Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 638
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

W segmencie otwierającym rozwaliła mnie ponownie Steph, która po prostu swoją postawą niszczy system. To jak zgasiła momentalnie Yes Movement, przerwała Heymanowi i czmychnęła z ringu z kontraktem (prosiło się tu o krótkie spie*dalam :D) no kurde, powtarzam się, ale ona naprawdę jest jak wino :P Widać, że ten feud wokół Triple Threat skupia się głównie na Ambrosie i Lesnarze i aż prosi się o ich kontynuację na WMkę... może walka nie byłaby wyrównana, choć gdyby dodali jakąś stypulację...

 

Nie rozumiem tych, co narzekają na te RAW w całości... chociażby segment Jericho z Mizem pozamiatał po całości. Motyw ze zmianą MizTV na Highlight Reel był świetny. Do tego Chris kilka razy gasił Miza, ale ten jednak dawał się, choć na koniec i tak skończył jak jobber...

 

Ciekawe skąd ktoś miałby przewidywać turn Dudley'ów przed tym RAW? Niby wzięli się z dupy, po nieobecności, ale jednak był jakoś nie przekonywali mnie do tego. Przydałoby się teraz zmienić trochę Attire i coraz częściej nawiązywać do Bully'ego Ray'a :P

 

No i Bryan... dostał pół godziny... pewnie wolałby to przeznaczyć na one more match, ale pewnie w życiu nie dostał aż tylu czasu przy mikrofonie. Dostaliśmy highlight całej kariery, ale zrobienie kontynuacji celebracji na Network jest dla mnie po prostu chamskie dla fanów nie mających tej platformy z różnych powodów... Swoją drogą Vince też pokazał - Daniel może głosić nawet pół dnia swoje przemówienie pożegnalne, ale show te swoje trzy godziny musi mieć, bo równie dobrze mógł wyciąć kilka bezsensownych walk...

 

Powoli zaczynam się przyzwyczajać, że na tygodniówkach raczej trzeba skupiać się na segmentach i ewentualnie na końcówkach walk, czy się nic nie wydarzy. Z tego co czytałem na Twitterze, to była dziesiąta walka Zigglera z Owensem odkąd ten jest na RAW... do tego jobberskie zestawienie Rose'a z Titusem, czy tag team match ligi jobberów z luchadorami mogli sobie darować. Gdyby oceniać RAW po poziomie segmentów to 8/10. Po poziomie walk... 2/10...


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Pierwszy segment był cholernie dobry. Stefcia znów pokazała swój geniusz... nie wiem czy ktoś inny potrafiłby tak zgasić publikę, szczególnie w świetle tych wszystkich wydarzeń(do których odniosę się później).

Najbardziej bawi mnie Roman... jak on tragicznie wyglądał przy Deanie i Lesnarze :lol: .

Brock jest kapitalny, podchodzi do niego pchełka i próbuje z nim się mierzyć jak równy z równym... więc zostaje rzucona jak największa szmata... jak tu nie kochać tego gościa? :D

http://i.imgur.com/pboDJLf.gif

 

To przerażająca wizja ale Owens jest na razie bliżej Michaela Cole'a niż Zayna. Trzyma się to kupy no i od Royal Rumble ta nienawiść Kevina jest dużo mocniej eksponowana. Oby do tego nie doszło... błagam. Wiem, że Owens-Zayn może być za małe na WWE ale czy naprawdę Owens-Cole, gdzie Cole by pewnie wygrał jest lepsze? Do tego jeśli to będzie walka na WM'ce, to jest to na razie najlepiej promowana walka... creepy.

Co do Zigglera wygrywającego kantem... wisi mi to, heel turnu nie będzie.

 

Highlight Reel/MizTV, kolejny bardzo dobry segment. Chyba Miz został trochę doceniony za robotę, którą odwalił w zeszłym tygodniu bo od razu dostał dłuższy segment... w którym w sumie i tak skończył jak zwykle :D. No i zrobili trochę szumu wokół walki Styles-Jericho na SmackDown. Wydaje mi się, że dzięki temu talk show autentycznie niebieską tygodniówkę włączy parę osób więcej. No i znowu pojawił się jakiś zarys heel turnu Chrisa... tylko szkoda, że nie ma on nic wspólnego z Deanem.

