Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline

Plusy:

-Segment otwierający Raw bardzo dobry.

-Walka Dolpha z Ortonem a właściwie jej zakończenie bardzo mi się spodobało.

-Segment kończący show, gdzie dostajemy walkę HHH vs CM.Jakoś mi się to nie za bardzo podoba, zdecydowanie za szybko wolał bym gdyby się spotkali dopiero na Vengeance.

 

Minusy:

-Możliwe , że przegapiłem jakiś part ale nie było arystokraty ? Jak to tak brak mistrza na jego show ?

 

Inne:

-Rewanż o pasy tag team to dobra decyzja może Uso zostaną pretendentami albo jakiś mid-carderów połączą i będzie możliwość obejrzenia przyzwoitej walki o owe pasy.

-Gdy Mark wyszedł podczas proma Ceny liczyłem na singlowy pojedynek, a tak dostaliśmy średniawy ME

Dont Take it personally.. Im just that much smarter than you...

9753791175058a11dcc0cd.jpg


  • Posty:  24
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2011
  • Status:  Offline

Hunico po raz pierwszy zbotchował sytuację ;) Raw mi się podobało, fajnie że zobaczymy HHH vs Punk na NoC.

  • Posty:  217
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.02.2011
  • Status:  Offline

Też twierdzę, że walka z Hunterem zbyt wcześnie. Ale jestem pewien, że nie będzie to zwykłe 1 vs 1 , a przynajmniej tak się nie skończy. Co do RAW, to bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie walka Ortona z Dolphem. Gość ma potencjał i nawet ta porażka w moich oczach go wzmocniła. Jak zawsze ostatnio dobre segmenty mówione. Co do reszty walk, to bez rewelacji.
And if you're not down with that, I've got just two words for ya!

  • Posty:  62
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.08.2011
  • Status:  Offline

Plusy:

 

*- HHH vs Punk, trochę za wcześnie zobaczymy tę walkę ale no cóż.

 

*- Segment otwierający RAW.

 

*- Dolph vs Orton. Powrót Ortona na Raw i bardzo ciekawe zakończenie tej walki.

 

*- Re-match o pasy tag-team, przynajmniej pseudo gangsterów nie zobaczymy na NoC.

 

Minusy:

 

Divas...

9895452751c9c9c847774.jpg


  • Posty:  134
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.07.2011
  • Status:  Offline

Plusy:

* Początkowy segment... I mistrzowskie zachowanie Punka :D

* Dolph vs Orton, końcówka dosyć ciekawie rozwiązana, RKO trochę na dziko wyszło.

* Promo Alexa, lubię tego kolesia :)

Minusy:

* HHH vs CM Punk na NoC? Liczyłem że pociągną to do października, a tu od razu mecz. Mam nadzieję że jakoś to rozbudują, stypulacje czy interwencja osób trzecich :twisted:

* Divy

* słaby ME

* Gdzie Alberto?

I hate this idea, that you are the best.

Because you not.

I'm the best.

Best in the world.

I'm CM Punk and you're not.


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Gala mówiąc krótko przyzwoita, a więc po kolei to co mnie obchodziło...

 

 

Otunga i młody Perfect odbębnili rewanż i mam nadzieję, że na NoC dostaniemy walkę kilku tagów na raz. Jednak co najważniejsze, maatko jak mnie Ci dwaj Panowie drażnią. Już to pisałem, ale McG...Donald w tej murzyńskiej chuście wygląda jak wiejski gamoń.

 

Theme Nasha... i mały mark mode. Świetną sprawą jest usłyszeć to po raz kolejny, wspomnienia odżywają. Bolał jedynie fakt braku chantów "NWO", ale i tak to było świetne. Mała rzecz, a cieszy... o to chodzi w tym biznesie.

 

Dolph dość dobrze zabookowany w walce z RKO... co więcej, widać było, że Zyga ma nie mały potencjał i po raz kolejny pokazał, że potrafi nawet z Ortona wyciągnąć w walce dość dużo. Na duży plus końcówka, RKO na prawde przyjęte kapitalnie (z resztą pisałem to kilka miesięcy temu, Dolph jest jak dla mnie najlepiej sprzedającym akcje wrestlerem u Vince'a) i wyglądało to "dewastująco".

 

Nowy Sin Cara umie trochę latać... ba, niektóre rzeczy były na prawdę fajne. Jakby mu dać szybkość i gibkość Mistico to kupiłbym w 100 procentach kolesia. Nie obyło się jednak bez błędu (a blisko było już nawet na Smacku) przy Hurricanranie. Ja mimo wszystko mam nadzieję na to, że Mistico wróci do łask władz, chociaż ciężko go widzieć gdzieś wyżej w karcie. Jak ktoś już wcześniej pisał, ratunkiem byłaby tu dywizja dla "latających maluchów".

 

CM Punk! Koleś na prawdę niektórymi zachowaniami przypomina Stone Colda i te porównania JR'a z poprzedniego tygodnia muszą mieć ręce i nogi. Początkowy segment bardzo dobry, z resztą co tu pierd*lić... kiedy się nie pojawi to zaciekawia i nie nudzi, to go czyni świetnym.

