Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  145
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.02.2013
  • Status:  Offline

Ten MizTV to kompletny bullshit, jak zresztą wszystko co związane z divami.Aktorstwo tej w czerwonych włosach jest tak sztuczne jak cycki Bellaski. Jeszcze ten slap ;_;

 

Punk po powrocie wydawał się przygaszony.Na szczęście dał genialne promo w swoim stylu.Po pojawieniu się Heymana było jeszcze lepiej.Cały segment doprawili zapowiedzią pojedynku Brooksa z Lesnarem na SS. Oby dodali tu Extreme rules, bo walka stanie się o poziom lepsza.

 

Wydaję mi się, że Maddox będzie utrudniał życie Danielowi właśnie takimi matchami.W segmencie podpisywania kontraktu w końcu Jasio był poważny i naprawdę fajnie się to oglądało.

Co do Main Eventu.Walka ze Swaggerem była ok, Jack był w ofensywie, ale wiadome było, że odklepie.Za to starcie z Cesaro to majstersztyk.PPV match.Muszą koniecznie dostać czas na, którymś PPV i co najmniej pół godziny.

Myślałem, że ostatnim przeciwnikiem będzie Big Show, który mimo zapowiedzi nie pojawił się na RAW.A szkoda, bo gdyby wyjebać MizTV starczyło by czasu na niego jak i na Wyatt Family.Walka z Rybackiem też zła nie była, ale od tego momentu Bryan będzie miał pretensje do Ceny za wtrącenie się do jego walki.Dragon ciągnie całe RAW.


  • Posty:  127
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jeżeli mają dać Bryanowi nowy finisher to muszą nad nim pomyśleć poważniej, bo jeżeli ma przypominać finisher Axela to wolę żeby go nie było. Jego akcja przypomina finisher Leo Krugera, a nawet standardową akcję, dużo lepiej sprawował sie PerfectPlex a nawet to co robił jako McG.

  • Posty:  23
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Nie rozumiem narzekań na feud Zigglera z Big E. Nie ma żadnych podstaw, żeby dawać mu walkę o pas. Kolejny rewanż? Ziggler zajmie się Langstonem na SS, a potem będzie gonił za tytułem. Sam N!KO mówił, że face goniący za pasem, za heelem jest bardzo dobrze odbierany przez publiczność. Dla mnie wszystko jasne, Ziggler zdobędzie jeszcze pas Wagi Ciężkiej.

  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Kiepskie Raw. Nie powiem że beznadziejne bo to już jest wyolbrzymianie faktu jednak odstawało one od tych ostatnich. Fajna promocja Daniela Bryana, on po prostu musi zdobyć pas na SummerSlam! Kontynuacja promowania walki Lesnar - Punk również bardzo fajna. Myślę że jednak Punk polegnie na SummerSlam. "Zasłużył" nie jest dla mnie żadnym argumentem na zwycięstwo Brooksa. Lesnar po prostu bardziej potrzebuje tego zwycięstwa jako destroyer. Myślę że tutaj WWE nie powinno robić bajki dla dzieci i zainwestować w motyw że większy pokonuje mniejszego. Brock pojawia się 3 razy w roku a Punk jest cały czas. On to sobie odbije natomiast Lesnar potrzebuje momentum na walkę z Rockiem bądź Takerem na Wrestlemanii. Fajnie że Rhodes zaczyna wygrywać i wreszcie nie jego wąsy są na fali a on sam. Ogółem promocja programów zawiodła, liczyłem na coś więcej jeśli chodzi o programy Zigglera z AJ i Rhodesa z Sandowem. Co do tego drugiego to Cody znów beszta intelektualistę i utwierdza mnie to w przekonaniu że wyjdzie górą na SummerSlam. Brakowało też zapowiadanego powrotu Big Showa a Wade Barrett staje się jobberem. Zabawne jest to że mimo tego że Barrett zajobbował Van Damowi to pokazał w ringu więcej niż sam pan Szatkowski :P. Na Raw widziałem dwa momenty na powrót Big Showa. Jeden gdy Shield atakowali Heńka, wtedy mogliby ich nawet rzucić dwóch na trzech, dwa potwory przeciwko trzem walczącym o sprawiedliwość. W innym układzie Henry i Show walczyliby o pasy TT z Reignsem i Rollinsem a Dean mógłby pójść na Christiana. WWE narzeka na brak pomysłów dla The Shield a ja siedząc przed kompem o 3 w nocy wymyśliłem coś takiego na poczekaniu kiedy na ratunek Henkowi wkraczali nic nie znaczący Usosi. Drugi moment był w walce Bryana. Myślałem że będzie on trzecim członkiem tego starcia, i tym który udupi ostatecznie Daniela. Cóż, co do samego Main Eventu trzeba jeszcze przyznać że Swagger chyba trochę przychamuje push dla Cesaro. Zobaczyliśmy dziś że w Real Americans to Castagnoli jest tym wyżej postawionym jednak w Tag Teamie z Jackiem, zdecydowanie nigdzie nie zajdzie. Im więcej czasu mija tym bardziej się dziwie jakim idiotą jest Swagger że w tak głupi sposób zaprzepaścił swój push. Za tydzień Bryan vs Kane, coś mi się wydaje że będzie można liczyć na pojawienie się Wyattów. Mam nadzieje że Tables Match Rybacka z Ceną będzie lepszy niż ten na Payback...

