Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Co było pięknego w tym Raw? Botch na linii Titus - Henry, Barrett totalnie olewający swoją rolę i bez krępacji śmiejący się z co lepszych tekstów w dyskusji, przejście Becky do finishera... coś jeszcze? A, jeszcze pożegnanie z puzonem było spoko.

 

Reszta? Roman. Roman so strong, nawet Leskara rozwala na jeden strzał. Roman so poor, wszyscy przeciw niemu. Roman so pretty, fap fap fap. Porzygać się idzie, przy całej sympatii do zawodnika. I na RR też tak będzie - coś czuję, że rekord Mysterio może paść, Reigns nie po to wychodzi bowiem jako pierwszy, by nie dotrwać do finałowej czwórki albo i dwójki. A że przy okazji zajobbuje 4/5 rosteru? Whatever...

 

PS: Za dobrze pamiętam, jak podczas ostatniego spotkania Y2J z Brockiem ten drugi rzucał muzykiem jak szmacianą lalką, by ekscytować się ich ewentualnym spotkaniem.

 

PS2: Czyli co, na WM-ce Lesnar vs Rodzinka? Bray buduje anty-streak, to już będzie 0-3 :P

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Chris Jericho, Brock Lesnar, Paul Heyman, Vince McMahon. Jeśli tak będzie wyglądała Road to

 

WrestleMania, a będzie, to ten czas będzie bardzo przyjemny dla widza. Widać tutaj, że niestety wciąż part-timerzy są większą atrakcją niż młode gwiazdy.

 

Na początku najlepszy segment otwierający od dawna. Chris Jericho dobrze wpłynął na Romana, a Rusev i del Rio to przyzwoici mówcy, zwłaszcza ADR. Momentami było nawet zabawnie, Y2J'owi można jeść z ręki. Bardzo dobra odmiana od kogoś z trójcy Triple H, Stephanie, Vince. Jericho sędzia to również dobry produkt.

 

#Social Outcasts oznacza sporo humoru i jeszcze więcej Slatera. Niby to tylko grupa jobberów, ale

 

bardzo barwna i przyjemna w oglądaniu.

 

New Day dalej w formie. Pogrzeb Franceski na plus. Panowie powinni wejść na WM jako mistrzowie. New Day ubarwia tygodniówki od miesięcy, więc ten najciekawszy okres w roku też powinien

 

należeć do nich.

 

Highlight Reel potoczyło się w najlepszy możliwy sposób. Roman zamiast gadać - działa. Niedość, że

 

Reigns wchodzi z numerem 1, to jeszcze zgasił Lesnara. Albo to zmniejsza jego szansę na wygraną w RR do minimum albo, wręcz przeciwnie, poprowadzi go do zwycięstwa. Najbliższy czas pokaże. Znać o sobie daje Wyatt. Myślę, że obejdzie się bez Triple H'a i innych nietypowych rozwiązań, a Rumble wygra ktoś z uczestników ostatniego segmentu.

 

Może to kwestia humoru, ale ostatnie RAW przed Royal Rumble oglądało mi się bardzo dobrze. Za tydzień już tygodniówka spod znaku RTWM, więc mam nadzieję, że poziom zostanie utrzymany lub nawet podniesiony. Rok temu RTWM była do niczego, za to WrestleMania była bardzo dobra. Mam nadzieję, że w tym roku nie będzie odwrotnie.

I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

A więc, szanse Romka są znikome. Uważam że, nie wygra on tego Royal Rumble Matchu, uważam również że Lesnar też nie wygra tego Royal Rumble Matchu. Pojawił się plotki, że podobno ma dojść do podobnego kontrowersyjnego wydarzenia z RR'94, więc obstawiam że Romek i Lesnar wypadaną równocześnie.

 

Niby Rodzinka, zdemolowała Lesnar'a jak i Romka. Ale przecież Bestia nie była w pełni sił, taki Undertaker i Kane pokonali ich jak Jobberów na Survivor Series, to taka bestia ich rozniesie w Royal Rumble Matchu w kilka minut... Bo musieli uwiarygodnić tego Speara na Lesnarze, że taki Romek potrafi górować na Lesnar'em i że jest wiarogodnym przeciwnikiem dla Lesnar'a, po to ta cała szopka z Wyttami na końcu, że niby będą górować, ale na samym końcu wbije Lesnar i rozniesie całą rodzinkę.

