Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Na następnym Raw będziemy mieli nowego mistrza,a będzie nim....Alberto.Nie,mówię bardzo poważnie.Scenariusz jest taki.Miz i Rey będą mieli długą walkę,Rey będzie Mizowi obijał to nieszczęsne kolano,ale jakimś cudem Miz wygrywa,ale ADR kasuje,osłabia dalej kolano,prezentuje nowy finisher-dźwignia na kolano i mamy nowego mistrza.Cena wcześniej wygrywa mecz o pretendenta do pasa i mamy walkę na SummerSlam.

  • Posty:  728
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.11.2008
  • Status:  Offline

Na następnym Raw będziemy mieli nowego mistrza,a będzie nim....Alberto.Nie,mówię bardzo poważnie.Scenariusz jest taki.Miz i Rey będą mieli długą walkę,Rey będzie Mizowi obijał to nieszczęsne kolano,ale jakimś cudem Miz wygrywa,ale ADR kasuje,osłabia dalej kolano,prezentuje nowy finisher-dźwignia na kolano i mamy nowego mistrza.Cena wcześniej wygrywa mecz o pretendenta do pasa i mamy walkę na SummerSlam.

 

Ta a co z cm punkiem i jego pasem ? Moim zdaniem do walki finałowej nie dojdzie a zwolnienie vinca i przejęcie stanowiska przez huntera bedzie mialo jakis związek z punkiem . Natomiast del rio wykorzysta walizkę znacznie pozniej .

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w żadnym innym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów,bez podawania przyczyny.

15526227894b75c90031222.gif


  • Posty:  61
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.11.2010
  • Status:  Offline

Na następnym Raw będziemy mieli nowego mistrza,a będzie nim....Alberto.Nie,mówię bardzo poważnie.Scenariusz jest taki.Miz i Rey będą mieli długą walkę,Rey będzie Mizowi obijał to nieszczęsne kolano,ale jakimś cudem Miz wygrywa,ale ADR kasuje,osłabia dalej kolano,prezentuje nowy finisher-dźwignia na kolano i mamy nowego mistrza.Cena wcześniej wygrywa mecz o pretendenta do pasa i mamy walkę na SummerSlam.

 

Ta a co z cm punkiem i jego pasem ? Moim zdaniem do walki finałowej nie dojdzie a zwolnienie vinca i przejęcie stanowiska przez huntera bedzie mialo jakis związek z punkiem . Natomiast del rio wykorzysta walizkę znacznie pozniej .

 

Po drugie skoro ADR odbierze pas Miz'owi, to on będzie miał prawo do rewanżu, a nie Cena. Sam to wymyśliłeś czy gdzieś przeczytałeś?


  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Ta a co z cm punkiem i jego pasem ? Moim zdaniem do walki finałowej nie dojdzie a zwolnienie vinca i przejęcie stanowiska przez huntera bedzie mialo jakis związek z punkiem . Natomiast del rio wykorzysta walizkę znacznie pozniej .

 

Dobry punkt.

 

Po drugie skoro ADR odbierze pas Miz'owi, to on będzie miał prawo do rewanżu, a nie Cena. Sam to wymyśliłeś czy gdzieś przeczytałeś?

 

A Anderson jak przegrał z Hardym to od razu dostał rewanż,czy po jakichś 2 miesiącach?No właśnie.Więc nie musi być do końca tak jak ty mówisz.Poza tym WWE RZADKO KIEDY robi Heel Vs Heel.A taka sytuacja byłaby,jakby Miz chciał zawalczyć z Del Rio.Poza tym chyba jednak wolałbym ujrzeć ADR z Ceną,niż z Mizem.Moja opinia.

 

Poza tym nawet jeśli daliby Mizowi wykorzystać klauzulę o rewanżu,to najprawdopodobniej wrzuciliby to na Raw jako ME,gdzie Miz przegrałby po interwencji Rileya,a na SummerSlam zobaczylibyśmy już takie prawdziwe zakończenie feudu(moim marzeniem byłoby jakiś pojedynek w klatce,czy coś bez dyskwalifikacji,bo w tym są obaj lepsi niż w normalnych starciach)


  • Posty:  61
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.11.2010
  • Status:  Offline

Ale skąd by tam się wziął Cena? Przecież on nie ma nic do tego, to jest nowy pas, którego on nie miał w rękach, już większe prawa do upominania się o niego miał by, któryś z uczestników turnieju, Cena kontynuuje program z Chicago Made Punk'iem o którym chyba zapomniałeś, bo musi mieć on ciągle podpisany kontrakt skoro paraduje z pasem WWE, Vince by nie zaryzykował oddania mu pasa bez kontraktu, szczególnie, że jest on znany z występów w Indy, gdzie zawsze może wrócić.