  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

ErUnno, narzekania na walkę Big E z Zigg E są takie że wiekszość zainteresowanych w WWE, chce znowu widzieć Zigglera z pasem HW. Nie ma podstaw? Pewnie tak, przy czym że to czego każdy sobie życzy nie zawsze idzie w parze z logiką (lub tym drugim określeniem, któego zapomniałem).

 

Weź pod uwage to, że Dolph nazbierał sobie teraz tyle reakcji, że spokojnie mógłby zdobyć pas - odwlekanie nie zawsze pomaga. Danielowi Bryanowi udało się utrzymać na fali, ponieważ ma swoje chwytliwe chanty, a i jest kurewsko mocno promowany - nie wiemy, czy przypadkiem Ziggler za miesiąc nie będzie próbował zabrać pasa IC lub będzie chciał się parować z inną divą czy coś w ten deseń - ja, na przykład nie jestem pewien czy Dolph utrzyma swoją falę popu na PPV po Summerslam (kto wie czy nie skończy jak Miz; szczególnie że nie zawsze trafi się publika smartów-hardkorów, która cheeruje tylko tych którzy są fajni ringowo oraz nie mają przekolorowanych postaci - było czuć różnicę popu sprzed tygodnia z wczorajszym). Odwlekanie momentu Zigglera może być nieco niebezpieczne

 

 

 

BTW. Co do Raw ... Moonsault ..... Rhodes ..... Fandango ..... ja pierdole, myślałem że Cody się zabije (zapomniał powiedzieć Johnny'emu by wstał?)


  • Posty:  82
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.07.2013
  • Status:  Offline

RAW całkiem przyzwoite. Dobry początkowy segment. Brad jako GM radzi sobie jak na razie bardzo dobrze. Lubię kolesia i mam nadzieje, że będzie jeszcze lepszy w swojej roli. Dobre było też to, jak Cena wspomniał o tym, że mistrz nie musi być ogromnym przypakowanym kolesiem. Pamiętam jak swego czasu ten temat był często poruszany kiedy Kevin Nash powiedział, że ludzie budowy Eddiego i Daniela Bryana nie nadają się wizerunkowo na mistrzów.

 

Fajny motyw z tym jak Dolph uciekł przed Big E. Widać, że szybkość i zwinność to on ma. Myślę, że ich pojedynek na SummerSlam to będzie właśnie siła vs. zwinność. Dolph jest w stanie wyciągnąć coś ciekawego z Big E.

 

Miz Tv to jakaś lipa. Już bardziej sama reklama podpromowała te Total Divas bardziej niż ten segment. Ta Eva Marie czy jak jej tam, to widać, że talentem nie grzeszy, ale może se przynajmniej popatrzeć :D .

 

Daniel z Antonio odwalili kawał pięknej roboty. Dla takich walk warto obejrzeć RAW. Widać było, że panowie sie doskonale znają w ringu. Wszystko zagrało idealnie. Na pewno też ta walka solidnie obu podpromowała. Jeśli chodzi o Daniela to wiadomo, że zmierza on po pas WWE, ciekawe co będzie z Antonio. Myślę, że tą walką pokazał, że zasługuje na solową karierę z pasem.


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Przemowa Brad'a Maddox'a

Fajny początek gali. Widać, że GM'a roster nie będzie się słuchał, ale on sam coś kombinuje swojego. Ciekawa postać. Cena ostrzega Bryan'a, że nie da za wygraną, ale odnosi się do niego z szacunkiem.

