Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Nawet jak będzie długa przerwa, to i tak ma na wykorzystanie cały rok.

 

 

 

Może dlatego że jak będzie to jedna z tych chujowych kontuzji które się łatwo odnawiają to wątpię by zaryzykowali i dali mu główny tytuł. Zacznijmy od tego że nie mówię że tak będzie tylko że jest taka możliwość :) .

 

 

Spoko, no offence. Wrestling to sport/biznes, w którym o kontuzję nie jest trudno, więc myślę, że gdy Orton dojdzie do siebie, to ten aspekt o tym nie zadecyduje. :)

 


  • Posty:  128
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Moja spostrzeżenia co do RAW:

 

-Maddox jakoś mi przypasował jako nowy GM, nie wiem czemu ale jakoś tak wyszło.

 

-Szybko Orton pokonuje Fandango, wcześniej wypominał Cenie że nie popełni tego błedu co on rok temu.

 

-Sandow pierwszą walkę z walizką przegrywa, roll-up ale jednak. Atak Cody'ego sygnalizuje feud. Mam nadzieje iż walizka nie będzie na szali, a jeśli będzie to Sandow ją wybroni.

 

-Shield atakują Marka, który wygłasza promo. Pewnie prowadzić to będzie do face Henry'ego ale czy feudu z The Shield? Zobaczymy.

 

-Ziggler znów przegrywa przez AJ po ciekawej walce. Atak Langstona mnie niepokoi, bo mogą zabrać mu szansę na pas i wstawić Langstona pod niego. Wolałbym gdyby DZ jeszcze histori z pasem nie skończył.

 

-Dobra wymiana zdań na lini Heyman-Punk. Feud Punk/Heyman bardziej się nadaje na nazwanie tego storyline'u niż Punk/Lesnar. Brock będzie reprezentantem Paula w ringu, a Heyman tym mówcą i antagonistą. Tylko ciekawe czy wplątają w to Curtisa.

 

-Dziwiłem się czemu Ryback nie zniszczył Jericha na MItB, a tu proszę zjawia się u Brada Maddoxa i dostaje walkę z RVD. Walka bardzo dobra, obydwoje pokazali co potrafią, a potrafią wiele. RVD zwycięzcą a Chris znów przegrywa.

 

-Zaciekawił mnie Brooklyn Brawler który schował sie za innymi na stage'u. Przez chwile myślałem że Cena go wskaże gdy sprawdzał reakcje n Slatery, Mahale itp. Wybrany Bryan i ME na SS już jest, liczę na zwycięstwo Danielsona i nowego mistrza.

 

Pewnie kolejność chronologiczną nie zachowałem bo RAW oglądałem wczoraj, no ale coś jest.


  • Posty:  10 279
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jestem też ciekaw czy jeżeli publika chantowałaby "Slater!" albo "Khali!" to czy Cena nadal wybrałby Dragona :twisted:

 

A gdyby skandowali: "Husky Harris!" ??? :lol:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jestem też ciekaw czy jeżeli publika chantowałaby "Slater!" albo "Khali!" to czy Cena nadal wybrałby Dragona

 

Końcowy segment był rozpisany na kolanie - widać, że sam Cena nie miał tego poukładanego w głowie (szedł na żywioł, co często mu nie wychodzi). Podyktowany został reakcją publiki, która już przy otwarciu dała do zrozumienia, kogo będzie wspierać. Jeśli trafiliby na widownie NIEwspierającą Daniela - czego nie zakładali - ogłoszeniem Jasia, byłoby oddanie ludziom głosu... w WWE App :wink: Tam już by wyszło na ich, czy byśmy tego chcieli, czy nie.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   39
  • Dołączył:  20.12.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Patrząc na kalendarz widzę, że mamy już środę a dopiero co dziś dokończyłam poniedziałkową galę.

 

Dostaliśmy kolejne dobre RAW z rzędu. Wszystkie walki były na poziomie.

Maddox nieźle radzi sobie jako nowy GM. Vickie próbuje coś jeszcze wskórać na zapleczu.