  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Gdybym ja miał to bookować,to Punka u mnie by nie było aż do Survivor Series.Na Raw cotygodniowo byłyby segmenty,gdzie pokazane jest jak go szukają prawda i takie tam pierdoły.Przed Survivor Series by wrócił,bookujemy walkę o pas.Przy okazji można by było wykorzystać informację o ewentualnym powrocie Rocka,który "prosił",żeby Cenę nie zwalniali.Wtedy to podczas meczu Rock interweniuje jakoś,Cena wygrywa pas i trzyma ten pas do Wrestlemanii(do starcia z Rockiem),podczas którego Rock mu jobbnie i przekaże pochodnię.

 

A skąd by się tam wziął Cena?Bo ma coś do udowodnienia.Stracił pas,więc będzie chciał zostać Nowym mistrzem,proste.A Cenę umieścić w meczu o pretendenta to chyba nie będzie żadna niespodzianka,gdyż to w końcu Cena.


  • Posty:  61
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.11.2010
  • Status:  Offline

A ja myślę, że do finału na następnym RAW wtrąci się Punk, powstrzymując przed przyznaniem pasa, albo wywołując double count out, to by były jaja, pas nie ma właściciela i nadal by pozostawał vacant. Myślę, że przejęcie przez Triple H'a władzy ma pociągnąć ten storyline między CM Punk'iem, a Ceną, bo skoro Cena byłby zwolniony to feud by się nijak skończył.

  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

A wiesz,że to by było nawet ciekawe?Ale w sumie co dalej by było?Nie ma mistrza i co dalej?

  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline

Raw średnie nie takie złe jak wszyscy piszą :

 

Plus:

+Końcowy segment był najważniejszy na gali , " mamy nowego prezesa!" Płaczący HHH i Vince i chanty "Thanks you Vince" , chociaż "na na na hey hey goodbay" mnie wkurwiało!

 

Minusy

 

-Turniej był dosyć słaby , walki nie błyszczały a booking niektórych zawodników rozpierdalał system !

-Mr money in the bank przegrywający z kofim kingstonem ? Co prawda po roll up'ie ale zawsze.

-Miz ala Orton wygrywający z dwoma osobami na jednej gali ledwo co chodząc.

-Rey i Miz w finale , Rey jako mistrz ? Tego chyba nikt by nie chciał.Miz jako mistrz ?Do strawienia , ale 2 miesiące temu miał pół roczny run z pasem.

 

Inne:Jak większość uważam , że finał się nie odbędzie , czy z decyzji HHH czy przez Punka ale się nie odbędzie.Więc mogli by dać dojść do finału Alberto by go pod promować.Jeżeli jednak finał by się odbył , to zwycięzcą tego matchu będzie na 80% Miz , bo gdyby Miz miał tego nie wygrać to właśnie Alberto by był w finale.Gdyby jednak stało się inaczej i to właśnie karzeł by wygrał to na 100% wparuje meksykanin z walizeczką i będziemy mieli "cash in".

Dont Take it personally.. Im just that much smarter than you...

9753791175058a11dcc0cd.jpg


  • Posty:  61
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.11.2010
  • Status:  Offline

A wiesz,że to by było nawet ciekawe?Ale w sumie co dalej by było?Nie ma mistrza i co dalej?

 

Wszyscy pamiętamy epickie promo Punka, między innymi o tym, że federacja będzie lepsza po śmierci Vinca. Skoro Vince nie jest już prezesem, można powiedzieć, że 'umarł' dla zawodników - nie mają z nim nic wspólnego, nie jest ich szefem. Punk mógłby się odwołać do tych słów, mówiąc, że może WWE będzie lepsze pod wodzą HHHa i postanawia podpisać kontrakt, aby zobaczyć zmiany na własne oczy. Jedynym problem jest to, że nazwał Huntera 'głupim zięciem', ale podobno takie słowa nie były zaplanowane przez bookerów, więc byłoby podobnie jak w sprawie walki Triple H'a na WM27 - 'Na WM17 walczył w innym gimmicku, uznajmy, że tego nie było'.


  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Wszyscy pamiętamy epickie promo Punka, między innymi o tym, że federacja będzie lepsza po śmierci Vinca. Skoro Vince nie jest już prezesem, można powiedzieć, że 'umarł' dla zawodników - nie mają z nim nic wspólnego, nie jest ich szefem. Punk mógłby się odwołać do tych słów, mówiąc, że może WWE będzie lepsze pod wodzą HHHa i postanawia podpisać kontrakt, aby zobaczyć zmiany na własne oczy. Jedynym problem jest to, że nazwał Huntera 'głupim zięciem', ale podobno takie słowa nie były zaplanowane przez bookerów, więc byłoby podobnie jak w sprawie walki Triple H'a na WM27 - 'Na WM17 walczył w innym gimmicku, uznajmy, że tego nie było'.

