WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[ArriS]

Co do samego Ceny w masce czy przebraniu nic nie mam, ale oby nie zepsuli mu gimmicku. Nie chce żeby stał się zamaskowanym terminatorem, a tak pewnie się stanie, jeśli powróci. Maska jest ok, nawet fajny motyw może z tym być, ale zależy wszystko od tego jak poprowadza ta postać, a obawiam się, że będzie źle prowadzona. No, ale może to nie Cena.

[Ghostwriter]

Właśnie obejrzałem ostatnie RAW i jestem bardzo zadowolony. Kapitalne wejście Miza z walizką! Jak dla mnie całe (dość moim zdaniem przeciętne) SS było dużym wstępem do genialnej końcówki tego Raw. A ta mina dziewczynki wyłapanej pośród widowni po tym jak Miz uniósł pas - no śmiałem się w głos. Miz is awesome!!!

 

Wiele spodziewam się po feudzie Miz - Randy. Przynajmniej przy pyskówkach. Gorzej, że Miz nie jest najlepszy w ringu. Miz szkol się chłopie bo gdybyś był w połowie tak dobry w ringu jak przy micu to miałbyś przynajmniej jednego marka więcej i to prawie 30-letnieg!

 

Co do tego pomysłu Ceny z maską to uważam, że będzie to kicha. Nie przepadam za maskami. Liczę, że jakoś mnie zaskoczą kontynuacją storyline'u ze zwolnieniem Jaśka ale nie w ten sposób.

[k4mil]

Sheamus - King of the ring 2010 szczerze mowiac myslalem ze wygra JoMo no ale widac ze WWE nie bardzo zalezy zeby go wypromowac a wygrana sheamusa wziela sie pewnie z tad ze chca mu dac pas i tyle.

Jasiu terminator - pare rzeczy mnie zdziwilo szczegolnie ze to era PG wiec AA na maske samochodu, uderzenie w drzwi samochodu,AA na betonie i na stole komentatorskim a to wszystko na 1 RAW powiem ze to zadki widok szczegolnie ostatnio. A tu "zwolniony" Jan teraz Juan

 

Ogolnie niezle RAW 4/6

[Soban]

Z Miza robią niezłą cipke,bo co to za mistrz co nie jest w stanie pocisnąć emerytowanego wrestlera sam,a potrzebuje do tego pomocy przydupasa i komentatora.

Coś czuję,że szykuje nam się uciekający champ i obrony tytułu przez dq lub interwencje Riley'a i Cole'a.

 

Juan to srogie WTF!?To trochę robienie idiotów z fanów Ceny i wrestlingu w ogóle.Po co te pożegnania itp.Mogli mu chodziać dać odpocząć do RR lub EC.

[-Raven-]

Dla mnie Juan Cena to totalna porażka i dowód na impotencję CT. Ja rozumiem, że w zamierzeniu ma to być "zrobienie idioty z Wade'a przez Jaśka", ale bez jaj! Na kiego grzyba są stypulacje w walkach? Nie po to aby ich przestrzegać? Ja rozumiem, że Vince srał po nogach na samą myśl o nieobecności Janusza i spadku sprzedaży jego merchandisu, ale w takim razie mógł przynajmniej nie robić z fanów debili i odpuścić sobie stypulacje walki (albo przeprowadzić w końcu ten cholerny heel turn), z której jasno wynikało, że Cena (jeśli Barrett nie wygra tytułu) ma spadać z WWE. Skoro zdecydowano się jednak na taki właśnie booking, to Cenaminator powinien przynajmniej na kilka tygodni zniknąć z TV, a nie paradować przed kamerami, udając swego kuzyna. Kurwa, mogli sobie darować jakiekolwiek przebieranki i powiedzieć, że to brat bliźniak Ceny. Jak robić z fanów debili, to na całego!

