Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   39
  • Dołączył:  20.12.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jestem z powrotem na forum po tygodniowej przerwie.

 

W tamtym tygodniu podobał mi się segment z udziałem AJ Lee, Big E vs Ziggy i Kaitlyn.

W tym tygodniu mieliśmy dalszy ciąg tego co było dane nam oglądać tydzień temu.

Walka April i Kaitlyn była jak na dywizję kobiet niezła.

Natomiast walka Big E i Ziggy dobra choć nie przypuszczałam że po raz kolejny April wtrąci się do pojedynku swego ex faceta, ale cóż musiało tak być bo dalej feud między tą czwórką będzie kontynuowany.

 

Miło było również dostać drugą walkę Div. Ucieszyła mnie walka z udziałem Natalyi i Brie Bella :) Ta walka też była niezła. Spodobała się mi wygrana laski Bella, gdyż lubię obie siostry. :)

 

Ciekawie oglądało się pojedynek Fandango z RVD. Tylko dla tancerza oglądałam tę walkę :P

 

Jak udało mi się zauważyć od zeszłego tygodnia AJ ma nowy titantron do swojej muzyki. Hmm tak sobie myślę, że co się u niej coś zmienia w postaci to co róż w związku z tym zmieniają jej titantron :) Teraz tylko trzeba poczekać aż WWE wrzuci go na swój kanał na Youtube :)

2025collage.png


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

Jeszcze nie widziałem roll upa wykonanego na czysto, bez jakiegoś odwrócenia uwagi :D

 

No to zaiste mało widziałeś :D Jak mniemam, nie dane Ci było oglądać także ostatniego MITB, gdzie Wędkujący czysto zroll'ował Jericho ? :twisted:

To ja się już nie odzywam :D


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

- ocenę pierwszego segmentu napiszę po informacji, że był edytowany - na pewno wyszło mu to tylko na lepsze.

 

-

Big E vs Ziggler Nienajgorsza walka, pomimo że w ringu był Langston, który ostatni raz walczył chyba na Wrestlemanii. Dolph nie został obity tak mocno jak się spodziewałem, a nawet sam przejął inicjatywę i w końcu przez AJ doszło do DQ. Nic innego jak podstawa do kontynuacji feudu.

 

Big E walczył jeszcze w NXT.

 

- zapowiedź Smackdown - chyba każdy zgadnie, że Alberto wyjdzie i powie, że chce rewanżu na "Charyzmie"... A show obejrzę tylko ze względu na obecność CM Punka na nim.

 

To RAW obejrzałem bardziej z racji posiadania wolnego czasu, aniżeli "obowiązku". Jeśli chodzi o walki - cóż, było ich dużo, ale nie pamiętam, aby jakaś zachwyciła. Jeśli miałbym kilka wyróżnić, to na pewno byłyby to Bryan vs. Kane, Christian vs. del Rio oraz ostatnia walka. Co do segmentów, praktycznie ich nie było, a powód jest oczywisty - ciężko wytaczać jakieś mocne działa, kiedy to RAW nie jest "na żywo". Jestem jednak przekonany, że po powrocie z touru, możemy dostać liczbę speechy w nadmiarze.


  • Posty:  2 317
  • Reputacja:   54
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

 

 

Brayan new looks. ;-) Ciekawie by było jakby powrócił do wizerunku z roh, bodajże z 2006 roku, gdy był łysy jak kolano.

 

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Już się bałem, że Corporate Makeover zostanie totalnie zmarnowane, a zostało tylko, bądź aż, zmarnowane. Ten segment robi się po to, by wrestler odmówił zmiany i wyszedł na przeciw swoim pracodawcom - publika będzie go kochać jeszcze bardziej. Taki Vince był konieczny, ale na kolana absolutnie nie rzucili. Podobał mi się tylko Bryan, podkreślający fakt bycia "wrestlerem". Wręcz wtedy oglądało się to lepiej, choć nie potrzebna była temu ta cała huczna otoczka. Na pewno t-shirt się sprzeda jak świeże bułki w leniwe niedzielne popołudnie, ale w zestawieniu wczorajszych prom, John Cena > Daniel Bryan Danielson

 

Ricardo najpewniej wraca do rozwojówki. Na re-debiut będzie musiał trochę poczekać - powalczyć na porządku dziennym - ale kiedy już jego były Pan straci pas, to śmiało mogą promować ich feud.

 

Fajnie jest się wypowiedzieć o powracających gwiazdach, ale ... Kofi zmienił tylko spodnie.

