Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

OBY!!! A Hunter będzie miał spodnie od garnitury i koszulkę sędziowską, czy klasyczne majteczki, o ile Cole mu oddał?

A Shane McMahon to co robi? Mógłby się pojawić w tym ,,feudzie roku?"

 

Ja tam sądzę, że do koszulki założy po prostu jeansy ;)


  • Posty:  37
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.06.2011
  • Status:  Offline

A tak w sprawie RAW, dobrze, że rozruszali mistrzów, bo o to w tej tygodniówce chodziło. championi musieli się pokazać z jak najlepszej strony, iż są w formie i na SummerSlamm będzie się kurwa działo.

 

Bendzie się działo to mało powiedziane.Będe z cierpliwoscią czekać na SumerSlamm.

Machomen

  • Posty:  960
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline

Bendzie
:?

 

Najbliższy czas w WWE zapowiada się naprawde świetnie. Nie mogę się doczekać SS i następnego RAW na które, jestem pewien każdy będzie czekał z niecierpliwością.

1161423919541b3db89050d.jpg


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline

Jak wiadomo WWE ma niedługo zacząć turne po Meksyku, z tego względu jedno z RAW będzie tapingiem.Jak by ktoś mógł podać które ? Prosił bym o dokładna datę.

Dont Take it personally.. Im just that much smarter than you...

9753791175058a11dcc0cd.jpg


  • Posty:  78
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.09.2010
  • Status:  Offline

Ostatnie Raw przed Vengeance PPV 15.10.2011

8720720854e4d4c9db4ef5.png


  • Posty:  580
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.06.2011
  • Status:  Offline

Ciekawi mnie to czy znów przygotują jakiś feud Alberta z Reyem skoro za niedługo będzie te tuornee?

I'm the best in the world at what I do

Sometimes a blessing can be a curse

Cody Rhodes #1 Fan!

212326867586a795fd12c5.jpg


  • Posty:  615
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  06.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Komentarz pisany w trakcie oglądania gali.

 

1.RAW rozpoczyna już niemalże tradycyjnie Triple H w speechu, w którym przeprasza Johna, fanów za to co się stało. No dobra, następnie zapowada, że pojawi się dziś Kevin Nash, a następnie zapowiada Del Rio. Albercik dał dobre, pierwsze przemówienie jako mistrz, choć nie uważam na razie, że pas dla niego w tym momencie jest odpowiednim pomysłem. Mogli z tym poczekać jeszcze z miesiąc. Mimo wszystko pierwszy segment/y na plus.

 

2. John Morrison vs. R-Truth - warto odnotować, że Prawda otrzymał w końcu muzyczkę, która mi się nie podoba wcale. Ten krzyk na początku "The Truth shall set you free" też się nieco zmienił i generalnie ta zmiana na minus, bo bardzo mi się podobała jego wejściówka. Dzwine, że komentatorzy nie wspominali nic o walce sprzed tygodnia, a mówili, że Morrison czekał miesiące na taką walkę. No chyba, że chodziło im o stypulacje, która jest stworzona dla JoMo - szkoda, że nie zrobili takiej walki na Summerslam, ale trudno. Mimika twarzy Trutha była świetna. Gość jest genialny jako heel, ale wygrana nie była mu potrzebna. Każdą porażkę może on przecież wytłumaczyć "konspiracją", więc Morrison więcej zyskał wygrywając walkę. Co dalej? Mam nadzieje, że nie będą go pchali w pas US, bo to byłby dla niego spory krok w tył.

 

3. Miz chyba przesadził z żelowaniem włosów, bo dziś wyglądał śmiesznie :) Pogadał sobie o subwayu, wziął kanapkę i powiedział, że będzie mistrzem ponownie. Średnio mi ten speech przypadł do gustu, by nie powiedzieć, że wcale mi się nie podobał. Coś jednak musi być na rzeczy, bo raczej "od tak" by nie wyraził chęci bycia mistrzem. Dlatego może Championship Scramble na Night of Champions?

