Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

I jeszcze sprawa Fandango, bo chyba wiele osób powinno się pogodzić z tym, że Y2J nie ejst już aktywnym wrestlerem. Ja nazwałbym go zawodnikiem okresowym, a tacy zawodnicy powinni zajmować się promocją innych. Plan walki z Fandango może być taką promocją kogoś nowego. Zresztą pomyślcie, facet zadebiutowałby na WMce od razu pokonując Jericho! Czy to nie byłoby coś? A Curtis nie jest przecież złym wrestlerem. Gimmick ma słaby, ale może jak da się mu szansę, to się rozkręci i coś z niego będzie.

Ja też wolałbym Jericho, np. w walce z Zigglerem, ale na pewno nie będę narzekać, jeśli Y2J zawalczy z Fandango.

Wszyscy narzekają na The Rocka i wkurzają się, że go nie ma, a nie przeszkadzałoby wam, że walkę na WMce wygrywa osoba, która parę dni później odchodzi? :roll:

 

Rock, a Fandago to "troszkę" inny kaliber. Dwayne wygra to najwyżej udowodni, że jest lepszy od Jaśka. Wizerunek Cena'y nie ucierpi wielce, ewentualnie wykombinują coś typu "zrozumiałem, że jeszcze daleka droga przede mną do bycia takim, jak Rock, a zatem będę pracował jeszcze ciężej, by dosięgnąć celu". Podziękuje za rywalizacje i się skończy ta historia. Fandago, JEŚLI rzeczywiście ma coś z niego być to wygrana z Chris'em podbuduje jego postać, ale według mnie będzie to kolejny Jobber, Lower Midcarder i skończy, jak Tensai dlatego na chwile obecną jestem przeciwnikiem, nie wygranej, ale w ogóle walki z Jericho na WM.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

ale według mnie będzie to kolejny Jobber, Lower Midcarder i skończy, jak Tensai dlatego na chwile obecną jestem przeciwnikiem, nie wygranej, ale w ogóle walki z Jericho na WM.

 

Tylko czemu skreślamy faceta przed jakimkolwiek pokazaniem się? Niech się rozwinie, niech dostanie jakiś push i wtedy oceniajmy go, a nie skreślamy go tylko na podstawie paru segmentów. Ja dałbym mu szansę i zobaczymy co będzie potem. Może akurat Fandango okaże się kimś naprawdę niezłym i bardzo solidnie wzmocni midcard WWE.


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

ale według mnie będzie to kolejny Jobber, Lower Midcarder i skończy, jak Tensai dlatego na chwile obecną jestem przeciwnikiem, nie wygranej, ale w ogóle walki z Jericho na WM.

 

Tylko czemu skreślamy faceta przed jakimkolwiek pokazaniem się? Niech się rozwinie, niech dostanie jakiś push i wtedy oceniajmy go, a nie skreślamy go tylko na podstawie paru segmentów. Ja dałbym mu szansę i zobaczymy co będzie potem. Może akurat Fandango okaże się kimś naprawdę niezłym i bardzo solidnie wzmocni midcard WWE.

 

Wątpie by on był kimś kto może być solidnym zawodnikiem. Po pierwsze ma on głupi gimmick, po drugie ja go pamiętam z NXT jako ofermę i nie zmienie tego zdania. Po trzecie, on ma słabe umiejętności ringowe i tego nic nie zmieni. Midcarder taki jak Kofi chociaż musi umieć walczyć.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Pamiętajmy też, że przed galą mamy dostać dłuższy Pre Show. Pewnie będzie on zapełniony wywiadami i filmikami promującymi galę, ale może znajdą czas na dwie, a nie tylko jedną walkę.

