Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

Jak Cena albo Del Rio wygrają Money In The Bank, to na serio... śmiech na sali. :-x
Przywiązanie jest ograniczeniem samego siebie.

83847756857933960bf77b.jpg


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

W sumie fajnie zrobili to przemówienie Rollinsa. Dał się wyszaleć publice po czym logicznie wyjaśnił im dlaczego ma ich dalej w dupie, podobało mi się to. Pasa z Romulusa raczej nie zdejmie bo rolę obydwóch w federacji się zmieniły... a poza tym wydaje mi się, że Seth po Money in the Bank da więcej rozrywki kręcąc się wokół Stefci.

PS. I dare you WWE! Jeśli Rollins nie nawiąże do tego, że Roman jest The Guy mówiąc, że on jest The Man to wydaje mi się, że paru kreatywnych powinno polecieć. To zdanie ma wypisane "pieniądze"grubymi literami. The Guy vs The Man.

 

Dołączam się do opinii w kwestii Sheamusa. Krucjata przeciwko nowej erze... biorę! Byleby nie skończyło się na Crewsie.

Ale już żeby tak nie wychwalać Irlandczyka... znów pokazał jaki z niego wspaniały mówca... ten tekst(a może nawet całe promo) na temat Zayna miał tyle sensu co dawanie pasa TNA Mattowi Hardemu na Bound For Glory :roll:

 

Padaczka Big E z Booty O w ręce mnie zniszczyła :D. Ale to było improwizowane New Day a segment z tortem urodzinowym był niestety robiony na siłę i chyba był dowodem na to, że pomysły na to jak New Day ma być śmieszne zaczynają się kończyć. Wielka szkoda no ale chyba trzeba czekać na nowych mistrzów. Mam dwie kandydatury 1. Gun&Gallows 2. Team SAWFT... PS. Welcome back Enzo

 

Flairówna nareszcie sama... dostała to czego chciała i w sumie widać, że włożyła w swój występ dzisiaj dużo siebie. Mówiła w okolicy Wrestlemanii w Talk is Jericho, że nie podoba jej się jej duet z ojcem a pokazała to dzisiaj bo zrobiła wszystko, żeby wypalić jako solowiec. Najlepsze promo Szarlotki evaah. Ale fakt, przedobrzyła trochę z argumentacją... wystarczyło "wygrałam sama, nie potrzebuję Cię już tatku". Tak czy siak, dawno nie poczułem szczerej nienawiści do heela a Charlotte się to dzisiaj udało. Płaczący Ric też zrobił swoje.

Tylko ta Dana Brooke. Zginęła w tym ringu, zginęła w tym segmencie, była nieistotna nawet gdy złapała za mikrofon. Pierwszy występ przy Charlotte to dla niej klapa, jak dla mnie wyłożyła się po całości.

Ale troszkę też winie za to booking... ja bym skończył ten segment turnem Dany, w końcu i tak dziękowała głównie za to, że może się wozić z Flairem a przynajmniej skończyłaby to Raw jakaś... i jako pretendentka.

 

Tak srają tym powrotem Jasia, że już mam go dosyć :lol: . Upewniają się, że na pewno pamiętam, że wraca ich golden boy. Niech idzie na Ruska, nie chce go w Ladder Matchu.

 

I dochodząc do kwestii walizki... skład na razie piękny. Kandydatów na zwycięzcę widzę dwóch(chociaż każdy z nich mógłby wygrać i bym się nie obraził) i są to Ambrose i Owens. Zayn jest za krótko w Main Rosterze i wydaje mi się, że nie dał jeszcze powodu aby tak w niego inwestować, Jericho pełni tam rolę weterana a Cesaro zawsze będzie tym, którego bardzo chcą promować ale nigdy tego nie zrobią. Taki Wade Barrett z ring skillem. Pisałem w temacie o Extreme Rules, że z walizką wolałbym Ambrose'a i zdania na razie nie zmieniam. Walizka to kolejny krok po wygranym feudzie aby utrzymać jego momentum.

 

Co do walk kwalifikacyjnych... odniosę się do jednej... jeśli Papa wahał się z pushowaniem Crewsa... to wydaje mi się, że tym botchem black Cena rozwiał wszystkie jego wątpliwości ;).

 

Ponoć na Raw był jeszcze Baron Corbin ^ ^. Nie no był i spodobał mi się tekst "If you're good at something you don't do it for free"... ale może faktycznie to promo nie było takie fajne, na pewno nie był lepszy od Zigglera.

 

EDIT:

Zapomniałem o jednej rzeczy... pojawiają się trzaski między Stylesem i The Club. Właściwie stajnia już poszła do się kochać. W moim odczuciu odrobinę za wcześnie ale zobaczymy jaką wizję tego ma Papa.

Edytowane przez DashingNoMore

  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline

Kevin ani Zayn nie ściągną walizki, no co wy oO jeden przeszkodzi drugiemu i finałowy zgrzyt między nimi będzie miał miejsce na SS jako wypromowany program i potencjalny showstealer. Nie ma mowy o wciskaniu w ich story walizki. Ona bardziej przyda się Deanowi który staje się już niestety mdły do bólu i muszą nieco odświeżyć jego postać. Jako świr wpadnie na tej samej gali do main eventu i zrobi zamieszanie tak aby w main evencie summerslam pojawiło się The Shield w triple matchu. Jeżeli pogłoski o niezadowoleniu Vince'a z Romana potwierdzą się, tam Rollins chwyciłby pinfall na Ambrożym i byłoby wszystko pięknie ;D zaś Ex-Moxley później odbiłby to sobie jakoś (W sumie to żadne odświeżenie postaci czego się domagam ale każdy byłby z takiego obrotu zadowolony). Nikt inny raczej nie zasługuje na waliche w chwili obecnej.