 

Albo(co jest możliwe,ale byłoby beznadziejne),Triple H specjalnie będzie nakłaniał Punka do podpisania kontraktu,a gdy ten go podpisze,bach,Pedigree i słowa(pamiętam jak mnie nazwałeś.Widzimy się na SummerSlam).HHH odzyskuje pas i mamy zrujnowany angle.Jest taka możliwość.


  • Posty:  22
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.07.2011
  • Status:  Offline

nie rozumiem na co narzekacie.... -.- jak dlamnie na całe to Raw trzeba patrzec przez pryzmat ostatniego segmentu który był zaskakujący! moze to Raw było specjalnie tak "marne" zeby podkreślic nieudolnosc Vinc'a jako szefa?! HHH jako jego nastepca? hmm... bardzo ciekawe! ten storyline jest objawieniem i szykuje sie na najlepszy od kilku ładnych lat... Jak niektórzy sądzę ,ze walka finałowa tego całego turnieju sie wogole nieodbedzie, bo za tydzien HHH zacznie wprowadzac nowe porządki w WWE i jego pierwszym wielkim sukcesem jako nowego szefa bedzie podpisanie kontraktu z "The beast in the World!"! ;) a jeśli miał by sie juz odbyc finał tego turnieju to moze o nowy pas WWE Cruiserweight??? :P (takie moje małe marzenie). A ADR i jego walka na SS o pas??? Ja stawiam na rewanż Ceny i Punk'a, w ktorym wygra Cena(czego bym niekoniecznie chciał) ,a po walce wypadnie ADR i zainkasuje walizkę ;). Wiem tyle ze nic nie jest teraz pewne, a to wszystko za sprawą geniuszu Vinc'a i tego całego genialnego storyline'u!!!!! Gdybac sobie mozemy na różne sposoby ale przypomnijmy sobie ze zakonczenie walki na MitB znały trzy osoby (w koncówce jeszcze ADR), teraz chyba niewiele wiecej osob wie jak to sie potoczy, ale liczę na cos naprawdę wielkiego!!! WWE potrafi jeszcze zaskakiwac i mam nadzieje ze tak pozostanie!
SAVE.US_Y2J

17687217464e10cc730bfc8.jpg


  • Posty:  281
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.06.2010
  • Status:  Offline

Jak większości z Was RAW mi się nie podobało. Sprawa z Punkiem w ogóle nie ruszyła z miejsca, jedynie Vince powiedział do publiczności, że skandują imię gościa, który ich zostawił, zostawił tą firmę i ludzi związanych z WWE. To wszystko, nic więcej w temacie. Moim zdaniem to RAW było "pod Vinca", który sam zapowiedział, że to RAW zostanie zapamiętane. I tak było kiedy się okazało, że HHH przejmuje wodze tego biznesu. Tak więc czekam na przyszły tydzień i rozwój sytuacji.

 

Co do samego turnieju to nie dziwie się, że Alberto przegrał z Kofim - przecież musi wykorzystać walizkę, a jak ma to zrobić będąc mistrzem ? Takie koło ratunkowe by miał jakby przegrał finał ? Come on ...

 

I to tyle o tym RAW, brak segmentów ciekawych, dramatu i zaskakujących zwrotów.

Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arke Noego zbudowali amatorzy, a Titanica profesjonaliści...

188684967255ca7184a53c5.gif


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Troszke nad tym pomyślałem i dochodzę do wniosku, że.. przecież to MUSI doprowadzić do:

a) Próby odzyskania władzy

b) Zemsy

 

Każda z tych opcji może być świetna, ale szczerze mówiąc, gdybym miał wybierać, wziąłbym "B" (zemsta równa się pewnie z próbą zniszczenia WWE, co jak co, ale mogłoby być ciekawie). Nie wierzę w to, że za tydzień Trajpel po prostu będzie Chairmanem a Vincent przestanie pojawiać się w TV.


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline

Każda z tych opcji może być świetna, ale szczerze mówiąc, gdybym miał wybierać, wziąłbym "B" (zemsta równa się pewnie z próbą zniszczenia WWE, co jak co, ale mogłoby być ciekawie). Nie wierzę w to, że za tydzień Trajpel po prostu będzie Chairmanem a Vincent przestanie pojawiać się w TV.

 

Może coś w stylu , Vince zbiera ludzi(powiedzmy , z FCW) i inwazja na RAW ? Angel podobny do WCW vs WWE ale wyszedł by zajebiście !

Dont Take it personally.. Im just that much smarter than you...