 

Dobrze, że WWE się nie pogubiło w postaci Braya - przynajmniej na razie - i facet nie przestraszył się "piekielnych ogni" Kane'a. Jakakolwiek niepewność mogłaby mi skutecznie przekreślić całą wizję tej osobowości. Jeden z przyjemniejszych motywów marnego RAW.

 

Wmieszanie Ortona w Main Event dzisiejszego RAW, chyba zmniejsza nam prawdopodobieństwo jego skutecznej inkasacji walizki na SummerSlam. Pamiętamy, że chcieli uśpić naszą czujność, ale plany wyraźnie uległy zmianie. Jeśli brać pod uwagę wszystkie segmenty z wczorajszej tygodniówki, Randy się pojawi, ale powstrzyma go HHH - jego wypowiedź na zapleczu, to kolejny pozytywny aspekt tych trzech godzin.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  303
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.07.2011
  • Status:  Offline

"Paul say something stupid"

- Brock Lesnar 2013


  • Posty:  237
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2012
  • Status:  Offline

Początkowy segment spełnił kilka zadań. Dla mnie najważniejszym było to, że Bryan zgolił Barrettowi brodę. To jest plus, biorąc pod uwagę fakt, że automatycznie Wade wróci do gimnicku lalusia z Anglii, który walczy dla pieniędzy. Gimnick fightera nie wypalił, dlatego WWE podstępem wróciło do starego. Mam nadzieję, że coś się ruszy w postaci Wade'a, a także mam nadzieję, że dostanie duży push.

 

Randy wprawdzie wykonywał RKO Sheamusowi, Bryanowi jak był facem, ale końcówka Raw na prawdę może wskazywać na to, że Viper przeszedł ten upragniony heel turn. Finally!! Randy wykonał RKO Cenie i Danielowi, ale także zostawił ich na pożarcie The Shield. To także jakaś promocja dla tej trójki, biorąc pod uwagę fakt, że od dwóch miesięcy nie dzieje się z nimi dobrze. Dopełnieniem turnu Ortona będzie pewnie inkasacja walizki na Summerslam, chociaż być może będzie to pierwsze Raw po tej gali.

 

Według mnie dosyć dobre Raw, lepsze niż tydzień temu. Żadna walka mnie wprawdzie nie porwała, ale segmenty stały na dobrym poziomie. Heyman nie zmierzy się z Punkiem na następnym Raw, tylko wbije Lesnar a Punk go rozłoży.

106454733352d6a8573c2d7.jpg


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Raw miało kilka momentów, które podwyższają końcową ocenę tego show. Bardzo fajna dla mnie wstawka na zapleczu z Triple H'em, która powoduje, że SummerSlam będzie jeszcze bardziej nieprzewidywalnym show i do tego będą dążyć. Mają multum rozwiązań: może pojawić się Orton, może być kolejna próba screwjoba, może ktoś zadebiutować lub powrócić, a to tylko pozytywnie wpłynie na pozycję face'owego Bryana, który będzie zmuszony stawić czoła wszystkiemu, co przygotuje dla niego Vincent.

 

Jest mi szkoda postaci Fandango, bo facet dla mnie potrafiłby zrobić niezłą walkę, ma wyróżniający się gimmick i nie jest mega sztywny za mikrofonem. Szkoda jego podatności na urazy przede wszystkim, bo gdyby nie to, pewnie Axel nie zająłby jego miejsca i to ex-Curtis biegałby ze srebrem. Dla mnie jego postać jest dużo ciekawsza od Axela, niemniej jednak czynnikiem przeważającym na korzyść Perfecta Juniora są konotacje rodzinne.

 

Śmieszne jest to, że - prawdopodobnie - w chwili heel turnu zobaczyliśmy takiego Apex Predatora, jaki powinien być zawsze. A więc nie kalkulujący, działający tylko w swoim imieniu, taki, dla którego własna korzyść jest ponad przyjaźnie. Wiele osób tutaj postulowało o takiego Ortona, a dostajemy go dopiero teraz i najprawdopodobniej na krótko, gdyż taki pełnoprawny heel turn przejdzie niedługo: WWE uważa ludzi za zbyt tępych, by nie pozostawić tego bez jednoznacznej odpowiedzi.

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  471
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.09.2012
  • Status:  Offline

Dziwi mnie dlaczego jeszcze nikt nie wspomniał o walce Wyatta z Kanem, która odbędzie się na Summerslam w Ring of Fire matchu (gimmick match podobno tylko lekko różniący się od Infero matchu) :roll: . Wszyscy podniecacie się tym Bryanem, a ja powiem szczerze, że mam go gdzieś, tak jak feud o WWE title. Najbardziej czekam na Wyatt vs. Kane i Punk vs. Lesnar.

