Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  8
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Pragnę i ja się przywitać.

Co prawda pierwszy post, ale czytam od dłuższego czasu. 1000 RAW więc i okazja dobra.

 

Wrestling, a w zasadzie WWE oglądam od kilku lat. Można powiedzieć, że był to powrót, bo zobaczyłem coś znajomego, co oglądałem wcześniej wiele lat temu, a więc WCW Nitro.

 

A teraz do oceny tego RAW. Widzę, że w przeciwieństwie do wielu mi się ten epizod podobał.

Po kolei. Odrazu muszę stwierdzić, że chyba bardziej od jakiegoś czasu interesują mnie segmenty (na tygodniówkach). Walki na tygodniówkach ostatnio rzadko są dobre, bardziej się czeka na PPV.

 

Ciekawe wejście RAW, fajna muzyka, fajna składanka z przeszłości.

 

Potem DX. Było to oczywiście jedynie przypomnienie starych czasów, nie więcej. Akurat to nie mój czas, więc nie zależy mi na tym. Dobrze wypadł Sandow, jednak cały segment DX wg mojej opinii za długi. Ale ogólnie raczej na plus.

 

Potem walka drużynowa. Tylko po to żeby jednak dać jakaś walkę, a żeby nie pominąć wielu istotnych zawodników, a więc tag-team. Czyli za jednym ciosem mamy odrazu kilku załatwionych. Bez historii, czyli tak jak miału być. Minus, można powiedzieć, że przerywnik w segmentach.

 

Charlie Sheen - ta rewelacja. Minus. Hehe nawet nie via satelitte. Czyżby się jakoś nie dogadali i nie chciało mu się "wpaść".

 

Brodus Clay. Jak i inni sądzę, że to tu nie pasowało. Won z tym. A z Mickiem Foleyem to co oni z nim robią, albo co sam z sobą robi, poniżające.

 

Na Trish miło było popatrzeć.

 

Potem mamy ślub. Dla mnie wyszło dobrze i zaskakująco. Jednak też uważam, że AJ raczej się nie sprawdzi, ale to coś nowego i raczej jest oki. Co dziwne miał być wybrany jednocześnie manager Smackdown i RAW, a Chairman ogłasza, że zostaje managerem RAW. Dla wielu z forum to niesamowity jednak ból, że Daniel Bryan nie został wyniesiony tutaj na króla. Czyli nie wzniesiono w glorii, czyli wiadomo całe show nieudane. Jak byłoby odwrotnie to byłoby pianie z zachwytu.

 

Jednak wg mnie o wiele większy prestiż przyniósł mu następny segment, gdzie stanął w jednym ringu z Rockim. Szczególnie jeśli pomyśleć gdzie był kilka lat temu. Można powiedzieć, że się nawet stawiał, co oznacza, że jego pozycja w federacji jest już znacząca. Ciekawe również pojawienie się mistrza WWE. Ogólnie bardzo interesujące zestawienie w ringu. The Rock zaskakująco krótko, ale z zapowiedzią kolejnej walki, a więc jednak.

 

Potem nowy mistrza IC. No cóż nie jestem fanem Miza, jednak trochę mi się nie podobało, jak go zrzucili. Co prawda nigdy nie powinien dostąpić do pasa WWE i to na Wrestlemani. Kiepski mistrz, takich jak miał przeciwników. Teraz zdobył tytuł, niech ma, nawet mi nie przeszkadza.

 

Potem segment z Brockiem. Uważam, że wypadał dobrze. Może jak ktoś zasugerował, że nie logiczne, że Paul decyduje, ale mi się to podoba. Jest to inne i dobrze wyszło. Oczywiście zwróciłem też uwagę, na Stephanie, która dobrze wyszła i wygląda :-)

Podobało mi się też wejście Lesnera, wściekły, za atak na jego "doradcę".

 

Jak zobaczyłem Santino i karła szybko do przodu, na szczęście szybko zniknęli.

 

Potem Slater i znowu dobrze. Ten cios faktycznie świetnie przyjął. Z starszej historii WWE wiem powiedzmy nie za dużo, ale Lita podoba mi się coraz bardziej. Ciekawy miała theme song.

 

I dwaj bracia. Trochę to upchnięcie, ale i tak miło było zobaczyć Takera i Kane razem. Chociaż mogli wg mnie jakąś nawiązać do tego, że ostatnim razem to przecież Kane pogrzebał Phenoma. Więc mogli to jakoś pogodzić szybko. Liczyłem na chociaż próbny atak Takera na Kane. Ktoś napisał, że Kane jest facem, eee raczej typowym tweenerem. Dziwnie wyglądało, jak wypychali "zwłoki" z ringu.

 

I oczekiwany finał.

Widzę, jęki zawodu. Nie zgodzę się z nimi. Dla mnie było to zaskakujące. Widzę, że wiele osób było praiwe pewnych tego, że będzie heel turn. Ciekawe to jest, że Ci ludzie wyszukują informacji co się stanie w WWE, potem to oglądają i piszą do bani. A co zrobią potem. No cóż znowu zaczną szukać informacji z WWE.