 

Club ma problemy z AJem. Miałem nadzieje że Balor zawita pod koniec RAW dając zwycięstwo KO. Dziwne że Fenomenalny dając dwie świetne walki obie czysto przegrywa. Na czymś musi to sobie odkuć. Z kolei jak Finn nadchodzi to będzie mu ciężko. Chyba że ten uratuje tłuczonego przez łysoli Stylesa i będziemy mieli walkę TT którą w sumie nie pogardziłbym ;) Opcji dużo, cieszy mnie taki obrót spraw. Można zacierać już rączki na kolejne RAW.

 

 

Baron Corbin tragiczny mic-skill, kolejna próba odświeżenia rudzielca - halo halo Barrett?, Miz i Cesaro nierozłączki, ojj coś ciężko Dabju znaleźć jakiś program dla szwajcara. Ahh Seth bardzo fajne promo, KO i jego trash talking w main evencie - szacuneczek. Reasumując RAW fajne fajne ;)


  • Posty:  238
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

Segment Charlotte to chyba najjaśniejszy punkt gali. Nie spodziewałem się tego po niej. Chciałem żeby oddzielili od niej Rica i to się stało. Ojciec kradł jej spotlight.

 

Wyniki walk eliminacyjnych przewidywalne. Jedyna niepewność była przy ostatniej, ale segment przed nią wszystko rozwiał.

 

Ja bym wolał, żeby Cena poszedł na Miza. Zbyt lubię Ruseva żebym się cieszył z tak szybkiej utraty pasa.

 

Rollins potrafi w bardzo łatwy sposób wywołać na siebie buczenie, ale cheeru dla Romana i tak raczej nie zdobędzie. Ciekawe jak to rozwiążą.

 

A tak w ogóle to mam wrażenie, że tym razem walizka nie da nikomu pasa, bo Roman wjedzie z nim na WM i może zostanie z nim po niej. Czuję nieudany Cash-in.


  • Posty:  192
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.10.2014
  • Status:  Offline

Walizka może prowadzić do The Shield w ME Wrestlemanii i w sumie na to czekam.

  • Posty:  774
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.10.2015
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Muszę przyznać, że stęskniłam się za Sethem. Na początku było widać jego emocje i to, że cieszy się z powrotu i reakcji publiczności na niego, potem za to ostatecznie potwierdził, że wraca jako heel. Potwierdza się też, że pójdzie po pas. Dablju pewnie jest zdania, że za wcześnie na zmianę mistrza, szczególnie, że jest nim Romeo, ale ja bardzo bym tego chciała. Dodałoby to większej siły powrotowi Rollinsa, ale tak ładnie to nie będzie ;)

 

Walki kwalifikacyjne do MiTB miały dobre i świeże zestawienia (no, oprócz Miza i Cesaro). Mocarnie wyszedł nam skład samej walki o walizkę, ja żałuję, że nie ma tam Zigglera, ale i tak w walce z Deanem kibicowałam Ambrose'owi. Szkoda też, że nie będzie tam Stylesa, ale on raczej będzie miał co robić.

 

Przy Zaynie i Sheamusie wiadomo było, że wygra ten pierwszy. Ja przynajmniej nie miałam wątpliwości. W przeciwieństwie do większości osób na forum Rudego całkiem lubię, więc dobrze, że będzie się z nim coś działo. Jeśli faktycznie miałby wyżywać się na młodych, to może to wyjść całkiem fajnie.

 

Walkę Miza z Cesaro trochę przewijałam, bo ostatnio często ze sobą walczą. Tutaj Cesaro był słusznym wyborem.

 

Niezbyt wierzę, że teraz stosunki między Rollinsem a Stephanie będą tylko profesjonalne. Tak jak nie wierzę w zmianę Steph. Z tego coś wyniknie.

 

Ale okleili Jericho :D Tutaj również cieszę się z wyniku walki.

 

Nie poznałam Corbina w czapce, ale lepiej mu chyba w niej niż bez :D Po dwóch miesiącach feudu dali pogadać jemu i Ziggiemu. Dolph oczywiście wypadł o wiele lepiej.

 

Bardzo dobry segment z udziałem Flaira i Charlotte. Mistrzyni dała świetne promo, dało się czuć te emocje. Dana zaginęła w tle i nawet zapomniałam, że tam jest. W temacie Extreme Rules pisałam, że dwójka przydupasów to za dużo, widocznie posłuchali i jednego się pozbyli :twisted: Aha, Charlotte twierdzi, że to jej ring, a Seth, że jego. To kiedy jakaś walka o ten ring? :D

 

Dali moich ulubieńców do jednej walki. Oczywiste było, że wygra Ambrose. Mam też nadzieję, że zgarnie tą walizkę. Nawet nie rozpatruję tego w kategorii czy jest mu to potrzebne, czy nie (chociaż uważam, że jest), po prostu lubię go najbardziej w tej stawce i tyle :P

 

Po segmencie Stylesa, Andersona i Gallowsa byłam pewna, że przeszkodzą mu w wygraniu, a przynajmniej zaatakują po walce. Tymczasem AJ przegrał czysto (trochę niefajnie). Owens miał większe podstawy do wzięcia udziału w starciu: jest tam Zayn i nie ma co robić na samej gali (chyba, że walczyłby z Mizem, ale to bez sensu).

