Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline

pamiętajcie, że Linda M. ma nadal zapędy w politykę i żeby uciszyć szczekaczy, wytykających WWE tego typu perełki - może zażądać od Vince'a krwi

 

A mnie właśnie sprawa Pani McMahon dziwi najbardziej... Kampania Lindy właśnie się toczy i ta zacięcie walczy o to swoje stanowisko, a co robi w tym czasie federacja? Podstawia planta, który (jak i całe WWE) w zaparte idzie, że ta akcja z nim związana nie była częścią show? Przecież to daje zajebiste pole do popisu jej politycznym przeciwnikom... Z jednej strony nie uważam Punka za takiego debila by ten tak łatwo dał się sprowokować i obił ryja jakiemuś przypadkowemu fanowi, z drugiej jednak fakt, że WWE nie prowadzi tego tak by nawet idiota zorientował się, że to jest work jest "niepokojąca". :wink:

Edytowane przez Anapolon

Dont Take it personally.. Im just that much smarter than you...

9753791175058a11dcc0cd.jpg


  • Posty:  10 275
  • Reputacja:   289
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Niektórzy nadal wierzą, że to work? No to nieźle WWE musiałoby się postarać żeby zaangażować w to policję... Biorąc pod uwagę fakt, że zbliżają się wybory, WWE tym bardziej nie posunęłoby się do czegoś takiego jak bicie fanów, przecież to mogłoby zaszkodzić wizerunkowi Lindy (nawet gdyby był to work, w co nie wierzę). Mimo wcześniejszych spekulacji, że Punkowi to nie zaszkodzi i sprawa ucichnie, to Vince był wściekły na zapleczu po RAW (i Punk raczej nie uniknie kary), a pobity gostek rozważa podanie WWE i Punka do sądu. Ale nawet jeśli to zrobi, a WWE będzie musiało mu zapłacić odszkodowanie, to pewnie i tak będą się pojawiać opinie, że to świetnie zaplanowany work :lol:

 

Gdyby to był real, to Punk już dzisiaj powinien być zawieszony, a pas - zawakowany (jeżeli McMahon chciałby jakoś ratować pro-kids'owe oblicze Federacji). Właśnie to, że Vinnie nie wyciągnął z biegu wobec Brooksa żadnych poważniejszych konsekwencji (przecież Punker na oczach swojego Szefa pobił klienta jego firmy... C'mon! I nawet nie został zawieszony do wyjaśnienia sprawy? :shock: ) jest dla mnie największą przeszkodą w łyknięciu tego, że to się stało naprawdę.

 

Biorąc pod uwagę fakt, że zbliżają się wybory, WWE tym bardziej nie posunęłoby się do czegoś takiego jak bicie fanów, przecież to mogłoby zaszkodzić wizerunkowi Lindy (nawet gdyby był to work, w co nie wierzę).

 

Niekoniecznie. Jeżeli "pobity kolo" stanie teraz w narożniku jego "mściciela" (np. Ceny), który będzie chciał dokopać Punkowi za uderzenie fana - to nawet największy debil będzie wówczas wiedział, że to była ustawka i wizerunkowi Lindy nie powinno to zaszkodzić.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  419
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.10.2010
  • Status:  Offline

Z jednej strony nie uważam Punka za takiego debila by ten tak łatwo dał się sprowokować i obił ryja jakiemuś przypadkowemu fanowi, z drugiej jednak fakt, że WWE nie prowadzi tego tak by nawet idiota zorientował się, że to jest work jest "niepokojąca". :wink:

 

Mocno przeceniasz Punka. On już nie raz udowodnił, że nie myśli zanim coś powie i nie sądzę, żeby było inaczej w przypadku gdy coś robi - tym bardziej w nerwach, gdy z każdej strony otaczają go podjarani fani.

