Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  217
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.07.2012
  • Status:  Offline

  TakerFanKrk napisał(a):
  Mishka napisał(a):
Z pewnością dostaniemy ciekawy storyline tylko ja nadal się zastanawiam jaką rolę odegra CM Punk na MitB? Wątpię żeby wrzucili go do walki z drabinami, a do przeciwnika singlowego nie przychodzi mi nic do głowy.
Pisałem wyżej że podobno są plany walki z CM Punkiem na SummerSlam, choć jednak wolałbym żeby Van Dam na MiTB zmierzył się właśnie z Brooksem (byłby przystankiem w drodze na Lesnara). Akurat dał mi do myślenia tweet Heymana gdy napisał że RVD jest Paul Heyman Guyem- więc gdyby Rob wrócił jako heel (byłoby to zagraniem na nosie publice bo wszyscy spodziewają się że wróci jako face) i zawalczył z Punkiem, a potem Punk dostałby na SS Lesnara to dla mnie byłoby to do kupienia. Przy okazji życzyłbym sobie żeby powstała stajnia Paul Heyman Guys z Lesnarem, RVD i Axelem :)

 

To jest jakieś wyjście i dzięki temu Punk będzie świetnie przygotowany na Lesnara tylko według tego proma, które pojawiło się na Payback WWE będzie chciało wykorzystać "skoczność" Roba w pojedynku z drabinami. Według mnie to jest bardziej prawdopodobne niż zagranie na nosach fanów i rozegranie to z Heymanem na czele - ale nie powiem, to również byłoby coś świetnego.

Edytowane przez Mishka

  • Posty:  63
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.08.2012
  • Status:  Offline

RAW faktycznie bardzo dobre. Z rzeczy godnych odnotowania:

 

Po gadce Del Dio o respekcie i byciu najlepszym, też miałem przeczucie, że wyjdzie Punk. Zrobienie main eventu po wymianie zdań tych dwóch było naturalnym krokiem :)

 

Powrót Christiana... Nie spodziewałem się, ale podejrzewam, że przejmie rolę tego wiecznego, face'owego mid-cardera jaką miał do tej pory Kofi Kingston.

 

Zakończenie meczu Koziołek vs Żmija takie z tyłka dosyć i nie bardzo kumam czemu miałoby to służyć.

 

Konfrontacja AJ i Stefci wyszła całkiem przyjemnie, chociaż tej psychotycznej AJ niedobrze mi sie słucha. Wychodzi wtedy dość sztucznie i pretensjonalnie, ale to tylko ja.

 

Henry za to strollował wszystkich :D Tak jak przedmówcy, dałem się wkręcić we wzruszającą gadkę o rodzinie, dzieciach i wspaniałych fanach. Świetny moment. To w sumie dobry czas by w końcu dać Henry'emu WWE Championship, zwłaszcza jeśli faktycznie chwila zawieszenia butów na kołku się zbliża.

 

Cesaro jak nowy Zeb Coulter Guy - imho strzał w dziesiątke, chociaż "We, The People" w ustach Szwajcara brzmi dość komediowo. Coulter może go pokazywać jako "Patrzcie, drodzy rodacy! Patrzcie i sie wstydźcie! Europejczyk, gość, który nawet nie urodził się w Stanach, wyznaje prawdziwie amerykańskie wartości. Czyli coś na co większości z was nawet nie stać! Wstyd!" Oby to popchnęło jakoś Cesaro do przodu. Liczę na jego przejęcie walizki na MITB.

 

Pojawienie się Lesnara nie zaskoczyło mnie, bo naciąłem się na spoiler w internetach, ale i tak - WOW. Można powiedzieć - w końcu :D W pewnym sensie feud-marzenie. Zobaczymy jak to poprowadzą. Mark-mode on :D

EAT IT, YEAH!

  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

  Mishka napisał(a):
To jest jakieś wyjście i dzięki temu Punk będzie świetnie przygotowany na Lesnara tylko według tego proma, które pojawiło się na Payback WWE będzie chciało wykorzystać "skoczność" Roba w pojedynku z drabinami. Według mnie to jest bardziej prawdopodobne niż zagranie na nosach fanów i rozegranie to z Heymanem na czele - ale nie powiem, to również byłoby coś świetnego.
Nie sugeruj się samym promem, akurat może być ono wyświetlane tylko po to by nakręcić większy hype na powrót Van Dama- chodzi tylko o to żeby zachęcić ludzi do wykupienia PPV (nigdzie tak nie jest powiedziane że Rob wystąpi w pojedynku o walizkę). Ja jestem za tym by Rob przyłączył się do chłopaków Heymana i spotkał się 1 on 1 na MiTB z Punkiem (można byłoby dodać do walki warunek że jeśli Punk pokona RVD-ego to dostanie walkę z Lesnarem na SummerSlam). Feud CM Punk vs Lesnar/RVD & Heyman (Axel odpada bo jest zajęty Mizem) jest moim zdaniem najlepszą opcją na tą chwilę. Jednocześnie mówię zdecydowane NIE pomysłowi wrzucenia RVD do walki o walizkę

  • Posty:  217
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.07.2012
  • Status:  Offline