 

Titus przegrywa! Jednak nie będzie pushu! Kamień z serca :D.

Strasznie lubię Social Outcasts... przyjemny projekt jobberów. Dają mi rozrywkę a pokładami charyzmy znowu wykazuje się Bo... przypomina mi dlaczego gimmick Bolieve mi się na początku tak podobał. Koleś wie jak być zabawny.

 

Dean dalej jako psychol, wyzywa bestie, znów dostaje wpierdol ale wyzywa ją dalej aby w końcu zdobyć jakieś małe zwycięstwo. Low blow jako oznaka heel turnu? Hell no! To po prostu było Ambrose'owskie... sam zabookowałbym to dokładnie tak samo. Naprawdę ludzie, nie nastawiajcie się na żaden heel turn na Fast Lane... zakończenie pojedynku znacie już od paru tygodni.

 

Skoro Sin Cara jest z powrotem to Kalisto już nie potrzebuje srebra. Kolejna zmiana mistrza na FL? Kalisto jest za krótki by bronić US Title na WM'ce... jego powinni dorzucić do jakiegoś Fatal 4 Way o pasy Tag Team... może wreszcie w głównej karcie?

 

Heel turn Dudley Boys... miód! Kompletnie się tego nie spodziewałem. Mam tylko jedno ale... jest Road to Wrestlemania... takich twistów powinno być dużo więcej Vince! Powinno być dużo więcej petard takich jak ta... abym wreszcie poczuł co się zbliża. Tylko jak to odnieść do Wrestlemanii? Czy New Day są dla Vince'a wystarczająco dobrymi mistrzami aby bronić pasy w głównej karcie? Śmierdzi mi to jakimś Fatal 4 Wayem o pasy Tag Team... jeśli nie Fatal 4 Wayem to na chwilę obecną na pewno Triple Threat bez Lucha Luchas. Fajnie by było gdyby dorzucili im jakiś Ladder Match albo TLC... ale niestety ten pojedynek w podobnym składzie przerobiliśmy miesiąc temu.

 

No i ostatnie... koniec kariery Daniela Bryana. Więc nie work. Pustka... wielka. Wiem, że i tak go nie było przez ostatni rok ale gdzieś w podświadomości miałem tą myśl, że on wróci. Wielka szkoda, wielka strata dla WWE i dla wrestlingu. Jeszcze nie mogę wyjść z szoku... to naprawdę koniec. Nie zasługiwał na taki koniec... w sumie nikt nie powinien kończyć kariery w taki sposób, każdy chce ją skończyć na własnych warunkach. Bryan odchodzi ale Yes Movement zostaje.

PS. Spalić na stosie tych, którzy oceniają pożegnalne segmenty pod kątem speechy.

 

Raw było słabe. Znów mało miało wspólnego z Road to Wrestlemania ale tu już można je trochę usprawiedliwić. Bryana pożegnali godnie, skróty jego kariery i to ile czasu dostał na swoje pożegnalne przemówienie. Będzie mi go brakować. Ale wracając do samego Raw... liczę na jakieś podniesienie poziomu... może pierwsze Raw po Fast Lane mi je przyniesie.


  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline

Kocham Lesnara za jego brawle. W jakieś 5 sekund uwalił Romka i Deana :D

Swoją drogą Ambrose jest fajnie promowany. Trochę taki Austin naszej ery. Wjeżdża kiedy mu się podoba i na pełnym luzie podbija do Lesnara. Po cichu liczę że za jakiś czas taki Dean będzie miał feud z HHH (nie chodzi mi o pas ale tak na Summer Slam).

Mam niestety złe przeczucia co do jego osoby na WrestleManii. Mam wrażenie że dostanie feud z dupy pokroju walki z ludźmi pokroju Barretta. Większość dobrych gości już jest obsadzona i trudno będzie z rywalem dla niego.

