WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[N!KO]

Nah, a jak dla mnie to ten pas z czaszką za bardzo przypomina znaczek HHH z czasów gimmicku King Of Kings. Może tylko ja mam takie wrażenie, ale od razu mnie to odrzuciło

 

Mi to przypomina Smoking Skull Belt Stone Colda. Nie wiem czy to wlasciwa droga, jesli koniecznie chca sprawic, by mistrzowski tytul nie byl zabawka

 

http://cdn102.iofferphoto.com/img3/item/170/956/946/wwe-stone-cold-smoking-skull-championship-replica-belt-7c0b6.jpg

 

... a jesli ktos sie czepi, ze tam czaszka ma skrzydla, co sprawia, ze sa w ogole nie podobne, to dorobmy tam rozowy pasek i Hitman moze odbierac nagrode za caloksztalt.

[RR]

Mówiąc....pisząc szczerze, mnie jako markowi WCW ciężko jest się włączyć w dyskusję na temat pasa WWF/WWE. No duży, złoty pas wagi ciężkiej ma się dobrze, a co zrobić z błyskotką modyfikowaną przez Egde'a JAsia itd? ja preferuję powrót do klasyki ery attitude, co po prostu wyglądało ładnie:

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/7/73/WWF_Championship_1998_-_2002.jpg

chyba że starsi fani WWF pragnęliby czegoś bardziej oldshoolowego.

a z tych dwóch propozycji wolałbym tą bez czaszki. Jest przyzwoita i taka neutralna. Dodatkowo, nie wiadomo kto będzie decydował o takiej zmianie-McMahon, creative team, sam Punk?

Czy może zerżną pomysł z jakiegoś innego pasa (znawcy sceny z Meksyku czy Japonii rzucą tutaj jakiś pomysł dla żarów) czy też ich inspiracji będą szukać w toalecie, gdzie znaleźli chyba zamysł pasów tagteam.

[xero]

Wydaje mi się w takim razie, że może Ci się to spodobać:

Ten pas wygląda jak połączenie zmodyfikowanego pasa Austina i starego WWF Title sprzed Attitude ery i jeszcze jak dla mnie wygląda okropnie Już poprzedni pas co wstawiałeś wygląda troszkę lepiej. Popieram Niko - jak nie mają pomysłu na jakiś ciekawy design to niech już zostawią tak jak jest bo sam osobiście mam już dosyć pasa Jaśka ale co by nie mówić to jest on jakiś i wyróżnia się z masy nijakich tytułów.

[TheMarcin200]

Wersja pasa z czaszką za bardzo przypomina mi pas Steve Austina, i tak po za tym wygląd pasa pasował by głównie tylko do CM a o takiemu Cenie nie zbyt by pasowało. Szczerze to ani pierwsza ani druga wersja pasa WWE mi się nie podoba, tą pierwszą mogli by wykorzystać jako pas TT, bo ten obecny jest po prostu ohydny. Liczę na to że WWE się postara i stworzy o wiele ładniejszy nowy pas WWE, bo pierwsze zaprezentowane wyżej wersje nie zbyt mi przypadły do gustu.

[Fox Mulder]

Ja się wypowiem najpierw o promie które mi zaczyna pasować na powrót Edga i Lity która ma podobno wrócić do WWE i mieć program z Beth a jak wiadomo Egde ma po co wrócić.

Na Jericho mi się po prostu wydaje zbyt logiczne i może chcą zmylić fanów jak ze Stingiem.

 

Co do Raw to mi się nie podobało że Punk tak łatwo zniszczył 2 największych heeli i jeszcze dodatkowo Ricardo niby każdy walczy za siebie ale to Punk im docinał a nie oni sobie więc powinni przynajmniej najpierw go obić a póżniej zacząć ze sobą walczyć.

 

Postać Johna zaczyna powoli mnie denerwować pcha się do walki i pretendenta a póżniej oddaje swój title shot Ryderowi który chyba już go raz przegrał z Dolphem więc nie bardzo rozumiem jego błagania o rewanż.

[8693]

Postać Johna zaczyna powoli mnie denerwować pcha się do walki i pretendenta a póżniej oddaje swój title shot Ryderowi który chyba już go raz przegrał z Dolphem więc nie bardzo rozumiem jego błagania o rewanż.

 

To jest proste do zrozumienia. WWE zauważyło to jak bardzo fani domagają się Rydera w walkach (ankieta na różnych portalach internetowych) i całą postać Rydera wykorzystują na korzyść Ceny, aby wszyscy fani zaczęli go od nowa uwielbiać. Powrót Foleya takie samo miało nawiązanie.

[TheRockFans]

Fox Mulder napisał/a:

Postać Johna zaczyna powoli mnie denerwować pcha się do walki i pretendenta a póżniej oddaje swój title shot Ryderowi który chyba już go raz przegrał z Dolphem więc nie bardzo rozumiem jego błagania o rewanż.

 

 

To jest proste do zrozumienia. WWE zauważyło to jak bardzo fani domagają się Rydera w walkach (ankieta na różnych portalach internetowych) i całą postać Rydera wykorzystują na korzyść Ceny, aby wszyscy fani zaczęli go od nowa uwielbiać. Powrót Foleya takie samo miało nawiązanie.

 

No tak,ale to jest "tandetny trick" z resztą jak całe te "Show" tego gościa.