 

HHH vs Punk... tak szybko? Jeżeli tak to myślę, że należy się spodziewać ingerencji Kevina w tej walce i może w końcu tego turnu Huntera? Triple H widać, że zaczyna mieć dość tej "szydery" CM'a i to najlepszy moment na zrobienie czegoś z tą sprawą. Bądź co bądź, storyline nadal zapowiada się ciekawie.

 

 

Reasumując... kiedy tygodniówka nie serwuje nam zbędnych segmentów i walk, musi być w porządku i właśnie tak było.


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

RAW:

 

Segment:

Miło jest usłyszeć stare theme NWO :) . Wykonanie Punka z wymiotowaniem zaje*biste :D . Świetny otwierający segment.

 

Ziggler vs Orton:

Ładna konta z Punt Kicka w Super Kick. Fuck :shock: końcówka fantastyczna!!! Bardzo ładna walka dzięki rzecz jasna Zigglerowi.

  Cytat
Dolph jest jak dla mnie najlepiej sprzedającym akcje wrestlerem u Vince'a
Również tak samo uważam.

 

Punk vs Miz:

Świetna walka, bardzo dobra. Ładne akcje, kontry oraz podbudowa obu stron.

 

Cara vs Swagger:

Dobrze, że chcą podpromować Swaggera, zawodnik dostanie drugą szanse, ale oby znów przez własną winę tego nie popsuł i na pewno tak nie zrobi drugi raz. Walka bez rewelacji.

 

Second TT:

Bardzo fajnie, że zdecydowali się teraz na rewanż, co gwarantuje, że Otunga i Cutty

nie zawalczą na NOC o pasy, być może jakąś nową heelowską drużynę kreatywni zrobią. Zbotchowana akcja z Flying Knee od Evana. Kofi nie jest zły, tylko wcześniej miał nie odpowiednią dla jego postaci role, obecna jego pozycja czyli TT jest dla niego dobra, jest bardzo szary i tam pasuje. Otunga sapie do Jerrego, ciekawe co z tego wykombinują.

 

 

Ogólnie: RAW trzymało wysoki poziom, 9/10


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Plusy:

- Przede wszystkim "Rockhouse". Cały segment był fajny, rzygi CM Punka mistrzostwo, jednak Trajpl co MNR w początkowym segmencie to lipa. Przejadł się jak początki Impektu z Immortalsami (w ogóle wwe.com już reklamuje nWo, jako możliwość powrotu czy coś podobnego)

 

- walka Zigglera. ZigZag pokazał że marnuje się z pasem US, dużo wyciągnął z Ortona. To byłą chyba jedyna walka na Raw która mnie zadowoliła.

 

- Segment Christiana, Ceny i Henrego. Hall of Pain, fajny tekst, a Christian który mówi o płaczkach to już w ogóle kontrast.

 

Minusy:

- Otunga + Lawler = to nie może się udać. Przecież Lawler nawet gdyby był w formie jakiej jest choćby Daniel B. to i tak nic nie wyciągnąłby z tego kawałka kłody.

 

- Divy. Chcą promować divy? To fajnie. Tylko czemu wybierają te najgorsze (bo Bret Hart powiedział że lubi Bella Twins? ja pier...już mu obc..gnęły)

 

- Alberto Del Rio a właściwie jego brak. Jednak kiedy trzeba odnowić wize to nie ma na co czekać, nawet jak jest się WWE Champem. Jutro powinien być.

 

Inne:

- Właściwie reszta walk i promo Alexa.

- Obecność Miza i Trutha przy Jackknife Powerbombie na Punku, przez chwile pomyślałem o nich jak o pomagierach Kevina Nasha

 

Co by dużo nie mówić całę Raw było jakieś takie średnie, takie bez wyrazu, bez pierd**nięcia


  • Posty:  64
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.08.2011
  • Status:  Offline

Ogarnijcie ta wasza niechec do Ortona, bo co to za gadanie, ze walka byla dobra dzieki Zigglerowi, Ziggler wyciagnal z Ortona itd... Kur** walczyl tak samo Orton jak i walczyl Dolph, Orton poprawil sie w ringu, walczy dobrze, to nie Dolph mial tak swietne wyczucie czasu (czyli tajming czy jak sie to tam nazywa), to Randy doskoczyl w dobrym momencie i wykonal RKO, ktore wyszlo im doskonale tak dziko i wrecz bylo widac sile tego ciosu. Skonczcie mu bezsensownie "hejtowac", nie jest on geniuszem pokroju Punka czy dawniej Jericho, ale nie jest tez tak beznadziejny jak go przedstawiacie.

Best in The World

 

Thank You Rated R Superstar Edge!

