Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.04.2016
  • Status:  Offline

Roman jak zawsze wszedł przy wtórze publiczności ;) Chociaż dzisiaj jakby publiczność zgromadzona w studiu w bardziej wyrazisty sposób okazała swoją "sympatię" względem niego ;)

 

Kevin Owens i The Miz w roli komentatorów. Już samo ich przebywanie w pobliżu zwiastowało iż coś się wydarzy. Walka Sami'ego Zayn'a i Casaro zapowiadała się dobrze, jednak musiała zostać przerwana przez pana Shane'a. Zarządziła kolejną walkę tagteam'ową, w tych samych składach co ostatnio. Dobrze że Stefa zmieniła to. Dzięki temu walkę oglądało się znacznie lepiej. Czekałam tylko na moment, w którym Owens i Zayn nie wytrzymają i skoczą sobie do gardeł.

 

Już widzę jaki Dean przeprasza Chrisa :razz: Chris chciał być najbardziej szalony. Jednak Dean pokazał mu gdzie jego miejsce. A mianowicie w klatce podczas Asylum Match ;) :D Całkiem ładnie klatka została przyozdobiona. Jednak osobiście dodałabym kilka dodatkowych szczegółów :twisted: No i mam nadzieję, że Dean użyje o wiele więcej przedmiotów niż w walce z Lesnarem podczas WM

 

Kolejny odcinek: " Historii pewnej znajomości" ;) Tym razem bohaterami są Goldust i R-Truth. Nie powiem, bardzo ładne momenty zostały wybrane. Jak dla mnie sprawdzają się jako tag team.

 

Przyszedł czas i przyszła chwila na podpisanie kontraktu. Wiadomym było , że Rick Flair będzie miał wąty co do braku jego osoby podczas walki córki. W sumie to i lepiej. Nie będzie przynajmniej wtrącał się do pojedynku. No i Stefa, która zafundowała Flair'owi plaszczak nr 103 ;)

Prezent dla Amy :D

2877324958a34e082e833.jpg


  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

Ja tam nazywam jarzeniówkę takie przedmioty jak deska z drute czy ten przedmiot z kolcami z TNA :lol:

 

Zapomniałem o ważnej walce, debiut Dany Brook. Nie wiem co Niko w niej widzi. Jeśli Maryse jest plastikowa to co powiecie o pannie Brooke? W ringu kiepska, gimmick jakiś ma ale nie bardzo pasuje mi do niej eksponowanie jej muskulatury. Twarz Barbie a postura Beth Phoenix? Przy Charlotte wygląda mizernie więc nie rozumiem. Zwycięstwo w debiucie ale szybko złota nie powącha, prędzej Emma.

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Rozwalić doniczkę z kwiatkiem na głowie, w odwecie rozszarpać świecącą kurtkę za 15,000 bucksów, by w odpowiedzi wsadzić gościa w płaszcz dla psychiatryków, mieć dwóch topowych mówców więc czemu ach k*rwa czemu mam wrażenie że oglądam jakiś błahy sitcom? Zgimmickowali w dodatku walkę by coś z tego wyszło. Ten feud działa mi na nerwy ale jak czytam te spoty z tygodniówek to na papierze brzmi to kozacko. Więc dlaczego to nie gra? Nie wiem. Wiem natomiast co chce zobaczyć - Ambrose wygra tą walkę. I każdą następną. Jericho jest kuloodporny jemu nic nie zaszkodzi - Ambrose musi wygrywać wszystko jak leci jeśli chcą by był jakkolwiek mocnym main eventerem (?) - jego trzeba podbudowywać i to mocno.

 

Primo & Epico mnie zadziwiają - czy Vince aż tak bardzo potrzebuje Portorykańczyków u siebie? Może Carlos Colon ma z Wincem jakiś deal, niekoniecznie pisany? Nie ogarniam motywu. Panowie oczywiście są niezłymi workerami i każda kompetentna ręka w ringu się przyda, ale to aż kłuje w oczy jak Colonsi tu nie pasują. Są bladzi jak skóra umierającego. Mógłbym oczywiście błagać o Carlito ale logicznie patrząc, jak on miałby ten tag team sprzedać?