 

Miz....Highlight Reel nie był genialny ale był bardzo przyjemny. AJ Styles ciągle bardzo dobrze się prezentuje...pewnie do czasu jak mu dadzą mikrofon. Podoba mi się to jak promują feud Jericho ze Stylesem. Nic tylko czekać na segmenty po Fastlane, bo feud pewnie skończy się na WM (nawet gdyby mieli walkę na Fastlane).

 

Lubię Titusa O'Neila ale przeraża mnie wizja jego pushu. Koleś jest niezły za mikrofonem, w ringu tragedii nie ma ale trudno jest wypromować kogoś kto większość życia spędził w jobberce z przebłyskiem w Tag Teamie.

 

Heel Turn Dudleyów?! TAAAAAAAAAAK!!! Ostatnio mnie dziwiło po co oni są jeszcze w rosterze ale może teraz takie odświeżenie coś przyniesie. Mam wrażenie że taka zmiana jest podyktowana zbliżającym się debiutem SAWFT ale pożyjemy zobaczymy.

 

Daniel wygląda w nowej fryzurze jakby dopiero szkołę skończył ;) Cały czas myślałem że to work, bo kończenie kariery przez Twittera to tak średnio no ale jednak to prawda. Szkoda ale czy będzie mi go brakować? Nie. Pompa siadła. Nie ma już szału na Daniela. Powiem szczerze dopiero przy Royal Rumble jak całe forum pisało o jego powrocie to przypomniałem sobie że nadal jest w rosterze. Cały czas będę uważał że to jego chant zrobił z niego gwiazdę i gdyby nie YES to wątpię żeby kiedykolwiek powąchał pas WWE (poziom Ziggler maksimum).

EDIT: Poprawka do Bryana. To był genialny wrestler ale wystarczy spojrzeć na to jakie opory miał Vince żeby go wepchać na WM'kę. Daniel zawsze budził dobrą reakcję ale to właśnie Yes był tym czego potrzebował co wepchało go do walki z Ceną na SS i później do ME WM'ki.

Edytowane przez MSMic
NACZELNY HEJTER FINNA BALORA

  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

W sumie tak się zastanawiam po tej całej decyzji Daniela o emeryturze nad kwestią jego ewentualnego następcy w roli pupilka publiczności. Widzicie kogoś takiego w obecnym rosterze? Wiadome jest że Roman może o takiej reakcji jaką dostawał Bryan, tylko pomarzyć (równać się z nim w tej kwestii mogą jedynie The Rock, Austin i Punk). Choćby jak się Vince starał nie ma szans by zrobił z Reignsa "BryanaVol2". Myślałem nad AJ Stylesem ale z drugiej strony wątpię by McMahon zdecydował się na niego postawić i uczynić twarzą federacji...

SETH ROLLINS, jedyna opcja, która od razu mi wpadła do głowy. Seth na twarz WWE nadaje się idealnie, a i starsi fani będą za nim. Ciężko mi znaleźć kogoś lepszego i bardziej nadającego się do tej roli. Może jeszcze Ambrose, ale mimo wszystko najbardziej mi tu pasuje Rollins. Po kontuzji chciałbym go zresztą zobaczyć jako face'a. :wink:

 

/// maly619 jeszcze przypomniał o Samim o którym zupełnie zapomniałem. :D To tylko pokazuje, że jest kilka osób nadających się do tej roli.

 

Są zawodnicy, których nie da się podrobić. Przez baardoz długi okres czasu nikt nie będzie tak zżyty z publiką jak Bryan, nie będzie zawodnika który będzie wywoływał taką reakcje gdzie tylko się nie pojawi. Po prostu nikt nie wejdzie w te buty. Jeśli dalibyśmy Rollinsowi czy komuś innemu ten chant to wątpię, żeby tak się przyjął.

