Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline

To ja od siebie dodam, że cholernie szkoda mi było Johna, co oznacza, że segment wymiatał w kosmos. Niby się narzekało na Cene, za to i owo, ale jak przyszło co do czego odezwały się we mnie uczucia empatii co do jego sytuacji, choć wiem, że przecież to wrestling. Bardzo się cieszę, że na razie w takim kierunku wszystko idzie, ale obawiam się, że skończy się najgorszą opcją ze wszystkich czyli Cena przeciw wszelkim przeciwnością losu niszczy Nexus i znów mamy takiego samego Johna jak wcześniej

 

CM Punk wreszcie skrócił brodę yay. Oby coś ciekawego dla niego przyszykowali, wyobrażacie sobie go słuchającego rozkazy Miza? Będzie z tego dobry wątek

 

Podobała mi się publika w Seattle, robiła wrażenie dojrzalszej, trzeba zapamiętać to miasto :)


  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

To co robią z Ceną jest piękne. Marzeniem jest, aby z Teamu Nexus został Tag Team Nexus w składzie John Cena i Wade Barrett. Raczej w to wątpię, ale pomarzyć można. Podejrzewam, że w końcu Cena nie wytrzyma i pokona Wade'a na jakiejś gali PPV. Co do RAW to jeszcze cieszy mnie powrót CM Punka. Rozpadło się SES, którego i tak nie lubiłem, więc teraz Punk znowu może być ME i powalczyć o jakiś tytuł. Napewno lepiej mu będzie walczyć o pas na RAW. Podoba mi się także, że Natalya dostaje wreszcie coś ciekawego i wkrótce może zdobyć pas Div. Na minusie według mnie jest kolejny raz ośmieszanie Daniela Bryana. Mistrz US powinien być jak mistrz, czyli wygrywać swoje walki i to w wielkim stylu, a nie co tydzień dostawać "bęcki".

Entertainment > Wrestling

 

Dolph Ziggler sprzedaje ciosy lepiej niż TNA bilety :)


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Nie wiem kto wymyślił ten feud z włączeniem Ceny do Nexus, ale człowiek miał nosa 8) Powiedzcie, wyobrażaliście sobie, że po skończeniu tygodniówki od WWE chce się więcej i więcej? Ja osobiście zacząłem w to wątpić, a tu proszę :)

 

Feud prowadzony jest genialnie i mam nadzieję, że potrwa nie mały kawałek czasu... Czego oczekuję w dalszej kolejności? Niech utrzymają takowy poziom, a jeżeli w końcowym etapie dostaniemy następny ''szoker'' w postaci heel-turnu Janusza to będzie wręcz cudownie :) Co jeszcze? Barrett kreowany jest na prawdopodobnie najmocniejszego ''złego'' na RAW, ten facet to przyszłość federacji i nie pogniewam się jeśli to on zabierze pas Viperowi (mimo, że mu markuję).

 

Co więcej? Wydaje mi się, że nie będzie dane wygrać ekipie RAW na BR (liczę na włączenie w tą walkę Nexus jako 3 ekipę), co na koniec zaowocuje zemstą w Main Evencie, która będzie w postaci wykorzystania walizki... może na Barrecie? Stworzyłoby to wiele możliwości na kolejną galę, w końcu przy pasie mielibyśmy wtedy 3 persony, Ortona, Miz'a i szefa ekipy Nexus... powiew świeżości, o to kur*a chodzi 8)

 

Tak ogólnikowo...

 

*Co w ekipie RAW robi Santino... :?:

*Śliczne GTS na Bournie... :oops:

*Danielson znowu podłożony Celtowi... :mad:

*Kocham biust Hartowej... :D


  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

Nie wiem kto wymyślił ten feud z włączeniem Ceny do Nexus, ale człowiek miał nosa 8) Powiedzcie, wyobrażaliście sobie, że po skończeniu tygodniówki od WWE chce się więcej i więcej? Ja osobiście zacząłem w to wątpić, a tu proszę :)

 

Zdecydowanie się zgadzam :wink: Teraz tydzien mi tak długo leci przez to, że czekam ciągle na nowe RAW.

 

 

*Kocham biust Hartowej... :D

 

Nie jesteś jedyny :twisted:

Entertainment > Wrestling

 

Dolph Ziggler sprzedaje ciosy lepiej niż TNA bilety :)


  • Posty:  132
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2010
  • Status:  Offline

 

Spójrzmy kto jest w rosterze Smack: Big Show, Rey Mysterio, Jack Swagger, Alberto Del Rio, Edge, Tyler Reks i Kofi Kingston. Mamy tu dwa feudy (Rey i Del Rio, Edge i Swagie). To może mieć kluczowe znaczenie w tej walce i ewentualną współprace.