 

Sama walka - faktycznie słaba, ale powodem chyba tego był finał walki. Zwłaszcza, że Punk w tym roku wszystkie walki ma co najmniej dobre (no chyba, że fan Daniela Bryana widzi jak on przegrywa - wtedy napewno jest fatalna). Ogólnie Punk to najlepszy mistrz od dawna. Tylko problemem jest, że nie wykazuje się za mikrofonem jak kiedyś. Dostaje też w tej kwestii jakby mało czasu.

 

No i końcowy atak na Dwayne'a. Napewno heel turn. I nie zgodzę się, że to błąd WWE. Co Punk jeszcze mógł osiągnąć jako face. Ceny nie przebije. A ogłaszał się już twarzą federacji.

Przed Punkiem może się jednak rysować jeszcze lepsza przyszłość. Żeby wykreować wielką gwiazdę, najpierw musi być ona rewelacyjnym heelem. Po pewnym czasie zmienienie jej na face daje rewelacyjne rezultaty i świetną sprzedaż. Jak będzie zobaczymy. Teraz mamy już prawie pewne starcie The Rocka i CM Punka. Face i heel sprzeda się jeszcze lepiej, a Punk napewno na tym może tylko skorzystać. Trzeba też pamiętać, że teraz startuje już jako inny heel niż wcześniej, napewno dużo bardziej ważniejszy. Ale czy nie będzie tzw. cipo heelem. No cóż, że będzie tylko czysto wygrywał, o tym to należy zapomnieć to WWE i tak też będzie.

Co do Ceny, no cóż tak czy tak walizka przepadła. Pasuje to, główna twarz traci mimo wszystko walizkę.

 

Jeszcze chciałbym odnieść się do tego SCSA, gdzie wielu ma żal, że się nie pojawił.

Dziwne, że nikt nie zwrócił na to uwagi. Wydaje mi się, że głównym czynnikiem dlaczego Stone Cold nie pojawił się na tym odcinku (i nie tylko na tym - patrz Wrestlemania) jest jedno nazwisko - The Rock. Wydaje mi się, a widać to od dawna, że SCSA uważa, że powinien być traktowany co najmniej tak jak The Rock, a może i lepiej. Kiedy ostatnio pojawili się oni razem na tej samej gali? Dlatego pewnie WWE bardzo chciało, żeby on pojawił się na tym odcinku, ale pewnie sam nie chciał. A teraz, gdy się okazuje, że Rock "podwinął" mu tak szykowanego Punka, z heel turnem tak jak chciał, wydaje mi się, że za szybko to SCSA nie zobaczymy w WWE.

 

Co do Edge, to wygląda na to, że on po prostu nie interesuje go to, przecież on tego nie ogląda.


  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

Dla mnie Punk czystego heel turnu nie przeszedł. Wszystko zależy od tego co powie za tydzień na RAW. Zaatakował Rocka, nie pomógł Cenie, ale pamiętać trzeba, że starcia z Cena miał już jako face, a sam Jasiek przecież miał starcie z Rockiem i też heel turnu nie przeszedł. A poza tym mina Punka, jego gra twarzą. Było widac wahanie się i niepewność. Taka moja opinia. Wszystko wyjaśni się za tydzień jak Punk walnie jakies promo. Zobaczymy czy dalej jest dobrym czy juz złym wrestlerem :P Wolałbym go po jasnej stronie mocy. Jest mocno bookowany i do tego pop jaki otrzymuje. Jak można to przekreślić ? A do feudu Punk vs. The Rock Brooks może podejść jako face, tak jak Cena.

Entertainment > Wrestling

 

Dolph Ziggler sprzedaje ciosy lepiej niż TNA bilety :)


  • Posty:  10 275
  • Reputacja:   289
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zastanawia mnie jak to jest? Jeszcze do niedawna AJ to zajebista diva, ze świetną mimiką i doskonale odgrywająca swoją rolę, wprowadzająca świeżość do feudu Punka z Bryanem, a na dokładkę - "wrestler miesiąca" na Attitude (co przecież o czymś świadczy)... Obecnie - może i ładna, ale zupełnie bez charyzmy, nie potrafiąca grać, zaczynająca przynudzać i ogólnie potrafiąca tylko kicać wokół wrestlerów. Czasami jak czytam takie wpisy to zastanawiam się, czy to ja mam jakieś trzaski we łbie na zasadzie "Dr Jackyl - Mr Hyde", czy może gros Forumowiczów po prostu pierdoli tylko żeby pierdolić i zmienia zdanie częściej niż skarpety? :roll:

 

Serio dziwi was to, że Hunter sponiewierał Lesnara? Skoro Trypel ma mu jobnąć (nie widzę innej opcji, po tym jak kretyńsko podłożono go Jaśkowi) na Summer Slamie, to chyba nie spodziewaliście się, że jeszcze na dokładkę będzie dawał sobie spuszczać wpierdol od Brocka co tygodniówkę (zwłaszcza, że Lesnar już wcześniej go zdominował i "połamał" mu łapsko)? Najważniejsze żeby Pan Nos nie odpierdolił maniany na PPV i nie zjebał do końca potencjału tkwiącego w postaci Brocka.