 

Co do obecności, takiego Triple H'a nie były bym pewny. Może i na początku, zadawało mi się to wręcz realne, ale powoli dochodzę do wniosku, ze on nie potrzebuje w ogóle wracać w tym Matchu, wystarczy że dojdzie do interwencji już na Fast Lane, kiedy to Romana będzie dominował nad jakimś zawodnikiem, być może nad bestią. Wbije Triple H który rozniesie Romka, ustawiając sobie walkę na WrestleManii.

 

Do tego, liczę co raz bardziej na AJ Styles'a, coś musi być na rzecz. Albo zadebiutuje tuż po Royal Rumble, lub zadebiutuje już na Royal Rumble. Wiem jedno, z pewnością będzie on prowadzony, jako czołowa gwiazda, tego projektu nie spierdolą. Teraz mają szanse, na wypromowanie kogoś, kto będzie sie bujał w Main Evencie, taki Cena długo nie pociągnie, to samo Orton niby jest jeszcze młody, ale ma liczne kontuzję. A taki AJ Styles, może przykuć uwagę na fanów z Japonii, fanów z Ring of Honor, CZW czy innych federacji. Wiec to jest dla nich szansa, albo wygra ten Match, albo wbije wyeliminuje jakąś potężną gwiazdę, lub namiesza w rosterze, albo od wali coś już po Wm 32, albo po samym Royal Rumble! Coś jest na rzeczy wiedz to...

 

Tez bym chciał się tu odnieść do Hardy Boys, nie wiem jak teraz obecnie wygląda sytuacja z Jeff'em, ale wydaje mi się że podczas Fast Lane oni powrócą, mamą takie dziwne przeczucie. Dlatego New Day jest dość mocno promowane, a wiadomo że Bracia Hardys się sprzedadzą na Wm 32, więc nie zdziwiłbym się jakby powrócili już na Fast Lane.

 

To co się dzieje, obecnie ze samym Kalisto mnie dziwi, gościu pojechał takiego Del Rio. A obecnie, przegrywa razem z Ambrose'em na RAW, chyba coś jest na rzecz. Mam małą nadzieje, że Kalisto odzyska pas bo już nie mogę patrzeć, na Del Rio jako reprezentant Meksykanów jest beznadziejny, aż się prosi dać pas Kalisto.

 

Co do Ambrose i Owens'a, uważam że Last Man Standing Match wypali. Ale będzie to srogie wpierdol dla Owens'a, większość ból dupy dostanie. Ale uważam że Ambrose nie zły łomot, mu spuści w tym Matchu. Bo przez cały ten feudu Owens dominował, więc teraz na RR to Ambrose będzie pewnie górą i spuści Kevin'owi srogi wpierdol.

Przywiązanie jest ograniczeniem samego siebie.

83847756857933960bf77b.jpg


  • Posty:  852
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.03.2004
  • Status:  Offline

  Młody Zgred napisał(a):

 

Do tego, liczę co raz bardziej na AJ Styles'a, coś musi być na rzecz. Albo zadebiutuje tuż po Royal Rumble, lub zadebiutuje już na Royal Rumble. Wiem jedno, z pewnością będzie on prowadzony, jako czołowa gwiazda, tego projektu nie spierdolą. Teraz mają szanse, na wypromowanie kogoś, kto będzie sie bujał w Main Evencie, taki Cena długo nie pociągnie, to samo Orton niby jest jeszcze młody, ale ma liczne kontuzję. A taki AJ Styles, może przykuć uwagę na fanów z Japonii, fanów z Ring of Honor, CZW czy innych federacji. Wiec to jest dla nich szansa, albo wygra ten Match, albo wbije wyeliminuje jakąś potężną gwiazdę, lub namiesza w rosterze, albo od wali coś już po Wm 32, albo po samym Royal Rumble! Coś jest na rzeczy wiedz to...

 

Styles jest w wieku Ceny więc i starszy od Ortona ;-) .

...