 

Usos vs Club - dlaczego Gun&Gallows przegrywają po miesiącu w rosterze? Nie przydałoby się ich jakoś zbudować? Logicznie patrząc to co zyskali Usosi pokonując tych dwóch kolesi, którzy przez miesiąc w federacji nie osiągnęli absolutnie nic? Nic nie zyskali. Feud jest błahy, ale żeby było śmieszniej jest całkiem dobry - AJ nigdy nie był mówcą, a jednak ciągnie Reignsa za uszy i jakoś to wygląda.

 

IC Title - oczywiście fajnie że Steenerico miało jednorazówkę, ale dając Miza i Owensa na komentarz byliśmy bliscy zabójstwa walki Zayn vs Cesaro (nie muszę chyba oznajmiać jaki potencjał miała ta walka dla oka) - panowie przegadaliby walkę z palcem w nosie.

 

Dana Brooke powinna zmienić ring-gear - wygląda na większą niż jest naprawdę .... albo niech go sprzeda jakieś facetowi który w oczach Winca jest za mały. Zachowanie i maniera utrzyma ją na powierzchni, ring skill niekoniecznie. Tydzień temu myślałem że ona będzie pomagierką stojącą poza ringiem, enforcerem, która ew. czasem przyjmie bumpa, ale głównie będzie gadać - teraz kiedy Emma doznała kontuzji szlag trafił mój plan. Nie jestem pewien czy w takich okolicznościach sobie poradzi, ale raz się żyje, niech spróbuje.


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Roman-Sroman, who cares... wydarzenie tygodnia jest jedno i tylko jedno: Fandango wygrał walkę na Raw!! Pierwszą od, o ile wierzyć wyliczeniom mądrzejszych ode mnie, 20 kwietnia 2015 roku, kiedy to przypiął Ax-mana. Szok, niedowierzanie, trzeba to opić.

 

A, jeszcze jedno: Danka wylądowała na Raw nieco jak Cass - miało być miękkie lądowanie w duecie i powolne szlifowanie skilli pod opieką innych, jest (dzięki kontuzjom) rzucenie na głęboką wodę i klasyczne adapt or perish. Szanse są, jej postać jest bowiem na tyle ciekawa, że nawet mizerny ring skill nie stanowi tu AŻ TAKIEJ przeszkody. Jasne - złota nie powącha, ale pozycję porównywalną do takiej Summer Rae, Taminy czy nawet Alicii Fox spokojnie może zająć. I tylko mam nadzieję, że nie zajobbują nam w tym wszystkim za bardzo Becky - dziewczyna zasługuje na znacznie więcej...

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  80
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.10.2012
  • Status:  Offline

Oglądając Allena w ostatnich tygodniach miałem wrażenie jakbym widział Michaels'a. Czyli prawdziwego zawodnika z krwi i kości. Heartbreak Kid miał w sobie autentyczność, oglądając go, mając świadomość że mimo to wszystko jest jak film, czyli reżyserowane widziałem prawdziwą, szczerą, zaangażowaną osobę które posiada prawdziwą pasję. Po odejście HBK'eja, była pustka, teraz Allen ją zapełnił! To jak dla mnie gotowy materiał na przyszłą twarz federacji. Tylko gdyby nie ten szał dupy na Reginsa..... :roll:

Do tego mogą teraz stworzyć stajnie na miarę nWo, Balor Club o ile takowy powstanie, pewnie zostanie spuszczony w kibelku :twisted:

Edytowane przez Dallas

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Steenerico, czy raczej Team KOSZ, znowu razem, na chwilę. Niby wrogowie, a czuć chemię :D Kiedyś muszą występować razem, wiecznie feudować nie będą, przerwa się przyda... za jakiś czas.

 

Primo i Epico? GDZIE JEST CARLITO? Poza przyjemnym theme songiem nie ma nic, co chcę widzieć w TV. A Epico przypomina mi Alberto, co też dobre nie jest.

 

Asylum Match to zwykły Steel Cage + bronie nad ringiem (prawie jak Lethal LockDown, ZRZYNA CO NIE), ale to, jak Ambrose zapowiedział nowy gimmick match + muzyka (choć zawiało kiczem) było ekstra.

 

Wejście Dany zacne. Nie wiem tylko po co zmieniała strój. No i nadal w ringu nie prezentuje się tak dobrze, jak reszta kobiet stanowiących w tej chwili dywizję. Za szybki awans, choć w przeciwieństwie do Apollo nie przepadnie w MR tak szybko.