  TakerFanKrk napisał(a):
  Mishka napisał(a):
To jest jakieś wyjście i dzięki temu Punk będzie świetnie przygotowany na Lesnara tylko według tego proma, które pojawiło się na Payback WWE będzie chciało wykorzystać "skoczność" Roba w pojedynku z drabinami. Według mnie to jest bardziej prawdopodobne niż zagranie na nosach fanów i rozegranie to z Heymanem na czele - ale nie powiem, to również byłoby coś świetnego.
Nie sugeruj się samym promem, akurat może być ono wyświetlane tylko po to by nakręcić większy hype na powrót Van Dama- chodzi tylko o to żeby zachęcić ludzi do wykupienia PPV (nigdzie tak nie jest powiedziane że Rob wystąpi w pojedynku o walizkę). Ja jestem za tym by Rob przyłączył się do chłopaków Heymana i spotkał się 1 on 1 na MiTB z Punkiem (można byłoby dodać do walki warunek że jeśli Punk pokona RVD-ego to dostanie walkę z Lesnarem na SummerSlam). Feud CM Punk vs Lesnar/RVD & Heyman (Axel odpada bo jest zajęty Mizem) jest moim zdaniem najlepszą opcją na tą chwilę. Jednocześnie mówię zdecydowane NIE pomysłowi wrzucenia RVD do walki o walizkę

 

Ja również nie chciałbym widzieć RVD jako mistrza, ale mam takie przeczucie że wyląduje w MitB Matchu. Niemniej jednak Twój pomysł trzyma się kupy, tylko skoro mamy mieć Punk vs Heyman Guys to nie wiem czy dobrze jest rozwiązać to singlowo ze strony Punka... Wiem, że byłoby to najlepsze dla niego, ale niezbyt wydaje mi się, żeby WWE chciało zakończyć ten cały program tym, że Punk wyniszczy obydwu zawodników - no chyba, że jednak postawią na Lesnara na SummerSlam tylko, że wtedy natura Punka powinna chcieć rewanżu. Chętnie przeciągnąłbym ten program do Survivor Series - może wreszcie coś znaczący 5 on 5 Elimination TT Match (Punk Guys vs Heyman Guys)?


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

  Mishka napisał(a):
Chętnie przeciągnąłbym ten program do Survivor Series - może wreszcie coś znaczący 5 on 5 Elimination TT Match (Punk Guys vs Heyman Guys)?
Dobry pomysł-pamiętam zresztą jak 2 lata temu przy okazji spięć na linii Punk-Triple H była rzucona na forum sugestia żeby na Survivor Series odbyła się walka Team Punk vs Team Hunter, niestety nie zobaczyliśmy tego, ale walka kulminacyjna między chłopakami Heymana i Punka byłaby niezwykle kusząca :) Przy okazji połączenia Antonio z Colterem to myślę sobie czy nie lepszym pomysłem byłoby wrzucenie Cesaro w ręce Heymana. Mam nawet swój wymarzony ewentualny skład Paul Heyman Guys w walce na SS: Lesnar,RVD,Axel,Cesaro+ jeszcze jakieś nazwisko (może Wyatt albo Kassius Ohno) To mogło by być ciekawe :) Co by nie powiedzieć: gdyby feud Lesnara z Punkiem miał zapoczątkować powstanie stajni Paul Heyman Guys zrzeszającej wszystkich ciekawych młodych talentów typu Ohno, Rodzinka Wyattów czy Cesaro wraz z weteranami w postaci Lesnara i RVD to byłaby to druga ciekawa grupa oprócz Shield która mogłaby ostro namieszać :) Naprawdę życzyłbym sobie żeby WWE coś takiego zamierzało zrobić

 

PS. czyżby się szykował feud Bryana z Hunterem i ewentualna ich walka na MiTB?-------> http://pl.wwe.com/videos/2013/06/18/triple-h-explains-what-happened-wwe.com-exclusive-june-17-2013


  • Posty:  48
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  04.11.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Guillotine napisał(a):
Segment z Kaitlyn, Stephanie i AJ Lee - przyrost 9001 widzów to pewnie będzie zasługa Stephanie, a nie sutka, który tak niefortunnie wyskoczył? Mmm... I would...

 

W którym miejscu to było, ja akurat nie zauwazyłem?

646066133574871cb9b908.jpg


  • Posty:  154
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.05.2012
  • Status:  Offline

Wyczuwam zmianę mistrza WWE na Money In The Bank
2 MIEJSCE - Typer WWE 2014

  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

- zaczyna się RAW i mamy jasny przekaz, w co dalej będzie brnęło WWE, jeśli chodzi o postacie Zigglera i del Rio. Meksykanin dał nieco lepsze promo, niż za czasów bycia face'm. Punk również wychodzii miał coś do powiedzenia, więc jego powrót staje się faktem.

 

- powrót Christiana to mały shocker tej gali. Coś czytałem, coś się zapowiadało, ale nie widziałem tego w taki sposób. To cieszy, bo na pewno pojawiać się będzie na SD i niebieska tygodniówka zyska kolorytu. Motyw z walką o IC miał nam zasugerować to, co stało się po WM - dobrze ,ze nastąpiło jednak inaczej.

 

- bałem się, że Sheamus pojedzie obu zawodników naraz. Taki zestaw do pociśnięcia należeć się może jakiemuś destroyerowi, chociaż i tutaj wolałbym podstawić jakieś 3MB zamiast obu Panów. To, czego Sandow nie dokonał wcześniej, zrobił z pomocą partnera. Brogue Kick na koniec przypomina mi RKO w wykonaniu Ortona po jakiejkolwiek walce, byle tylko ucieszyć siebie i markową publikę.

 

- nie chciałbym, aby feud Vipera z Danielem był przeciągany zbyt długo. Między tą dwójką nie ma ani trochę chemii ringowej. Naprawdę, ciężko mi się to oglądało. Co do zakończenia - nie wiem, co o tym sądzić. W czasie meczu obejrzeliśmy kilka heelowych zagrywek Randy'ego, aby potem ten poklepał rywala po ramieniu.

 

- postanowili również wykorzystać pojawiającą się na wizji Stefcię. Nie wygląda to na nic innego, jak mały push w kierunku dywizji kobiet. Spodobał mi się tekst, że McMahons są bardziej crazy, niż AJ oraz pocisk tej drugiej na temat wieku :grin: Kaitlyn ma jakiegoś pecha co do swojego garderoby - tydzień temu nieco zbyt wysoko podciągnęła się jej krótka sukienka, dzisiaj... sami widzieliśmy ;) Zapowiada się na nieco dłuższy feud pomiędzy Aprilką a Kaśką.