  • Posty:  2 317
  • Reputacja:   54
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

  Cytat

Jeszcze się okaże, że Roman pobije rekord Reya w długości bycia w ringu podczas RRM.

 

Serio, macie jeszcze jakieś wątpliwości.

 

BTW Tak jak zawsze bardzo lubiłem Heńka, miałem do niego słabość przez pamiętne hall of pain , tak teraz naprawdę nie mogę się nadziwić, że usiłują go cały czas trzymać w głównym rosterze...pora już spakować manatki Mark, już się nie nadajesz...Titusa też powinni zwolnić, mam nadzieję, że prędzej czy później do tego dojdzie, może jak w gł marce zawita Apollo...kto wie.

 

Wyacci będą dominować rr a tak jak przypuszczałem wyeliminuje ich Brock. Tylko w tym wszystkim nie pasuje Romek z nr 1.

 

 

Zbyt oczywiste było by zwycięstwo Romana, innych triumfatorów zaś próżno szukać. Zatem znów skłaniam się na końcówce z 2005 roku.

Edytowane przez Caribbean Cool

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  348
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.10.2011
  • Status:  Offline

Reigns znów zapomina kwestii na początku RAW, następuje pauza, przerażenie w oczach Romana i w końcu przypomina sobie te jedno zdanie... Jak można zapomnieć paru słów? Jedyne co miał zrobić to streścić poprzednią tygodniówkę, a gdy dochodzi to wymiany zdań z Y2J'em to ten nie wie co mówić.

 

Jeszcze na dodatek może coś być w tym pobiciu rekordu Mysterio. Za parę lat to już w ogóle promo o Royal Rumble będzie o rekordach Reignsa :???:. W ogóle pierwszy raz widzę, żeby Royal Rumble było promowane na jednej osobie (te całe One vs. All), tak jakby oprócz Reignsa nikt tam nie występował. Raz go fani kupili, to teraz wpychają nam go do porzygu. Tylko ciekawe co będzie, gdy feud z władzami się skończy. Na RAW była słaba publika, ale gdy Reigns wykonał Speara na Lesnarze już zaczęli buczeć.

 

Oby tylko końcówka RAW była przypadkowa i nie prowadziła do WrestleManii.

 

Czy Paige nie zaatakowała przypadkiem Natayli kiedyś tam? Co za przyjaźń...


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

  Cytat
Czy Paige nie zaatakowała przypadkiem Natayli kiedyś tam? Co za przyjaźń...

 

Wydaje ci się, to Sashka chyba ją zaatakowała na SD, coś takiego było. To nie była Paige, podejrzewali ją że to niby ona, ale to nie była ona.

Edytowane przez Młody Zgred
Przywiązanie jest ograniczeniem samego siebie.

83847756857933960bf77b.jpg


  • Posty:  348
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.10.2011
  • Status:  Offline

  Młody Zgred napisał(a):
Cytat:

Czy Paige nie zaatakowała przypadkiem Natayli kiedyś tam? Co za przyjaźń...

 

 

Wydaje ci się, to Sashka chyba ją zaatakowała na SD, coś takiego było. To nie była Paige, podejrzewali ją że to niby ona, ale to nie była ona.

Czyli jednak, wydawało mi się że miały feud :). Ale i tak Paige zaliczyła face turn, niczym Big Show. Chyba że to Bella jest facem? :?

 

Tak zapomniałem wcześniej dodać: Roman Rumble ma świetną oprawę graficzną...


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Zabijcie mnie ale chce to zobaczyć... Reigns vs Lesnar. Ludziom się nie podoba to, że Roman wygra drugie RR z rzędu a do tego wygra je wychodząc z numerem 1 ale to jest właśnie to... tego potrzeba aby iść na walkę z Brockiem jak równy z równym... a tego przecież chcieliśmy. By Lesnar przegrał z kimś wiarygodnym, wypromował kogoś nowego. Bardzo nie podoba mi się fakt, że to może być Reigns ale spójrzmy prawdzie w oczy... jedzie cały roster jak chce, jest drugim najmocniej wypromowanym gościem po Lesnarze a fakt, że Brock nie dał mu rady na dzisiejszym Raw pokazuje mi, że może coś być na rzeczy. Promują Lesnara i Reignsa jako równych sobie gości i w tej chwili dużo bardziej chce zobaczyć na WM'ce starcie Brocka z Romanem niż Romana z Triple H'em. Niech Hunter idzie na Rockiego.