 

5 miesięcy budowali ten durny team, by jobbnęli Breezango na start - NAJS. To co, teraz 5 miesięcy jobbowania, a potem nowy start? :twisted:

 

Segment z Time Machine okrutnie głupi, ale powrót Kofiego do 2009 mnie zmiażdżył :D New Day Rocks!

 

Big Cass nadal promowany. Bardzo szybko wygrał z Devonem. Nie narzekam, ale niech Enzo się szybko kuruje ;)

 

Segment końcowy, zwieńczający podbudowę walki o Women's Championship, przejęty przez Flaira. Za dużo go w tym wszystkim, jak dla mnie.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  593
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2005
  • Status:  Offline

Segment podsumowujący drogę Golden Truth zacny, aż co tu mówić, staremu koniowi prawie łezka się zakręciła. Ogółem Czarny Mop i Złoty Bolec wyglądają jak para pociesznych gejów którzy podróżują razem, walczą na galach a potem robią sobie jaja za kulisami.

Dac mnie na Network show "The Adventures of Golden Truth" a nie jakieś Totalne divy. C'mon Vince!

 

Buczenie na Romka niezmiennie wylewa mi miód na serduszko. :twisted:

nWo 4 life!

Just 2 sweet!

861576481480fa62cbd549.jpg


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Primo i Epico wypadli bardzo dobrze. Luz na mikrofonie. Co prawda gadali jakieś bzdury ale mówili to jakby wczuli się w postać. W ringu są świetni. Zawsze tak uważałem a teraz wydają się bardziej agresywni. Sam gimmck z Puerto Rico trochę dziwny. Chodzi mi o to czy oni dostają jakiś hajs za robienie reklamy? Ja przez tych gości naprawdę zacząłem się zastanawiać nad wycieczką do Puerto Rico :lol: . Oprócz tego. Epico nie wygląda jak Alberto. Każdy kto tak uważa powinien dostać bitch slapa od Del Rio za rasizm :twisted: . Jobberzy z nxt debiutują szybciej niż Bayley i Balor i chyba mieli zmienione imiona? Jeszcze warte uwagi jest to że Cole nazwał akcje brainbuster :shock: . Brainbuster w WWE? Co następne pilledriver?

 

The Club vs Romany - O mój boże co to jest? Pomijam to że Gallows i Anderson przegrali z Usosami. Ale oni w każdej walce są pomiatani jak szmaty przez Usosów.

 

Ogólnie ta cała nowa era to jest trochę same old shit tylko z nowymi twarzami. Znowu najgorszy wrestler jest mistrzem i jedzie każdego. Znowu wrestlerzy są zapominani: Corbin? Apollo? I znowu ten zjebany po prostu najgorszy system. Są feudy. Podoba mi się to. Ale ten oklep na ostatnim raw :( .. Walki na PPV są tak cholernie przewidywalne. Wiadomo że wygra Roman i Charlotte bo dostali wpiernicz na ostatnim odcinku.

 

Do tego jeszcze te kontuzje.. Większość na live eventach co to oznacza? - Jest za mało live eventów... Serio oni się kiedyś nauczą że ich zawodnicy to nie są roboty tylko ludzie?

 

Nie rozumiem też fenomenu jakichkolwiek steel cage matchy. Te walki są zawsze najnudniejsze. Tylko te głupie próby wyjścia z klatki albo rzucanie rywala na klatke. Nie wolno zapominać o jakże brutalnym wycieraniu kogoś twarzy o siatkę..

 

I na koniec trochę Romana. JBL mówiący że ludzie są "passionate about Roman" :? . Ten gość świetnie gra rolę heelowego komentatora bo wątpię żeby był takim debilem. Nie rozumiem WWE. Cena wraca. Jest Cesaro. Ambrose do tego Rollins i Orton w drodzę. Czemu akurat z Romana robią topowego face'a? Oni są naprawdę najgorsi. Zawsze wybierają najgorszej.

"Nie mam czasu na spodnie"

~Johnny Mundo 2017

13924869559388e42a4721.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Przemowa AJ Stylesa

Niestety jak bardzo bym chciał żeby AJ wygrał to niestety Romek obroni tytuł. Jedyne, o co proszę to, aby nie rozjechali totalnie Clubu. Już widzę jak Romek stoi z ręką w górze z pasem unoszoną przez Usosów nad rozwalonymi na stołach rywalami. :sad:

 

Pierwsza walka - Sami Zayn vs Cesaro

Nie spodziewałem się takiej zagrywki na RAW... Na szczęście ich zmieszali. Zawsze jakaś odmiana.