Edytowane przez Amy

I miejsce w Typerze WWE 2016

I miejsce w Typerze WWE 2017

I miejsce w Typerze WWE 2018

279305855c4b695f1deda.jpg


  • Posty:  3 414
  • Reputacja:   846
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Rollins powrócił, fajnie zobaczyć go po tylu miesiącach do tego w Main Eventach, ale szanse na zdobycie pasa ma tylko trochę większe niż AJ na poprzednich dwóch ppv's. Żeby było jasne procent na wygraną jest iluzoryczny, szczególnie, że po drugiej stronie jest Reigns. Poza tym nic się nie zmieniło, tylko tyle, że zamiast AJ'a to teraz Seth będzie jobbował mistrzowi. Nie nastawiam się na zmianę mistrza, bo Reigns tak szybko złota nie straci. Ba, chyba tylko ktoś z walizką mógłby je mu odebrać, oczywiście nie w łatwy sposób. Roman musi i tak wyjść w takiej sytuacji mocarnie. Boli mnie trochę, że Rollins znowu jest heelem, powrót był idealny pod face turn, bo ludzie chcą go cheerować. Jak jednak wiemy w WWE obecnie wszystko jest podporządkowane jednej osobie, więc mamy heel'owego Setha. Zobaczymy jak bookerzy go rozpiszą przeciwko mistrzowi, ale nie spodziewam się cudów. Jeszcze dwa słowa o AJ'u i The Club. Segment strasznie naciągany, dziwny, bez większej logiki, bo tej stajni nie było. Niby walczyli po jednej stronie, ale rozłam po tak krótkim okresie nie robi na nikim wrażenia. Do tego doszły te teksty o Romku etc. Wszyscy rzecz jasna wiemy, że w New Japan byli po jednej stronie, trzymali się razem, ale i tak większość fanów WWE ma to gdzieś. Całość po prostu rozegrali za szybko i zupełni nie wykorzystali potencjału jaki mieli w tym story. Dokąd i do czego to prowadzi, chyba tylko WWE wie...

 

 

 


  • Posty:  115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.04.2016
  • Status:  Offline

Dzisiaj będzie krótko. ;)

A więc Seth się pojawił. Jak dla mnie bardzo dobrze. Stwierdził że nie potrzebuje nikogo. Cóż zobaczymy na jak długo ;)

Kwalifikacje do MITB

Zwycięzcy: Zayn, Cesaro, Ambrose, Jericho i Owens. Jak dla mnie spoko. Choć martwi mnie to że walka będzie wyglądać następująco: Dean z Jericho zajmą się sobą i to samo będzie z Zayn'em i Owens'sem, a reszta będzie o walizkę walczyć ;)

W segmencie z Niudejsami najbardziej interesowały mnie losy tortu, który na nieszczęście swój żywot skończył marnie ;)

No i jeszcze Szarlotka.Zatkało mnie. Szok i niedowierzanie.

I coś co mi utkwiło w pamięci to wspomnienie jednej z zabaw z Asylum Match (której w poście o ER nie wymieniłam :D ). A mianowicie: połącz kropki..... yyy wróć połącz pinezki :D ;)

Prezent dla Amy :D

2877324958a34e082e833.jpg


  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

* Rollins heelem. Nie przeszkadza mi ta rola, jednak jak ma być bookowany jak cipka to szybko będą pojawiały się narzekania. Za mikrofonem jest dobry, całą robotę robi u niego wizerunek i ring skill. Na pewno go brakowało, oby był rozpisywany nieco inaczej niż za panowania w WWE. Wygląda to trochę tak jakby na siłę chcieli zrobić z Romana face'a. Niestety, nie te czasy panowie scenarzyści.

 

* Charlotte odłącza się od ojca... W KOŃCU! Flair już mnie irytował i moim zdaniem wręcz przeszkadzał postaci Charlotte. W tym segmencie mistrzyni wypadła znakomicie, dała popis za mikrofonem, taką Flairównę aż chce się oglądać. Mam wrażenie że cisnąć po ojcu i ego łez sama chciała się poryczeć :twisted:

 

* AJ odłącza się od Clubu. Segment bardzo fajny. Nie zanudzali i za mikrofonem każdy dał radę. Karl udowadnia że z tej czwórki z Japonii (Balor, Styles, Luke, Karl) jest najlepszy pod tym względem i spokojnie może być mówcą numer jeden danej stajni. Czy łysole zostaną sami? Nie chce mi się w to wierzyć, pachnie tu debiutem Balora. Takie moje ciche oczekiwania choć Finn równie dobrze może zadebiutować i nie odnieść się do swoich koleżków sprzed lat. Ale wtedy jak wytłumaczą ,,Balor Club" na jego koszulce czy telebimie oraz gest The Kliq który wykonuje za każdym razem? Dyskusja na inny temat :shock:

 

* Też żałuję, że dostaliśmy kwalifikacyjną walkę pomiędzy AJem a Owensem bo obaj powinni się tam znalezc. Zdecydowanie faworyci to Ambrose, Owens i Zayn. Cena wraca za tydzień i jak kolega wyżej pisał może wmieszać się w Ladder Match. Cena zdejmuje walizke i bohatersko chce ją wykorzystać na SS przeciw Romanowi, ale może wypluje te słowa.