Edytowane przez smartfan

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Są zawodnicy, których nie da się podrobić. Przez baardoz długi okres czasu nikt nie będzie tak zżyty z publiką jak Bryan, nie będzie zawodnika który będzie wywoływał taką reakcje gdzie tylko się nie pojawi. Po prostu nikt nie wejdzie w te buty. Jeśli dalibyśmy Rollinsowi czy komuś innemy ten chant to wątpię, żeby tak się przyjął.

 

A ja to skontruję stwierdzeniem, że świat nie znosi pustki ;)

Oczywiście reakcje na Bryana były potężne ale myślę że bez problemu znajdzie się nowy ulubieniec publiki.

 

Nie wiem tylko o co Ci chodzi z chantem Bryana. Przecież nikt nie będzie go przejmować. Zresztą "Yesowanie" przyjęło się jak "What?!" Austina i na bank będzie używane przez wiele lat, niezależnie do tego kto będzie na ringu.


  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

Chodzi mi o to, że gdby władze zdecydowały się dać chant komuś innemu niż DB to on by się tak nie przejął. Naprawdę nie da się niektórych zawodników zastąpić a czasem nawet nie warto. Czy chcemy oglądać kogoś innego jako Daniel Bryan? Nie. Owszem, jeśli ktoś będzie zbierał taką wielką reakcje a nie będzie jego gimmick podobny do Daniela w porządku, ale jakoś nie chce mi się wierzyć aby ktoś przez najbliższe 10 lat mógłby być z publiką tak over jak DB.

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Ale po co dawać komuś gimmick Bryana :D? Przecież to nielogiczne :D

Cały czas mówimy o zastąpieniu Bryana w roli babyface'a WWE. Nikt nie chce Bryana_V2, chcemy faceowego Rollinsa, faceowego Samiego.


  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline

Chodzi mi o to, że gdby władze zdecydowały się dać chant komuś innemu niż DB to on by się tak nie przejął. Naprawdę nie da się niektórych zawodników zastąpić a czasem nawet nie warto. Czy chcemy oglądać kogoś innego jako Daniel Bryan? Nie. Owszem, jeśli ktoś będzie zbierał taką wielką reakcje a nie będzie jego gimmick podobny do Daniela w porządku, ale jakoś nie chce mi się wierzyć aby ktoś przez najbliższe 10 lat mógłby być z publiką tak over jak DB.

 

Ole od Zayna może się równie dobrze przyjąć. Prosty i bardzo melodyczny chant. Jeżeli Zayn dostanie walkę na WM, a to jest jedna wielka niewiadoma (głupio odstawić to co zaczęli na RR) to smarci tak rozsadzą stadion i później arenę na Raw swoim Ole. Jeszcze niedawno ktoś potrafił sobie wyobrazić że taki gość jak Rollins będzie kończyć WM? Fani szybko sobie znajdą kolejnego pupilka.

NACZELNY HEJTER FINNA BALORA

  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

No tak, zapomniałem o Zaynie o którym kiedyś pisałem że to może być drugi Cena/Bryan :lol: Faktycznie, gość ma już chant, prosty dla Amerykańców, ma wygląd no i jest urodzonym facem. Masz racje jeśli już, to Sami powinien być tym pupilem.

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  368
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

W sumie tak się zastanawiam po tej całej decyzji Daniela o emeryturze nad kwestią jego ewentualnego następcy w roli pupilka publiczności. Widzicie kogoś takiego w obecnym rosterze? Wiadome jest że Roman może o takiej reakcji jaką dostawał Bryan, tylko pomarzyć (równać się z nim w tej kwestii mogą jedynie The Rock, Austin i Punk). Choćby jak się Vince starał nie ma szans by zrobił z Reignsa "BryanaVol2". Myślałem nad AJ Stylesem ale z drugiej strony wątpię by McMahon zdecydował się na niego postawić i uczynić twarzą federacji...