11309106444e4bd15322d58.jpg


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Jak nie trawię Ortona i mocno zdenerwowałem się kiedy go zobaczyłem, tak po prostu muszę pochwalić go za nieziemskie, jedno z najlepszych RKO w karierze (chociaż nie wiem, czy nie lepiej wyglądałoby to, gdyby od razu po "wyrzucie" go nie złapał). Tak właśnie powinien wyglądać wrestlingowy finisher, no i zgodzę się z E_9, że Ziggler najlepiej przyjmuje akcje, do niego dodałbym jeszcze świetnego Bourne'a.

 

Szczerze mówiąc to nie dziwię się zbytnio, że walka Punka z Triple H'em dodana została tak szybko. Coś mi się wydaje, że po walce na NOC pogodzą się (CM "odkryje", że to nie Nochal za tym stoi), dowiedzą się kto tak naprawdę robi sobie z Punka jaja i na Survivor Series Brooks zasili drużynę Triple H'a.

 

Co jeszcze o tym RAW? Nie tak promuje się walkę o najważniejszy pas federacji, Otunga i McCośtam są beznadziejny, finisher nowego Sin Cary bardzo mi się podoba, a Christian wyrasta na najbardziej znienawidzonego przeze mnie wrestlera i prawdopodobnie stanie się tak już niebawem, no chyba, że przejdzie face-turn. :-)


  • Posty:  459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.01.2010
  • Status:  Offline

Plusy/Minusy/Inne:

 

 

Plusy:

+Niezły segment, HHH'a, Punk'a i Nash'a. Punk jest zajebistym aktorem. Będzie walka.

+Jakby na to nie patrzeć, całkiem niezła walka Champ vs Champ.

+Wejście Ceny było niesamowite! Dawno nie było takiej reakcji na jego osobę, więc się odzwyczaiłem ;)

+Niema to jak WSM.

+Chrystian zajebiście odgrywa swoją rolę.

+WWE chyba zapomniało o Mizie, bo strasznie się marnuję.

+Jack Swagger w TV. Nigdy go nie lubiłem, ale jest utalentowany.

+Walka Punka z HHH'em? Zajebiście! Tylko co z Nash'em?

 

 

Minusy:

-Tylko Ortona zabrakło... Bardzo lubię takie walki na linii Mistrz vs Mistrz, ale Orton niszczący Dolpha?? Are you serious Bro??

-Chrystian nie porywa jako heel.

-Cena i Sheamus?

-Beznadziejne światła w czasie walki Jacka i Sin Cary.

-Jezu, feud JKL vs NN??

 

 

Inne:

*Będzie Feud o pas US. To bardzo dobrze, ale Dolph zasługuję na więcej.

*Cena poobijany, pojawia się tydzień później na RAW. Kto by się tego spodziewał?!?

*Czy tylko ja myślę, że Chrystian przegra?

*To był Mystico czy Hunico, bo już nie wiem.

*ME mnie walił, więc przewinąłem.

 

 

 

Ocena:

4/6

 

 

Ps.Innych opinii jeszcze nie czytałem.

3644074924fa3e310b8a76.jpg


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline

  Cytat
Ogarnijcie ta wasza niechec do Ortona, bo co to za gadanie, ze walka byla dobra dzieki Zigglerowi, Ziggler wyciagnal z Ortona itd... Kur** walczyl tak samo Orton jak i walczyl Dolph, Orton poprawil sie w ringu, walczy dobrze

 

Była dobra tylko dzięki Zigglerowi, jak by Dolph walczył tak samo jak Orton to walka wyglądała by tak: Clotheslin,Clotheslin, headlock, DDT, RKO, pin.Orton się poprawił ? Musiałem to jakoś przeoczyć. :oops:

 

  Cytat
to Randy doskoczyl w dobrym momencie i wykonal RKO, ktore wyszlo im doskonale tak dziko i wrecz bylo widac sile tego ciosu

 

Na powtórce widać, że Randall zjebał te RKO znaczy źle go chwycił, a to właśnie Dolph to uratował i wyszło zajebiście.

Dont Take it personally.. Im just that much smarter than you...

9753791175058a11dcc0cd.jpg


  • Posty:  437
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.09.2010
  • Status:  Offline

Uważam że jeśli Kev występuje sam powinien raczej używać motywu 'Diesel Blues', sądzę że bardziej pasuje do solowych występów Diesla. Nie jest to najważniejsze oczywiście, 'Rockhouse' też fajnie znów usłyszeć u Vince'a. Akcja z rzyganiem Punka - mistrzostwo. No i mamy walkę której raczej byśmy się nie spodziewali czyli HHH vs Punk. Nash może się wmieszać .. no i jeśli to nie będzie ME to będziemy smutni :( Także o dziwo czekam na 18 września.
BULLET CLUB FO FO FO FOR LIVE

171853244354245ca8e4f56.jpg


  • Posty:  64
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.08.2011
  • Status:  Offline

The Miz, Randy zle go chwycil? Raczej nie bylo latwo zlapac idealnie, mimo wszystko gdzies Orton go tam zlapal i mocno pociagnal w dol i wyszlo idealnie. Jesli nie zauwazyles poprawy Randiego to coz, poprostu go nie lubisz i nic Cie nie przekona do zmiany. Kiedys dla was Cena robil wszystko beznadziejnie, teraz Orton. Walki Ortona juz teraz nie wygladaja "Clothesline, headlock RKO..." Aktualnie wykonuje duzo wiecej akcji niz wykonal podczas bycia na Raw.