 

I jeszcze sprawa Fandango, bo chyba wiele osób powinno się pogodzić z tym, że Y2J nie ejst już aktywnym wrestlerem. Ja nazwałbym go zawodnikiem okresowym, a tacy zawodnicy powinni zajmować się promocją innych. Plan walki z Fandango może być taką promocją kogoś nowego. Zresztą pomyślcie, facet zadebiutowałby na WMce od razu pokonując Jericho! Czy to nie byłoby coś? A Curtis nie jest przecież złym wrestlerem. Gimmick ma słaby, ale może jak da się mu szansę, to się rozkręci i coś z niego będzie.

Ja też wolałbym Jericho, np. w walce z Zigglerem, ale na pewno nie będę narzekać, jeśli Y2J zawalczy z Fandango.

Wszyscy narzekają na The Rocka i wkurzają się, że go nie ma, a nie przeszkadzałoby wam, że walkę na WMce wygrywa osoba, która parę dni później odchodzi? :roll:

 

Te porównanie byłoby zasadne, gdyby Jericho walczył z kimś konkretnym, a nie z Fandango, z którym wyrwali się tuż przed WM-ką jak Fili z konopi. To na razie jest jakiś pomysł i nie wiadomo, czy dobry na dłuższą metę. Krótko mówiąc - Fandango na taką promocję jeszcze nie zasługuje. Rok temu na barkach Y2J promowano CM Punka. I to było zrozumiałe (pomijam jak do tej walki podbudowano Y2J, bo tutaj powinni pójść całkiem inaczej, ale to już inna historia). I tutaj jest różnica. Tak samo jak różnicą jest John Cena, który jako twarz federacji powinien pojechać The Rocka.

 

A jeżeli miałbym się czepiać szczegółów, to też The Rock jest rzadziej w fedce niż Y2J. Bo Chris jak już wraca na te kilka miesięcy, to wraca naprawdę, walczy na tygodniówkach, bardziej wygląda na pełnoprawnego członka rosteru niż The Rock, czy Brock Lesnar. Ale to akurat żaden argument w tej dyskusji. Wiadomo, że Rock i Lesnar to większy star-power i całkiem inna historia.

 

ale według mnie będzie to kolejny Jobber, Lower Midcarder i skończy, jak Tensai dlatego na chwile obecną jestem przeciwnikiem, nie wygranej, ale w ogóle walki z Jericho na WM.

 

Tylko czemu skreślamy faceta przed jakimkolwiek pokazaniem się? Niech się rozwinie, niech dostanie jakiś push i wtedy oceniajmy go, a nie skreślamy go tylko na podstawie paru segmentów. Ja dałbym mu szansę i zobaczymy co będzie potem. Może akurat Fandango okaże się kimś naprawdę niezłym i bardzo solidnie wzmocni midcard WWE.

 

Kompletnie nie kumam twojego podejścia. "Podłóżmy mu legendę! A może się sprawdzi...". Jericho lepiej byłoby podłożyć jak już ktoś się sprawdzi, a nie pierwszemu lepszemu gościowi, który dostał gimmick akuratnie wydający się McMahonowi ciekawy... Jest kilku dobrych wrestlerów w rosterze i żal dupę ściska, gdy się pomyśli, że to oni mogliby walczyć z Jericho.

 

Poza tym Curtisa już znamy, wiemy mniej więcej na co go stać, jako Fandango też się pokazał. Na razie dupy nie urywa. Może jutro będzie o wiele lepiej. Ale poczekajmy do tego jutro, a nie podkładajmy mu legendy "na dobry początek" i zdecydowanie na wyrost, żeby wzmocnił... midcard. :roll: (Swoją drogą - rozmienianie Jericho na drobne trwa)

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

"Podłóżmy mu legendę! A może się sprawdzi..."

 

a czemu nie? Czy każdy musi być promowany w taki sam, mozolny i powolny sposób? Zróbmy coś nowego i niech ktoś wejdzie do rosteru z buta. To, czy się sprawdzi, czy nie to jest już sprawa drugorzędna. Dla mnie najważniejszy będzie fakt, że próbowali.

