Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  26
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.08.2013
  • Status:  Offline

Cena na pewno powróci w okolicach Royal Rumbe/SS/Road to Wrestlmania, żeby zacząć jakiś sensowny feud.

  • Posty:  367
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

Cena na pewno powróci w okolicach Royal Rumbe/SS/Road to Wrestlmania, żeby zacząć jakiś sensowny feud.

 

Zapewne z Takerem, zastanawia mnie tylko Bryan i nowa korporacyjna grupka, ciągnięcie feudu Bryana z nimi aż do WM'ki nie ma sensu ponieważ trwałoby to za długo a po drugie jednym z planów jest aby na WM'ce zawalczyli ze sobą Hunter i Dwayne więc może Orton vs Bryan? to również za długo by trwało chyba że WWE wymyśliłoby jakąś ciekawą przerwę w tym feudzie by wznowić go po RR'14.

 

Wpadłem ostatnio na taki pomysł- Survivor Series 2013 Tradycyjny 5 vs 5 match "Team Bryan vs Team Corporate" byłoby to okazją dla zadebiutowania paru zawodników: Ohno, Adrian Neville, Graves albo Sami Zayn.

66487669857979e1f5d8b5.jpg


  • Posty:  471
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.09.2012
  • Status:  Offline

Że niby zawodnicy NXT mieliby się przeciwstawić korporacji ? Nie kupuję tego...... :roll:

 

Ten pomysł by wypalił, jeśli po stronie korporacji byliby sami wrestlingowi wyjadacze, a kogo tam mamy ? W miarę młody Orton, chociaż doświadczony, młodzi ludzie z The Shield, Maddox, być może dojdzie ktoś jeszcze i na pewno nie będzie to nikt ze starej gwardii. Przecież mówi się o Rybacku, czy Axelu, a to są młode, wschodzące gwiazdy.

Dlatego zarówno opozycja i korporacja powinna mieć wymieszane składy.

Po stronie opozycji znajdą się na 90% Ziggler, Show, Henry, Cena (jak wróci wcześniej), być może Christian, RVD, Rhodes, możliwe, że Booker T i nawet nie wykluczam obecnej GM SD Vickie Guerrero . Nie liczę na żadne debiuty z NxT, ewentualnie jakiś jeden zawodnik np. Graves. Nie wierzę, że taki Neville, Zayn, Ohno zadebiutowaliby w tym samym czasie, żeby wspomóc Bryana.


  • Posty:  367
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

Że niby zawodnicy NXT mieliby się przeciwstawić korporacji ? Nie kupuję tego......

 

Nie mówię że od razu wszyscy których wymieniłem :twisted: ale mogłoby dojść do tego że Korporacja zacznie wmawiać nam że tacy ludzie pokroju Bryana czy innych "młodych" nie mają szans z Mistrzem WWE (Orton) co doprowadziłoby np. do debiutu Ohno?. Koleś przydałby się u boku Bryana, można by było dorzucić do nich Rhodesa który tyle lat czeka na upragniony pas WHC czy WWE, może face turn Cesaro co raczej odpada ale dałoby się ułożyć z tego ciekawy pojedynek. Po drugiej stronie można by dać HHH, Ortona, Axela+ dwóch innych/ewentualnie 3 z Shield jako ochrona na usługach Rodzinki McMahon, Shield mimo iż z rozwojówek się nie obrażą bo przecież jak już pokazał feud Rocka z Punkiem tą trójkę interesuje tylko zapłata.

66487669857979e1f5d8b5.jpg


  • Posty:  3
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.07.2013
  • Status:  Offline

Wątpie aby streak miałby się machnąć z historią korporacyjną. Ja cały czas przewiduję, że finał historii będzie taki, że na WM będzie walka o władze w WWE między HHH, a człowiekiem Vince'a (zapewne Rock) i walką o pas Orton vs Bryan. Taker pewnie zmierzy się z Ceną lub Lesnarem na moje oko.

