Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  180
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.04.2014
  • Status:  Offline

  Lacio napisał(a):
Gdyby Vince zatwierdzał booking NXT

Nie to sugeruję w zacytowanym przez Ciebie fragmencie.

 

  Cytat
Rusev, Lesnar przed Summerslam14, Orton, Ryback, wymieniać dalej?

 

Wymień kogoś z ostatnich tygodni.

Edytowane przez Gaca

  • Posty:  403
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2014
  • Status:  Offline

Orton? To chyba zza czasów legend killera, by gdy był heelem ostatnio, popierdalał tak, że kurzyło sie za nim jak za Volkswagenem. Lesnar już dość dawno przeszedł Face Turn, no i PLS, to Lesnar, wiec sie to nie liczy. Ryback? On tyle turnów przechodził pare lat temu, ze juz nic nie wiadomo, jak dla mnie spieprzał z ringu, chyba tylko przed lokalnymi jobberami nie uciekał. Rusev był solowym, krótkim projektem, a wiadomo jak wyszło.

Chyba o Owensie zapomniałeś zza czasów debiutu i feudu z jaśkiem, jeszcze takiego heela szło oglądać, bo teraz to paranoja. No i oczywiscie Big Show, ale na niego nikt jebania za bardzo nie daje xD


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

  Lacio napisał(a):
Gdyby Vince zatwierdzał booking NXT, to Owens obijałby teraz Gable'a, Devitt podkładałby się Englishowi, Eva Marie biłaby rekord Paige, a Baron Corbin zaliczałby piątą obronę pasa.

 

Nie piszesz tego poważnie? Vince nie jest ideałem i ma często inny pogląd na wrestling niżbyśmy chcieli, ale aż takie demonizowanie go to gruba przesada. Nie róbmy z niego ślepego debila, który niszczy swoją federację od środka, a każdą gwiazdę sceny indy uważa za wroga. Gdyby tak było, to nie mielibysmy Daniela Bryana, wcześniej nie było by Punka. Nie byłoby nawet NXT w takiej postaci jak teraz. To Vince nadal jest szefem, nie HHH. I choć Trypel daje tej federacji dużo dobrego, to należy pamiętać, że jej głównym szefem jest nadal Vince.

 

 

  Gaca napisał(a):
A pomyślałeś o tym, że Vince "skupuje" dobrych zawodników nie po to aby byli sobą w WWE, tylko żeby inni ich nie mieli? Mi ta myśl chodzi po głowie od czasu kiedy Pac wylądował na RAW.

 

Taaak :roll: a ci biedni idioci ze sceny niezależnej tak dają się łapać w pułapkę zastawioną przez złe WWE


  • Posty:  180
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.04.2014
  • Status:  Offline

  maly619 napisał(a):
Taaak a ci biedni idioci ze sceny niezależnej tak dają się łapać w pułapkę zastawioną przez złe WWE

Hajs.


  • Posty:  348
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.10.2011
  • Status:  Offline

RAW było w Chicago? Albo miałem coś nie tak ze słuchem, albo ta publiczność była dziwna. Zero reakcji na Ambrose'a, a nawet buczenie. Cheerowanie Ortona, buczenie gdy New Day wspomina o tym jak dowalili Cenie. Normalnie to reakcje powinny być zgoła inne. Chantowali raz CM Punku, ale to i tak była dziwna publiczność, słaba jak na Chicago. Wpuścili Deana na początek, ale o czym on ma właściwie gadać? Słabo to wypadło.

 

Trzeba pochwalić WWE za booking Reignsa. Sprytne wygranie z Strowmanem, wyjście z ringu, kiedy otacza go trzech gości. Nie potrzeba nam kolejnego Ceny, który składa tych gości, albo dostaje w mordę niczym bohater. Roman jest teraz bardziej przyziemny, ale jeszcze daleko mu do chwili, w której nie będą na niego buczeć w ME WrestleManii. Jego promo może było jak z kartki, ale nie było już tak drętwo, pokazuje jakieś emocje, mówi płynnie. Plus dla Romka na tym RAW.