Szkoda, że tak to WWE kretyńsko rozgrywa, bo obniża to jednak trochę całokształt zajebistego feudu "Cena vs. Nexus". Skoro CT postanowili zrobić z Janusza rycerza bez skazy, który wolał odejść z WWE niż zrobić coś wbrew własnym przekonaniom - to powinien on za to ponieść cenę i zniknąć na jakiś czas z TV (dzieciaki wielbiłyby go jeszcze bardziej, jak to ma zawsze miejsce w przypadku męczenników) a nie wracać w następnym tygodniu jako kiepski przebieraniec. Żenująca kontynuacja zajebistego feudu

[N!KO]

  -Raven- napisał(a):

Dla mnie Juan Cena to totalna porażka i dowód na impotencję CT. Ja rozumiem, że w zamierzeniu ma to być "zrobienie idioty z Wade'a przez Jaśka", ale bez jaj! Na kiego grzyba są stypulacje w walkach? Nie po to aby ich przestrzegać? Ja rozumiem, że Vince srał po nogach na samą myśl o nieobecności Janusza i spadku sprzedaży jego merchandisu, ale w takim razie mógł przynajmniej nie robić z fanów debili i odpuścić sobie stypulacje walki, z której jasno wynikało, że Cena (jeśli Barrett nie wygra tytułu) ma spadać z WWE (albo przeprowadzić w końcu ten cholerny heel turn). Skoro zdecydowano się jednak na taki właśnie booking, to Cenaminator powinien przynajmniej na kilka tygodni zniknąć z TV, a nie paradować przed kamerami, udając swego kuzyna. Kurwa, mogli sobie darować jakiekolwiek przebieranki i powiedzieć, że to brat bliźniak Ceny. Jak robić z fanów debili, to na całego!

Szkoda, że tak to WWE kretyńsko rozgrywa, bo obniża to jednak trochę całokształt zajebistego feudu "Cena vs. Nexus". Skoro CT postanowili zrobić z Janusza rycerza bez skazy, który wolał odejść z WWE niż zrobić coś wbrew własnym przekonaniom - to powinien on za to ponieść cenę i zniknąć na jakiś czas z TV (dzieciaki wielbiłyby go jeszcze bardziej, jak to ma zawsze miejsce w przypadku męczenników) a nie wracać w następnym tygodniu jako kiepski przebieraniec. Żenująca kontynuacja zajebistego feudu.

 

Zgadzam sie z tym, ale mam nadzieje, ze Juan Cena bedzie tylko atrakcja na house show, zeby przyciagac wiecej ludzi. Nie chce tego ogladac na RAW, bo wtedy WWE udowodni nam jeszcze bardziej... jak nie potrafi/boi sie zyc bez Jasia.

Edytowane 4 Grudnia 2010 przez N!KO

[Danielss]

yyy, a gdzie pojawił się Juan Cena, bo ja go jakoś na Raw nie zauważyłem Pomysł ten został ponoć wycofany.

[-Raven-]

  Danielss napisał(a):

yyy, a gdzie pojawił się Juan Cena, bo ja go jakoś na Raw nie zauważyłem Pomysł ten został ponoć wycofany.

 

Oby, bo newsy nie były zbyt optymistyczne (m.in. Juan Cena walczący o pas HW).

 

  Menez napisał(a):

Pojawił się raz na house show i teraz wszyscy płaczą, jakby co najmniej miał dostać kontrakt w WWE w tym gimmicku i title shota przeciwko Mizowi.

 

A nie miał - wg planów - dostać title shota, Menez?

 

Cyt. z newsa:

 

"Profil Johna Ceny został przesunięty z rosteru RAW do sekcji Alumni. Natomiast, co ciekawe, na przyszłotygodniowe RAW zabookowane jest ponoć pojawienie się (być może w segmencie) postaci o nazwie Juan Cena.

 

Aktualna karta na event w Madison Square Garden 26 grudnia:

1. WWE Title Fatal-4-Way Steel Cage Match: Juan Cena vs Randy Orton vs The Miz vs Wade Barrett

2. 12 Man Battle Royal: Zack Ryder, R-Truth, John Morrison, Vladimir Kozlov, William Regal, Alex Riley, Justin Gabriel, Goldust, Primo, Ezekiel Jackson, Ted DiBiase, Heath Slater

3. WWE US Title Match: Daniel Bryan vs zwycięzca Battle Royal

4. WWE TagTeam Titles Match: Nexus vs Santino Marella/Vladimir Kozlov

5. Mark Henry vs Sheamus

6. Santa’s Helper Diva TagTeam Match: Melina/Eve vs Alicia Fox/Maryse

7. Goldust vs Ted DiBiase

8. Ezekiel Jackson vs Zack Ryder"

 

Jeżeli pomysł z Juanem Ceną umarł śmiercią naturalną, to nic, tylko się cieszyć.