 

- panowie zrobili rewanż ... albo przynajmniej próbowali. Całą sprawę szybko zakończyła cała trójka i obejrzeliśmy niewidzianego już jakiś czas powerbomb w ich wykonaniu. Nie jaram się zbytnio zbyt wcześnie, ale atak na Kane'a jest wyraźną furtką do tego, aby wprowadzić Takera na wizję i zacząć rywalizację Braci z Tarczą.

 

- W ciągu miesiąca widzę już czwarty titantron Cesaro. Ten przynajmniej nie nawiązuje jakkolwiek do jego narodowości, ani nie tworzy z niego Niemca. Pojawienie się Regala w ringu bez historii, tak samo jak cała walka. Jeśli chodzi o Coltera - za mikrofonem mnie nudzi, zaś sprzedawaniem emocji odstaje Heymanowi lata świetlne. Jeśli ma być "ratunkiem" dla Antonio - w porządku.

 

- Jasiu dzisiaj wypadł słabiutko. Cieszyło mnie, że nie dostał zbyt długo czasu, a w jego miejsce pojawił się Henry. Wszystko wyglądało słodko i czule, a jego atak nadchodzi niespodziewanie. Dobrze, że dostanie szansę o pas i nie przeszedł faceturn'u. Daje to również do myślenia w kwestii ewentualnej walki Bryan vs. Cena - na MiTB Mark obija Cenatora, po czym wbija Danielson z czerwoną walizką i wygrywa tytuł. Całkiem możliwy scenariusz (wg mnie).

 

- dwie kolejne walki mogli sobie darować. Poskładanie Slatera i pozostałych kompanów przez Jericho służy tylko po to, aby Chris ponownie zyskał w oczach wielu fanów. Walka o IC Title odbyła sie bez historii - panowie dostali mniej czasu, niż na SD , wiec nie było niczego wartego uwagi.

 

- całkiem ciekawa walka wrestlerów, gdzie jeden ma zaplecze z MMA, drugi zaś nie krył nigdy zamiłowania do tej dyscypliny, często stosuje kopnięcia,a na dodatek nosi bluzę od Gracie. Cieszy obrazek atakującego Zigglera ... i powrót Brocka. Niestety, ani przez chwilę nie myślałem o tym, że Lesnar zacznie gadać.

 

Było lepiej, niż ostatnimi czasy, ale wcale się nie zachwycam. Może przez te walki, które mi popsuły odbiór gali? A może żyję jeszcze niedzielnym Payback? Nie będę narzekał, czekam na przyszłotygodniowy event.


  • Posty:  1 186
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

To Raw było genialne, jedno z najlepszych ostatnimi czasy. Każdy segment się rozkręca, każdy wrestler/diva ma swoje miejsce, wszystko się ze sobą przeplata, wszystko jest naturalne i elastyczne, push dostają Ci co powinni. Jest super!

 

Fajnie widzieć, że to naturalne reakcje fanów decydują o przeturnowaniu zawodników. Heel turn Del Rio wyszedł naturalnie. Po prostu zdziwił się, że jest olewany jako face, a fani cheerują tego "złego". To nie mogło wyjść inaczej. Ziggler na bank już bedzie fejsem.

 

Punk się żegna z Heymana i bardzo dobrze. Paul potrzebny jest Lesnarowi i Axelowi, ale nie wrestlerowi z Chicago. Cieszę się z ponownego fejsowania Punkera i zbliżającego się feudu z Brockiem. Jest ku temu czas i okazja. Mankament taki, że Phil po zrzuceniu kilogramów blado wygra wygląda przy Bestii z MMA, ale walki i segmenty to nadrobią.

 

Mark Henry zdecydowanie skradł show. Kupiłem to jak naiwny dzieciak. Zresztą nie tylko ja, wątpię by ktokolwiek się kapnął. Bardzo dobrze, że tak to rozwiązali. Uwielbiam Marka jako wrestlera i człowieka, więc wkurwiłbym się jakby po prostu tak sobie odszedł. Pewnie i tak niedługo będzie kończyć karierę, więc nie zdziwiłbym się gdyby zabrał Jaśkowi na pas. Chociażby na miesiąc.

 

Welcome back Christian! Co prawda te jego powroty są całkowicie z dupy, ale bardzo lubię kolesia. Zastanawiam się tylko gdzie ten zapowiadany dla niego storyline, mam nadzieję, że coś się rozkręci. Nie obraziłbym się także gdyby zdobył jedną z walizek (wygra albo on albo Barrett albo Cesaro). Wiem, że nie należy do najmłodszy, ale zasługuję na nią. Jest silnie związany z drabinami, ma ogromne doświadczenie z MITB, jest w dobrej formie i dobrze wygląda. Przydałby mu się jeszcze jeden solidny run z głównym złotem. Tamte poprzednie były tragiczne.

 

The Shield trzyma pasy, robi sobie co chcę i ma we wszystko wyjebane. Do tego jeszcze dostali błogowieństwo od samego Wujka Vince'a. Gra aktorska Ambrose'a jak zwykle mistrzowska. Koleś świetnie gra mimiką i ciałem.

 

Co do rodzinki McMahanów, świetnie to póki co rozkręcają. Nikt nie wiem o co kaman, każdy robi co chcę. Vicke i Maddox POZA KONTROLOO!