Best in The World

 

Thank You Rated R Superstar Edge!

11309106444e4bd15322d58.jpg


  • Posty:  72
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.08.2011
  • Status:  Offline

Raw obejrzane pora na wypunktowanie plusów i minusów.

 

Plusy

+Otwieracjący segment Raw był dobry. HHH chyba zmierza powoli w stronę heel turnu. Jak usłyszałem o walce Cm Punk vs Kevin Nash to się trochę wkurwiłem, potem okazało się, że WWE zdecydowało się na jeszcze gorsze rozwiązanie.

+Ziggler vs Orton. Niezła walka, choć wygrana tego pajaca była pewna, niemniej Dolph spisał się bardzo dobrze i został całkiem mocno rozpisany.Prawdopodobnie Vickie zamieni Zigglera na Jacka, tak więc feud miedzy tymi panami się rozkręci i jak mam nadzieję Dolph podskoczy w hierarchii.

+Punk vs Miz. Jak na Miza to dobra walka, ze zmianą przewag i z emocjami. Przegrana Miza przez dyskwalifikację nie przynosi nikomomu szkody bo Punk nie został podłożony, ani też nie wygrał czysto przez finishera. Interwencja Nasha do przewidzenia.

+Segmencik mówiony Ceny, Henryka, Christiana nie najgorszy. Christian dalej promowany na cipę, która wyszydza płaczków, a potem spierdala z ringu przed Sheamusem, swoją droga to było nawet zabawne.

+Odbębniony rewanż o pasy TT. nie trzeba będzie znów oglądać tych patałachów na NoC.

 

Minusy

-Chujowy Main Event.

-Pospieszyli się z walką HHHvsPunk. Jeśli Hunter ma być Heelem to lepiej by było odwlec to starcie do Survivor Series, a w międzyczasie powinien on rzucać Punkowi kłody pod nogi i wystawiać przeciw niemu kolejnych rywali. No chyba, że jak ktoś już wspomniał Hunter ma być tym lubianym szefem i nie przejdzie heel turnu. W takim, razie to by miało jakiś sens.

-Czyżby jakiś geniusz wpadł na pomysł aby zrobić program pomiędzy tym drewnem Otungą a emerytem Lawlerem? Ja pierdole...

-To co zwykle: Divy.

 

Inne

*Gdzie Alberto del Rio? Ponoć WWE w zeszłym tygodniu dało mu jakiś krótki urlop od występów na house showach ale miał wrócić już na Raw do normalnych wystepów, a tu go nie ma.

*Co dalej z postacią Sin Cary? Czyżby jednak Mistico miał się pożegnać z odgrywaniem tego gimmicku? Jak na razie wszystko na to wskazuje.

 