9753791175058a11dcc0cd.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Giero
      Za nami kolejny epizod WWE Friday Night SmackDown w drodze do Night of Champions 2025. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Jeszcze przed SmackDown ringowy debiu dla WWE zaliczył… Hikuleo. Co warto podkreślić, właśnie pod tym ringnamem. Pokonał Kita Wilsona, a walka została nagrana w ramach Main Event. Nie miał łatwego życia John Cena. Dwukrotnie doszło do bójki mistrza WWE z Ronem Killingsem. Najpierw Ron zaatakował Johna, gdy skonfrontował się z Codym Rhodesem, Randym Ortonem i LA Knightem. Potem, gdy Cena miał potyczkę słowną z CM Punkiem. W efekcie za tydzień dojdzie do rewanżu Killingsa z Ceną na SmackDown. Tego wieczora miały miejsce po dwie walki ramach pierwszej rundy King Of The Ring 2025 i Queen Of The Ring 2025. U mężczyzn Randy Orton pokonał Aleistera Blacka, Carmelo Hayesa i LA Knighta. A Cody Rhodes wyszedł zwycięsko ze starcia z Andrade, Damianem Priestem i Shinsuke Nakamurą. Natomiast u kobiet awansowała Jade Cargill po wygranej nad Michin, Nią Jax i Piper Niven. Z kolei Alexa Bliss triumfowała w pojedynku z Albą Fyre, Candice LeRae oraz Charlotte Flair. Skrót gali
    • Bastian
      Cena za tydzień walczy na tygodniówce z R-Truthem Ronem Killingsem, niedawno wygrał brawl... Cuda, cuda ogłaszają!  Tyle było narzekania, że Jasiu obija się na tej swojej pożegnalnej trasie, a na tym SD był w obrazku chyba z godzinę  Ostatni run już na półmetku, a generalnie jest dość biednie. 5 starów od 48-letniego Ceny się nie spodziewałem, ale liczyłem chociaż, że jako heel będzie smacznie gotować na majku, a od kilku tygodni Jaś tylko stoi, robi głupie miny i słucha, tak jak Punka na tej gali. Napisałbym wręcz, że John Cena wykręcił najbardziej rozczarowujący powrót roku w WWE, ale są z nami jeszcze Charlotte Flair i Alexa Bliss  Szczególnie córka Rica mocno zawodzi. Zaczęło się od niezbyt dobrze odebranego przez fanów zwycięstwa w Royal Rumble, potem na szczęście jobbnęła Tiffany na WM41. Teraz nie ma na nią pomysłu, na Bliss zresztą też, więc prawdopodobnie obie panie zmierzą się ze sobą na Evolution. Czy Tiffy Time z pasem mistrzowskim może dobiec końca? To raz. Czy możemy odsunąć Stratton od Jax? To dwa. Za długo to trwa, tu powinien wjechać prokurator z zakazem zbliżania się.   Żeby nie było, że tylko narzekam, poziom walk eliminacyjnych KOTR nie schodzi poniżej solidności. Z koroną mam ten problem, że potencjalny zwycięzca musi do niej pasować. Taki Zayn czy Orton u mężczyzn nie pasują za cholerę, ale taka Jade Cargill u kobiet jak najbardziej.  Uroczy był w ME moment, kiedy Cody Rhodes wyciągnął stół z logiem SlimJim. Poczciwi Amerykanie na trybunach liczyli, że "American Nightmare" robi to dla nich, bo przecież przy każdej walce krzyczą "we want tables". Tymczasem Cody - jak przystało na wzorową twarz korporacji - zrobił lokowanie produktu, samemu lądując na SlimJim Table  
    • Kaczy316
      Pierwsze SD po Money In The Bank! Naomi z walizeczką, Cena dalej z mistrzostwem, Cody dalej bez mistrzostwa, jak to wypadnie?! Zobaczmy!   Zaczynamy od naszego The Last Real Championa Johna Ceny! Ciekawe co nam powie, pewnie to samo co cały czas od czasu heel turnu, zwróci się do fanów powie jakie to jest łatwe dzięki nim i tyle, chyba, że przerwie mu Punk albo Cody, ale zobaczymy. No mówi na początek, że nie było nikogo, nie ma obecnie i nigdy nie będzie drugiego Johna Ceny, mówi o tym jak wykorzystywał swoją pozycję do wszystkiego co ma teraz w sumie tak w skrócie można powiedzieć, mówi o wyborze swoich opponentów w trakcie runu pożegnalnego, mówi, że sprowokował Punka do bycia hipokrytą, bo ten chcę zdobyć ten tytuł, przynajmniej tak to zrozumiałem i jeszcze o Sethie, który nie scash inuje na nim walizki, ale