 

Owens vs. Kalisto, znów nowość. Więcej takich zestawień na tygodniówkach, kompletnie z dupy, bez historii (choć obawiam się, że teraz będą zestawiać Luchadorów z Kevinem do porzygu jak zawsze). O to chodzi w walkach na tygodniówkach. Kalisto nie znaczy zbyt wiele teraz, więc podłożenie się Kevinowi jest jak najbardziej wskazane. Nie wiem skąd to narzekanie.

 

Kane vs. Rollins. No właśnie o tym mówię. To nie powinno mieć miejsca. Nawet gdyby służyło to podbudowie i skończyło się dyskwalifikacją. Tutaj wygrał Kane... :? To jest bez sensu. Spada ranga PPV. Po co mam oglądać to, co było już na RAW?

 

  kołek napisał(a):
Bądźmy szczerzy, może jestem jakimś Sajko-fanem Deana, ale przeraża mnie myśl że on może przejść Heel Turn. Wiesz co to oznacza? Zgnojenie jego postaci do potęgi, przecież jest to niemal pewne że przejebie Feud'u z Ortonem, bo Oficjale nie będą mieli jaj żeby podstawić Randalla czysto Ambrose'owi. Zdobycie walizki, na prawdę? Chcesz żeby Heel'owy Ambrose skończył tak jak Rollins lub Owens? Niech trzymają go jak najdłużej jako dobrą psychiczna postać, niż ma skończy jak Rollins. Wole już poczekać z 10 lat na ten moment, kiedy Ambrose czysto jedzie jakiegoś zawodnika zgarniając pierwszy raz tytuł, niż oglądać jego jako Cipo-Heela, obecnie...

 

Całkowicie się zgadzam. Zdejmijcie pas z Rollinsa i dajcie face-turn, bo to jest niemożliwe co z tym chłopakiem robią. Ok, niech sobie ucieka jak to w zwyczaju mają już zawodnicy o jego gabarytach, ale niech nie przegrywa na tygodniówkach, bo to jest śmieszne ile on przegrał już w tym roku. Z Ambrosem będzie podobnie, jeśli przejdzie heel turn. Walizka też jest przekleństwem, jeśli chodzi o booking.


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

  Gaca napisał(a):
  maly619 napisał(a):
Taaak a ci biedni idioci ze sceny niezależnej tak dają się łapać w pułapkę zastawioną przez złe WWE

Hajs.

 

A czy Vince musi ściągać do siebie samych main eventerów? Podałeś jako przykład Paca a ja mam do ciebie pytanie... widzisz ty w nim main eventera? Neville jest akurat na swoim miejscu i to samo tyczy się innych przybyszy z indysów typu Sami Callihan(nie zwalajcie na WWE tego, że po prostu wypadł chujowo w swoim debiucie). Jeszcze parę lat temu zrozumiałbym takie gadanie ale polityka się zmieniła. William Regal jeździ po galach sceny niezależnej i szuka przyszłych gwiazd, Triple H je przyjmuje a Vince... czy sam fakt, że po prostu ich nie zwalnia nie sugeruje ci czegoś? I po co miałby się przejmować tym, że inne federacje będą miały takiego Tomasso Ciampę skoro sam uważałby, że jest on do dupy? Idąc twoją logiką kupiłbyś sobie Fiata Multiple tylko po to by nie kupił go ktoś inny?


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

  Gaca napisał(a):
  maly619 napisał(a):
Taaak a ci biedni idioci ze sceny niezależnej tak dają się łapać w pułapkę zastawioną przez złe WWE

Hajs.

 

Oczywiście że hajs. Zresztą nie tylko. WWE ze swoim Performance Center jest wymożonym miejscem dla każdego wrestlera. Takich warunków nie zapewnia nikt.

Sorry, ale jak czytam wywiad z kimś, że nigdy nie pójdzie do WWE, albo że nimi gardzi bo to nie jest wrestling to uważam, że kłamie, albo mówi tak by przypodobać się fanom indy bo wie, że jest za słaby na WWE. Jeśli jesteś dobrym wrestlerem, to twoim celem powinno być WWE.


  • Posty:  180
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.04.2014
  • Status:  Offline

DashingNoMore, pojęcie "psa ogrodnika" Ci znane? Nie będę się tu rozwodził nad ekonomicznym aspektem takowych decyzji, bo to nie jest tematyką naszego forum, ale wiedz, że jeśli Twój chleb zostanie jako ostatni na półce, to - nawet jeśli byłby tylko gliną - więcej zielonych wpadnie do Twej kieszeni.

