Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Survivor Series i WWE Title... muszą coś wymyślić, bo w heel-turn Jasia ot tak z dupy nie wierzę.

 

Cały angle z Ceną i Nexus jest z tygodnia na tydzień podbudowywany, a Ty mówisz, że heel turn byłby z dupy. Chyba niektórzy przesadzają z częstotliwością używania tego zwrotu.

 

Co do samej sytuacji to na Survivor Series Cena nie musi stać się tym złym, ale czasowo SS i gale po niej są do tego dobrą okazją. Oczywiście może być też tak, że żadnego turnu nie będzie, ale jestem prawie pewny, że jeżeli nie pod koniec tego roku to w okolicach Royal Rumble, John będzie pełnokrwistym heelem.

 

Co do całej historii to nie mam się do czego przyczepić, bo faktycznie jest konkretnie, praktycznie wszystko ''ma ręce i nogi'' i wygląda jak zajebiście zaplanowana historia, ale nie wydaje Ci się, że przykładowy atak Ceny na Ortona na SS jest w 100% sensowny? Taka nagła zmiana?

 

Chociaż... Cena zaczynający dbać przede wszystkim o siebie, stający się obojętny na resztę, ratowanie tyłka przez pomoc Anglikowi to faktycznie argumenty prowadzące do turnu. I w zasadzie zachowam się jak ''przerzut'', ale po przemyśleniu nawet zwykła pomoc Barrettowi może mieć sens. Z resztą mamy jeszcze kilka RAW do SS, a Cena z tygodnia na tydzień wygląda na bardziej rozbitego psychicznie, a heel-turn może być czymś, co go ''odratuje'' od kataklizmu w sferze psychicznej.


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ale nie wydaje Ci się, że przykładowy atak Ceny na Ortona na SS jest w 100% sensowny? Taka nagła zmiana?

 

Bardziej chodziło mi właśnie o cały storyline, a nie odwrócenie się od Ortona, bo na jednej gali heel turn jest zrobić bardzo łatwo, nawet po walce. Zresztą akurat Randy zaaplikował Cenie soczyste RKO na PPV, więc nawet w tym wypadku jakaś podstawa jest. ;)

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Wypowiedź z wczoraj:

 

Jak wpadł Barrett, to miałem nadzieję, że być może pojawi się Gabriel ze Slaterem - do tej dwójki nie miałbym absolutnie nic i chciałbym ich zobaczyć jako mistrzów.

 

No i cieszę się z tego, mimo wszystko. Ich obu z Nexus obok Barretta lubię najbardziej, poza tym teraz będą musieli bronić pasy, a to oznacza, że częściej w ringu pojawiać się będzie Gabriel - same plusy. Otunga wyleci z Nexus i to chyba jest największy plus tego wszystkiego. Mam nadzieję tylko, że nie pojawi się w koalicji z Youngiem, Tarverem czy Skipem, kiedy ten wróci po kontuzji i razem nie zechcą zemścić się na Nexus. A tak swoją drogą, to ciekaw jestem co się dzieje teraz z Tarverem... Young jakoś się pojawia na Superstars, gdzie dostaje lanie od Regala, ale jest. Ten zniknął całkowicie.

 

Bardzo dobry mecz Bryana z Dolphem, już drugi z resztą. Dodatkowo plusem było to, że obyło się bez tych setek submissionów, chociaż mogliby dać Danielsonowi - mimo wszystko - jakiś inny finisher, a to LeBell Lock to mogłoby być dodatkiem. Mimo wszystko - mecz bardzo udany, trochę szkoda, że Ziggler przegrał drugi raz poddając się, ale tym razem jego noga znalazła się za linami, więc można pomyśleć, że nie było to takie proste i gładkie. Jeszcze tak do tej walki, to obaj panowie świetnie kontrują swoje przejścia do pinu, na jeszcze lepsze. To im wychodzi i na pewno to jest ogromnym plusem ich walk.

 

Co do tej walki tag teamowej z udziałem pań, to nie ma się co nad tym rozwodzić, bo było to kolejne pokazanie fanom, że Michelle jest lepsza z tego duetu, wbiła, jeden kopniak i po walce. Szkoda, że Gail nie dali zawalczyć... Przypomnieli sobie o niej w końcu, ale i tak na niewiele to się zdało, bo jedynie się pojawiła.

 

Cały ten segmencik z Mizem/Rileyem był spoko, nieco mi kopara opadła jak wpadła tam Eve, ale trzymało to przyzwoity poziom. Może Miz nie ma problemów z gadką, ale dla mnie czasem jego proma wychodzą bardzo, bardzo sztucznie. Trzeba jednak stanowczo powiedzieć jedno - Eve, nie wygłupiaj się i nie próbuj tańczyć, bo wygląda to strasznie. Naprawdę. A co do wiadomości od GM-a, to była chyba najlepsza, od kiedy tylko pojawiło się to ustrojstwo i ten idiotyczny laptop.

