Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

  E_9 napisał(a):
Nie chcę niczego przewidywać, ale Dwayne za rok ma być wprowadzony do HoF, więc czemu nie miałby pokazywać przez ten rok w miarę regularnie i potem odejść na emeryturkę, a to nie jest przecież ucieczka, przynajmniej dosłownie.

I właśnie w taki sposób rodzą się plotki. Ale spytam inaczej - jak się tego dowiedziałeś? Bo ja tylko tutaj, w komentarzu pewnego użytkownika, przeczytałem, że The Rock może zostanie wprowadzony w przyszłym roku do HoF. Jeśli na tej podstawie sformułowałeś powyższą wypowiedź, to naprawdę tak się rodzą plotki. Tak samo było na SummerSlam, gdy jedna osoba napisała, że wraca Rock i później kilka(dziesiąt)naście osób napisało to samo. Podobnie w sprawie Christiana, który był zwykłym midcarderem, a teraz wszyscy nagle widzą go w main eventach. I tak dalej i tak dalej.


  • Posty:  437
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.09.2010
  • Status:  Offline

  xero napisał(a):
  Edge Edge napisał(a):
nie potępiajmy go za to co zrobił wrestlerem był świetnym

No tak, to że był świetnym wrestlerem rekompensuje fakt, iż zamordował własną żonę i dziecko. Niektórzy ludzie naprawdę powinni się zastanowić nad tym co wygadują...

to on by miał być wprowodzany do Hall Of Fame WRESTLINGU czy do Hall Of Fame najlepszych ludzi na świecie ?

BULLET CLUB FO FO FO FOR LIVE

171853244354245ca8e4f56.jpg


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2006
  • Status:  Offline

Powrót Rocka był fantastyczny, fani ery przed-cenowskiej, że tak to nazwijmy dostali świetny prezent od Vince'a. Na marginesie nic dziwnego, że Vince był nie pocieszony jak go przyjęto last week - skoro miał w zanadrzu taką niespodziankę. Chociaż trwają dyskusje na temat kiedy Rock zgodził się na powrót, to ja jednak sądzę, że nie było to last minute. Tak czy inaczej 3 wnioski:

 

- ukłony przed Rockiem za to, że wrócił na swoich warunkach. Mimo ery PG pojechał z tekstem oryginalnie, bez zmiękczania. Rock był po prostu Rockiem, inne wrażenie mam po wystąpieniach Austina, który jak się pojawia nie jest już tym samym Stone Cold'em.

 

- Rock paradoksalnie obnażył pewną słabość WWE. Po jego wystąpieniu widać jak na dłoni, jaka przepaść dzieli obecnych gwiazdorów WWE (gdzie tam Cenie do Rocka) od tych co ciągnęli wózek McMahona w erze attitude i nawet później - (Stone Cold, Rock, The Game).

 

- i trzeci wniosek: Bret Hart zaliczył powrót i zakończył historię o screw jobie, Rock właśnie wrócił. Czy jeszcze może nas coś wzruszyć?


  • Posty:  58
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.01.2011
  • Status:  Offline

Jest jeden minus przy ROCKU wszystkie aktualne gwiazdy wwe na MICU są tak małe ,że ich nie widać.

Już jakoś tam sobie mówiliśmy najlepszy jest punk, barret, miz a teraz wraca ROCK i nikt o nich nic nie powie tylko zobaczy jacy oni są ciency :)

Ale nie ma się co dziwić bo ROCK to fenomen co tylko raz w życiu się pojawił.

Mam nadzieję,że na serio choć na te 3-4-5 miesięcy wróci i po przewraca w WWE i wraz z nim skończy się era PG.Wiadomo ,że potem wróci do HOOLYWOD

Ale pewnie VINCE zagwarantował mu taki kontrakt ,że i tak na tym źle nie wyjdzie, póki będzie w WWE.

jakoś na wakacje ma wyjść SZYBCY I WŚCIEKLI 5 i tam gra ROCK jedną z głównych ról , więc może choć do premiery filmu zostanie u VINCA :D

 

Bardzo się tym jaram , bo przypominają się stare dobre czasy i na tych gwiazdach człowiek się zainteresował WWE i wciągnął w wrestling, a nie to co jest teraz.

 

Teraz to już nawet streek takera i to z kim będzie walczył schodzi na drugi plan jak dla mnie.