 

A czy Paca widzę jako gościa, który jest kimś bardzo ważnym w federacji? Tak, oczywiście, że tak, bo to cholernie dobry wrestler. Zapytaj, czy widzę go jako main eventera w WWE, to wtedy odpowiedź będzie negatywna, bo - tu dochodzimy do tego co napisał mały, z czym się nie zgadzam - w federacji Vince'a wcale nie trza być dobrym wrestlerem, bo chyba wszyscy wiemy, że sam wrestling zszedł na dalszy plan. Gdyby było inaczej to nie zachwycalibyśmy się dobrymi walkami, bo byłyby one normą.

 

Mały, zapominasz o jednym aspekcie pracy dla WWE - większość czasu podróży. Dla niektórych to niekoniecznie zaleta, a na pewno już wada, więc wciskanie kłamstw w usta domniemanych autorów słów jest lekką przesadą.

 

Trochę chaotycznie, ale kawa dopiero rozpuszcza się w organizmie ;-)


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

Zamiast inwestować w młode talenty. To teraz prowadzą rozmowy z Alberto Del Rio, na temat nowego kontraktu. Aż boje się pomyśleć, że wróci ten nudziarz i zgarnie złoto na samym starcie, a jakby powrócił jeszcze na RR 2016 i go jeszcze wygrał, to już całkiem strzał w głowe i Walking Dead. Ja to rozumiem Hajs itd. w sumie ja nic do NXT, nie mam bo to obecni najmocniejszy roster w WWE, serwują nam jak najlepsze walki. Ale powiedzcie sami, po chuj wciskali takiego Kalisto czy PAC'a na RAW, ja już nie mają na niego pomysłu. Jak widzę, jak ten śmieszny Barrett wygrywa z Nevile'em to odechciewa mi się tego oglądać, ile można inwestować w Barrett'a ten typ się skończył po rozpadzie Nexusa, wprowadził trochę zamieszania, zostając raz Jobber'em, a raz Mid-Card'em. Jak po prostu, wolą podkładać młodych, to niech lepiej przełożą debiut i zostawią w NXT, jak nie są jeszcze na to gotowi. W kurwię się jak Sami'ego Zyana źle poprowadzą, jak powróci do głównego rosteru, ten typ zbiera zajebistą reakcje i zgnojenie takiej postaci to jak zgnojenie Eddie'ego Guerrero, kiedyś potrafili rozpisać! Normalnie walkę, taki Eddie wygrał z Lesnar'em kto by se pomyślał że taki szczypiorek pokona takiego bydlaka czysto? Do tej pory publika go ma w sercu, aż się serce cieszy jak Rollins wykonał na RAW Splasha jak publika chantowała Eddie, Eddie. Za większość odpowiada Vince w głównym rosterze, a za większość odpowiada HHH w NXT... WWE ma dwa inne światy ;/ jak ECW i WWF kiedyś.

 

Nie minie kilka lat, a NXT Invasion nastąpi...

 

  Cytat
Nie piszesz tego poważnie? Vince nie jest ideałem i ma często inny pogląd na wrestling niżbyśmy chcieli, ale aż takie demonizowanie go to gruba przesada. Nie róbmy z niego ślepego debila, który niszczy swoją federację od środka, a każdą gwiazdę sceny indy uważa za wroga. Gdyby tak było, to nie mielibysmy Daniela Bryana, wcześniej nie było by Punka. Nie byłoby nawet NXT w takiej postaci jak teraz. To Vince nadal jest szefem, nie HHH. I choć Trypel daje tej federacji dużo dobrego, to należy pamiętać, że jej głównym szefem jest nadal Vince.