 

Sama walka też do przełknięcia, ale nie marnując czasu od razu przechodzimy dalej. Po pierwsze - czy przypadkiem Nikki na NXT nie dała początku swojego potencjalnego heel turnu? No chyba, że na NXT jest zła, a na RAW dobra :lol: Niemniej jednak rażąca niekonsekwencja.

 

Przegrana z Santino w jakikolwiek sposób to policzek dla Sheamusa i co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Wątpię za to, czy potencjalny feud Morrisona z Sheamusem coś da temu pierwszemu. Czy WWE pozwoli parę razy jobbnąć Celtyckiemu, czy raczej będziemy oglądali coś na wzór Punk - Mysterio, tylko w tym przypadku heel zje face'a?

 

Harris i ten pan z długim nazwiskiem w Nexus... Niech sobie będą. A Main Event cholernie schematyczny. Kiedy Cena szykował się na shoulderblock, byłem pewien, że Orton się położy. Poza tym Randall "kop, pięść, kop" chyba nikogo obecnie nie jest w stanie zaskoczyć. Boleśnie o tym mogliśmy się przekonać na Bragging Rights, gdzie Randy w ofensywie - żenua na maksa, tutaj podobnie. Natomiast mam wrażenie, że Cena musiałby chyba walczyć z Hornswoggle, by mieć przewagę w walce - rozumiem wszystko, ale zaczyna mnie nudzić to, jak ciągle jest obijany - zarówno jako champ, jak i teraz. Rozumiem Orton, ale jakiś czas temu bił go przez 3/4 walki Young, który teraz na Superstars dostaje z Regalem. No i wkurza mnie też to przejście do DDT z lin - przecież nawet największy imbecyl zauważy, kiedy to Orton się do tego zabierze. Drażni mnie to, jak wiem jeszcze przed akcją, co się wydarzy.

 

I jeszcze jedno - niech przy AA Orton się trochę zegnie, bo wygląda jak taka długa decha na barkach Ceny. No i po akcji, kick oucie Ortona mamy tradycyjną, półgodzinną przerwę na dojście obu do siebie, po czym kolejna żenada - pewniaczek, że padnie RKO. Zawsze jak się pół dnia podnosi przeciwnika, ten kontruje, więc kolejny suchar. W końcu Barrett przerywa tę mękę dla oczu i kończy walkę. Szkoda, że nie zrobił tego od razu po gongu, to przynajmniej nie zmarnowałoby się tych kilkunastu minut. No i na koniec kolejna niespodzianka - Orton po meczu, w którym wyłapał finishera, niszczy sobie wypoczętego Barretta, któremu musi pomóc całe Nexus.

 

Realizmu, dajcie realizmu :evil:

 

Dobra, trochę sobie ponarzekałem, ale powoli szlag mnie trafia, jak Orton trafia do jednego ringu z Ceną i robią coś takiego, że człowieka jednocześnie krew zalewa i otwiera mu się nóż w kieszeni.

 

Teraz mamy tak. Ze względu na stypulację, stawiam na Wade'a na Survivor Series, po czym na TLC mamy rewanż z Ortonem i tak w rok 2011 John Cena wchodzi jako pretendent do pasa na Royal Rumble.


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dodatkowo plusem było to, że obyło się bez tych setek submissionów, chociaż mogliby dać Danielsonowi - mimo wszystko - jakiś inny finisher, a to LeBell Lock to mogłoby być dodatkiem.

 

Nie! Ten finisher idealnie pasuje do tego co prezentuje Bryan i niech tak zostanie. Mało jest w WWE realistycznych submissionów i akurat podczas pushu dla Daniela można tą akcje solidnie wypromować. Może nie przechodzi do tej akcji tak jak Benoit do Crossface'a, ale wygląda realistycznie i na walki w tej części karty starcza w zupełności.

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Kolejne Raw oglądnięte :)

 

To co się dzieje w dywizji tagów to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.

Znów szmacenie TT.Nie wiem co powiedzieć.

Podobała mi się walka Dolpha z Bryanem.Przyjemny match dla oka. ;)

Czyżby Punk rozpoczął w najbliższym czasie program z Bryanem?Mogło by wyjść szalenie ciekawie.

Panie przewinąłem,nie chciałem się męczyć :D

Speech Miza jak zawsze na poziomie.

Eve mnie zaskoczyła...pozytywnie,dała radę z mikrofonem.Nie spodziewałem się.

Otunga chyba niedługo odłączy się od Nexus,i bardzo dobrze.

Gość kompletnie mnie nie przekonuje.W ringu słaby,gimmick ma głupi.

Main event taki sam jak poprzednie walki Ortona z Ceną.Zawiało nudą.

Ciekawie zapowiada się pojedynek o WWE title na najbliższym PPV...