[piotrzek123]

Moim zdaniem ten co pobił syna Perfecta to oczywiście wiadomo, że był to John, ale właśnie to mógł być Juan:

1) Nie pokazali jego twarzy

2) Tak kamera nagle się przeniosła na trybuny, by pokazać, że John jest wśród kibiców.

[xero]

Na razie nic nie wskazuje aby Juan Cena był czymś więcej niż tylko atrakcją house showów. Pojawienie się go na najbliższym RAW byłoby kompletnie bez sensu (chyba, że tylko jako chwilowe wejście w celu obicia kolejnego członka Nexus).

Generalnie naprawdę BARDZO podoba mi się w jaką stronę idzie ten cały storyline, wszystkie wydarzenia z poprzedniej gali na linii Cena - Nexus były świetnie i na obecną chwilę daje kreatywnym mój duży kredyt zaufania, że tego nie zmarnują.

[wojtek95]

Całkiem niezłe ostatnie raw w którym głównym tematem cały czas jest feud cena-nexus,a title run miza znajdują się na drugim tle.Tak się zastanawiam czy to co zrobił Cole podczas main eventu to nie jest początek końca lawlera jako komentatora w federacji no bo przecież on ma ponad 60 lat.Wracając do feudu cena-nexus to ja podobnie jak xero mam duży kredyt zaufania do tego feudu,który jak dla mnie jest najlepszy w tym roku.Sheamus zostaje king of the ring tylko żeby można było go brać na serio podczas feud z tryplem który niedługo powróci i go zniszczy po czym obwoła się prawdziwym królem.Mam też nadzieje że na tlc ujrzymy triple threat match o pas wwe miz vs orton vs barret w jakiejś ciekawej stypulacji,najlepiej w tlc.

[ArriS]

Fajnie, że Cena wpada jako John a nie Juan, ale jednak boje się, że GM Raw wyda mu całkowity zakaz pojawiania się na galach i wtedy jednak ujrzymy Juana. Najlepszą opcją by było, aby John całkowicie zniknął na jakiś czas. A potem powrót na RR.

[Andrew]

Faktycznie z całą tą akcją z ''Juanem'' jest niezła żenada i nie jestem przy tym tak optymistycznie nastawiony jak co poniektórzy - to i tak ujrzy światło dzienne. Koleś który zakłada maskę , wygląda i zachowuje się tak samo a przy tym wychodzi przy tej samej muzyce i na dodatek był w tym samym miejscu w karcie - WWE już to grało, tyle że wtedy rzecz tyczyła się Hogana i jego epizodu z "Mr. Americą" choć wtedy trzeba było czekać na Hulka parę miesięcy.

 

Co się tyczy ostatniego RAW które to poza kilkoma małymi wpadkami (Lawler w me , Sheamus królem ringu i ucięty segment nowego mistrza WWE) było solidną tygodniówką.

Sam turniej miał niezłe walki Danielson vs del Rio czy też del Rio vs Morrison oraz trzymającą w napięciu końcówkę finału. Już myślałem że na serio Morrison zosatnie ukoronowany, tym bardziej po jego ostatnich w wyczynach i pokonywaniu czysto rywali o wyższym statusie (Jericho, Sheamus czy Del Rio). Dla Johna byłaby to niezła całkiem niezła drabinka w górę a tak to Sheamus dostał kolejny kawałek tortu i zarazem powód do przechwałek w swoich nudnych wywodach.

Co ciekawe WWE wśród wybitnych jednostek zdobywających tytuł króla ringu oprócz Austina , Breta , HHH'a , Edge'a pokazała Lesnara a jeszcze nie tak dawno na 900-nym epizodzie RAW Cm Punk puszczając na titantronie superplex na Big Show-ie nie wiedział kim on jest.