 

Daniel Bryan? To ten co zdobył pas chyba 3 razy, a za każdym razem go tracił lub miał go stracić ale kontuzja mu przeszkodziła. Serio na prawdę, Vince się postarał nie ma co, że Run Bryana był tak zjebany, że nie chciało się tego oglądać, gnojenie przez Authority trwa do tej pory co do jego postaci, musieli mu dać ten pas... bo zrobili to na przekór Punkowi i nie mówcie że nie, to CM Punk miał zgarnąć pas na Wm XXX, a później go stracić na rzecz Sheamus'a ale że temu to nie pasowało to spierdolił i zostawił wszystkich na lodzie. W sumie co do samego CM Punka, koleś może i jest księżniczką :D i ma swoje zdanie, ale to nie jest typ do gnojenia, pracował na pełnym etacie a chuja dostał, przegrany feud z Lesnar'em. Nie od dawna, każdy z nas wiedział że CM Punk chciał wygrać RR i Main Event Wm XXX, a że publika zjechała kreatywnych za Batistę musieli dać Bryana, i wygraną na Wm XXX. Tak to byśmy nie widzieli w cale Bryana z pasem, a co do Punka dostał on wszystko co mógł dostać, ale jego run z pasem za czasów Heel'a i podłożenie się The Rockowi nic nie przebije... Nie od dziś wiemy, że gwiazda Indys musi się postarać żeby znaleźć się w ME, a zarazem musi odnaleźć pomóc publiczności, jak to zrobił kiedyś Bryan :) CM Punk też musiał się wysilić bo gdyby nie ten Shoot to by gówno osiągnął (w sumie ten Shoot był ustawiony) ale przekonał publikę :)

 

Na główny pas WWE trzeba długie lata pracować, lub twoja praca nie zostanie doceniona ;)

Edytowane przez Młody Zgred
Przywiązanie jest ograniczeniem samego siebie.

83847756857933960bf77b.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

  Gaca napisał(a):
dobrym wrestlerem, bo chyba wszyscy wiemy, że sam wrestling zszedł na dalszy plan. Gdyby było inaczej to nie zachwycalibyśmy się dobrymi walkami, bo byłyby one normą.

 

Dobry wrestler != dobry ringowo, a przynajmniej w moim mniemaniu ;)

 

  Gaca napisał(a):
Mały, zapominasz o jednym aspekcie pracy dla WWE - większość czasu podróży. Dla niektórych to niekoniecznie zaleta, a na pewno już wada, więc wciskanie kłamstw w usta domniemanych autorów słów jest lekką przesadą.

 

To już tym bardziej nie rozumiem osób, które mają problem z podróżami. To po co w ogóle ktoś taki bierze się za wrestling? No chyba, że jest tak wielkim życiowym nieudacznikiem, że do niczego innego się nie nadaje.

To tak jakby utalentowany piłkarz wolał przez całe życie grać w naszej Ekstraklasie, zamiast iść zagranicę, bo nie chciałoby mu się wyjeżdżać z kraju. Totalnie nielogiczne i po prostu głupie.

 

[ Dodano: 2015-10-14, 13:11 ]

  kołek napisał(a):
Daniel Bryan? To ten co zdobył pas chyba 3 razy, a za każdym razem go tracił lub miał go stracić ale kontuzja mu przeszkodziła. Serio na prawdę, Vince się postarał nie ma co,

 

Sam sobie odpowiedziałeś. Vince może i chciał, ale pech i kontuzje nie pozwoliły nic zrobić z Bryanem.

 

  kołek napisał(a):
chuja dostał

 

434 dni bycia mistrzem. Rzeczywiście, marny wynik. Tak poza tym, to że Punk coś chciał, to nie znaczy, że powinien to dostać. WWE miało inne plany i miało do tego prawo. Punk zachował się jak małe dziecko i jak tylko zrobili coś nie po jego myśli to się zwinął.

 

  kołek napisał(a):
publika zjechała kreatywnych za Batistę musieli dać Bryana, i wygraną na Wm XXX. Tak to byśmy nie widzieli w cale Bryana z pasem
  kołek napisał(a):
Nie od dziś wiemy, że gwiazda Indys musi się postarać żeby znaleźć się w ME, a zarazem musi odnaleźć pomóc publiczności, jak to zrobił kiedyś Bryan :) CM Punk też musiał się wysilić bo gdyby nie ten Shoot to by gówno osiągnął (w sumie ten Shoot był ustawiony) ale przekonał publikę :)

 

No tak. Zapomniałem, że jeśli ktoś z indy dostanie push, to tylko dzięki publice. Vince nie miał tu nic do gadania. Owens też pewnie wskoczył tak do rosteru przez publikę. Naprawdę ciekawa teoria.