Punk po ostrej wymianie zdań z Paulem zostaje zaatakowany przez Lesnara, co jak wiadomo zwiastuje ich feud i walkę na SummerSlam.

Jak już mowa o największej gali lata to dostaniem walkę Cena i Bryan. Nieźle się zapowiada, choć nie zdziwi mnie jak zaraz po SummerSlam Orton wykorzysta walizkę na Danielu.

 

Dostaliśmy też szybkie rozłączenie pary Ziggler i AJ Lee. Nie spodziewałam się, że tak szybko to zakończą po MITB. Sadziłam, ze jeszcze troszkę to pociągną przynajmniej do SummerSlam. Cóż teraz pewnie panna April będzie nieźle mieszała w walkach swego byłego chłopaka, co nawet z punktu widzenia zemsty za złamanie jej serca, jest dość łatwe do przewidzenia. Pomagać oczywiście w zemście będzie jej Big E.

(Taka mi się nasunęła sugestia ap ropo ostatnich dwóch segmentów MITB i RAW Dolpha z AJ, że nawet w życiu realnym jeden błąd może przekreślić dosłownie wszystko).

2025collage.png


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline

Croos napisał/a:

Jestem też ciekaw czy jeżeli publika chantowałaby "Slater!" albo "Khali!" to czy Cena nadal wybrałby Dragona

 

A gdyby skandowali: "Husky Harris!" ???

 

Padłem :lol:

 

Ostatnie RAW to była przede wszystkim konfrontacja publiki z nowojorskiego Brooklynu z tą z New Jersey. Korespondencyjny pojedynek, rozłożony w czasie na okres od poniedziałku po WrestleManii do dnia po Money In The Bank, wygrali fani z rodzinnego stanu Tony`ego Soprano. Nowojorczycy próbowali im dorównać i stworzyli świetną atmosferę, ale nie dali rady.

 

To właśnie klimat w hali wpłynął na tak pozytywny odbiór gali. Ja jednak oglądałem czerwoną tygodniówkę z ledwo słyszalną fonią. Dlatego nie jestem aż tak zachwycony.

 

Segmenty wypadły lepiej niż walki.

Ten pierwszy miał jednego bohatera-Fandango, który powoli staje się moją ulubioną postacią. Nie wiem, czy ta kreacja jest dziełem przypadku, czy efektem geniuszu Vince`a, ale ja gościa kupuję jako workera i mówcę.

 

Może się nie znam, ale z mojego punktu widzenia poniedziałkowa walka Del Rio z Dolphem była lepsza od tej z PPV.

Ci wszyscy, którzy uwierzyli, że Ziggler ma już abonament na main eventy, mogą być rozczarowani. Parę tygodni temu napisałem na Forum, że po rozstaniu z AJ feud Show Offa z Big E jest możliwy. Trochę szkoda mi Dolpha, bo koleś ma potencjał, ale w ramach czarnowidztwa stawiam teraz tezę, że to Langston na plecach blondasa wejdzie do main eventów.

 

Każdy, kto przejmował się losem Wayattów, może chwilowo odetchnąć z ulgą. Storyline tym razem nie został storpedowany przez WWE Universe. Mnie Bray jakoś nie porwał przemową, natomiast Harper i Rowan wypadli przekonywująco, ponieważ dzięki gestom i minom, które robili, wyglądali jakby zostali wyciągnięci z planu zdjęciowego jakiegoś slashera o psycholach.

Tak swoją drogą to R-Truth tą nową fryzurą zasłużył na wpierdol :twisted:

 

Feud Punka z Brockiem może być jednym z najciekawszych storylinów od lat, po tym co dziś zobaczyłem jest bardzo pozytywnie nastawiony.

 

Serio? Lepszy od Nexus w 2010 r., od tego z Punkiem odchodzącym z WWE w 2011 r., czy wreszcie Cena vs Rock "Once in a lifetime"? :D

Przecież to pójście po najmniejszej linii oporu, cliché i trochę przekombinowana sztampa :) Writerzy z Attitude napisali ten scenariusz zaraz po WrestleManii ;) Fani dostaną to, czego chcieli i tyle.