 

 

:wink:

21413621404d57aa3f81990.jpg


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline

Ja w takim razie dodam od siebie:

 

Strasznie podoba mi się psychologia konfliktu na lini Barret, Cena. Nasz bohater miał już wszystkiego dość i był gotów porzucić swoich najwierniejszych fanów... świetne zagranie! I kolejne świetne zagranie to zapewnienie ze strony Wade, że jak wygra pas, Cena będzie wolny. John został postawiony w sytuacji jak bohater tragedi antycznej, bo co nie zrobi będzie dla niego złe. Pomoże Wade'owi to zerwie ze swoimi face'owymi zasadami, nie pomoże Wade'owi to zostanie zwolniony. Czekam na dalszy rozwój wydarzeń

 

Dobra zmiana pasów mistrzowskich - Otunga.... hmmm on nawet mi się podoba ale po za ringiem, więc mogli by z niego manadżera zrobić czy coś i nigdy więcej nie wpuszczać na ring. Gabriel i Slater to zajebiste połączenie. Kij z tym, że takie bawienie się z pasem obniża jego wartość, wszyscy wiemy, że WWE tag team title's nic nie znaczą :)

 

Jestem zbudowany tym, że tak mocno bookują postać Daniela Bryana, nie spodziewałem się tego ze strony WWE. Na horyzoncie potencjalny feud z CM Punkiem, ktoś wcześniej wspomniał o postaci Punka jako unifikatora pasów i on by był do tej roli idealny skoro na main event narazie nie ma szans


  • Posty:  615
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  06.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

A bierze pod uwagę ktoś heel turn Randy'ego Ortona ? Moim zdaniem jest on niestety prawdopodobny:

 

Na Survivor Series większość publiczności będzie za Barrettem bo "fani" będą chcieli by Cena odszedł z Nexusa i pozostał w WWE, więc raczej pop dla RKO będzie słaby...Straci pas i co dalej ? Cena pomoże w jakiś sposób Barrettowi by ratować sobie dupę, a marki i tak sobie to wytłumaczą...Orton po walce/ na Raw niszczy Johna i wtedy wydaje mi się że wróci do tej złej postaci...Zresz:

 

- Randy mówił sam że woli grać heela i mało podoba się mu rola face'a

 

- W styczniu może wróci Y2J jako face....Więc uważam że możliwy będzie heel turn nie Ceny, a Ortona. Co wy o tym sadzicie ?

 

Co do Raw to bardzo podobała mi się walka Bryana i Dolpha oraz pierwszy segment, później było dla mnie gorzej i mimo mojej dużej sympatii dla Ortona walka wypadła beznadziejnie...Kreowali to na wielkie starcie, pojedynek gigantów i żeby obejrzeć mecz trzeba było poczekać z trzy minuty. Bo oczywiście na początku mordercze spojrzenia, po headlocku z jednej i drugiej strony, Sholder Blocku....Zwrócił ktoś uwagę na twarz Cole'a jak dostał e-maila podczas segmentu Trutha i Miza ? Był zadowolony, pewny siebie...no wiecie chyba o co mi chodzi...Wydaje mi się że on jest GM'em Raw i byłoby to dobre i lepsze rozwiązanie niż Abraham Washington.


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.07.2010
  • Status:  Offline

- Randy mówił sam że woli grać heela i mało podoba się mu rola face'a

 

poćwicz czytanie, bo to były plotki które sam Orton zdemontował :]

13278434144c9884d9bd794.jpg


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline

Więc uważam że możliwy będzie heel turn nie Ceny, a Ortona. Co wy o tym sadzicie ?

 

Wątpie. Orton jest face'm z woli ludu i to samo w sobie jest największym argumentem na nie. Jak seryjnie planują zrobić heela z Johna to Orton zajmie jego miejsce jako najwiekszy koks w federacji, równowaga w przyrodzie musi być zachowana.


  • Posty:  615
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  06.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Hawok, dzięki...Akurat tego nie przeczytałem...Jeśli to prawda to cieszy mnie to bo znacznie wole takiego Ortona...A co do Ceny to nie wierze w jego heel turn i tak...

  • Posty:  264
  • Reputacja:   11
  • Dołączył:  15.02.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

- Eve, nie wygłupiaj się i nie próbuj tańczyć, bo wygląda to strasznie.

 

1000 % się z tym zgodzę!

 

Nie podoba mi się to co zaplanowali na SS, bo jeżeli Wade wygra a Cena będzie wolny... to tak ee no co już? koniec? finito? tyle frajdy i co ? Mam nadzieje że jest to bardziej przemyślane...

Walka Championów, zajebista, trzymali poziom, obejrzałem całą bez przewijania.

Możliwe, że coś na tej linni będzie dłużej robione.

 

Ktoś pytał gdzie jest Tarver - czasem nie jest kontuzjowany ?

"ja żyje jak chcę ja nic nie muszę dlatego mam czystą duszę..."

^.- Know Your Role ! And Shout your mouth!

MOJA GALERIA!