Ogólnie Raw znowu mi się podobało. Było zdecydowanie lepsze niż poprzednie SD! Teraz czekam na dzisiejszą edycję live niebieskiego show.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Cena za tydzień walczy na tygodniówce z R-Truthem Ronem Killingsem, niedawno wygrał brawl... Cuda, cuda ogłaszają!  Tyle było narzekania, że Jasiu obija się na tej swojej pożegnalnej trasie, a na tym SD był w obrazku chyba z godzinę  Ostatni run już na półmetku, a generalnie jest dość biednie. 5 starów od 48-letniego Ceny się nie spodziewałem, ale liczyłem chociaż, że jako heel będzie smacznie gotować na majku, a od kilku tygodni Jaś tylko stoi, robi głupie miny i słucha, tak jak Punka na tej gali. Napisałbym wręcz, że John Cena wykręcił najbardziej rozczarowujący powrót roku w WWE, ale są z nami jeszcze Charlotte Flair i Alexa Bliss  Szczególnie córka Rica mocno zawodzi. Zaczęło się od niezbyt dobrze odebranego przez fanów zwycięstwa w Royal Rumble, potem na szczęście jobbnęła Tiffany na WM41. Teraz nie ma na nią pomysłu, na Bliss zresztą też, więc prawdopodobnie obie panie zmierzą się ze sobą na Evolution. Czy Tiffy Time z pasem mistrzowskim może dobiec końca? To raz. Czy możemy odsunąć Stratton od Jax? To dwa. Za długo to trwa, tu powinien wjechać prokurator z zakazem zbliżania się.   Żeby nie było, że tylko narzekam, poziom walk eliminacyjnych KOTR nie schodzi poniżej solidności. Z koroną mam ten problem, że potencjalny zwycięzca musi do niej pasować. Taki Zayn czy Orton u mężczyzn nie pasują za cholerę, ale taka Jade Cargill u kobiet jak najbardziej.  Uroczy był w ME moment, kiedy Cody Rhodes wyciągnął stół z logiem SlimJim. Poczciwi Amerykanie na trybunach liczyli, że "American Nightmare" robi to dla nich, bo przecież przy każdej walce krzyczą "we want tables". Tymczasem Cody - jak przystało na wzorową twarz korporacji - zrobił lokowanie produktu, samemu lądując na SlimJim Table  
    • Kaczy316
      Pierwsze SD po Money In The Bank! Naomi z walizeczką, Cena dalej z mistrzostwem, Cody dalej bez mistrzostwa, jak to wypadnie?! Zobaczmy!   Zaczynamy od naszego The Last Real Championa Johna Ceny! Ciekawe co nam powie, pewnie to samo co cały czas od czasu heel turnu, zwróci się do fanów powie jakie to jest łatwe dzięki nim i tyle, chyba, że przerwie mu Punk albo Cody, ale zobaczymy. No mówi na początek, że nie było nikogo, nie ma obecnie i nigdy nie będzie drugiego Johna Ceny, mówi o tym jak wykorzystywał swoją pozycję do wszystkiego co ma teraz w sumie tak w skrócie można powiedzieć, mówi o wyborze swoich opponentów w trakcie runu pożegnalnego, mówi, że sprowokował Punka do bycia hipokrytą, bo ten chcę zdobyć ten tytuł, przynajmniej tak to zrozumiałem i jeszcze o Sethie, który nie scash inuje na nim walizki, ale nie ogarnąłem z jakiego powodu, ale wyłapałem "Because he will be only champion" jakoś tak czyli, że będzie tylko mistrzem? Nie ogarnąłem zbytnio, później trochę jeszcze mówi, że nie ma nikogo, kto by mógł trzymać ten tytuł...ponownie, interesujące, a wszystko przerywa Kodeusz! Cody nazywa go geniuszem że zrobił wszystko co powinien, żeby być tutaj gdzie jest teraz, a potem zastanawia się jaki to plan z tym, że Cody przypiął go na środku tego ringu w ostatnią sobotę? Ulala Kodeusz w sumie sam odpowiedział na to pytanie mówiąc, że nie jest częścią jego planu....to On jest częścią planu KODEUSZA! Jednak wszystko przerywa Randy Orton! Który wspomniał historię z Backlash, a następnie słyszymy, że nieważne kto jest lub będzie mistrzem, to on zdobędzie tytuł i zrobi wszystko, żeby to uczynić, nawet rozwali Rhodesa, którego traktuję jak swojego brata. LA KNIGHT IS HERE! No no robi się co raz lepiej. Gadanko kolejne gadanko, Knight twierdzi, że plan Johna Ceny na pewno nie zakładał jego, a potem, że pokona wszystkich obecnych tutaj w ringu i odbierze to co jest jego, ale problem w tym, że nigdy do niego nie należał ten tytuł niestety xD. Cena miał to gdzieś i sobie po prostu wyszedł śmiejąc się, ale od tyłu zaatakował go Ron Killings! Generalnie ciężko coś powiedzieć o tym segmencie, nie był to za bardzo budujący feudy segment, chociaż feud Rona i Ceny lekko podbudował tym atakiem, ale jeśli chodzi o część mówioną to bardzo podbudowało turniej King Of The Ring, także taki miał cel ten segment i wyszło naprawdę spoko.   Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony SD w ramach turnieju King Of The Ring! W przeciwieństwie do Raw to dzisiaj zobaczymy wszystkie 4 Fatal 4 Waye, 2 od męskiego rosteru i 2 od kobiecego, oj będzie ciekawie! Black vs Carmelo vs Orton vs Knight, czy to może się nie udać? Powiem tak nieważne też kto tu wygra to będę zadowolony, sami świetni zawodnicy, chociaż Orton chyba by najbardziej pasował, w sumie widziałbym finał właśnie Rhodes vs Orton, a taki może być, bo obaj są po przeciwnej stronie drabinki, ale wracając do F4W to liczę na świetny pojedynek! Prawie 16,5 minuty niesamowitego pojedynku oj tak dwie reklamy były, ale odbiór walki dalej był bardzo dobry, mega podobały mi się to, że wszyscy próbowali dość często wykonywać swoje finishery ostatecznie nieudanie, ale bardzo dobrze to wyglądało, było kilka miłych spotów dla oka jak Jumping Neckbreaker od Knighta na Ortonie, który już prawie wykonał podwójne Spike DDT, w sumie nie wiem jak to się do końca nazywa, ale głównie dlatego, że to ma chyba wiele nazw albo po prostu każdy mówi na to inaczej, kiedyś było Second Rope DDT, teraz Spike DDT, kiedyś jeszcze chyba było Hangman DDT czy jakoś tak, przynajmniej w grach WWE xD, albo spot końcowy z Frog Splashem dla Knighta i w tym samym czasie cyk RKO dla Melo, oj fajna walka naprawdę fajna i Ponton wygrywa! Jego potencjalne starcie z Rhodesem co raz bliżej, a no i Knightowi przeszkodziła stajnia Setha oczywiście, przydałaby się jej jakaś nazwa, Bronson zrzucił Knighta z narożnika, a młody Steiner jak zasadził mu Speara no no, czyli to oznacza Zayn vs Orton w półfinale, no Zayn ma dość marne szansę moim zdaniem xD, ogólnie poznaliśmy tajemniczego uczestnika i tak czułem, że po utracie pasa to może być Jey Uso i faktycznie tak jest tylko nie wiem czy to zbotchowali, że teraz pokazali, bo wydaję mi się, że raczej byłoby ciekawe zaskoczenie jakby wszedł tajemniczy uczestnik i byłby to Jey Uso, ale zaraz.....czyżbyśmy mieli dostać Cody vs Jey w jednym z półfinałów? Oj ale bym chciał taka waleczka historycznie by siedziała.   Jacob Fatu wbija na ring! Oj tak chętnie zobaczę co tam nam powie po swoim odwróceniu się od Solo! No mówił o tym, że Solo uważa, że Jacob byłby nikim gdyby nie On i to jest też główny powód dla którego odwrócił się od Solo na Money In The Bank, trochę pomówił jeszcze i na Titantronie Solo bije mu brawo, a potem powiedział, że na Money In The Bank Jacob popełnił wielki błąd, lecz jest w stanie mu go wybaczyć i potem jeszcze mówi, że to on stworzył Jacoba odkąd go sprowadził do federacji. Mówi, że za tydzień będzie czekał na środku ringu z otwartymi ramionami dla Jacoba, ale ten oczywiście będzie musiał powiedzieć 4 słowa "I Love You Solo" No i oczywiście, żeby Jacob pamiętał, że Solo go wciągnął w ten świat i może go z niego wyrzucić oj czuję mocny pop dla Jacoba za tydzień kiedy będzie udawał, że chcę wybaczenia, ale jak dojdzie do mówienia tych słów to usłyszymy I....HATE YOU SOLO! Oj tak ale zamarkuje wtedy nawet ja sam! Krótki, ale treściwy segment, za tydzień może być dłuższy, przyjemnie prowadzony jest na razie ten feud, nie zaczynamy od nienawiści tylko tak spokojnie z wyczuciem, fajnie to wygląda.   Na backu The Secret Hervice podaję telefon Nickowi, gdzie Green dzwoni do niego na wideo rozmowie i prosi o przełożenie jej walki na przyszły tydzień, bo akurat nie ma jej w Lexington xD, a Aldis standardowo nie przystał na to i zamiast Green to w tej walce zobaczymy Albe Fyre, czyli Flair to wygrywa pewnie xD szkoda, chociaż jeszcze Alexa ma jakieś szansę w tej walce, jednak nie zdziwi mnie finał Jade vs Charlotte w tym turnieju. Zelina chcę Giulii tylko nie ma jej dzisiaj, szkoda, więc może w przyszłym tygodniu spotkają się face to face tylko pytanie czy w walce czy w segmencie, no zobaczymy.   Kolejny Fatal 4 Way tym razem w ramach turnieju Queen of The Ring Jade vs Nia vs Michin vs Piper, ogólnie poza Jade to nie widzę tutaj innej zwyciężczyni, niby Nia mogłaby....ale po co? xD Jade lepszy wybór, a walka no wydaję mi się, że dupy nie urwie, dość specyficznie dobrany skład, akurat pod wygraną Jade. Kurde powiem tak, walka była i tak lepsza niż się spodziewałem i nawet nieźle się ją oglądało, prawie 13 minut fajnego pojedynku, bardzo przyjemny sojusz Jax z Piper i to na prawie cały pojedynek, Jade fajnie tu wyglądała, a Michin była kukiełką do bicia i generalnie ten booking naprawdę był dobry i wpasował się do tego pojedynku, także brawa dla Pań i dla bookerów, bo mi się to dobrze oglądało, Jade ostatecznie wygrywa i dobrze, lepszej opcji tutaj nie było. Cargill vs Perez, jeśli Naomi tu się nie wtrąci, a raczej tego nie zrobi, bo wydaję mi się, że jak Jade zdobędzie tytuł to od razu poleci cash in, to Roxanne pewnie odpada z turnieju w półfinale i tak jest to wysokie miejsce top 4.   