 

Co do turnu Punka, to żeby go oceniać proponowałbym się jeszcze trochę wstrzymać i zobaczyć jak CM'a będą teraz rozpisywać. Nie zmienia to jednak faktu, że turn Punkera niemal całkowicie przekreśla szanse na turn Ceny, a przynajmniej odsuwa go w chuj daleko (niemal słyszę śmiech Bonkola :D ) :(

 

Ja tam się cieszę, że to właśnie Cena nie wykorzystał walizki i nie ma co na to psioczyć. Jaśkowi nic przez to nie ubyło (dla jego postaci to jak pierdnięcie na wietrze), a głowę dam, że Vince'a kusiłoby, aby w końcu ktoś jej historycznie nie wykorzystał (tak co by zaskoczyć fanów). Chcielibyście, aby np. padło na Zigglera, bo McMahon postanowiłby zrobić coś nieszablonowego?

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  408
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2011
  • Status:  Offline

Zastanawia mnie jak to jest? Jeszcze do niedawna AJ to zajebista diva, ze świetną mimiką i doskonale odgrywająca swoją rolę, wprowadzająca świeżość do feudu Punka z Bryanem, a na dokładkę - "wrestler miesiąca" na Attitude (co przecież o czymś świadczy)... Obecnie - może i ładna, ale zupełnie bez charyzmy, nie potrafiąca grać, zaczynająca przynudzać i ogólnie potrafiąca tylko kicać wokół wrestlerów. Czasami jak czytam takie wpisy to zastanawiam się, czy to ja mam jakieś trzaski we łbie na zasadzie "Dr Jackyl - Mr Hyde", czy może gros Forumowiczów po prostu pierdoli tylko żeby pierdolić i zmienia zdanie częściej niż skarpety? :roll:

 

Nie klnij tak, czasem zaglądają tu młodsi, można raz na jakiś czas rzucić wulgaryzmem, ale nie w co drugim zdaniu, to tylko zwykła prośba na przyszłość, zachowujmy jakieś resztki kultury :) Co do AJ to prawda leży po środku. Mnie co prawda nie zdobyła aż tak bardzo w storyline z Punkiem i Bryanem i wtedy głosowałem na Zigglera, ale fakt, dziewczyna z niczego stała się bohaterem feudu z mistrzem WWE, i radziła sobie całkiem dobrze, wszyscy byliśmy pod wrażeniem, jak dobrze radziła sobie z rolą nieobliczalnej a zarazem niewinnej niewiasty. Zwieńczeniem tego miała być walka gdzie była sędzią. Czekaliśmy na coś efektownego, jej postać praktycznie nie została wykorzystana, więc podejrzewam że część odczuła znudzenie tą historią. Teraz ma zostać GMem, co dla mnie wydaje się naciągane. Więcej widziałbym np po AJ z pasem Div, w końcu tamte dywizja potrzebuje kogoś, a tak można podbudować pas, jak i samą AJ. Żeby nie zanudzać i nie rozpisywać się zbytnio, AJ nie jest gorsza w ostatnim czasie, jest inna, ja bym inaczej poprowadził jej postać, writerzy WWE poszli w inną stronę, mam obawy że w złą, bo jako mistrzyni Div mogłaby więcej wnieść niż jako GM, ale czas pokaże, nadal twierdzę że to tylko przejściowa funkcja i potrwa maks miesiąc, ale powodzenia April Jeanette Mendez :)


  • Posty:  502
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.05.2011
  • Status:  Offline

Zwieńczeniem tego miała być walka gdzie była sędzią. Czekaliśmy na coś efektownego, jej postać praktycznie nie została wykorzystana, więc podejrzewam że część odczuła znudzenie tą historią. Teraz ma zostać GMem, co dla mnie wydaje się naciągane.

 

WWE zapewne już wtedy wiedziało, że zrobią z AJ GM, więc nie interweniowała jako sędzia, żeby nie opowiadać się po którejś ze stron. Teraz nadal nikt nie wie czy AJ będzie bardziej facową czy heelową menadżerką a jej interwencja w walce Punk - Bryan by jasno określiła jej osobę.

 

A ludzie krytykują bo kogokolwiek by na GM nie wybrano to znalazłby się powód do krytyki.

 

Co do turnu Punka, to żeby go oceniać proponowałbym się jeszcze trochę wstrzymać i zobaczyć jak CM'a będą teraz rozpisywać. Nie zmienia to jednak faktu, że turn Punkera niemal całkowicie przekreśla szanse na turn Ceny, a przynajmniej odsuwa go w chuj daleko (niemal słyszę śmiech Bonkola :D ) :(

 

To wcale nie musiał być turn, przecież Cena podobnie( a nawet niemal identycznie ) potraktował Rocka a turnu nie przeszedł. A dla Johna kolejna ewentualna walka z Rockiem to byłaby szansa na turn czy to przez zatrzymanie pasa na RR czy też zdobycie na Wrestlemanii, ale z heelem Punkiem to wydaje się niemożliwe.