  • Posty:  16
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2013
  • Status:  Offline

Na moje oko sprawa ma się tak, że feud między McMahonami zakończy się na Survival Series. To chyba najlepsza taka gala na zakończenie, bo TLC raczej odpada, a ciągnięcie feudu aż do WM będzie monotonne i stanie się szybko nudne. Owszem teraz jest to ciekawe, ale żeby pół roku jedno i to samo? Nie sądzę. Co do Ceny myślę, że powróci na Royal Rumble, a dzień po na RAW zaatakuję go Undertaker. Nie chciałbym krótkiego feudu tylko jakiegoś na prawdę przyzwoitego z udziałem tych 2 panów z finałem na WM. Powiedzmy sobie szczerze. Taker i Cena to chyba największe ikony WWE. No może dodać jeszcze The Rocka i Punka, który gdzieś tam się zapisuje na kartach historii. Pokonanie jednego z najbardziej utytułowanych zawodników na zakończenie kariery to chyba wszystko. Nie chciałbym pojedynku z Lesnarem, gdyż siła vs siła to byłoby coś w stylu Show vs Henry, a wbrew pozorom Cena potrafi wykręcić fajne rzeczy.

  • Posty:  26
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.08.2013
  • Status:  Offline

Że niby zawodnicy NXT mieliby się przeciwstawić korporacji ? Nie kupuję tego......

 

Nie mówię że od razu wszyscy których wymieniłem :twisted: ale mogłoby dojść do tego że Korporacja zacznie wmawiać nam że tacy ludzie pokroju Bryana czy innych "młodych" nie mają szans z Mistrzem WWE (Orton) co doprowadziłoby np. do debiutu Ohno?. Koleś przydałby się u boku Bryana, można by było dorzucić do nich Rhodesa który tyle lat czeka na upragniony pas WHC czy WWE, może face turn Cesaro co raczej odpada ale dałoby się ułożyć z tego ciekawy pojedynek. Po drugiej stronie można by dać HHH, Ortona, Axela+ dwóch innych/ewentualnie 3 z Shield jako ochrona na usługach Rodzinki McMahon, Shield mimo iż z rozwojówek się nie obrażą bo przecież jak już pokazał feud Rocka z Punkiem tą trójkę interesuje tylko zapłata.

Doceniam to, że lubisz młodych zawodników (zresztą tak jak ja), ale jestem pewien w stu procentach, że sytuacja z debiutantami nie będzie miała miejsca, przynajmniej w najbliższym czasie. To muszą być wyjadacze. Jeżeli już by do takiej walki doszło, to liczył bym również na któregoś w miarę sprawnego Hall of Famera (coś w stylu Hitman i Nexus).

Zresztą na debiuty w najbliższym czasie nie ma co liczyć. Mamy Shield, czyli trzech nowych zawodników, mamy The Wyatt Family - kolejna trójka, do tego przyszedł Curtis Axel, wcześniej był Rayback, mamy znakomitego Fandango, więc sumując CT wpuścił w najbliższym czasie AŻ 9 ZAWODNIKÓW.


  • Posty:  367
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

więc sumując CT wpuścił w najbliższym czasie AŻ 9 ZAWODNIKÓW.

 

Nie powiedziałbym- Shield i Ryback to rok 2012 czyli tylko Axel, Fandango i Wyatt'y przypadają na ten rok czyli 4-'12 5-'13. Nie można jednak zapomnieć że w ubiegłym roku zadebiutowali również: Brodus, Naomi i Cameron (Cała trójka na początku stycznia), Tensai, Antonio Cesaro i Damien Sandow czyli 6+4=10 W CAŁYM ROKU 2012 więc nie mów że w tym roku nie znajdzie się miejsca dla 3 osób :twisted:

66487669857979e1f5d8b5.jpg


  • Posty:  26
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.08.2013
  • Status:  Offline

więc sumując CT wpuścił w najbliższym czasie AŻ 9 ZAWODNIKÓW.