 

Druga walka - Kevin Owens & Sami Zayn vs The Miz & Cesaro

Walka niezła, fajny motyw ze Skull Crushing Finale na Mizie. Owens jako ostatni na nogach. Chyba nie wygra na ER. :/

 

Już widzę jak Ambrose "przeprasza". :twisted:

 

Trzecia walka - THE SHINING STARS vs Scott Jackson & Brian Kennedy

Primo i Epico są spoko. W ringu nieźle, gadane też fajnie i nawet brakowało mi takiego "Hawajskiego" klimatu w WWE. Nazwa, jednak zupełnie mi do nich nie pasuje. Nie mogło już być "Puerto Rico Stars", albo coś w tym stylu? W każdym razie zobaczymy jak to będzie. Kolejny niewypał będzie znaczył, że się pewnie pożegnamy.

 

Przemowa Deana Ambrose'a

Mieszane uczucia. Oboje dobrze wypadli, ale rzeczywiście trochę nie potrzebna muzyka. Przyznaję, że Ambrose stojący w świetle z crazy smile i opuszczana klatka było trochę creepy, ale wypaliłoby lepiej w innych okolicznościach. Tak powiało lipą i czar prysł jak zrobili zbliżenie na Deana.

 

Czwarta walka - Becky Lynch vs Dana Brooke

To mamy prawdziwy debiut Brooke. Muzyka strój, ogólna prezentacja przejdzie. W ringu faktycznie troszkę odstaje. Również liczę, że Becky nie posłuży tu całkowicie jako worek treningowy.

Dopiero oglądając RAW dowiedziałem się, że Emma rozwaliła sobie plecy. Cholera, bardzo źle. Oby dali jej jeszcze szansę po poworocie.

 

Jeden z Dudleyów kontra Cass. Powoli to się już robią zapychacze.

 

Piąta walka - Golden Truth vs Tyler Breeze & Fandango

Walka nie pykła, ale jeszcze ich pooglądamy. Widzę również, że Tyler z Fandango także będą współpracować. Oba teamy pewnie dostaną Preshow (choć i tak nie wiem czy to nie za wiele) i się rozpadną.

 

Segment z The New Day

Jeden z lepszych segmentów tej drużyny. Cały motyw z machiną czasu genialny jak i samo urządzenie z kartonu wyglądała nieźle. Obkleić sreberkiem i mamy rekwizyt z filmów SF lat 80. :lol:

 

Szósta walka - Luke Gallows & Ken Anderson vs The Usos

Pomijając ente zwycięstwo bliźniaków to cieszy mnie, że AJ Styles wyszedł z tarczą. Typowo Heelowy atak, co może sugerować iż po PPV przejdzie turn, niestety przegrywając z Reignsem.

 

Siódma walka - Colin Cassidy vs D-Von Dudley

Bardzo gładko poszło. Dudley'e mocno jobbneli. Cass robi niezłą robotę, lecz cały czas sprawia wrażenie jakby miał tremę.

 

Ósma walka - Kalisto vs Alberto Del Rio

Nie ma opcji żeby pas zmienił posiadacza jeżeli "Smoki" dostały aż tak po tyłkach. Żeby tylko później nie przemianowali tego w TT.

 

Podpisanie kontraktu między Charlotte, a Natalyą odnośnie walki o pas Div na Extreme Rules

Bardzo Face'owo wypada Stefka. Ochrona, ultimatum dla mistrzyni i nie chęć do Ricka. Czy rodzinka Flairów aż tak stała się irytująca? :twisted: Najlepszy moment to zdecydowanie Charlotte próbująca ogarnąć ojca i "liść" od Stephanie.

 

Średnie RAW, dające praktycznie odpowiedzi na to kto wygra na PPV.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  348
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.10.2011
  • Status:  Offline

-Dana, tonight you get your first win on Raw

-No, no, this is my second win, but my first win on Raw

:|

Nie wiem skąd w miarę dobre opinie o tejże zawodniczce, przecież jej nadmierne aktorstwo to jest jakaś tragedia.