 

* Całkiem dobre RAW, publika nieco Januszowa ale nie byli całkowicie zakorzenieni. Czekam na kolejne RAW i na tego Janka, ciekawe co mu wymyślą. Każdy go hejtuje ale trzeba przyznać że brakuje jego osoby w rosterze. Byle nie sięgnął po walizke. Już niech zdobywa pas na SS ale kontrakt powinien zdjąć ktoś inny

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Rollins stara się być heelem i nawet mu wychodzi sterowanie publiką... do momentu wejścia Reignsa. Zabawna TV.

 

Big E znowu rozwala minami, kiedy straszy tortem :D

 

ENZO WRÓCIŁ! Jeszcze nie walczy, ale to bez znaczenia. Szczęka nie jest uszkodzona. I dobrze, bo teksty ma nadal wybitne.

 

Charlotte też poszalała. Mniejsza o umiejętności aktorskie - doceniam sam pomysł i wywalenie Flaira z TV, na co czekałem już od dłuższego czasu. Tak powinno być. Dana nadal z dupy wzięta, ale co tam. Cały segment z dupy, ale co tam!

 

O wszystkich walkach kwalifikacyjnych nie ma co pisać, skupmy się na dwóch:

 

-Crews i Jericho - ale zamulacz. Za tempo nie mogę zwalić winy na Apollo, bo wiem, jaki gość jest. Chris za to już wczoraj nie wymiatał, a teraz był straszny. Jeśli to wynik Asylum Matchu, to nie powinien dziś w ogóle wystąpić, masakra. Ale koksik też nie jest bez winy - nie wiem, jak oni sobie ustalili tą akcję z Lionsaultem, ale na pewno nie tak, jak wyszło. Trudno, zapomni się. Najważniejsze, że Apollo dostanie Sheamusa i nie zniknie znowu.

 

-Styles i Owens... Segment przed walką mówi nam, że AJ będzie feudował z Clubem. Debiut Finna to już kwestia dni/tygodni. TT jest teraz za słaby, potrzebują go. Jaka szkoda, że nic dzisiaj z tym nie zrobili. Po małej kłótni aż się prosiło, by to przez Gallowsa i Andersona Styles przewalił swoją szansę. Teraz to wygląda tak, że będą mu wypominać, że sam nie daje sobie rady i to przeciągać. To nie jest kierunek, który mnie kręci. Pewnie nikt inny nie będzie narzekać... ale ktoś musi ;)

A to, że Owens czysto pokonał poprzedniego pretendenta do WWE WHC, choć dopiero umoczył starcie o IC - dla niego ekstra, dla AJ'a niekoniecznie - wracamy do poprzedniego, tu się aż prosiło o interwencję. Potrafią robić tyle bezsensownych ataków przerywających walki, a jak raz wszystkie puzzle pasują, to nie.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Przemowa SETHA ROLLINSA

Nie wiem jak bardzo musiałby perfekcyjnie Rollins zagrać, aby w obecnej erze promowania Romka nie cieszyć gęby na jego widok. :twisted: Już mamy ich walkę na MiTB i zaczynam się modlić i to mocno, aby powracający "złoczyńca" miał więcej odwagi niż wcześniej. Zarzekł się, że nie potrzebuje nikogo, więc trzymam za słowo.

 

Sheamus dalej pełen przechwałek, a i tak wtopi. Ile to już trwa? :twisted:

 

Pierwsza walka - kwalifikacyjna do Money in the Bank matchu: Sami Zayn vs Sheamus

Dobrze, że Sami wygrywa. Na pewno trafi tam też Owens. Wynik bez niespodzianki, ale tym razem pozytywny.

 

Blady wyładował się na Apollo? Czyżby wesoły murzynek dostał w końcu jakiegoś rywala z wyższej półki? Nareszcie będzie można go ocenić.

 

Segment z The New Day

Big E po raz kolejny pokazuje, że mimikę ma wręcz stworzoną do komedii. :D Przy okazji mam odpowiedź na pytanie swoje z wątku o zwolnieniach. Social Outcasts zostają we trzech i są jeszcze bardziej agresywni. W feud z ND raczej nie liczę. Są przystankiem.

 

Druga walka - The New Day vs The Social Outcasts

Wiedziałem, że to nie potrwa długo. Liczyłem iż ciasto przetrwa. :sad:

 

Trzecia walka - kwalifikacyjna do Money in the Bank matchu: The Miz vs Cesaro

Całkiem przyjemny pojedynek. Trochę się emocjonowałem dopingując Szwajcara. Byłem pewien, że wygra Mizanin, ale w sumie ma tytuł, więc po co mu walizka. Cesaro może się mu zrewanżować i wziąć udział na PPV.

 

Seth podlizuje się Stefce? Oj, niedobrze. Ta go spławia, uf... .

 

Czwarta walka - kwalifikacyjna do Money in the Bank matchu: Chris Jericho vs Apollo Crews

Ten atak na zapleczu zaspoilerował wynik. Powiedziałbym, że Jericho może dodać trochę polotu w walce o walizkę, ale znowu zamulał. Jeszcze nie porozumienie przy Lionsault. Mógłbym powiedzieć, że to zasługa niedzielnego starcia, ale na nim samym tez nie było tempa. Y2J ma już miejsce, niech może odpocznie chociaż tydzień.

 

To jeszcze nie koniec przygody Dolpha i Barona. Pojedynek za tydzień będzie pewnie ostateczny.