Oj tak i o wilku mowa NAOMI! Zobaczmy co nam powie Ms. Money In The Bank! Widać, że Naomi nie zapomina, bo z tego co mówi to Stratton z walizką przeszkadzała jej w zdobyciu tytułu od Jax w tamtym okresie, mówiąc wprost to nie pamiętam, może i tak było, a jeśli tak to fajnie, że o tym wspominają, a Naomi jest tu teraz po zemstę! Jednak wszystko przerywa Tiffany! Która trochę prowokuję do cash inu Naomi, ale też mówi, że jest "same old Naomi" czyli że cały czas gada, ale nic nie robi. Naomi w sumie ma rację, bo powiedziała, że nie będzie cash inowała teraz tylko wtedy, kiedy Stratton nie będzie się spodziewała no i tak powinno być, tak powinni robić posiadacze walizek, bo na tym to powinno polegać, a następnie mówi, że chcę zmienić życie Tiffany w piekło! Podoba mi się ta Naomi, tak dobrze się ją ogląda, kurde i niech ktoś mi powie, że to był zły wybór, wygląda jak typowa wariatka i wiedźma, niesamowicie się to ogląda, a w ringu.....znowu Nia Jax atakuję Tiffany, co jest, ja ten feud oglądam od pół roku....kiedy to się skończy? Ile razy Tiffany musi pokonać Jax? Ale to jest bez sensu xD Jeszcze na Evolution dajmy im pojedynek, bo czemu nie xD. Naomi myślała o cash inie, ale Nia szybko odwiodła ją od tego pomysłu xD.   Na backu ustalone zostało, że MCMG dzisiaj zajmą się Wyattami i ta walka jest teraz! MCMG vs Wyatt Sicks! Może być ciekawie. 9,5 minuty przyjemnego pojedynku kolejnego, tag teamy na SD nie schodzą poniżej pewnego poziomu i cały czas bardzo dobrze się je ogląda no niestety Motor City Machine Guns nie podołali zadaniu jakie im wyznaczono i nie rozprawili się z W6, bo przegrali cały pojedynek i lecimy dalej z tym ciekawym story, Wyatt Sicks świetnie się ogląda.   Cena na backu pyta się Jimmy'ego w dosadny sposób czy widział R-Trutha, a potem czy widział Rona Killingsa xD, a następnie wspomniał, żeby powiedział im obu, że spotkają go w ringu, kurde zobaczymy dzisiaj Cenę dwukrotnie w ringu? Wooooow, czy to się zalicza jako dwie daty? Nie no raczej nie, ale śmiesznie by to wyszło wtedy xD. Cena w ringu! Johnik mówi, że R-Truth przekracza linie i ciekawie się zapowiada, bo mówi, że to czas na rozmowę i na walkę, więc walczmy teraz! Jednak wszystko przerywa CM Punk! Który mówi o nie szanowaniu innych i że John jest zmęczony brakiem szacunku, a tak naprawdę to fani są zmęczeni brakiem szacunku, a potem daję Cenie szansę, żeby dał ludziom to czego chcą i dał im szczęśliwe zakończenie! Fajna jest ta próba zwrócenia Johna na właściwe tory, interesująco się to ogląda, a Cena się jedynie pyta czemu po czym dodaję, że mistrzostwo to jest jedyne co się liczy, Punk coś tam pogadał i faktycznie ma rację, brzmi jak PG John Cena xd, z kolei Cena brzmi jak...CM Punk, gość, który chciał zrujnować wrestling w sumie to ma sens, Punk faktycznie chciał upadku tego biznesu przecież po odejściu i znienawidził na pewnym etapie swojego życia wrestling, to ma sens i Cena chcę zrobić to samo co Punk kiedyś czyli opuścić ten biznes z tytułem. CM Punk totalnie zmiażdżył Lidera Cenation na mikrofonie przynajmniej moim zdaniem, ale no Punk to jest kozak to nic dziwnego, bardzo fajny segmencik i kurde no tak chciałbym tego Punka z tytułem, chciałbym, żeby rozwalił Cenę oj chciałbym tak samo jak chciałem, żeby Ponton to zrobił xD i skończy się pewnie tak samo jak z Pontonem, ostatecznie po wyjściu Punka mamy Rona Killingsa, który atakuję znowu Johna! Aż zapomniałem o nim praktycznie xD.   Ulala Cena vs Ron Killing w przyszłym tygodniu? Kurde co jest, Cena zawalczy na tygodniówce? xDDD Co tu się dzieję.   Pora na drugi Fatal 4 Way od strony Pań w ramach Queen Of The Ring! Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice, no tutaj wydaję mi się, że Charlotte to wygra, ale Bliss też ma szansę, nikogo innego nie widzę, jednak po składzie uważam, że ta walka powinna być lepsza niż poprzedni F4W kobiet, który mimo wszystko ostatecznie też wyszedł solidnie. Po około 11 minutowej walce wygrywa Alexa Bliss, kurde to jednak moja teoria poszła się walić można powiedzieć, ale to dobrze, nikt już nie chcę Charlotte, szczególnie po tym co pokazała w drodze do WM i na samej WM, chociaż trzeba przyznać, że teraz jest już lepiej, trochę wróciła do formy mam wrażenie albo powoli wraca, ciekawa końcówka, walka spoko taka standardowa, dobrze się oglądało, ale to był bardziej chaotyczny booking mam wrażenie, a na poprzedni F4W babek był jakiś pomysł co było widać i mimo wszystko to pierwsze starcie bardziej mi siadło pomimo, że obydwa były bardzo dobre, cieszę się wygraną Alexy, fajnie to wyszło, chociaż nie wiem czy nie planowali czegoś w stylu, że odliczenie do 3 i klepnięcie od Alby miało być w tym samym momencie, ale to byłoby ciężkie do zrobienia, więc chyba nie było to w planach, ale nie wiem, brawa dla Alexy!   