 

Z kolei mam odmienne zdanie, jeśli chodzi o Primo i Epico. Wiadomo po co są, wiadomo że nic większego nie osiągną (choć New Day też mieli niczego nie osiągnąć), ale zawsze to dobre urozmaicenie dywizji tag team, no i w jakiś sposób zapchanie jej by tych teamów było jeszcze więcej. O wiele lepsze to niż Los Matadores. Ja tam na razie ich kupuję, zobaczymy jak to się rozwinie.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Rollins nie kazał dlugo czekać, żeby być tym złym. W temacie z PPV mówiło się, że jest nudnym mówcą - fakt, ale po powrocie, kiedy nie słuchaliśmy go z pół roku, początkowy segment nikomu nie powinien ciążyć. Walka na MitB była pewniakiem, więc o niej pewnie bliżej PPV.

 

Social Outcast wrócili! ... ... żeby przyjąć tort na twarz. A z ważniejszych powrotów, to miło posłuchać Enzo. Słuchanie go, to ostatnimi czasy topowy punkt każdego RAW.

 

Nie bardzo ogarniam motywacje Charlotte, na pogonienie Flaira. Znudziło się Ricowi występować i wypisali go w najprostszy sposób? Mimo, że nie robił wiele, to dodawał córce uroku. Ta teraz sobie przypomniała, że żarła indyka bez ojca przy stole - awesome.

 

Kwalifikacje do Ladder Matchu:

Sheamus był w moich oczach bez szans z Samim. Brzmi ładnie, więc musiałem to napisać :wink: Kilkukrotny mistrz bez szans z gościem z NXT. Ale taka prawda.

 

Miz ma pas, więc wole, żeby jakąś obroną uatrakcyjnił kartę. Miz i uatrakcyjnił... Trzymają się żarty z rana.

 

Po cichu liczyłem na awans Apollo, który mógłby się pokazać od fajnej strony w pojedynku z drabinami. Jeśli ma się kiedys wypromować, to trzeba mu dawać takie szanse. Jericho to "twórca" tej walki, więc pewnie sam naciskał, żeby wystąpić. A Crews zatrzyma się na Sheamusie.

 

Był już Y2J, więc walka Deana z Dolphem mogłaby się nie odbywać. Ambrose był pewniakiem.

 

Jęk zawodu, kiedy tylko zobaczylem grafikę z walką AJ vs Owens. Liczyłem, że obaj znajdą się w tym pojedynku. Mając wybierać, też bym dał awans do walki Kevinowi. U Stylesa więcej się dzieje i jakoś ten czas zapełni.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline

Pierwszy segment tak naprawdę nic nie wniósł. Świetna reakcja na Rollinsa, Shane przypomniał wszystkim co zrobił Seth i dostaliśmy main event MiTB, który i tak był pewniakiem.

 

Jeżeli Sheamus będzie teraz polował na gwiazdy "nowej ery" tak jak dzisiaj zaatakował Apollo to będę szczęśliwy. Uwielbiam oglądać Sheamusa destroyera i jego wygląd idealnie wpasowuje się w takie klimaty.

Za to Apollo Crews za botcha przy Lionsaulcie powinien mocno beknąć. Tak głupiego botcha i niebezpiecznego dawno nie widziałem.

 

Big E z tortem miał taki wytrzeszcz oczu jak Boogeyman swego czasu ;) Heath Slater to jest fenomen. Praktycznie każdy jego występ kończy się jakimś upokorzeniem dla niego i nigdy mi się to nie znudzi. Segmenty z legendami były dobre 4 lata temu, gość nadal jest w federacji i jakoś się znalazł w tej niszy.

 

Ministranci w kościele są bardziej charyzmatyczni od Barona Corbina. Tragicznie wyszła jego konfrontacja z Dolphem. Ziggler go zgnoił za mikrofonem i wyszedł 1000x lepiej.

 

Płaczący Ric Flair zawsze na mnie działa i aż przykro mi się robiło jak Charlotte na niego krzyczała :( Plus taki że Charlotte będzie teraz kozacki mistrzem. Mam wrażenie że Sasha Banks wróci z Flairem u boku. Czyżby dlatego tak długo ją trzymają z dala od TV?

 

Chris Jericho nie miał już kończyć swojego runu z WWE? Coś długo się trzyma. Obecny skład MiTB to jak pałka od WWE w stronę fanów. Tutaj każdy mógłby mieć własną walizkę.