 

Segment z ENZO AMORE i Big Cassem

Welcome back Enzo. Jest w formie i chyba dobrze się czuje. To najważniejsze.

 

Piąta walka - Big Cass vs Bubba Ray Dudley

Chyba pierwszy raz Cass użył Empire Elbow w głównym rosterze. Zalicza kolejna wygraną, podczas gdy Amore jak widać jeszcze nie może walczyć. Promują go, aby był na równi z partnerem.

 

Segment z Charlotte, Rickiem Flairem i Daną Brooks

Brawo dla Charlotte. Aż mi się szkoda zrobiło ojczulka, a mistrzyni w końcu zagrała jak rasowy Heel. Wykorzystała własnego ojca do pomocy, a jak znalazła (póki, co niestety bezbarwną) przyjaciółkę to odrzuciła staruszka jak podarte rękawiczki. Nienawidzę jej jeszcze bardziej, ale to dobrze. Jak dla mnie wykonała robotę perfekcyjne.

 

Szósta walka - kwalifikacyjna do Money in the Bank matchu: Dolph Ziggler vs Dean Ambrose

Dean murowany faworyt. Lekki opór Dolpha dla urozmaicenia pojedynku, czyli po staremu.

 

Przemowa AJ Stylesa

Styles odrywa się od Clubu. Krótka to była przyjaźń. Też byłbym skory do debiutu Finna. Nie wierzę żeby dwójka łysoli pozostała sama, ale kto wie... .

 

Siódma walka - kwalifikacyjna do Money in the Bank matchu: AJ Styles vs Kevin Owens

Smutek, ponieważ chętnie widziałbym obydwu w pojedynku o walizkę. Dla mnie bardzo dobra, walka pełna wymian, dosyć bolesnych akcji. Styles sporo przyjął m.in. Powerbomb na schody czy bliskie spotkanie kręgosłupa z kolanem rywala. Duży krok naprzód dla Owensa taka wygrana. Cieszy mnie, że jego postać wygląda bardzo solidnie nawet jeżeli kręci się wokół niszowego tytułu, a on sam wykonuje dobrą robotę. Wygląda zaryzykuje stwierdzenie lepiej od Stylesa, który moim zdaniem porażkami z Romkiem stracił.

 

Całkiem spoko RAW. Mimo iż większość pojedynków z przewidywalnym rezultatem to miło się oglądało.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Kilka dni po RAW ciekawe co pamiętam.. RAW ogólnie strasznie mało emocji u mnie wywołuję po ER. Po tym jak zabookowany został Roman odnoszę wrażenie że będzie mistrzem do końca życia.

 

 

Seth heelem. Mam nadzieję że nie potrwa to długo z wielu powodów:

- mam już dość cipo-heelów

- Roman jako face to najgorsze co w życiu widziałem

- Seth jako face będzie więcej pokazywał.

Dobrze że to nie był powrót w stylu Ortona. "Znikam jako heel, wracam jako ten dobry".

 

 

Enzo wrócił ale nie walczył. Czyżby zwątpili w Cassa? Ogólnie tak jak rozumiem że WWE dodaję zawodnikom trochę wzrostu bo to nawet od butów mogą mieć te kilka cm więcej, ale przedstawianie Cassa jako 7 feet tall to po prostu fail. Jak on stanie koło Big Showa to co będą mówić?

 

 

Dana przy Charlotte nic nie robi. Po cholerę ją dawali. Ech. Rica odsyłają pewnie za te jego wariactwa na lotnisku :lol:

 

 

Szkoda mi Apolla. Gościu wypuszczony do ME zdecydowanie za szybko i bez pomysłu. Od tak gościu z NXT który pokonuję jobberów. Później newsy że Vince go nie lubi (po cholere dawał mu awans?), zniknięcie z tv. A teraz ten botch z Jericho. Jaki był plan? Uniknięcie lionsault i moonsault (nie wiem czy dobrzę to pisze) czy może chcieli żeby Crews przejął Chrisa w locie? Jeszcze "so sorry man" do Y2J'a podczas pinu :( . Szkoda go. Mam nadzieję że wróci do NXT bo szkoda kogoś takiego dać do jobberki.

 

 

Bullet Club w WWE to porażka :lol: . Głupi debiut - dwóch randomów atakujących Romana i Usosów. Głupie story - o wielcy kumple z Japonii którzy na pewno nie odwrócili się od Stylesa :roll: . Dostawanie wpierniczu od Romana i rozpad. Poza tym Gallows i Anderson są przereklamowani. Ci goście nie pokazują kompletnie nic ciekawego. Są łysi, wyglądają jakby byli groźni i tyle.

"Nie mam czasu na spodnie"

~Johnny Mundo 2017

13924869559388e42a4721.jpg


  • Posty:  12
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.04.2015
  • Status:  Offline

Rollins trochę przypakował :D

204840722056b79201ebb84.jpg


  • Posty:  27
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.10.2015
  • Status:  Offline

wujaszek vince kilka strzykawek mu podrzucił:D

  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Fakt. Też mi się rzuciło w oczy że Seth jest trochę większy

"Nie mam czasu na spodnie"