Może to być i LESNAR Z STINGIEM i tak lepszego ruchu VINCE by nie zrobił niż zatrudnienie ROCKA

w całej historii wrestlingu był tylko jeden"THE GREAT ONE",nigdy już takiej osoby nie będzie

http://www.youtube.com/watch?v=Z7i_H6cELXg&feature=related -> jedna z najfajniejszych scenek z Rockiem moim zdaniem


  • Posty:  260
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.03.2009
  • Status:  Offline

  Ormer napisał(a):
  -Raven- napisał(a):

P.S. Jeżeli doszłoby jednak do walki Rocka z Ceną (co jest dla mnie tak samo prawdopodobne jak wygrana Polski z Niemcami w "nogę"), to czyż mógłby być lepszy moment (WrestleMania + starcie z powracającym na "one night stand" Peoples Champem) na przeprowadzenie tego cholernego, wyczekiwanego przez wszystkich heel turnu Cenaminatora? (Cena wygrywa chamskim kantem a obijając po walce Rocky'ego, wrzeszczy, że w WWE jest miejsce tylko dla jednego "Peoples Championa" i jest to właśnie Jasiek :D )

 

Ja się boję, że przy takiej okazji publika byłaby podzielona - połowa dalej cheerowała by Cenę (i 'hejciła' Rocka), a druga odwrotnie. Choć, po dzisiejszym RAW na pewno na WM przybędzie troszku fanów The Great One'a. :twisted:

 

Wystarczy sobie przypomnieć walkę Hogan vs Rock i publikę na tym pojedynku.The Rock to Face, Hogan to Heel, Hogan zebrał taki POP od fanów, że szok, The Rock zresztą też.Gdyby jakimś cudem (mało prawdopodobne, chyba, że Cena wygra na WM pas a Rock mu sprzeda Rock Bottoma ^^) to wtedy mam nadzieję, że publika będzie identyczna jak z tamtej WM'ki z tą różnicą, że POP jaki dostał Hogan dostanie ROCK. Cena na pewno też dostanie jakiś tam pop, ale na WM przyjedzie pełno starych fanów którzy jak co roku zasiądą w pierwszych

rzędach.

 

Czekać teraz tylko na RAW jak ogólnie to wszystko się potoczy, na 90% pewne jest, że skończy się to segmentem w ringu face to face: ceny i rocka.Rock zmiesza Cene z błotem i tyle :D i znów będziemy mieli powód do radości.

 

btw. Szkoda, że na RAW nie było Lilian ^^ każdy chyba wie dlaczego :P :P


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

  Menez napisał(a):
  E_9 napisał(a):
Nie chcę niczego przewidywać, ale Dwayne za rok ma być wprowadzony do HoF, więc czemu nie miałby pokazywać przez ten rok w miarę regularnie i potem odejść na emeryturkę, a to nie jest przecież ucieczka, przynajmniej dosłownie.

I właśnie w taki sposób rodzą się plotki. Ale spytam inaczej - jak się tego dowiedziałeś? Bo ja tylko tutaj, w komentarzu pewnego użytkownika, przeczytałem, że The Rock może zostanie wprowadzony w przyszłym roku do HoF. Jeśli na tej podstawie sformułowałeś powyższą wypowiedź, to naprawdę tak się rodzą plotki. Tak samo było na SummerSlam, gdy jedna osoba napisała, że wraca Rock i później kilka(dziesiąt)naście osób napisało to samo. Podobnie w sprawie Christiana, który był zwykłym midcarderem, a teraz wszyscy nagle widzą go w main eventach. I tak dalej i tak dalej.

 

Broń Boże nie bazuję tego na podst. postów z forum, które nie są uzasadnione. Na głównej jakiś czas temu było, że jeżeli WM 28 bd w Miami to jest prawdopodobieństwo wprowadzenia The Rocka do HoF. Miami wygrało, The Rock jest w WWE... nie snuję tu żadnych szatańskich planów, ale łączę obie informacje... z resztą, na razie mamy go na WM, a co bd dalej to zobaczymy, jeżeli teraz, kiedy już obiecał, że zostaje spierd*li to pokaże swoje prawdziwe oblicze.