 

Nie powiedziałbym- Shield i Ryback to rok 2012 czyli tylko Axel, Fandango i Wyatt'y przypadają na ten rok czyli 4-'12 5-'13. Nie można jednak zapomnieć że w ubiegłym roku zadebiutowali również: Brodus, Naomi i Cameron (Cała trójka na początku stycznia), Tensai, Antonio Cesaro i Damien Sandow czyli 6+4=10 W CAŁYM ROKU 2012 więc nie mów że w tym roku nie znajdzie się miejsca dla 3 osób :twisted:

Może masz rację i trochę żem się rozpędził. :D


  • Posty:  254
  • Reputacja:   16
  • Dołączył:  27.12.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dla mnie to co się wydarzyło pachnie trochę powstaniem nWo, gdzie był mistrz WCW a niedługo później dołączył Eric. Tutaj mamy dużo podobieństw.

 

(...) ciągnięcie feudu aż do WM będzie monotonne i stanie się szybko nudne. Owszem teraz jest to ciekawe, ale żeby pół roku jedno i to samo? Nie sądzę. (...)

 

Biorąc pod uwagę założenie z początku mojej wypowiedzi to patrząc na rozwój feudu WCW/nWo (oczywiście do pewnego momentu) można pokusić się o rozłamy, frakcje, zgody, zdrady, itp. ciągnąć to dość długo w ciekawej formie. W ten sposób można by i dotrwać do WMXXX.

 

Odnośnie frakcji "tych dobrych". Po stronie Danielsona opowiedzą się zapewne Ci, których rzucono vs Shield - Big Show (+ face Henry) i Ziggler. Moim zdaniem nie muszą oni tworzyć stajni, ale będą sobie pomagać jak Shield będzie obijała jednego z nich (vide Sting zjeżdża na linie aby pomóc Lugerowi - specjalnie to piszę, gdyż na razie dla mnie jest dużo podobieństw do WCW/nWo) lub ewentualnie będą to walki 2vs2 lub 3vs3. Moim zdaniem Korporacja zrekrutuje jeszcze kogoś, bo mają w składzie zbyt dużo dyrektorów w proporcji do mięśniaków.


  • Posty:  4
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.07.2013
  • Status:  Offline

Korporacja musi kogoś zwerbować jeszcze. Trzeba poczekać jak sytuacja się rozwinie. Oby nie zepsuło tego programu WWE. Ale zapewne Showy rozwalą Tarczę i odbiorą pasy TT, o które będą walczyć z Waytt Family (ja osobiście nazywam ich rzeźnikami ze względu na ich wygląd) i nie chciałbym, żeby Familiada wraz z Ortonem cały czas uciekali z ringu przed Bryanem i ewentualnie kimś tam jeszcze.

  • Posty:  237
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2012
  • Status:  Offline

Moim zdaniem Korporacja zrekrutuje jeszcze kogoś, bo mają w składzie zbyt dużo dyrektorów w proporcji do mięśniaków.

 

Dla mnie możliwe jest dołączenie do tej stajni Wada Barretta. Przed SS walczył z Bryanem, ten mu obciął wąsy, a w dodatku w pewnym stopniu pomagał mu Vince. Być może jeszcze Ryback, który dostał dosyć ciekawy gimnick.

 

Odnośnie frakcji "tych dobrych". Po stronie Danielsona opowiedzą się zapewne Ci, których rzucono vs Shield - Big Show (+ face Henry) i Ziggler.

 

I najprawdopodobniej pod koniec roku powracający John Cena.