 

 

Hammer

 

Ja nie chcę widzieć Bryana, który staje się drugim po Cenie terminatorem. No ludzie....

Sero chcecie zobaczyć jak Bryan dajmy na to niszczy całe The Shield i Ortona, które nasyła na niego Pan McMahon SAM ?? To było by gorsze niż terminatorzenie Ceny :?


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Rozpoczynamy od segmentu ze zmienionym Bryanem, rozbawiło mnie jak po puszczeniu przez WWE flimku o zmienie Daniela cała arena skandowała NO :D Bryanowi fani jedzą z ręki, ucieszyło mnie jak wspomniał że jest WRESTLEREM, pojawił się McMahon a także fotel, pojawienie się tam Barretta według mnie było ok, lubię Anglika jednak wiem że pojawił się on tam tylko dla tego bo jest on jedną z niewielu osób która ma brodę :grin:

 

RVD mnie już denerwuje, wiele osób podnieca się jaki to on nie jest wspaniały w ringu, jednak w walce z Del Rio otrzymaliśmy schemat który zawsze obowiązuje w walkach Roba, czyli Clothesline, Rolling Thunder i Moonsault, cały czas było to samo tylko Rob zastosował trzy różne Moonsaulty, jego Standing Moonsault z walki z Del Rio to najgorsze wykonanie tej akcji jakie widzałem. Alberto przegrywa a walka to był Squash, :shock:, nie oszukujmy się ile razy Del Rio miał przewagę ? Po walce dostaliśmy atak na Ricardo, szykuje się za kilka miesięcy feud między nimi, i dobrze, Ricardo w ringu według mnie jest ok.

 

Feud Sandowa z Rhodsem to według mnie największa niespodzianka, spodziewałem się czegoś nudnego, a tutaj panownie kradną Show na Smackdown, do tego ich segment tutaj był bardzo dobry i czekam na ich walkę.

 

To co onii zrobili z Rybackiem jest straszne, z największego destroyera w federacji spadł do osoby która musi spierdalać przed Markiem Henrym :?

 

Cena został wybuczany przez publikę, tylko że to dzieje się co tydzień, jednak można było się tego spodziewać skoro dostał feud z człowiekiem który jest aktualnie największym facem federacji. Orton spisał się dobrze, zdziwiłem się jak usłyszałem muzyke Shield, dobrze że znowu wrócili do najważniejszych feudów, pojawia się Bryan i Maddox zapowiada walke 3 vs 3, może być ciekawie.

 

Brawo ! Genialnie według mnie to pociągneli, to jednak Bray zawalczy z Kanem na SumerSlam, dostali taką stypulację że walka nie może być zła. Najlepszym momentem było jak po wystrzeleniu ognia w narożnikach Rowan i Harper przestraszyli się a Bray zachowywał się jak psychopata :D

 

Ośmieszania Kaitlyn część dalsza.

 

Christian pokonuje Slatera, tylko jak to ma się do walki o pas, Del Rio powinien zaatakować go po walce. Może na Smackdown coś się ożywi.

 

Curtis jest słaby, gdyby nie Punk to walka była by tragiczna, a tak była nawet ok, podoba mi się że Brooks nie spierdala przed Lesnarem tylko walczy jak równy z równym, według mnie krzesełko może zwiastować że ich walka będzie w jakiejś stypulacji.

 

Walka Punk vs Heyman ? Zobaczymy co będzie :)

 

Kaitlyn znowu przynosi pecha :grin: Mi się wydaje czy Langston jak na razie zrobił postęp roku ? :shock:

 

Main Event był dobry, gdy w ringu był Bryan to był bardzo dobry, widać było chemię między nim a Rollinsem, Randy wykonuje RKO Bryanowi oraz Cenie, już myślałem że pas będzie jego, ale chyba nadszedł czas na Heel Turn.

 

Raw według mnie nie błyszczało ale było ok

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Ja nie chcę widzieć Bryana, który staje się drugim po Cenie terminatorem. No ludzie....

Sero chcecie zobaczyć jak Bryan dajmy na to niszczy całe The Shield i Ortona, które nasyła na niego Pan McMahon SAM ?? To było by gorsze niż terminatorzenie Ceny :?