 

 

Nie żebym narzekał, ale na przyszłość dawaj takie info w spoiler :roll: Żeby nie było, sam daje cytowanie w spoiler .

"Ku wojnie wychowany ma być mąż, niewiasta zaś ku wytchnieniu wojownika."

 

Fryderyk Nietzsche


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

*Danielson znowu podłożony Celtowi...

 

Dużo osób lamentuje tu o to. Jasne, lepiej by było gdyby to Danielson rozwalał Sheamusa, ale nie ma do tego najmniejszych podstaw. Jaki mark kupiłby w tej chwili czystą wygraną Bryana nad Rudym, hm? Bycie tydzień wcześniej pretendentem do najważniejszego pasa w federacji moim zdaniem znaczy w tej chwili w WWE więcej (stety, lub niestety - temat na osobną dyskusję) niż mimo wszystko posiadanie jednego z najbardziej szmaconych tytułów, na równi z pasem IC. Żeby Danielson mógł wygrać z Irlandczykiem, który był przecież 2 razy mistrzem WWE, musiałby naprawdę dostać wcześniej ogromny push i być postrzegany - jeżeli nie jako Main Eventer (którym jest właśnie Sheamus) - to jako ktoś, kto do tego Main Eventu w niedalekiej przyszłości wparuje. Bryan nie ma takiej pozycji (jeszcze?) w WWE, taka prawda. A jak wiemy, u Vince'a ring skillse (bo te Dragon ma nieporównywalnie większe od Irlandczyka) niewiele znaczą.

 

Jak dla mnie, Sheamus musiał wygrać i tyle. Main Eventer przegrywający z midcarderem? W WWE? No proszę Was...

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

@hadaszyszek

 

Zgodze się z tym, że to by wyglądało kiepsko, jak Danielson wygrywa z Celtyckim Wojownikiem. Chodzi mi jednak o to, że Bryan powinien walczyć z kimś, kogo pokonanie wydawałoby się realne. Z kims takim mógłby błyszczeć jako US Champion. Niech walczy z np. R-Truthem albo Bournem. No, ale niestety wciskają go do walk z ME i ośmieszaja tym samym :( Szkoda, bo go lubie.

Entertainment > Wrestling

 

Dolph Ziggler sprzedaje ciosy lepiej niż TNA bilety :)


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Zgodze się z tym, że to by wyglądało kiepsko, jak Danielson wygrywa z Celtyckim Wojownikiem. Chodzi mi jednak o to, że Bryan powinien walczyć z kimś, kogo pokonanie wydawałoby się realne. Z kims takim mógłby błyszczeć jako US Champion. Niech walczy z np. R-Truthem albo Bournem. No, ale niestety wciskają go do walk z ME i ośmieszaja tym samym Szkoda, bo go lubie.

 

Zgadzam się z tym w stu procentach. Sam nawet napisałem wcześniej:

Sheamus musiał w tym pojedynku wygrać. W końcu kto by kupił zwycięstwo mistrza US z gościem, który tydzień wcześniej walczył na HiaC z Ortonem o pas WWE? Szkoda tylko, że do podłożenia Celtowi wybrano właśnie Bryana.

 

Danielson jest midcarderem i walczył z Main Eventerem - ten pojedynek w ogóle nie powinien być bookowany. Ale skoro został, to dziwie się reakcji co poniektórych, którzy uważają, że to Bryan powinien wygrać - bo to na tę chwilę nierealne w WWE patrząc na pozycję obydwu, jak wspomniałeś. Ba, gdyby tak się stało, to najśmieszniejszym jest fakt, że wtedy to bardziej Rudy zostałby sprowadzony do midcardu niż Bryan do Main Eventu.

 

Następnym razem warto Celtowi podłożyć kogoś innego, a Dragonowi dać przeciwnika na "jego poziomie".

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Zgodze się z tym, że to by wyglądało kiepsko, jak Danielson wygrywa z Celtyckim Wojownikiem. Chodzi mi jednak o to, że Bryan powinien walczyć z kimś, kogo pokonanie wydawałoby się realne. Z kims takim mógłby błyszczeć jako US Champion. Niech walczy z np. R-Truthem albo Bournem. No, ale niestety wciskają go do walk z ME i ośmieszaja tym samym Szkoda, bo go lubie.

 

Zgadzam się z tym w stu procentach. Sam nawet napisałem wcześniej:

Sheamus musiał w tym pojedynku wygrać. W końcu kto by kupił zwycięstwo mistrza US z gościem, który tydzień wcześniej walczył na HiaC z Ortonem o pas WWE? Szkoda tylko, że do podłożenia Celtowi wybrano właśnie Bryana.

