WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[BorgNine]

  Venomus napisał(a):

Może być. Nadal kładzie seksapilem z palcem w dupie wszystkie wasze Sashe, Szarlotki i Natalie. Jedynie boska Lana i ta azjata z NXT z kolorowymi włosami mają przy niej szanse.

 

http://b3.pinger.pl/565c78126550ccd1129b4850017e065f/i-tak-kurwa-nie-zaliczysz.jpg

 

Niestety ale Becky jej dorównuje. Z palcem w dupie byłoby nawet ciekawie...

Edytowane 1 Czerwca 2016 przez BorgNine

[Alien_Deg]

lol wam sie naprawde wydaje ze smarci i marki sa oddzieleni murem berlinskim

[Pavlos]

Segment z Shanem McMahonem i Stephanie McMahon

I nie dali Stefce tyłkiem zakręcić. Segment spoko, w kwestii rozbawienia nawet spełnił zadanie, nawet nawiązanie do Gry o Tron się trafiło, ale zgodzę się, że zabrakło też tej poważnej części. Wspomnieli tylko o brandach, ND boi się, że ich rozłączą i tyle? Plus dla Vuadevillains za przerwanie segmentu, ale oczekiwałem więcej.

 

Pierwsza walka - Kofi Kingston & Big E vs The Vaudevillains

Zatem Gallows i Anderson sięgną pewnie po pasy? Ok, ale to oznacza, że Vaudevillains pewnie nie będą mieć nic do roboty i pójdą na SAWFT! gdy Enzo całkowicie wydobrzeje. W sumie tego się spodziewano już na początku, gdy debiutowali.

 

W sumie Ken i Luke mogą też atakować kogo im się podoba, ale kiedyś już mieliśmy takich.

 

Big Show wraca jako motywator pokrzywdzonych! Yeah... .

 

Druga walka - The Usos vs Breezango

Jak zobaczyłem bliźniaków nie wierzyłem, że pięknisie mogą ich pokonać. Miałem rację. Próba wyżycia się na Golden Truth do przewidzenia. Dzisiaj to Face'i górują. Przydałoby się jeszcze jakby wygrali jakiś pojedynek, bo mają dwie porażki w ringu z Breezango.

 

Przemowa Romana Reignsa

Aha... .

Dobra k****a rozumiem jakby to zrobił jeden raz, ale to była zwykła żenada i dziecinada.

 

Trzecia walka - Rusev vs Zack Ryder

Sqaush? Różnorodnie na tym RAW. Szkoda, że w cholerę lipnie.

Tytus z shotem na pas i ja nawet dam mu tą szansę. Odkąd odłączył się od Younga nawet go polubiłem. Tytułu pewnie nie zgarnie, ale może zyska w oczach innych.

 

Ale HoF to Ty szanuj! Skoro nawet "zła" szefowa, największa suka w WWE nazywa ciebie samolubną to wiedz, że... wykonujesz dobrą robotę jako Heel. Podpinam pod wcześniejszą wypowiedź. Niech porzuca podobieństwa w etrance'ie z ojcem i nie polega tak na Danie. Reszta jest ok.

 

Czwarta walka - Enzo Amore & Big Cass vs The Dudley Boyz

Powiem iż nie spodziewałem się powrotu do ringu Enzo już na tym RAW. Jedną z wielu ich starć obejrzałem z uwagi na to. Dali mu sporo czasu w ringu i widzę, że jest już dobrze.

 

Cesaro, Sami i Dean dali bardzo fajny segment na zapleczu. Ciężko być Kanadyjczykiem w USA.

 

Przemowa JOHNA CENY

Myślę, że zrobili to po to, aby turn Stylesa był jeszcze bardziej wyraźniejszy dlatego Jasio tak słodził o wolności, powrotu do domu itd. Niby Jasiek zawsze słodko pierdzi, ale tutaj rzeczywiście było ciut inaczej niż zwykle. Udało im się to. Uderzenie nie było sygnalizowane, zamarkowałem. Czy to dobry ruch? W zasadzie już powiedziano, czy aby to nie zaważy na sprzedaży rekwizytów AJ'a. W każdym razie chętnie go zobaczę jako Heela i jeżeli nawet ma wtopić, to wolę lider WWE vs lider TNA niż starcie Ceny z Rusevem.

 

Piąta walka - Natalya vs Dana Brooks

Brooks dalej mnie irytuje. Nie zanosi się na to, aby Charlotte się zmieniła, ale może Becky urozmaici tutaj sytuację.

 

Szósta walka - Baron Crobin vs Dolph Ziggler

Już się po wywiadzie bałem kolejnej powtórki, a tutaj miła niespodzianka. Ucięli wejściówkę Baronowi to coś było na rzeczy. Nietypowe zakończenie ich przygody, ale nawet mi się spodobało.

 

Marine 5? Spoko, na pewno pominę.

 

Y2J: "Moi"! "That's french".

KO: "I know".

W końcu w Kanadzie też jest francuski. Nawet śmiechłem.

Idiots... .

 

Siódma walka - Dean Ambrose, Cesaro & Sami Zayn vs Alberto Del Rio, Kevin Owens & Chris Jericho

Starcie ujdzie. Zestawienie pod koniec Kevina i Jericho to takie zwieńczenie ich feudu. I bez kłótni w drużynie "złych" było wiadomo kto wygra.

 

Wysadzają bramę, pojawia się Godlberg, a potem napis WWE 2k17. Nie dopuszczałem do siebie myśli, że Bill może wrócić naprawdę, chociaż początkowo zdziwko było.