nie ogarnąłem z jakiego powodu, ale wyłapałem "Because he will be only champion" jakoś tak czyli, że będzie tylko mistrzem? Nie ogarnąłem zbytnio, później trochę jeszcze mówi, że nie ma nikogo, kto by mógł trzymać ten tytuł...ponownie, interesujące, a wszystko przerywa Kodeusz! Cody nazywa go geniuszem że zrobił wszystko co powinien, żeby być tutaj gdzie jest teraz, a potem zastanawia się jaki to plan z tym, że Cody przypiął go na środku tego ringu w ostatnią sobotę? Ulala Kodeusz w sumie sam odpowiedział na to pytanie mówiąc, że nie jest częścią jego planu....to On jest częścią planu KODEUSZA! Jednak wszystko przerywa Randy Orton! Który wspomniał historię z Backlash, a następnie słyszymy, że nieważne kto jest lub będzie mistrzem, to on zdobędzie tytuł i zrobi wszystko, żeby to uczynić, nawet rozwali Rhodesa, którego traktuję jak swojego brata. LA KNIGHT IS HERE! No no robi się co raz lepiej. Gadanko kolejne gadanko, Knight twierdzi, że plan Johna Ceny na pewno nie zakładał jego, a potem, że pokona wszystkich obecnych tutaj w ringu i odbierze to co jest jego, ale problem w tym, że nigdy do niego nie należał ten tytuł niestety xD. Cena miał to gdzieś i sobie po prostu wyszedł śmiejąc się, ale od tyłu zaatakował go Ron Killings! Generalnie ciężko coś powiedzieć o tym segmencie, nie był to za bardzo budujący feudy segment, chociaż feud Rona i Ceny lekko podbudował tym atakiem, ale jeśli chodzi o część mówioną to bardzo podbudowało turniej King Of The Ring, także taki miał cel ten segment i wyszło naprawdę spoko.   Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony SD w ramach turnieju King Of The Ring! W przeciwieństwie do Raw to dzisiaj zobaczymy wszystkie 4 Fatal 4 Waye, 2 od męskiego rosteru i 2 od kobiecego, oj będzie ciekawie! Black vs Carmelo vs Orton vs Knight, czy to może się nie udać? Powiem tak nieważne też kto tu wygra to będę zadowolony, sami świetni zawodnicy, chociaż Orton chyba by najbardziej pasował, w sumie widziałbym finał właśnie Rhodes vs Orton, a taki może być, bo obaj są po przeciwnej stronie drabinki, ale wracając do F4W to liczę na świetny pojedynek! Prawie 16,5 minuty niesamowitego pojedynku oj tak dwie reklamy były, ale odbiór walki dalej był bardzo dobry, mega podobały mi się to, że wszyscy próbowali dość często wykonywać swoje finishery ostatecznie nieudanie, ale bardzo dobrze to wyglądało, było kilka miłych spotów dla oka jak Jumping Neckbreaker od Knighta na Ortonie, który już prawie wykonał podwójne Spike DDT, w sumie nie wiem jak to się do końca nazywa, ale głównie dlatego, że to ma chyba wiele nazw albo po prostu każdy mówi na to inaczej, kiedyś było Second Rope DDT, teraz Spike DDT, kiedyś jeszcze chyba było Hangman DDT czy jakoś tak, przynajmniej w grach WWE xD, albo spot końcowy z Frog Splashem dla Knighta i w tym samym czasie cyk RKO dla Melo, oj fajna walka naprawdę fajna i Ponton wygrywa! Jego potencjalne starcie z Rhodesem co raz bliżej, a no i Knightowi przeszkodziła stajnia Setha oczywiście, przydałaby się jej jakaś nazwa, Bronson zrzucił Knighta z narożnika, a młody Steiner jak zasadził mu Speara no no, czyli to oznacza Zayn vs Orton w półfinale, no Zayn ma dość marne szansę moim zdaniem xD, ogólnie poznaliśmy tajemniczego uczestnika i tak czułem, że po utracie pasa to może być Jey Uso i faktycznie tak jest tylko nie wiem czy to zbotchowali, że teraz pokazali, bo wydaję mi się, że raczej byłoby ciekawe zaskoczenie jakby wszedł tajemniczy uczestnik i byłby to Jey Uso, ale zaraz.....czyżbyśmy mieli dostać Cody vs Jey w jednym z półfinałów? Oj ale bym chciał taka waleczka historycznie by siedziała.   