17392117014be7382f32046.jpg


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Raw z 25 października było ciekawsze niż BR. Fajna walka Miza z murzynem (tak trzymać Miz!), fajna walka Ceny z Ortonem i ciekawe kontynuowanie story z Nexusem (i znowu mamy pytanie - co zrobi Cena?) ale ja zwróciłm uwagę przede wszystkim na CM Punka. Komentował walkę Dolpha z Danielsonem a później zwycięzcy bił brawo (ale z ironią). Czyżby szykował się feud CM Punk - Danielson? Mam nadzieję, że tak i że oznacza to przede wszystkim push dla Punka. CM Punk - czas podbić Raw!

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ktoś pytał gdzie jest Tarver - czasem nie jest kontuzjowany ?

 

Tak, kontuzja pachwiny jak dobrze pamiętam.

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  253
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2010
  • Status:  Offline

Na głownej stronie WWE zamieszczony jest "news" pod tytułem Fan Appreciation Supershow: Triple H, są tam zdjęcia z walki Del Rio właśnie z HHH. Wie ktoś może coś więcej? Możemy się spodziewac powrotu?

  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Triple H powrócił i wygrał pokazówkę z Albercikiem. Ciekawe, czy teraz Hunter będzie walczył w koszulce i jeansach. Ale ja właściwie nie o wyglądzie HHH, tylko i innej sprawie. Na tej "gali" Nexus rzuciło się na Cenę, gdy ten trzymał w STF Kane'a, po czym zaczęli go tłuc. Wpadli RAW/SD i rozwalili Nexus, ale - no właśnie - Triple H wykonał Pedigree Sheamusowi. Wielki feud, który miał być kontynuowany po powrocie HHH, ma swój ciąg dalszy na pokazówce...

 