 

;)


  • Posty:  796
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.12.2003
  • Status:  Offline

Pierwsze RAW jakie ściągam od zeszłorocznego pożegnania HBK. Wrestling to najbardziej sentymentalna z rozrywek :)
WOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

3247778034e83b336a7b43.jpg


  • Posty:  257
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.10.2010
  • Status:  Offline

dobrze by było gdyby jeszcze Hogan wrócił do WWE, ale to jest niestety wykluczone bo ma ciepłą posadkę w TNA. Było by świetnie gdyby się spotkali na ringu SCSA, The Rock, Hogan na ringu dzień po wrestlemani w Triple Threat Match

Zapraszam na fanpage! Jeśli możesz, zostaw like'a. Dzieki!

 

Sadiztik Fanpage


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

  MelinaFan napisał(a):
Rock paradoksalnie obnażył pewną słabość WWE. Po jego wystąpieniu widać jak na dłoni, jaka przepaść dzieli obecnych gwiazdorów WWE (gdzie tam Cenie do Rocka) od tych co ciągnęli wózek McMahona w erze attitude i nawet później - (Stone Cold, Rock, The Game).

Zauważmy, jak publika robiła pod siebie, gdy HBK tylko wszedł na ring i wysadził kopniaka na twarz nowej ,,gwieździe". Jak miło został przyjęty kręciołek Bookera T, który co Smackdown się rozkręca jako komentator. A Kevin Nash i buczenie, gdy Rey załadował mu 619? O czymś to świadczy. Jakby dzisiejszym gwiazdom brakowało pomysłów i jaj. Cena z początku gali i Rock na końcu to jest przepaść. Z jednej strony jest lizodupstwo do publiki bez jakieś większej treści a z drugiej napierdalanie od lat tych samych tekstów plus całkiem nowe, prześmiewcze i powalające oryginalnością zwroty- przy nawiązaniu do Wondera i machanie sobie rączką przed oczami niczym dziecko- You can't see me =ja po prostu dostałem atak śmiechawki.

Jeden człowiek ustala pod siebie całą galę a normalnie to trzeba się też posługiwać Colem czy też innymi.A to już Vickie ma więcej charyzmy niz niektórzy pukający do main eventów z obecnego rosteru WWE.

Ale nikt nie zrócił uwagę na kolejnego GIGANTA wrestlingu, starego ćpuna, niesamowitego technika i kolesia, który bawi mnie jak nigdy. Regal całujący Zacka Rydera również powala na plecy.

a tak z walk, to dobrze, że podbudowali mistrza federacji, który po dość dobrym pojedynku rozwalił Danielsona, któremy kiedyś jobbował. Ale już komentarz ALexa Ryleya, że Miz mógłby uczyć Stone Colda brawlu, no prosze... >

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  796
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.12.2003
  • Status:  Offline

  Cytat
dobrze by było gdyby jeszcze Hogan wrócił do WWE, ale to jest niestety wykluczone bo ma ciepłą posadkę w TNA. Było by świetnie gdyby się spotkali na ringu SCSA, The Rock, Hogan na ringu dzień po wrestlemani w Triple Threat Match

The Rock - czemu nie? Austin z tego co pamiętam mówił, że da radę zrobić jeszcze jedną walkę na pożegnanie. Ale Hogan? Przecież on nie możne chodzić, a co dopiero walczyć - inaczej mielibyśmy Hogan vs. Sting na BfG.

Swoja drogą, wracając do The Rocka, pamiętam, że już podczas wprowadzania swojego dziadka i ojca do HoF w 2008 roku, Rocky pojechał po Cenie. Czyżby Vince już wtedy coś planował, ot tak na wszelki wypadek, "że kiedyś się przydarzy" jak w piosence o Monice, dziewczynie ratownika ;):>

WOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

3247778034e83b336a7b43.jpg


  • Posty:  10 274
  • Reputacja:   288
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tak sobie myślę...

 

Mając głównie na uwadze słowa Rocka, że nigdy nie opuści już WWE, iluzoryczną szansę na jego walkę podczas WrestleManii z Ceną (nadal w to nie wierzę i jest to cholernie mało prawdopodobne, ale w WWE odchodziły już nie takie numery) oraz odwieczne gdybania odnośnie heel turnu Janusza, ja bym rozegrał to w następujący sposób:

- początek feudu z Cenaminatorem (który ma solidne podwaliny, bo Jasiek swojego czasu mocno krytykował Johnsona)

- każdy z wrestlerów pretenduje oczywiście do miana "Peoples Champ'a"

- Rock na każdym kroku powtarza, że rozdział życia związany z aktorstwem ma już za sobą i teraz ponownie całkowicie chce się skupić na tym co kocha najbardziej - czyli na wrestlingu oraz na ponownym zdobyciu najważniejszego pasa.

