WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[bula1964]

Chyba śnisz! w najgorszym koszmarze bym tego niewymyślił! ADR jako mistrz? Jestem jaknajbardziej za! ale Clay.... -.- no i TT ortona i ceny..... nie! ja dziękuje!

 

Zgadzam się z Tobą. Ja juz chciałem żeby Del Rio miał pas WHC, ale nie mógł zamknąć swojej paszczęki w pewnych momentach.... Kiedyś chcieli zrobić taki misz-masz żeby Cena i Orton byli jako TT przez pewien okres, dobrze że to nie wypaliło

 

Mogliby zrobić taki TT. Zdobyliby pasy TT, każdy z nich byłby oprócz tego mistrzem swojego brandu. Aż tu nagle Randy mówi: Cena, ja powinienen mieć najważniejsze pasy, ja cały czas się narażam podczas gdy Ty nie kiwniesz nawet palcem.

Randy staje się takim heelo-tweenerem, i odbywa się walka w styplacji I quit, a na dodatek championship vs championship. Randy jakoś by wygrał z Jaśkiem (chociażby przez jakiś kant, albo katowanie fanów), miałby oba pasy. Cena by się wkurwił, mógłby zacząć gadać, że poświęcił pas dla fanów, i że od teraz ma ich w dupie. Cena przechodzi 100% heel turn, Orton pozostaje tweenerem, co więcej, dochodzi do unifikacji pasów i jednocześnie brandów. Jest jeden problem - znowu musielibyśmy oglądać feud Cena vs Orton. Ale możnaby w to wmieszać Chrisa Jericho, który chciałby się odegrać za punt kicka. Wtedy Cenę można odsunąć od pasa, a RKO miałby feud z Y2Jem. Właściwie zniósłbym feud Ortona z Ceną, ale gdyby im powiększyli movesety. Wtedy RKO mógłby stracić pas po interwencji Jericho i rozpocząć z nim feud, a Cena feudowałby z Del Rio lub Punkiem. Na WM28 byłaby walka Face'owy The Rock vs Heelowy Cena.

 

Wszyscy szczęśliwi

[RKO_Y2J]

Mi mimo wszystko jednak się wydaje, że Punk ma jakie kolwiek szanse. Pamiętam jak na chyba SS Cena walczył z Barrette'm i byla tez stypulacja ze zwolnieniem Ceny i bylem 100% pewien, ze wygra Barrett, a tu proszę. Mogliby Jasia "zwolnic" i zrobic z tego fajny storyline. Mocno wierzę w wygraną Punka, która jednak jest mało możliwa.

[TheRockFans]

Niby wszystko fajnie,ale nie ma co pokładać nadziei w turn Ceny...tyle było okazji i dalej bez skutku.Gdyby Rock jeszcze był stałym i aktywnym przede wszystkim,pracownikiem WWE,to wtedy tak,ale na Raw ktoś musi pełnić role Babyface (czy chociaż dużego face,jakim jest np. Orton na SD).

[-Raven-]

A nie przeszło wam przez myśl, że Alberto wygrał #1 contendera, bo... Vince nie ma zamiaru dać mu zdobyć walizki MITB? W ten sposób spokojnie Albercik będzie mógł zawalczyć z BezCennym na tym od dawna planowanym SummerSlam a z walizką będzie paradował ktoś inny, czekając tylko na okazję...

 

Swoją drogą, im bardziej myślę o stypulacji walki Ceny z Punkiem, tym bardziej przed oczami staje mi inna walka o podobnej stawce (Edge vs. Taker) gdzie żaden z fanów w najdzikszych snach nie przewidywał, że Grabarz może to zmoczyć i "wylecieć" z WWE... Czyżby Vince i tym razem miał zamiar nas zaskoczyć? (Punk i bez tej stypulacji miał małe szanse - w kontekście tego storyline'u - na zdobycie tytułu. Czyżby Vinnie dołożył taką stypulację dla całkowitego uśpienia czujności fanów?).