 

Work? Jestem zdziwiony, że ktoś jeszcze w to wierzy. Tym bardziej jeśli przeczytał oświadczenie, które wydało WWE. Dodatkowo nic nie wskazuje, że to work. Kamera szybko uciekła pokazując twarz McMahona, nie było żadnych zoom'ów, powtórek a nawet federacja stara się sprawę wyciszyć. Nic dziwnego biorąc pod uwagę kampanię Lindy.

 

Punk swoją drogą miał szczęście, że trafił na spokojnego fana. Gdyby uderzył kogoś mniej wyluzowanego mimo, że ten nic mu nie zrobił to szybko wylądowałby na samym dole schodów. Gość tylko zgłosił sprawę na policję i ewentualnie wytoczy proces.

 

Rozumiem argument, że gdyby to była prawda WWE jako firma powinno zwolnić Punka. Ale federacja mimo swojego ogromu nie może pozwolić sobie na stratę czołowego main eventera w którego tyle zainwestowali. Tym bardziej, że budowanie main eventer'ów przychodzi im ostatnio z trudem. Nie na darmo poświęcili mu całe ubiegłe wakacje i dali długi title run z pasem. Poza tym z tego co czytałem CM Punk ma jeszcze zostać ukarany. Jak będzie zobaczymy...


  • Posty:  10 275
  • Reputacja:   289
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie pierwszy raz zdarzył się taki incydent z atakiem fana na wrestlera lub odwrotnie.

 

Tak, tylko tym razem Punk przywalił niewinnemu gostkowi (nie temu, który wyciągał łapy), a my jesteśmy w Erze PG i WWE 4 Kids, a nie w latach 80 (gdzie wrestler potrafił pierdolnąć fanowi i nic wielkiego się nie działo z tego powodu) - to robi różnicę...

 

Żaden pobity kolo nie stanie w narożniku face'a, gdyby to był work to pokazaliby ten incydent w całości, a nie przełączali natychmiast kamerę na twarz Vince'a, pisaliby o tym całe artykuły na wwe.com a Cena wysyłałby touty dot. tego jak to Punk wymaga respektu, a sam nie szanuje innych (nie wspominając już o tym, że nawet jeśli to miał być work, to Punk uderzył nie tego gościa co trzeba...) itp...

 

Chyba, że właśnie był taki zamysł (i WWE bookuje to tak, aby trzymać fanów w niepewności) i to ma być ten zapowiadany angle roku. Podobnie jak ze słynnym promo Punka, gdzie do końca nie było wiadomo, ile Punk powiedział "na pełnej kurwie", a na ile trzymał się skryptu. Pożyjemy - zobaczymy.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  122
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.04.2011
  • Status:  Offline

To znaczy, że podłożyli dwóch panów do scenariusza? Ogólnie rzecz biorąc trudno uwierzyć, że Vince w takich okolicznościach nie zadbał o ochronę bo Brooks mógłby zostać wręcz pobity przez grupę rozwścieczonych fanów. Z drugiej strony to Punk po uderzeniu ów fana nie był dalej nim zainteresowany tylko dalej grał przerażonego wskutek decyzji McMahona. Jeszcze intryguje mnie fakt czy WWE nie usunęłoby materiałów wideo dot. tej zaistniałej sytuacji z youtube. Jeżeli to było zaplanowane to sądzę, że może być to największy storyline w tym roku znów z udziałem CM Punka.

  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline

Mocno przeceniasz Punka. On już nie raz udowodnił, że nie myśli zanim coś powie i nie sądzę, żeby było inaczej w przypadku gdy coś robi - tym bardziej w nerwach, gdy z każdej strony otaczają go podjarani fani.

 

Może go przeceniam, może nie... Nie mam zamiaru się spierać na temat porywczości Brooksa, ale jednak trzeba dostrzec różnicę między krzyknięciem na live eventcie do fana, że ma "waginę" od przyjebania komuś przed milionami oglądających na żywo całe to zajście fanami.

Dont Take it personally.. Im just that much smarter than you...