 

Jericho lepiej byłoby podłożyć jak już ktoś się sprawdzi, a nie pierwszemu lepszemu gościowi, który dostał gimmick akuratnie wydający się McMahonowi ciekawy... Jest kilku dobrych wrestlerów w rosterze i żal dupę ściska, gdy się pomyśli, że to oni mogliby walczyć z Jericho.

 

Zgadzam się. Fakt jest jednak taki, że to Fandango jest szykowany na rywala Y2Ja. I nie mówię, że jest on moim wymarzonym rywalem dla Jericho. Dla mnie liczy się jednak to, że starają się kogoś wypromować i to w (moim zdaniem) ciekawy sposób.

Tak samo było z Rybackiem. Nie jestem jego fanem, ale jednak cieszyłem się, że WWE zdecydowało się na tak duży push jego postaci, bo to zawsze ktoś nowy, zawsze jakaś świeżość.

A przecież tak bardzo na to narzekamy. Tak często powtarzamy, że WWE nie promuje gwiazd. To dawajmy szansę nowym. Niech wypierają starych, nawet jeśli są to takie osoby jak Jericho. Ja tam zawsze będę popierać promocję nowych osób. To, czy była ona słuszna, czy nie ocenię później.


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

"Podłóżmy mu legendę! A może się sprawdzi..."

 

a czemu nie? Czy każdy musi być promowany w taki sam, mozolny i powolny sposób? Zróbmy coś nowego i niech ktoś wejdzie do rosteru z buta. To, czy się sprawdzi, czy nie to jest już sprawa drugorzędna. Dla mnie najważniejszy będzie fakt, że próbowali.

 

Akurat to nie jest nic nowego. WWE czasami potrafi podłożyć dobrego wrestlera jakiemuś wynalazkowi, na którego akurat napalił się McMahon, żeby za niedługo spuścić go do klopa. Poza tym nie chodzi o mozolne promowanie. Żeby dzisiaj wypromować wiarygodnego przeciwnika dla Y2J (który często jobbuje) starczy chociażby właśnie miesiąc przed WM-ką. Ja bym postawił jednak na kogoś kto już coś pokazał (czy to majkowo czy ringowo), a utkwił w midcardzie lub w ogóle został odstrzelony do czarnej dupy. Dzisiaj każdy niemal zawodnik WWE mówi, że najbardziej niedocenianym zawodnikiem w rosterze jest np. Tyson Kidd (jest w WWE znacznie dłużej niż Curtis i zdążył już zyskać szacunek fanów oraz innych wrestlerów). Mogliby zrobić mały ukłon w stronę tych co bardziej ogarniętych wrestlefanów i wyciągnąć chłopaka z dziury, a następnie odpowiednio podpromować. Bo jest dobry, bo zasłużył... A czym błysnął Curtis? Tym, że tłumaczył Khaliemu jak dobrze wymówić "F A N D A N G O"? Wiem, że przejaskrawiam, ale jak dotąd niczym specjalnym ten człowiek do siebie nie przekonał. Po prostu kolejny wynalazek WWE, który być może chwyci albo podzieli - co bardziej prawdopodobne patrząc na jego dotychczasowe "dokonania" - los Brodusa Claya itp. Nie warto na coś takiego marnować Jericho. Bo Y2J nadal ma potencjał na promowanie wrestlerów i szkoda to jeszcze bardziej rozdrabniać.

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

I ja się z tym wszystkim zgadzam. Też wolałbym choćby takiego Kidda (ale akurat teraz ma kontuzję ;) ), ale jak sam wspomniałeś, Vince napalił się akurat teraz na Fandango, to niech go promuje. Zobaczymy co z tego będzie.