 

AJ Lee jako mistrzyni już powoli kradnie show. Stefcia pojawiła się tam w idealnym momencie i bardzo wyszła interakcja pomiędzy paniami. In plus to, że Lee nie spokorniała przy swojej przełożonej jak baranek. Jeszcze jedna rzecz co do Kaitlyn. Została zniszczona psychicznie, straciła pas, fani jej dokuczają, Stefcia ją jeszcze za nic opierdala. To wszystko aż się prosi by zrobić z niej kolejną niepoczytalną tweenerowo-heelową divę. Najwięcej na tym by zyskała tak naprawdę April, która mogłaby zostać największa manipulatorką w rosterze....

 

...po Brayu Wyattie. Oba proma były mistrzowskie w chuj. Nie mogę się doczekać, aż Harris zadebiutje.

 

Naprawdę jest zajebiście w WWE. Obecnie wpierdala TNA na śniadanie.


  • Posty:  367
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

Kurde, te Raw naprawdę było dobre, naprawdę dobre, nie pamiętam kiedy ostatnio byłem tak zaciekawiony zdarzeniami w trakcie gali ale na pewno nie było to w tym roku :P

Na pochwałę zasługuje tu genialny segment Marka i Ceny, udało im się mnie nabrać więc pod koniec jeszcze bardziej byłem zszokowany. Nie można też nie powiedzieć słowa o genialnych segmentach Stephanie/AJ czy Hunter, McMahon/Team Brickie. Po ostatniej walce można śmiało stawiać na walkę Punk/Lesnar na MitB lub (jeżeli feud musi sie bardziej rozwinąć) Summerslam, zastanawiam się tylko czy atak Brocka to pomysł Heymana czy była to samowolka ze strony Lesnara.

66487669857979e1f5d8b5.jpg


  • Posty:  217
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.07.2012
  • Status:  Offline

  TakerFanKrk napisał(a):
  Mishka napisał(a):
Chętnie przeciągnąłbym ten program do Survivor Series - może wreszcie coś znaczący 5 on 5 Elimination TT Match (Punk Guys vs Heyman Guys)?
Dobry pomysł-pamiętam zresztą jak 2 lata temu przy okazji spięć na linii Punk-Triple H była rzucona na forum sugestia żeby na Survivor Series odbyła się walka Team Punk vs Team Hunter, niestety nie zobaczyliśmy tego, ale walka kulminacyjna między chłopakami Heymana i Punka byłaby niezwykle kusząca :) Przy okazji połączenia Antonio z Colterem to myślę sobie czy nie lepszym pomysłem byłoby wrzucenie Cesaro w ręce Heymana. Mam nawet swój wymarzony ewentualny skład Paul Heyman Guys w walce na SS: Lesnar,RVD,Axel,Cesaro+ jeszcze jakieś nazwisko (może Wyatt albo Kassius Ohno) To mogło by być ciekawe :) Co by nie powiedzieć: gdyby feud Lesnara z Punkiem miał zapoczątkować powstanie stajni Paul Heyman Guys zrzeszającej wszystkich ciekawych młodych talentów typu Ohno, Rodzinka Wyattów czy Cesaro wraz z weteranami w postaci Lesnara i RVD to byłaby to druga ciekawa grupa oprócz Shield która mogłaby ostro namieszać :) Naprawdę życzyłbym sobie żeby WWE coś takiego zamierzało zrobić

 

PS. czyżby się szykował feud Bryana z Hunterem i ewentualna ich walka na MiTB?-------> http://pl.wwe.com/videos/2013/06/18/triple-h-explains-what-happened-wwe.com-exclusive-june-17-2013

 

Jakby doszło do tego starcia to miałbym dwóch potencjalnych partnerów CM Punka: Dolph Ziggler oraz Daniel Bryan :D MIOOOODZIO :)


  • Posty:  80
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.12.2009
  • Status:  Offline

Nie wiem czy tylko mi się wydaje, że po dzisiejszym segmencie Henry'ego z Ceną ich walka będzie obwołana mianem Title vs Career Match. Nie zdziwiłbym się, jakby na następnym RAW, Cena ogłosić coś w stylu "Wszyscy uwierzyli w to, że kończysz karierę, więc niech myślą tak dalej, ponieważ na Money in the Bank, Ja postawię na szali swój pas a ty swoją karierę".

  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

  Croos napisał(a):
zastanawiam się tylko czy atak Brocka to pomysł Heymana czy była to samowolka ze strony Lesnara.
Jestem prawie pewien że sprawę ataku będą ciągnąć w ten sposób iż Heyman będzie przez parę tygodni utrzymywał że nie ma z tym nic wspólnego (oczami wyobraźni widzę już wspólne segmenty z Punkiem i wzmożoną gestykulację Paula wraz z "oskarżasz mnie o zlecenie ataku?" :) )

 

  Gothic napisał(a):
Nie wiem czy tylko mi się wydaje, że po dzisiejszym segmencie Henry'ego z Ceną ich walka będzie obwołana mianem Title vs Career Match. Nie zdziwiłbym się, jakby na następnym RAW, Cena ogłosić coś w stylu "Wszyscy uwierzyli w to, że kończysz karierę, więc niech myślą tak dalej, ponieważ na Money in the Bank, Ja postawię na szali swój pas a ty swoją karierę".
Bardzo prawdopodobne

  • Posty:  20
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.06.2012
  • Status:  Offline

  Kejrol napisał(a):
Naprawdę jest zajebiście w WWE. Obecnie wpierdala TNA na śniadanie.

 

Tak.. Świetne stwierdzenie, bo jedno RAW wyszło troszkę lepiej niż poprzednie.. Świetna opinia


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Jestem w trakcie oglądania i napisze tylko jedno - jaram sie WWE od nowa :D - zamarkowałem pierwszy raz tak poważnie od Pipebomb.