9753791175058a11dcc0cd.jpg


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2006
  • Status:  Offline

Jakby nas posadzić w jakimś pomieszczeniu i mielibyśmy ocenić tą sytuację to wyszłoby niezłe YES! NO! Ale tak poważnie, to warto pamiętać, że wrestlerzy są chronieni nie tylko na ringu ale i poza (tzn. tam gdzie odbywa się show), czyli np. trybuny. Gdyby kolo jeden z drugim weszli na ring i zaczęli atakować Punka to nie patrząc na PG czy WWE 4 KIDS dostaliby dzwona i ochroniarze, by ich ściągnęli. O ile, by dotarli do Punka przed ochroną. W Sacramento ochroniarze zaspali i to pewnie na ich kark poszły największe gromy.

Poza tym, zapis telewizyjny to jedno a kamery WWE to drugie. Być może zapis z kamer był bezwzględny dla tych kolesi i temat z czasem ucichnie. Kolejna sprawa, to Punk jest teraz prawdziwą maszynką do zarabiania pieniędzy i nie można go tak po prostu zawiesić. Zwłaszcza, że Cena odpoczywa a Orton bawi się w aktora.


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Tak, tylko tym razem Punk przywalił niewinnemu gostkowi (nie temu, który wyciągał łapy), a my jesteśmy w Erze PG i WWE 4 Kids, a nie w latach 80 (gdzie wrestler potrafił pierdolnąć fanowi i nic wielkiego się nie działo z tego powodu) - to robi różnicę...

Pamiętam, jak kiedyś pisałeś, że w WWE są tzw. "święte krowy", takie jak np. Jasiek czy Orton i że - dla przykładu - ten drugi mógłby nawet bzykać wnuczki samego Vince'a, a i tak żadna poważniejsza kara by go za to nie spotkała, bo ma star power taki jaki ma i zbiera takie reakcje, jakie zbiera. Poza tym Randal miał podobne ekscesy i wyskoki będąc swego czasu heelem i zwolnić go przecież też nie zwolniono. Punk jest teraz złym 'numero uno' w federacji i Vince po prostu nie może sobie pozwolić na dotkliwsze go ukaranie, zawieszenie, czy zwolnienie, tym bardziej, że ratingi oscylują w granicach 2.5, przez co wszyscy na zapleczu na czele z samym chairmanem są kurewsko wręcz przerażeni. Strata jednego z najbardziej utalentowanych workerów to teraz najgorsze, co McMahonowi mogłoby się przytrafić, więc nic dziwnego, że nie są wyciągane (albo przynajmniej nie od razu) jakieś drastyczniejsze konsekwencje wobec Brooksa. Poza tym - tak naprawdę, oglądając za pierwszym razem RAW tej sytuacji nawet nie zauważyłem i dopiero jak wlazłem na Attitude to vercynowe newsy mnie uświadomiły. Internet huczy, jak mniemam, z tego powodu, ale do tej pory tylko jedna dziennikarzyna z TV się tym jakkolwiek poważniej zainteresowała (albo przynajmniej o tej jednej jest cokolwiek napisane).

 

WWE zamiecie sprawę pod dywan, może ukarze Punkera jakąś grzywną i tyle. Afery na całe USA na razie raczej nie ma. Ewentualnie na forach internetowych ludzie sobie popiszą o tym przez następny tydzień, po czym im się znudzi - normalka przecież.

a my jesteśmy w Erze PG i WWE 4 Kids, a nie w latach 80 (gdzie wrestler potrafił pierdolnąć fanowi i nic wielkiego się nie działo z tego powodu) - to robi różnicę...

Ratingi oscylują w granicach 2.5 i to też robi różnicę. Vince jest tak osrany z tego powodu, że podejrzewam, że gdyby miał do wyboru - olśniewająco dobre imię federacji, albo podniesienie w końcu tej pieprzonej oglądalności, która jest wręcz tragiczna, to wybierze to drugie, bo w tym drugim widzi najzwyczajniej w świecie więcej dolarów. Tak jak pisałem - nic się prawdopodobnie nie stanie, sprawa ucichnie, a 'dablju' dalej będzie promować te wszystkie kampanie przeciwko znęcaniu się albo rakowi piersi. Jak fan, który dostał po mordzie będzie uparty i złoży pozew, to dostanie pewno jakieś odszkodowanie, o czym też głośno będzie najprawdopodobniej tylko w necie.