Może jednak real fighter pokusi się na te kilka milionów oferowanych przez Vince'a i jobbnie Takerowi?

[N!KO]

Plusy:

* - CM Punk odczytujacy maila. Mala rzecz, a cieszy.

* - Wszystko zaczelo sie tydzien temu, a teraz juz jest faktem - Maryse odlaczyla sie od mlodego Teddyego. Team ewidentnie nie spelnil pokladanych w nim nadziei i oby Brodus Clay okazal sie nowym ochroniarzem DiBiasego, a Maryse poszla po jedyny kobiecy pas w WWE

* - Ostatnio wyczytalem, ze Jackson Andrews nie jest gotowy na debiut w glownym rosterze. Jednak dali rade go wcisnac u boku Tysona Kidda. Fajnie, ze debiutuje ktos nowy, ale ten duet bedzie niczym w porownaniu do TBKa i Ezekiela. Jak tylko wielki Andrews dojdzie do satysfakcjonujacego zarzad poziomu.. odlaczy sie od swojego malego kompana. Plus mozna upatrywac w tym, ze Jackson nie zadebiutowal ze swoim niedawnym Tag partnerem z FCW, bo byl nim znany Eli Cottonwood.

* - Panika w Nexus. Segment w hotelu byl przewidywalny, ale najwieksza pochwala za ten z zaplecza. Szkoda, ze stajnia chyli sie ku upadkowi

 

Minusy:

* - Nie podobal mi sie Main Event poprzedniego RAW. Nie podobalo mi sie, ze Lawler byl o krok od zdobycia tytulu. Nie podobalo mi sie, ze Mizowi musieli pomagac inni, a w szczegolnosci Cole. Teraz nie podobala mi sie kontynuacja i przeprosiny Cole'a

 

Inne:

* - Mieszane mam odczucia co do tego, ze komediowy tag team trzyma pasy, choc prawda jest taka, ze w tej federacji ... ta dywizja jest rownie komediowa...

[nightwatcher]

Nie chce mi się komentować wszystkich walk, więc w stylu N!KO.

 

Plusy:

* - Rozpad pary Dibiase i Maryse. Ten gość potrzebuje lekkich zmian w gimmick'u bo inaczej on będzie "Jannett'ym" pary Rhodes & Dibiase.

* - Walka Danielsona bez komantarzy Cole'a. Miła odmiana.

* - Zdobycie pasów przez Santino i Kozlova. Gabriel i Slater byli średni w ringu, ale totalnie bezpłciowi. W dywizji tag team'ów jest ubogo jak nigdy i nie bardzo wiadomo, kto ma te pasy trzymać. A Santino po prostu lubię...

* - Pierwsze oznaki rozpadu Nexus. Ten twór, który składał się z jednego dobrego i charyzmatycznego wrestlera, jednego o w miarę dobrych ring skillsach i reszcie absolutnych przeciętniaków nigdy mi specjalnie nie leżał. Pomimo, że ostatnie miesiące feudu Cena-Nexus były niezłe, nie zmienia tego. Mam nadzieję, że w końcu Otunga i Slater (Tarver już na szczęście zniknął) pójdą w odstawkę, a Gabriel zrobi sobie trochę wolnego i popracuje nad mic skills'ami i gimmickiem.

 

Minusy:

* - Mogliby chociaż jakieś pozory tego zwolnienia Ceny zachować. A ten biega sobie jakby nigdy nic. Żadnej ochrony...o nie wróć, przecież ochrona grzecznie wprowadzała go na ring. No i na koniec jeszcze jego theme z głośników...

* - Szmacenie Sheamus'a w taki sposób, ze Morrison rzuca sobie nim po ringu jak chce chyba nie stawia HHH w najlepszym świetle...

 

Inne:

* - W dywizji kobiet też najlepiej się nie dzieje. Natalia jest całkiem ok w ringu, ale podkładanie jej czysto Meliny jakoś mi nie leży.

* - Ochroniarz Kidd'a ma niezłe gabaryty. Wygląda trochę jak Matt Morgan. Zobaczymy co z tego wyniknie.