Odpowiedź jest prosta, nikt. Vince nie da nikomu wskoczyć do poziomu zżycia z publiką jak Bryan, jeśli człowiek ten nie będzie pasował do jego wizji. Człowiek pasujący do wizji Vince'a to ktoś skrajnie niepasujący do naszej wizji. Liczenie na Samiego to taka melodia marzeń niedoścignionych. Rollins pod względem zżycia i starpoweru to bardziej odpowiednik Edge'a niż Dragona, Styles nie dostanie pewnie nic dużego, a co do Ambrose'a, to Vince już pokazał, że jest dla niego szmatą do wycierania podłogi (i pokazuje to nadal, on jest w tym feudzie tylko po to żeby Romek miał kogo przypiąć na PPV). Wszystkie podobne akcje będą zapewne zabijane w zarodku. Ktoś pewnie rzuci argumentem, że po Punku jednak dali Bryanowi wskoczyć na ten etap - tylko że publika nie wymusiła, żeby Punk main eventował jubileuszową WMkę, czysto pocisnął całe Evolution w dwóch walkach i zgarnął główny pas fedki w sytuacji, kiedy planowo miał dostać soczysty wpierdol od Sheamusa. Sprzedaż gadżetów nie wyrównała McMahonowi ubytku ego, tego możemy być pewni.


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dobra, więc pomijając Bryana, o którym powiedziano już chyba wszystko:

 

Ambrose niby wyszedł na kozaka, w sumie jednak Lesnarowi nawet nie pierdnął. Zastanawiający booking, ciekawe do czego doprowadzi: niby kuszą turnem, ale tego nie dostaniemy teraz na pewno - facet dostaje za dobrą reakcję, nikt by na nim nie zyskał.

 

Plus, że Piękny Roman robił dziś za postać z trzeciego planu ;)

 

Adam Rose dostał solową walkę na Raw :shock: Adam Rose wygrał solową walkę na Raw :shock: :shock:

 

Tamina weszła do swojej muzyki, myślałem że "Tropical Storm" odeszło do lamusa lata temu. Do tego wygrała walkę... po superkicku, który jest chyba najbardziej zajechanym byłym finisherem ever.

 

A skoro mowa o paniach: Charlotte... też się pojawiła. I w sumie tyle - o jej reignie niech świadczy fakt, że nawet na tak słabym Raw jej walka była zdecydowanie najmniej ciekawym elementem karty. I to mimo obecności ojca, który zdążył już kompletnie wszystkim spowszednieć.

 

Chanty Goldberg wróciły 8-) A na Fastlane czuję walkę Big Show, Ryback, Kane & ktoś kontra Rodzinka. Dobre rozwiązanie: Strowmana podpromują, dając mu jednocześnie jak najmniej czasu w ringu.

 

Miz v. Y2J v. Styles? Coraz bardziej prawdopodobne. Swoją drogą segmenty mówione w tym feudzie to czyste... może nie złoto, ale srebro na pewno. Dobrze się ich słucha, genialnie rozgrywają publikę.

 

World Strongest Unicorn...no thanks. Heel Dudley Boyz? Yes, plis. Choć turn wyszedł tak sobie, głównie dzięki publice krzyczącej "one more time, one more time!" po... połamaniu stołu jednym z braci Uso. Też nie jestem ich fanem, ale jednak... cunty crowd is cunty :P

 

SAWFT nie zadebiutowali, dobrze dla nich. Timing jest ważny, debiut w taki dzień jak wczoraj byłby gorszy od wejścia na Smackdown.

 

#ThankYouDanielBryan

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Vince nie da nikomu wskoczyć do poziomu zżycia z publiką jak Bryan

 

Widzisz, tylko problem w tym, że Vince nie ma na to wpływu ;) On może sobie przepychać "swoich" ulubieńców, ale jeśli publika zacznie się buntować to nie będzie mieć wyboru i zrobi to co ona chce, a więc to co będzie #BestForBusiness


  • Posty:  403
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2014
  • Status:  Offline

Chodzi mi o to, że gdby władze zdecydowały się dać chant komuś innemu niż DB to on by się tak nie przejął.