 

Serio dziwi was to, że Hunter sponiewierał Lesnara? Skoro Trypel ma mu jobnąć (nie widzę innej opcji, po tym jak kretyńsko podłożono go Jaśkowi) na Summer Slamie, to chyba nie spodziewaliście się, że jeszcze na dokładkę będzie dawał sobie spuszczać wpierdol od Brocka co tygodniówkę (zwłaszcza, że Lesnar już wcześniej go zdominował i "połamał" mu łapsko)? Najważniejsze żeby Pan Nos nie odpierdolił maniany na PPV i nie zjebał do końca potencjału tkwiącego w postaci Brocka.

 

Dla mnie sponiewieranie Lesnara tylko zwiększyło jego i tak duże szanse na pokonanie Triple H na Summer Slam. Przecież przed walką z Ceną to Brock dominował i przegrał, więc teraz skoro raz czy dwa dominuje Tripel to logiczne wydaje się zwycięstwo Lesnara.

Jedyna wątpliwość to ten kontrakt Brocka na 3 walki ( jeśli jest prawdziwy) więc Vince wcale nie musi budować postaci niszczyciela z Brocka bo nawet po 2 przegranych zainteresowanie 3 ( Undertaker ? ) i tak będzie duże.

 

A i Triple H po zwycięstwie z Brockiem może zechcieć zdobyć pas żeby samemu zmierzyć się z The Rockiem :D

I was angry with my friend;

I told my wrath, my wrath did end.

I was angry with my foe:

I told it not, my wrath did grow.


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Serio dziwi was to, że Hunter sponiewierał Lesnara? Skoro Trypel ma mu jobnąć (nie widzę innej opcji, po tym jak kretyńsko podłożono go Jaśkowi) na Summer Slamie, to chyba nie spodziewaliście się, że jeszcze na dokładkę będzie dawał sobie spuszczać wpierdol od Brocka co tygodniówkę (zwłaszcza, że Lesnar już wcześniej go zdominował i "połamał" mu łapsko)?

 

Raven, nie byłoby najmniejszego zająkniecia, gdyby nie to fakt, że Trypel w ogóle kontuzji łapy nie sprzedał, bo to co robił wczesniej nie można nazwać sprzedawaniem kontuzji. Segment mógł kończyć się rozdzieleniem ich przez ochronę, cokolwiek, ale nieeeeeeee Trypel musiał wyjebać go ringu na zbity pysk. A po kontuzji ręki widać ani śladu. SuperTrypelMan...

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  22
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.04.2009
  • Status:  Offline

Dla mnie Punk czystego heel turnu nie przeszedł. Wszystko zależy od tego co powie za tydzień na RAW. Zaatakował Rocka, nie pomógł Cenie, ale pamiętać trzeba, że starcia z Cena miał już jako face, a sam Jasiek przecież miał starcie z Rockiem i też heel turnu nie przeszedł. A poza tym mina Punka, jego gra twarzą. Było widac wahanie się i niepewność. Taka moja opinia. Wszystko wyjaśni się za tydzień jak Punk walnie jakies promo. Zobaczymy czy dalej jest dobrym czy juz złym wrestlerem :P

 

Mimo wszyskiego co napisałeś, chyba jednak Punk ten turn przeszedł. Komentatorzy w WWE nie bez powodu mówią o zawodnku jak o heelu tak jak po ataku CMa na Rocka. Chodzi mi mianowicie o kwestię Lawlera który powiedział mniej więcej: "WWE Universe odwróciło się od CM Punka, albo raczej to Cm Punk odwrócił się od WWE Universe". Tak więc moim zdaniem mamy "nowego" złego w rosterze. Ale czy to dobrze?

 

Wolałbym go po jasnej stronie mocy

 

A ja lubiłem go zarówno po jasnej jak i po ciemniej stronie mocy. Tylko że nosząc biały kapelusz Punk był wspaniały tylko na początku, kiedy mógł mówić kontrowersyjne rzeczy. gdzieś tak po feudzie z Del Rio jego hype zaczął dla mnie opadać, czego nie można powiedzieć jednak o uwielbieniu do jego osoby amerykańskich fanów. Punk nie był nigdy tak over, jak ostatnimi czasy. I choćby z tego względu powinien on jeszcze moim zdaniem przynajmniej z pół roku, a może i nawet rok pofaceować. Poza tym turn był za szybki. Rok z małym hakiem? Trzymajcie mnie.

 

No ale może ten turn wyjdzie Punkowi na dobre. Może będzie heelem z jajami, no bo przecież będzie go trzeba podbudować na Rocka. Swoją drogą od sławnego proma Punka podejrzewałem, że ma on być planem awaryjnym Vincea na wypadek kontuzji Ceny w obliczu Wrestlemanii. Ale jak widać i tak dostaniemy bitwę Dwaynea z Brooksem.

 

W każdym razie czekam na kolejne Raw, aby osądzić, czy WWE podjęło dobrą decyzję.


  • Posty:  6
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.07.2012
  • Status:  Offline

Niedlugo wraca Orton i to ja Legend Killera wolałbym jako hella a nie Punka. Wkoncu mamy nadmiar helli. Ilu jest faców a ile tych 2? I boję się, że randy może wrócic jako ten dobry. Co dla mnie będzie głupotą. I ciągle sięzastanawiam co będzie z Ortonem.