Ktoś wcześniej (chyba Pablo Modjo) sugerował rozwiązanie, że Vince z Punkiem będą chcieli wydymać Cenę i (storyline'owo, of course) usunąć go z Federacji, co wcale nie jest takie nieprawdopodobne (a i kierunek też jest słuszny, bo wiąże się z pushem i pasem dla CM'a i jakimś - chociażby krótkim - odpoczynkiem Jaśka od głównych wydarzeń w WWE).

[PH93]

Ale jak mają się do tego słowa że Cena "liże dupe" McMahona? Ba wtedy to Punk wyjdzie na #1 w tej kategorii

[maly619]

Ale jak mają się do tego słowa że Cena "liże dupe" McMahona? Ba wtedy to Punk wyjdzie na #1 w tej kategorii

 

Typowe zagranie heela, mówi jedno, ale tak naprawdę robi to dla zmyłki.

[Rayne]

A nie przeszło wam przez myśl, że Alberto wygrał #1 contendera, bo... Vince nie ma zamiaru dać mu zdobyć walizki MITB? W ten sposób spokojnie Albercik będzie mógł zawalczyć z BezCennym na tym od dawna planowanym SummerSlam a z walizką będzie paradował ktoś inny, czekając tylko na okazję...

 

Swoją drogą, im bardziej myślę o stypulacji walki Ceny z Punkiem, tym bardziej przed oczami staje mi inna walka o podobnej stawce (Edge vs. Taker) gdzie żaden z fanów w najdzikszych snach nie przewidywał, że Grabarz może to zmoczyć i "wylecieć" z WWE... Czyżby Vince i tym razem miał zamiar nas zaskoczyć? (Punk i bez tej stypulacji miał małe szanse - w kontekście tego storyline'u - na zdobycie tytułu. Czyżby Vinnie dołożył taką stypulację dla całkowitego uśpienia czujności fanów?).

Ktoś wcześniej (chyba Pablo Modjo) sugerował rozwiązanie, że Vince z Punkiem będą chcieli wydymać Cenę i (storyline'owo, of course) usunąć go z Federacji, co wcale nie jest takie nieprawdopodobne (a i kierunek też jest słuszny, bo wiąże się z pushem i pasem dla CM'a i jakimś - chociażby krótkim - odpoczynkiem Jaśka od głównych wydarzeń w WWE).

 

Osobiście bardzo by mi się podobało takie rozwiązanie, zresztą przecież już w jakichś wariantach stosowane (echhh, czasy Corporate Elbow mnie się przypominają ).

 

Na następnym RAW konfrontacja Vince vs Cena vs Punk podobno

[nekrophage]

Ktoś wcześniej (chyba Pablo Modjo) sugerował rozwiązanie, że Vince z Punkiem będą chcieli wydymać Cenę i (storyline'owo, of course) usunąć go z Federacji, co wcale nie jest takie nieprawdopodobne (a i kierunek też jest słuszny, bo wiąże się z pushem i pasem dla CM'a i jakimś - chociażby krótkim - odpoczynkiem Jaśka od głównych wydarzeń w WWE).

 

Już bardziej realną opcją będzie taka, gdzie to Vince i Cena wydymają Punka (co wiąże się z heel turnem Ceny, którym to już z kolei?) i poleci Screw Job. Z jakiej racji to Vince i Punk mieliby okiwać Cenę, skoro wszyscy, nawet marki dobrze wiedzą, że Jasiek trzepie sporo dolca w kieszeń Vince'a? A w wystawieniu Punka i John i Vince mieliby interes, Cena obaj chcieliby uratować pas przed zabraniem go z federacji. Punk nie jest takim drawem, nie ma takiej promocji by mógł zabrać ze sobą pas po tak krótkim feudzie, to musiałby być jakiś dłuższy storyline, coś jak z Nexus rok temu.

 

No i dobra, wyobraźnia wyobraźnią, a wszyscy liczymy się z tym, że WWE przytnie w chuja i poleci po najmniejszej linii oporu, bohaterski John Cena czysto położy Punka po długim obijaniu go, ten odchodzi i wszyscy są niby zadowoleni.