106454733352d6a8573c2d7.jpg


  • Posty:  203
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.06.2011
  • Status:  Offline

Ja ogólnie jestem za tym, żeby zabrać wszystkie pasy The Shield. Pas US miał tak żałosny poziom wypromowania w momencie przejęcia go przez Ambrose'a, że teraz on z tym pasem wygląda jak zwykły midcarder (którym w sumie jest ale to jednak nie ta liga co taki Kingston, czy Big E, przynajmniej poziom wyżej). Pasy tag team były solidnie wypromowane przez Hell No i Reigns z Rollinsem jakoś się z nimi prezentują to i tak nie jestem ich fanem jako teamu. Może mój tok myślenia jest dziwny ale według mnie do The Shield pasy nie pasują (masło maślane) i wystarczająco dobrze prezentują się bez midcardowych tytułów. Ich rola jako ochroniaże Corporation pasuje do nich w sam raz, a pasy nie są im do tego potrzebne.

  • Posty:  254
  • Reputacja:   16
  • Dołączył:  27.12.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Może mój tok myślenia jest dziwny ale według mnie do The Shield pasy nie pasują (masło maślane) i wystarczająco dobrze prezentują się bez midcardowych tytułów. Ich rola jako ochroniaże Corporation pasuje do nich w sam raz, a pasy nie są im do tego potrzebne.

 

Popieram to w 100%. Bardzo się ucieszyłem jak wystąpili w tej roli na RAW. Takie psy, spuszczanie ze smyczy gdy potrzeba (obić Big Showa czy Zigglera). Taka właśnie powinna być ich rola, zgodna z tym co mówili do kamery. Wcześniej byli też wynajęci do obicia, o ile dobrze pamiętam, Rocka w starciu z Punkiem. Po zdobyciu pasów, które moim zdaniem symbolizują to z czym Tarcza walczy, powinni je "zdewaluować" a WWE wtedy odebrało by im pasy i zrobiło porządny turniej mistrzowski. Wtedy Tarcza mogłaby twierdzić, że im wiszą te pasy, bo to nie o nie chodzi, ale o "zasady". To, moim zdaniem, byłoby właściwe poprowadzenie wątku Tarczowników.


  • Posty:  26
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.08.2013
  • Status:  Offline

Ja ogólnie jestem za tym, żeby zabrać wszystkie pasy The Shield. Pas US miał tak żałosny poziom wypromowania w momencie przejęcia go przez Ambrose'a, że teraz on z tym pasem wygląda jak zwykły midcarder (którym w sumie jest ale to jednak nie ta liga co taki Kingston, czy Big E, przynajmniej poziom wyżej). Pasy tag team były solidnie wypromowane przez Hell No i Reigns z Rollinsem jakoś się z nimi prezentują to i tak nie jestem ich fanem jako teamu. Może mój tok myślenia jest dziwny ale według mnie do The Shield pasy nie pasują (masło maślane) i wystarczająco dobrze prezentują się bez midcardowych tytułów. Ich rola jako ochroniaże Corporation pasuje do nich w sam raz, a pasy nie są im do tego potrzebne.

Strasznie mnie wkurza taki tok myślenia. Czyli, że jak CM Punk jest midcarderem, bo ma walczyć z Axelem na następnym RAW o pas IC?