- Janusz stwierdza, że w WWE jest miejsce tylko dla jednego Peoples Champa i proponuje Rockowi walkę "Loser leaves WWE FOREVER!" na WM'ce (oczywiście wynik z góry wiadomy, ale marki i tak są obsrane z emocji :D)

- Cena chamsko kantuje Rocka na WrestleManii, zalicza turn i wygrywa starcie (nie przejmowałbym się tym, że Jasiek może - nawet na początku - dostawać porównywalny pop z Rockiem. Fani hejtowali Cenę nawet gdy walczył z heelami, tak więc podczas walki z kimś tak rzucającym fanów na cyce jak Rock - 95% popu będzie na rzecz Johnsona. Gwarancja Poxipolu!)

- Rock nie wychodzi na dupka i kłamcę (jest tutaj ktoś, kto wierzy, że Dwayne naprawdę nigdy już nie opuści WWE? :roll:), odchodzi z WWE i wraca dalej bawić się w filmy kategorii "D"

- Janusz staje się "America's most hated", mega-heelem który sprawił, że fani nigdy więcej nie zobaczą już Rocka na ringach WWE

- Wilk syty (Rock pompuje marków tekstami o powrocie na stałe a przez powyższe zagranie nie wychodzi na kłamcę. Coś na zasadzie: "Chciałem ze wszystkich sił wrócić do was na stałe, ale ten zły Cena zdeptał moje marzenia!" :lol:) i owca cała (Janusz w końcu przechodzi na ciemną stronę mocy i odwala najlepszy z możliwych numerów za który fani mogą go znienawidzić do bólu. Takiego efektu nie osiągnąłby chyba nawet gdyby pokazano jak na backstage dobiera się do małej córeczki Rey'a :twisted:).

 

Oczywiście wszystko to ładnie wygląda w teorii (i bazuje tylko na tym - dającym do myślenia - tekście Rocka, że nigdy już nie opuści WWE. No, chyba że Johnson tak pierdoli tylko żeby pierdolić i po WM'ce po prostu zniknie, licząc - lub mając to w dupie - na krótką pamięć fanów), bo ja nie uwierzę dopóki nie zobaczę jak Rock "is cooking" na WrestleManii z Jaśkiem w ringu.

Edytowane przez -Raven-

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.01.2011
  • Status:  Offline

Tak się podnieciliście wszyscy na temat The Rocka a nikt nie zauważył Miza? Przecież on PO RAZ PIERWSZY odkąd został WWE Championem pokonał kogoś CAŁKOWICE CZYSTO. I to nie byle kogo po US Champa. Chyba chcą go troche podpromować na WM-ke żeby jego walka była wiarygodna i emocjonująca. Bo jak dotąd każda walka Miza była tylko czekaniem "A co tym razem Miz wymyśli aby wygrać".

 

Jeśli zaś chodzi o Rocka to WWE ostro zagrywa. Wystawia kolesia o MEGA popularności aby feudował z innym MEGA lubianym kolesiem. Nawet jeśli to miałbyby być feud tylko na gadanie (w przypadku Rocka i Ceny i tak było by to genialne) to któryś z nich będzie musiał w końcu odgrywać tego złego. Osobiście bardzo wierzę w to co napisał Raven, myślę, że to bardzo możliwe.

 

DIV-y....na grzyba ten lumberJill match skoro tylko raz jedna z pań wypadła i nie miało to żadnego wpływu na mecz?


  • Posty:  10 274
  • Reputacja:   288
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  TheBeast napisał(a):
Tak się podnieciliście wszyscy na temat The Rocka a nikt nie zauważył Miza? Przecież on PO RAZ PIERWSZY odkąd został WWE Championem pokonał kogoś CAŁKOWICE CZYSTO. I to nie byle kogo po US Champa. Chyba chcą go troche podpromować na WM-ke

 

Najwyższa pora. Miz bookowany był ostatnio na największą cipę z możliwych. Wygrywać kantem z dziadkami pokroju Kinga, to kiepska reklama przed ważną walką na WrestleManii, tym bardziej że facet targa pas mistrzowski :roll:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

  -Raven- napisał(a):
Najwyższa pora. Miz bookowany był ostatnio na największą cipę z możliwych. Wygrywać kantem z dziadkami pokroju Kinga, to kiepska reklama przed ważną walką na WrestleManii, tym bardziej że facet targa pas mistrzowski :roll:

 

Tylko niestety prestiż Bryana nieco spada. Jeżeli już to Miz powinien bez kantu wygrać z dziadkiem Jerrym a nie z młodym i perspektywicznym US championem (do tego bardzo dobrym w ringu). Wtedy byłoby to do kupienia. A tak Miz nie może poradzić sobie z podstarzałym grubaskiem ale już bez podpórki pokonuje Bryana. Słowem - zamieniłbym rolami w tej historii z Mizem Jerryego i Danielsona.