  • Posty:  78
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.07.2012
  • Status:  Offline

Brodus Clay. Jak i inni sądzę, że to tu nie pasowało. Won z tym. A z Mickiem Foleyem to co oni z nim robią, albo co sam z sobą robi, poniżające

 

Ale zauważ, że właśnie Brodus pojawił się wyłącznie aby Mick Foley wystąpił w gimmicku Dude Love.

 

 

Potem nowy mistrza IC. No cóż nie jestem fanem Miza, jednak trochę mi się nie podobało, jak go zrzucili. Co prawda nigdy nie powinien dostąpić do pasa WWE i to na Wrestlemani. Kiepski mistrz, takich jak miał przeciwników. Teraz zdobył tytuł, niech ma, nawet mi nie przeszkadza.

 

Kiepski mistrz?! Oglądałeś w ogóle Road to Wrestlemania 27? Koleś wymiatał na micu i w tamtym okresie chyba nikt nie mógł mu podskoczyć, no może tylko CM Punk. The Miz jest zajebisty tylko nie zawsze może to udowodnić. Żeby móc co pokazać potrzeba mu przeciwnika z prawdziwego zdarzenia, a nie tak jak ostatnio Santino Marella... Uważam, że danie mu pasa WWE było bardzo trafną decyzją i myślę, że były w Main Evencie aż do dzisiaj gdyby nie ten incydent z Survivor Series i zrzucenie na niego całej winy za nieudaną walkę, w której bądź co bądź brało udział też 3 innych zawodników.

 

 

Jeszcze chciałbym odnieść się do tego SCSA, gdzie wielu ma żal, że się nie pojawił. Dziwne, że nikt nie zwrócił na to uwagi. Wydaje mi się, że głównym czynnikiem dlaczego Stone Cold nie pojawił się na tym odcinku (i nie tylko na tym - patrz Wrestlemania) jest jedno nazwisko - The Rock. Wydaje mi się, a widać to od dawna, że SCSA uważa, że powinien być traktowany co najmniej tak jak The Rock, a może i lepiej. Kiedy ostatnio pojawili się oni razem na tej samej gali? Dlatego pewnie WWE bardzo chciało, żeby on pojawił się na tym odcinku, ale pewnie sam nie chciał. A teraz, gdy się okazuje, że Rock "podwinął" mu tak szykowanego Punka, z heel turnem tak jak chciał, wydaje mi się, że za szybko to SCSA nie zobaczymy w WWE.

 

Stone Cold nie pojawił się na tym RAW ze względu na operację kolana, którą przeszedł 2 lipca. Do tej pory porusza się przy pomocy kul.

 

Dla mnie sponiewieranie Lesnara tylko zwiększyło jego i tak duże szanse na pokonanie Triple H na Summer Slam. Przecież przed walką z Ceną to Brock dominował i przegrał, więc teraz skoro raz czy dwa dominuje Tripel to logiczne wydaje się zwycięstwo Lesnara.

 

Naprawdę myślisz, że to tak działa? Może jeszcze wierzysz w to, że ten kto dostanie wpierdol na ostatniej gali przed PPV, wygra na samym PPV? Bo też takie teorie się pojawiały...

It’s Time, Once Again, to Get Aboard the Ho Train!

214441016350278cafd9acb.jpg


  • Posty:  502
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.05.2011
  • Status:  Offline

Naprawdę myślisz, że to tak działa? Może jeszcze wierzysz w to, że ten kto dostanie wpierdol na ostatniej gali przed PPV, wygra na samym PPV? Bo też takie teorie się pojawiały...

 

A może kto cały czas dominuje na tygodniówkach ten wygrywa na PPV? Naprawdę w takie coś wierzysz?

I was angry with my friend;

I told my wrath, my wrath did end.

I was angry with my foe:

I told it not, my wrath did grow.


  • Posty:  76
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.04.2012
  • Status:  Offline

Moim zdaniem turn Punka w tej chwili to zły pomysł. Atak na Rockym wcale nie oznacza heel turnu.

Phill jest pewny, że będzie mistrzem także na Royal Rumble i pokazał Dwayne'owi, że z nim nie będzie łatwo jak z Ceną. Poczekajmy do poniedziałku na przemowę Punka i wtedy się przekonamy, czy zostanie facem (tego bym wolał) czy będzie heelem, a może jakoś będzie coś jak np. Ziggler albo Rhodes, że jest złym, ale publika go cheeruje. Zobaczymy :)

 

Jakby Punk miałby być 100%-wym heelem to żeby podbudować go do RR do walki z Rockiem to mogą dać mu Ortona. Viper po powrocie będzie dotawał mega cheer. Może na SummerSlam nie, bo za późno, ale na Night of Champions czemu nie. Brooks by go czysto zjechał i byłby mocnym heelem, który potrafi czysto wygrać.

 

Też tak sobie myśle, to tym "wielkim letnim storylinem" może być AJ jako pani GM :twisted: . Jakby Punk zostałby facem oczywiście. :-)

Edytowane przez łukaszek123

Zapraszam do czytania i komentowania mojego "pamiętnika " :D

 

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=36930

13733671444f88171103758.jpg


  • Posty:  430
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2010
  • Status:  Offline

Atak na Rockym wcale nie oznacza heel turnu.