 

Przed obejrzeniem zdziwiłem się jak czytałem masę komentarzy iż RAW to był totalny syf. Rzeczywiście RAW nędzne. Przed Jaśkiem i Stylesem poziom był niższy nawet od najgorszego Smack'a.

[Johnny Ryper]

Ludzie znowu z tematu o RAW wchodzicie na temat o urodzie. O gustach się nie..

 

Maryse najlepsza!

 

Zaraz wyskoczy Raven (bo to chyba był Raven) że Maryse wcale nie jest taka super

[BorgNine]

@UP

Maryse to plastik... Becky iz da namba łaaan!

[-Raven-]

  Johnny Ryper napisał(a):

Zaraz wyskoczy Raven (bo to chyba był Raven) że Maryse wcale nie jest taka super

 

  BorgNine napisał(a):

@UP

Maryse to plastik...

 

No widzisz Johnny, Raven wcale nie musi interweniować, bo ludzie wiedzą swoje. (Plastikowy) "Koń jaki jest, każdy widzi"

Edytowane 2 Czerwca 2016 przez -Raven-

[N!KO]

A dla mnie Maryse jest kosiorkiem i nic nie poradzę Jasne, są ładniejsze, ale to jej nie umniejsza. Brzydszych zresztą też znajdę w WWE sporo.

[BorgNine]

@UP

Prawda... To Becky.

[Ziomaletto]

  TakerFanKrk napisał(a):

Bez sensu te Wasze spory. Wiadomo bowiem że Królowa jest tylko jedna

 

Tak, wiemy to, kochasz się w Banksównie, nie musisz tego powtarzać.

[TakerFanKrk]

Nigdy nie twierdziłem że ją kocham, po prostu uważam że jest najładniejsza. Owszem może reaguję zbyt emocjonalnie za każdym razem gdy ją zobaczę ale bez przesady sugerować że zakochany czy coś. Lubie ją ale nic poza tym Edytowane 2 Czerwca 2016 przez TakerFanKrk

[BorgNine]

  TakerFanKrk napisał(a):

najładniejsza.

 

http://memytutaj.pl/uploads/2016/05/11/57338c723cc60.jpg

 

Becky jest najładniejsza, a nie jakaś tam Sasza...

[Grigorij]

  TakerFanKrk napisał(a):

Nigdy nie twierdziłem że ją kocham, (...) Owszem może reaguję zbyt emocjonalnie za każdym razem gdy ją zobaczę (...)

 

Jak ktoś pisze o obcej kobiecie zza oceanu "Sashunia" to wiadomo o co chodzi

Edytowane 3 Czerwca 2016 przez Grigorij

[TakerFanKrk]

Grigorij, a to zdrabniać ring name'u już nie wolno? A pisać Stefcia czy Szarlotka już można? To jest czysto fanowskie podejście Zresztą jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy żeby spamować jej Twittera czy Instagrama, a uwierz mi roi się tam od wpisów napalonych facetów. Co chwilę piszą "Sasha, please sit on my face" czy coś w tym stylu. Edytowane 3 Czerwca 2016 przez TakerFanKrk

[N!KO]

Wizualnie fajny patent, kiedy wszyscy stoją na drabinach podczas proma. Owens z Ambrosem poprowadzili reszte za rączkę, a Jericho uraczył komedią. Można było liczyć na więcej sarkastycznych komentarzy Kevina, ale to i tak udana porcja telewizji. Udana do pojawienia się Longa, który nie potrzebował wiele czasu, żeby zbotchować. Przywrócili go, by zrobił z siebie debila.

 

Słabo kiedy wypychają czas antenowy contentem już nagranym - mowa o #RomanvsRollins. Takie rzeczy to u niebieskiech, nie czerwonych.

 

John Cena dostał taką energię od publiki tylko do spółki z The Rockiem? Ciekawe, co by na to powiedzialo Chicago Swoją drogą, Styles wypadł bardzo dobrze - jak na niego. Pocisnął Johnowi aktorowi, ubliżył Johnowi wrestlerowi, tylko... Cena rzucił jednym tekstem i to już nie miało znaczenia. Im dłużej gadają, tym gorzej dla Stylesa.

 

Jak na moje oko promocja Cassa trwa. Gość przejechał się po Vaudevillains w pojedynke. Vince pewnie zadowolony z tego, jak ten moment wyglądał.

 

Jak Ambrose Asylum za tydzien nie będzie dobre, to już nigdy nie powinni do tego segmentu wracać. Klocki ułożyły się idealnie. Dwóch walczy o pas, jeden o walizkę - o czym też wspomnieć powinien.

[MSMic]

Pogaduszki na drabinach w swoim założeniu były głupie. Nie wiem czemu ale czułem zażenowanie jak tak stali na tych drabinach. Zresztą segment taki sobie. Y2J uratował sytuację, bo zwyczajnie mnie to nudziło. Kłótnie między Zaynem i Kevinem to ja słyszę przynajmniej raz w tygodniu.

 

AJ Styles bardzo dobrze poradził sobie za mikrofon. Problem w tym że to i tak nie jest poziom jego rywala.

Btw. 3 vs 1, otocz Ceną tak żeby miał wolną drogę do ucieczki na stage....

 

Teddy Long wrócił pewnie na jeden wieczór, a już zaczął mnie wkurwiać. Prawdziwy heel.

 

Fatal 4 Way Tagów to świetna opcja na zrzucenie pasów z New Day. Vaudevillains na 100% nie wygrają. Enzo i Cass moim zdaniem powinni jeszcze się podpromować. The Club jak na WWE jest za świeży do przejęcia pasów (ani też nie czuję dużego star poweru "jak na WWE"). Najlepiej jakby New Day utrzymało pasy do Summer Slam.

Edytowane 7 Czerwca 2016 przez MSMic