[PH93]

Typowe zagranie heela, mówi jedno, ale tak naprawdę robi to dla zmyłki.

 

Tylko ze CM mówił to jako nie heel ani face tylko jako CM PUNK w shootowym promo(bynajmniej tak przedstawianym przez WWE)

[-Raven-]

Z jakiej racji to Vince i Punk mieliby okiwać Cenę, skoro wszyscy, nawet marki dobrze wiedzą, że Jasiek trzepie sporo dolca w kieszeń Vince'a?

 

Oj Got, kariery w marketingu to Ty byś nie zrobił...

Po to żeby zrobić z Janusza jeszcze większego bohatera, skrzywdzonego przez spisek Prezesa ze złym Punkiem? Dzieciaczki jeszcze chętniej będą wciągały stuff takiego "męczennika".

 

A w wystawieniu Punka i John i Vince mieliby interes, Cena obaj chcieliby uratować pas przed zabraniem go z federacji. Punk nie jest takim drawem, nie ma takiej promocji by mógł zabrać ze sobą pas po tak krótkim feudzie, to musiałby być jakiś dłuższy storyline, coś jak z Nexus rok temu.

 

Przeceniasz WWE. Znając tamtejszych bookerów i ich pomysły, równie dobrze Punk (jest przecież heelem) może po przekręceniu Jaśka, wyjść z Vince'em do Ringu i wyjebać promo, że oczywiście nigdzie się nie wybiera, kontrakt od dawna ma już podpisany a wszystko co mówił - to tylko kłamstwa żeby uśpić czujność Ceny Na dokładkę sypnąłby jeszcze, że ma w dupie to, co teraz ludzie sądzą o nim i jego zagraniu

Z punktu widzenia smarta - dość słabe rozwiązanie (mało kreatywne). Z punktu widzenia bookerów w WWE - proste, skuteczne i wkurwiające marków (a więc i nie tak mało prawdopodobne).

Osobiście mam jednak nadzieję, że zostanie to rozegrane inaczej

[Sebu]

No dokładnie, tym bardziej, że w przypadku "odejścia" Ceny po walce Ortona z Barrettem WWE nie mogło wytrzymać bez Ceny i wracał co chwila, aż w końcu powrócił ostatecznie, nie omijając nawet jednego PPV.

Zabrzmiało, jakby oni wymyślali ten storyline na dwie godziny przed galą. Nikt nie planował przecież odejścia Ceny na dłużej. Teraz jest inaczej, bo Cenaminator ma jakieś tam niewyleczone kontuzje, choć wątpie by były na tyle poważne, by musiał sobie robić aż tak długą przerwe. Gdyby to wszystko miało skończyć się jak piszesz, Vince nie wymyślałby tych historyjek i nie pozwalał mówić na wizji o zakońćzeniu kontraktu, a po prostu dał Punkowi jobbnąć Cenie i "po cichu" dać mu odpocząć. Oczywiście mogę się mylić...

[nekrophage]

Oj Got, kariery w marketingu to Ty byś nie zrobił...

Po to żeby zrobić z Janusza jeszcze większego bohatera, skrzywdzonego przez spisek Prezesa ze złym Punkiem? Dzieciaczki jeszcze chętniej będą wciągały stuff takiego "męczennika".

 

Masz rację, już chyba wiem czemu mama chce mnie wysłać do roboty w TP na słuchawkach...

 

Vince wspomniał, że wszyscy są do zastąpienia, Hogan, Austin, Rock, nawet Cena, więc włażenie Jasiowi w dupę byłoby nie na miejscu/wypromowałoby go w kosmos ponad wszystkich. Oczywiste, że kupią bardziej stuff skrzywdzonego przez złego szefa i złego pyszałka bohatera, aniżeli Super Jasia, który poustawiał bossa i Punka w szeregu. - Poległem razem z moim argumentem.

 

Przeceniasz WWE.

 

I tu też masz rację, dałem się ponieść wodzy fantazji, mea culpa...