Trzeba czekać na zespoły na Survivor Series, jeśli będą jakieś miejsca, można się spodziewać, że w to miejsce wejdzie Triple H. Jeśli nie, trzeba się spodziewać jego obecności w inny sposób. Ale trzeba być pewnym, że HHH powróci na Survivor Series bądź w nieodległych okolicach.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Main Event Tapings Data: 13.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Event Lokalizacja: Lexington, Kentucky, USA Arena: Rupp Arena Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1347 Data: 13.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Lexington, Kentucky, USA Arena: Rupp Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Giero
      Za nami kolejny epizod WWE Friday Night SmackDown w drodze do Night of Champions 2025. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Jeszcze przed SmackDown ringowy debiut dla WWE zaliczył… Hikuleo. Co warto podkreślić, właśnie pod tym ringname’em. Pokonał Kita Wilsona, a walka została nagrana w ramach Main Event. John Cena nie miał dziś łatwego życia. Dwukrotnie doszło do bójki mistrza WWE z Ronem Killingsem. Najpierw Ron zaatakował Johna, gdy skonfrontował się z Codym Rhodesem, Randym Ortonem i LA Knightem, a potem, gdy Cena miał potyczkę słowną z CM Punkiem. W efekcie za tydzień dojdzie do rewanżu Killingsa z Ceną na SmackDown. Tego wieczora miały miejsce po dwie walki w ramach pierwszej rundy King Of The Ring 2025 i Queen Of The Ring 2025. U mężczyzn Randy Orton pokonał Aleistera Blacka, Carmelo Hayesa i LA Knighta. Z kolei Cody Rhodes wyszedł zwycięsko ze starcia z Andrade, Damianem Priestem i Shinsuke Nakamurą. Natomiast u kobiet awansowała Jade Cargill po wygranej nad Michin, Nią Jax i Piper Niven. Później Alexa Bliss triumfowała w pojedynku z Albą Fyre, Candice LeRae oraz Charlotte Flair. Skrót gali:
    • Bastian
      Cena za tydzień walczy na tygodniówce z R-Truthem Ronem Killingsem, niedawno wygrał brawl... Cuda, cuda ogłaszają!  Tyle było narzekania, że Jasiu obija się na tej swojej pożegnalnej trasie, a na tym SD był w obrazku chyba z godzinę  Ostatni run już na półmetku, a generalnie jest dość biednie. 5 starów od 48-letniego Ceny się nie spodziewałem, ale liczyłem chociaż, że jako heel będzie smacznie gotować na majku, a od kilku tygodni Jaś tylko stoi, robi głupie miny i słucha, tak jak Punka na tej gali. Napisałbym wręcz, że John Cena wykręcił najbardziej rozczarowujący powrót roku w WWE, ale są z nami jeszcze Charlotte Flair i Alexa Bliss  Szczególnie córka Rica mocno zawodzi. Zaczęło się od niezbyt dobrze odebranego przez fanów zwycięstwa w Royal Rumble, potem na szczęście jobbnęła Tiffany na WM41. Teraz nie ma na nią pomysłu, na Bliss zresztą też, więc prawdopodobnie obie panie zmierzą się ze sobą na Evolution. Czy Tiffy Time z pasem mistrzowskim może dobiec końca? To raz. Czy możemy odsunąć Stratton od Jax? To dwa. Za długo to trwa, tu powinien wjechać prokurator z zakazem zbliżania się.   Żeby nie było, że tylko narzekam, poziom walk eliminacyjnych KOTR nie schodzi poniżej solidności. Z koroną mam ten problem, że potencjalny zwycięzca musi do niej pasować. Taki Zayn czy Orton u mężczyzn nie pasują za cholerę, ale taka Jade Cargill u kobiet jak najbardziej.  Uroczy był w ME moment, kiedy Cody Rhodes wyciągnął stół z logiem SlimJim. Poczciwi Amerykanie na trybunach liczyli, że "American Nightmare" robi to dla nich, bo przecież przy każdej walce krzyczą "we want tables". Tymczasem Cody - jak przystało na wzorową twarz korporacji - zrobił lokowanie produktu, samemu lądując na SlimJim Table  
    • Kaczy316
      Pierwsze SD po Money In The Bank! Naomi z walizeczką, Cena dalej z mistrzostwem, Cody dalej bez mistrzostwa, jak to wypadnie?! Zobaczmy!   Zaczynamy od naszego The Last Real Championa Johna Ceny! Ciekawe co nam powie, pewnie to samo co cały czas od czasu heel turnu, zwróci się do fanów powie jakie to jest łatwe dzięki nim i tyle, chyba, że przerwie mu Punk albo Cody, ale zobaczymy. No mówi na początek, że nie było nikogo, nie ma obecnie i nigdy nie będzie drugiego Johna Ceny, mówi o tym jak wykorzystywał swoją pozycję do wszystkiego co ma teraz w sumie tak w skrócie można powiedzieć, mówi o wyborze swoich opponentów w trakcie runu pożegnalnego, mówi, że sprowokował Punka do bycia hipokrytą, bo ten chcę zdobyć ten tytuł, przynajmniej tak to zrozumiałem i jeszcze o Sethie, który nie scash inuje na nim walizki, ale nie ogarnąłem z jakiego powodu, ale wyłapałem "Because he will be only champion" jakoś tak czyli, że będzie tylko mistrzem? Nie ogarnąłem zbytnio, później trochę jeszcze mówi, że nie ma nikogo, kto by mógł trzymać ten tytuł...ponownie, interesujące, a wszystko przerywa Kodeusz! Cody nazywa go geniuszem że zrobił wszystko co powinien, żeby być tutaj