~Johnny Mundo 2017

13924869559388e42a4721.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Ostatnie SD przed Money In The Bank, z zapowiedzi wynikało, że może być mocne, ale czy takie będzie? Przekonajmy się!   Oj tak SD zaczynamy od Rollinsa i jego ekipy, chętnie się przekonam co mają nam do powiedzenia, czyli dostajemy segment z uczestnikami męskiego Money In The Bank Ladder Matchu! To może być ciekawe. No i mówi, że jutro wszystko w tej korporacji się zmieni i że przyszli tutaj na SD, żeby przekazać pewną wiadomość i to w sumie ta sama wiadomość, którą mówi co jakiś czas, że każdy kto stanie na ich drodze to będzie cierpiał i wymienia osoby, z którymi to się stało, ale coś bardzo podkreśla Romana Reignsa, czuję powrót i przeszkodzenie w wygraniu walizki zdecydowanie, kurde bookingowo niby Rollins jest mocno kreowany na zwycięzcę walizki, ale za dużo osób może mu w tym przeszkodzić i to takich potężnych osób, jest CM Punk jest potencjalnie powracający Roman i czuję, że to Reigns mu przeszkodzi w wygraniu tej walki, a wszystko przerywa Solo Sikoa! Który wyśmiewa jego ekipę i mówi, że to on ściągnie walizkę już jutro(czyli dzisiaj), a także wspomina o tym, że dawno się nie widzieli z Heymanem, Seth mówi, żeby lepiej dobrze przemyślał swoje kolejne słowa i mówi, że Bron to przyszłość tej federacji w przeciwieństwie do Solo i to jest prawda ojj Rollins podburza Jacoba oj tak nowy nickname "Solo's Bitch" xD Ciekawe, Seth powiedział, że zagrozić mu może jeden Fatu, ale nie jest to On czyli nie Solo, oj grubo się zaczyna dziać, co raz mocniej sugerowany odłam Jacoba od Solo, nawet inni już go podjudzają do tego oj tak i ostatecznie stajnia Rollinsa opuszcza ring, a w ringu jeszcze ciekawa akcja, Solo opuszcza ring, a Jimmy Uso się pojawia i popycha JC na Jacoba, a potem cyk Superkick! Dobry segmencik podbudowujący męski Money In The Bank Ladder Match i zaciętość o walizkę pomiędzy dwoma faworytami według bukmacherów, chociaż ja uważam, że ostatecznie ani jeden z nich nie wygra, Hunter nie raz udowadniał, że potrafi zaskoczyć i Ci faworyci to tak naprawdę mają tyle samo szans procentowych co inni, wystarczy cofnąć się do MITB'23 i Priesta albo nawet RR'25 i Jeya, tutaj uważam, że będzie podobnie i dostaniemy kogoś niespodziewanego i tym kimś będzie Pentagon albo El Grande, ale we will see, segment przyjemny.   Pierwsza walka JC Mateo vs Jimmy Uso, chętnie obejrzę! Około 12 minutowy pojedynek, tak mi się wydaję, nie wiem dokładnie, bo walka podczas reklam się zaczęła niestety, ale solidne starcie, dobre do oglądania, na koniec JC przypadkowo zaatakował Jacoba jeszcze przy linach i pewnie dojdzie do jakiegoś większego spięcia, Jimmy wygrywa po School Boyu i zobaczymy co dalej z tymi Panami zrobi Tryplak, na razie sobie feudują.   Giulia i Zelina ponownie na backu oj Title Shot dla Giulii zbliża się wielkimi krokami i być może nawet od razu zdobycie tego tytułu oj tak. Jacob wkurzony na backu, ale podbija do niego Priest, który dalej mówi, że ma na celowniku jego tytuł, ciekawe kiedy zobaczymy ich pojedynek, na jakimś SD czy może na Night Of Champions? W sumie jedna i druga opcja wygląda dobrze.   Piper Niven vs Zelina Vega.....ile można, ale tym razem w Bakersfield Brawl, wątpię, żeby to pomogło. Zelina cały czas ma zerową reakcję xD. Prawie 11 minutowa walka, która była solidna, nie była zła, ale nie była też nie wiadomo jak wybitna, była oglądalna, była w porządku, pojawiła się Giulia dzięki której Zelina wygrała ten pojedynek i mam szczerą nadzieję, że to już koniec tego feudu dennego i przedłużanego na siłę i lecimy w kierunku Giulia vs Zelina, a na to chyba się zapowiada, bo po walce Giulia jeszcze zaatakowała Zeline i ewidentnie zapowiedziała, że leci po Women's United States Championship, a to oznacza, że raczej walizki nie zdobędzie, ale pas Women's US dla niej na początek będzie bardzo dobry według mnie.   Jey i Cody na backu, a potem dołącza do nich Jimmy, dobrze wsparcie jest potrzebne. Przyjemne promo Blacka na temat Knighta i walki z nim.   