 

Social Outcasts... ich promo przypadło mi do gustu. Są stajnią ale każdy ma indywidualne cele, swoje EGO i chce być najważniejszy w grupie. I like it, mogą mi dać sporo rozrywki. Kolejnym rozsądnym krokiem w bookingu grupy jest dla mnie to by sami wywalili się nawzajem z RR Matchu. Coś jak Roman wyrzucający Ambrose'a i Rollinsa 2 lata temu.

 

8 Man Tag Team Match... trzech czarnuchów i Neville(Ooooooreeeeo.... oreo... oreo) a po drugiej stronie trzech facetów z ciotą i Breeze. Rozumiem, że Tyler stracił push ale czy naprawdę zasłużył na to by być tym przypiętym? Wydaje mi się, że zasługuje choćby na pozycję Neville'a a on leci coraz niżej. Jeśli wybierają jego do podłożenia zamiast Ascension lub Stardusta...

 

Segment Becky z Charlotte to druga najlepsza rzecz na Raw (po Highlight Reel). Również chciałbym aby Irlandka zdobyła pas na WM'ce... ale czy oni pociągną ten feud tak długo? A jeśli pociągną to czy będzie on tak ciekawy?

 

Co do reszty Raw... nuda. Na wyróżnienie zasługuje pogrzeb Franceski... próbowałem zachować powagę ale nie mogłem :D. Big E wygrał z Jayem... bad sign...

 

Co do Royal Rumble... nie nastawiałbym się na za wiele. Nie spodziewajcie się Styles'ów, nie spodziewajcie sie Bryan'ów... a już na pewno nie spodziewajcie się Hardy Boys :D. Lepiej się pozytywnie zaskoczyć niż rozczarować :).


  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

RAW byłoby bardzo dobre, gydby trwało 1h 30min. Narzekamy na to RAW, praktycznie tydzień w tydzień, ale jaka jest przyczyna? Po prostu te 3h, podczas których jest tyle beznadziejnych walk/segmentów, że obraz całej gali nam zanika.

 

Losowanie numerków było tak nudne, słabe i mało zabawne, że aż żal oglądać McMahonów w takiej sytuacji.

 

Pierwszy segment po prostu mnie znudził. Może to przez Romana, który na koniec RAW wykonał speara na Bestii i już otrzymał lekki heat. A co dopiero będzie gdy wygra RR z 1 numerkiem? GO HHH! Stephanie mówiąc o nowym zawodniku miała na myśli AJ'a, bo kogo innego? Jedyny powód dla którego będę odliczał numerki. Może wejdzie z numerem dwa? Face to Face z Romanem?

 

Publika jak ssała tak ssie na RAW. Co jak co, ale publika daje dużo do show, a gdy są tak cicho jak ostatnimi tygodni, to i gale się ogląda dużo ogorzej.

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

  smartfan napisał(a):
Pierwszy segment po prostu mnie znudził. Może to przez Romana, który na koniec RAW wykonał speara na Bestii i już otrzymał lekki heat. A co dopiero będzie gdy wygra RR z 1 numerkiem? GO HHH! Stephanie mówiąc o nowym zawodniku miała na myśli AJ'a, bo kogo innego? Jedyny powód dla którego będę odliczał numerki. Może wejdzie z numerem dwa? Face to Face z Romanem?

 

Też tak uważam że mogła mieć na myśli Styles'a, ale również może być to Finn Balor. Który podobne ma duże względy u Triple H'a, a wiec uważam ze dostaniemy jakąś niespodziankę, albo z NXT albo rzeczywiście AJ Stylesa i wielki shoocker roku. W sumie, uważam że to będzie wielkie zagrożenie dla Romka, przecież Authority chce swojego mistrza, tego chce Vince, Stephanie i Triple H, więc po jakiego licha dawać pas takiemu Triple H'owi? Który chce przecież nową twarz federacji? Gdzie jest w tym sens? Co sam z siebie zrobi Face WWE? :D To byłby kompletny bez sens, albo ten nowy zawodnik na bruździ i zgarnie pas, albo skończy tak jak każdy w obecnym WWE, na pozycji Owensa i Deana.