 

Bryan nigdy nie stanie się terminatorem, bo nie ma do tego warunków fizycznych. Rola underdoga goniącego za pasem jest dla niego idealna i szybko nie zobaczymy innego Bryana. A nawet jeśli już zdobędzie pas, to każdy z kim będzie feudować będzie mu mówić, że jest mały, słaby itdp. itd. a Bryan będzie udowadniać ludziom, że się mylą. Face idealny, do tego taki z którym każdy się będzie identyfikować. Daniel nigdy nie będzie terminatorem z krwi i kości.

I jeszcze jedno, Cena czy Sheamus jako terminatorzy cechowali się jedną rzeczą. Ich walki wyglądały zawsze tak: wpierdol, wpiedol wpierdol, nagłe ożywienie, seria moves of doom, po walce, ewentualnie kick out, powtórka moves of doom i koniec. Z Bryanem nie ma na to szans. On jest typem zawodnika prowadzącego walkę. On musi być aktywny w ringu i wątpię, żeby miało się to nagle zmienić.

 

A co do RAW, to moim zdaniem ta gala niesamowicie zbudowała emocje w walce o pas WWE. Przecież mamy tu masę możliwości. Orton z walizką, HHH chcący przeszkodzić Vincowi, Vince który zapewne będzie chciał zrobić wszystko, by Bryan nie zdobył pasa. Wcześniej w głowie układał mi się scenarisuz w którym Bryan zdobywa pas, ale potem traci go przez cash in Ortona. Wczorajsze RAW całkowicie zmieniło moje spojrzenie na tą walkę. Nie wierzę już w cash in Ortona, bo nie byłoby to już tak zaskakujące. A jeśli do niego dojdzie, to na 100% Orton i tak nie dostanie pasa (np. przeszkodzi mu

Cena, alko ktoś nasłany przez HHH'a).

Ten drugi scenariusz nawet mi się podoba :P


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Hammer

 

Ja nie chcę widzieć Bryana, który staje się drugim po Cenie terminatorem. No ludzie....

Sero chcecie zobaczyć jak Bryan dajmy na to niszczy całe The Shield i Ortona, które nasyła na niego Pan McMahon SAM ?? To było by gorsze niż terminatorzenie Ceny :?

LOLWUT, a gdzie ja napisałem, że Bryan ma sam zniszczyć wszystkich? Napisałem, że zyska w oczach fanów, kiedy będzie musiał stawić czoła temu, co przygotuje dla niego niechętny mu McMahon. Błagam nie interpretuj moich postów, bo to nie wyszło :roll:

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

O ile Sting nie powróci mam obawy, że karta Summerslam 2013 będzie lepsza niż karta Wrestlemanii XXX a tak chyba być nie powinno?

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Przecież Bryan sam już rozłożył kilkakrotnie całe Shield, które nie było nasłane. Ja już to widziałem. Wtedy przyterminatorzył ładnie, ale nikt się jakoś o to nie czepiał, a wszystko się to podobało, jak Bryan sobie polatał.

  • Posty:  217
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.07.2012
  • Status:  Offline

RAW rozpoczynamy od zmienionego Bryana, który zaprezentował się z jednej strony komicznie bo nie pasuje mu garnitur, takie ulizane włosy, ale z drugiej strony reprezentacyjnie czyli tak jak chciał Vince. Chairman od niedawna gra rolę, do której jest stworzony czyli pogoń za pieniędzmi bez oglądania się za siebie. Danielowi od kilku tygodni publika je z ręki i w niezły sposób to wykorzystuje choć potencjał jeszcze jest. Spodziewałem się, że do ogolenia nie dojdzie, a przynajmniej Wade był w centrum uwagi, przez chwilę.

 

RVD składa Del Rio co może oznaczać iż dołączą go do walki o pas wagi ciężkiej na SummerSlam. Jest on w niezłej formie, ale oprócz tej walki z Jericho po MitB to jego pojedynki są bardzo schematyczne. Swoją drogą długo pocieszył się Ricardo po powrocie, którego nadal wyrzucają na urlop. Pewnie to jakiś plan dla mistrza za kilka miesięcy bo widziałem, że nasz niepozorny Rodriguez w ringu nie jest tak fatalny.

 

Główne i najważniejsze segmenty dotyczące feudu Sandowa z Rhodesem dostajemy na Smackdown, ale fajnie że również tutaj dodali kilka minut i mamy wreszcie upragnioną walkę na SS i definitywny rozpad Rhodes Scholars. Czy z walizką w tle - przekonamy się jeszcze.