Przekombinowali i wyszła z tego "Moda na sukces". Wiadomo, że Heyman to szuja i wystarczyłby atak na MITB, udaremniający Punkowi (pozostającemu klientem Paul E) ściągnięcie walizki. Tak to trudno przynajmniej mnie zdecydować się, kogo chcę widzieć jako zwycięzcę na SummerSlam. Jakby na to nie patrzeć, to Brooks strzelił focha i wypiął się na Heymana.

Mnie cieszy sama walka, a story to sprawa drugorzędna.

Uznam to za najlepszy scenariusz ostatnich lat, jeżeli dojdzie do tego, że w narożniku Lesnara stanie matka Brooksa, która ma zakaz kontaktowania się z synem. Punk będzie miał dylemat-czy wejść do ringu, obić Brocka, a jednocześnie wysłać mamusię do paki za złamanie zakazu, czy jednak odpuścić klientowi Heymana i zostawić rodzicielkę na wolności :P

Stay negative

132907833053c542ed6bddd.jpg


  • Posty:  128
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tak swoją drogą to R-Truth tą nową fryzurą zasłużył na wpierdol :twisted:

Nie wiem czemu ale widząc Trutha, a zwłaszcza tę fryzurę przypomniał mi się Faarooq.


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline

Negatyvny napisał/a:

 

Tak swoją drogą to R-Truth tą nową fryzurą zasłużył na wpierdol

 

Nie wiem czemu ale widząc Trutha, a zwłaszcza tę fryzurę przypomniał mi się Faarooq.

 

Mnie przypomniał się wyłącznie Michael Jackson w "Thrillerze"

http://www.cultistzine.com/wp-content/uploads/2012/06/michael-jackson-thriller-movie.jpeg

;)

Stay negative

132907833053c542ed6bddd.jpg


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Feud Punka z Brockiem może być jednym z najciekawszych storylinów od lat, po tym co dziś zobaczyłem jest bardzo pozytywnie nastawiony.

 

Serio? Lepszy od Nexus w 2010 r., od tego z Punkiem odchodzącym z WWE w 2011 r., czy wreszcie Cena vs Rock "Once in a lifetime"? :D

Przecież to pójście po najmniejszej linii oporu, cliché i trochę przekombinowana sztampa :) Writerzy z Attitude napisali ten scenariusz zaraz po WrestleManii ;) Fani dostaną to, czego chcieli i tyle.

Przekombinowali i wyszła z tego "Moda na sukces". Wiadomo, że Heyman to szuja i wystarczyłby atak na MITB, udaremniający Punkowi (pozostającemu klientem Paul E) ściągnięcie walizki. Tak to trudno przynajmniej mnie zdecydować się, kogo chcę widzieć jako zwycięzcę na SummerSlam. Jakby na to nie patrzeć, to Brooks strzelił focha i wypiął się na Heymana.

Mnie cieszy sama walka, a story to sprawa drugorzędna.

Uznam to za najlepszy scenariusz ostatnich lat, jeżeli dojdzie do tego, że w narożniku Lesnara stanie matka Brooksa, która ma zakaz kontaktowania się z synem. Punk będzie miał dylemat-czy wejść do ringu, obić Brocka, a jednocześnie wysłać mamusię do paki za złamanie zakazu, czy jednak odpuścić klientowi Heymana i zostawić rodzicielkę na wolności :P

 

Oczywiście, że nie będzie to takie "BUM!" jak za czasów Nexus i Punk's Summer, ale jest szansa na jeden z konkretniejszych feudów w ostatnich latach, zwłaszcza, że od dłuższego czasu WWE nie rozpieszcza w tej materii (TNA pomysłami gnoi ich strasznie, brakuje tylko wykończenia). Za dwójką Heyman-Punk stoi prawdziwa historia i takie feudy potrafią wkręcić najmocniej... a co najważniejsze, obok feudu o WWE Title będzie to najważniejsza walka SSlam, więc panowie dostaną szansę na niezłą promocję i nie powinno być takiego zawodu jak w przypadku genialnie zapowiadającego się feudu Jericho vs Punk...