gdzie jest teraz, a potem zastanawia się jaki to plan z tym, że Cody przypiął go na środku tego ringu w ostatnią sobotę? Ulala Kodeusz w sumie sam odpowiedział na to pytanie mówiąc, że nie jest częścią jego planu....to On jest częścią planu KODEUSZA! Jednak wszystko przerywa Randy Orton! Który wspomniał historię z Backlash, a następnie słyszymy, że nieważne kto jest lub będzie mistrzem, to on zdobędzie tytuł i zrobi wszystko, żeby to uczynić, nawet rozwali Rhodesa, którego traktuję jak swojego brata. LA KNIGHT IS HERE! No no robi się co raz lepiej. Gadanko kolejne gadanko, Knight twierdzi, że plan Johna Ceny na pewno nie zakładał jego, a potem, że pokona wszystkich obecnych tutaj w ringu i odbierze to co jest jego, ale problem w tym, że nigdy do niego nie należał ten tytuł niestety xD. Cena miał to gdzieś i sobie po prostu wyszedł śmiejąc się, ale od tyłu zaatakował go Ron Killings! Generalnie ciężko coś powiedzieć o tym segmencie, nie był to za bardzo budujący feudy segment, chociaż feud Rona i Ceny lekko podbudował tym atakiem, ale jeśli chodzi o część mówioną to bardzo podbudowało turniej King Of The Ring, także taki miał cel ten segment i wyszło naprawdę spoko.   Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony SD w ramach turnieju King Of The Ring! W przeciwieństwie do Raw to dzisiaj zobaczymy wszystkie 4 Fatal 4 Waye, 2 od męskiego rosteru i 2 od kobiecego, oj będzie ciekawie! Black vs Carmelo vs Orton vs Knight, czy to może się nie udać? Powiem tak nieważne też kto tu wygra to będę zadowolony, sami świetni zawodnicy, chociaż Orton chyba by najbardziej pasował, w sumie widziałbym finał właśnie Rhodes vs Orton, a taki może być, bo obaj są po przeciwnej stronie drabinki, ale wracając do F4W to liczę na świetny pojedynek! Prawie 16,5 minuty niesamowitego pojedynku oj tak dwie reklamy były, ale odbiór walki dalej był bardzo dobry, mega podobały mi się to, że wszyscy próbowali dość często wykonywać swoje finishery ostatecznie nieudanie, ale bardzo dobrze to wyglądało, było kilka miłych spotów dla oka jak Jumping Neckbreaker od Knighta na Ortonie, który już prawie wykonał podwójne Spike DDT, w sumie nie wiem jak to się do końca nazywa, ale głównie dlatego, że to ma chyba wiele nazw albo po prostu każdy mówi na to inaczej, kiedyś było Second Rope DDT, teraz Spike DDT, kiedyś jeszcze chyba było Hangman DDT czy jakoś tak, przynajmniej w grach WWE xD, albo spot końcowy z Frog Splashem dla Knighta i w tym samym czasie cyk RKO dla Melo, oj fajna walka naprawdę fajna i Ponton wygrywa! Jego potencjalne starcie z Rhodesem co raz bliżej, a no i Knightowi przeszkodziła stajnia Setha oczywiście, przydałaby się jej jakaś nazwa, Bronson zrzucił Knighta z narożnika, a młody Steiner jak zasadził mu Speara no no, czyli to oznacza Zayn vs Orton w półfinale, no Zayn ma dość marne szansę moim zdaniem xD, ogólnie poznaliśmy tajemniczego uczestnika i tak czułem, że po utracie pasa to może być Jey Uso i faktycznie tak jest tylko nie wiem czy to zbotchowali, że teraz pokazali, bo wydaję mi się, że raczej byłoby ciekawe zaskoczenie jakby wszedł tajemniczy uczestnik i byłby to Jey Uso, ale zaraz.....czyżbyśmy mieli dostać Cody vs Jey w jednym z półfinałów? Oj ale bym chciał taka waleczka historycznie by siedziała.   Jacob Fatu wbija na ring! Oj tak chętnie zobaczę co tam nam powie po swoim odwróceniu się od Solo! No mówił o tym, że Solo uważa, że Jacob byłby nikim gdyby nie On i to jest też główny powód dla którego odwrócił się od Solo na Money In The Bank, trochę pomówił jeszcze i na Titantronie Solo bije mu brawo, a potem powiedział, że na Money In The Bank Jacob popełnił wielki błąd, lecz jest w stanie mu go wybaczyć i potem jeszcze mówi, że to on stworzył Jacoba odkąd go sprowadził do federacji. Mówi, że za tydzień będzie czekał na środku ringu z otwartymi ramionami dla Jacoba, ale ten oczywiście będzie musiał powiedzieć 4 słowa "I Love You Solo" No i oczywiście, żeby Jacob pamiętał, że Solo go wciągnął w ten świat i może go z niego wyrzucić oj czuję mocny pop dla Jacoba za tydzień kiedy będzie udawał, że chcę wybaczenia, ale jak dojdzie do mówienia tych słów to usłyszymy I....HATE YOU SOLO! Oj tak ale zamarkuje wtedy nawet ja sam! Krótki, ale treściwy segment, za tydzień może być dłuższy, przyjemnie prowadzony jest na razie ten feud, nie zaczynamy od nienawiści tylko tak spokojnie z wyczuciem, fajnie to wygląda.   Na backu The Secret Hervice podaję telefon Nickowi, gdzie Green dzwoni do niego na wideo rozmowie i prosi o przełożenie jej walki na przyszły tydzień, bo akurat nie ma jej w Lexington xD, a Aldis standardowo nie przystał na to i zamiast Green to w tej walce zobaczymy Albe Fyre, czyli Flair to wygrywa pewnie xD szkoda, chociaż jeszcze Alexa ma jakieś szansę w tej walce, jednak nie zdziwi mnie finał Jade vs Charlotte w tym turnieju. Zelina chcę Giulii tylko nie ma jej dzisiaj, szkoda, więc może w przyszłym tygodniu spotkają się face to face tylko pytanie czy w walce czy w segmencie, no zobaczymy.   