WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Longer]

Muszę przyznać, że całkiem przyjemnie oglądało mi się RAW. Kilka ciekawych segmentów, kilka ciekawych walk. Z całą pewnością było lepiej niż w ubiegłym tygodniu.

 

- Po pierwsze cieszy mnie to, że R-Truth przeszedł heel turn. Przy odpowiednim bookingu, może stać się gwiazdą jeszcze większą niż jest teraz. Sam nie wiem czy ta zmiana z R-Trutha na Johna Morrisona jest dobra, ale na pewno jakaś ogromna strata dla tej walki to nie jest, a wręcz przeciwnie. Feud R-Truth vs John Morrison bardzo dobrze się zaczął w każdym bądź razie i mam nadzieję, że na Drafcie nie przeniosą Killingsa na Smackdown.

 

- Dolph Ziggler z nową fryzurą trochę mnie zaskoczył, szkoda jednak, że znowu Evan musi się podkładać. Liczę mimo wszystko na jakiś wysoki push dla Ziggler'a w końcu włosów nie ścina się od tak.

 

- Walka John Cena & Sin Cara vs The Miz & Alex Riley, nie była zła, ale już za dużo tego Sin Cary, wszędzie jest, z każdym walczy... Tu się pcha do Sheamusa, tu do Miza. Mam nadzieję, że znajdą mu na początek odpowiedniego rywala do feudu.

 

- Sheamus vs Santino Marella - nuda, nuda, nuda. Już bardziej opłaca się oglądać divy, przynajmniej jest na co popatrzeć.

 

- I na koniec została walka CM Punka z Ortonem. Dużo ciekawych akcji, sama walka nie była zła, a Ja cały czas liczyłem na jakiegoś porządnego GTS'a. Szkoda jednak, że znowu Orton wygrał, coś mi się wydaje, że na Extreme Rules dojdzie do starcia tych dwóch panów, w którym wygra CM Punk, bo chyba taki "superstar" jak Punk nie będzie cały czas przegrywał z Randym.

 

Ciekawi mnie jeszcze kiedy Awesome Kong pojawi się w federacji, bo te jej proma są bardzo dobre. Jak już nogi potrafi urwać to co będzie robić za tydzień...

[Bonkol]

Słabe RAW i niestety widać, że okres związany z Wrestlemanią dobiegł końca. Otwarcie gali totalnie debilne, wyszło na to, że każdy mógł wyjść, sprowokować R-Trutha i dostać spota w walce o najważniejszy pas na Extreme Rules. W ogóle przewidziałem to i Morrison dostał to co zabrali mu przed Royal Rumble, bo pewnie nie za to jak ostatnio zachowuje się na backstage'u. Walki Ziggler vs Bourne i Sheamus vs Marella do bólu przewidywalne i miały tylko wypromować tą dwójkę heeli. W main evencie po raz kolejny Punk został ośmieszony przez Ortona, bo nie dość, że przegrał walkę to potem jeszcze się dał przechytrzyć w taki, a nie inny sposób.

 

Walka pań też do jak najszybszego zapomnienia i czekam kiedy Kong się pojawi, bo proma ma klimatyczne i idealnie pasujące do jej postaci. Niewielki plus za walkę Cena/Sin vs Miz/Alex głównie dlatego, że Sin Cara znów mógł się pokazać i chętnie zobaczyłbym jakąś jego walkę już na najbliższym PPV i szkoda, że WWE woli podkładać Sheamusowi byle kogo zamiast od razu po debiucie promować jego nowego rywala rodem z Meksyku. Na plus również segment z Colem, który idealnie pasował do klimatu UK.

 

Zazwyczaj gale w UK(przynajmniej jedna z nich) odbywają się w okolicach WM i zazwyczaj jest o czym wspominać. W tym wypadku niestety tak nie było, a przecież właśnie na jednej z takich gal John Cena stoczył jedną ze swoich lepszych walk kiedy zmierzył się z Michaelsem w prawie 40 minutowej walce, która skradła show.

[N!KO]

Plusy:

* - Truth sobie ladnie poradzil otwierajac show, ale to, ze stracil mozliwosc walki o pas, jakos szczegolnie mnie nie martwi. Morrisona oczekiwalismy tam wczesniej, i potrzebowalismy tylko tygodnia niepewnosci. "Prawda" przechodzi heel-turn, co odswiezy jego postac, ale nie bedzie juz rapowal przy wejsciu (nie wypada temu zlemu), a mozliwe, ze to jego najwiekszy atut w oczach zarzadu...

 

Minusy:

* - O ile R-Truth stworzyl jakas atmosfere w poczatkowym segmencie, to po wejsciu Morrisona zaczela sie komedia nie godna WWE.

* - Ziggler mocno ucierpial na zmianie wizerunku. Jesli juz zmieniac fryzure, to kolor mogl zostawic. Teraz wyglada szaro jak Johnny Curtis

 

Inne:

* - Stawianie Sin Cary u boku Jasia, to wyrazny znak na to, jak wielkie nadzieje sa pokladane w czlowieku bez twarzy. Niestety zamaskowany ciagle zawodzi, i tutaj w koncowce walki kompletnie chybil.

* - Pierwsze tarcie na linii Ryan-Punk. Moze sie to rozwinac, i Walijczyk odejdzie z grupy "N", co by pokazalo WWE, ze ten Pan jeszcze nie jest (i mozliwe, iz nigdy nie bedzie) gotow na glowny roster

[ArriS]

Plusy:

 

+ JoMo w walce o pas WWE na Extreme Rules. Pociągnie ten pojedynek. Kto wie, może wygra? Fajnie by było pociągnąć feud Morrisona z Mizem. Cena niech zajmie się czymś innym. Może przejdzie na SD?