Phill jest pewny, że będzie mistrzem także na Royal Rumble i pokazał Dwayne'owi, że z nim nie będzie łatwo jak z Ceną. W newsach było, że po zejściu z anteny RAW Rock powiedział "coś śmiesznego" (wiem co, ale to "It's doesn't matter" :D ), wszyscy na widowni się śmiali, John też, a potem Dwayne wymiezrył Cenie People's Elbow. Co i to oznacza, że Rocky przeszedł heel turn?!?!

Nie no,absolutnie się tutaj nie zgodzę.

Zostawiając atak na Rocku,to przecież każda osoba mogła się domyśleć ,że chodzi właśnie o heel turn po zachowaniu Punka ,gdy nie atakuje Big Showa. To czysto heelowska zagrywka.Face nie pomaga drugiemu ? W dodatku dwójka największych faców federacji ?

Potem już atak na Rocku,gdy wykonuje People's elbow na heelowskim Showie? Samo to mówi za siebie.

 

Jeszcze jedno...jak parę osób pisało,że John nie przeszedł turnu,gdy zrobił AA Rockowi przed WM.

Tylko,że to dwie różne sytuacje i Cena po prostu odegrał się za zaczepki ,prowokacje a Punk za co ?

Niepotrzebny turn,ale jednak turn i tyle. Chociaż teraz można czekać na następne RAW ,dzieje się coś ciekawego;]


  • Posty:  502
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.05.2011
  • Status:  Offline

Zostawiając atak na Rocku,to przecież każda osoba mogła się domyśleć ,że chodzi właśnie o heel turn po zachowaniu Punka ,gdy nie atakuje Big Showa. To czysto heelowska zagrywka.Face nie pomaga drugiemu ? W dodatku dwójka największych faców federacji ?

 

A pamiętasz co było w zeszłym roku w czasie ataku Johna na Rocku? Jeśli nie to zobacz to sobie jeszcze raz i pokaż mi różnice w zachowaniu Ceny i Punka.

I was angry with my friend;

I told my wrath, my wrath did end.

I was angry with my foe:

I told it not, my wrath did grow.


  • Posty:  430
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2010
  • Status:  Offline

A pamiętasz co było w zeszłym roku w czasie ataku Johna na Rocku? Jeśli nie to zobacz to sobie jeszcze raz i pokaż mi różnice w zachowaniu Ceny i Punka.

Wystarczy sobie przypomnieć,że gdy Rock powrócił ,to poczęstował Johna wiązanką.

Wielokrotne ośmieszania ,budowanie feudu już było powodem,żeby Cena się odegrał.

Tutaj nie chodzi o różnicę tylko o to,że John miał podstawy a Punk zasadniczo ich nie miał. Krótka rozmowa o ewentualnej walce ,zero obrażania.

To jest właśnie ta ZASADNICZA różnica między sytuacją sprzed WM ,a akcja z 1000 Raw


  • Posty:  502
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.05.2011
  • Status:  Offline

Wystarczy sobie przypomnieć,że gdy Rock powrócił ,to poczęstował Johna wiązanką.

Wielokrotne ośmieszania ,budowanie feudu już było powodem,żeby Cena się odegrał.

Tutaj nie chodzi o różnicę tylko o to,że John miał podstawy a Punk zasadniczo ich nie miał. Krótka rozmowa o ewentualnej walce ,zero obrażania.

To jest właśnie ta ZASADNICZA różnica między sytuacją sprzed WM ,a akcja z 1000 Raw

 

Obejrzyj sobie moment pierwszego AA Johna i zobaczysz, ze najpierw bodajże Miz z Alexem chyba zaatakowali Rocka a potem Cena wykonał na Rocku AA. Czy to taka wielka różnica jak teraz czy Punku?

I was angry with my friend;

I told my wrath, my wrath did end.

I was angry with my foe:

I told it not, my wrath did grow.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 32 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 051 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 713 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 187 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 606 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 896 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW Best Of The Super Junior 32 - Dzień 7 Data: 20.05.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Takasaki, Gunma, Japan Arena: G Messe Gunma Publiczność: 842 Format: Live Platforma: NJPWWorld.com Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • PTW
      Alex Brave MA DZIŚ URODZINY! Z tego miejsca składamy najserdeczniejsze życzenia na poczet człowieka, który wykonał wielką pracę by przejść od adepta poprzez sędziego aż do wymarzonego debiutu zawodniczego, a obecnie... no cóż, można za nim nie przepadać, ale należy docenić ogromny progres, zwycięstwa i (chyba przede wszystkim) ringowe cwaniactwo! Tak więc Panie Brave, 100 lat i wszystkiego co najlepsze, ale jednocześnie nieśmiała prośba - zrób nam Pan prezent i nigdy więcej Brave Show, zgoda? ^_^ Dziś wieczorem ogłoszenie kolejnego meczu na galę 31 maja - będzie latane :) Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Bastian
      Milutko, że Roxanne Perez weszła do MITB, i to kosztem Becky Lynch, która - jak widać - nadal będzie tłuc się z Valkyrią. Przyjemna walka Irlandki, Prodigy i Natalyi. Ripley kontra cudem uratowana przed zwolnieniem Zoey Stark i wracająca po 100 latach przerwy Kairi Sane. Kto to ugra, ciekawe...  Stark w pierwszej walce od 100 lat i jeszcze kontuzja, pech...  Rhea wygrywa, oprócz niej w MITB Bliss, Perez, być może Flair. Walizka pasuje do Roxanne idealnie, a wygrana w takim składzie to już byłby potężny kop dla niej. Jak już się tak rozpływam nad Perez to czas na łyżkę dziegciu w tej beczce miodu. Nie wiem, czy jej obecność w Judgment Day to dobry pomysł. Wygląda to na potencjalny face turn Liv Morgan po powrocie i feud z RP, choć uważam, że po tej jej roli w filmie, dobrą opcją byłby helowy gimmick Hollywood Morgan. No i JD do rozpadu, z tej stajni już się chyba nic nie wyciśnie. Dużo o paniach, bo u panów nuda i dłużyzna. 150 osób kręci się wokół Jeya i WHC, podobnie z tą nową stajnią Rollinsa. Śmierdzi to finałem i War Games.  Rusev niedawno zadebiutował, a już znika na tygodnie. Jak już nie było na niego pomysłu i miał od początku być jednym z wielu to mogli z niego zrobić np. przydupasa helowego Ceny, przynajmniej Jaś odhaczyłby kolejny punkt obowiązkowy w byciu tym złym.   
    • Kaczy316
      Lecimy z ostatnim Monday Night Raw przed Saturday Night's Main Event!   Zaczynamy od Loganika uuuu no czyli zaczynamy dość dobrze. Myślałem, że to będzie jakieś mocne dobre promo, a tutaj typowo heelowe i nic ciekawego, w sensie mówi do publiczki to czego ona nie chce zbytnio czyli, że wygra tytuł, że pokona Jeya i zdobędzie tytuł World Heavyweight i zrobi to 12 lat szybciej niż Jey, na szczęście wszystko przerywa Gunther! Nie wiem, dziwny był ten segment, Gunther mówił coś o braku szacunku do niego ze strony Logana Paula, dobrze, że na koniec wbił Jey Uso i wywalił Superkicka dla Paula, Logan mnie na micu strasznie nudzi przez dłuższy czas, gość wbija i jedynie mówi to co publice się nie podoba i zwraca się głównie do publiki, takie zagrywki działają na początku, ale szybko się nudzą przynajmniej mi, segment dobry, ale dziwny dla mnie.   Giulia na SD to Roxanne oficjalnie na Raw! Ulala i od razu walka kwalifikacyjna do walki o walizkę! Dwie walki dzisiaj kwalifikacyjne kobiet, Roxanne vs Becky vs Natalya oraz Rhea vs powracająca Kairi Sane! vs Zoey Stark ulala będzie się działo! Na Backu Jey spotyka Heymana i Paul fajnie tutaj wypadł, jak praktycznie zawsze w sumie.   Pentagon i Styles vs JD McDonagh i Balor, to może być bardzo dobry pojedynek. Lekko ponad 17 minut genialnego starcia, kurde aż sam nie wierzę, że to starcie było na Raw i wyszło tak niesamowicie, ciężko dzisiaj będzie to przebić, AJ i Pentagon wyglądają bardzo dobrze jako Tag Team i ciekawi mnie czy pociągną to dalej, ja bym zobaczył takie połączenie na dłużej zdecydowanie, ale niestety Pentagon i Styles przegrywają, bo Gigacha.....znaczy El Grande Americano znowu atakuję naszego kochanego Luchadora i Balor z JD wygrywa i nawet Finn zdobywa pin ulala, ale walka genialna polecam mega.   Rollins na backu ostrzega w pewnym sensie Logana i wspomina WM 39, że możemy dostać powtórkę z tej WM tylko tym razem z tytułem World Heavyweight ON THE LINE!   Pierwsza walka kwalifikacyjna dzisiaj! Becky vs Natalya vs Roxanne Perez! Liczę oczywiście na Perez i mam nadzieję, że się nie zawiodę! Kurde no kolejna świetna walka 14,5 minuty bardzo dobrego starcia, które oglądało się z mega przyjemnością i mamy powrót Lyry, która przeszkodziła Becky w wygraniu tego starcia i to tak mocno, Becky próbowała wrócić do walki, a Lyra NIE NIE NIE WRACAJ TU KOLEŻANKO! I cyk nawalanka, ale ten feud mi się podoba Lyra jest obecnie tak genialna do oglądania, a Roxanne sobie wygrywa i jest w walce o walizkę! Jak dla mnie to powinna to wygrać, mam nadzieję, że tak się stanie.   