 

Danielson jest midcarderem i walczył z Main Eventerem - ten pojedynek w ogóle nie powinien być bookowany. Ale skoro został, to dziwie się reakcji co poniektórych, którzy uważają, że to Bryan powinien wygrać - bo to na tę chwilę nierealne w WWE patrząc na pozycję obydwu, jak wspomniałeś. Ba, gdyby tak się stało, to najśmieszniejszym jest fakt, że wtedy to bardziej Rudy zostałby sprowadzony do midcardu niż Bryan do Main Eventu.

 

Następnym razem warto Celtowi podłożyć kogoś innego, a Dragonowi dać przeciwnika na "jego poziomie".

 

Nawet nie marzyłem o wygranej Dragona z Celtem, ale...

 

Tak jak napisałaś, tej walki nie powinno być :) O co mi chodzi? Czy ten roster RAW jest tak mały żeby podkładać właśnie Danielsona? Nie mogli Rudemu podłożyć np. Primo? Mało to jest jobberów? Skoro nie chcieli wrzucić Bryana do tej walki to niech go chociaż nie jobbują (jeśli faktycznie widzą w nim i Kavalu przyszłych Main Eventerów)...

 

Nie czepiam się o wynik, a sam pomysł podłożenia Rudemu właśnie jego osoby :)


  • Posty:  576
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.04.2010
  • Status:  Offline

ie mogli Rudemu podłożyć np. Primo? Mało to jest jobberów? Skoro nie chcieli wrzucić Bryana do tej walki to niech go chociaż nie jobbują (jeśli faktycznie widzą w nim i Kavalu przyszłych Main Eventerów)...

 

Może WWE myśli tak:

 

Jak podłożymy mu Primo to nijak mu to pomoże bo Primo to knypek i nikt nie będzie na poważnie brał "siły i potęgi" Celta, a jeżeli damy już US Champa to trochę to uwiarygodni jego pozycję Main Eventera, a z drugiej strony na Daniela jeszcze przyjdzie czas i dostanie zasłużony dla siebie push

7614081404f146f966c931.jpg


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

ujko, a czy Sheamusowi coś dało pokonanie Danielsona? Nie! Sheamus jest już over po odesłaniu Trajpla na emeryturkę, walkach z Ceną i Ortonem. Pokonywanie midcarderów nijak w tym momencie jego kariery nie pomaga.

  • Posty:  576
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.04.2010
  • Status:  Offline

BRKSTRM, nie będę się kłócił, że WWE zrobiło głupi ruch, bo tak było, ja po prostu chciałem tylko jakoś usprawiedliwić zachowanie Creative Teamu odnośnie tej sytuacji.

7614081404f146f966c931.jpg


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Sheamus jest już over po odesłaniu Trajpla na emeryturkę

 

Nie chcę się czepiać, ale czy ja czegoś nie wiem? :razz:

 

Sry za OT ;)


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Nie! Sheamus jest już over po odesłaniu Trajpla na emeryturkę, walkach z Ceną i Ortonem. Pokonywanie midcarderów nijak w tym momencie jego kariery nie pomaga.

 

To teraz wyobraź sobie co by było, gdyby rzeczywiście z jakimś midcarderem przegrał. Jak pisałem - bardziej to właśnie Celta sprowadziłoby do poziomu gdzie obecnie znajduje się Danielson niż na odwrót. Pokonywanie midcarderów to to, co Sheamus jako Main Eventer POWINIEN robić i tutaj CT nie popełnił nic głupiego (jeżeli oczywiście chcą, by Irlandczyk dalej był w ME, a nie zrobią go w ch..a jak np. Swaggera).

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline

Sheamus jest już over po odesłaniu Trajpla na emeryturkę

 

Nie chcę się czepiać, ale czy ja czegoś nie wiem? :razz:

 

Sry za OT ;)

 

Według storyline Sheamus zakończył karierę Triple H

 

Co do wątku Daniel - Sheamus uważam, że jedynym błędem była "walka" z przed dwóch tygodni, wtedy równie dobrze mogli dać kogoś innego. Henry by był dość wiarygodny do tego a ostatnio właśnie taka rola Marka była żeby ktoś mu wpierdol spuścił i tym samym podbudował swoje momentum.