 

  Cytat
Tak.. Świetne stwierdzenie, bo jedno RAW wyszło troszkę lepiej niż poprzednie.. Świetna opinia

 

Obecnie znaczy teraz - a więc dobre stwierdzenie, to RAW przebiło PPV od TNA jak i jej ostatnie tygodniówki i prawdopodobnie przyszłe, więc śmiało można powiedzieć, że teraz WWE/RAW przeważa nad TNA ;)

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Main Event Tapings Data: 13.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Event Lokalizacja: Lexington, Kentucky, USA Arena: Rupp Arena Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1347 Data: 13.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Lexington, Kentucky, USA Arena: Rupp Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Giero
      Za nami kolejny epizod WWE Friday Night SmackDown w drodze do Night of Champions 2025. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Jeszcze przed SmackDown ringowy debiut dla WWE zaliczył… Hikuleo. Co warto podkreślić, właśnie pod tym ringname’em. Pokonał Kita Wilsona, a walka została nagrana w ramach Main Event. John Cena nie miał dziś łatwego życia. Dwukrotnie doszło do bójki mistrza WWE z Ronem Killingsem. Najpierw Ron zaatakował Johna, gdy skonfrontował się z Codym Rhodesem, Randym Ortonem i LA Knightem, a potem, gdy Cena miał potyczkę słowną z CM Punkiem. W efekcie za tydzień dojdzie do rewanżu Killingsa z Ceną na SmackDown. Tego wieczora miały miejsce po dwie walki w ramach pierwszej rundy King Of The Ring 2025 i Queen Of The Ring 2025. U mężczyzn Randy Orton pokonał Aleistera Blacka, Carmelo Hayesa i LA Knighta. Z kolei Cody Rhodes wyszedł zwycięsko ze starcia z Andrade, Damianem Priestem i Shinsuke Nakamurą. Natomiast u kobiet awansowała Jade Cargill po wygranej nad Michin, Nią Jax i Piper Niven. Później Alexa Bliss triumfowała w pojedynku z Albą Fyre, Candice LeRae oraz Charlotte Flair. Skrót gali:
    • Bastian
      Cena za tydzień walczy na tygodniówce z R-Truthem Ronem Killingsem, niedawno wygrał brawl... Cuda, cuda ogłaszają!  Tyle było narzekania, że Jasiu obija się na tej swojej pożegnalnej trasie, a na tym SD był w obrazku chyba z godzinę  Ostatni run już na półmetku, a generalnie jest dość biednie. 5 starów od 48-letniego Ceny się nie spodziewałem, ale liczyłem chociaż, że jako heel będzie smacznie gotować na majku, a od kilku tygodni Jaś tylko stoi, robi głupie miny i słucha, tak jak Punka na tej gali. Napisałbym wręcz, że John Cena wykręcił najbardziej rozczarowujący powrót roku w WWE, ale są z nami jeszcze Charlotte Flair i Alexa Bliss  Szczególnie córka Rica mocno zawodzi. Zaczęło się od niezbyt dobrze odebranego przez fanów zwycięstwa w Royal Rumble, potem na szczęście jobbnęła Tiffany na WM41. Teraz nie ma na nią pomysłu, na Bliss zresztą też, więc prawdopodobnie obie panie zmierzą się ze sobą na Evolution. Czy Tiffy Time z pasem mistrzowskim może dobiec końca? To raz. Czy możemy odsunąć Stratton od Jax? To dwa. Za długo to trwa, tu powinien wjechać prokurator z zakazem zbliżania się.   Żeby nie było, że tylko narzekam, poziom walk eliminacyjnych KOTR nie schodzi poniżej solidności. Z koroną mam ten problem, że potencjalny zwycięzca musi do niej pasować. Taki Zayn czy Orton u mężczyzn nie pasują za cholerę, ale taka Jade Cargill u kobiet jak najbardziej.  Uroczy był w ME moment, kiedy Cody Rhodes wyciągnął stół z logiem SlimJim. Poczciwi Amerykanie na trybunach liczyli, że "American Nightmare" robi to dla nich, bo przecież przy każdej walce krzyczą "we want tables". Tymczasem Cody - jak przystało na wzorową twarz korporacji - zrobił lokowanie produktu, samemu lądując na SlimJim Table  
    • Kaczy316
      Pierwsze SD po Money In The Bank! Naomi z walizeczką, Cena dalej z mistrzostwem, Cody dalej bez mistrzostwa, jak to wypadnie?! Zobaczmy!   Zaczynamy od naszego The Last Real Championa Johna Ceny! Ciekawe co nam powie, pewnie to samo co cały czas od czasu heel turnu, zwróci się do fanów powie jakie to jest łatwe dzięki nim i tyle, chyba, że przerwie mu Punk albo Cody, ale zobaczymy. No mówi na początek, że nie było nikogo, nie ma obecnie i nigdy nie będzie drugiego Johna Ceny, mówi o tym jak wykorzystywał swoją pozycję do wszystkiego co ma teraz w sumie tak w skrócie można powiedzieć, mówi o wyborze swoich opponentów w trakcie runu pożegnalnego, mówi, że sprowokował Punka do bycia hipokrytą, bo ten chcę zdobyć ten tytuł, przynajmniej tak to zrozumiałem i jeszcze o Sethie, który nie scash inuje na nim walizki, ale nie ogarnąłem z jakiego powodu, ale wyłapałem "Because he will be only champion" jakoś tak czyli, że będzie tylko mistrzem? Nie ogarnąłem zbytnio, później trochę jeszcze mówi, że nie ma nikogo, kto by mógł trzymać ten tytuł...ponownie, interesujące, a wszystko przerywa Kodeusz! Cody nazywa go geniuszem że zrobił wszystko