WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Opportunist]

  TheMiz napisał(a):

  hi haters napisał(a):

Co konkretnie robił Swagger?

Bo w tym okresie czasu nie czytałem forum tutaj .

 

Panoszył się na backstage jak by był Bogiem , bo dostał główny pas rosteru praktycznie po 3 tygodniach na smacku.

 

Błąd - dostał pas... przed oficjalnym przejściem do rosteru SD!, bo dołączył doń bodajże tydzień po wygraniu WHC

[DOG]

a z ciekawości włączyłem i... hmmm to nie dla mnie..

Walka Sin Cary jakoś bez emocji, polotu i prędkości... ale pare rzeczy niezłych

Wymiękłem przy jabłuszkach naszych... Jak ich włoski lider zadawał cios pięścią z półobrotu 20 cm obok przeciwnika... co próbowali ukryć wymiękłem:)

 

Gali nie oceniam nie mój target (nie mówie że gorsze ale jakoś do mnie nie trafia nie rozumie... a jabłuszek już całkiem..)

 

Patrząc na divy... oni tam będą robić chyba walki 3 vs 1:D bo coś czuje że kong powinna wymiatać

[ArriS]

  Cytat

Tak jestem markiem TNA jak część ludzi jest markami WWE i co w tym złego? Jest jedna różnica, ja nie wchodzę na wasze podwórko i nie mówię jacy jesteście beznadziejni!

 

Taa...To co robisz na "naszym podwórku" w temacie o RAW? I do tego piszesz o beznadziejności WWE, a zaklinasz się, że tego nie robisz. Hipokryzja...

[Naseem Achmedov]

Sin Cara ma 170 wzrostu i jakieś 85 kg - to, że odkopali Primo na pierwszą walkę dużo mówi o przyszłości meksykańca w WWE.

 

Moim zdaniem są trzy drogi:

1. zastąpi Ryjka, kiedy ten zacznie strzelać fochy (małolaty już miały na mordkach maski typu SC - więc merchandise już schodzi)

2. Troszku namiesza przez parę miesięcy a potem "do widzenia Panu, bo wrestler musi mieć przynajmniej 185 wzrostu i 105 kilo" (HBK, Bret, Rock itp...)

3. Będą się z Ryjkiem nie znosić i będą w innych brandach.

 

Jakby co, to gościu mi się bardzo podoba, ale głównie ze względu na move set i zwinność. Jestem ciekawy jak będzie na Micu. A może będzie niemową...

[Ghostwriter]

  Naseem Achmedov napisał(a):

2. Troszku namiesza przez parę miesięcy a potem "do widzenia Panu, bo wrestler musi mieć przynajmniej 185 wzrostu i 105 kilo" (HBK, Bret, Rock itp...)

 

HBK ważył 102 kg. A przed końcem kariery pewnie jeszcze trochę mniej. Łapał się w 185 cm wzrostu co prawda ale i tak jak na wrestlera to bykiem specjalnie nie był - jeżeli już porównywać go do kolesi typu The Rock Rey wielkoludem też nie jest a przecież był pushowany przez lata i podkładali mu byków. Zatem prędzej postawiłbym na scenariusz...

 

  Naseem Achmedov napisał(a):

1. zastąpi Ryjka, kiedy ten zacznie strzelać fochy (małolaty już miały na mordkach maski typu SC - więc merchandise już schodzi)

 

Ale oczywiście różnie może być. Pożyjemy, zobaczymy.

[hadaszyszek]

  Naseem Achmedov napisał(a):

A może będzie niemową...

Zdecydowanie. Przy jego postaci niepotrzebny jest mikrofon i nie chciałbym, by zdradzał swój głos. On ma być taki tajemniczy i widowiskowy (chociaż już mnie trochę wkurzył jak się po walce z Primo klepał z fanami), a do gadki można mu ew. dać jakiegoś managera.

[Sebu]

Mistico nie potrafi angielskiego, więc w najbliższym czasie(a ten najbliższy czas to przynajmniej rok, chociaż nie wiem, czy w tak krótkim czasie nauczy się tego języka do perfekcji) nie dostanie mikrofonu do ręki. Jakoś nie wyobrażam sobie face'owego wrestlera, który dostaje w dodatku swojego menadżera(nie pamiętam takich przypadków szczerze mówiąc, ale może się pojawiały) by ten mówił za niego. W najbliższym czasie powinni zrobić z nim to, co z Reya Mysterio za swoich początków w WWE(pokazywanie swoich umiejętności i od czasu do czasu większy feud, żadnych mówionych segmentów).

[TakerFanKrk]

  Sebu napisał(a):

Jakoś nie wyobrażam sobie face'owego wrestlera, który dostaje w dodatku swojego menadżera(nie pamiętam takich przypadków szczerze mówiąc, ale może się pojawiały) by ten mówił za niego.

Eee... A Great Khali na przykład?

[chudinho94]

Undertaker?

[Sebu]

Dlatego napisałem, że nie pamiętam, a nie, że takich przypadków nie było. Mimo to, jakoś mnie się to nie widzi, wolałbym żeby walczył sam(w sumie Mysterio za majka łapie też raz na pół roku, przeważnie to jego przeciwnik mówi).

[-Raven-]

  Ghostwriter napisał(a):

Rey wielkoludem też nie jest a przecież był pushowany przez lata i podkładali mu byków. Zatem prędzej postawiłbym na scenariusz...

 

Naseem Achmedov napisał/a:

1. zastąpi Ryjka, kiedy ten zacznie strzelać fochy (małolaty już miały na mordkach maski typu SC - więc merchandise już schodzi)

 

 

Ale oczywiście różnie może być. Pożyjemy, zobaczymy.