 

Po za Tym Roman, nie może wygrać tego match'u. Fani go wybuczą 3 razy mocniej, niż w zeszłym roku... A tego raczej Vince, nie chce :twisted:

Edytowane przez Młody Zgred
Przywiązanie jest ograniczeniem samego siebie.

83847756857933960bf77b.jpg


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

  N!KO napisał(a):
Zawsze powtarzam, że wiatr w oczy jakiegoś zawodnika, to spora sugestia, że wygra on Rumble

Wieje, bo takie jest story od samego początku, można się natomiast pocieszać inną zasadą, że kto kończy tygodniówki zwycięsko, ten musi obejść się smakiem na PPV. Roman zdominował Lesnara, a na LoN zemści się podczas SmackDown. Najbardziej zgarowany został natomiast Brock, soł.....

 

A co do League of Nations niestety się zgadzam - najgorsza obecnie stajnia, mimo, że zasobami ludzkimi przebija większość z nich. Okazali się wyjątkiem od reguły, która ostatnio wskazywała na to, iż kilku przeciętniaków może stworzyć ponadprzeciętną grupę.

 

  maly619 napisał(a):
A Becky niech wygra na WMce. Może nawet fajnie by było dać jej jakąś legendę do narożnika, tak dla skonfrontowania jej z Ricem.

 

Tylko czy kreatywnym wystarczy paliwa, by ciągnąć to jeszcze przez 2 miesiące i nie zanudzić fanów? Pojawienie się legendy wspierającej Becky może przedłużyć zainteresowanie, jednak nie przychodzi mi do głowy nikt, kto mógłby w logiczny sposób znaleźć się w jej narożniku.

 

  Amy napisał(a):
Foley coś kiedyś wspominał, że chciałby zostać jej menago na okres feudu z Charlotte i Flairem, więc to nie jest taki zły pomysł.

 

No chyba że tak.

Ogołnie podoba mi się, że na każdą wartościową zawodniczkę przychodzi czas, gdzie rozdaje kartyy w dywizji. Teraz jest Becky i tylko Becky, wyciśnijmy z niej soki do ostatniej kropli, bo kolejną gotową pretendentkę mamy na ławce rezerwowych, nie twierdzę, że Becky przebija Sashę, ale w chwili obecnej jest jednym z pozytywniejszych akcentów każdej tygodniówki. Powtórzę się - dobrze, że nie wrzucają nam wszystkiego na raz, bo tylko debil, mając czekoladę i batona, zjadłby wszystko w kilka chwil. Wieloosobowe feudy zostawmy na okres, gdy xabraknie pomysłów i świeżych twarzy.

Patrząc na ostatni segment pań, mógłby być to doskonały moment na zmiany - Flair przyjmuje za córkę wyzwanie Lynch, ta odbiera Charlocie pas, ta jest zła na ojca i rzuca go w cholerę.

 

  Cytat
PS2: Czyli co, na WM-ce Lesnar vs Rodzinka? Bray buduje anty-streak, to już będzie 0-3

 

Specjalnie dla niego powinni utworzyć nowe grand slam championship - przerżnąć ze wszystkimi najlepszymi zawodnikami na WM. Za rok Rock i Husky stanie się najekskluzywniejszych jobberem wszechczasów.

 

  DashingNoMore napisał(a):
Zabijcie mnie ale chce to zobaczyć... Reigns vs Lesnar

 

Dawno nikt nie był tak potężnie wypromowany, jak ta dwójka i ich ojedynek jest wręcz obowiązkiem, ale z drugiej strony szkoda to wrzucać na Fastlane. WWE doskonale wie, że popełniło gigantyczny błąd rozpisując ten pojedynek rok temu, gdy było kilku porównywalnych do Romana pretendentów. Teraz w okresie posuchy byłby to main event który mógłby pociągnąć całe PPV.