 

Bardziej interesuje mnie jak rozbudują feud Bryan vs Cena. Czytając "przecieki" można się dowiedzieć, że w feud zamieszana będzie rodzinka Vince'a i prawdziwa historia z jego nienawiścią do Dragona oraz prawdziwe kobiety zawodników... również to świetny materiał na konflikt, trzeba tylko pomysłu.


  • Posty:  5
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Ostatnio sporo newsów wskazuje, że The Wyatt Family zbiera wyznawców i min. Kane ma być jednym z nich, ale czy kiedyś, bodajże w latach 90-tych Undertaker także nie zbierał swoich "wyznawców" albo "zakonników"? (od niedawna zacząłem oglądać raw i czasami przeglądam stare filmiki na youtube)

  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Ostatnio sporo newsów wskazuje, że The Wyatt Family zbiera wyznawców i min. Kane ma być jednym z nich, ale czy kiedyś, bodajże w latach 90-tych Undertaker także nie zbierał swoich "wyznawców" albo "zakonników"?
Masz na myśli Ministry Of Darkness?

  • Posty:  5
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

nie pamiętam dokładnie;) ale trochę mi właśnie przypomina to tamtą sytuację ;)

  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Ostatnio sporo newsów wskazuje, że The Wyatt Family zbiera wyznawców i min. Kane ma być jednym z nich, ale czy kiedyś, bodajże w latach 90-tych Undertaker także nie zbierał swoich "wyznawców" albo "zakonników"?
Masz na myśli Ministry Of Darkness?

 

Też widziałem tego newsa i aż się za głowę złapałem. Kane został zaatakowany prze Wayattów i teraz ma zostać ich partnerem? Przecież ten wrestler już raczej jest u schyłku swojej kariery, a takie story pod koniec jego występów byłoby głupie według mnie. Może jeszcze ci których Wayaci zniszczyli na NXT i Truth do nich dołączą? Ja takiego rozwoju wypadków nie dopuszczam bo to się nie trzyma kupy.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  252
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2012
  • Status:  Offline

Kowal90, jak się nie trzyma kupy? Przecież Truth i Kane odgrywali role niezrównoważonych psychicznie, więc ich włączenie/rekrutacja do rodzinki Wyatta byłoby całkiem dobrym rozwiązaniem...przynajmniej dla mnie.
Czy zastanawiałeś się kiedyś jak to jest móc zobaczyć własną postać w kwadratowym pierścieniu?! NXT Ci to oferuję... Nie czekaj i zapisz swoją postać do rosteru SWF!

  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Kowal90, jak się nie trzyma kupy? Przecież Truth i Kane odgrywali role niezrównoważonych psychicznie, więc ich włączenie/rekrutacja do rodzinki Wyatta byłoby całkiem dobrym rozwiązaniem...przynajmniej dla mnie.

 

Ale nie każdy niezrównoważony psychicznie pasuje do tej rodzinki. Wayatt Family jest stylizowane według mnie na wieśniaków( czytaj farmerów) ze zbyt dużym mniemaniem o sobie, a Kane to postać pasująca jedynie do rodziny piekielnej, więc do mnie nie przemówi argument, że skrzywienie psychiczne jest argumentem do przyłączenia się go do rodzinki.