 

4. Kelly Kelly & Eve vs The Bellas - moją reakcją na to, że Bellaski będą rywalkami 2 x Kelly i Torres była..."ja pierdole". Liczyłem na Beth i Natalye. Może ten cyrk z walką pominę, ale fajne było to co się zdarzyło po walce. Beth bardzo ładnie wyglądała, jak i cycki Kelly. :)

 

5. Genialny segment z udziałem Nasha i Punka! Można się było tego spodziewać, ale dobrze było to usłyszeć. Jeden próbował przegadać drugiego i wyszło świetnie. Można być spokojnym o ten program. Ciekawe, czy Nash zostanie ochroniarzem Del Rio...Były takie plotki, zobaczymy. Niby by pasowało, ale czy to teraz potrzebne?

 

6. Alex Riley vs. Jack Swagger - bardziej niż walką interesowałem się tym, co mówi Ziggler i Vickie. Całkiem śmiesznie było. Końcówka - trochę problemów ze zrobieniem Guntwrench Powerbomba i obawiam się, że znowu pojadą po Rileyu. Vickie chyba zacznie wyrywać Swaggera i to byłby ciekawy storyline. Czyżby na Night of Champions Triple Threat o pas? Dolph już sobie poradzi sam, bez Vickie, bo jak mogliśmy usłyszeć - mic skille ma bardzo dobre.

 

7. I na backstage nawiązuje się romans między Swaggerem, a Vickie. Jack może zyskać trochę w moich oczach i pewnie większości forumowiczów, jak dobrze wypadnie w tej historii. Bo potencjał ma, ale tak go zepsuli, że trzeba go zbierać z dna.

 

8. Krótki, treściwy i tajemniczy backstage Punka ze Stephanie. Wygląda na to, że wróciła na dłużej i dobrze.

 

9. Evan Bourne & Kofi Kingston vs. David Otunga & Michael McGillicuty - do Michaela tak pasuje rola gangsty, jak nie wiem. Śmieszną mają tą wejściowkę w gorszym tego słowa znaczeniu i szkoda, że trzymają pasy. Powinni je stracić. Trochę mi się zachciało spać na tej walce, ale dobrze, że w miarę szybko się skończyła. Wygrała drużyna face'ów i prawdopodobnie dostaną title shoty. Jakie jest moje zdanie na to? Chciałbym, żeby zdobyli pasy. Wnieśli by zawsze coś do dywizji tagów i nie musielibyśmy oglądać Kingstona z Zigglerem, czy Swaggerem po raz setny, czy jobbującego - również im - Bourne'a. Obaj pasują do siebie.

 

10. Alberto Del Rio vs Rey Mysterio - bardzo dobra walka, w której nie widać było tego, że Rey jest ponoć kontuzjowany. Pokazał się on ze świetnej strony, Del Rio dotrzymał mu tempa i dostaliśmy świetny Main Event. Po nim interweniuje Cena i mamy zalążek nowego feudu. Poza tym Del Rio chyba wysłał Reya na przerwę...Gdzieś to już widzieliśmy chyba.

 

Ogólnie rzecz biorąc RAW bardzo dobre, już nie mogę się doczekać następnego! Może przesadzam, może zbyt emocjonalnie do tego podchodzę, ale ciężko mi doszukać się jakiegoś wielkiego minusa na tej gali. A plusów kilka było - głównie segmenty mówione, a ten Nasha i Punka to istny majstersztyk. Dobra robota.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Nash i Punk. Trudno bylo to zepsuc w moich oczach. Powod Kevina troche banalny (WWE poszlo na latwizne, choc Nash nie powiedzial, ze to HHH przeslal mu smsa), ale sms ktory otrzymal Punka zaskakujaco piekny (zwykle nie jestem fanem licznych skrotow)

 

Minusy:

* - Zawiodlem sie na poczatkowym segmencie. Pojawilo sie wiele znakow zapytania po SummerSlam, a tam wyszedl HHH. Gadal, ale nie powiedzial absolutnie nic. Dopisac do tego nowego mistrza, ze sztampowym tekstem o sobie i swoim rywalu, ktory nikogo nie interesuje, i mamy marny segment.

* - Miz do niedawna byl mistrzem, a teraz boryka sie za mikrofonem z Jaredem.

 

Inne:

* - Zbedne wstawki z Reyem Mysterio.

* - Ciekawe kto dostanie opierdol za koncowke Swaggera z Rileyem.

* - Punk odsuniety od pasa. Cena vs Del Rio staje sie faktem.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  3 601
  • Reputacja:   6
  • Dołączył:  21.06.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

Ciekawe kto dostanie opierdol za koncowke Swaggera z Rileyem.

Miazga. Chwast jakich mało. ;) Aż musiałem to dwa razy obejrzeć.