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline

  Ghostwriter napisał(a):
Tylko niestety prestiż Bryana nieco spada. Jeżeli już to Miz powinien bez kantu wygrać z dziadkiem Jerrym a nie z młodym i perspektywicznym US championem (do tego bardzo dobrym w ringu). Wtedy byłoby to do kupienia. A tak Miz nie może poradzić sobie z podstarzałym grubaskiem ale już bez podpórki pokonuje Bryana. Słowem - zamieniłbym rolami w tej historii z Mizem Jerryego i Danielsona.

 

Niestety wina WWE, że postanowiło z 61 letniego gościa uczynić kogoś kto wyżej stoi od US Championa a co za tym idzie stoi wyżej niż cały mid card. Pamiętam jeszcze jak po pierwszej wygranej Miza nad Lawlerem pojawiły się słuszne głosy "Jerry WTF? to już zwycięstwo z Markiem Henrym albo Yoshim Tatsu dały by więcej Mizowi". Po ostatnich wydarzeniach w okół postaci Lawlera wątpię aby ktoś tak myślał dalej :(

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 32 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 046 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 713 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 187 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 599 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 893 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: AEW Dynamite #293 - Beach Break 2025 - Dzień 1 Data: 14.05.2025 Federacja: All Elite Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Hoffman Estates, Illinois, USA Arena: NOW Arena Format: Live Platforma: TBS Komentarz: Excalibur, Ian Riccaboni, Taz & Don Callis Karta: Wyniki: Powiązane tematy: All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze Ring of Honor - dyskusja ogólna
    • Jeffrey Nero
      Jak dla mnie Perez to trochę nowa AJ Lee mała ładna dobra w ringu po heel turnie rozwinęła się na mikrofonie. Total package. Powinna z buta wejść do MR mogłaby nawet zgarnąć od razu pas jak kiedyś Paige. Za dużo dobrych lasek w NXT. Robią tam dobre programy siedzą nie które po 3 lata a potem po awansie brak pomysłów bo wszystko już przerobione w NXT. Jesteś dobry awans a nie pas kilkukrotnie.
    • Bastian
      Zgadzam się z Tobą. Wolę nieco za krótki pobyt w NXT niż kiszenie się tam. Impet Perez w głównym rosterze i tak już nieco wyhamował. Była ostatnia wyeliminowaną w RR, weszła do EC, a potem cisza, ucięty feud z Bayley i jobbowanie w NXT. Teraz jakoś to odbudowują. Lepsze to niż walki o North American Title.
    • Giero
      Dawka najważniejszych informacji z najnowszego odcinka NXT. Skrót NXT Za tydzień zapowiedziano: – koncert Joe Hendry’ego i występ rapowy Tricka Williamsa – Shawn Spears vs. Josh Briggs – OTM vs. Kale Dixon & Uriah Connors – #1 Contender’s for NXT North American Championship: Sean Legacy vs. Je’Von Evans vs. Ashante Thee Adonis – Kelani Jordan vs. Zaria Aktualna karta Battleground 2025, które już 25 maja: Tony D’Angelo vs. Stacks NXT Women’s Championship Stephanie Vaquer vs. Jordynne Grace TNA World Championship Joe Hendry vs. Trick Williams NXT Championship Oba Femi vs. Myles Borne
    • Jeffrey Nero
      No właśnie tak sobie czytam na zagranicznych stronach, że ludzie są średnio zadowoleni jak są one prezentowane bo większość walk mimo, że z gwiazdami, ale udupiają. Ja bardzo na nie liczę w głównym rosterze. Nie wiem jak wy, ale ja osobiście wolę jak ktoś awansuje do głównego rosteru a nie tak sami nie wiedzą czy już je awansować czy potrzymać jeszcze w NXT. Walizka jak dla mnie w tym orku dla Perez.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...