 

Pls. Danielson był z góry skazany w WWE na midcard. Typowa indy małpka od dobrych walk, bez charyzmy i mic skilli, jedynie w Teamie Hell No sie pokazał, głównie ze względu na gimmick. Chant "Yes" jest mega popularny w USA (Tak, McMahon go nie wymyślił, po prostu dał go Bryanowi, bo on już od baaaaaaardzo dawna jest w kulturze stanów zjednoczonych), Bryan był lubianą małpką Indy, więc pykło, simple as that. Ktokolwiek z większą charyzmą by wyciągnął więcej, nie róbcie z niego jakiegoś mesjasza. Wkurwia mnie przysłanianie minusów danego wrestlera ze względu na różne, poboczne okoliczności.


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

Obejrzałem RAW na żywo, od czasu do czasu zdarza mi się obejrzeć RAW na żywo ale często gęsto wyłączam z nudów. Tym razem jednak nie mogło być mowy o wyłączaniu, przecież Daniel Bryan nie miał jeszcze swojego segmentu. Tak naprawdę resztę RAW można pominąć, chociaż niszczycielska Bestia, świetny segment Miz vs Jericho, dwie walki pań na FastLane, heel turn Dudleyów to naprawdę sporo zdarzeń jak na jedno RAW. Ale wszyscy wiemy, że to RAW było dla Daniela Bryana.

 

Zrobili ogromny hype, te wstawki w trakcie gali napawały mnie co raz większym niepokojem, że to jednak nie jest work i koleś musi zawiesić buty na kołku. Powodem dla którego musiał zakończyć karierę okazały się wstrząśnienia mózgu, czyli to samo co dotknęło Corey'a Graves'a. Emocjonalne promo, które na pewno nie było złe, wywołało prawdziwe emocje, bo sytuacja jest prawdziwa i pod tym względem to było udane promo. Kariera zawodnika się kończy, zawodnika który teoretycznie nie miał prawa sięgnąć po najważniejszy pas federacji, "Ultimate Underdog", "Best Technical Wrestler" to był Daniel Bryan, będzie go brakować. Ale ta pustka zostanie szybko zapełniona w kolejce czekają kolejne gwiazdy, którymi będziemy się ekscytować, jest Seth Rollins, Sami Zayn, Kevin Owens czy Apollo Crews.

 

#ThankYouDanielBryan


  • Posty:  66
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.02.2009
  • Status:  Offline