 

16476371734edf391100c30.jpg


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Tyle zagadek, a nic nie zostało chociażby trochę rozwiązane...

 

 

Tryplak umie gadać, ale wczoraj zamulał strasznie i "zataczał koło" nie mówiąc nic szczególnego... Zaś gadka Punka i Kevina to kompletna opozycja. Po segmencie z tym facetem od kontaktów z "talentami" można wnioskować, że Diesel zostanie na dłużej i facet zaoferował mu jakąś posadkę w federacji. Mam nadzieję, że tak będzie, bo lubię Nasha. Reaktywacja The Kliq? Byłoby na pewno fajnie, ale nie ma HBK'a, a Hall jest w wiadomo jakim stanie zdrowotnym...

 

Cena i Del Rio? Niech marki Jaśka się nie obrażą, z resztą lubię kolesia, ale płytkość jego postaci działa już mi na nerwy (syndrom Kingstona?). Na dodatek po raz kolejny wrzucają go do feudu o pas i można wnioskować, że po tourze w Meksyku Cena pas zgarnie po raz -nasty.

 

Na szczęście większość wydarzeń bd się kręciło wokół CM'a... W końcu ma zapewniony rewanż o pas i pewnie powalczy na NoC (btw. właśnie z jakiej paki Cena ma o niego walczyć? Bo uratował Rey'a? Co feud to mam wrażenie, że Jasiek storylajnowo zawsze wpierda*a się na chama w pobliże pasa), a historia z ratowaniem WWE i konflikt z Tryplem/Nashem/Resztą zostanie pewnie pociągnięty jeszcze kawał czasu.

 

Bourne & Kingston... Give me a break, HHH miał ratować dywizję Tag-Team, a tworzeniem drużyn z dupy się tego nie zrobi. Jeżeli to oni zawalczą na NoC, a nie The Usos to wymiękam.

 

Co do Del Rio... mam nadzieję, że teraz skończy pieprzyć o przeznaczeniu i wróci na tory z początków swojej kariery u Vince'a. Nie spodziewałem się, że to powiem, ale facet zaczynał przynudzać, a ma potencjał cholernie ogromny.

 

 

Reasumując jednym słowem... przeciętność.


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

RAW:

 

Nie rozumiem właśnie tego, że WWE sra wokół postaci Alberta Del Rio od niego jest kilku lepszych np.Dolph Ziggler i Drew McIntyre.Z czego ten drugi nie ma już występów nawet na superstars.A Del Rio strasznie mnie zanudza.Jednym słowem dla mnie jest nudny.Nie wypowiadałem się wcześniej, ale chciałem, aby to ktoś z tej dwójki wygrał mimo tego, że nie byli wstawieni w kartę mogli przecież kogoś zaatakować i zająć jego miejsce. Np.Ziggler atakuje Rileya, zdobywa walizkę a w zamian za to mają walkę o pas US to miałoby większy sens.

 

 

Truth vs JoMo

Theme Trutha czyli powrót do starej piosenki z nutką gitary.Słabo strasznie słabo. Walka bardzo dobra szczególnie końcówka.

 

Segment:Nash-Punk

Świetny, był bardzo ciekawy i również ciekawie jakie będą następną konfrontacje pomiędzy nimi.

 

Swagger vs Riley

Zbotchowany Gutwrench Powerbomb, WWE znowu obwini Rileya widać było za słabo się wybił.W wykonaniu Swaggera było wszystko ok.Szkoda, że tak się stało.

 

 

Segment na backstage'u:

Vickie zaczyna kręcić z Swaggerem albo na odwrót, ale to zwiastuje nam Face Turn któregoś z zawodników.Być może Dolpha lub Jacka, wolałbym tego pierwszego na facea.

 

Tag Team Match:

Szkoda, że to nie była walka o pasy wtedy mógłbym stwierdzić, że najbliższą walką będzie Kingston/Bourne vs Miz/Truth jak to napisałem w temacie o Summer Slam.Pasy by zyskały bardzo dużo.Walka na dobrym poziomie.


  • Posty:  281
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.06.2010
  • Status:  Offline

RAW niestety mnie niczym nie poderwał. Jak większość spodziewałem się ciekawych rozwiązań, wyjaśnień, a niestety nie dostaliśmy nic konkretnego. HHH przyznał się do pomyłki, ale powiem szczerze, że tak przymulał, że mi się słabo robiło.