 

Pierwsza walka - Sheamus vs Alberto Del Rio

Meksykanin wygrywa dosyć długą walkę. Zabieg, aby podbudować ostatnio nijaką postać mistrza.

 

Long czuje się wykorzystany i niedoceniany. Nadciąga konflikt menadżerów? :D

 

Druga walka - Christian vs Tytus O'Neil

Znowu singlowa walka członka PTP i znowu jego porażka. Drugie zwycięstwo Christian'a pod rząd. Łał! :D

 

Rozwalił mnie końcowy moment:

Ryback: Tacy jak Ty powinni być przeze mnie usuwani.

Josh: ... Thank You.

:lol:

 

Przemowa Mark'a Henry'ego

Pokazał, jak zwykle, że się nie boi, ale musiał potrzebować pomocy. Widać, że przemiana Mark'a będzie stopniowa, bo jeszcze nie chętnie komuś dziękuje.

 

Cena martwi się trochę o Bryan'a. Jak to Cena, ale rzadko się zdarza, że martwi się o rywala. Są w dobrych stosunkach i ten motyw mi się podoba. :)

 

Trzecia walka - Darren Young vs Dolph Ziggler

Bardzo fajna końcówka walki. Ładnie wyszedł ten Zig Zag.

Ucieczka od E. Zwinność to główna broń Dolph'a.

 

MizTV

Reklama dla Total Divas. Najgorsze i najkrótsze MizTV. Gdyby nie ładne buzie to bym przewinął.

 

No i Bred między młotem, a kowadłem... .

 

Czwarta walka - Fandango vs Cody Rhodes

Co to było z tym Moonsoult'em? :? W każdym razie Cody wygrywa i czekamy na rozwój feud'u.

 

Przemowa CM Punk'a

CM daje mocne promo i upust złości. Wygarnia wszystko Brock'owi i Heyman'owi, którego tak łatwo nie jest przegadać. Potężne starcie na Summerslam, które powinno PPV zamykać.

 

Piąta walka - Wade Barrett vs Rob Van Dam

Wynik wiadomy z góry.

 

Szósta walka - Daniel Bryan vs Jack Swagger, Antonio Cesaro & Ryback

Dawno nie było walki 3v1 z eliminacją w WWE. Miło zobaczyć ten rodzaj pojedynku z Bryan'em. Jak wbił Ryback wiedziałem, że coś więcej będzie. Wydawało mi się, że Bryan się ocuci i zobaczy Jasia i będzie miał pretensję, ale widać nie. Podobał mi sięna koniec ten niepokój John'a w oczach. Bryan twardo stoi i "yes'uje" z fanami. Może to był pewien rodzaj podziwu? :D

 

Widać seria testów czeka Daniel'a. Za tydzień Kane.

 

Nie najgorsze RAW.

Edytowane przez Pavlos

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Szósta walka - Daniel Bryan vs Jack Swagger, Antonio Cesaro & Ryback

Dawno nie było walki 3v1 z eliminacją w WWE. Miło zobaczyć ten rodzaj pojedynku z Bryan'em. Zaskoczyło mnie, że tak długo nie mógł sobie poradzić z Jack'iem. Cesaro już łatwiej.

 

Może się nie znam, ale na moim RAW o wiele dłużej Bryan męczył się z Cesaro, bo Antonio to ten łysy :D

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Eh... kolejny fail do poprawki.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  367
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

Brak Ortona na Raw daje nam jasno do zrozumienia że należy oczekiwać powrotu na SS i zdobycia pasa przez Randalla.

 

Co do samego Raw to pomysł na Main Event= Miód. Wiadome było że na początek pójdzie jakiś tag-team, PTP mieli już walkę więc zostali kolesie Coltera, jak na Swaggera byłem obojętny to widok Cesaro i Bryan'a w Main Evencie Raw przyprawił mnie o ciarki :lol:

Z Rybackiem sobie Danielson nie poradził ale przynajmniej było DQ więc można to zaliczyć jako wygraną. Bryan vs Kane za tydzień (dzisiaj)? coś wyczuwam rychły heel turn czerwonego potwora.