 

Gdy by Bryan walczył z Sheamusem na tym RAW i by to była jedyna walka, a w tej walce Daniel pokazał się z naprawdę dobrej strony to bym nie miał pretensji do kreatywnych, ale przez to co odpierdolili 2 tygodnie temu niesmak pozostaje

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Nie muszą go zwalniać, ale jednak wolałbym widzieć w ME kogoś innego niż prawie 50-letniego Alberto
    • DarthVader
      Można mieć opinię o Albercie, jaką się chce, ale średnio pasowałby mi fakt, że wywaliliby go z AAA na bruk tylko dlatego, że zmienił się właściciel federacji gdzie był na topie. Miał zarzuty, z których praktycznie nic nie wynikło (zostały odrzucone). Cancel culture osobiście bardzo mnie denerwuje. Wolę już Del Rio w telewizji niż Hulka Hogana...  Del Rio byłby tez lepszym AAA Mega champem w dobie wspolpracy niż El Hijo Del No Nejmo. 
    • Bastian
      Można narzekać na WWE, że rozcieńcza feudy do granic możliwości (Punk z Rollinsem będą się bujać jeszcze kilka miesięcy), że nie umie promować mistrzów (Io Sky jest dziś w TV mniej niż Chada Gable/El Grande Americano), że otwiera potencjalne rywalizacje, a potem o nich zapomina. Oddać trzeba im to, że za cholerę nie przewidzisz, co się stanie. Zazwyczaj jest to oczywiście spowodowane paniką i emocjonalnością porzuconej przez chłopaka nastolatki, a nie długofalowym planem, a finalne rozwiązania bywają kretyńskie, no ale nie można mieć wszystkiego...  Rozbrajające jest też lenistwo WWE, które reaktywuje kolejne turnieje, upycha 90 % rosteru w walkach eliminacyjnych, żeby tylko nie trzeba było rozpisywać angażujących widza programów i rozrywkowych segmentów. Patrz Bożenko, zaraz KOTR, potem SummerSlam, europejskie tournee, SS i zaczniemy "imponującą" drogę do WM od RR.  RAW w Phoenix otworzył John Cena, przerwał mu CM Punk, coś tam posłodził fanom, walka o WWE Title na Night of Champions i pora na CS' a. Odwalone perfekcyjnie, nostalgia 2011 roku rozpali fanów, od nowości można dostać mdłości... Czyli tak... Fani i (podobno) szatnia oburzyli się na zwolnienie R-Trutha, no bo kto im będzie teraz odstawiał bezbecję w walkach i na zapleczu, WWE go przywraca, fani wiwatują, a R-Truth wpada na arenę z nożyczkami i przedstawia nam wszystkim Rona Killingsa?  Powrót Nikki Belli chyba mało przejął publikę. Na trybunach cisza jak w sztabie Rafała Trzaskowskiego 2 czerwca nad ranem, a sama Nikki zbotchowała nawet nazwisko Stephanie Vaquer  Żal mi syna Jeya Uso. Inni starzy w ramach pokoleniowego obciachu noszą sandały ze skarpetami, żonobijkę, wysyłają memy ze smaczną kawusią, nieudolnie konspirują się z oglądaniem filmów XXX, a ten yeetuje na jego oczach w tłumie  No i jeszcze przegrywa...  Nie wiem, jaki sens ma zmiana mistrza niecałe 2 miesiące po WM. Kontuzja? Kreujemy Gunthera na najbardziej znienawidzonego heela federacji, który przyprawia 8-latków o koszmary, zabierając pas ich ulubieńcowi? Nie wiem. Wiem natomiast, że Jey Uso był słabym mistrzem, bo to zawodnik, którego hype stoi na dość chwiejnych nogach, tj. wejściówce, która - jak to piosenka - prędzej czy później się znudzi i tej całej legendzie samoańskiego klanu, z którego Jey wcale nie wybija się ponad przeciętność. Można było budować jego title reign, podkładaniem tych, którym pasy mistrzowskie potrzebne już nie są (Punk, Rollins, Cena, Reigns), no ale lepiej było dawać Uso pod nos inne, mocno kwestionowane gwiazdy, takie jak Gunther czy Logan Paul. Żeby nie było, że tylko krytykuję. Bardzo fajne walki eliminacyjne, a Roxanne Perez prowadzą ładnie jako tę cwaną gapkę, co to niby chce pomóc Liv, niby się stara jako nowa w Judgment Day, ale zupełnym przypadkiem to ona jest na wierzchu.   
    • MattDevitto
      No właśnie niekoniecznie May Jak się okazało jej nowy ring name to Blake Monroe  
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE NXT #789 Data: 10.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Orlando, Florida, USA Arena: WWE Performance Center Format: Live Platforma: The CW Komentarz: Booker T, Corey Graves, Kelani Jordan & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...