Idąc twoim tokiem myślenia liczy się tylko ME, czyli pas WWE i WHC, a reszta to gówno i niższa klasa społeczna? I mam wrażenie, że pojęcie midcard jest z lekka nadużywane na forum.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Czyli Cody wygrywa KOTR aby na SummerSlam walczyć z Ceną a Killings na NOC lub następnym SNME
    • Giero
      7 czerwca, w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu odbyła się gala WWE Money In The Bank 2025 w Intuit Dome. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Na otwarcie dostaliśmy kobiecy Money in the Bank Ladder Match. Zwycięsko wyszła z niego Naomi, pokonując Alexę Bliss, Giulię, Rheę Ripley, Roxanne Perez i Stephanie Vaquer. Naomi może teraz zrealizować kontrakt z walizki na dowolnej mistrzyni. Dominik Mysterio w dość krótkiej, ale intensywnej walce pokonał Octagona Jr i obronił WWE Intercontinental Championship. Sam pojedynek potwierdzono nieco wcześniej, podczas Worlds Collide. Becky Lynch pokonała Lyrę Valkyrię i przejęła WWE Women’s Intercontinental Championship. Valkyria po walce nie wytrzymała i zaatakowała Becky. Następnie przeszliśmy do męskiego Money in the Bank Ladder Match. Tu triumfował Seth Rollins, drugi raz w karierze zdobywając kontrakt. W walce brali jeszcze udział Andrade, El Grande Americano, LA Knight, Penta oraz Solo Sikoa. W decydujących momentach Bronson Reed i Braun Breakker próbowali pomóc Rollinsowi. Z odsieczą Solo przybyli Jacob Fatu oraz JC Mateo. Potem jednak ostatecznie Jacob i tak odwrócił się od Sikoi i zaatakował go. W main evencie Cody Rhodes i Jey Uso wygrali z Johnem Ceną oraz Loganem Paulem. Niespodziewanie doszło do… powrotu R-Trutha, który zaatakował Cenę. Skrót gali
    • Giero
      Za nami historyczna, wspólna gala AAA i WWE – Worlds Collide 2025. Przedstawiamy podsumowanie tego show. Po krótkiej, oficjalnej ceremonii otwarcia fanów przywitał legendarny Rey Mysterio. Podkreślił, jak dumny jest z bycia częścią ewolucji Lucha Libre. Przemowę wygłosił mieszając język hiszpański i angielski. Następnie przywitał uczestników pierwszej walki. Aero Star, Mr. Iguana i Octagon Jr. pokonali Lince’a Dorado, Cruza Del Toro oraz Dragona Lee. Ważne wydarzenia miały miejsce po walce – Dominik Mysterio obserwował ją jako widz, a następnie prowokował luchadorów. To przerodziło się w bójkę Dominika i Octagona. Zdenerwowany Mysterio zaproponował Octagonowi… pojedynek o Intercontinental Championship na późniejszym Money in the Bank. Lola Vice i Stephanie Vaquer pokonały Chik Tormentę oraz Dalys. Legado del Fantasma pokonali zespół złożony z El Hijo de Dr. Wagner Jr., Pagano i Psycho Clowna. Ethan Page obronił NXT North American Championship w pojedynku z Je’Vonem Evansem, Laredo Kidem i Reyem Fenixem. W walce wieczoru po świetnym pojedynku El Hijo del Vikingo obronił AAA Mega Championship przeciwko Chadowi Gable. Skrót gali
    • Bastian
      Money in the Bank kobiet - widząc, ile czasu są w ringu Perez i Giulia, pewne było, że z walizką do domu wróci ktoś inny. Mało było Vaquer, nie oglądałem Worlds Collide, może TT Match z jej udziałem kosztował trochę zdrowia. McAfee podczas słynnej akcji "La Primery" równie mocno spermiarski jak Booker T 😀  Naomi z walizką, więc rosną akcje... Cargill i Belair. 😀 O samej walce nic, bo szału nie było. 