co powinien, żeby być tutaj gdzie jest teraz, a potem zastanawia się jaki to plan z tym, że Cody przypiął go na środku tego ringu w ostatnią sobotę? Ulala Kodeusz w sumie sam odpowiedział na to pytanie mówiąc, że nie jest częścią jego planu....to On jest częścią planu KODEUSZA! Jednak wszystko przerywa Randy Orton! Który wspomniał historię z Backlash, a następnie słyszymy, że nieważne kto jest lub będzie mistrzem, to on zdobędzie tytuł i zrobi wszystko, żeby to uczynić, nawet rozwali Rhodesa, którego traktuję jak swojego brata. LA KNIGHT IS HERE! No no robi się co raz lepiej. Gadanko kolejne gadanko, Knight twierdzi, że plan Johna Ceny na pewno nie zakładał jego, a potem, że pokona wszystkich obecnych tutaj w ringu i odbierze to co jest jego, ale problem w tym, że nigdy do niego nie należał ten tytuł niestety xD. Cena miał to gdzieś i sobie po prostu wyszedł śmiejąc się, ale od tyłu zaatakował go Ron Killings! Generalnie ciężko coś powiedzieć o tym segmencie, nie był to za bardzo budujący feudy segment, chociaż feud Rona i Ceny lekko podbudował tym atakiem, ale jeśli chodzi o część mówioną to bardzo podbudowało turniej King Of The Ring, także taki miał cel ten segment i wyszło naprawdę spoko.   Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony SD w ramach turnieju King Of The Ring! W przeciwieństwie do Raw to dzisiaj zobaczymy wszystkie 4 Fatal 4 Waye, 2 od męskiego rosteru i 2 od kobiecego, oj będzie ciekawie! Black vs Carmelo vs Orton vs Knight, czy to może się nie udać? Powiem tak nieważne też kto tu wygra to będę zadowolony, sami świetni zawodnicy, chociaż Orton chyba by najbardziej pasował, w sumie widziałbym finał właśnie Rhodes vs Orton, a taki może być, bo obaj są po przeciwnej stronie drabinki, ale wracając do F4W to liczę na świetny pojedynek! Prawie 16,5 minuty niesamowitego pojedynku oj tak dwie reklamy były, ale odbiór walki dalej był bardzo dobry, mega podobały mi się to, że wszyscy próbowali dość często wykonywać swoje finishery ostatecznie nieudanie, ale bardzo dobrze to wyglądało, było kilka miłych spotów dla oka jak Jumping Neckbreaker od Knighta na Ortonie, który już prawie wykonał podwójne Spike DDT, w sumie nie wiem jak to się do końca nazywa, ale głównie dlatego, że to ma chyba wiele nazw albo po prostu każdy mówi na to inaczej, kiedyś było Second Rope DDT, teraz Spike DDT, kiedyś jeszcze chyba było Hangman DDT czy jakoś tak, przynajmniej w grach WWE xD, albo spot końcowy z Frog Splashem dla Knighta i w tym samym czasie cyk RKO dla Melo, oj fajna walka naprawdę fajna i Ponton wygrywa! Jego potencjalne starcie z Rhodesem co raz bliżej, a no i Knightowi przeszkodziła stajnia Setha oczywiście, przydałaby się jej jakaś nazwa, Bronson zrzucił Knighta z narożnika, a młody Steiner jak zasadził mu Speara no no, czyli to oznacza Zayn vs Orton w półfinale, no Zayn ma dość marne szansę moim zdaniem xD, ogólnie poznaliśmy tajemniczego uczestnika i tak czułem, że po utracie pasa to może być Jey Uso i faktycznie tak jest tylko nie wiem czy to zbotchowali, że teraz pokazali, bo wydaję mi się, że raczej byłoby ciekawe zaskoczenie jakby wszedł tajemniczy uczestnik i byłby to Jey Uso, ale zaraz.....czyżbyśmy mieli dostać Cody vs Jey w jednym z półfinałów? Oj ale bym chciał taka waleczka historycznie by siedziała.   Jacob Fatu wbija na ring! Oj tak chętnie zobaczę co tam nam powie po swoim odwróceniu się od Solo! No mówił o tym, że Solo uważa, że Jacob byłby nikim gdyby nie On i to jest też główny powód dla którego odwrócił się od Solo na Money In The Bank, trochę pomówił jeszcze i na Titantronie Solo bije mu brawo, a potem powiedział, że na Money In The Bank Jacob popełnił wielki błąd, lecz jest w stanie mu go wybaczyć i potem jeszcze mówi, że to on stworzył Jacoba odkąd go sprowadził do federacji. Mówi, że za tydzień będzie czekał na środku ringu z otwartymi ramionami dla Jacoba, ale ten oczywiście będzie musiał powiedzieć 4 słowa "I Love You Solo" No i oczywiście, żeby Jacob pamiętał, że Solo go wciągnął w ten świat i może go z niego wyrzucić oj czuję mocny pop dla Jacoba za tydzień kiedy będzie udawał, że chcę wybaczenia, ale jak dojdzie do mówienia tych słów to usłyszymy I....HATE YOU SOLO! Oj tak ale zamarkuje wtedy nawet ja sam! Krótki, ale treściwy segment, za tydzień może być dłuższy, przyjemnie prowadzony jest na razie ten feud, nie zaczynamy od nienawiści tylko tak spokojnie z wyczuciem, fajnie to wygląda.   Na backu The Secret Hervice podaję telefon Nickowi, gdzie Green dzwoni do niego na wideo rozmowie i prosi o przełożenie jej walki na przyszły tydzień, bo akurat nie ma jej w Lexington xD, a Aldis standardowo nie przystał na to i zamiast Green to w tej walce zobaczymy Albe Fyre, czyli Flair to wygrywa pewnie xD szkoda, chociaż jeszcze Alexa ma jakieś szansę w tej walce, jednak nie zdziwi mnie finał Jade vs Charlotte w tym turnieju. Zelina chcę Giulii tylko nie ma jej dzisiaj, szkoda, więc może w przyszłym tygodniu spotkają się face to face tylko pytanie czy w walce czy w segmencie, no zobaczymy.   