 

  kołek napisał(a):
Na główny pas WWE trzeba długie lata pracować, lub twoja praca nie zostanie doceniona

 

Oczywiście, że tak i jest tak z każdym zawodnikiem. Proszę bardzo nasz aktualny mistrz: Seth Rollins. Gość od najsłabszego elementu Tarczy stał się najsilniejszym jej elementem. Jego rozwój (zwłaszcza za miciem) był niesamowity.

Wiadomo, że WWE ma rózne pomysły, jak wspomnianego Batistę, albo Romka. No, ale w końcu dali im pas? Nie. Więc nie wiem po co w ogóle ich tu przywoływać.


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

  Cytat
No tak. Zapomniałem, że jeśli ktoś z indy dostanie push, to tylko dzięki publice. Vince nie miał tu nic do gadania. Owens też pewnie wskoczył tak do rosteru przez publikę. Naprawdę ciekawa teoria.

 

Owens to całkiem inna bajka, moim zdaniem. Wydaje mi się że to tylko zasługa Triple H'a, bo w końcu Owens był jego pupilkiem i perełką w NXT, to samo tyczy się Rollinsa. Pamiętam jak przed debiutem The Shield, właśnie Triple H podniecał się wyczynami Rollinsa, w ringu i jak myślisz? Komu dzięki ma ten pas? Vince'owi? Serio ja już na samą myśl, wiem że to największa zasługa Triple H'a... W sumie zięciu mógł przekonać Vince'a co do Rollinsa, dlatego tak długo Ex-Black trzyma ten pas. A co do Owens'a to HHH źle zrobił, wprowadził go za szybko i to jeszcze dając mu wygraną z Ceną, w sumie dzięki tej wygranie Triple H i Owens udowodnili jakie NXT jest mocne i jaki pas ma większy prestiż US czy NXT obecnie w WWE. Ale jak po stracie pasa, to Owens zeszedł na boczne drogi, wszystko przejął Papa Vince i nie pozwolił zniszczyć swoją największej gwiazdę jaką jest Cena, takiemu ogórkowi jak Owens. Teraz dostał wynagrodzenie w postaci pasa IC, bo przecież Triple H nie da zgnoić swoje największej ex-Gwiazdy z NXT. Ale warunki i prowadzenie postaci Rollinsa i Owens'a jest w zasłudze Vince'a czyli Heelowanie-Pizdowanie moim skromnym zdaniem :)

 

Teraz Rollins musiałby przejść Face Turn żeby za kilka dobrych miesięcy, zmienić się w Badass'owego Heela.

Przywiązanie jest ograniczeniem samego siebie.

83847756857933960bf77b.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

  kołek napisał(a):
Owens to całkiem inna bajka, moim zdaniem. Wydaje mi się że to tylko zasługa Triple H'a, bo w końcu Owens był jego pupilkiem i perełką w NXT, to samo tyczy się Rollinsa. Pamiętam jak przed debiutem The Shield, właśnie Triple H podniecał się wyczynami Rollinsa, w ringu i jak myślisz? Komu dzięki ma ten pas? Vince'owi? Serio ja już na samą myśl, wiem że to największa zasługa Triple H'a... W sumie zięciu mógł przekonać Vince'a co do Rollinsa, dlatego tak długo Ex-Black trzyma ten pas. A co do Owens'a to HHH źle zrobił, wprowadził go za szybko i to jeszcze dając mu wygraną z Ceną, w sumie dzięki tej wygranie Triple H i Owens udowodnili jakie NXT jest mocne i jaki pas ma większy prestiż US czy NXT obecnie w WWE. Ale jak po stracie pasa, to Owens zeszedł na boczne drogi, wszystko przejął Papa Vince i nie pozwolił zniszczyć swoją największej gwiazdę jaką jest Cena, takiemu ogórkowi jak Owens. Teraz dostał wynagrodzenie w postaci pasa IC, bo przecież Triple H nie da zgnoić swoje największej ex-Gwiazdy z NXT. Ale warunki i prowadzenie postaci Rollinsa i Owens'a jest w zasłudze Vince'a czyli Heelowanie-Pizdowanie moim skromnym zdaniem

 

Tak jak myślałem. Jesteś totalnie zaślepiony i podchodzisz do sprawy zero-jedynkowo. Wszystko co dobre HHH (+trochę fani). Wszystko co złe Vince.