+ The Miz. Ringowo tragedia, ale na majku to już chyba numer jeden w WWE. Myliłem się co do niego kilka miesięcy temu...Gościu ma charyzmę.

+ Kolejne dobre promo Kong.

 

Minusy:

 

- Nowy wizerunek Dolpha. Ze starą fryzurą lepiej wyglądał. Jego postać jakby zbladła na RAW.

- R-Truth heelem? Kompletnie nie pasuje.

[grzes100]

Dobra może też się wypowiem.

 

+ JoMO na ER

+ Cena & Sin Cara

+ gadanina Miz'a jest coraz lepszy

+ RKO RKO RKO

 

- Cała reszta.

 

Słabe RAW bardzo słabe.

[Zirak]

Spójrzcie co zauważyłem podczas oglądania

http://zapodaj.net/images/46e383080382.png

[ArriS]

  Zirak napisał(a):

Spójrzcie co zauważyłem podczas oglądania

 

Co? U mnie nic nie wyskoczyło.

[8693]

Dzisiaj krótko bo Raw cienkie na + i - :

 

Na + :

- HeelTurn Trutha nareszcie , może zaczne go bynajmniej troche lubić , Opener również dobry w wykonaniu Trutha

- ME dobra walka , interwencja Nexus

 

Na - :

- Nowy wygląd Ziggler'a , teraz rzeczywiście wygląda tak jak Curtis , jest blady . Wcześniejszy wygląd dodawał mu charakteru dobrego heela teraz to już nic blady .

- Cara znowu zaliczył wkope nie trafił z Moonsualtem a Vince jeszcze bardziej wkur**ony

[nekrophage]

Nowy image Zigglera ostro zasysa, i nagle gdy był jedną z bardziej pushowanych gwiazd, musieli upieprzyć mu włosy, dzięki czemu wygląda wręcz tragicznie, dziwnie, nienaturalnie ( może jesteśmy nieprzyzwyczajeni ), jego twarz była przystosowana do długich blond włosów zaczesanych do tyłu! Na nich opierał się jego gimmick. Przy okazji nie wiem co macie do Johnnyego Curtisa, koleś wygląda zupełnie inaczej niż Ziggler i do twarzy mu w takich włosach, Curtis naprawdę ma niezły wygląd i dziwię się naprawdę czemu go jeszcze nie ma w głównym rosterze.

[Wróbel]

Ja odniosę się tylko do Sin Cary, bo pozostałe segmenty już omówione: heel turn, punk vs orton.

 

Sin Cara niestety został rzucony na wysoką wodę, problemy z trampoliną (dzisiaj widać, że zmienił wejście i niech takie już zostanie). Jednak moim zdaniem nie od niego tylko zależy powodzenie jego walki, ale także od oponenta. Pozostali zawodnicy walczą ze sobą już kilka/naście lat i mają opanowane ruchy i "podłożenia" pod przeciwnika. Z Sin Carą nie mieli okazji walczyć i to widać w każdej walce póki co. Nie wieszałbym na nim psów po 2 walkach (pełnych) z czego jedna w tag teamie. Jeszcze się rozwinie i liczę na niego, bo zaczynam mu markować.

 

Ogólnie RAW dla mnie dzisiaj słabe.

[chudinho94]

Wróbel ma racje. Sin da rade. Dajmy mu 2 miesiące i będzie latał jak Rey. Każdy ma trudne początki a do tego jak nie zna się angielskiego.

[cumer1077]

Co do Sin Cary, to można było wyczuć brak chemii w ringu pomiędzy nim a Mizem. Miałem wrażenie, że nie wiedzieli co zrobić. Chyba feudu z Sheamusem nie będzie. Minęły 2 tygodnie od ataku i widać, że tego nie ciągną.

 

A co do wyglądu Dolpha. Mi on strasznie przypomina Randy'ego Ortona, gdy ten miał dłuższe włosy. Nawet rzuciła mi się w oczy jego mina przy wchodzeniu na ring. Choćbym widział Ortona.

[Daniel12xD]

Ja się wypowiem na +/-

 

Na plus:

- Dobry opener R-Prawdy,

- Speeche Miz, śmiało mogę powiedzieć że obecnie ma największą charyzmę w całym WWE,

- Morrison w walce o pas WWE na ER

 

Na minus:

- Nowy image Zigglera,

- Heel turn Trutha, teraz to na bank Vince nie będzie miał co z nim zrobić, bo będą mu musieli zmienić gimmick itp,

- Cara znów spieprzył akcje, może to wina stresu ?

- Po raz kolejny Orton upokarza grupę Nexus,

 

Inne:

Dobre promo Awsome Kong

[RobVanDam]

Wypowiem się na temat RAW:

Heel turn Trutha może odświeżyć jego postać i dobrze że na ER zamiast jego będzie JoMo

dobre promo Kong

Dobra walka Sin Cary - Jakoś niepewnie czuje się jak na razie,fajnie że dali mu jako tag partnera Johna

Ziggler ma teraz na głowie kupe

Widownia jak dla mnie naprawde żywa

[adriancfcfan]

Dlaczego mówicie że Morrison nie ma charyzmy?? po prostu nie dostaje na to za dużo szans żeby się na gadać.. jaki Miz lub Cena , a za czasów Dirt Sheet?? był świetny lub potem kiedy prowadził własne szoł przez chwile??