Jacob Fatu wbija na ring! Oj tak chętnie zobaczę co tam nam powie po swoim odwróceniu się od Solo! No mówił o tym, że Solo uważa, że Jacob byłby nikim gdyby nie On i to jest też główny powód dla którego odwrócił się od Solo na Money In The Bank, trochę pomówił jeszcze i na Titantronie Solo bije mu brawo, a potem powiedział, że na Money In The Bank Jacob popełnił wielki błąd, lecz jest w stanie mu go wybaczyć i potem jeszcze mówi, że to on stworzył Jacoba odkąd go sprowadził do federacji. Mówi, że za tydzień będzie czekał na środku ringu z otwartymi ramionami dla Jacoba, ale ten oczywiście będzie musiał powiedzieć 4 słowa "I Love You Solo" No i oczywiście, żeby Jacob pamiętał, że Solo go wciągnął w ten świat i może go z niego wyrzucić oj czuję mocny pop dla Jacoba za tydzień kiedy będzie udawał, że chcę wybaczenia, ale jak dojdzie do mówienia tych słów to usłyszymy I....HATE YOU SOLO! Oj tak ale zamarkuje wtedy nawet ja sam! Krótki, ale treściwy segment, za tydzień może być dłuższy, przyjemnie prowadzony jest na razie ten feud, nie zaczynamy od nienawiści tylko tak spokojnie z wyczuciem, fajnie to wygląda.   Na backu The Secret Hervice podaję telefon Nickowi, gdzie Green dzwoni do niego na wideo rozmowie i prosi o przełożenie jej walki na przyszły tydzień, bo akurat nie ma jej w Lexington xD, a Aldis standardowo nie przystał na to i zamiast Green to w tej walce zobaczymy Albe Fyre, czyli Flair to wygrywa pewnie xD szkoda, chociaż jeszcze Alexa ma jakieś szansę w tej walce, jednak nie zdziwi mnie finał Jade vs Charlotte w tym turnieju. Zelina chcę Giulii tylko nie ma jej dzisiaj, szkoda, więc może w przyszłym tygodniu spotkają się face to face tylko pytanie czy w walce czy w segmencie, no zobaczymy.   Kolejny Fatal 4 Way tym razem w ramach turnieju Queen of The Ring Jade vs Nia vs Michin vs Piper, ogólnie poza Jade to nie widzę tutaj innej zwyciężczyni, niby Nia mogłaby....ale po co? xD Jade lepszy wybór, a walka no wydaję mi się, że dupy nie urwie, dość specyficznie dobrany skład, akurat pod wygraną Jade. Kurde powiem tak, walka była i tak lepsza niż się spodziewałem i nawet nieźle się ją oglądało, prawie 13 minut fajnego pojedynku, bardzo przyjemny sojusz Jax z Piper i to na prawie cały pojedynek, Jade fajnie tu wyglądała, a Michin była kukiełką do bicia i generalnie ten booking naprawdę był dobry i wpasował się do tego pojedynku, także brawa dla Pań i dla bookerów, bo mi się to dobrze oglądało, Jade ostatecznie wygrywa i dobrze, lepszej opcji tutaj nie było. Cargill vs Perez, jeśli Naomi tu się nie wtrąci, a raczej tego nie zrobi, bo wydaję mi się, że jak Jade zdobędzie tytuł to od razu poleci cash in, to Roxanne pewnie odpada z turnieju w półfinale i tak jest to wysokie miejsce top 4.   Oj tak i o wilku mowa NAOMI! Zobaczmy co nam powie Ms. Money In The Bank! Widać, że Naomi nie zapomina, bo z tego co mówi to Stratton z walizką przeszkadzała jej w zdobyciu tytułu od Jax w tamtym okresie, mówiąc wprost to nie pamiętam, może i tak było, a jeśli tak to fajnie, że o tym wspominają, a Naomi jest tu teraz po zemstę! Jednak wszystko przerywa Tiffany! Która trochę prowokuję do cash inu Naomi, ale też mówi, że jest "same old Naomi" czyli że cały czas gada, ale nic nie robi. Naomi w sumie ma rację, bo powiedziała, że nie będzie cash inowała teraz tylko wtedy, kiedy Stratton nie będzie się spodziewała no i tak powinno być, tak powinni robić posiadacze walizek, bo na tym to powinno polegać, a następnie mówi, że chcę zmienić życie Tiffany w piekło! Podoba mi się ta Naomi, tak dobrze się ją ogląda, kurde i niech ktoś mi powie, że to był zły wybór, wygląda jak typowa wariatka i wiedźma, niesamowicie się to ogląda, a w ringu.....znowu Nia Jax atakuję Tiffany, co jest, ja ten feud oglądam od pół roku....kiedy to się skończy? Ile razy Tiffany musi pokonać Jax? Ale to jest bez sensu xD Jeszcze na Evolution dajmy im pojedynek, bo czemu nie xD. Naomi myślała o cash inie, ale Nia szybko odwiodła ją od tego pomysłu xD.   