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Gaca co rozumiesz przez kogoś ważnego w federacji? Bo nie do końca rozumiem. Ludzie ważni w federacji (nie main eventerzy) to Roman Reigns, Randy Orton, Dean Ambrose, Kevin Owens, Sheamus itp. To ludzie którzy moim zdaniem czekają na awans(pomysł/lepszą okazję) i nie wiem czy wsadziłbym Neville'a do tego samego worka bo by być takim upper mid carderem trzeba umieć sprzedać siebie oraz mieć jakiś wizerunek. Myślę, że świetnie te braki u Neville'a pokazałoby danie mu mid cardowego mistrzostwa. Zgodzę się z tobą w tym, że w WWE nie trzeba być dobrym wrestlerem aby osiągnąć sukces i dlatego fakt, że Neville jest dobrym wrestlerem nie jest dla niego żadną kartą przetargową.

 

kołek a to, że Punk pod koniec tego samego roku sam rozjebał całe The Shield już się nie liczy? ^ ^. Punk dostał od federacji naprawdę dużo. A ten ostatni rok w federacji... hipokryzja fanów...tyle. Bo Punk tak naprawdę robił po prostu to samo co robią teraz Orton, Cena czy Reigns... po prostu został odsunięty NA CHWILĘ od Main Eventu. Nie ma nad czym płakać, ludzie narzekają gdy Jasiu i Randy wracają do ME czasem po roku siedzenia w upper mid cardowych feudach a gdy CM Punk został odsunięty od głównego paska po DWÓCH LATACH kiziania się z głównym tytułem to fanów boli dupa.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  maly619 napisał(a):
Sorry, ale jak czytam wywiad z kimś, że nigdy nie pójdzie do WWE, albo że nimi gardzi bo to nie jest wrestling to uważam, że kłamie, albo mówi tak by przypodobać się fanom indy bo wie, że jest za słaby na WWE. Jeśli jesteś dobrym wrestlerem, to twoim celem powinno być WWE.

Aż się przypomina wywiad z exBlackiem, „I’m a wrestler not a clown” :D

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

  aRo napisał(a):
  maly619 napisał(a):
Sorry, ale jak czytam wywiad z kimś, że nigdy nie pójdzie do WWE, albo że nimi gardzi bo to nie jest wrestling to uważam, że kłamie, albo mówi tak by przypodobać się fanom indy bo wie, że jest za słaby na WWE. Jeśli jesteś dobrym wrestlerem, to twoim celem powinno być WWE.

Aż się przypomina wywiad z exBlackiem, „I’m a wrestler not a clown” :D

 