 

Na plus można zaliczyć promo Punka które jak zwykle trzymało niezły poziom, postać Maddoxa i wielki plus w większym minusie czyli...Brie Bella, if you know what i mean... Bryan Danielson nie lubi tego :twisted:

 

A tak wracając do końcówki gali...To co tam kurwa robił Alex Riley? :twisted:

66487669857979e1f5d8b5.jpg


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

- pierwszy segment wyszedł dobrze, a "przypadkowe" mówienie Maddoxa przy reagującej publice kupiłem. Z drobnostek zauważyłem, jak Cena zdjął czapkę, mówiąc o legendach tego biznesu. Jasiu za mikrofonem spisał dobrze, Bryan - również OK, chociaż za dużo nie mówił.

 

- segment Punka z Heymanem również wyszedł dobrze, ale to zwracanie się Paula do niewidocznego Lesnara było słabe.

 

- tak sobie pomyślałem, aby Maddox wdał się w romans ze Stephanie... :twisted:

 

- segment z divami miał na celu nic innego, jak promowanie programu z ich udziałem. Marie wygląda lepiej w kolorze włosów, który miała w hotelu. No i za mikrofonem wypadła nieźle. Ciekawy nabytek WWE.

 

- no i końcówka. Oprócz budowania Bryana na silnego pretendenta, miało to na celu sprawdzenie, jak sobie Daniel poradzi w tak długim pojedynku. Nie dziwią mnie rezultaty tych walk, a sam Danielson mocno pracuje, aby w tym miesiącu zdobyć nagrodę "wrestler miesiąca" w pełni uzasadnienie.

 

Pozostałych rzeczy nie ma co opisywać - walki singlowe PTP ssały i nie wiem, czemu miały służyć. RVD zrobił swoje z przegrywającym seryjnie Barrett'em, a Sheamus vs. Del Rio to było przypomnienie starych (i złych!) czasów, tylko z innym posiadaczem pasa. RAW ani trochę nie zachwyciło mnie i jestem przekonany, że nic nie straciłbym, gdybym nie obejrzał.


  • Posty:  10 278
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Boję się takiej agresywnej promocji Dragona, jak wygrana z 3 kolejnymi przeciwnikami na jednej gali... Z deka śmierdzi mi to chamskimi próbami wypromowania Bryana (który powinien jednak być naturalnym underdogiem) na równorzędnego rywala dla Jacha, żeby go później ujebać Jaśkowi na Summer Slam (rozbudzając wcześniej apetyty na Daniela z pasem, u marków). Obym się mylił...

 

Nie wierzę jak czytam, że niektórzy woleliby żeby walka Punka z Lesnarem była w main evencie SS, zamiast "face vs. face" pomiędzy Smokiem i Jaśkiem... Po pierwsze - Złoto na szali, po drugie spore szanse na wygrana Daniela, po trzecie - emocje i konkretny booking (a w tej kwestii WWE rzadko zawodzi) kiedy walczy ze sobą dwóch "dobrych". Wg mnie nie ma innej opcji, niż starcie Bryana z Cena w main evencie. Poza tym, gdyby wrzuciliby to wcześniej, to byłby to mega-kurwa-maxi-spoiler, że Cena nie jobnie.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Jeśli walka Bryana z Ceną będzie co-ME to znaczy, że "Dragon" umoczy i WWE na pocieszenie dla fanów (co brzmi dziwnie przy zwycięstwie Ceny) da nam na koniec triumf obijanego przez całe road to SS CM Punka - bo tu zwycięstwo Brooksa jest jak w banku...i to takim wypłacalnym.

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  1 185
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jeśli walka Bryana z Ceną będzie co-ME to znaczy, że "Dragon" umoczy i WWE na pocieszenie dla fanów (co brzmi dziwnie przy zwycięstwie Ceny) da nam na koniec triumf obijanego przez całe road to SS CM Punka - bo tu zwycięstwo Brooksa jest jak w banku...i to takim wypłacalnym.

 

Oj nie byłbym taki pewny. Choć zwycięstwo Punkera jest dość prawdopodobne, ja bym tu jednak postawił na Lesnara. Walka oczywiście będzie wyrównana, ale jednak dalej muszą go promować jako bestię, skoro później na Wrestlemanii będą chcieli go wystawić przeciwko Rockowi lub Undertakerowi. Punkerowi nic nie ubędzie, ale Brock może stracić jak zajobbuje dwa razy mniejszemu wrestlerowi. Phil sobie odbiję przegraną na innych zawodnikach (jest w końcu regularnym wrestlerem), a Brock po powrocie - jak na takiego hardkorowego niszczyciela - ma dość słabe statystki (2:2).