28054889252fa02dfba372.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Czyli Cody wygrywa KOTR aby na SummerSlam walczyć z Ceną a Killings na NOC lub następnym SNME
    • Giero
      7 czerwca, w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu odbyła się gala WWE Money In The Bank 2025 w Intuit Dome. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Na otwarcie dostaliśmy kobiecy Money in the Bank Ladder Match. Zwycięsko wyszła z niego Naomi, pokonując Alexę Bliss, Giulię, Rheę Ripley, Roxanne Perez i Stephanie Vaquer. Naomi może teraz zrealizować kontrakt z walizki na dowolnej mistrzyni. Dominik Mysterio w dość krótkiej, ale intensywnej walce pokonał Octagona Jr i obronił WWE Intercontinental Championship. Sam pojedynek potwierdzono nieco wcześniej, podczas Worlds Collide. Becky Lynch pokonała Lyrę Valkyrię i przejęła WWE Women’s Intercontinental Championship. Valkyria po walce nie wytrzymała i zaatakowała Becky. Następnie przeszliśmy do męskiego Money in the Bank Ladder Match. Tu triumfował Seth Rollins, drugi raz w karierze zdobywając kontrakt. W walce brali jeszcze udział Andrade, El Grande Americano, LA Knight, Penta oraz Solo Sikoa. W decydujących momentach Bronson Reed i Braun Breakker próbowali pomóc Rollinsowi. Z odsieczą Solo przybyli Jacob Fatu oraz JC Mateo. Potem jednak ostatecznie Jacob i tak odwrócił się od Sikoi i zaatakował go. W main evencie Cody Rhodes i Jey Uso wygrali z Johnem Ceną oraz Loganem Paulem. Niespodziewanie doszło do… powrotu R-Trutha, który zaatakował Cenę. Skrót gali
    • Giero
      Za nami historyczna, wspólna gala AAA i WWE – Worlds Collide 2025. Przedstawiamy podsumowanie tego show. Po krótkiej, oficjalnej ceremonii otwarcia fanów przywitał legendarny Rey Mysterio. Podkreślił, jak dumny jest z bycia częścią ewolucji Lucha Libre. Przemowę wygłosił mieszając język hiszpański i angielski. Następnie przywitał uczestników pierwszej walki. Aero Star, Mr. Iguana i Octagon Jr. pokonali Lince’a Dorado, Cruza Del Toro oraz Dragona Lee. Ważne wydarzenia miały miejsce po walce – Dominik Mysterio obserwował ją jako widz, a następnie prowokował luchadorów. To przerodziło się w bójkę Dominika i Octagona. Zdenerwowany Mysterio zaproponował Octagonowi… pojedynek o Intercontinental Championship na późniejszym Money in the Bank. Lola Vice i Stephanie Vaquer pokonały Chik Tormentę oraz Dalys. Legado del Fantasma pokonali zespół złożony z El Hijo de Dr. Wagner Jr., Pagano i Psycho Clowna. Ethan Page obronił NXT North American Championship w pojedynku z Je’Vonem Evansem, Laredo Kidem i Reyem Fenixem. W walce wieczoru po świetnym pojedynku El Hijo del Vikingo obronił AAA Mega Championship przeciwko Chadowi Gable. Skrót gali
    • Bastian
      Money in the Bank kobiet - widząc, ile czasu są w ringu Perez i Giulia, pewne było, że z walizką do domu wróci ktoś inny. Mało było Vaquer, nie oglądałem Worlds Collide, może TT Match z jej udziałem kosztował trochę zdrowia. McAfee podczas słynnej akcji "La Primery" równie mocno spermiarski jak Booker T 😀  Naomi z walizką, więc rosną akcje... Cargill i Belair. 😀 O samej walce nic, bo szału nie było. 