Miałem to w domyśle w głowie ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • CzaQ
    • Giero
      Za nami kolejny epizod WWE Friday Night SmackDown w drodze do Money in the Bank 2025. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. SmackDown otworzyła Bianca Belair, która przyznała, że nie jest jeszcze gotowa do akcji. Show odbywało się jednak w jej rodzinnym Knoxville, Tennessee stąd się pojawiła. Szybko przerwała jej Naomi. Która zdradziła, że była w domu rodziców Bianci i widziała album zdjęć. Co przypomniało jej czasy, gdy były szczęśliwe jako tag team. Belair jeszcze raz zaznaczyła, iż to koniec między nimi. Zdenerwowana Naomi skwitowała, iż chciałaby, by Bianca była na wózku inwalidzkim, tak samo jak jej matka. Wtrąciła się wreszcie Jade Cargill, która zaatakowała Naomi. Z tego zwinnie przeszliśmy do walki kwalifikacyjnej do Money in the Bank Ladder Matchu. Naomi pokonała Nię Jax i Jade Cargill. JC Mateo łatwo rozprawił się z R-Truthem. Po pojedynku z Solo kontynuowali atak, aż pojawił się Jimmy Uso. Wyatt Sicks ponownie zaatakowali tag teamy ze SmackDown – #DIY, Motor City Machine Guns, Fraxiom i Street Profits. Los Garza pokonali zespół Je’Vona Evansa i Reya Fenixa, jako przedsmak Worlds Collide. Przy stanowisku komentatorskim był NXT North American Champion Ethan Page, który zaingerował w pojedynek. Zelina Vega pokonała Albę Fyre. Duże zamieszanie wywołała Chelsea Green. Damian Priest ostrzegł mistrza US Jacoba Fatu. W kolejnej walce kwalifikacyjnej do MITB Matchu Andrade pokonał Jacoba Fatu i Carmelo Hayesa. Ponownie doszło do spięcia na linii Fatu – Solo Sikoa i JC Mateo. A SmackDown kończyła konfrontacja Cody’ego Rhodesa i Jeya Uso z Johnem Ceną i Loganem Paulem. Skrót gali
    • MissApril
      Zelina powinna już iść dalej jako mistrzyni US, trochę słabo to wygląda, a kręcenie się w kółko przy Albie, Piper i Chelsea jest po prostu nudne. Przydałoby się odświeżenie jej runu z inną zawodniczką na tym etapie posiadania pasa. 
    • PpW
      Najważniejsza i najbardziej hardkorowa gala roku - Ledwo Legalne 5, już za tydzień! 🔥🔥🔥 Czego możecie się spodziewać? To już chyba doskonale wiecie, więc bez zbędnego przedłużania - jak jeszcze jakimś cudem nie macie, lub znacie kogoś kto nie ma biletów, to wbijajcie na stage24 i widzimy się już w następną sobotę na Mińskiej 65! 👊🍺 Przeczytaj na fanpage.
    • Grins
      Jeśli ktoś myśli że WWE pozwoli Jeff'owi Cob'owi dokazywać tak jak to robił w Lucha Underground to się grubo myli, jestem i tak zdziwiony że Jacobowi pozwalają tak skakać ale tutaj widać że są grube plany na Jacoba jeśli chodzi o przyszłość, pozostawili mu ring name, zainwestowali od razu w bardzo dobrą wejściówkę i gmmick, na pierwszej WM już zdobył tytuł, ogólnie JC Mateo to tylko dodatek do Bloodline nic więcej... Ogółem obstawiam że na SummerSlam dostaniemy już walkę Solo kontra Jacob, jeśli nie to obstawiam że Jimmy stoczy walkę z Jacobem.  Rhodes, Jey, Cena, Paul... Za pewnie na Money In The Bank team face'ów wygra ale już na SummerSlam Cody znowu przepierdoli, dobrze że ten rematch odbędzie się na największej gali lata już się bałem że postawią na Cena/Cody jako ostatni match dla Ceny, ogólnie to chyba Cena miał sobie wybrać przeciwnika z którym stoczy swoją ostatnią walkę i za pewnie tą osobą będzie CM Punk.  Punk nie wejdzie do Money In The Bank Match'u ale czeka nas dojebana walka na RAW mocny skład to nie może się nie udać chociaż 15 minutowa to i tak będzie cieszyło oko  Ale obstawiam że AJ wygra, mam dziwne przeczucie że walizkę wygra niestety Solo chociaż bardzo bym chciał aby to był LA Knight on najbardziej zasłużył na neseserek ta walizka będzie dla niego zabawieniem i tak mocno na niego stawiają od początku roku więc warto mu tą walizkę dać...  Kurde walizka dla kobiet to taki dylemat że mogę sie założyć że odpierdolą paździerz i walizka poleci w ręce Ripley... Chociaż moje faworytki to Alexa, Gulia czy Perez jeśli ta walizka ma służyć do promocji to niech służy bo danie walizki Ripley to będzie tak jak danie walizki Lesnarowi czy Cena z parę lat temu.  Wyatt Sicks rozpierdalają dywizję tag team, kurwa ile tag team'ów jest na SD a ile na RAW jak to kuje w oczy XD Ale fajnie że postawili na coś takiego, a nie że ni z dupy rozpoczynają program z kimś większego kalibru, na początek pasy TT  A później można pomyśleć nad jakimś solowym pasem dla Howdy'ego, ale obstawiam że oni i tak będą powiązani z Alexa nie bez powodu ona pozostały przy tym gmmicku z FFH. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...