 

Osobiście w żaden work nie wierzę. Argumenty przedstawili inni, więc nie będę ich powtarzał. Kto wie, może po wszystkim będę bił się w pierś, jak następną galę RAW otworzy różowy Jasiek z poszkodowanym fanem z ucharakteryzowanym podbitym okiem, ale na ten moment wydaje mi się to strasznie mało prawdopodobne :wink: .

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.06.2011
  • Status:  Offline

Przyjemnie, że w końcu stało się na RAW coś, o czym można trochę podyskutować :) Nie da się ukryć, że jednak promo Punka z ubiegłego roku było łatwiejsze do rozczytania - tam już po kilku godzinach można było mieć 100 % pewność, że gość odwalił kawał dobrej roboty zleconej przez Vince'a. Tu jednak sytuacja nie jest tak czytelna.

Największą rzeczą, która skłania mnie do opcji, że to jednak był work jest reakcja tego gościa, który to niby "strasznie oberwał". Popatrzcie - uderzenie wyprowadzone przez Punka, jakkolwiek na słabe nie wyglądało, zostało praktycznie całkowicie zamortyzowane przez rękę, która trzymała okulary. Na dobrą sprawę facetowi nic się nie stało. Zakładając, że nie był to zatwardziały fan Cena'y i wszystkich dobrych misiów, który czeka na triumf dobra nad złem - tak na prawdę powinien po jakimś czasie wziąć to na luzie, ciesząc się, że dostał swoje pięć minut za sprawą jednego z (zapewne) swoich ulubionych wrestlerów. Tymczasem słyszymy, że przesłuchiwała go policja, wacha się, czy przypadkiem nie złożyć pozwu do sądu itp... Nie chce mi się wierzyć, że gość tak bardzo serio by to wszystko potraktował. Zastanówcie się jak byście się zachowali na jego miejscu. Podobnie, czy jednak zupełnie inaczej?

Nie wiem, być może Amerykanie tak mają, że w każdej sprawie lubią pogadać z policją, ale według mnie właśnie to najbardziej świadczy na korzyść wersji ze storyline'em (z czego byłbym bardzo zadowolony ;) ).


  • Posty:  122
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.04.2011
  • Status:  Offline

A co z materiałem wideo, które na youtube zamieścił sam poszkodowany?

  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.06.2011
  • Status:  Offline

Było to naruszenie nietykalności cielesnej - a czy ten fan dostał w twarz, czy tylko w rękę - nie ma znaczenia. Ten fan jak najbardziej ma prawo pozwać WWE i zażądać odszkodowania. Skoro w USA płacą odszkodowanie bo ktoś poparzył się gorącą herbatą z McDonaldu to mnie nic nie zdziwi...

Jasne, że było to naruszenie nietykalności, zgadzam się, że hamburgerożercy mają najdziwaczniejsze pomysły w każdej dziedzinie życia. Ale kompletnie nie pasuje mi tu pomysł, że gość, który idzie na galę wrestlingu, żeby dostać odrobinę rozrywki (względnie popodziwiać swoich idoli) i nagle staje się częścią przedstawienia, a nawet jego głównym punktem nagle wpada na pomysł - "Będę się sądził z tą wielką korporacją i pokażę im, że powinni trzymać swoich ludzi z daleka ode mnie. Przy okazji wyciągnę trochę hajsu i może ugram coś jeszcze."

Nie zmienię zdania, że kompletnie nic mu się nie stało i Punk, czy też WWE mógłby/mogliby go przeprosić, kupić mu 50 par takich okularków, załatwić dożywotnie wejściówki na wszystkie gale, fundnąć weekend w Disneylandzie, wczasy na Hawajach i oddać jedną z div, skoro tyle ich ostatnio mają "na zbyciu" :lol: Myślę, że gość spokojnie czułby się usatysfakcjonowany, a sprawa zaraz by wycichła.