NACZELNY HEJTER FINNA BALORA

  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

Nie no Rollins uciekający przed Romanem, oni nie mogą go rozpisywać chociaż jak CM Punka za czasów S.e.S? Tylko od razu wyskakuje z ringu jak Roman, wchodzi do ringu. Oby jego nastawienie się zmieniło, ten segment ze Stephanie coś musiał oznaczać, bo Rollins się zdziwił że Stefka taką transformacje przeszła.

 

Kolejna sprawa to skład walki o walizkę :D To moim faworytem jest Ambrose, nikt inny nie ma szans z obecnego składu na pewno nie Owens i Zayn, za wcześnie na takie sukcesy.

 

Jachu wraca za tydzień! :D

Edytowane przez Młody Zgred
Przywiązanie jest ograniczeniem samego siebie.

83847756857933960bf77b.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Dziwnie wyszło pogonienie Flaira przez Charlotte. Tak z dnia na dzień z tatusia który jej pomagał stał się złym ojcem? Nie kupuje tego, choć muszę przyznać że sam segment wyszedł fajnie. Charlotte była tu bardzo heelowa i naprawdę zrobiło mi się szkoda Rica.

 

Seth wraca jako heel, choć nie ma co ukrywać, będzie cheerowany. To dopiero początek jego feudu o pas, ale już zastanawiam się jak to pociągną. Na ten moment, patrząc też na skład MitB Matchu nie zdziwię się szybkiego cash inu i to niezależnie od tego czy wygra Romek czy Seth. I nawet chciałbym by do tego doszło. Reset historii wokół pasa, nowy mistrz, koniec Romka. Same plusy ;)

 

AJ odchodzi od Andersona i Galowsa i nie kwalifikuje się do MitB. Czyli AJ vs Club (albo ich lider ;) )? Choć szczerze mówiąc wolałbym The Club walczący o pasy Tag Team. New Day potrzebuje jakiegoś poważnego zagrożenia, a i nie płakałbym gdyby stracili pasy.

 

  MSMic napisał(a):
Jeżeli Sheamus będzie teraz polował na gwiazdy "nowej ery" tak jak dzisiaj zaatakował Apollo to będę szczęśliwy.

 

Zgadzam się. Jeśli zrobią z tego jakąś większą historię, to może wyjść bardzo fajnie, no i Apollo będzie mógł się jakoś wykazać, bo na razie nie dostał nic ciekawego odkąd zadebiutował w głównym rosterze.

 

Skład MitB wygląda bardzo mocarnie i praktycznie każdy (no może poza Chrisem) ma szansę na ściągnięcie walizki. Zapowiada się naprawdę super. Ciekawe kogo jeszcze tam dorzucą. Ringowo fajnie pasowałby tam Kalisto, a z innych "mocniejszych" nazwisk mamy choćby Del Rio.

 

[ Dodano: 2016-05-24, 09:31 ]

  Młody Zgred napisał(a):
na pewno nie Owens i Zayn, za wcześnie na takie sukcesy.

 

lol

Za wcześnie? Przecież obaj są gotowi, a już zwłaszcza Owens by zgarnąć główny pas i być wiarygodnym mistrzem.


  • Posty:  2 317
  • Reputacja:   54
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Skład mitb nie mógł być lepszy... na razie. Pewniakiem jest Del Rio, który zapewne zakwalifikuje się już na sd! Pokona jakiegoś Rydera, który znów pewnie chciałby uraczyć nas shockerem z drabinami. ;)

 

Ostatnie miejsce to obawy...przed jakimś Big Showem (one time deal), Wyattem ( w końcu miał być głównym faworytem, oby nie) czy wspomnianym przez małego- Kalisto( teraz jak mu zrzucili pas, nadaje się idealnie) Każdy z tych wyjść wydaje mi się w miarę realny...ale za tydzień wraca Jachu, także :D

 

 

Serio coś śmierdzi tą datą powrotu Ceny i wydaje mi się, że będzie ostatnim, który się zakwalifikuje.

Zdanie swe zmieniam automatycznie, jeśli razem z Albercikiem poznamy ostatniego uczestnika tegorocznego mitb.( Porównując z tym z przed roku to niebo a czeluści Hadesu)

 

Swoją drogą kuźwa , gdzie jest Rusev? To tak ma wyglądać ponowne wzniesienie na wyżyny rangę US title? To podziękuje.

No chyba, że jednak czekamy na Johna...choć jak wspomniałem, zaczynam w to poważnie powątpiewać.

 

 

Aha - jest jeszcze Corbin, choć ciężko cokolwiek na razie o nim powiedzieć.