 

Komu, na widok Henrego, Titusa, Trutha i Neville'a przypomniał się ten segment? :D

[youtubehttp://www.youtube.com/watch?v=5tb91_v5OvI

 

A to, jak O'Neil przerzucił Tylera nad głową Henryczka było highlightem kariery Breeze'a w głównym rosterze :)

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Przemowa Romana Reignsa

Jak dobrze, że był tam Jericho. Romek sprawiał wrażenie jakby go wyrwali z wyra, Alberto i Rusev jedynie coś pogadali. Barrett to już w ogóle mógł się nie zjawiać. Tak sobie myślę, że to LoN może być stajnią, która razem zbierze się w komplecie w jednym ringu, a nie Wyatt. Dla rodzinki są plany, a międzynarodowa stajnia będzie miała swoje 5 minut.

 

Pierwsza walka - Roman Reigns vs Rusev

I znowu... Y2J! Y2J! Y2J!

 

Stefce nie spodobały się wybryki Chrisa. Czyżby spoiler na temat stylu w jakim odejdzie na kolejną przerwę?

 

Druga walka - Brie Bella vs Natalya

Nawet jeżeli to Sasha wtedy zaatakowała Kanadyjkę to i tak widzę tutaj nieścisłości. Pamiętam, że w trakcie feudu i tak się zbytnio nie lubiły, a Paige totalnie odwróciła się od mentorki. Teraz wraca po kontuzji jako przyjaciółka... .

 

Trzecia walka - Bray Wyatt, Luke Harper & Erick Rowan vs The Dudley Boyz & Ryback

Wyatt będą się tak kręcić z Dudleyami do PPV. Coś dla nich dopiero w okresie po RR.

 

Czwarta walka - Big Show vs Heath Slater

Big Show kontra stajnia jobberów. Musiało się skończyć z humorkiem. Bo wypadł najlepiej. :lol:

 

Segment ze Stephanie jeszcze bardziej uświadamia mnie w przemyśleniu o LoN na RR.

 

Losowanie pierwszego numerka wejściowego na Royal Rumble

Zły troll - Vincent przyzwyczaił nas do bycia dobrym w takiej roli. Sam segment troszkę pozostawił do życzenia, ale spełnił zadanie - ponabijać się z Romka.

 

Piąta walka - Tamina vs Becky Lynch

Sam występ w ringu jak i wypowiedź po walce...

#lofciamBecky

Aczkolwiek Charlotte zaplusowała u mnie reakcją na decyzję tatuśka. :lol:

 

Szósta walka - Dean Ambrose & Kalisto vs Sheamus & Alberto Del Rio

Kolejny sukces LoN, kolejny wybryk Owensa. Ostatnio moje emocje związane z feudem o pas IC opadły, ale wciąż liczę, że dadzą nam dobre show na RR. Kalisto też mógłby przejąć tytuł.

 

Jestem pewien, że gdyby ND zawitało na jakąś stypę to już nie byłaby to stypa. :D

 

Siódma walka - Jay Uso vs Big E

Niezłe starcie, ale wygrana E mnie niepokoi. New Day już bardzo długo mają tytuły. Oby bliźniaki ich nie przejęły. :???:

 

Tytus, Truth i Henry w RR. Nie dziwi mnie to zupełnie. Kolejny, aby zapchać miejsce.

 

Ósma walka - The Ascension, Tyler Breeze & Stardust vs Mark Henry, R-Truth, Naville & Tytus O'Neil

Zwycięzcy z góry wiadomi. Biedny Tyler nawet kiedy robi za piłkę lekarską zdarza się jakiś botch. :twisted:

 

Highlight Reel

Trzeba powiedzieć, że zwycięzcą tego segmentu jest Bray Wyatt. Spodziewałbym się Sister Abigail na Romku, ale nie na Brocku. Lesnar musi odpowiedzieć czymś, bo w tym momencie ciut stracił w oczach. Oczywiście to wciąż "bestia", ale jednak powinien to znowu pokazać. Bray za to mam wrażenie, że może bardzo długo utrzymać się w ringu na PPV.

 

Niestety, ale słabe RAW jak i publika cieńka. Dobre strony gali można wskazać na palcach jednej ręki.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  10 277
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Kcramsib napisał(a):
I na RR też tak będzie - coś czuję, że rekord Mysterio może paść, Reigns nie po to wychodzi bowiem jako pierwszy, by nie dotrwać do finałowej czwórki albo i dwójki. A że przy okazji zajobbuje 4/5 rosteru? Whatever...