 

Ale jak już wyszedł Del Rio to rzygać mi się zachciało kiedy zaczął mówić. Jest dla mnie bezbarwny, nijaki i mało ciekawy. Zaczął gadać o Mysterio, żeby publika go bardziej znienawidziła, ale oni chyba go mieli już dość i nie reagowali aż tak żywiołowo.

 

Punk vs Nash może być ciekawie, ale pewnie wmiesza się w to Triple i znowu będzie więcej gadki niż działania.

 

(btw. właśnie z jakiej paki Cena ma o niego walczyć? Bo uratował Rey'a? Co feud to mam wrażenie, że Jasiek storylajnowo zawsze wpierda*a się na chama w pobliże pasa)

 

Jakbyś nie usłyszał, to Cena powiedział, że JEŚLI przyjdzie Del Rio zmierzyć się z Johnem to ten już nie będzie miał tyle szczęścia jak podczas realizowania walki z Punku, którego powalił Nash. Tak nie wyciągaj pochopnych wniosków. Może i dojdzie to Triple Tjreat Match, bo każdy powinien dostać rewanż. Punk z wiadomych powodów, a Cena za to, że został oszukany przez HHH. Proste.

Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arke Noego zbudowali amatorzy, a Titanica profesjonaliści...

188684967255ca7184a53c5.gif


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Oczywiście, konkretów nie było, ale jestem praktycznie pewien, że za tydzień dostaniemy jakiegoś typu "odwet" ze strony Del Rio i Jasiek w obrazek pasa WWE się wmiesza i dostaniemy Triple Theat jak sam napisałeś...

 

Napisałem to, bo po okresie kiedy zawiało świeżością i czymś nowym powoli zaczynamy wracać na te same tory, a ciągła obecność Jaśka przy pasie zaczyna przymulać. Po prostu to jest strasznie przewidywalne, co by się nie stało to i tak Cena o ten tytuł walczyć musi. Nie miałbym nic przeciwko jego obecności, ale nie licząc Punka i może The Nexus rok temu każdy jego feud leciał praktycznie po jednym schemacie... prostolinijność odgrywanego charakteru? Nie wiem...

 

To tylko moje zdanie, temat Ceny powinniśmy zostawić w spokoju, bo to temat rzeka... ;)


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

A czemu Punk nie dostał rewanżu z Del Rio (przecież to na nim Alberto zrealizował walizkę, a jak już było mówione, były mistrz ma prawo do rewanżu)?... Feud Punka z Nashem? Może być ciekawie ale tylko mikrofonowo, ringowo uważam że mogłaby wyjść kaszana (bo jak Punk miałby zrobić dobrą walkę z Kevinem który rusza się jak mucha w smole) a niestety czuję po kościach że na Night Of Champions dostaniemy właśnie walkę Punk vs Nash...

 

Kurczę co się dzieje że nawet Cena już nie przepraszał za używanie assów w kończącym promie xD

 

Ogółnie walk była ok tylko jednak tego Punka żal że odsunięto go od pasa (ciekawy jestem jaką rolę odegra w tym feudzie Stephanie... Bo wygląda mi na to że ona Punka po prostu podrywa xD Tylko jaki niby miałaby mieć w tym cel?)


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

San Diego, Kalifornia to nie jest Meksyk, uwierz mi.

 

Co do tych narzekań na połączenie w tag Evana z Kingstonem, to prawdę mówiąc bardzo się dziwię. Niedawno wszyscy postulowali o połączenie nic nie znaczących ...carderów w drużyny, by nieco rozruszać tę drętwą dywizję, a teraz widzę narzekania. Prawdę mówiąc, choć nie cierpię Kofiego i życzę mu zwolnienia (w końcu WWE to entertainment, a on tyle tej rozrywki dostarcza, że można umrzeć), to jednak uratowanie kolejnego tytułu IC/US od jego osoby i walka nawet o pasy z tymi beztalenciami, byłaby całkiem przyjemną odmianą. A propos tych boskich entertainerów bez grama osobowości - mam nadzieję, że stracą pasy bardzo szybko. Mimo wszystko, bo w ostatniej walce dostarczyli mi sporo rozrywki - zwłaszcza, gdy Otunga wparował do ringu, zapominając o czymś tak błahym, jak dokonanie zmiany.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...