Edytowane przez Caribbean Cool

163870508457e2d890447a3.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Giero
      Za nami kolejny wieczór z All Elite Wrestling. Tym razem zamiast klasycznego Dynamite dostaliśmy czterogodzinne Fyter Fest 2025. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Will Ospreay wyzwał do walki Swerve’a Stricklanda Niespodziewanie zaingerowali mu… CRU. Ospreay zaproponował Lio Rushowi pojedynek jeszcze tego samego wieczora. W non-title matchu Jon Moxley poddał Marka Briscoe. Toni Storm i Mina Shirakawa pokonały Julię Hart i Skye Blue. Starcie obserwowała Mercedes Mone – rywalka Storm na All In. MJF zaproponował, że jest gotów na konfrontację z Mistico na Grand Slam w Meksyku. Mike Bailey, Komander i Kevin Knight chcieli walki z Hurt Syndicate, lecz zostali zignorowani. Z tego zwinnie przeszliśmy do walki, gdzie Bailey, Komander i Knight pokonali zespół La Faccion Ingobernable (Dralistico, Rush & The Beast Mortos). Powerhouse Hobbs szybko rozprawił się z Maxem Casterem. Kenny Omega obronił w Fatal 4-Way Matchu International Championship w pojedynku z Brodym Kingiem, Mascarą Doradą i Claudio Castagnolim. Po walce doszło do konfrontacji Omegi z Kazuchiką Okadą. Will Ospreay pokonał Lio Rusha. CRU kontynuowali atak na Ospreayu, póki nie pojawił się Adam Page. Page też po raz pierwszy skonfrontował się z Jonem Moxleyem. FTR pokonali Atlantisa Jr i Templario. Hechicero, Konosuke Takeshita i Kyle Fletcher wygrali z zespołem Bandido oraz Outrunnes. Nick Wayne nadal jest ROH World Television Championem po zwycięstwie nad AR Foxem, Lee Johnsonem i Sammym Guevarą. Thekla w debiucie rozprawiła się z Lady Frost. Po walce Lady Frost została uratowana przez Queen Aminatę. Tony Schiavone przekazał, że na All In dojdzie do walki Continental Champion Kazuchika Okada vs International Champion Kenny Omega z obydwoma pasami na szali. W walce wieczoru Daniel Garcia i Paragon (Adam Cole, Kyle O’Reilly & Roderick Strong) pokonali The Don Callis Family (Josh Alexander, Lance Archer, Rocky Romero & Trent Beretta). Skrót gali
    • IIL
      Oficjalne - Okada vs. Omega na All In: Texas o pasy Continental i International Ten duet zawsze będzie miał ciepłe miejsce w moim sercu. Gdyby nie ich walki w 2017 i 2018 roku pro wrestling wyglądałby obecnie zupełnie inaczej. Mój fandom wskoczył wówczas dzięki nim na wyższy bieg i dało mi to dużo niezapomnianej frajdy w czasach świetności New Japan/BTE i początków AEW.  Powrót do tej rywalizacji po raz pierwszy od ... siedmiu lat to ogromne wyzwanie! Ciężko będzie sprostać oczekiwaniom, a także zdrowie Kenny'ego mimo względnie dobrej formy od powrotu zostawia wiele znaków zapytania. W każdym razie to najbardziej oczekiwana przeze mnie walka od bardzo dawna.    
    • Attitude
      Nazwa gali: AEW Collision #96 - Fyter Fest 2025 Data: 04.06.2025 Federacja: All Elite Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Denver, Colorado, USA Arena: Mission Ballroom Format: Live Platforma: TBS Komentarz: Nigel McGuinness, Tony Schiavone, Don Callis, Ricochet & Matt Menard Karta: Wyniki: Powiązane tematy: All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze Ring of Honor - dyskusja ogólna
    • Attitude
      Nazwa gali: AEW Dynamite #296 - Fyter Fest 2025 Data: 04.06.2025 Federacja: All Elite Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Denver, Colorado, USA Arena: Mission Ballroom Format: Live Platforma: TBS Komentarz: Excalibur, Ian Riccaboni & Taz Karta: Wyniki: Powiązane tematy: All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze Ring of Honor - dyskusja ogólna
    • MattDevitto
      Gala w ten weekend, a w karcie 4 walki - oni już nawet nie udają... 5 walk to widocznie jest już za dużo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...