 

Jest to w chuj prawdopodobne, ale taki booking (wszelkie przeciwności losu + wyjście z #1 do turnieju) to dla mnie niemal gwarancja, że Romeo pasa nie targnie, bo ktoś go chamsko wydyma (pewnie Hunter), aby dzieciaczki z żalu i litości wypłakiwały sobie oczęta.

 

  Kcramsib napisał(a):
PS: Za dobrze pamiętam, jak podczas ostatniego spotkania Y2J z Brockiem ten drugi rzucał muzykiem jak szmacianą lalką, by ekscytować się ich ewentualnym spotkaniem.

 

Za dobrze pamiętam jak Jericho podkładał się Fandango oraz jak ostatnio Strowman zdusił go jak szmatę, abym na poważnie emocjonował się, kiedy stanie on na przeciwko takiego Rozpierdalatora jak Lesnar.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Paige i Natalya się lubią? Total Divas po raz kolejny zagina czasoprzestrzeń :roll:

 

Big Show przeszedł kolejny turn?

 

Reigns z nr1 na RR. Nie cieszy, bo będzie go trzeba oglądać bardzo długo, a on, nawet jeśli się poprawił i potrafi być momentami ciekawy, nie utrzyma tego momentu przez godzinę. A szybko nie wyleci.

 

Nowy theme song B.A.D. - ciężko ocenić, za krótko. I nie wiem, czy przerwy to problemy z dźwiękiem, czy element utworu.

Becky zaszalała z mikrofonem. Fajnie że dostaje czas antenowy, ale Charlotte teraz nie podłożą, za wcześnie.

 

Żałoba po Francesce - znów rewelacja ze strony The New Day. Potem Big E wygrywa... i oby im nie przyszło do głowy przerzucenie pasów na Usosów na PPV. No, chyba że Big E wygra RRM ;)

 

Mark Henry nie dał rady chwycić rzuconego przez Titusa Breeze'a. Takie ładne podsumowanie kolejnej zbędnej potyczki jobberskiej, której uczestnicy na RR nic nie zdziałają. O ile wystąpią.

 

Heyman i Jericho na koniec - nawet późniejszej jatki nie potrzebowałem.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: UKPW Break Stuff 2 Data: 31.05.2025 Federacja: United Kingdom Pro Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Chatham, Kent, England, UK Arena: Historic Dockyard Chatham Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • MissApril
      Wiem, że pójdzie dalej, ale czas by wokół niej pojawiła się jakaś nowa postać, która wiązałby się z "potencjalną" "kolejną mistrzynią US". Czas zostawić za sobą trio Alba, Piper i Chelsea. 
    • Nialler
      Truth - fajny jako komediant (oglądam WWE regularnie (w sumie to non stop) od 2010 roku. Zawsze gdzieś był w moim sercu czy to jako komediant, czy jako jeszcze lata temu jako poważny w sumie wrestler. Szkoda mi go mimo wszystko. Nie za takie role i niesłusznie został potraktowany. Carlito - meh. Wyjebne mam bardzo bardzo w niego. Nawet w moim 2K universe nie mam go w rosterze bo typa nie trawię. W ogóle to już nawet JD u mnie nie istnieje tylko solówka. (Finn i JORDAN DEVLIN (!)) mistrzami tag team SD.  Czekam na więcej.
    • GGGGG9707
      Mi osobiście Carlito jest zupełnie obojętny, choć kolejny raz się dziwię że znowu w tym roku żegnają kogoś kto regularnie jest w WWE TV (nawet jako statysta). A przecież mają tyle ludzi (znowu pozdro Omos) którzy nic nie robią a trzymają ich dalej... Czyli Kross też zaraz poleci bo nie dość, że zaraz ma koniec kontraktu to WWE strasznie marnuje jego moment. Przecież ludzie tak na niego reagują, jak na antenie widać go w szatni to cała arena wiwatuje a ci nic, ani walki kwalifikacyjnej do MITB ani żadnej walki w ogóle... Marnować takie momentum
    • MattDevitto
      xDDDDD @ Caribbean Cool  coś dla Ciebie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...