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Przyzwoite RAW...

 

 

Porównując podpisywanie kontraktu z tego tygodnia do tego, co pokazywał Punk z HHH/Ceną to dostaliśmy słaby segment. Nie dali wiarygodnie pogadać Jaśkowi, nie dali się wykazać Bryanowi, nie podobało mi się to, powinni z tym poczekać do ostatniej tygodniówki przed SSlam, gdzie oboje mogliby podgrzać atmosferę słownymi sprzeczkami (bo do sprzeczek na pewno z czasem dojdzie).

 

Na pretendenta dla Del Rio brakuje pomysłu... cieszy fakt, że mistrz jedzie czysto Sheamusa, zastanawia mnie tylko co na SSlam skoro Dolph będzie się siłować z Big E. Śmierdzi mi tu jakimś kilkuosobowym pojedynkiem, który umożliwi Del Rio przeczekanie największej gali roku i kontynuowanie konfliktu z Dolphem. Na SD! mistrz ma walczyć z RVD i czuję, że tą walkę przegra. Po wydarzeniach z następnego RAW (kto czytał spoilery ten wie o co chodzi) opcja z kilkuosobową walką staje się dość możliwa, s pretendentami będą Ci, którzy mistrza w walkach bez pasa na szali "ograli".

 

Świetnie się słucha Punka, świetnie się słucha Heymana... ale całego feudu nie można oprzeć tylko na tym. Czekam na jakieś niekonwencjonalne sceny czy to z zaplecza, czy to z ringu. Musi to się skończyć jako LMS Match...

 

Widziałem już lepsze walki Bryana ze Swaggerem i Rybackiem... chociaż ta z Cesaro mogła się jak najbardziej podobać, mimo, że oczekiwałem jeszcze większych fajerwerków. Budowanie postaci Dragona trwa, za tydzień walka z Czerwoną Maszyną, ciekawe... wyczuwam jakiś akcent z Wyatt Family?

 

RVD mało nie wybił zębów Anglikowi, Fandango mało nie pozbawił zdrowego karku Rhodesa... nieciekawie to wyglądało. Walka z walizką na szali na SSlam? Kupuję to.

 

 

