraz więcej nowych gwiazd, które mają ten roster jakoś zapełnić (i podejrzewam, że Slater dla jeszcze niejednej osoby będzie służył jako mięso armatnie).

 

A już tak stricte do tygodniówki - szacunek dla Coreya Gravesa. Kiedy Cole na starcie show powiedział, w kontekście walk Charlotte vs. Sasha "what a night last night for Sasha Banks", łatwo było się wkopać, niemniej ten bardzo ładnie się odnalazł. Pierdoła, na którą pewnie nikt oprócz mnie uwagi nie zwrócił, ale jeśli jego przyszłość to komentatorka, to takie rzeczy na pewno go budują.

 

I jeszcze odnośnie Chrisa... Szkoda, że to rok 2016, nie jakieś 8 wcześniej, bo facet nadal jest w tym wszystkim niesamowity. I o ile sam Y2J ma na pewno na to wszystko już wyłożone, to jednak bardzo bym chciał go ujrzeć w czymś większym. Segment na backstage'u z Owensem? Nie wiem czemu, ale od razu przypomniało mi się Rated Y2J, gdzie połączyli ze sobą takich dwóch Kanadyjczyków i wyglądało to naprawdę mocarnie :wink:

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  217
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.07.2012
  • Status:  Offline

Niezbyt nadal rozumiem fenomen Sashy Banks. Może jestem jakiś inny, ale po prostu jej nie kupuję. Charlotte, mimo tego, że bardzo mi się znudziła (chyba za długi run z pasem) to i tak zjadła na mikrofonie Panią "Boss". Dobrze, że dorzucili do tego Jericho i Enzo, bez nich ten segment nie miał prawa znaleźć się w openerze flagowej tygodniówki.

 

Segment pretendenta i mistrza niezbyt ciekawy. Wiadomo jak Finn radzi sobie na mikrofonie, tutaj również nie wyszedł poza swój schemat i poziom. Rollins ciągnął to wszystko, ale takie jego zadanie. Mocno bookują Balora, to cieszy bo chłopak ma mocny start od początku, do czegoś to musi prowadzić. Pewnie nie do pasa już na SummerSlam, ale to pokazuje, że będzie mocnym punktem RAW.

 

Pomysł z wrzuceniem Henry'ego na Ruseva nie był dobry. Prawda jest taka, że faktycznie Mark powinien dać sobie już spokój z wrestlingiem, nie ma po co żeby się męczył. Aczkolwiek fajnie zabookowany Rusev, coraz bardziej do mnie przemawia jako mistrz. Szczerze powiedziawszy gdy zaczął po walce mówić promo o olimpijczykach miałem przez chwilę na myśli, że powróci Kurt Angle, ale musiało skończyć się na nudnym Romku. Od biedy ujdzie, fajnie że Reigns spadł w hierarchii. Czy walka z Bułgarem na SS będzie ciekawa? Pewnie niezbyt, ale lepsze to jakby miał wylądować w Main Evencie.

 

Wreszcie The Club został zabookowany tak jak powinien być od początku. Tak się zastanawiam czy był sens łączenia ich ze Stylesem na te dwa czy trzy miesiące. Gdyby od razu poszli w swoje indywidualne sprawy byłoby lepiej. Dodatkowo zostałby smaczek z powrotem Clubu zarówno z Balorem czy Stylesem w przyszłości.

 

Orton kończy czerwoną tygodniówkę. Prawda jest taka, że ogłoszenie tego programu przed Draftem i rozłączenie tej dwójki musiało się skończyć interwencjami na tygodniówkach, do których przecież menadżerowie nie mogą dopuścić. Fajne RKO, spore zaskoczenie o ile nikt się wcześniej na spoilery nie nadział.

 

Podsumowując jakoś takie słabsze to RAW, więcej zapychaczy, w sumie to programy jakoś strasznie nie ruszył do przodu, no ale szansa, że to show utrzyma poziom z poprzedniego tygodnia była bardzo marna.


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Mnie sie speech Sashy podobal, nie rozumiem narzekania ale ok, na pewno watpliwosci nie podlega fakt, ze gwiazdami segmentu byli Y2J oraz Enzo... ladnie podbil do Sashki ;D. A Chris momentami jest po prostu priceless. To chyba jego pierwszy run z federacja (jako part timer) gdzie nie chce by odchodzil.