 

Ja wcale nie twierdzę, że to na pewno był work (choć bardzo bym chciał) i mógłbym się z kimś o to założyć, stawiając na szali taszczenie browarów na zlocie :twisted:, ale mimo wszystko - patrząc na działania WWE (a raczej ich brak) - nie mogę się przekonać do tego, że Punkowi po prostu puściły nerwy.

 

Chociaż w mojej głowie pojawiła się też myśl, że być może to będzie taki typowy czysty zbieg okoliczności: Punk został sprowokowany, przywalił gościowi - przypadkowo nie temu, któremu powinien - i kreatywni to wykorzystają, tworząc z tego jakiś ciekawy storyline (CIEKAWY, a nie taki, w którym Święty Jan broni całej ludzkości :roll: ). Pytanie, czy byliby do czegoś takiego skłonni.


  • Posty:  303
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.07.2011
  • Status:  Offline

Ja tam nikogo nie będę na siłę przekonywał. Są przecież ludzie którzy uważają, że zawał serca Kinga był workiem. W Polsce jest 30 parę procent ludzi(może fanów wrestlingu) którzy uważają, że Smoleńsk to był work. Ale takim ludziom już nie można do końca pomóc. Każdy wierzy w to co wierzy. Ale jest kilka szczegółów które po prostu drażnią tak mocno, że to szok.

 

Po pierwsze przypomnijmy sobie jak wyglądały worki z osobami z publiczności na przestrzeni ostatniego roku.

Prawda oblewa jakąś sławną osobę i kamera cały czas pokazuje tego gościa i komentatorzy to komentują i nawet dają powtórki. Oczywiście od razu na następny dzień pojawia się raport, że to był work i kim jest dana osoba.

Alberto kłóci się z fanem czy w ogóle jest legalnie w USA. Znów komentatorzy to komentują kamera pokazuje cały czas tą sytuacje. Następnego dnia dowiadujemy się, że to była osoba z rodziny jakiegoś dźwiękowca WWE czy coś takiego.

Daniel też się z kimś wykłócał i też dowiadujemy się, że osoba ta była pracownikiem WWE.

Dzieciak co oblał Prawdę podczas CP, też był podstawiony.

Kiedy Punk zrobił swój słynny shoot. Pierwsze komentarze nawet tutaj były takie, że to nie jest do końca prawdziwy shoot bo kamera cały czas pokazywała Punka. Co później się potwierdziło tym, że dostaliśmy raport o tym iż Punk miał na ręce tematy które ma poruszyć podczas proma.

 

* Jedna osoba, związana z WWE albo rodziną kogoś z WWE albo jakaś znana osoba.

* Kamera cały czas pokazuje całą sytuacje, czasem nawet powtórki i komentatorzy to komentują.

 

Teraz porównajmy to z tym co było na RAW.

 

WWE zatrudnia dwie osoby. Tylko po to, żeby jedna z nich ukrywała się za Punkiem i kolesiem w czarnej koszulce i żeby uderzył Punka a ten obrócił się i przywalił zupełnie innemu. Dodam, że całej akcji kolesia w białej nie widać na kamerze bo się ukrywa za tą dwójką. Więc jaki to ma sens ?? A jeszcze dodam, że koleś to się chyba aż tak mocno wczuł w role, że nawet Punkowi pokazał środkowy palec w tył jego głowy czego nawet kamery nie mogły zobaczyć już nie mówiąc, że walna go w tył głowy. Wiec jaki jest sens zatrudnić dwóch ludzi do skeczu skoro działań tego jednego w ogóle nie widać. I po co miałby się tak wczuwać skoro go nie było widać ??. Czy nie prostym rozwiązaniem było by to, że koleś podchodzi do Punk po prostu go popycha(nie wyobrażam sobie żeby Punk pozwolił komuś z ekipy przywalić mu w łeb skoro może go tylko popchnąć, bo i tak przecież tego nie widać na kamerze) i ten się odwraca i uderza innego ? I dalej. Kamera zaraz po tym jak Punk uderza Czarnego od razu ucieka na Vinca. Komentatorzy niczego nie komentują. Powtórek niema. Komentarza niema. I po mimo tego, że minęły już 3 dni nie dostajemy raportu, że obaj ci ludzie pracowali dla WWE. Tylko dostajemy raport, że Vince chce ukarać Punka ale nie w sposób publiczny.