 

Dokładnie, może być różnie, bo Sin Cara już na starcie sobie przejebał u Vince'a kiedy kilkukrotnie spalił wejście z tą trampoliną (nie ze swojej winy, ale zjebki poszły już na jego konto) a na dokładkę sknocił spot w walce z Primo. Vince był podobno zajebiście na niego wściekły... Jeszcze kilka takich przypadkowych wtop i kariera SC w WWE może się skończyć szybciej niż się zaczęła a Papa Vinnie zacznie szukać nowego "zastępcy Rey'a" za południową granicą.

 

  Naseem Achmedov napisał(a):

Jestem ciekawy jak będzie na Micu. A może będzie niemową...

 

Wystarczy żeby był poprawny (chyba, że uderzą w gimmick "zamaskowanego, milczącego wojownika" ). Rey też nigdy wirtuozem mikrofonu nie był a dzieciarnia opchnęłaby swoich starych za niego

[Streetovs]

Ostatnimi czasy Mistico był najbardziej popularnym wrestlerem w Meksyku. Wygrywając w CMLL turnieje, pasy, bardzo ogromny push ( wiekszy mial tylko Ultimo Guerrero).

Jednak nadeszła kontuzja i Mistico wrocił po niej osłabiony, do teraz potrafi knocic spoty, jeszcze dokonca nie wyszedl psychicznie chyba.

Po powrocie po kontuzji, Mistico zaczoł szalec, zgrywał gwiazde juz wtedy wchodzil w uśmiechy w strone WWE.

Odmówił pare lat wcześniej wystepu w drużynie CMLL, podczas współpracy z TNA.

Wystapił w dark matchach WWE, nawet wtedy powiedzieli mu żeby nauczył się angielskiego i do teraz dokonca się nie nauczył.

Po paru takich akcjach, CMLL zniosło mu push, sukcesywnie zaczął tracić pasy. Przez ostatnie pół roku, nie miał żadnego, ale uczestniczył w main eventach i miał ciekawe feudy, choć z czołówka przegrane ( z Voladorem, ultimo Guerrero).

Nadeszło w końcu wybawienie i WWE, podpisało z nim kontrakt, jednak widze ze tu też cos piepszy....

Na swoje własne życzenie może wypaść z gry, jakby tak się stało, to ciekawe co zrobi Vince? Na miejsce Reya albo skoczy Alberto, który przejdzie face turn, ale tutaj pies pogrzebany, bo Alberto lepiej wygląda bez maski , jego świetna mimika twarzy.

Musiałby szukać znów , kogoś z Meksyku, też bardzo popularnego, młodego i koniecznie w masce żeby się mech sprzedawał. Na dzień dzisiejszy tylko Volador, La Sombra może kogoś z AAA? Naprawde trudno będzie, więc myśle ze Mistico dostanie jeszcze szanse.

To co mnie dziwi, to zmiana nazwy Mistico na słabszą Sin Cara. Po co ten zabieg? Fakt, Rey zanim trafił do WWE, grał w WCW, ECW i wyrobił sobie marke nazwą Rey Mysterio w USA.

Ale sądze że nazwa Mistico, była świetna, a tu pewnie chodziło tylko o odcięcie się z kojarzeniami z CMLL.

W FCW, siedzi inny utalentowany wrestler, który walczył w Meksyku, (CMLL i AAA), to Vladimir Koslov, jakoś inną ma nazwe na Florydzie, słabsza więc przypomniec sobie nie moge. Mogli by go teraz dać do głównego rosteru, jako na początku menagera Mistico, po pierwsze zna Hiszpański, po drugie znają sie z występów w Meksyku, a po trzecie to dobry wrestler, materiał na solidnego ( w WWE), mid cardera.

Co do Reya Mysterio, to po skonczeniu kariery w WWE, obawiam sie ze powroci na jakis czas do Meksyku, do AAA, zeby sobie jeszcze odbic na koncu kariery, obym sie mylil.

[nekrophage]

  Streetovs napisał(a):

W FCW, siedzi inny utalentowany wrestler, który walczył w Meksyku, (CMLL i AAA), to Vladimir Koslov, jakoś inną ma nazwe na Florydzie, słabsza więc przypomniec sobie nie moge. Mogli by go teraz dać do głównego rosteru, jako na początku menagera Mistico, po pierwsze zna Hiszpański, po drugie znają sie z występów w Meksyku, a po trzecie to dobry wrestler, materiał na solidnego ( w WWE), mid cardera.

 

Gwoli ścisłości, to Alex Koslov siedzi w FCW, pod ringnamem Peter Orlov. Oprócz niego jest jeszcze dwóch panów w maskach, mianowicie Epico i Hunico, którzy mogliby nieco podnieść dywizję Tag Team w WWE, tak swoją drogą.

[ArriS]

  Streetovs napisał(a):

To co mnie dziwi, to zmiana nazwy Mistico na słabszą Sin Cara. Po co ten zabieg?

 

Gdzieś było napisane, że WWE nie mogło wykorzystać tej nazwy z powodu braku praw do jej używania. Chyba CMLL je posiada, ale pewny nie jestem. Wspomniano jednak w promach, że jest to Mistico, ale w WWE będzie Sin Cara, więc nie chcą się odcinać od jego przeszłości jak to jest w przypadku Alberto Del Rio.

[1909]

  got napisał(a):

Oprócz niego jest jeszcze dwóch panów w maskach, mianowicie Epico i Hunico, którzy mogliby nieco podnieść dywizję Tag Team w WWE, tak swoją drogą.

 

Warto również wspomnieć o tym że bodajże Hunico jest znany w WWE również pod nazwą Ricardo Rodriguez Ale zgodzę się, chyba każdy dobry Tag Team podniósłby ową dywizję