 

Ja boję się tylko jednego, że WWE pójdzie w tym feudzie w kierunku tańca, a nie wrestlingu... :roll:


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

@Ghost

Porównywanie Fandango do Kidda jest śmiechem na sali - bo w WWE liczy się tylko entarteinment i jak na tą chwilę ex-Curtis odgrywa swoją role zniewieściałego i chimerycznego wrestlera kapitalnie! Myślisz, że Tyson Kidd potrafiłby odwalić taką robotę jak obecnie robi Fandango - prędzej by się zaczerwienił i zapomniał tekstu (a to też nie jest tak, że Curtis czerpie jakąś radochę ze swojego gimmicku i podejrzewam, że samemu Curtisowi jest głupio jak siebie ogląda w TV). Po za tym porównaj sobie "bużki" obu panów i odpowiedz na pytanie na widok której dziewczynom jest mokro? - raczej na widok Fan dan Go - i dlatego w takiej branży rozrywkowej jaką jest WWE to właśnie Curtis powinien dostać taki push jaki obecnie dostaje a nie jakiś Kidd który jedynie oferuję ring skille co u Vince'a jest dodatkiem...miłym, ale zbędnym. ;-)

 

#wole CurtisanizKidda

PS: breathe in the aaa's.

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

W przypadku Kidda wystarczyłby dobry manager i myślę, że facet miałby otwartą furtkę do pushu.

  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

A Fandango nie potrzebuje menago.

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  3 360
  • Reputacja:   632
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

No właśnie.. Fandango.. jako, że nie jestem zaznajomiony z NXT, FCW i innymi pomniejszymi wątpliwie przyjemnymi do oglądania programami spod szyldu WWE - to jak prezentował się Curtis pod względami ringowymi i mikrofonowymi?
"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

A Fandango nie potrzebuje menago.

 

Piszesz jakby Curtis jako jedyny ogarniał majka w tej federacji i jakby tylko on miał predyspozycje do walki z Y2J. Są inni - w midcardzie i czarnej dupie. Tyson to był przykład, taki mój, moje widzimisię. Jeżeli federacja chce jakiegoś ogarniętego majkowo wrestlera, a nie ringowego wirtuoza, to niech odświeży Rhodesa, Barretta (obaj ujebani w jakichś dziwnych gimmickach), zmieni gimmick Brodusowi i zrobi z niego badassa, zafunduje turn R-Truthowi, przestanie biczować Alexa Rileya (myślę, że wystarczającą karę już otrzymał i zrozumiał, że Cenie nie należy podskakiwać) lub zturnuje Kofiego Kingstona (nie widzę powodów, żeby Ghanijczyk nie nawiązał do dobrych tradycji heelowego Trutha). A jeżeli fedka już ma ochotę robić wynalazki w stylu Fandango, to - do cholery - niech nie udupia przy okazji w tym wszystkim Chrisa Jericho! Rok temu Y2J toczył wyrównany bój na WM-ce z mistrzem WWE, który był bookowany na kozaka. I dzisiaj ma bić się i jobbnąć pizdeuszowi? Gratuluję wszystkim tym, którym się to podoba i jeszcze bardziej tym, którzy w ogóle uważają, że Fandango daje dobre proma. Taka sama przesada jak z Damienem Sandowem. Grac swoją rolę to potrafi wielu zawodników, ale nie wszyscy mają to coś. A jeżeli już nie mają, to przynajmniej wypadałoby, żeby coś wcześniej w tej fedce pokazali.

 

Przy okazji: Sandowa cenię i tak wyżej niz FannDaaNgoo.

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

niech nie udupia przy okazji w tym wszystkim Chrisa Jericho! Rok temu Y2J toczył wyrównany bój na WM-ce z mistrzem WWE, który był bookowany na kozaka. I dzisiaj ma bić się i jobbnąć pizdeuszowi? Gratuluję wszystkim tym, którym się to podoba i jeszcze bardziej tym, którzy w ogóle uważają, że Fandango daje dobre proma. Taka sama przesada jak z Damienem Sandowem. Grac swoją rolę to potrafi wielu zawodników, ale nie wszyscy mają to coś. A jeżeli już nie mają, to przynajmniej wypadałoby, żeby coś wcześniej w tej fedce pokazali.

Dziękuje za gratulacje.