Sami na backu sobie gada z Jeyem. Ulala Akira dostanie Ruseva, a wbija jeszcze Gigachad i American Made dostanie szansę na walkę o tytuły World Tag Team za tydzień, dobre wieści, a Gigachad jest wkurzony trochę, bo Julius i Brutus coś dostali, a On z Ivy nic i chcę coś od Pearca, ale ostatecznie nic nie dostaję.   Sheamus vs Grayson, walka raczej poprzednich nie pobiję, ale też może być mega przyjemna. CO JEST Austin Theory dostał najlepszą reakcje swojego życia przy walce, w której nawet nie uczestniczy xDDDD On w ogóle dostał jakąkolwiek reakcję od jakichś dwóch lat xDDD szkoda tylko, że nie wiem za co, bo była reklama i po reklamie nagle słyszę głośne chanty "Austin Theory" xD. Prawie 12 minutowa walka, która była tak samo bardzo dobra i mega przyjemna do oglądania, kolejna tygodniówka na której walki oddają i to niesamowicie, czekam na kolejne pojedynki, Sheamus tutaj wygrywa, a Theory ma beke, że jego ziomek obrywa xD, ajj fajnie się oglądało dzisiaj Austina.   Co to za jakiś wywiad z no namem. No teraz mamy prawilny wywiad z Guntherem, znaczy miał być, ale od razu wbił Seth Rollins, ale Seth nas okłamał, mówił, że Gunther był bardzo dobrym Championem, no niestety nie był Seth nie był. No lekka kłótnia się wywiązała z tego.   Pora na kolejną walkę kwalifikacyjną! Rhea vs Zoey vs powracająca Kairi Sane! Oj kolejny pojedynek, co może oddać zdecydowanie! Kairi imo tutaj mogłaby wygrać, Ripley ta walizka byłaby tak samo potrzebna jak Becky, One tego nie potrzebują i w walce też nie muszą być. Kurde początek walki i jedna z pierwszych walk Zoey i już wypadła z akcji i to chyba był wypadek przy pracy i jakaś prawdziwa kontuzja, nie wyglądało to na nic planowanego, po reklamach mamy już jedynie walkę pomiędzy Ripley i Kairi, dalej to może być dobra walka, ale szkoda Stark, ale no cóż zdarzają się wypadki. No po prawie 10 minutowej walce wygrywa Ripley, dobry pojedynek, ale widać, że Panie były trochę pogubione, ale no nic dziwnego, walka po prostu była w porządku jak na to co się stało, wydaję mi się, że Kairi miała to wygrać, ale jak Zoey odpadła to nie chcieli podkładać Ripley, chociaż może się mylę.   Co jest? Roxanne Perez w Judgment Day? Kurde ciekawie się zapowiada, Balor wprowadza nową zawodniczkę do formacji i to akurat kobietę pod nieobecność Liv oj coś czuję, że Morgan nie będzie zadowolona, Roxanne nawet dała prezenty swoim nowym przyjaciołom, ale Raquel dalej się to nie podobało.   Next Week: Kolejne walki kwalifikacyjne do Money In The Bank Ladder Matchy, no właśnie dzisiaj żadnych walk męskich nie było o dołączenie do tego Ladder Matchu, może za tydzień będą. Akira Tozawa vs Rusev, no może być niezły comedy match xD. Ulala American Made vs The New Day vs War Raiders o pasy World Tag Team, zapowiada się dobrze. Kolejne Raw zapowiada się w porządku, w sumie poza Triple Threatem o tytuły World Tag Team to jest po prostu ok, szczególnie, że walk kwalifikacyjnych jeszcze nie znamy to ciężko coś powiedzieć.   Lecimy z main eventem! Jey Uso vs Bron Breakker! No Ci Panowie dawali bangerki w walkach o IC Title, więc teraz też na to liczę! Prawie 16 minut tak samo bardzo dobrego pojedynku pod koniec oczywiście Heyman zaczął się wtrącać i nawet chciał się bić z Uso xD, śmiesznie to wyglądało, ale ostatecznie Seth zaatakował poza ringiem Jeya i mamy DQ, pojedynek naprawdę fajny i przyjemny, atak na Jeya kontynuowany, ale na ratunek wbija Sami Zayn! Seth i Bron gotowi, a Zayn niepewny, lecz pojawia się też CM Punk! Mamy spory brawl, a Jey był w ringu i jeszcze Logan na sam koniec go rozwalił xD, fajna walka, feudy podbudowane, czekam na Saturday Night's Main Event!   Plusy: Segment otwierający Pentagon i AJ vs Finn Balor i JD McDonagh Roxanne vs Becky vs Natalya Waller vs Sheamus i przyjemna postać Austina Ripley vs Kairi Main event   Podsumowanie: Oj to Raw walkami stało zdecydowanie, każda walka poza tą gdzie Zoey musiała zostać wycofana z walki to były na co najmniej bardzo dobrym bądź świetnym poziomie, ale Rhea vs Kairi mogły dać gorszy pojedynek, bo trochę się pozmieniało i trzeba było improwizować i tak bardzo dobrze z tego wyszły, bo to, że walka była gorsza niż reszta nie znaczy, że była zła, bo była dobra, ogólnie fajne Raw, ostatnio te tygodniówki są świetne dla mnie i tą też polecam, to widzimy się na SD i na Saturday Night's Main Event!
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Monday Night RAW #1669 Data: 19.05.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Greenville, South Carolina, USA Arena: Bon Secours Wellness Arena Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole & Pat McAfee Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...