 

Na razie kupuje Strowmana co nie zmienia faktu, ze nie moge od siebie odepchnac wrazenia, ze ogladam Mike'a Knoxa.

 

Segment Balora z Rollinsem byl fajny. Finn wypadl poprawnie choc brakowalo mi jakiegos nawiazania do tego, ze bedzie demonem. W sumie jestem ciekaw jak rozwiaza kwestie demona na dluzsza mete... jesli Balor bedzie przywdziewal farbe na kazda gale PPV to motyw szybko spowszednieje... nie wiem czy nie powinni tego zrobic tak aby Balor po SummerSlam nastepny raz pomalowal sie dopiero na WM'ke, tak by bylo chyba lepiej dla samego gimmicku na zachowanie wyjatkowosci. W sumie to czekam na ta walke, musze przyznac, ze karta SummerSlam wyglada dosyc kuszaco.

 

Podoba mi sie tez zestawienie Ruseva z Reignsem. Pop dla Romka... to teraz wydaje sie takie smieszne :twisted: . Ale w sumie tez co sie dziwic, Bulgar robi swietna robote jako antyamerykanin... do tego warto dodac ze w porownaniu do tego co bylo poltora roku temu to strasznie rozwinal swoj jezyk angielski.

 

Faktycznie, The Club bardzo fajnie przejechali sie po New Day. Pasy na 80% trafia do nich i nie zdziwie sie jak przypietym bedzie Woods. Wyeliminowanie Big E'ego musialo miec cos na celu.

 

Podobal mi sie powrot Mahala. Fajnie to wszystko zostalo zabookowane i fajnie wykorzystali Heatha Slatera... ktory mnie zaskakuje bo czego by mu nie dali, mimo, ze jest zwyklym jobberem potrafi mnie zaciekawic ;D. Ktos pisal, ze moglby trafic do NXT i jak dla mnie to nie jest to taki glupi pomysl.

 

Propsy za RKO na Lesnarze... prawdziwe Outta Nowhere. Ale nie powinni powtarzac tego motywu za czesto... inwazja na drugiej tygodniowce po brand splicie to juz samo w sobie odrobine za wczesne wydarzenie. Ale na razie jestem w stanie to zaakceptowac... zrobione na potrzeby feudu no i wreszcie w jakis sposob feud Lesnar-Orton wzbudza zainteresowanie.

 

Przyjemne Raw, nie nudzilem sie

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Na początku czerwca w WWE nastał(a) May 🙃 Na dzień dobry obiera sobie za cel NXT Title. Główny roster kwestią czasu. Myles Borne ma dwie cechy szczególne: związek ze Stephanie Vaquer i bycie klonem Randy' ego Ortona 😀 Może niech on faktycznie małpuje RKO, żeby być "jakiś". 😀
    • PpW
      Oficjalny, pełny skład No.1 Contender 6 Man Ladder Matchu na Ledwo Legalne 5 🤯🔥 3 już poznaliśmy, czas przedstawić kolejnych 3-ech - Oskar Alexander, Robert Star i Marco Hammers dołączają do starcia 👊 Jak myślicie, który z nich wespnie się na szczyt swoich możliwości oraz drabiny i zgarnie kontrakt na walkę mistrzowską? 🤔 Bilety na galę dostępne na stage24 i ppw-ewenement.pl 🎟 Przeczytaj na fanpage.
    • MattDevitto
      AEW oglądam bardzo rzadko i nie wiem jak tam poszczególni zawodnicy sobie do końca radzą, ale dla mnie Okada > Omega 365 dni w roku Dalej nie mogę odżałować, że odszedł z New Japan...
    • Attitude
      Nazwa gali: Stardom New Blood 22 Data: 04.06.2025 Federacja: World Wonder Ring Stardom Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: TOKYO SQUARE In Itabashi Publiczność: 153 Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Nialler
      Kurcze, "znam" ten duet z opowieści z NJPW że Okada vs. Omega to jakiś milion star match itp., ale ja kompletnie nie mogę się przekonać do Okady. Gościu jest dla mnie nudny w ringu, słaby moveset, charakter też jakiś taki meh (tak tak, wiem, że to heel, ale nie w tym rzecz) no nie moja bajka jakoś względem tego jakie opinie krążą jakim to on kozakiem nie jest.  Omega za to wiem, że nawet ze szczotką by wyciągnął kozacką walkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...