Kolejny Fatal 4 Way tym razem w ramach turnieju Queen of The Ring Jade vs Nia vs Michin vs Piper, ogólnie poza Jade to nie widzę tutaj innej zwyciężczyni, niby Nia mogłaby....ale po co? xD Jade lepszy wybór, a walka no wydaję mi się, że dupy nie urwie, dość specyficznie dobrany skład, akurat pod wygraną Jade. Kurde powiem tak, walka była i tak lepsza niż się spodziewałem i nawet nieźle się ją oglądało, prawie 13 minut fajnego pojedynku, bardzo przyjemny sojusz Jax z Piper i to na prawie cały pojedynek, Jade fajnie tu wyglądała, a Michin była kukiełką do bicia i generalnie ten booking naprawdę był dobry i wpasował się do tego pojedynku, także brawa dla Pań i dla bookerów, bo mi się to dobrze oglądało, Jade ostatecznie wygrywa i dobrze, lepszej opcji tutaj nie było. Cargill vs Perez, jeśli Naomi tu się nie wtrąci, a raczej tego nie zrobi, bo wydaję mi się, że jak Jade zdobędzie tytuł to od razu poleci cash in, to Roxanne pewnie odpada z turnieju w półfinale i tak jest to wysokie miejsce top 4.   Oj tak i o wilku mowa NAOMI! Zobaczmy co nam powie Ms. Money In The Bank! Widać, że Naomi nie zapomina, bo z tego co mówi to Stratton z walizką przeszkadzała jej w zdobyciu tytułu od Jax w tamtym okresie, mówiąc wprost to nie pamiętam, może i tak było, a jeśli tak to fajnie, że o tym wspominają, a Naomi jest tu teraz po zemstę! Jednak wszystko przerywa Tiffany! Która trochę prowokuję do cash inu Naomi, ale też mówi, że jest "same old Naomi" czyli że cały czas gada, ale nic nie robi. Naomi w sumie ma rację, bo powiedziała, że nie będzie cash inowała teraz tylko wtedy, kiedy Stratton nie będzie się spodziewała no i tak powinno być, tak powinni robić posiadacze walizek, bo na tym to powinno polegać, a następnie mówi, że chcę zmienić życie Tiffany w piekło! Podoba mi się ta Naomi, tak dobrze się ją ogląda, kurde i niech ktoś mi powie, że to był zły wybór, wygląda jak typowa wariatka i wiedźma, niesamowicie się to ogląda, a w ringu.....znowu Nia Jax atakuję Tiffany, co jest, ja ten feud oglądam od pół roku....kiedy to się skończy? Ile razy Tiffany musi pokonać Jax? Ale to jest bez sensu xD Jeszcze na Evolution dajmy im pojedynek, bo czemu nie xD. Naomi myślała o cash inie, ale Nia szybko odwiodła ją od tego pomysłu xD.   Na backu ustalone zostało, że MCMG dzisiaj zajmą się Wyattami i ta walka jest teraz! MCMG vs Wyatt Sicks! Może być ciekawie. 9,5 minuty przyjemnego pojedynku kolejnego, tag teamy na SD nie schodzą poniżej pewnego poziomu i cały czas bardzo dobrze się je ogląda no niestety Motor City Machine Guns nie podołali zadaniu jakie im wyznaczono i nie rozprawili się z W6, bo przegrali cały pojedynek i lecimy dalej z tym ciekawym story, Wyatt Sicks świetnie się ogląda.   Cena na backu pyta się Jimmy'ego w dosadny sposób czy widział R-Trutha, a potem czy widział Rona Killingsa xD, a następnie wspomniał, żeby powiedział im obu, że spotkają go w ringu, kurde zobaczymy dzisiaj Cenę dwukrotnie w ringu? Wooooow, czy to się zalicza jako dwie daty? Nie no raczej nie, ale śmiesznie by to wyszło wtedy xD. Cena w ringu! Johnik mówi, że R-Truth przekracza linie i ciekawie się zapowiada, bo mówi, że to czas na rozmowę i na walkę, więc walczmy teraz! Jednak wszystko przerywa CM Punk! Który mówi o nie szanowaniu innych i że John jest zmęczony brakiem szacunku, a tak naprawdę to fani są zmęczeni brakiem szacunku, a potem daję Cenie szansę, żeby dał ludziom to czego chcą i dał im szczęśliwe zakończenie! Fajna jest ta próba zwrócenia Johna na właściwe tory, interesująco się to ogląda, a Cena się jedynie pyta czemu po czym dodaję, że mistrzostwo to jest jedyne co się liczy, Punk coś tam pogadał i faktycznie ma rację, brzmi jak PG John Cena xd, z kolei Cena brzmi jak...CM Punk, gość, który chciał zrujnować wrestling w sumie to ma sens, Punk faktycznie chciał upadku tego biznesu przecież po odejściu i znienawidził na pewnym etapie swojego życia wrestling, to ma sens i Cena chcę zrobić to samo co Punk kiedyś czyli opuścić ten biznes z tytułem. CM Punk totalnie zmiażdżył Lidera Cenation na mikrofonie przynajmniej moim zdaniem, ale no Punk to jest kozak to nic dziwnego, bardzo fajny segmencik i kurde no tak chciałbym tego Punka z tytułem, chciałbym, żeby rozwalił Cenę oj chciałbym tak samo jak chciałem, żeby Ponton to zrobił xD i skończy się pewnie tak samo jak z Pontonem, ostatecznie po wyjściu Punka mamy Rona Killingsa, który atakuję znowu Johna! Aż zapomniałem o nim praktycznie xD.   Ulala Cena vs Ron Killing w przyszłym tygodniu? Kurde co jest, Cena zawalczy na tygodniówce? xDDD Co tu się dzieję.   