Podoba mi się to teasowanie, że kiedyś w końcu Punk i Cody spotkają się w ringu jeden na jednego i nawet Cody wspomniał o tym, że nie mogą siebie nawzajem zawsze omijać, ja mam hype na to starcie jak kiedyś do niego dojdzie, bo jest naprawdę fajnie teasowane w przyszłości, lubię takie rzeczy tak samo jak kiedyś Jey vs Sami lub Jey vs Cody czy Sami vs Cody, to są starcia, które nie są obecnie planowane, ale kiedyś może do nich dojść i będą to naprawdę fajne momenty.   Next Week: Randy Orton vs Sami Zayn półfinał turnieju King Of The Ring zapowiada się bardzo dobrze oj tak. Alexa Bliss vs zwyciężczyni ostatniego Fatal 4 Wayu kobiet, który odbędzie się na Raw i to też będzie półfinał turnieju tylko Queen Of The Ring, oj czuję, że dostaniemy Alexa vs Stephanie, ale by siedziało! R-Truth vs John Cena no no tylko czemu to R-Truth jest jak to Ron Killings? xD Ale w tym wydaniu ten pojedynek może być dużo ciekawszy. Tyle, uważam, że zapowiada się kolejny dobry odcinek niebieskiej tygodnióweczki.   Czas na main event! Cody vs Priest vs Nakamura vs Andrade, no wydaję mi się, że poza Rhodesem i Priestem to nie ma tutaj innych faworytów, a że Priest leci ponoć na tytuł US, chociaż dziwne to trochę jest, bo zapowiadał się feud Damiana z Jacobem o ten tytuł, a ostatecznie pociągnęli za sznurek z feudem z Solo, więc nie wiem jak to będzie planowane, ale zobaczymy, na razie może nas czekać świetna ringowo waleczka, kolejna w ramach tego pięknego turnieju King Of The Ring! Wooooow co to był za pojedynek, mówiąc wprost to gdybym nie znał pozycji Nakamury i Andrade to bym pomyślał, że dosłownie każdy może wygrać to starcie, każdy zawodnik został tutaj świetnie zabookowany, ringowo było niesamowicie, naprawdę bardzo dobry pojedynek i najlepszy chyba z dzisiejszego show, Cody Rhodes wygrywa i leci dalej! Kurde w jednym turnieju możemy dostać Cody vs Jey, a w finale Cody vs Sami lub Cody vs Orton, albo.....JEY VS SAMI! Kurde Jey vs Sami teraz jak tak o tym pomyślałem, ale by siadło oj tak, kurde tyle potencjalnie świetnych opcji! Ale wracając do walki to naprawdę świetna lekko ponad 17 minutowa walka, bardzo dobrze się oglądało brawa dla Kodeusza i dla Panów oraz dla bookerów!   Plusy: Segment otwierający Bardzo dobry pojedynek pomiędzy Blackiem, Carmelo, Ortonem i Knightem Segment Jacoba i Solo i spokojne prowadzenie feudu O dziwo bardzo przyjemna walka Jade vs Nia vs Piper vs Michin Przyjemny segmencik Naomi, Tiffany i potem niestety Nii Jax MCMG vs Wyatt Sicks i całe story z tag teamami na SD Bardzo dobry segment Ceny z Punkiem Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice i wygrana Bliss! Main event   Minusy: Ile można ciągnąć Nia vs Stratton?   Podsumowanie: Powiem tak, skupili się prawie w 100% na turniejach KOTR i QOTR i wyszło to bardzo dobrze cztery co najmniej bardzo dobre Fatal 4 Waye, z odpowiednimi wynikami, a im dalej w turnieju tym będzie tylko lepiej, a przynajmniej na razie tak to wygląda, Sami vs Orton i potencjalne Cody vs Jey to będą mega mocne półfinały, a potem świetny finał oj tak, ale wracając do tego odcinka to wszystko tutaj mi siadło poza tym, że kontynuujemy feud Nia vs Tiffany bez sensu, ale no niech będzie, reszta była bardzo dobra bądź świetna, wszystko grało i buczało no tak samo jak Raw tak ten odcinek SD był jednym z najlepszych w tym roku zdecydowanie, wszystko miało sens, znaczenie i feudziki mocno podbudowane, a wykonanie co najmniej bardzo dobre w każdym aspekcie.
    • KyRenLo
      Prawidłowo. Twoja kolej.
    • PTW
      OFICJALNY PLAKAT IN DA HOUSE! Każda kolejna gala podnosi poprzeczkę i przynosi jeszcze więcej emocji. Tym razem nie będzie inaczej, bo szykujemy dla Was bardzo specjalny wieloosobowy mecz - niech złoto będzie dla Was podpowiedzią :) Od poniedziałku ruszamy z konkretami, ale zanim to nastąpi zapraszamy jutro i w niedzielę do Kozłowa od10:00 w celu przetestowania ringu wzmocnionego po ostatniej gali ^_^ LET'S GO! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • KPWrestling
      Już jutro widzimy się w Poznaniu na czwartej gali KPW na wielkim festiwalu Pyrkon! Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...