Dało się spokojnie tygodniówkę obejrzeć, ale w drodze do SSlam oczekuję jeszcze więcej... zwłaszcza, że ewentualna karta na PPV zapowiada się bardzo przyzwoicie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Rollins i jego stajnia w trybie dominacji na ostatnim Smackdown przed MITB. Obawiam się, że tak samo będzie już na samym PPV. Chyba, że Roman Reigns ma w planach weekend w LA. Jak tak stali w jednym ringu Fatu i Breakker, aż się człowiek rozmarzył. WM42 lub 43, mistrzostwo świata na szali... ❤️ Po kiego grzyba Giulia jest w MITB, skoro interesuje ją US Title? Skasuje walizkę na Zelinie czy to może zmyła, żeby nie brać pod uwagę jej zwycięstwa?
    • Bastian
      Money in the Bank mężczyzn - WWE umie w walki MITB, liczę, że i tym razem uczestnicy dadzą radę. Obawiam się tylko, że ta walka posłuży rozwijaniu konfliktu stajnia Rollinsa kontra CM Punk i spółka. Tyczy się to zarówno samego przebiegu jutrzejszej walki, jak i tego, co będzie się dziać z walizką. Seth i jego stajnia są obecnie kreowani na geniuszy zła, cash in na Uso byłby dobrym dopełnieniem tej historii. Z tymże Rollins walizkę już miał, zrobił jedną z najbardziej pamiętnych realizacji w historii, więc przydałby się ktoś inny. Chciałbym wierzyć w LA Night by LA Knight, ale samo WWE chyba za bardzo nie wierzy w Rycerza na szczycie. Solo chyba skupi się w najbliższej przyszłości na Fatu, a reszta... Mają trochę polatać, zrobić efektowne spoty i zainkasować wypłatę.  Money in the Bank kobiet - chciałbym, żeby WWE wykorzystało impet kariery Stephanie Vaquer i dało jej walizkę. Cóż to byłyby za tygodnie z życia "La Primery". Niekwestionowana liderka NXT bez podziału na płeć, jeszcze 2 tygodnie temu mistrzyni, która sensacyjnie traci pas, a potem w jeden weekend walczy na Worlds Collide, MITB i wygrywa...  Faworytkami jednak są dla mnie tutaj Ripley i Perez. Giulia jako uczestniczka MITB myślami bardziej jest przy US Title niż przy złocie , na Bliss nie ma za bardzo pomysłu po jej powrocie, nie wierzę za bardzo w Naomi... Ripley walizki nigdy nie zdobyła, WWE będzie sobie ją budować jako goata kobiecego wrestlingu, a Perez jest w Judgment Day, które dla HHH' a jest takim DX jego bookerskich czasów. Lyra Valkyria vs Becky Lynch - Bayley, gdzie jesteś? Być może wrócisz dopiero tuż przed SummerSlam, już na walkę z samą Becky. Tutaj ziarno niepewności sieje ta stypulacja. Nie po to ją wymyślili, aby zrealizować. Obawiam się, że chociaż na chwilę IC Title trafi w ręce Lynch, tak dla budowania żywej legendy "The Man". Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - wygrana heeli mnie nie zdziwi, lecz wydaje mi się, że górą będą Cody i Jey. Możliwe nawet, że Rhodes przypnie Jasia i to będzie paliwem do ich dalszej rywalizacji, z finałem na SummerSlam. W karcie tylko cztery walki, spośród tej czwórki tylko Uso ma rodowód wrestlera TT, więc zapewne będzie długo, nudno i bez ikry, aby oszczędzić wielkie gwiazdy.
    • Kaczy316
      Hmm czyli mamy tylko 4 walki na Money In The Bank, może dzięki temu walki dostaną więcej czasu i zyskają na jakości?......albo dostaniemy R-Trutha występującego jako gigantyczny kabanos, bo ostatnio ta wielka umowa ze Slim Jimem została podpisana xD.   Women's Intercontinental Title - Lyra vs Becky tak samo jak i na Backlash tak i teraz ta walka zapowiada się świetnie czy przebiję starcie z Backlash? Może być ciężko, ale jedno jest pewne dalej będzie to genialne starcie i feud może być już skończony po tej walce, liczę na czyste i dobitne zwycięstwo Lyry, która już pokazała jaka świetna jest i na co ją stać, sam feudzik oglądało mi się chyba najprzyjemniej ze wszystkich prowadzonych na Money In The Bank, segmenty Pań nie nudziły, była w nich masa emocji i prawdy, czuć było personalne intencje, które nie były na siłę jak w niektórych feudach, ogólnie hype jest na to starcie zdecydowanie i chętnie je obejrzę, to może być showstealer oj tak. Typ: Lyra Valkyria   Women's Money In The Bank Ladder Match - Walka Pań zapowiada się mimo wszystko o niebo lepiej od tej samej walki po stronie męskiej, a dlaczego? Dlatego, że u Pań 5 na 6 zawodniczek może zwyciężyć i każdy z tych wyborów będzie świetny i zrozumiały oraz odpowiedni, same utalentowane zawodniczki i tylko Rhea byłaby