Kolejny Fatal 4 Way tym razem w ramach turnieju Queen of The Ring Jade vs Nia vs Michin vs Piper, ogólnie poza Jade to nie widzę tutaj innej zwyciężczyni, niby Nia mogłaby....ale po co? xD Jade lepszy wybór, a walka no wydaję mi się, że dupy nie urwie, dość specyficznie dobrany skład, akurat pod wygraną Jade. Kurde powiem tak, walka była i tak lepsza niż się spodziewałem i nawet nieźle się ją oglądało, prawie 13 minut fajnego pojedynku, bardzo przyjemny sojusz Jax z Piper i to na prawie cały pojedynek, Jade fajnie tu wyglądała, a Michin była kukiełką do bicia i generalnie ten booking naprawdę był dobry i wpasował się do tego pojedynku, także brawa dla Pań i dla bookerów, bo mi się to dobrze oglądało, Jade ostatecznie wygrywa i dobrze, lepszej opcji tutaj nie było. Cargill vs Perez, jeśli Naomi tu się nie wtrąci, a raczej tego nie zrobi, bo wydaję mi się, że jak Jade zdobędzie tytuł to od razu poleci cash in, to Roxanne pewnie odpada z turnieju w półfinale i tak jest to wysokie miejsce top 4.   Oj tak i o wilku mowa NAOMI! Zobaczmy co nam powie Ms. Money In The Bank! Widać, że Naomi nie zapomina, bo z tego co mówi to Stratton z walizką przeszkadzała jej w zdobyciu tytułu od Jax w tamtym okresie, mówiąc wprost to nie pamiętam, może i tak było, a jeśli tak to fajnie, że o tym wspominają, a Naomi jest tu teraz po zemstę! Jednak wszystko przerywa Tiffany! Która trochę prowokuję do cash inu Naomi, ale też mówi, że jest "same old Naomi" czyli że cały czas gada, ale nic nie robi. Naomi w sumie ma rację, bo powiedziała, że nie będzie cash inowała teraz tylko wtedy, kiedy Stratton nie będzie się spodziewała no i tak powinno być, tak powinni robić posiadacze walizek, bo na tym to powinno polegać, a następnie mówi, że chcę zmienić życie Tiffany w piekło! Podoba mi się ta Naomi, tak dobrze się ją ogląda, kurde i niech ktoś mi powie, że to był zły wybór, wygląda jak typowa wariatka i wiedźma, niesamowicie się to ogląda, a w ringu.....znowu Nia Jax atakuję Tiffany, co jest, ja ten feud oglądam od pół roku....kiedy to się skończy? Ile razy Tiffany musi pokonać Jax? Ale to jest bez sensu xD Jeszcze na Evolution dajmy im pojedynek, bo czemu nie xD. Naomi myślała o cash inie, ale Nia szybko odwiodła ją od tego pomysłu xD.   Na backu ustalone zostało, że MCMG dzisiaj zajmą się Wyattami i ta walka jest teraz! MCMG vs Wyatt Sicks! Może być ciekawie. 9,5 minuty przyjemnego pojedynku kolejnego, tag teamy na SD nie schodzą poniżej pewnego poziomu i cały czas bardzo dobrze się je ogląda no niestety Motor City Machine Guns nie podołali zadaniu jakie im wyznaczono i nie rozprawili się z W6, bo przegrali cały pojedynek i lecimy dalej z tym ciekawym story, Wyatt Sicks świetnie się ogląda.   Cena na backu pyta się Jimmy'ego w dosadny sposób czy widział R-Trutha, a potem czy widział Rona Killingsa xD, a następnie wspomniał, żeby powiedział im obu, że spotkają go w ringu, kurde zobaczymy dzisiaj Cenę dwukrotnie w ringu? Wooooow, czy to się zalicza jako dwie daty? Nie no raczej nie, ale śmiesznie by to wyszło wtedy xD. Cena w ringu! Johnik mówi, że R-Truth przekracza linie i ciekawie się zapowiada, bo mówi, że to czas na rozmowę i na walkę, więc walczmy teraz! Jednak wszystko przerywa CM Punk! Który mówi o nie szanowaniu innych i że John jest zmęczony brakiem szacunku, a tak naprawdę to fani są zmęczeni brakiem szacunku, a potem daję Cenie szansę, żeby dał ludziom to czego chcą i dał im szczęśliwe zakończenie! Fajna jest ta próba zwrócenia Johna na właściwe tory, interesująco się to ogląda, a Cena się jedynie pyta czemu po czym dodaję, że mistrzostwo to jest jedyne co się liczy, Punk coś tam pogadał i faktycznie ma rację, brzmi jak PG John Cena xd, z kolei Cena brzmi jak...CM Punk, gość, który chciał zrujnować wrestling w sumie to ma sens, Punk faktycznie chciał upadku tego biznesu przecież po odejściu i znienawidził na pewnym etapie swojego życia wrestling, to ma sens i Cena chcę zrobić to samo co Punk kiedyś czyli opuścić ten biznes z tytułem. CM Punk totalnie zmiażdżył Lidera Cenation na mikrofonie przynajmniej moim zdaniem, ale no Punk to jest kozak to nic dziwnego, bardzo fajny segmencik i kurde no tak chciałbym tego Punka z tytułem, chciałbym, żeby rozwalił Cenę oj chciałbym tak samo jak chciałem, żeby Ponton to zrobił xD i skończy się pewnie tak samo jak z Pontonem, ostatecznie po wyjściu Punka mamy Rona Killingsa, który atakuję znowu Johna! Aż zapomniałem o nim praktycznie xD.   Ulala Cena vs Ron Killing w przyszłym tygodniu? Kurde co jest, Cena zawalczy na tygodniówce? xDDD Co tu się dzieję.   