Przecież ludzie właśnie za to nie lubią Johna ,że zachowuje się właśnie w ten sposób. Nie wiem czym kierowało się CT,skoro oni myślą,że fani zaczną go od nowa uwielbiać.No soory,ale nie przeczytałem żadnej pozytywnej opinii na ten temat i zastanawiam się,czy oni myślą...że może te dzieciaki z podstawówki przekrzyczą buczenie na Cene?

[pawesz]

Moim zdaniem właśnie to buczenie sprawiło, że John nie jest kandydatem w walce o tytuł WWE. Writerzy zauważyli, że Cena po prostu zostałby kompletnie wygwizdany gdyby znowu zdobył pas. Dlatego go od niego odsunęli na dobre kilka miesięcy (Na pewno moim zdaniem do WR28 Cena poważnej walki o tytuł czyt. na PPV, mieć nie będzie), a zrobiono to w taki sposób żeby te dzieci nie przestały wierzyć, że John is the best. A więc wilk syty (radość wielu, że John nie walczy o tytuł) i owca cała (fani: ha! John mógłby spokojnie wygrać tytuł ale jest tak szlachetny bla bla bla)

[TheBeast]

Ach nasz kochany Cena. Miś Waleczne Serce oddaje swój title shot dla gwiazdy internetu i jednym AA unieruchamia potwora, który poradził sobie z Kanem, Big Showem i Ortonem. Niech nam żyje Jaś Potęga.

[Ghost]

Niech sobie mówią o heel turnie, ale on nadal będzie robić dobre uczynki!

[Ronnie]

Niech sobie mówią o heel turnie, ale on nadal będzie robić dobre uczynki!

 

Bez przesady - Wiadomo przecież, że jeśli Cena zostanie heelem to będzie heelem z jajami, jakiego w WWE prawdopodobnie jeszcze nie było, co więcej, jego heel turn wcale nie oznacza, że przestanie być terminatorem, wydaje mi się właśnie, że terminator z niego będzie wielki, który rozjeżdża wszystkich na swojej drodze, przez co fani go nienawidzą a on ich olewa. Stawiam, że będzie ostry na micu, nie będzie uciekał przed face'ami. Jeśli fakycznie zostanie heelem prawie całe to forum będzie uwielbiać jego nową postać ( coś jak z R-Truthem )

[TheRockFans]

Bez przesady - Wiadomo przecież, że jeśli Cena zostanie heelem to będzie heelem z jajami, jakiego w WWE prawdopodobnie jeszcze nie było, co więcej, jego heel turn wcale nie oznacza, że przestanie być terminatorem, wydaje mi się właśnie, że terminator z niego będzie wielki, który rozjeżdża wszystkich na swojej drodze, przez co fani go nienawidzą a on ich olewa. Stawiam, że będzie ostry na micu, nie będzie uciekał przed face'ami. Jeśli fakycznie zostanie heelem prawie całe to forum będzie uwielbiać jego nową postać ( coś jak z R-Truthem )

_________________

 

Dokładnie,a gdy wejdziesz w dyskusje z takim gościem to Ci powie"Ja byłem jego fanem od zawsze"

Tak samo było z Punkiem^^ Nagle przybyło fanów i Cenie też przyjdzie,jeśli kiedykolwiek doczekamy się tego upragnionego hell turnu.

[Anapolon]

Tak samo było z Punkiem^^ Nagle przybyło fanów i Cenie też przyjdzie,jeśli kiedykolwiek doczekamy się tego upragnionego hell turnu.

 

Dostał zajebisty feud z Cena gdzie zagrał wielkie kozaka i wygłosił najlepsze proma w tym roku to logiczne, że mu przybyło fanów. Ja stawiam, że gdy John przejdzie heel turn to zacznie dostawać większy cheer niż jako face. Oczywiście jak dostanie ciekawy gimmick bo jego aktualny "Zły raper, który trafił do wojska i stał się dobry, kochający buczenie na niego" troszeczkę się przejadł i raczej nie da się zrobić jego heelowej wersji.

[Alert]

As noted before, PWInsider.com has reported that Chris Jericho is scheduled to make his return to WWE at the January 2nd, 2012 RAW Supershow from Nashville, Tennessee.

 

The latest word from within WWE is that Jericho will be a part of the Royal Rumble pay-per-view and likely the 30-man main event.

 

Currently penciled into WWE's plans is a feud between WWE Champion CM Punk vs. Jericho with a match at WrestleMania 28.

[N!KO]

* - JR byl chyba tym, ktory najmniej zasluzyl na nagrode I Didn't See THAT "Moment of the Year". Popisy taneczne to cos, co z checia bym wycial z wrestlingu (i filmow). To oczywiscie doprowadzilo do malego Battle Rapu, w ktorym az sie prosilo o Jasia, ktory by pograzyl Cole'a. Jesli chca, zeby ich perelka dostawala wiecej popu, to akurat jemu takie momenty pomoga.

 

* - Holy Shit to przede wszystkim maly comeback Million Dollar Mana. Zawsze milo go posluchac, chocby to trwalo tak krotko (podobnie sie sprawa tyczy Road Dogga). W nominacjach skupili sie na ringowej akcji, choc kazdy mial te dwa slowa na ustach, gdy Punk wychodzil z pasem. Jak sie pozniej okazalo, to jednak przegralo "rywalizacje" na rzecz Tombstone'a? Serio?

 

* - Monster wrocil i przycmil pozostale momenty gali. Ciezko byloby pare lat temu powiedziec, ze jakis (jakikolwiek) powrot Kane'a zrobi na mnie takie wrazenie, ale milo go zobaczyc w takim wydaniu. Az chcialoby sie, zeby poskladal Marka ... ... i przy okazji Showa