 

Ryback dla mnie jest już totalnym jobberem, WWE go zniszczyło, a teraz tylko dokończą dzieła rzucając go na Superstarsy. Pięć minut miał, najpierw z Punkiem, potem z Henrym i Ceną - ale wykorzystali chyba z niego wszystko.

 

Zaskakująco dobre promo wygłosił nasz mistrz. Pierwszy raz od tygodni słuchało mi się go fajnie i nie przynudzał tak bardzo. Pobawił się z publiką, która go wybuczała, ale on umie sobie w takich sytuacjach poradzić. Shield wreszcie atakuje kogoś, kto coś w federacji znaczy więcej niż Usosi, może powrót do starej formy prowadzenia tej stajni?

 

Wyatt Family ma tak klimatyczne wejście, że oglądałem dwa razy je, a samą walkę przewinąłem bo oczywiście byłą squashem. Bray ma troszkę słabsze proma niż w NXT, ale nadal wszyscy są ciekawi kolejnego zdania. Kane jako ten niszczący demon - nareszcie bo od czasów powrotu z maską to był takim potulnym demonkiem.

 

Już myślałem, że to ta tygodniówka kiedy Punk wyjdzie z areny wygranym - pomyliłem się, ale jeszcze mamy następny tydzień i wydaje mi się iż tam nasz BitW załatwi lanie Bestii. Nie nudziłem się podczas walki ani brawlu, pozytywna część RAW. Ale i tak najlepszy był Lesnar w wywiadzie - "Paul say something stupid". MISTRZ :D

 

Powraca Kofi! W innych spodniach...

 

Powoli przekręcają Ortona na drugą stronę mocy i cash-in walizki będzie wisienką na torcie. Pojedynek krótki, ale niezły. Takiego Randalla chcemy widzieć co tydzień.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      Ostatnie SD przed MITB oraz mój powrót do wrestlingu :  - Nie znam Stephanie Vanquer czy jak jej tam, ale jej cycki powodują, że już ją lubię   - JC MATEO XDDDD - Nowa Stajnia Setha coś tam konkuruje z nowym Bloodline. - Secret Hervice? Ale ładnie i szybko już Albę Fyre zeszmacili. - Rycerz z Los Angeles vs Alister Czarny. Lubię EL EJA, ale bardziej wolę ciemniejsze persony. Rollo przerywa walkę.  - Tifanny Sexton przemowa. Uroczo gra głupią blondynkę. Uczestniczki MITB przerywają. Mamy walkę. Ryja wygrywa dla swojej drużyny fejsów.  - USA vs Mehico. Pento zdobywa pin. ...i wychodiz stajnia Syfa. Obijają kolejnych. Robio sobie wrogów skurwisyny. - No i FInal Words przed idiotycznym pojedynkiem, który pewnie zwieńczy MITB, czyli tagi Cody/Zjebany bliźniak vs Logan/Cena.  Heelowie zdemolowali. Na PPV wygrają fejsi?  Tak sobie. 
    • Jeffrey Nero
      1. LA Knight 2. Roxanne Perez 3. Cody Rhodes and Jey Uso 4. Becky Lynch
    • Kejrol
      1. LA Knight 2. Naomi 3. Cody Rhodes and Jey Uso 4. Becky Lynch  
    • Jeffrey Nero
      1. Solo Sikoa vs. LA Knight vs. Penta vs. Seth Rollins vs. Andrade vs. El Grande Americano - Money in the Bank ladder match for a men's championship match contract 2. Alexa Bliss vs. Roxanne Perez vs. Rhea Ripley vs. Giulia vs. Naomi vs. Stephanie Vaquer - Money in the Bank ladder match for a women's championship match contract 3. Cody Rhodes and Jey Uso vs. John Cena and Logan Paul - Tag team match 4. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch - Last Chance match for the WWE Women's Intercontinental Championship If Lynch loses, she can no longer challenge for the title for as long as Valkyria is champion. If Valkyria loses, she will be forced to raise Lynch's hand and acknowledge Lynch as the better woman.
    • Mr_Hardy
      Kazuchika Okada vs Kenny Omega!!  OOOO tak!! To będzie banger. Nie mogę się doczekać Toni Storm vs Mercedes Moron- Ta walka nie ma sensu. Moron wygra na 100%... Niech po prostu oddadzą jej pas i nie marnują czasu antenowego na tą walkę. Jon Moxley vs Adam Page- Mocno trzymam kciuki za Hangmana. Mam dość Moxleya.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...