😀  Dom Mysterio vs Octagon - chcieliście 5 walk, no to macie 😀 Wujek Hunter dał starcie rodem z rozpisanego na kolanie Smackdown, gdzie emocji było tyle, ile 5 starów w karierze Jindera Mahala 😀  Lyra Valkyria vs Becky Lynch - w ringu źle nie bylo, ale ta stypulacja to jawny spoiler wyniku końcowego. Becky kolekcjonuje pasy jak Charlotte mężów, feud bedzie kontynuowany, można rozpisać kolejne brawle na tygodniowkach i zaraz SummerSlam, Bożenko... Money in the Bank mężczyzn - bylo nieźle, kilka spoko akcji z drabinami, ale stało się to, czego się obawiałem. Interwencje z zewnątrz, dobrze, że chociaż Reigns, Punk i Zayn zostali w domu. Fatu zaatakował Solo, lepiej byłoby chyba na odwrót, gdyby Jacob był w MITB, a Solo zabrał mu zwycięstwo. Rollins z walizką, cash in na 99 proc. na Uso. Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - spodziewałem się mizernej walki, ale pod koniec zrobiło się nieźle, były bumpy na stołach. Wrócił R-Truth, czyżby był to casus ubiegłorocznej WM, gdzie po oburzeniu fanów to nie Rock, a Rhodes walczył z Romanem?  😀 Cena przypięty, Cody może śmiało próbować odzyskać WWE Title. Jaś powinien w sumie też rozprawić się z Truthem. Te tarcia Ceny z Loganem świadczą o tym, że to chyba Paul będzie tym, który przywróci Jasia na jasna stronę mocy. Dobry wybór, publika nie znosi Logana, będzie feta jak mu Cena sprzeda AA. Reasumując, gala na kolana nie rzucila. Brakowało przede wszystkim walk mistrzowskich, dających cień nadziei, że jedna z walizek będzie zrealizowana jeszcze na MITB.  
    • GGGGG9707
      Na drabinie też...   Gala słaba dla mnie, ciężko się WWE ostatnio ogląda patrząc co się dzieje i biorąc pod uwagę ich decyzje. W skrócie : 1) MITB kobiet : świetna walka, bardzo mi się podobała ale nie przepadam za Naomi także nie jestem tylko zadowolony z wyniku (chciałem każdego oprócz Naomi i Ripley) ale walka była bardzo dobra 2) Dom : nie potrzebna walka, dobrze że Dom obronił 3) Lyra : Nie chcę Becky z pasem bo robi się z niej druga Charlotte i nie mogę się do niej przekonać od czasu powrotu. Walka piękna ale jak pisałem wcześniej dla mnie to było Backlash 2.0, pewnie będzie rewanż który też będzie świetny ringowo ale przydałoby się jakieś 2 out of a 3 falls czy coś 4) MITB : poza śmieszkowaniem (nie lubię jak się z ważnej walki parodie robi bo to zabija całą wiarygodność) na początku, czy Solo przez całą walkę czy Penta i Almas na drabinie (co mi się bardzo nie podobało bo to psuło walkę) to walka była bardzo fajna aż do końcówki... Jak weszła ekipa Rollinsa to już wiedziałem że zdemolują wszystkich i Rollins wygra (chyba że Punk i Zayn przyjdą) i zdziwiłem się że tak nie było. Brawo dla Fatu za zdemolowanie Solo, to było dobre. Za to to co dla mnie zabiło całą walkę i sprawiło że uważam ją za jedną z najgorszych MITB matchy to końcówka... Gable dostaje Spear od Breakker'a i leży prawie 10 min i już nie wstaje ??? Tak samo inni uczestnicy!!! Martwi po jednym finisherze ale ściema, przecież to nie ma żadnego sensu. Jedynie local hero się przebudził choć Americano przed nim oberwał. Myślałem że wszyscy wrócą do walki i jakoś sprytem Rollins wygra a nie tu każdy po 1 finisherze drużyny Rollinsa leży martwy do końca. Zwycięzca najgorszy z możliwych (razem z Andrade), nie lubię jak ME i byli mistrzowie zdobywają walizkę. Przecież Rollins równie dobrze może sobie KOTR wygrać i walczyć o pas na SummerSlam bądź tak po prostu TS dostać. Przecież on już zaczął feud z Jey'em (który mam wrażenie ma 5 feudów jednocześnie) 5) ME sobie darowałem. Po tym co widziałem wcześniej na tej gali + skład tej walki (Cody i Cena ok ale Jey nie na swoim miejscu a ten ostatni intruz w tej federacji) to wyłączyłem 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...