[RR]

Osobiście mam jednak nadzieję, że zostanie to rozegrane inaczej

NP jakiś wielki powrót i wsadzenie triple threat match Interwencja czy zagranie plus ujawnienie się menadżera RAW itd itd. Ale tak poważnie, heelowskie wydymanie JAsia przez dwóch heelów byłoby zbyt błahe, takie prostackie, jakoby to Punk byłby teraz przebiegłym ulubieńcem szefa, takim diabełkiem na jego ramieniu.

A tak podsumowując RAW z 4 lipca 2011 roku to o dziwo dostaliśmy na nim trochę dobrego wrestlingu, w szczególności w walce o pretendenta do walki o pas WWE.

Miz z A-RAY też odwalili dobry pojedynek jak na tygodniówkę mainstreamową.

 

[ Dodano: 2011-07-06, 00:07 ]

AAAA no i coś się dzieje w dywizji tagtemów- WOOOOOOOwOOOOOwOOOO you know it!!!

czyli będzie reaktywacja byłych Egdeheads.

[pablo modjo]

Ktoś wcześniej (chyba Pablo Modjo) sugerował rozwiązanie, że Vince z Punkiem będą chcieli wydymać Cenę i (storyline'owo, of course) usunąć go z Federacji, co wcale nie jest takie nieprawdopodobne (a i kierunek też jest słuszny, bo wiąże się z pushem i pasem dla CM'a i jakimś - chociażby krótkim - odpoczynkiem Jaśka od głównych wydarzeń w WWE).

 

Po tym RAW postawiłbym 2 zł u buka na to, że CM Punk to wygra i to przy pomocy Vince'a. McMahon znowu zaczyna powoli heelować i ma chyba ochotę pokazać się trochę w TV. A storyline ze zwolnieniem Ceny nieźle podkurwiłby marków. Następny RAW po MITB miałby na pewno dużą oglądalność. Zauważycie, że Vince porównał Cene do Hogana. I stwierdził, że można go zastąpić (może nie dosłownie, ale zawsze). Jak dla mnie to dopiero POCZĄTEK wielkiego scenariusza. Oczywiście jest też opcja B) WWE znowu mnie zrobi w wuja tak jak z The Rockiem i CM Punk grzecznie przegra po czym spakuje walizki do ROH.

 

Nie mogę się doczekać MITB

 

Co do Alberto to przecież w nim najfajniejsze jest to, że cały czas mówi o tym swoim przeznaczeniu i goni za pasem jak pies za samochodem. Jak już dogoni to będzie koniec zabawy

[-Raven-]

Oczywiste, że kupią bardziej stuff skrzywdzonego przez złego szefa i złego pyszałka bohatera, aniżeli Super Jasia, który poustawiał bossa i Punka w szeregu. - Poległem razem z moim argumentem.

 

No właśnie "kupią bardziej stuff skrzywdzonego przez złego szefa i złego pyszałka bohatera, aniżeli Super Jasia, który poustawiał bossa i Punka w szeregu", chociażby dlatego, że Cena pokrzywdzony i skantowany to coś nowego, a Jasiek rozpierdalający w puch wszystkich spiskowców, to po prostu standard i dla marka coś tak oczywistego, że nie wywoła to w nim większej ekscytacji niż ogólne cenaminatorowe podboje. Zwłaszcza jeśli ten Super Hero będzie musiał na dokładkę zostać "zwolniony" z federacji (znasz teorię o cenie obrazów żyjących i martwych mistrzów pędzla?)

 

Ale tak poważnie, heelowskie wydymanie JAsia przez dwóch heelów byłoby zbyt błahe, takie prostackie, jakoby to Punk byłby teraz przebiegłym ulubieńcem szefa, takim diabełkiem na jego ramieniu.

 

Tylko z tego co pamiętam, to Vince nie jest obecnie heelem, tak więc WWE może postawić tu na zaskoczenie...

 

Nie mogę się doczekać MITB

 

Ja też, zwłaszcza że wówczas będę na wczasach i to PPV obejrzę najwcześniej z 12-13-to dniowym obsunięciem