Dodatkowo skoro Linda ma tą swoją kampanie. To wydaje mi się, że Vince nie robił by takiego worka. Nawet jeżeli to miał być podstawione to sam "wygląd" tego nie pasuje żeby Vince miał to w planie. Bo po prostu jest to zbyt "niebezpieczne" dla jego żony.

 

WWE nie chce rozgłosu jeżeli chodzi o ten incydent i stosuje taktykę ukręcenia łba. Czyli stara się jak najmniej tą sprawą publicznie zajmować. Udaje tak jak by się nic nie wydarzyło. Przeprosili go na stronie, Punk go przeprosił i tyle koniec. WWE po sprawdzeniu nagrania i zobaczeniu jak toczy się sytuacja, przeprosili i tyle. Podkreślam jedną ważną rzecz. To to, że kolesiowi się NIC nie stało. Szeryf nie wszczął postępowania, jemu się nic nie stało. Niema sprawy.

Koleś straszy(jak dla mnie za długo gada z tą dziennikarką bo to bardziej ona go na to podpuszcza), że może zdecyduje się na pozwanie WWE, jak dla mnie się tylko nie potrzebnie ośmiesza. I z całym szacunkiem dla Termosa(nie wiem czy jest dobrym czy złym prawnikiem), ale nawet on był by w stanie bez problemu wygrać tą sprawę dla WWE.

Za WWE stoją takie argumenty jak to, że koleś nie odniósł żadnych obrażań, nawet siniaka czy zadrapania. A za okulary to mogą mu oddać te 5$.

Koleś nie był na swoim miejscu, bo zszedł na schody za Punkiem z innego miejsca(WWE bez problemu może powiedzieć, że gdyby siedział na swoim miejscu gdzie kupił bilet nie było by problemu). A jeszcze schodząc po schodach wpadł na Punka.

To tylko niektóre haczyki które może wykorzystać prawnik a tym bardziej jak wiemy jak działają prawnicy wielkich korporacji.

Koleś z ulicy chce pozwać wielką korporacje. To prędzej wyda więcej na tego prawnika, niż ugra w tej sprawie. I dodam jeszcze, że gdyby doszło do spotkania obu stron to od razu na pierwszym spotkaniu doszło by do ugody i sprawa by się skończyła. Dostał by bilety na RAW czy coś w tym stylu.

 

Co do karania Punka. Vince pewnie i z chęcią ukarał by surowa Punka pod publiczkę. Ale wie jak ważny teraz jest Punk, dokładnie tak jak napisał hadaszyszek.

Vinca bardziej nie stać na zawieszenie/zwolnienie/karanie Punka niż na proces z fanem któremu się nic nie stało.

I powiedzmy sobie uczciwie. Że jest kilka "gwiazdek" które za swoje wybryki dawno powinny pożegnać się z WWE. Ale, że jeszcze przynoszą $$$ to dla tego jeszcze są. I Vince bez problemu jest w stanie przymknąć oko na niektóre wybryki jakie by one nie były, do puki oczywiście w temacie jest $$$.