😀  Dom Mysterio vs Octagon - chcieliście 5 walk, no to macie 😀 Wujek Hunter dał starcie rodem z rozpisanego na kolanie Smackdown, gdzie emocji było tyle, ile 5 starów w karierze Jindera Mahala 😀  Lyra Valkyria vs Becky Lynch - w ringu źle nie bylo, ale ta stypulacja to jawny spoiler wyniku końcowego. Becky kolekcjonuje pasy jak Charlotte mężów, feud bedzie kontynuowany, można rozpisać kolejne brawle na tygodniowkach i zaraz SummerSlam, Bożenko... Money in the Bank mężczyzn - bylo nieźle, kilka spoko akcji z drabinami, ale stało się to, czego się obawiałem. Interwencje z zewnątrz, dobrze, że chociaż Reigns, Punk i Zayn zostali w domu. Fatu zaatakował Solo, lepiej byłoby chyba na odwrót, gdyby Jacob był w MITB, a Solo zabrał mu zwycięstwo. Rollins z walizką, cash in na 99 proc. na Uso. Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - spodziewałem się mizernej walki, ale pod koniec zrobiło się nieźle, były bumpy na stołach. Wrócił R-Truth, czyżby był to casus ubiegłorocznej WM, gdzie po oburzeniu fanów to nie Rock, a Rhodes walczył z Romanem?  😀 Cena przypięty, Cody może śmiało próbować odzyskać WWE Title. Jaś powinien w sumie też rozprawić się z Truthem. Te tarcia Ceny z Loganem świadczą o tym, że to chyba Paul będzie tym, który przywróci Jasia na jasna stronę mocy. Dobry wybór, publika nie znosi Logana, będzie feta jak mu Cena sprzeda AA. Reasumując, gala na kolana nie rzucila. Brakowało przede wszystkim walk mistrzowskich, dających cień nadziei, że jedna z walizek będzie zrealizowana jeszcze na MITB.  
    • GGGGG9707
      Na drabinie też...   Gala słaba dla mnie, ciężko się WWE ostatnio ogląda patrząc co się dzieje i biorąc pod uwagę ich decyzje. W skrócie : 1) MITB kobiet : świetna walka, bardzo mi się podobała ale nie przepadam za Naomi także nie jestem tylko zadowolony z wyniku (chciałem każdego oprócz Naomi i Ripley) ale walka była bardzo dobra 2) Dom : nie potrzebna walka, dobrze że Dom obronił 3) Lyra : Nie chcę Becky z pasem bo robi się z niej druga Charlotte i nie mogę się do niej przekonać od czasu powrotu. Walka piękna ale jak pisałem wcześniej dla mnie to było Backlash 2.0, pewnie będzie rewanż który też będzie świetny ringowo ale przydałoby się jakieś 2 out of a 3 falls czy coś 4) MITB : poza śmieszkowaniem (nie lubię jak się z ważnej walki parodie robi bo to zabija całą wiarygodność) na początku, czy Solo przez całą walkę czy Penta i Almas na drabinie (co mi się bardzo nie podobało bo to psuło walkę) to walka była bardzo fajna aż do końcówki... Jak weszła ekipa Rollinsa to już wiedziałem że zdemolują wszystkich i Rollins wygra (chyba że Punk i Zayn przyjdą) i zdziwiłem się że tak nie było. Brawo dla Fatu za zdemolowanie Solo, to było dobre. Za to to co dla mnie zabiło całą walkę i sprawiło że uważam ją za jedną z najgorszych MITB matchy to końcówka... Gable dostaje Spear od Breakker'a i leży prawie 10 min i już nie wstaje ??? Tak samo inni uczestnicy!!! Martwi po jednym finisherze ale ściema, przecież to nie ma żadnego sensu. Jedynie local hero się przebudził choć Americano przed nim oberwał. Myślałem że wszyscy wrócą do walki i jakoś sprytem Rollins wygra a nie tu każdy po 1 finisherze drużyny Rollinsa leży martwy do końca. Zwycięzca najgorszy z możliwych (razem z Andrade), nie lubię jak ME i byli mistrzowie zdobywają walizkę. Przecież Rollins równie dobrze może sobie KOTR wygrać i walczyć o pas na SummerSlam bądź tak po prostu TS dostać. Przecież on już zaczął feud z Jey'em (który mam wrażenie ma 5 feudów jednocześnie) 5) ME sobie darowałem. Po tym co widziałem wcześniej na tej gali + skład tej walki (Cody i Cena ok ale Jey nie na swoim miejscu a ten ostatni intruz w tej federacji) to wyłączyłem 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...