LA Knight wbija na ring i pora na jego walkę z Blackiem! Chociaż jeszcze chwilę przed tym bierze mikrofon, więc co ma nam do powiedzenia?! Bardzo fajne promo Knighta na temat uczestników walki o walizkę, a właśnie Money In The Bank jest w Los Angeles, to Knight nie wygra, Hunter nie lubi jak zawodnicy wygrywają w swoich rodzinnych stronach xD, chociaż nie jestem pewny czy to Knighta rodzinne strony, z tego co czytam to ogólnie urodził się w Maryland. Pojedynek trwał około 11-12 minut, nie wiem dokładnie, bo znowu kurde w trakcie reklam się zaczął xD, bardzo fajne starcie, dobrze się to oglądało, ale przerwane przez Setha Rollinsa, który wykonał Curb Stompa na Knighcie, wiec mamy DQ i budujemy dalej Ladder Match o walizkę! Próba kolejnego Stompa, jednak na drodze Rewolucjonisty staję Black, Wizjoner niby się wycofał, ale Black po obróceniu się dostaję potężnego Speara od Brona! Tak samo jak później Knight! Seth daje wyraźny znak, że walizka jest jego oj tak, kurde no ten Rollins jest za pewny, zdecydowanie xD.   Uuuuaaaa to mi się podoba, fajnie by było gdyby to była coroczna tradycja, a na razie tak się zapowiada z tym King and Queen Of The Ring, drugi rok z rzędu mamy ten turniej, tym razem nie gale, ale turniej, który zakończy się na gali w Arabii Saudyjskiej tym razem Night Of Champions i zwycięzcy dostaną Title Shota na największej gali lata o World Title ze swojego brandu podoba mi się to i liczę, że będzie to coroczna tradycja, bo naprawdę dobrze to wygląda i SummerSlam zaczyna mieć co raz bardziej wagę drugiej WM.   Kolejne fajne promo ze strony Legado Del Fantasma.   It's Tiffy Time! Stratton wysyła ostrzeżenie dla laski, która wygra walizkę, a wszystko przerywa Rhea Ripley! Rhea mówi, że nigdy nie wygrała walizki, bo nigdy nie musiała, ale tęskni za byciem Championką i nagle wbija Vaquer! Jednak nic nie mówi tylko wbijają kolejne zawodniczki, bo pora na Six Woman Tag Team Match! No to ten segment był krótkim wstępem do walki no niech będzie, ciężko nawet tutaj coś ocenić, więc przejdźmy do pojedynku!   Six Woman Tag Team Match z udziałem uczestniczek walki o walizkę dla kobiet Naomi & Roxanne Perez & Giulia, vs Rhea Ripley & Stephanie Vaquer & Alexa Bliss, to może być dobry pojedynek. 12 minut świetnego pojedynku oj tak Panie dały czadu tutaj i naprawdę warto to obejrzeć, jak na razie najlepsza część tego show zdecydowanie, wiedziałem, że będzie to dobre, ale żeby aż tak? Świetne starcie, brawa dla Pań i ciekawe zachowanie Naomi, która opuściła Roxanne na koniec walki i przez to wygrały face'owe zawodniczki, ogólnie uważam, że skoro to Rhea zagrała tutaj ostatnie skrzypce to raczej nie wygra walizki, a przynajmniej mam taką nadzieję, a że Roxanne została tutaj spinowana i zniszczona przez face'owe babki, a Naomi zachowała się dość ciekawie to myślę, że ostatecznie starcie o walizkę rozegra się właśnie pomiędzy Roxanne i Naomi i to jedna z nich wygra w tym roku ten pojedynek i to będzie bardzo dobry wybór, jedna jak i druga zasługują, ale ogólnie każdy wybór poza Ripley będzie odpowiedni.   Solo trochę poniża Jacoba w oczach JC'ego nawet, żeby ten się przestał martwić, ale Jacob to usłyszał ojj coś czuję, że Fatu przeszkodzi Solo w wygraniu walizki albo to odwrócenie się dostaniemy już w ciągu kolejnych 2 tygodni, ogólnie mam vibe'y z Damage Control kiedy to samo działo się z Bayley oj tutaj będzie podobnie.   Świetne wideo promo Bo Dallasa oj tak WE WILL NOT BE FORGOTTEN! Dywizja Tag Teamowa przerażona i chcą coś z tym zrobić, DIY się wymigują od tego, a Fraxiom rzuca się go walki z Wyattami, bo są niepokonani na SD obecnie, interesująco się robi.   Pora na Pentagon i Andrade vs American Made! Brzmi jak coś co na papierze wgniata w fotel, zobaczmy jak wyjdzie teraz, przed walką jeszcze mamy atak i o dziwo ze strony face'ów. Oczywiście, że tak wyszło, walka była bardzo dobra, ale trochę krótka, bo trwała prawie 8 minut jedynie, szkoda, obejrzałbym więcej tego starcia no 8,5 minuty wliczając w to ten lekki brawl przed walką, ale i tak jest bardzo dobrze, Pentagon i Andrade wygrywają po tym jak Gigachad próbował pomóc swoim sojusznikom, ale został zaatakowany przez Vikingo! Po walce jeszcze wbija Rollins, który przez całą gale wysyła ostrzeżenia uczestnikom walki o walizkę i tym razem nie będzie inaczej! Stajnia Setha otacza ring i wbijają oraz rozwalają Pentagona i Andrade! Oj tak ta stajnia wygląda świetnie i mocno, ale dalej nie chcę, żeby Seth zdobył walizkę, niech goni po tytuł dalej, póki to robi to stajnia jest mega ciekawa, a jak już będzie miał tytuł to z tym może być ciężej, ale wszystko się okaże, to raczej i tak kwestia czasu. Oooo po reklamach jeszcze stajnia Setha w ringu i nawet Heyman ma mikrofon. Heymanik mówi, że wszystko co mówił Seth się spełniło i to od czasu przed Wrestlemanią, a kolejna rzecz, która się spełni to będzie to, że Seth stanie się Mr. Money In The Bank drugi raz, a następnie zmieni ten biznes w wizję, którą posiada, Heyman chciał powiedzieć to co uwielbia czyli "THE REIGNING DEFENDING....." Jednak nie zdołał dokończyć, bo Rhodes wszystko przerywa! Seth niezbyt zadowolony i nic dziwnego, ale ostatecznie opuszcza ring.   