  • Posty:  10 275
  • Reputacja:   289
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Pamiętam, jak kiedyś pisałeś, że w WWE są tzw. "święte krowy", takie jak np. Jasiek czy Orton i że - dla przykładu - ten drugi mógłby nawet bzykać wnuczki samego Vince'a, a i tak żadna poważniejsza kara by go za to nie spotkała, bo ma star power taki jaki ma i zbiera takie reakcje, jakie zbiera. Poza tym Randal miał podobne ekscesy i wyskoki będąc swego czasu heelem i zwolnić go przecież też nie zwolniono. Punk jest teraz złym 'numero uno' w federacji i Vince po prostu nie może sobie pozwolić na dotkliwsze go ukaranie, zawieszenie, czy zwolnienie, tym bardziej, że ratingi oscylują w granicach 2.5, przez co wszyscy na zapleczu na czele z samym chairmanem są kurewsko wręcz przerażeni.

 

Tylko, że Randal nie odwalił takiego numeru live, przed kamerami, kiedy Linda M. walczy o stołek politykiera, a WWE jest twarzą kampanii "Nie Bądź Bullym" i robi z siebie przykład dla najmłodszych fanów. To zdecydowanie inny ciężar gatunkowy. Nie mówię, że Punk powinien wylecieć na pysk (na to WWE nie może sobie obecnie pozwolić), ale jeżeli nie był to work, to zawieszenie i strata pasa (jakaś mocna reakcja pokazująca, że Fedka wstydzi się za czyn swojego pracownika i nie ma zamiaru temu pobłażać) - byłyby pożądane, jeżeli Vince nie chce wyjść na hipokrytę (który uczy młodych jednego, a u siebie w firmie pozwala na drugie). Co innego robić różne głupoty, które łatwo wyciszyć i zamieść pod dywan, a co innego przyjebać - i to nie słusznie - jakiemuś kolesiowi, live, przed kamerami.

 

Ratingi oscylują w granicach 2.5 i to też robi różnicę. Vince jest tak osrany z tego powodu, że podejrzewam, że gdyby miał do wyboru - olśniewająco dobre imię federacji, albo podniesienie w końcu tej pieprzonej oglądalności, która jest wręcz tragiczna, to wybierze to drugie, bo w tym drugim widzi najzwyczajniej w świecie więcej dolarów.

 

I może właśnie dla tego, Vince wpadł na tak szatański pomysł z workiem- nie workiem, o którym wrestlingowy świat będzie mówił i się nim napędzał? Zobacz co się dzieje u nas na Forum... Jeżeli to był faktycznie work - to zdecydowanie zdaje egzamin, a zainteresowanie WWE wzrasta (co się stanie z Punkiem? Czy straci pas? Itp.)

 

Poza tym - ktoś wspomniał, że nawet gdyby to był work, to godziłby w kampanię Lindy. Nie do końca, a może nawet wręcz przeciwnie... Wrestling jest jak bajka - musi być zły uczynek, musi być za niego kara i musi być morał. Punk posłużył się przemocą (a więc drogie dzieci - postąpił baardzo beee), za 1-2 PPV's zły Punker straci pas i dostanie łomot od kogoś, kto nie będzie godził się na takie stosowanie przemocy wobec bezbronnych fanów (Jasiek, gdzie jesteś?). Jaki z tego morał dla dzieciaków oglądających WWE? Drogie dzieci - przemoc nigdy nie popłaca! Patrzcie jaką karę poniósł sam CM Punk za swój głupi czyn. Nigdy nie postępujcie tak jak ten zły człowiek, bo na pewno nie minie was kara! :lol:

I jak za coś takiego można mieć pretensje do Lindy i całego WWE? Przecież taki storyline ma większe wartości dydaktyczne niż niejedna bajka Andersena :D

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ja się jeszcze dziwię, że Abraham Washington nie zrobił zadymy na Twitterze po tym wydarzeniu. Pamiętam, jak po zwolnieniu cisnął z Punka i pokazywania przez WWE "nowego Mesjasza i jego armii" oraz z ich gestykulacji.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Lubię to
      • 32 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 051 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 713 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Haha
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 187 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 606 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 896 odpowiedzi

×
×
  • Dodaj nową pozycję...