Pora na drugi Fatal 4 Way od strony Pań w ramach Queen Of The Ring! Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice, no tutaj wydaję mi się, że Charlotte to wygra, ale Bliss też ma szansę, nikogo innego nie widzę, jednak po składzie uważam, że ta walka powinna być lepsza niż poprzedni F4W kobiet, który mimo wszystko ostatecznie też wyszedł solidnie. Po około 11 minutowej walce wygrywa Alexa Bliss, kurde to jednak moja teoria poszła się walić można powiedzieć, ale to dobrze, nikt już nie chcę Charlotte, szczególnie po tym co pokazała w drodze do WM i na samej WM, chociaż trzeba przyznać, że teraz jest już lepiej, trochę wróciła do formy mam wrażenie albo powoli wraca, ciekawa końcówka, walka spoko taka standardowa, dobrze się oglądało, ale to był bardziej chaotyczny booking mam wrażenie, a na poprzedni F4W babek był jakiś pomysł co było widać i mimo wszystko to pierwsze starcie bardziej mi siadło pomimo, że obydwa były bardzo dobre, cieszę się wygraną Alexy, fajnie to wyszło, chociaż nie wiem czy nie planowali czegoś w stylu, że odliczenie do 3 i klepnięcie od Alby miało być w tym samym momencie, ale to byłoby ciężkie do zrobienia, więc chyba nie było to w planach, ale nie wiem, brawa dla Alexy!   Podoba mi się to teasowanie, że kiedyś w końcu Punk i Cody spotkają się w ringu jeden na jednego i nawet Cody wspomniał o tym, że nie mogą siebie nawzajem zawsze omijać, ja mam hype na to starcie jak kiedyś do niego dojdzie, bo jest naprawdę fajnie teasowane w przyszłości, lubię takie rzeczy tak samo jak kiedyś Jey vs Sami lub Jey vs Cody czy Sami vs Cody, to są starcia, które nie są obecnie planowane, ale kiedyś może do nich dojść i będą to naprawdę fajne momenty.   Next Week: Randy Orton vs Sami Zayn półfinał turnieju King Of The Ring zapowiada się bardzo dobrze oj tak. Alexa Bliss vs zwyciężczyni ostatniego Fatal 4 Wayu kobiet, który odbędzie się na Raw i to też będzie półfinał turnieju tylko Queen Of The Ring, oj czuję, że dostaniemy Alexa vs Stephanie, ale by siedziało! R-Truth vs John Cena no no tylko czemu to R-Truth jest jak to Ron Killings? xD Ale w tym wydaniu ten pojedynek może być dużo ciekawszy. Tyle, uważam, że zapowiada się kolejny dobry odcinek niebieskiej tygodnióweczki.   Czas na main event! Cody vs Priest vs Nakamura vs Andrade, no wydaję mi się, że poza Rhodesem i Priestem to nie ma tutaj innych faworytów, a że Priest leci ponoć na tytuł US, chociaż dziwne to trochę jest, bo zapowiadał się feud Damiana z Jacobem o ten tytuł, a ostatecznie pociągnęli za sznurek z feudem z Solo, więc nie wiem jak to będzie planowane, ale zobaczymy, na razie może nas czekać świetna ringowo waleczka, kolejna w ramach tego pięknego turnieju King Of The Ring! Wooooow co to był za pojedynek, mówiąc wprost to gdybym nie znał pozycji Nakamury i Andrade to bym pomyślał, że dosłownie każdy może wygrać to starcie, każdy zawodnik został tutaj świetnie zabookowany, ringowo było niesamowicie, naprawdę bardzo dobry pojedynek i najlepszy chyba z dzisiejszego show, Cody Rhodes wygrywa i leci dalej! Kurde w jednym turnieju możemy dostać Cody vs Jey, a w finale Cody vs Sami lub Cody vs Orton, albo.....JEY VS SAMI! Kurde Jey vs Sami teraz jak tak o tym pomyślałem, ale by siadło oj tak, kurde tyle potencjalnie świetnych opcji! Ale wracając do walki to naprawdę świetna lekko ponad 17 minutowa walka, bardzo dobrze się oglądało brawa dla Kodeusza i dla Panów oraz dla bookerów!   Plusy: Segment otwierający Bardzo dobry pojedynek pomiędzy Blackiem, Carmelo, Ortonem i Knightem Segment Jacoba i Solo i spokojne prowadzenie feudu O dziwo bardzo przyjemna walka Jade vs Nia vs Piper vs Michin Przyjemny segmencik Naomi, Tiffany i potem niestety Nii Jax MCMG vs Wyatt Sicks i całe story z tag teamami na SD Bardzo dobry segment Ceny z Punkiem Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice i wygrana Bliss! Main event   Minusy: Ile można ciągnąć Nia vs Stratton?   Podsumowanie: Powiem tak, skupili się prawie w 100% na turniejach KOTR i QOTR i wyszło to bardzo dobrze cztery co najmniej bardzo dobre Fatal 4 Waye, z odpowiednimi wynikami, a im dalej w turnieju tym będzie tylko lepiej, a przynajmniej na razie tak to wygląda, Sami vs Orton i potencjalne Cody vs Jey to będą mega mocne półfinały, a potem świetny finał oj tak, ale wracając do tego odcinka to wszystko tutaj mi siadło poza tym, że kontynuujemy feud Nia vs Tiffany bez sensu, ale no niech będzie, reszta była bardzo dobra bądź świetna, wszystko grało i buczało no tak samo jak Raw tak ten odcinek SD był jednym z najlepszych w tym roku zdecydowanie, wszystko miało sens, znaczenie i feudziki mocno podbudowane, a wykonanie co najmniej bardzo dobre w każdym aspekcie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...