Na backu ustalone zostało, że MCMG dzisiaj zajmą się Wyattami i ta walka jest teraz! MCMG vs Wyatt Sicks! Może być ciekawie. 9,5 minuty przyjemnego pojedynku kolejnego, tag teamy na SD nie schodzą poniżej pewnego poziomu i cały czas bardzo dobrze się je ogląda no niestety Motor City Machine Guns nie podołali zadaniu jakie im wyznaczono i nie rozprawili się z W6, bo przegrali cały pojedynek i lecimy dalej z tym ciekawym story, Wyatt Sicks świetnie się ogląda.   Cena na backu pyta się Jimmy'ego w dosadny sposób czy widział R-Trutha, a potem czy widział Rona Killingsa xD, a następnie wspomniał, żeby powiedział im obu, że spotkają go w ringu, kurde zobaczymy dzisiaj Cenę dwukrotnie w ringu? Wooooow, czy to się zalicza jako dwie daty? Nie no raczej nie, ale śmiesznie by to wyszło wtedy xD. Cena w ringu! Johnik mówi, że R-Truth przekracza linie i ciekawie się zapowiada, bo mówi, że to czas na rozmowę i na walkę, więc walczmy teraz! Jednak wszystko przerywa CM Punk! Który mówi o nie szanowaniu innych i że John jest zmęczony brakiem szacunku, a tak naprawdę to fani są zmęczeni brakiem szacunku, a potem daję Cenie szansę, żeby dał ludziom to czego chcą i dał im szczęśliwe zakończenie! Fajna jest ta próba zwrócenia Johna na właściwe tory, interesująco się to ogląda, a Cena się jedynie pyta czemu po czym dodaję, że mistrzostwo to jest jedyne co się liczy, Punk coś tam pogadał i faktycznie ma rację, brzmi jak PG John Cena xd, z kolei Cena brzmi jak...CM Punk, gość, który chciał zrujnować wrestling w sumie to ma sens, Punk faktycznie chciał upadku tego biznesu przecież po odejściu i znienawidził na pewnym etapie swojego życia wrestling, to ma sens i Cena chcę zrobić to samo co Punk kiedyś czyli opuścić ten biznes z tytułem. CM Punk totalnie zmiażdżył Lidera Cenation na mikrofonie przynajmniej moim zdaniem, ale no Punk to jest kozak to nic dziwnego, bardzo fajny segmencik i kurde no tak chciałbym tego Punka z tytułem, chciałbym, żeby rozwalił Cenę oj chciałbym tak samo jak chciałem, żeby Ponton to zrobił xD i skończy się pewnie tak samo jak z Pontonem, ostatecznie po wyjściu Punka mamy Rona Killingsa, który atakuję znowu Johna! Aż zapomniałem o nim praktycznie xD.   Ulala Cena vs Ron Killing w przyszłym tygodniu? Kurde co jest, Cena zawalczy na tygodniówce? xDDD Co tu się dzieję.   Pora na drugi Fatal 4 Way od strony Pań w ramach Queen Of The Ring! Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice, no tutaj wydaję mi się, że Charlotte to wygra, ale Bliss też ma szansę, nikogo innego nie widzę, jednak po składzie uważam, że ta walka powinna być lepsza niż poprzedni F4W kobiet, który mimo wszystko ostatecznie też wyszedł solidnie. Po około 11 minutowej walce wygrywa Alexa Bliss, kurde to jednak moja teoria poszła się walić można powiedzieć, ale to dobrze, nikt już nie chcę Charlotte, szczególnie po tym co pokazała w drodze do WM i na samej WM, chociaż trzeba przyznać, że teraz jest już lepiej, trochę wróciła do formy mam wrażenie albo powoli wraca, ciekawa końcówka, walka spoko taka standardowa, dobrze się oglądało, ale to był bardziej chaotyczny booking mam wrażenie, a na poprzedni F4W babek był jakiś pomysł co było widać i mimo wszystko to pierwsze starcie bardziej mi siadło pomimo, że obydwa były bardzo dobre, cieszę się wygraną Alexy, fajnie to wyszło, chociaż nie wiem czy nie planowali czegoś w stylu, że odliczenie do 3 i klepnięcie od Alby miało być w tym samym momencie, ale to byłoby ciężkie do zrobienia, więc chyba nie było to w planach, ale nie wiem, brawa dla Alexy!   