Powtarzam po raz kolejny - według kogo fandango jest pizdeuszem? Rozumiesz Ghost, że Jericho wrócił tylko po to by zacząć promować innych wrestlerów!, WWE i tak nie będzie już miało z niego wiele pożytku więc korzystają chociaż z tego, że y2j dalej ma nazwisko na którym ktoś może sobie zrobić karierę - piszesz tak jakby fandango mial wygrać z Zigglerem czyli przyszłością fedki.

 

odświeży Rhodesa, Barretta (obaj ujebani w jakichś dziwnych gimmickach), zmieni gimmick Brodusowi i zrobi z niego badassa, zafunduje turn R-Truthowi, przestanie biczować Alexa Rileya (myślę, że wystarczającą karę już otrzymał i zrozumiał, że Cenie nie należy podskakiwać) lub zturnuje Kofiego Kingstona (nie widzę powodów, żeby Ghanijczyk nie nawiązał do dobrych tradycji heelowego Trutha)

 

Ale oni chcieli stworzyć sobie tancerza bo taki mieli kaprys i pod ten gimmick najlepiej pasował ktoś anonimowy dla WWE Universe a takim kimś jest Curtis - no chyba sobie nie wyobrażasz, że nagle imię zmienia Broudus albo Cody na Fandango i robi to co teraz Johnny Curtis?

 

Swoją drogą ja już teraz mogę się założyć z kimś, że jeśli dojdzie do walki Jericho z Fandango na WM to wygra ten drugi - ktoś chętny? (Np przegrany wstawi sobie na awatar to co sobie zażyczy zwycięzca :twisted: )

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  1 185
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Naprawdę ktoś uważa, że Y2J powinien jobbnąć na WM Curtisowi? Przecież tancerz nic jeszcze nie pokazał, jest świeżo po re-debiucie i do tego jego pozycja nie wykracza nawet ponad low-card. Chris raczej wygra, ale jeżeli będzie inaczej to naprawdę zwątpię w bookerów WWE.

  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Naprawdę ktoś uważa, że Y2J powinien jobbnąć na WM Curtisowi? Przecież tancerz nic jeszcze nie pokazał, jest świeżo po re-debiucie i do tego jego pozycja nie wykracza nawet ponad low-card. Chris raczej wygra, ale jeżeli będzie inaczej to naprawdę zwątpię w bookerów WWE.

A ja ich pochwalę (bookerów).