Pora na drugi Fatal 4 Way od strony Pań w ramach Queen Of The Ring! Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice, no tutaj wydaję mi się, że Charlotte to wygra, ale Bliss też ma szansę, nikogo innego nie widzę, jednak po składzie uważam, że ta walka powinna być lepsza niż poprzedni F4W kobiet, który mimo wszystko ostatecznie też wyszedł solidnie. Po około 11 minutowej walce wygrywa Alexa Bliss, kurde to jednak moja teoria poszła się walić można powiedzieć, ale to dobrze, nikt już nie chcę Charlotte, szczególnie po tym co pokazała w drodze do WM i na samej WM, chociaż trzeba przyznać, że teraz jest już lepiej, trochę wróciła do formy mam wrażenie albo powoli wraca, ciekawa końcówka, walka spoko taka standardowa, dobrze się oglądało, ale to był bardziej chaotyczny booking mam wrażenie, a na poprzedni F4W babek był jakiś pomysł co było widać i mimo wszystko to pierwsze starcie bardziej mi siadło pomimo, że obydwa były bardzo dobre, cieszę się wygraną Alexy, fajnie to wyszło, chociaż nie wiem czy nie planowali czegoś w stylu, że odliczenie do 3 i klepnięcie od Alby miało być w tym samym momencie, ale to byłoby ciężkie do zrobienia, więc chyba nie było to w planach, ale nie wiem, brawa dla Alexy!   Podoba mi się to teasowanie, że kiedyś w końcu Punk i Cody spotkają się w ringu jeden na jednego i nawet Cody wspomniał o tym, że nie mogą siebie nawzajem zawsze omijać, ja mam hype na to starcie jak kiedyś do niego dojdzie, bo jest naprawdę fajnie teasowane w przyszłości, lubię takie rzeczy tak samo jak kiedyś Jey vs Sami lub Jey vs Cody czy Sami vs Cody, to są starcia, które nie są obecnie planowane, ale kiedyś może do nich dojść i będą to naprawdę fajne momenty.   Next Week: Randy Orton vs Sami Zayn półfinał turnieju King Of The Ring zapowiada się bardzo dobrze oj tak. Alexa Bliss vs zwyciężczyni ostatniego Fatal 4 Wayu kobiet, który odbędzie się na Raw i to też będzie półfinał turnieju tylko Queen Of The Ring, oj czuję, że dostaniemy Alexa vs Stephanie, ale by siedziało! R-Truth vs John Cena no no tylko czemu to R-Truth jest jak to Ron Killings? xD Ale w tym wydaniu ten pojedynek może być dużo ciekawszy. Tyle, uważam, że zapowiada się kolejny dobry odcinek niebieskiej tygodnióweczki.   Czas na main event! Cody vs Priest vs Nakamura vs Andrade, no wydaję mi się, że poza Rhodesem i Priestem to nie ma tutaj innych faworytów, a że Priest leci ponoć na tytuł US, chociaż dziwne to trochę jest, bo zapowiadał się feud Damiana z Jacobem o ten tytuł, a ostatecznie pociągnęli za sznurek z feudem z Solo, więc nie wiem jak to będzie planowane, ale zobaczymy, na razie może nas czekać świetna ringowo waleczka, kolejna w ramach tego pięknego turnieju King Of The Ring! Wooooow co to był za pojedynek, mówiąc wprost to gdybym nie znał pozycji Nakamury i Andrade to bym pomyślał, że dosłownie każdy może wygrać to starcie, każdy zawodnik został tutaj świetnie zabookowany, ringowo było niesamowicie, naprawdę bardzo dobry pojedynek i najlepszy chyba z dzisiejszego show, Cody Rhodes wygrywa i leci dalej! Kurde w jednym turnieju możemy dostać Cody vs Jey, a w finale Cody vs Sami lub Cody vs Orton, albo.....JEY VS SAMI! Kurde Jey vs Sami teraz jak tak o tym pomyślałem, ale by siadło oj tak, kurde tyle potencjalnie świetnych opcji! Ale wracając do walki to naprawdę świetna lekko ponad 17 minutowa walka, bardzo dobrze się oglądało brawa dla Kodeusza i dla Panów oraz dla bookerów!   Plusy: Segment otwierający Bardzo dobry pojedynek pomiędzy Blackiem, Carmelo, Ortonem i Knightem Segment Jacoba i Solo i spokojne prowadzenie feudu O dziwo bardzo przyjemna walka Jade vs Nia vs Piper vs Michin Przyjemny segmencik Naomi, Tiffany i potem niestety Nii Jax MCMG vs Wyatt Sicks i całe story z tag teamami na SD Bardzo dobry segment Ceny z Punkiem Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice i wygrana Bliss! Main event   Minusy: Ile można ciągnąć Nia vs Stratton?   Podsumowanie: Powiem tak, skupili się prawie w 100% na turniejach KOTR i QOTR i wyszło to bardzo dobrze cztery co najmniej bardzo dobre Fatal 4 Waye, z odpowiednimi wynikami, a im dalej w turnieju tym będzie tylko lepiej, a przynajmniej na razie tak to wygląda, Sami vs Orton i potencjalne Cody vs Jey to będą mega mocne półfinały, a potem świetny finał oj tak, ale wracając do tego odcinka to wszystko tutaj mi siadło poza tym, że kontynuujemy feud Nia vs Tiffany bez sensu, ale no niech będzie, reszta była bardzo dobra bądź świetna, wszystko grało i buczało no tak samo jak Raw tak ten odcinek SD był jednym z najlepszych w tym roku zdecydowanie, wszystko miało sens, znaczenie i feudziki mocno podbudowane, a wykonanie co najmniej bardzo dobre w każdym aspekcie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...