Podoba mi się to teasowanie, że kiedyś w końcu Punk i Cody spotkają się w ringu jeden na jednego i nawet Cody wspomniał o tym, że nie mogą siebie nawzajem zawsze omijać, ja mam hype na to starcie jak kiedyś do niego dojdzie, bo jest naprawdę fajnie teasowane w przyszłości, lubię takie rzeczy tak samo jak kiedyś Jey vs Sami lub Jey vs Cody czy Sami vs Cody, to są starcia, które nie są obecnie planowane, ale kiedyś może do nich dojść i będą to naprawdę fajne momenty.   Next Week: Randy Orton vs Sami Zayn półfinał turnieju King Of The Ring zapowiada się bardzo dobrze oj tak. Alexa Bliss vs zwyciężczyni ostatniego Fatal 4 Wayu kobiet, który odbędzie się na Raw i to też będzie półfinał turnieju tylko Queen Of The Ring, oj czuję, że dostaniemy Alexa vs Stephanie, ale by siedziało! R-Truth vs John Cena no no tylko czemu to R-Truth jest jak to Ron Killings? xD Ale w tym wydaniu ten pojedynek może być dużo ciekawszy. Tyle, uważam, że zapowiada się kolejny dobry odcinek niebieskiej tygodnióweczki.   Czas na main event! Cody vs Priest vs Nakamura vs Andrade, no wydaję mi się, że poza Rhodesem i Priestem to nie ma tutaj innych faworytów, a że Priest leci ponoć na tytuł US, chociaż dziwne to trochę jest, bo zapowiadał się feud Damiana z Jacobem o ten tytuł, a ostatecznie pociągnęli za sznurek z feudem z Solo, więc nie wiem jak to będzie planowane, ale zobaczymy, na razie może nas czekać świetna ringowo waleczka, kolejna w ramach tego pięknego turnieju King Of The Ring! Wooooow co to był za pojedynek, mówiąc wprost to gdybym nie znał pozycji Nakamury i Andrade to bym pomyślał, że dosłownie każdy może wygrać to starcie, każdy zawodnik został tutaj świetnie zabookowany, ringowo było niesamowicie, naprawdę bardzo dobry pojedynek i najlepszy chyba z dzisiejszego show, Cody Rhodes wygrywa i leci dalej! Kurde w jednym turnieju możemy dostać Cody vs Jey, a w finale Cody vs Sami lub Cody vs Orton, albo.....JEY VS SAMI! Kurde Jey vs Sami teraz jak tak o tym pomyślałem, ale by siadło oj tak, kurde tyle potencjalnie świetnych opcji! Ale wracając do walki to naprawdę świetna lekko ponad 17 minutowa walka, bardzo dobrze się oglądało brawa dla Kodeusza i dla Panów oraz dla bookerów!   Plusy: Segment otwierający Bardzo dobry pojedynek pomiędzy Blackiem, Carmelo, Ortonem i Knightem Segment Jacoba i Solo i spokojne prowadzenie feudu O dziwo bardzo przyjemna walka Jade vs Nia vs Piper vs Michin Przyjemny segmencik Naomi, Tiffany i potem niestety Nii Jax MCMG vs Wyatt Sicks i całe story z tag teamami na SD Bardzo dobry segment Ceny z Punkiem Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice i wygrana Bliss! Main event   Minusy: Ile można ciągnąć Nia vs Stratton?   Podsumowanie: Powiem tak, skupili się prawie w 100% na turniejach KOTR i QOTR i wyszło to bardzo dobrze cztery co najmniej bardzo dobre Fatal 4 Waye, z odpowiednimi wynikami, a im dalej w turnieju tym będzie tylko lepiej, a przynajmniej na razie tak to wygląda, Sami vs Orton i potencjalne Cody vs Jey to będą mega mocne półfinały, a potem świetny finał oj tak, ale wracając do tego odcinka to wszystko tutaj mi siadło poza tym, że kontynuujemy feud Nia vs Tiffany bez sensu, ale no niech będzie, reszta była bardzo dobra bądź świetna, wszystko grało i buczało no tak samo jak Raw tak ten odcinek SD był jednym z najlepszych w tym roku zdecydowanie, wszystko miało sens, znaczenie i feudziki mocno podbudowane, a wykonanie co najmniej bardzo dobre w każdym aspekcie.
    • KyRenLo
      Prawidłowo. Twoja kolej.
    • PTW
      OFICJALNY PLAKAT IN DA HOUSE! Każda kolejna gala podnosi poprzeczkę i przynosi jeszcze więcej emocji. Tym razem nie będzie inaczej, bo szykujemy dla Was bardzo specjalny wieloosobowy mecz - niech złoto będzie dla Was podpowiedzią :) Od poniedziałku ruszamy z konkretami, ale zanim to nastąpi zapraszamy jutro i w niedzielę do Kozłowa od10:00 w celu przetestowania ringu wzmocnionego po ostatniej gali ^_^ LET'S GO! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...