W ringu mamy jedynie Setha i Jeya, więc pora na segment końcowy! Cody nie powiedział za dużo, ale powiedział prawdę, że prawdziwą desperacją była WM 41, gdzie Cena zrobił takie coś, żeby tylko mieć swój rekordowy title reign, mikrofon oddany został Jeyowi, ten mówił swoje Yeet i wychodzi John Cena! Cena ładnie poodwracał uwagę nawet totalnie nic nie robiąc, ale odwrócił uwagę Rhodesa i Jeya przez co Loganik zaatakował od tyłu Yeetmana, a później title shot dla Rhodesa i AA, a także Paulverizer dla Cody'ego i nawet Frog Splash dla Jeya także. Cena jeszcze bierze mikrofon i powiedział, że nikt ich nie ochroni przed tym wszystkim i przed zrujnowaniem tego miejsca, a następnie przedstawia siebie standardowo jako The Last Real Champion, a Logana jako przyszłego World Heavyweight Championa i twarz federacji, następnie kolejne AA dla Rhodesa i tym razem też dla Jeya i znowu mówi o fanach jak o hipokrytach, mamy też głośne chanty dla Trutha, ogólnie Cena w końcu wygrał brawl, niesamowite xDDD, ale to oznacza, że na Money In The Bank raczej Cena i Logan przegrają i w sumie dobrze mi to nie przeszkadza, chętnie zobaczę Rhodesa i Jeya jako zwycięzców, segmencik dobry, ciekawa podbudowa walki na Money In The Bank, zobaczymy jak to wyjdzie.   Plusy: Segment otwierający Jimmy vs JC Zelina vs Piper LA Knight vs Aleister Black Zapowiedź turnieju King and Queen Of The Ring Six Woman Tag Team Match z udziałem uczestniczek damskiego Money In The Bank Ladder Matchu Interesujące rzeczy w dywizji Tag Teamowej Pentagon i Andrade vs American Made Stajnia Rollinsa wygląda giga mocno Segment końcowy   Minusy: Feud Zeliny z The Secret Hervice jest nudny i przedłużany na siłę   Podsumowanie: Kolejne SD, przy którym uważam, że większych minusów nie było, walki były no nie tak dobre jak w ostatnich tygodniach, ale dalej dostaliśmy przyjemne do oglądania pojedynki, Six Woman i Pentagon & Andrade vs American Made były giga dobre według mnie, segmenty solidne, Rollins mocno odcisnął swoje piętno na tym odcinku, było trochę przeciętności, trochę dobrych rzeczy i parę bardzo dobrych, uważam, że nie ma na co narzekać, a to był po prostu dobry odcinek SD tak samo jak ostatnie Raw, dobry tydzień, nie wybitny, ale można zaczerpać przyjemność z oglądania i czekamy na Money In The Bank!
    • GGGGG9707
      Ja jak zawsze na żywo bo już kwestia przyzwyczajenia że każde PLE (poza SNME przez reklamy) na żywo choć karta zupełnie nie zachęca. - Lyra vs Becky : walka będzie świetna jak ostatnio ale coś feud mnie nie kręci i to będzie po prostu solidna walka ale jednak powtórka z ostatniej gali. - Tag Team Match : 2 gości których nie trawię więc mam nadzieję że to będzie zamykało galę to sobie wyłączę przed walką i zaoszczędzę czas na sen. - Walizka Kobiet : super skład. Dla mnie o ile nie wygra Ripley czy Naomi to będzie dobrze. - Walizka mężczyzn : nie podoba mi się skład. Almas to nudny jobber więc nie, Penta nie pasuje mi jakoś na głównego mistrza choć go bardzo lubię, LA Knight trochę mnie nudzi i mimo wszystko też nie widzę go z głównym pasem. Grande jest dobry i Gable zasługuje na swój moment ale kolejny raz, myślę bardziej o mid-cardowym pasie, no i jest duże ryzyko że któryś meksykanin przeszkodzi mu w walizce i neseser kolejny raz będzie zmarnowany. Rollinsa nie chcę bo nie lubię jak byli mistrzowie i ME zdobywają walizkę (zwłaszcza że rok temu McIntyre już ją miał) + znowu ryzyko nieudanego cash-inu. Zostaje Solo który udowodnił że jest za krótki na ME i jak za dużo się na nim opiera to nie daje rady. Także kto by nie wygrał to i tak nie będzie mi pasowało. Zamiast tego dałbym skład np : Cobb/Fatu, Black, Dominik, Gable (w sumie może być o ile nie wygra), Breakker i np Axiom/Fraser dla latania (i pyk mamy 3 z RAW i 3 ze SD, gwarancja dobrej walki i ciekawy zwycięzca)
    • Nialler
      Ja to w sumie cały maj nie oglądałem wrestlingu (obejrzałem tylko double or nothing), ale MITB to choćby skały srały nie odpuszczę jak bardzo ciulowe to by nie było.  Narzekacie, że tylko 4 walki na PLE? I będzie to trwać pewnie ze 3h45m? A myślicie, że reklamy kabanosów, gier, filmów czy czegokolwiek to trwają 30 sekund? Nie będzie tu jakiś wrestling nam reklam przerywać!
    • Jeffrey Nero
      Z tego co pamiętam to pojawiła się też w WWE w story Kane i Bryana jak mieli chyba tą terapię.
    • MattDevitto
×
×
  • Dodaj nową pozycję...