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Nie zrobiłem żadnych predykcji ani nic, ale brak czasu zrobił swoje i zwyczajnie zapomniałem też przez większość dnia xD, ale no zobaczmy jak wyszło to Saturday Night's Main Event!   1.Seth Rollins & Bron Breakker vs CM Punk & Sami Zayn, Tag Team Match Kurde no zaczynamy mocno z grubej rury, chyba walka na którą najbardziej czekam i jest ona w openerze, mówiąc wprost ciężko tutaj mi przewidzieć kto to wygra, bo może trochę rzeczy się wydarzyć, Seth i Bron raczej nie powinni przegrywać swojego pojedynku, a z drugiej strony Punk też nie powinien teraz przegrywać, ale no jest tutaj Sami Zayn do przypięcia, a może Sami tutaj turnie? Nie chciałbym, ale też słyszałem takie spekulacje, niemniej jednak liczę na bardzo dobry pojedynek, tacy zawodnicy powinni mi to zapewnić, przed walką oficjalną jeszcze mamy lekki brawl. Lekko ponad 13 minut pięknego pojedynku i świetnego openeru, dodać pół minuty brawlu z przed oficjalnego rozpoczęcia to ponad 13,5 minuty świetnego pojedynku i na sam koniec dostajemy powrót Bronsona Reeda, który pomaga Sethowi i Breakkerowi! Dzięki czemu stajnia Rollinsa odnosi pierwsze zwycięstwo! Oj tak tego to się nie spodziewałem mówiąc wprost, kompletnie zapomniałem o nim, ale też nie myślałem, że po tym co zrobił Sethowi przed kontuzją to nagle do niego dołączy, niemniej jednak stajnia się buduję i wygląda mocno! Mega dobry pojedynek, nie było żadnej przerwy w walce, cały czas akcja, to mi się podoba!   2.Zelina Vega vs Chelsea Green, Women's United States Championship Singles Match Meh walka, która nigdy już nie powinna się odbyć, ale niech będzie, zobaczmy co Panie wykręcą. Zelina botch 619 xDDD. No i walka dostała dokładnie tyle ile powinna lekko ponad 5 minut, nie widziałem sensu umieszczania tutaj tej walki, nawet nie ma co się rozpisywać można spokojnie skipnąć, nie była to bardzo zła walka czy coś, ale totalnie zbędna.   Ulala zapowiedź walki na Worlds Collide Gigachad vs El Hijo Del Vikingo to będzie świetna walka, trzeba obejrzeć. Ulala zapowiedź kolejnego Saturday Night's Main Event oraz Evolution! Kolejno 12 i 13 Lipca, będzie co oglądać!   3.John Cena vs R-Truth, Singles Match Oj tak kolejny pojedynek, który może być ciekawy, to comedy match raczej będzie, chętnie go zobaczę! Truth wchodzi przy Theme Songu Ceny i w jego koszulce, ogólnie w jego gearze xDDD, no tak jak myślałem, leci pod komedie i o to chodzi, tak to miało od początku wyglądać, to mi się podoba, Cena wkurzony atakuję Trutha jeszcze przed walką! Ale tak jak się spodziewałem kiedy ujawnili plakat tej gali to będzie starcie dwóch twarzy Johna i faktycznie nam to dali xDDD. Prawie 4,5 minuty pojedynku comedy matchu no co tu dużo mówić, spodziewałem się takiej walki i nie jest to wielki minus, chociaż można było z tego więcej śmiechu wycisnąć, fajna końcówka, spodziewałem się, że Cena po oddaniu pasa zarąbie Low Blowa xD, a po walce cyk jeszcze to uderzenie tytułem czyli jego nowy finisher, ja się dobrze bawiłem na tej walce i wiedziałem, że tak to może wyglądać.   Cena i Jey na backu no nieee, Oni naprawdę idą w to, oni idą w ten Six Man Tag Team Match na Money In The Bank xDDD Cena, Travis i Logan vs Cody i The Usos ewidentnie xDDDD.   4.Drew McIntyre vs Damian Priest, Steel Cage Match Dobra została nam niecała godzina gali i dwie walki, a to może być showstealer, zobaczmy jak wyjdzie, ale liczę, że dobrze i ciekawi mnie czy to ostatnia walka czy dostaniemy jeszcze starcie tej dwójki na np. Money In The Bank lub Night Of Champions, w sumie ja bym już zakończył ten feud i posłał Drew na główny tytuł, chociaż nie zdziwię się jak czekają z tym dopiero do SummerSlam i tak może być, ale walka powinna oddać. Tutaj też jeszcze przed walką mamy atak i to Drew na Priesta. Prawie 12,5 minuty walki no z tym atakiem przed walką to prawie 13 minut walki i to bardzo dobrej walki kurde, aż nie wiem, który pojedynek mi bardziej pasował, zarówno opener jak i ten Steel Cage to były bardzo dobre pojedynki, ale mówiąc wprost chyba opener u mnie lekko wygrał, ogólnie Street Fight z WM mi się bardziej podobał, ale ten Steel Cage też był super, Priest wygrywa po Con Chair To po którym Drew leżał jakby był martwy, pięknie to wyglądało, a Priest spokojnie sobie wyszedł z klatki, dobra czyli to raczej jeszcze nie koniec tej rywalizacji raczej, czuję Priesta w Ladder Matchu o walizkę i powracającego Drew, który zrzuca go z drabiny oj tak, ale zobaczymy, pojedynek bardzo dobry.   