po prostu nieodpowiednim wyborem jak dla mnie nie umniejszając jej, ale po prostu wygranie przez nią walizki podczas gdy mamy taki skład nie byłoby zrozumiałe, ani to jej niepotrzebne, ani do story żadnego się nie przyda, także tutaj wyjątkowo każdy niech wygra poza Ripley pomimo mojego uwielbienia do niej, ringowo ten pojedynek musi wyjść świetnie, ale powiem tak, Giulia imo nie wygra, za mało zna Angielski jeszcze, a po ostatnich odcinkach SD widać, że raczej tytuł Women's United States jest dla niej szykowany i jak dla mnie jest to bardzo dobry wybór, Alexa uważam, że nie musi tego wygrywać, zresztą ostatnio i tak na nią planów nie ma, więc walizka raczej by tego nie zmieniła, a raz już to starcie wygrała, więc myślę, że po prostu tego nie ugra, więc przechodzimy do moich 3 faworytek na początek Naomi, laska, która po heel turnie tak odżyła, że dałbym jej te walizkę zdecydowanie, bo bez niej Naomi do głównego tytułu się nie doczłapie w przeciwieństwie do reszty zawodniczek z tego starcia, ale jest jeden problem, to cały czas Naomi i wątpię, że WWE będzie widziało w niej kogoś więcej niż mid cardera bądź upper mid cardera, którego czasem się rzuci na główną mistrzynie jak nie ma kogo, tak mi się wydaję, że za tego typu zawodniczkę ją uważają, chociaż tak jak mówię ja bym dał jej walizkę bez zastanowienia mimo wszystko w tym roku, nawet pomimo tak dobrego składu tej walki. Druga osoba to Vaquer, mocno stawiają na nią, bardzo chronią, żeby nie przegrała czysto, fani bardzo ją kupują i są za nią, w ringu jest genialna i nie powiem ciekawie byłoby zobaczyć jak podczas swojego pierwszego tygodnia w main rosterze(bo jest dopiero od Raw mimo wszystko oficjalnie) zdobywa już walizeczkę i szansę na mistrzostwo, WWE może tu pójść za ciosem, jednak jak dla mnie jest jeden powód dla którego za tym ciosem nie pójdą....ROXANNE PEREZ! Oj tak mój crush, świetna zawodniczka, od początku pokazują ją giga mocno nawet przed oficjalnym przejściem do main rosteru, była ostatnią wyrzuconą w kobiecym RR Matchu, świetnie się zaprezentowała podczas Elimination Chamber potem powrót do NXT, a następnie w main rosterze znowu błyszczała, jakby dla mnie jest to idealna kandydatka na walizkę, pokazała na co ją stać, dalej pokazuję i jak nie Naomi, która zasługuję po prostu za ostatni okres, tak niech będzie to Roxanne, która zasługuję od samego początku od czasów NXT zasługuję jak mało kto na główne mistrzostwo i od początku debiutu w MR kręci się w main eventach, Roxanne to powinna wygrać, najlogiczniejszy wybór i pasujący zarówno fanom jak i WWE według mnie. Typ: Roxanne Perez   Men's Money In The Bank Ladder Match - Ciężko mi coś o tej walce powiedzieć, mam wrażenie, że jest naprawdę przeciętnie wypromowana, walki kwalifikacyjne się kończyły, ale tak naprawdę to nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek poza Rollinsem i Knightem wspominał coś o wygraniu walizki tak doszczętnie, oczywiście mówię o osobach, które biorą udział w tym pojedynku, Solo, Andrade, Pentagon, El Grande, ktokolwiek z nich coś mówił? Walka będzie zdecydowanie świetna ringowo, bo zawodnicy są dobrze dobrani pod tym względem, niemniej jednak ciężko mi się tym jarać, bo no kurde Solo i Andrade to nie są postacie na main event, więc uważam, że tej walizki nie wygrają, dla Pentagona to trochę za wcześnie jak dla mnie, ale nie zdziwi mnie jeśli wygra przez to, że WWE będzie chciało co raz bardziej wpływać na rynek Meksykański, ale jeśli wygra to nie będzie to zły wybór, ale uważam, że to nie powinien być jego moment, El Grande? Cieszyłbym się, ale jest bardzo prosty powód dla którego mimo wszystko El Grande tego nie wygra, a mianowicie to Gigachad, no niestety on nie wygrywa ważnych walk i teraz nie będzie inaczej niestety, chociaż mogłoby być to ciekawe story i dzięki temu można by ujawnić, że to Gigachad i to on ma walizkę czy coś, ogólnie interesująco by wtedy było, ale no tak jak mówię to Gable i Tryplak lubi go udupiać niestety. Zostaję kto? Knight i Rollins, więc zacznijmy od Knighta, no świetny zawodnik nie ma co ukrywać, cały czas dobrze się go ogląda, publika dalej na niego reaguję, już trochę słabiej, bo po tytule US to mało się z nim dzieję, ale dalej jest to mocny zawodnik i potrafiłbym udźwignąć