Pisanie, że Danielson jest bez charyzmy w momencie, kiedy jest over z publiką w takim stopniu, o którym reszta roosteru może co najwyżej pomarzyć to zwykłe hejterstwo charakteryzujące typowe dziecko neostrady, który chce udawać smarta a gówno wie o tym biznesie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 31 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 039 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 710 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 599 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 893 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: SKPW Fully Charged: Reload Data: 09.05.2025 Federacja: SuperKrazee Pro Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Gloucester CIty, New Jersey, USA Arena: Gloucester City Community Association Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold Rising Spirit - Dzień 10 Data: 11.05.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Gifu, Japan Arena: Juroka Plaza Publiczność: 285 Format: Taped Data emisji: 13.05.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Kowalski
      US championship 4 koksów przyszło się ponaparzać i każdy pokazał się z mocnej strony. Drew znów blisko zwycięstwa ale  Ksiądz z gestem Kozakiewicza go uwala, więc rywalizacja będzie trwać dalej. Fatu to świr, fajnie się go ogląda jak wszystko z taką łatwością robi. Rycerz tu w ogóle nie odstawał a wręcz mam wrażenie że pokazał się najlepiej. Nie tylko 3 rywali ale i interwencja z zewnątrz była potrzebna by go pokonać. MUSI dostać walkę o złoto w tym roku. Cobb w bloodline trochę zaskakuje. Solo vs Fatu coraz bliżej (ciekawe czy z pasem w tle) Jak tu skończyć sage z Bloodline jak oni się tak mnożą?    Lyra vs The Man  Bardzo dobra walka. Po raz kolejny Lyra jak tylko dostaje czas to dowozi, Becky też nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Nie miałem pojęcia w którą stronę to pójdzie tym ciekawiej się oglądało, zwłaszcza drugi finisher od Becky mnie nabrał że to koniec. Podoba mi się że młodsza irlandka broni tytułu, chodź przy kolejnej walce może już Beczka to zgarnąć.  Lyra z Becky i Tiffy z Szarlot - dwa feudy weteran vs młoda krew, no bez porównania    Greatest Luchador vs Penta Tu też dobrze się bawiłem. Szybkie tempo, efektownie, jedynie brakowało mi jakiegoś wiarygodnego near falla dla Penty. Fajnie rozpisana ta interwencja Judgment Day, wąż Balor niby przyszedł pomoc... ale to dopiero El Grande przyczynił się do wygranej Dominika. Oblivion od Doma - miło.    Gunta vs Pat Dominacja generała z uśmiechem na twarzy, całą walke. I ten uśmiech mi trochę nie pasował. Sądziłem że wpadnie na wkurwie i skopie dupsko komentatorowi. No ale całościowo wyszło spoko, dobry przystanek dla byłego mistrza. Przestraszyłem się że to koniec jak Cole przytrzymał nogę Gunthera, ale na szczęście nie było żadnych cyrków.    Cena vs Orton Spam finisherów - pierwszy minus Ref bump - drugi minus, zdecydowanie tu przesadzili, zderzenie z sędzią a ten leży nieprzytomny dłuższy czas i nikt nie przychodzi z zaplecza. Kurde można przecież to sensownie rozegrać. Ale i tak dużo lepszy pojedynek niż z Kodasem na Manii. Trufla się nie spodziewałem ale bardzo fajnie to wyszło. Kolejne fartownie zwycięstwo Jaśka, bo najpierw Cody nie miał jaj by skończyć walkę a teraz jego największy fan mu pomaga, aż mnie ciekawi jak będzie przy kolejnej walce. Przejście z AA na RKO świetne.   Podsumowując, przyjemne show, dobre starcia ale... każda z nich (prócz walki wieczoru) mogłaby się odbyć ma tygodniowce co tylko by podniosło prestiż Raw czy Smacka.  Niby wyniki spodziewane ale miałem wątpliwości przy prawie każdej walce
    • GGGGG9707
      No i szanuję opinię zwłaszcza że jest poparta argumentami a nie "bo tak", częściowo też się zgadzam bo (choć go nie trawię do tego stopnia, że przewijam proma / walki a jak ja PLE coś robi a akurat na żywo oglądam to się czymś innym zajmuję i nie obchodzi mnie zbytnio co tam się dzieje) z tego co tu czytałem i jakieś tam urywki mi się gdzieś tam wyświetliły to fakt, przykłada się, daje radę, robi robotę i jest lepszy od wielu (choć gdyby WWE akurat na to patrzyło to zwolnienia by zupełnie inaczej wyglądały i same drewna by wylatywały). Moja opinia jest taka, że gdyby powalczył trochę na niezależnej wcześniej i WWE zobaczyło by potencjał to ok jeszcze by przeszło a tak to wygląda jak typowy celebrity no-name któremu WWE podkłada swoich zawodników żeby nakarmić jego ego (tak, wiem że zły przykład bo on większość przegrywał z początku ale w momencie sprowadzenia go tak to wyglądało) Nie wiem, może problem u mnie jest w tym, że należę do 0.001% społeczeństwa które nie uznaje czegoś takiego jak youtuber i dla kogo celebryta to aktor, piosenkarz, polityk (chociaż polityki nie śledzę), sportowiec a nie ktoś kto sobie nagrywa jak gra w gry, reaguje sztucznie na jakieś filmiki czy robi z siebie klauna (z całym szacunkiem dla klaunów) i dlatego wyjątkowo nie mogę go przetrawić. Ale szanuję Twoje zdanie, częściowo się zgadzam i dajesz dobre przekonywujące argumenty.
    • KyRenLo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...