5.Jey Uso vs Logan Paul, World Heavyweight Championship Singles Match No i pora na ostatni pojedynek dzisiejszego wieczoru! Walka o tytuł Wagi Ciężkiej pomiędzy Jeyem i Loganem, to powinna być naprawdę dobra walka, więc lecimy z tym! Jey raczej na spokojnie tutaj obroni. No oficjalnie walka trwała prawie 10 minut i była też bardzo dobra, ale jak dla mnie za krótka, w sensie main event i walka o główny tytuł powinna trwać raczej dłużej, a tutaj no dostaliśmy jak dla mnie dość krótki pojedynek, ale no jest jak jest pojedynek też był bardzo fajny i przyjemny, ale dalej chyba zostaję przy tym, że opener był najlepszym pojedynkiem, chociaż zarówno opener jak i Steel Cage i main event były na bardzo zbliżonym poziomie, ale coś wybrać trzeba, pod koniec walki Cena wyciągnął sędziego z ringu i zaatakował Jeya, ale CODY RHODES IS BACK! Oj tak Cody uratuj nas przed rujnowaniem wrestlingu! No i po cały zamieszaniu Jey wygrywa pojedynek, ciekawy zamysł, myślałem, że nie zdecydują się tutaj na powrót Kodeusza, ale jednak i dobrze to wyszło, czy po walce Cody zapowiedział Tag Team Match na Money In The Bank? Czyli jednak zwykły Tag Team i nie Six Man? No to już lepiej brzmi, ale przez te 2 tygodnie może się jeszcze trochę zmienić, chociaż liczę, że jednak zostaną przy zwykłym Tag Team Matchu.   Match Of The Night: 1.Seth Rollins & Bron Breakker vs CM Punk & Sami Zayn, Tag Team Match   Plusy: Opener i powrót Bronsona Reeda John Cena vs R-Truth Steel Cage Match Main event i powrót Cody'ego Rhodesa!   Neutral: Women's United States Championship Match   Podsumowanie: Mówiąc wprost to większych minusów tej gali nie widziałem, chyba, że walkę o tytuł Women's United States zaliczy do minusów co by mnie nie zdziwiło, dla mnie to zła walka nie była, jednak po prostu zbędna na takim evencie, dodana na szybko i widać, że rozpisana też na szybko, aby coś było, na reszcie pojedynków bawiłem się bardzo dobrze, poziom typowy dla Saturday Night's Main Event, nawet trochę wyżej, bo dostaliśmy powroty Bronsona i Rhodesa, ja jestem zadowolony z gali i jak ktoś chcę obejrzeć samą akcję ringową to może ograniczyć się do openera, Steel Cage Matchu i main eventu, ale ja jestem zadowolony z całego eventu, spoko wyszedł.
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Speed #75 Data: 23.05.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Savannah, Georgia, USA Arena: Enmarket Arena Publiczność: 6.792 Format: Taped Data emisji: 28.05.2025 Platforma: X Komentarz: Corey Graves Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold Shine Forever ~A Glorious Celebration~ Data: 24.05.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Pay Per View Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Yoyogi National Gymnasium #2 Publiczność: 2.450 Format: Live Platforma: Wrestle Universe Komentarz: Haruo Murata, Miki Motoi, Michiko Omukai, NOSAWA Rongai, Chigusa Nagayo & Rossy Ogawa Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Saturday Night's Main Event #39 Data: 24.05.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Tampa, Florida, USA Arena: Yuengling Center Format: Live Platforma: NBC Komentarz: Michael Cole & Pat McAfee Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Kejrol
      1. Anna Jay and Harley Cameron 2. Jamie Hayter 3. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) 4. "Timeless" Toni Storm  5. FTR (Cash Wheeler and Dax Harwood) 6. Ricochet  7. Kenny Omega, Swerve Strickland, Willow Nightingale, and The Opps (Samoa Joe, Powerhouse Hobbs, and Katsuyori Shibata)  8. Kazuchika Okada 9. The Don Callis Family (Konosuke Takeshita, Kyle Fletcher, and Josh Alexander)  10. Will Ospreay  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...