main eventowy title reign według mnie i z tych wszystkich zawodników jest to najbardziej odpowiedni kandydat do walizki pytanie czy wygra? Właśnie mam wrażenie, że nie wygra, bo WWE boi się na niego postawić wyżej, nie wiem czemu, ale się boją i chciałbym, żeby to się zmieniło, ale nie jestem pewny czy to będzie teraz, a nie wiem też  jak Knight miałby się wpasować do obecnych programów WWE o World Title którykolwiek, Jey będzie mocno zajęty walką ze stajnią Rollinsa prawdopodobnie i w międzyczasie z Guntherem, Cena ma swój Last Run i wątpię, żeby Knight go zakończył, chyba, że jakieś wykorzystanie walizki po stracie przez niego tytułu, ale nie wiem. Zostaje ostatni uczestnik i mój ulubieniec Seth Rollins, powiem tak ten sam case co z Ripley tylko trochę inny w przypadku story, bo przy tym story wygranie przez niego walizki ma mega dużo sensu mimo wszystko i cały booking pokazuję, że to Seth wyjdzie z tej walki jako zwycięzca, ale tak samo jak w przypadku Ripley tak i u Setha ta walizka nie jest mu do niczego potrzebna, jednak trzeba przyznać, że storyline'owo to by zagrało bardzo dobrze i uważam, że jest to jedyna osoba, która mogłaby sobie pozwolić na wykorzystanie walizki w okresie letnim i ogólnie do końca roku, reszta by musiała czekać na jakiś przestój w tych ważnych storyline'ach o główne tytuły, a to może się trochę ciągnąć nawet i do WM, więc jak wygra ktoś inny niż Rollins to wydaję mi się, że albo zobaczymy kolejny nieudany cash in albo będziemy czekać bardzo długo z wykorzystaniem walizki obstawiałbym okres po przyszłorocznej WM czy będzie to złe? Niekoniecznie, można to dobrze rozpisać, ale no będzie ciekawie, zależy co WWE planuję czy Tryplak chcę jak najszybciej pozbyć się walizki i przy sensownym story wtedy Rollins się wysuwa na prowadzenie czy faktycznie chcę kogoś wypromować, ale jeszcze nie w tym roku, to wtedy walizkę wygrywa Knight bądź Pentagon, kurde naprawdę ciężko tu kogoś wybrać w tej walce, ale nie dlatego, że każdy może to ugrać tylko dlatego, że przy każdym jest jakieś ALE w obecnym okresie dla tych zawodników mam wrażenie xDDD postawię chyba ostatecznie na Knighta, który będzie długo latał z walizką. Typ: LA Knight   Cena & Logan vs Cody & Jey - Jakby nie wiem co mam tutaj powiedzieć, kolejny rozdział feudu Cody vs Cena z dodanym Loganem i Jeyem, trochę sensu to ma, bo Jey ma dużą historię z Rhodesem, a Logana ludzie nie lubią i jakby wygrał drugi World Title przy pomocy Ceny w dodatku to dostalibyśmy kolejną część "rujnowania wrestlingu" w wykonaniu Johna, więc kupy to się w miarę trzyma, ale będzie to main eventem tak ważnej gali prawdopodobnie i nie jest jakoś dobrze podbudowany, dla mnie ta walka mogłaby się odbyć na zwykłym SD, ale moje fantasy zakłada, że jest tu druga strona medalu, uważam, że jest to genialne posunięcie ze strony WWE pod tym względem, że ani Cena ani Jey nie są obecnie skupieni na walizce, ani jeden ani drugi nie wspomniał nawet razu, że zbliża się walka o walizkę, że muszą być czujni itp, każdy jest zajęty swoimi osobistymi porachunkami, nie zdziwi mnie jak to zasłona dymna i w main evencie Mr. Money In The Bank wbije i spróbuję jakiegoś cash inu i kto wie czy nie udanego skoro to może być Seth Rollins, dlatego pod tym względem to może być emocjonalne, ringowo raczej wybitnie nie będzie, chociaż jak Ceny będzie mało w ringu to może być git, a walkę imo wygra Cody i Jey. Typ: Cody Rhodes & Jey Uso   Ogólnie uważam, że Money In The Bank zapowiada się dość przeciętnie, o dziwo o wiele bardziej czekam na starcia damskie niż męskie nie dość, że te starcia są świetnie wypromowane to jakoś te męskie tak wręcz przeciwnie, dość miernie, ale to taka subiektywna opinia, mimo wszystko staram się patrzeć optymistycznie i liczę na naprawdę dobre i być może zaskakujące show, szkoda, że z 4 walkami, ale też trzymam się nadziei, że to po to, żeby dostarczyć długie i solidne jakościowo walki, a nie patrzeć jak Nia Jax próbuje wszamać R-Trutha w ramach reklamy Slim Jima.
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: TNA+ Komentarz: Matthew Rehwoldt, Tom Hannifan, John Skyler & Indi Hartwell Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Countdown To Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...